Mam w okolicy szczęście do ładnych dzwonów... Jeszcze jak będą wszystkie kiedyś tam poremontowane, to będzie można zorganizować jakiś kampanologiczny szlak podkarpacki ;)
Przypomina mi to nieco ujęcie dzwonów ze Zwierzyńca. Pięknie oświetlone przez słońce, doskonale widoczne i słyszalne. Też jestem niesamowicie zadowolony z efektu :)
Mały tutaj i tak przez długi czas nie mógł się rozbujać do "normalnego stanu" i przy tym wychyle 70 stopni serce nadal nie uderzało równomiernie w niego XD
Pognałem dziś autem na procesję do Lubartowa, przed Bazylikę św. Anny - nagrać dzwoniące dzwony, w tym dzwon Anna. I wiesz co ? - nic (!) na procesję nie dzwoniło. Srogo się wkurzyłem i rozczarowałem.
Masz rację: gapa ze mnie! Mam kilka pilotów w domu - trzeba było zabrać wszystkie (nawet ten do wentylatora i klimatyzatora) - a może akurat któryś by zadziałał ? :-D A! - i zapomniałem o najważniejszym: w smartfonie mam (od niedawna) zainstalowaną apkę do sterowania telewizorem - wystarczyło może jej użyć :-? A tak bardziej na serio: byłem raczej na 200% pewny, że zadzwonią przy Bazylice. Ale nie tracę nadziei - mam plan: napiszę meila do parafii (lub nawet tam podjadę, wszak to niedaleko) - i zapytam: może na odpust św. Anny (26 lipca) zadzwonią ? Jak sądzisz ?
Niestety nie jest z tym tak łatwo, ponieważ dzwony są sterowane radiowo, natomiast te "domowe" piloty działają na podczerwień. A ten na smartfonie to wgl chyba przez wifi jedynie, więc nic z tego :D Kolejna rzecz- nawet pilot do dzwonów jednych może nie zadziałać na innych... tak, próbowałem XD
Tak jest - ta apka na smartfonie działa jedynie przez wifi. Gdy router wyłączony, to apka jest "martwa". A i tak sporo ich zainstalowałem i odinstalowałem, zanim trafiłem na tą właściwą.
Uwielbiam patrzeć na dzwony z profilu, zwłaszcza gdy są na łamańcach. Wtedy tak świetnie się kiwają raz jedną, a raz na drugą stronę :) Super ujęcie wybrałeś! Dzwony brzmią ładnie i przyzwoicie, lecz cały osprzęt już taki fajny nie jest...
Ja osobiście wolę ruch dzwonów na prostych, widać wówczas większą moc i tę zamaszystość ruchu. Dzięki, miło mi to słyszeć. Jak będzie dobry osprzęt to dzwony ożyją nowym życiem!
A dziękuję :) Wpadłem na to, aby z tamtego miejsca nagrać dzwony, gdy przyszedłem tam godzinę za wcześnie na nagrywanie... i wtedy stwierdziłem, że może warto by za drugim podejściem znaleźć ciekawsze miejsce. Każde dzwonienie to dla tych dzwonów męka. Ale oby to się skończyło wkrótce
Napędy liniowe, które określiłeś mianem elektromagnetycznych, są najczęściej spotykanym rodzajem napędów dzwonów stosowanych w Polsce. Jako, że jest to też polski wynalazek (w sensie że zastosowanie silnika liniowego do napędu dzwonu), to już w latach 70. zaczęły podbijać nasze wieże i dzisiaj są do spotkania praktycznie wszędzie
Witaj! Zanim mój komentarz usuniesz, przynajmniej przeczytaj go w całości. :-) Tak się składa, że przez wiele, wiele lat nie interesowałam się dzwonami. Zawsze wydawały mi się takie monstrualne! Oprócz kurantów. :-)) Ale od jakiegoś czasu bywam świadkiem naocznym nagrywania na kamerę bicia dzwonów i chcąc, nie chcąc zaczęłam na te szczególnie największe dzwony patrzeć z innego punktu widzenia. :-)) Muszę przyznać z rozgoryczeniem, że duchowni nie dbają o jak najlepszy stan brzmienia dzwonów. A tyle pieniędzy co zbierają od swoich parafian to aż wstyd i hańba żeby większość dzwonów była w tak opłakanym stanie! Jak nie stać , którego finansowo na utrzymanie w jak najlepszym stanie dźwięku na 3 dzwony: wielki, średni i mały to niech zadba o (mając jeden wielki dzwon). Ponadto bardzo życzyłabym sobie żeby każdy z duchownych był takim pasjonatem dzwonów jak Ty i wiele, wiele innych u Ciebie komentujących osób. To jest smutne, że zniszczone dzwony jakby obumierają. :-( Jestem laikiem w tym temacie, ale musiałam to gdzieś komuś napisać i nieistotne czy ktokolwiek ze mną się w tej kwestii zgodzi czy nie. Dzwony to przecież nie tylko wizytówka kościoła, ale i proboszcza- prawda? ...
Witam. Wszystko zależy od możliwości finansowych parafii. Remont dzwonów wiąże się z dość dużymi kosztami, które nakładają się na inne inwestycje. Często decydują się na kupno nowych ławek i wymianę podłogi wpierw, gdyż są to elementy bezpośrednio wpływające na wygodę i funkcjonalność świątyni. Nie jest opłacalnym wyremontować tylko jeden z kilku dzwonów, w przypadku, gdy jest założona automatyka, ponieważ może się to łączyć z problemami z podpięciem wszystkiego do jednego zegara sterującego. Czasami nawet ksiądz nie jest świadom, że coś z dzwonami jest nie tak, ponieważ panuje ogólne przekonanie mówiące, iż dzwon ma dzwonić, a jak pęknie, to się przeleje. Istnieje również nieufność odnośnie naciągactwa, ponieważ na tym można zbić niemałą fortunę, na czym niektórzy korzystają. Dalej idąc, jak koszta remontu przewyższą możliwości parafii, to zakłada się dzwony elektroniczne. Czasami je się także zakłada dlatego, że cała wieża jest niestabilna... Jest wiele problemów, z czego największym z nich jest chyba nieświadomość (niezawiniona).
Bardzo dziękuję za treściwą odpowiedź. Z Twojej wypowiedzi wynika, że albo wcale albo zbyt rzadko dzwony są konserwowane? Konserwacja dzwonów też jest taka kosztowna? Hm... Ja bym jednak była za tym , by coś wymyślić. Nie twierdzę, że jak remont od podstawy to zaraz wszystkich dzwonów., Ale np. można było by odkładać na konto bankowe co jakiś czas jakąś kwotę np. (100 zł) , aby było za te 10-20 lat na remont dzwonu, który co dopiero został zawieszony na dzwonnicy do użytku przy kościele? Mogły by dwie, trzy w pobliżu parafie dorzucać się finansowo. Przynajmniej jestem za tym, by poszukać wyjścia z sytuacji. A tak nawiasem jak dla mnie to w środku kościoła nie przeszkadzało by mi skromniejsze wyposażenie, wygody. Tyle tylko, aby było w zimie ciepło i gdzie usiąść. Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, że w całej Polsce będą dzwonić tylko dzwony elektroniczne przy kościołach? Czy nie zmierza wszystko do tego? Wiem, że taki remont bardzo kosztowny, ale i dalekobieżny . Z dnia na dzień dzwon nie ulega awarii, przewidzieć można i jest czas, aby zapobiec jakoś sytuacji bez wyjścia. Nie chce mi się wierzyć, że księża żyją z wyliczonych pensji. Nadal będę za tym, że na znacznie dużo więcej ich stać finansowo, niż przeciętnego człowieka. Wystarczy tylko pomyśleć i skromnej a mądrze zagospodarować pieniędzmi...
Na wszystko jest sposób. Dla przykładu, w Niemczech jest prawo nakazujące coroczny przegląd dzwonów- w razie niewykonania przeglądu dzwony nie mogą być używane. Proszę powiedzieć, a kto w kościołach przegląda witraże? :D Do niedawna nawet nie byłem świadom, że takich przeglądów należy dokonywać co pół roku. Tak samo, kto by na to wpadł, że trzeba zaglądać do dzwonów... Przecież to metal, więc jest twardy i wytrzymały, nic się nie stanie... Dzwoni tak 50 lat, było tak od zawsze, jeszcze nas przeżyje i wszystko cacy. A tak nie jest. Nie chcę zajmować się finansami kościelnymi w kwestiach wynagrodzeń księży, gdyż jest to sprawa wyjątkowo indywidualna. Ogólnie jestem zdania, że każdy kościół powinien mieć własny fundusz remontowy, natomiast każde miasto posiadające zabytki powinno mieć pulę pieniędzy przeznaczoną na konserwację obiektów objętych nadzorem konserwatorskim. To by pomogło w rozwiązaniu tychże problemów, gdyż wówczas kapitał by był gromadzony na bieżąco. Ale nie mam pojęcia, jakby to wyglądało od strony organizacyjnej. Zauważyłem, że teraz elektroniki są raczej stosowane jako dodatek do dzwonów prawdziwych, ludwisarnie wciąż odlewają "świeże" dzwoneczki, więc na pewno nie dojdzie do inwazji głośnikowego badziewia :)
Właśnie fundusz byłby najlepszy. Poruszyłam ten temat, bo czasami bywam na tzw. Targach Sakralnych i mam możliwość zaobserwować jakie tam rzeczy są do kupna. Ile z nich jest niezbędnych a z jakich można by się było obyć. Myślę, że sporo znalazłoby się rzeczy i spraw bez , których można by się było księdzu obyć. Duchowni lubią wygodę, luksus i przepych nade wszystko. Naprawdę jest bardzo mało takich po , których widać gołym okiem, że jest skromnym duszpasterzem. Ja tylko byłam ciekawa dlaczego tak jest w rzeczywistości... Dziękuję i pozdrawiam. :-)
szczególnie pięknie brzmią te dzwony
Mam w okolicy szczęście do ładnych dzwonów... Jeszcze jak będą wszystkie kiedyś tam poremontowane, to będzie można zorganizować jakiś kampanologiczny szlak podkarpacki ;)
Najlepsze ujęcie tych dzwonów.
Dzięki! Postarałem się, aby mimo powtarzającego się miejsca ukazać nieco inną stronę tychże dzwonów :)
Fenomenalnie to wyszło 😍
Przypomina mi to nieco ujęcie dzwonów ze Zwierzyńca. Pięknie oświetlone przez słońce, doskonale widoczne i słyszalne. Też jestem niesamowicie zadowolony z efektu :)
Dzwon średni najbardziej "okaleczony" jarzmem nie takim, jak trzeba.
Dobrze, że chociaż wszystkie bez hamulca idą.
Fajne video !
Takie mam wrażenie, że mały zanadto "zamaszyście" dzwoni.
Mały tutaj i tak przez długi czas nie mógł się rozbujać do "normalnego stanu" i przy tym wychyle 70 stopni serce nadal nie uderzało równomiernie w niego XD
Ładnie dzwonią a jaki ton ma średni dzwon ??
Wychodzi na to, że średni ma dźwięk c2 :)
dzięki leci sub i like wejdz zobacz mój dzwon na moim kanale ok ?
Dzięki. Tak powiem na przyszłość, nie trzeba mnie o takie rzeczy prosić ;)
Jaka firma robiła napęd?
Lokalna, żadna znana
Możesz podać plan dzwonienie w tym kościele?
Jakie to tonacje?
To będzie coś w okolicach e2, c2 i a1 :) Nie jest to idealnie zestrojony zestaw, zwłaszcza duży dzwon ma zawyżony dźwięk
Fajna perspektywa i ładnie oświetlone dzwony. Czemu najmniejszy ma takie dziwne serce?
Bardzo ładnie wtedy na nie świeciło słońce :) Najmniejszy ma takie serce, ponieważ najwidoczniej przy tej bieżni od góry nie chciało "latać"
Pognałem dziś autem na procesję do Lubartowa, przed Bazylikę św. Anny - nagrać dzwoniące dzwony, w tym dzwon Anna.
I wiesz co ? - nic (!) na procesję nie dzwoniło. Srogo się wkurzyłem i rozczarowałem.
Współczuję. Dlatego ja się wolę zająć pewniakami. A gdzie mam większe pewniaki niż u siebie, trzymając pilot sterujący w ręce? :)
Masz rację: gapa ze mnie! Mam kilka pilotów w domu - trzeba było zabrać wszystkie (nawet ten do wentylatora i klimatyzatora) - a może akurat któryś by zadziałał ? :-D
A! - i zapomniałem o najważniejszym: w smartfonie mam (od niedawna) zainstalowaną apkę do sterowania telewizorem - wystarczyło może jej użyć :-?
A tak bardziej na serio: byłem raczej na 200% pewny, że zadzwonią przy Bazylice.
Ale nie tracę nadziei - mam plan: napiszę meila do parafii (lub nawet tam podjadę, wszak to niedaleko) - i zapytam: może na odpust św. Anny (26 lipca) zadzwonią ? Jak sądzisz ?
Niestety nie jest z tym tak łatwo, ponieważ dzwony są sterowane radiowo, natomiast te "domowe" piloty działają na podczerwień. A ten na smartfonie to wgl chyba przez wifi jedynie, więc nic z tego :D Kolejna rzecz- nawet pilot do dzwonów jednych może nie zadziałać na innych... tak, próbowałem XD
Tak, wiem - i żartowałem :-D
Tak jest - ta apka na smartfonie działa jedynie przez wifi. Gdy router wyłączony, to apka jest "martwa".
A i tak sporo ich zainstalowałem i odinstalowałem, zanim trafiłem na tą właściwą.
Ile wąża
Jan O około 500, 290 i 150 kg
Uwielbiam patrzeć na dzwony z profilu, zwłaszcza gdy są na łamańcach. Wtedy tak świetnie się kiwają raz jedną, a raz na drugą stronę :) Super ujęcie wybrałeś! Dzwony brzmią ładnie i przyzwoicie, lecz cały osprzęt już taki fajny nie jest...
Ja osobiście wolę ruch dzwonów na prostych, widać wówczas większą moc i tę zamaszystość ruchu. Dzięki, miło mi to słyszeć. Jak będzie dobry osprzęt to dzwony ożyją nowym życiem!
Adam Ujda nagrałeś coś dzisiaj?
byłem zajęty załączaniem dzwonów u mnie
Adam Ujda rozumiem, ja klasycznie nagrałem Bazylikę.
Bardzo fajna perspektywa. Jednak z każdym razem jeśli patrzę na ten osprzęt to mi szkoda tych dzwonów.
A dziękuję :) Wpadłem na to, aby z tamtego miejsca nagrać dzwony, gdy przyszedłem tam godzinę za wcześnie na nagrywanie... i wtedy stwierdziłem, że może warto by za drugim podejściem znaleźć ciekawsze miejsce. Każde dzwonienie to dla tych dzwonów męka. Ale oby to się skończyło wkrótce
Nie wiem co mam napisać... Po prostu ładne dzwony, ale osprzęt do niczego!
Ale są szanse, że i dzwony, i napęd będą równie ładne!
Adam Ujda o by tak było!
Żadko się spotykam z napędem elektromagnetycznym, u nas w kościele jest taki napęd.
Napędy liniowe, które określiłeś mianem elektromagnetycznych, są najczęściej spotykanym rodzajem napędów dzwonów stosowanych w Polsce. Jako, że jest to też polski wynalazek (w sensie że zastosowanie silnika liniowego do napędu dzwonu), to już w latach 70. zaczęły podbijać nasze wieże i dzisiaj są do spotkania praktycznie wszędzie
Lepiej lepiej
W jakim znaczeniu?
@@AdamUjda Że jarzmo średniego to cudo xd
Witaj! Zanim mój komentarz usuniesz, przynajmniej przeczytaj go w całości. :-) Tak się składa, że przez wiele, wiele lat nie interesowałam się dzwonami. Zawsze wydawały mi się takie monstrualne! Oprócz kurantów. :-)) Ale od jakiegoś czasu bywam świadkiem naocznym nagrywania na kamerę bicia dzwonów i chcąc, nie chcąc zaczęłam na te szczególnie największe dzwony patrzeć z innego punktu widzenia. :-)) Muszę przyznać z rozgoryczeniem, że duchowni nie dbają o jak najlepszy stan brzmienia dzwonów. A tyle pieniędzy co zbierają od swoich parafian to aż wstyd i hańba żeby większość dzwonów była w tak opłakanym stanie! Jak nie stać , którego finansowo na utrzymanie w jak najlepszym stanie dźwięku na 3 dzwony: wielki, średni i mały to niech zadba o (mając jeden wielki dzwon). Ponadto bardzo życzyłabym sobie żeby każdy z duchownych był takim pasjonatem dzwonów jak Ty i wiele, wiele innych u Ciebie komentujących osób. To jest smutne, że zniszczone dzwony jakby obumierają. :-( Jestem laikiem w tym temacie, ale musiałam to gdzieś komuś napisać i nieistotne czy ktokolwiek ze mną się w tej kwestii zgodzi czy nie. Dzwony to przecież nie tylko wizytówka kościoła, ale i proboszcza- prawda? ...
Witam. Wszystko zależy od możliwości finansowych parafii. Remont dzwonów wiąże się z dość dużymi kosztami, które nakładają się na inne inwestycje. Często decydują się na kupno nowych ławek i wymianę podłogi wpierw, gdyż są to elementy bezpośrednio wpływające na wygodę i funkcjonalność świątyni. Nie jest opłacalnym wyremontować tylko jeden z kilku dzwonów, w przypadku, gdy jest założona automatyka, ponieważ może się to łączyć z problemami z podpięciem wszystkiego do jednego zegara sterującego. Czasami nawet ksiądz nie jest świadom, że coś z dzwonami jest nie tak, ponieważ panuje ogólne przekonanie mówiące, iż dzwon ma dzwonić, a jak pęknie, to się przeleje. Istnieje również nieufność odnośnie naciągactwa, ponieważ na tym można zbić niemałą fortunę, na czym niektórzy korzystają. Dalej idąc, jak koszta remontu przewyższą możliwości parafii, to zakłada się dzwony elektroniczne. Czasami je się także zakłada dlatego, że cała wieża jest niestabilna... Jest wiele problemów, z czego największym z nich jest chyba nieświadomość (niezawiniona).
Bardzo dziękuję za treściwą odpowiedź. Z Twojej wypowiedzi wynika, że albo wcale albo zbyt rzadko dzwony są konserwowane? Konserwacja dzwonów też jest taka kosztowna? Hm... Ja bym jednak była za tym , by coś wymyślić. Nie twierdzę, że jak remont od podstawy to zaraz wszystkich dzwonów., Ale np. można było by odkładać na konto bankowe co jakiś czas jakąś kwotę np. (100 zł) , aby było za te 10-20 lat na remont dzwonu, który co dopiero został zawieszony na dzwonnicy do użytku przy kościele? Mogły by dwie, trzy w pobliżu parafie dorzucać się finansowo. Przynajmniej jestem za tym, by poszukać wyjścia z sytuacji. A tak nawiasem jak dla mnie to w środku kościoła nie przeszkadzało by mi skromniejsze wyposażenie, wygody. Tyle tylko, aby było w zimie ciepło i gdzie usiąść. Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, że w całej Polsce będą dzwonić tylko dzwony elektroniczne przy kościołach? Czy nie zmierza wszystko do tego? Wiem, że taki remont bardzo kosztowny, ale i dalekobieżny . Z dnia na dzień dzwon nie ulega awarii, przewidzieć można i jest czas, aby zapobiec jakoś sytuacji bez wyjścia. Nie chce mi się wierzyć, że księża żyją z wyliczonych pensji. Nadal będę za tym, że na znacznie dużo więcej ich stać finansowo, niż przeciętnego człowieka. Wystarczy tylko pomyśleć i skromnej a mądrze zagospodarować pieniędzmi...
Na wszystko jest sposób. Dla przykładu, w Niemczech jest prawo nakazujące coroczny przegląd dzwonów- w razie niewykonania przeglądu dzwony nie mogą być używane. Proszę powiedzieć, a kto w kościołach przegląda witraże? :D Do niedawna nawet nie byłem świadom, że takich przeglądów należy dokonywać co pół roku. Tak samo, kto by na to wpadł, że trzeba zaglądać do dzwonów... Przecież to metal, więc jest twardy i wytrzymały, nic się nie stanie... Dzwoni tak 50 lat, było tak od zawsze, jeszcze nas przeżyje i wszystko cacy. A tak nie jest. Nie chcę zajmować się finansami kościelnymi w kwestiach wynagrodzeń księży, gdyż jest to sprawa wyjątkowo indywidualna. Ogólnie jestem zdania, że każdy kościół powinien mieć własny fundusz remontowy, natomiast każde miasto posiadające zabytki powinno mieć pulę pieniędzy przeznaczoną na konserwację obiektów objętych nadzorem konserwatorskim. To by pomogło w rozwiązaniu tychże problemów, gdyż wówczas kapitał by był gromadzony na bieżąco. Ale nie mam pojęcia, jakby to wyglądało od strony organizacyjnej. Zauważyłem, że teraz elektroniki są raczej stosowane jako dodatek do dzwonów prawdziwych, ludwisarnie wciąż odlewają "świeże" dzwoneczki, więc na pewno nie dojdzie do inwazji głośnikowego badziewia :)
Właśnie fundusz byłby najlepszy. Poruszyłam ten temat, bo czasami bywam na tzw. Targach Sakralnych i mam możliwość zaobserwować jakie tam rzeczy są do kupna. Ile z nich jest niezbędnych a z jakich można by się było obyć. Myślę, że sporo znalazłoby się rzeczy i spraw bez , których można by się było księdzu obyć. Duchowni lubią wygodę, luksus i przepych nade wszystko. Naprawdę jest bardzo mało takich po , których widać gołym okiem, że jest skromnym duszpasterzem. Ja tylko byłam ciekawa dlaczego tak jest w rzeczywistości... Dziękuję i pozdrawiam. :-)