Nerwica natręctw (OCD) - jak radzić sobie z lękiem?
HTML-код
- Опубликовано: 2 сен 2017
- Jak radzić sobie z lękiem, niepewnością, trudnymi emocjami? Jak zapanować nad swoimi obsesjami? Jakie wyróznimy typy nerwicy natręctw? Jak sobie z nią radzić? Na te i inne pytania odpowiemy w filmie.
Katarzyna Dudek Psychoterapeuta Psychodietetyk
► Moja główna strona ► www.katarzynadudek.com
► Profil facebook ► / dietocoaching
► Kontakt do mnie ►kontakt@katarzynadudek.com ► tel. 883 588 467 
Хобби
To jest to, cos czego zdrowa osoba nigdy nie zrozumie...
Przecinek jest przed czego
@@tojagladiator0397 racja ;)
Bardzo dziękuje, czuje że ten filmik zmieni dużo w moim życiu, od teraz wdrażam te rady u siebie.
U mnie obecnie wygląda to tak: z ciągłym poprawianiem ubioru na sobie, żeby wszystko idealnie dolegało, dezynfekowanie dłoni co chwilę, natrętne myśli, nawet w momencie kiedy to piszę, strach, że coś sie wydarzy niedobrego w domu, przeliczanie elementów wszystkiego co się da, liczenie w myślach, myśli, że jak coś wykonam lub czegoś nie wykonam coś się wydarzy, sprawdzanie co chwilę uderzonych miejsc czy nie powstaje odleżyna (jestem osobą na wózku), lęk że zaskocdzę sobie zdrowotnie jeśli nie wstanę w określonych przez siebie ramach czasowych. Chciałbym zrobić prawo jazdy ale boję się, że zacznę robić coś głupiego. Cały dzień mi zimno, mimo, że w domu jest wręcz gorąco. Przez to wszystko wydłużył mi się sen, który miałem dobrze uprzednio wyregulowany a w związku z tym poczucie, że tracę dzień. Ponadto od jakiegoś czasu zaczynam odczuwać z bliżej nieokreślonego powodu strach / lęk / dyskomfort / napięcie (nie wiem jak inaczej to określić) gdy zaczyna zbliżać się noc. Zostało określone to przez psychologa jako coś nerwicowego jednak bez określenia czy chodzi o nerwicę lękową czy natręctw. Zasugerowano psychiatrę celem dalszej diagnostyki, do którego na pewno się udam. Ciąg dalszy nastąpi.
Dziękuję za swietny filmik pokazujacy istot
e problemu.Zaluje,ze mam tak daleko do Krakowa bo wlasnie takiego terapeuty mi potrzeba.
Dziękuję, jest bardzo wielu dobrych terapeutów,warto szukać pomocy :) Katarzyna
dziekuje bardzo za pomoc bardzo wiele czasu poswiecilem na analizwanie wlasnie mysli czy emocji. ten filmik okazuje sie dla mnie przelomowy naparwde wielkie dzieki.
Pani Katarzyno, krótko: Rzetelny i zwięzły wykład, który trafia do odbiorcy i robi, co ma robić ;) Zmagam się z OCD z przewagą myśli obsesyjnych od kilku miesięcy i choć uczęszczam na psychoterapię poznawczo-behawioralną to potrzebowałem tego podsumowania. Dziękuję bardzo!
Super. Ma Pani talent. Pozdrawiam!
Genialnie wyjasnione! Dziekuje!
Bardzo dziękuję Pani za ten filmik.
Wow! Bardzo Pani dziękuję:)
Bardzo Pani dziękuje . Bardzo wartościowy wykład .
Dziękuję bardzo. Ulubione zaburzenie ❤moje niestety nie 😔
Dziękuję za materiał i wsparcie
Cieszę się, jeśli mogłam pomoc. Pozdrawiam, Katarzyna Dudek
Dziekuje bardzo,mam nadzieje,ze pomoze to wielu osobom,które musza z tym żyć.💪💚🍀
Dziękuję, pozdrawiam, Katarzyna
Dzięki, jesteś niesamowita!
Cieszę się jeśli mogłam pomóc, pozdrawiam. Katarzyna
Pani Kasiu dziękuję za ten film
Proszę :) Pozdrawiam, Katarzyna
uwielbiam te Pani przyklady.
Dziękuję :)
Bardzo ciekawy filmik dobrze wytłumaczony
Dziękuję, pozdrawiam serdecznie, Katarzyna
Dziękuję Pani Katarzyno, świetny odcinek dla zaburzonych OCD. Ja choruję na lęk przed zabrudzeniem, mizofobia :-( Bardzo chętnie oglądam Pani analizę powstawania i reakcji takich i podobnych zaburzeń, mam wielką nadzieję, że uda mi się skorzystać z Pani rad.
Serdecznie trzymam za Panią kciuki, proszę pamiętać, że jednym z najważniszych elementów terapii bahwawioralno - poznawczej w leczniu fobii jest stopniowa ekspozycja na bodzieć wywołujący reakcję i akceptowanie poczucia niepewności związanego z hipotetycznymi konsekwencjami. W razie trudności prosze szukać pomocy. Bardzo mocno Pani kibicuję! Pozdrawiam, Katarzyna
Jestem pod wrazeniem tego kanalu i zagadnuenia.
Właściwą osoba na właściwym miejscu. Tak można Panią określić. Dziękuję za jasny przekaz jak postapic w sytuacji radzenia z nerwica natręctw. Dziękuję za nazwanie lęków, jest to bardzo trudne doświadczenie. Wymaga pracy, ale wierzę że dam radę. Z serca Dziękuję..
Dziękuję, pozdrawiam, Katarzyna
kurczę, ale mądry wykład!
No i zajebiscie :)
Bardzo dziękuje za filmik, choruje od dłuższego czasu i mam nadzieje że będę stosować się Pani propozycje odnoście zaakceptowania lęku winy oraz niepewności. Jeżeli to możliwe, proszę o kolejny film dotyczący OCD. Pozdrawiam ;)
Niedługo minie 19 lat jak zachorowałem nagle na OCD i moje życie legło w gruzach.
Witam. Również posiadam to zaburzenie. Ostatnio przybrało na sile kiedy brat prosił mnie o wymianę tarcz hamulcowych w jego aucie, oraz kilku innych naprawach. Od tego czasu non stop dręczą mnie potężne lęki a wręcz czasami panika czy aby na pewno wszystko dobrze poskładalem jak należy, podkręcałem wszystkie śruby. Do tego stopnia czułem się niepewny że nawet nagrywałem telefonem filmiki na których dokręcamy śruby aby mieć dowód że dokręciłem. Ale to i tak jest za mało bo ciągle wymyślam sobie kolejne niepewności. Jest to straszne, odbiera radość życia, boję się o brata że może mieć wypadek, choć w głębi wiem że to bzdura a samochód jest wzorowo naprawiony. Teraz powstrzymuje się przed kolejną kompulsją aby sprawdzić ten przeklęty samochód ale jest bardzo ciężko. Brat zabiera samochód za kilka dni i wtedy nie będę mógł już nic sprawdzić i nie wiem czy dam radę wytrzymać w takiej niepewności. Dręczy mnie to już niecały miesiąc a ostatnie dwa dni prawie nie spałem w nocy. Mam OCD od dzieciństwa ale tak potężny atak przyszedł nagle, kiedy skonfrontowane się z odpowiedzialnym zadaniem, wiem też na pewno że to nadeszło w momencie przemęczenia pracą. Mam ogromną nadzieję że to rzeczywiście ustąpi z mojej głowy i z każdym kolejnym dniem będzie lżej. Pozdrawiam wszystkich z OCD jest to straszne doświadczenie, i oddałbym wiele aby ustąpiło.
Dziękuję, że podzielił się Pan swoim doświadczeniem. Posługując się przykładem objawów, które Pan podał można wyobrazić sobie jak cierpią osoby dotknięte tym zaburzeniem. To życie w ciągłej niepewności i lęku, a uczucia, które powodują objawy są często niedostępne świadomości i wyparte. Zachęcam Pana do podjęcia terapii psychodynamicznej lub psychoanalitycznej. Pozdrawiam ciepło, wszystkiego dobrego. Katarzyna Dudek
Głęboko współczuje i doceniam podzielenie się tym doświadczeniem. Tez mam OCD i jestem w stanie wyobrazić sobie co Pan przeżywa.
Bardzo madry wyklad ,ja wlasnie tak mam to meczace,wszystko sie zgadza
Witam. Też przez to cierpię :(
Dziękuję:)
Pani Katarzyno, z serca dziekuje za podzielenie sie wiedza na temat OCD. Pelen profesjonalizm i wyczucie. Ciezki temat przekazany w jasny sposob. Pozdrawiam, “zaburzony” Pawel.
ruclips.net/video/kDerohrK9Uo/видео.html
Tego szukałem ☺
Może i was to ciekawi ale zapewniam was, nie chcielibyście tego doświadczyć. Moje wstawanie o 6:50 do szkoły miałem na 8 lecz pomimo wczesnego wstawania zdarzało mi się więcej niż czasami spóźnić na lekcje. (To było ponad 3 lata temu, chodziłem do 5 klasy podstawowej). Dlaczego się spóźniałem? No właśnie przez tą nerwicę, powtarzałem różne czynności z przymusu co zajmowało mi dużo czasu. Wiem to jest dziwne i trudno można to zrozumieć ale tak jest. Na przykład gdy pogłaskałem mojego kota raz to musiałem jeszcze dwa razy aby w sumie było trzy. Jeśli 4 to głaskałem do 6........ Naprawdę szkoda gadać. Gdy opierałem plecak o ścianę, dotykałem go kilka razy przynajmniej aby się "upewnić" że on tam jest. To nie jest tak, że ja tak chciałem ale to był wewnętrzny przymus do tego a gdy nie zrobiłem tego to czułem się z tym źle. Ten problem miałem gdzieś od 6 roku życia i gdy miałem około 7 lat, patrzyłem jak mój tata kosi trawę i pokazywałem mu malutkie części trawy które nie były wykoszone bo bez wykoszenia tego denerwowało mnie że to tam tak jest nie wykoszone. Miałem nawet wyobrazenia jakbym zabijał moje osoby z rodziny ale nie chciałem ich zabić tylko mi samo przychodziło to do głowy i myślałem już po tym że jestem stuknięty jak nie wiem co. Móglbym jeszcze wam podać miliard rzeczy z mojego życia ale naprawdę już się rozpisałem. Mam teraz 15 lat i trochę mi jeszcze po tym zostało ale jest już o wiele łagodniej niż wcześniej. Nie leczyłem się, ukrywałem to przed rodzicami bo jeszcze nie wiedziałem, że to jest nerwica tylko ja myślałem że sam taki dziwny jestem. Gdy dorosłem, zacisnąłem zęby i jakoś się od tego odzwyczaiłem ale jeszcze nie całkiem. Moja rodzina nadal tego nie wie ale narazie sobie już radzę więc wolę zatrzymać to dla siebie. Straszne przeżycie (najgorzej w 5 klasie) chodziłem spać o 1 a wstawałem 6:30-6:50. Nerwica zabierała mi czas na naukę i rozrywkę.
Super pani doktor
"Pani Kasiu" - nie jestem lekarzem. :) Dziękuję :)
mądrze Pani mówi
Dziękuję, pozdrawiam, Katarzyna
Pozdrawiam serdecznie cię kochana
Ja sam miałem zdiagnozowane OCD już dawno temu ale wrzucałem to do jednego worka z lękami TYLKO z lękami. Zaczęło się to od tego ze jednorazowe sytuacje zacząłem brać jako "ogół". Przykład spodobała mi się dziewczyna ide do niej zagadać ale np ktoś mnie kiedyś nazwał "Babiarzem". To przez całą rozmowe z tą osobą myśle "nie proboj być konkretny", nie rob tego nie rob tamtego. Oczywiscie przyklad pierwszy lepszy ale pokazuje to jaki to jest problem. Wiekszość objawów tez traktowalem jako czysto 0/1 czyli np kompulsje uwazalem za rzeczy ktore musisz robic a dzis traktuje je jako "musisz to zrobic albo nie musisz tego zrobic aby miec swiety spokoj mentalny". Oglądam ten film i mówie sobie pod nosem ze tak jest ale innaczej mam. Bardzo dziękuje za film ponieważ przez OCD stracilem wiele osob w swoim zyciu, ważnych osob a dzis moge wyjasnić dla mnie waznym osobom że "to nie tak ze jestem nienormalny tylko jestem chory"
Thx
thx
Dzk
Pierwszy raz obejrzałam tak konkretny i pomocny materiał o natrętnych myślach
Dziękuję, pozdrawiam ciepło, Katarzyna
dzk
Pani Kasiu od lat mam kompulsywne picie wody i innych płynów, wcale nad tym nie panuję, właściwie piła bym cały czas aż nie mieści mi się to w żołądku, wypijam ponad 10 litrów płynów na dobę, latem więcej. Nie mogę tego zatrzymać,podobno można nawet się zatruć wodą .Ciągle biegam do WC. Czy to jest OCD? Zaznaczę że mam zdiagnozowaną chorobę afektywna dwubiegunową, czy to może iść razem w parze?? Te dwie choroby???
Ja mam ostatnio natręctwa na temat VHSiarzy. Analizuję co robił ten gość, VHSiarz to, VHSiarz tamto. Zaczęło się to nasilać od okresu szkoły średniej, w której byłem 2 miesiące, ale o tej szkole średniej zapomniałem. Osoby, które nie miały zetknięcia się z tym to mówią, że płaczę nad rozlanym mlekiem, a tak naprawdę jest to dla mnie niechciane. Jedyne, co bym mógł robić i nie męczyło by mnie to to albo wycinać z gazet przepisy, z których korzystamy i pomagam mamie w kuchni albo przepisuję ręcznie długopisem z Internetu.
Po obejrzeniu pani filmu po długich poszukiwaniach pomocy w internecie znalazłem wkońcu film który się ze mną utożsamia
Trzymaj się! Życzę Ci siły do walki z tym cholerstwem! 💪👌
DZK
Pani Katarzyno, jak długo może trwać ten proces wygasania lęku podczas gdy przestaniemy go "neutralizować" kompulsjami? To wielkie wyzwanie, ale przemawia to do mnie i myślę, że warto spróbować, chciałabym wiedzieć na jak długi proces się nastawić.
Pani Moniko bardzo ciężko powiedzieć,wszystko zależy jak silny to lęk, czego dotyczy, jaki jest związek lęku z przeszłymi wydarzeniami,jak zmotywowany jest pacjent do pracy ze swoim problemem. Lęki generalnie leczą się najłatwiej jeśli stosujemy właściwą terapię i przestajemy "karmić" oraz "napędzać" te emocje. Nie każdy lęk będzie nieadekwatny. Należy też w terapii interpretować, który lęk mnie niszczy, a jakie odczuwanie lęku jest adekwatne i chroniące. Lęk jest emocją nieprzyjemną, ale jej funkcja jest bardzo potrzebna do ochrony przed zagrożeniem. Indywidualne podejście jest niezbedne.Pozdrawiam,Katarzyna
Ja mam lęk przed deficytem kalorycznym... Masakra :P powinnam schudnąć ze względów zdrowotnych, ale za każdym razem gdy jestem świadoma, że bilans kaloryczny jest ujemny (mimo dużej ilości jedzenia, ale WIEM, że jest ujemny) - wpadam w panikę - aha, teraz pewnie zasłabnę / umrę / napadnę na pierogarnię / organizm i UMYSŁ(!) będzie tak się domagał pożywienia (do 0 kalorycznego i surplus), że skatuje mnie to psychicznie na cały dzień, a wieczorem/jutro/po jutrze pewnie i tak spowrotem wyrównam to co straciłam. CheatDay'e nie pomagają, próbowałam nawet w diecie przechwycać swoje ulubione składniki - ciągle chodzi o ten strach przed deficytem. Czasami czuję się zmuszona jeść na surplusie. Nie umiem czerpać przyjemności z odmawiania jedzenia, tylko, że to jedzenie to często obsesje - czuję przymus zjedzenia nawet czegoś, co mi nie smakuje, ale przecież jestem na deficycie i MOJE CIAŁO NA PEWNO SIĘ TEGO DOMAGA. Na każdą myśl o jedzeniu myślę: pewnie jestem głodna, dlatego pomyślałam o jedzeniu. (Wiem, głupie :/). I muszę zjeść. Przytyłam 7 kg w 3 miesiące.
Dzięki za film...U mnie zaczęło się od stawiania kroków i liczenia ich a teraz mam bardziej chore i brudne natrętne myśli...Chcąc pomóc sobie zacząłem praktykować medytację i to też pomaga.Już nie utażsamiam się z moimi myślami gdyż wiem że one to nie ja i mogę patrzeć z góry na nie jako tylko myśli.To już tak nie dręczy i nie boli choć wiem że będzie powracać.Dziękuję i sercem pozdrawiam.
.
Dzień dobry!
Jak wygląda Pana sytuacja po 9 miesiącach od napisania powyższego komentarza? Czy medytacja pomogła? Czy sięgnął Pan po środki farmakologiczne? Zmaga się Pan nadal z negatywnymi myślami czy udało się z tego wyleczyć?
Pozdrawiam!
@@DeminElex Witaj,medytacja obserwowanie siebie z poziomu świadomości działa cuda.Jestem praktykującym dwa razy dziennie po 30 min od przeszło roku.Jeśli chodzi o natręctwa myśli one nie są już natrętne zdaża się że głupia myśl przyjdzie ale nie zostaje nie dręczy tylko przelatuje a ja nie przywiązuję do niej uwagi.Poza tym przez okres praktyki stałem się wolny od alc i odrzuciłem mięso z diety.Jestem pozytywnie nastawiony do życia i bardziej w nim obecny umysł nie jest rozbiegany i bardziej potrafię nad nim panować.Myśli tworzą emocję ale my sami nie jesteśmy tymi myślami.Pozdrawiam
@@fizykasmutku5329 jaki rodzaj medytacji Pan stosuje?
Ja w dniu dzisiejszym zacząłem medytacje mindfulness. Od około dwóch tygodni robię treningi relaksacyjne jacobsona oraz oddychanie Wima Hoffa, jest to pomocne, ale tylko na krótka metę. A może potrzeba więcej czasu? Dostałem leki, ale przyznaje szczerze, ze mam obawy przed uzależniem. Nie chce funkcjonować na lekach i być od nich zależy.
Przyznaje, ze ranki i wieczory sa najgorsze.
U mnie wszystko zaczęło się od nagłego ataki paniki ponad miesiąc temu. I tak się mecze z tym od miesiąca. Raz jest lepiej raz gorzej.
@@DeminElex ...tak sam stosuję ten rodzaj medytacji innaczej zwany Vipassana polega ona na obserwacji,należy przyjąć postawę obsewatora i bez emocji przyglądać się tym myślą które będą się pojawiać ale także odchodzić ważne by nie urożsamiać się z nimi.Na efekty należy poczekać a w medytacji bazą jest oddech i na nim należy skupić uwagę.Niech praktyka stanie się Twoim nawykiem to co w niej się nauczysz przeniesie się na życie i te myśli ,,pojebane,,może i będą ale twój umysł nie będzie się nimi interesował i je po prostu olewał w Twoim życiu będzie więcej wyciszenia i harmonii.Podążaj zatem za oddechem bo w medytacji będziesz odpływał w myśli ważne by złapać się na tym że to się właśnie stało i wtedy wracasz do oddechu głębokiego przeponowego z brzucha.Pozdrawiam i życzę wytrwałości
I jak u Panów po roku od rozmowy?
czemu nie ma dźwięku? bardzo chcę posłuchać Pani wykładu
Pani Kasiu czy hipoglikemia reaktywna moze dawac objawy nerwicy?czytalam ze moga byc lęki ,ataki paniki i nawet natrętne myśli.czy to prawda?
Ciężko odpowiedzieć jednoznacznie, potrzebny jest szeroki wywiad diagnostyczny. Bardzo ciekawe pytanie. Spadki cukru mogą wywoływać szereg nieporządanych skutków i mają oczywiście wpływ na pracę mózgu. Patrząc z innej perspektywy... Jeśli fizyczne objawy hipoglikemii (drżenie rąk, pocenie się, uczucie słabości) zostaną zinterpretowane w sposób nadmiernie lękowy ("Na pewno zaraz umrę"), to istnieje możliwość rozwinięcia się lęku panicznego w wyniku mechanizmu błednego koła. Wówczas każdy objaw z ciała nawet niegrozny, niezwiązny z hipoglikemią będzie interpretowany jako wysoce zagrażający. Natomiast czy sam spadek cukru we krwi bezpośrednio wpływa na powstawanie psychicznych zaburzeń klinicznych? Nie spotakałam się z taką przyczyną powstawania zaburzeń. Wiemy natomiast, że podniesienie poziomu kortyzolu wwyniku stresu podnosi pozio cukru we krwi.
Hej, nie wiem czy o to Ci chodzi, ale jak mi spadał cukier to czułam się bardzo żle fizycznie i psychicznie. Wtedy rzucałam się na węglowodany. Potem miałam poczucie winy, że tyle zjadłam. Po chwili cukier jeszcze mocniej spadał....błędne koło. Pani dietetyk kliniczny poradziła jeść więcej zdrowego tłuszczu i odstawić słodycze już na zawsze. Odstawiłam wszystkie mąki i ryżem. I mam cukier ma stałym poziomie. I lepiej mi się żyje. Pozdrawiam.
Zastanawiało mnie jakie kompulsje ma człowiek z OCD którego myśli dotyczą krzywdzenia dziecka np przy pomocy noża!?
Wszytko ok, tylko jak ja mam sobie powiedzieć, że „wszystko może się zdarzyć” gdy moje myśli chcą zrobić krzywdę moim najbliższym. Nie chce umniejszać problemu innym osobom ale szczerze zazdroszczę tym których myśli kończą się na bakteriach, nagiej Maryji czy wypadku samochodowego. Bo tak wypadek czy zarażenie się czyms może się kiedyś zdarzyć niezależnie od nich. Jednak myśl ze zrobisz komuś krzywdę, ze możesz zabić itp jest czyms do czego nie możesz doprawiać wiec nawet nie przyjdzie mi myśl „przestań z tym walczyć wszytko może się zdarzyć”
Myśli o których Pan wspomina zazwyczaj bardzo przerażają pacjentów i powodują ogromne cierpienie. Często do tego dochodzą wyobrażenia na temat utraty kontroli czy zwariowania. Na szczęście myśli te w przypadku tego zaburzenia pozostają jedynie w sferze przykrych fantazji i nie są realizowane. Warto wraz z terapeutą zastanowić się jakie jest ich symboliczne znaczenie, po co one powstają. To najszybsza droga do pozbycia się objawów. Wszystkiego dobrego! Katarzyna
dzK
Od pewnego czasu corka bardzo czesto powtarza rozne czynnosci , co zaczelo nas niepokoic .
Powtarzanie czynnosci polega np na zadawaniu tego samego pytania wielokrotnie np :
Czy swiatlo jest zgaszone , czy gaz jest zakrecony , Po uzyskaniu odpowiedzi pyta ponownie po czym idzie sprawdzic by sie upewnic , i po 3 sekundach zadaje to samo pytanie ,
Po myciu zebow odklada kilkukrotnie szczoteczke na miejsce , powtarzajac iz mozg jej podopowiada by odlozyla ja ponownie .
Bo zalatwieniu potrzeb fizjologicznych oraz wyczyszczeniu czesci ciala , czysci ponownie poniewaz jak mowi , mozg jej podopowiada by wyczyscila raz jeszcze i tak kilkukrotnie .
Po wejsciu do auta zamyka rowniez drzwi kilkukrotnie mowiac ze mozg jej podpowiada by zamknela raz jeszcze , taka sytuacja powtarza sie od 3 do 5 razy , to tylko kilka przykladow .
Niestety my jako rodzice nie wiemy jak mamy pomoc dziecku w rozwizaniu tego problemu oraz jak mamy reagowac na takie zachowania . Zarocilismy sie o pomoc do psychologa ale czas oczekiwania to kilka tygodni , Chcialbym zapytac jak do tego czasu mozna dziecku pomoc ?
Ost jak widze ze dziecko konczy myc zeby to sam biore od niej szczoteczke i odkladam na ladowarke by nie musiala powtarzac tej czynnosci , rowniez zamykam za nia drzwi jak wsiadzie do auta , ale nie wiem czy to dobre rozwiazanie czy tez ona sama musi pokonac jakos te podpowiedzi z mozgu , bo tak corka to okresla , ze Mozg jej mowi by powtorzyla ta czynnosc , dlatego prosze o komentarz jak jako rodzic moge w tym pomoc
Z gory dziekuje za odpowiedz
Może warto tłumaczyć, że jeśli tego nie powtórzy to nic złego się nie stanie. Można powiedzieć, że to są tylko jej natrętne myśli i nie musi być im posłuszna, bo to tylko złudzenie 🤔
@@onaon7833 dobra rada, w zasadzie to jest panaceum na nerwicę lękową i natrectw, trzeba tylko czasu, by to zauważyć i zrozumieć.
Znakomite materiały, sam mam czasem pewien problem z nn i człowiekowi ciężko zaakceptować, że trzeba im po prostu pozwolić płynąć, a nie racjonalizować każda myśl. Mam wrażenie, że często dotyka ten problem osób religijnych, bo są wrażliwe na krzywdę innych i na sferę seksualną. Mogę dać pewna wskazówkę jako praktyk nn😉 tłumaczenie, że te rytuały spowodują pewne rzeczy z pewnością zaprzecza niejako poddaniu się woli Bożej (sam miałem z tym problem), co jest zachowaniem niewłaściwym z perspektywy katolika. To co Pani proponuję niejako współgra z naszą wiara. Myślę, że trzeba również kłaść nacisk na uzmysłowienie, że pewne zignorowanie czy nie nadawanie myślą wartości, nie jest jednoznaczne z przyjęciem ich jako swoje
Bardzo serdecznie dziękuję Panu za ten cenny komentarz. Problem nerwicy natręctw często dotyczy osób o bardzo wysokich standardach moralnych i sztywnych przekonaniach, będących w sprzeczności z naturalnymi impulsami popędowymi. W efekcie czego impulsy te zostają ocenzurowane, zaprzeczone, nierealizowane w kompromisowy sposób i ujawniają się w postaci objawów. Pozdrawiam serdecznie, Katarzyna Dudek
@@katarzynadudekpsychoterape6893 również pozdrawiam. Widocznie zapomniałem napisać rok temu😉 zrobiła Pani znakomita robotę w tym materiale i widać, że doskonale Pani rozumie problem. Uważam, że docenia to przede wszystkim osoby, które ten problem mają. Czasem wracam odsłuchać sobie jeszcze raz, żeby uświadomić sobie, że tak szczegółowo powtarzające się schematy u obcych osób muszą świadczyć o tym, że problem mimo, że prawdziwy to jednak jest urojony. Wszystkiego dobrego
Oioi
Czy można odczuwać OCD na czyimś punkcie np. do taty.
Nie wiem co dokładnie ma Pan na myśli, ale natręctwa związane z osobami są często spotykane. Konflikty emocjonalne, na bazie których pojawia się OCD dotyczą często bliskich. Pozdrawiam ciepło, Katarzyna
Jedyny lek to nie reagować na myśli to jedyny lek
Mam chyba to i to straszne, ciagle lenki, a bo tu nie sprzatniete tu niewytarte nie kupino jabko, sok 😥😥😰😰
Ciągle slyszę od pani jakie sa obsesję a ja chce wiedziec jak sobie z tym radzić i jakie stosować techniki w praktyce.....do tej pory nie wiem....
Panie Sławku, natrętne myśli mogą wynikać z wielu przyczyn. Zaburzeń organicznych, urazów, zaburzeń klinicznych lub zaburzeń osobowości. Zazwyczaj powodują duże cierpienie. Do leczenia stosujemy różne metody. Należą do nich np. psychoterapia lub farmakoterapia. Leczenie często jest długotrwałe i wymaga od pacjenta zaangażowania i cierpliwości. Polecam kontakt ze spacjalistą w swoim mieście. Treści umieszczone na moim kanale posiadają funkcję psychoedukacyjną i wspomagająca docelowe leczenie. Pozdrawiam, Katarzyna
Dzień dobry. Czy nerwica natręctw może też obejmować niechciane wspomnienia?
Za mało informacji Pan podaje, aby można było cokolwiek stwierdzić na ich podstawie. Do ustalenia diagnozy jest potrzebny szczegółowy wywiad ze specjalistą. Pozdrawiam, Katarzyna Dudek
Może obejmować, jeśli z uporczywym "masochizmem" wspominasz, choć wiesz, że nie musisz, że nie jest to potrzebne. Nerwica natręctw ma to do siebie, że ona zmusza nas do wykonywania tego, czego nie chcemy, a także do natrętnych myśli. Mogą one mieć różne podłoże i różnie wyglądać.
Nikt tego nie zrozumie jak to jest 🥺
:)
Oj coś nie udało się uploadem, dźwięk jest jednokanałowy
Dziękuje za cenną uwagę, pozdrawiam serdecznie, Katarzyna
Ja mam natręctwa związane z tym, że mógłbym popełnić samobójstwo... I to powoduje we mnie lęk. Leki antydepresyjne nie pomagają, psychoterapia też mi nie pomogła...
Wysłuchałem już chyba setki różnych filmików na temat OCD i strach przed popełnieniem samobójstwa jest dosyć częstą myślą lękową. Nie różni się to niczym od innych myśli natrętnych, oznacza po prostu strach przed utratą kontroli, strach przed nieumiejętnością zapobiegnięcia czemuś złemu. Najważniejsze jest niewalczenie z tą myślą, zrozumienie że nie dzieje się nic złego z powodu samej myśli. Wiem, że emocje są jak najbardziej prawdziwe ale czy wierzenie emocjom jest mądre skoro wiesz że masz zaburzenie?
;)
lęk jest skutkiem natrętnych myśli a nie ich prowodyrem natrętne myśli to niechciane myśli i nie koniecznie są to myśli lekowe ale często tak jest ponieważ myśli o sytuacjach lekowych są myślami niechcianymi. Czy natrętna nieprzyjemna myśl, ze przygryzam zębami wełniany materiał włącznie z wizualizacją w głowie utrzymująca się tygodniami jest spowodowana lękiem raczej nie moim mniemaniu jest po prostu czymś nieprzyjemnym czego staram się uniknąć. Mam nerwice natręctw od prawie 30 lat i wiem o niej dużo. Uwierzcie jeśli się z nią pogodzicie pozbędziecie się tylko albo aż lęku ale jej się w ten sposób nie pozbedziecie. Wiem to z autopsji. Behawioralno-poznawcza metoda pozbywania się natręctw działa na fobie ale nie na prawdziwa nerwice natręctw. Zok moim zdaniem to stan w którym pozbywając się jednej nieprzyjemnej myśli, przychodzi inna i tak w nieskończonosć albo w kółko. Jeśli faktycznie z jakiegoś powodu na krótki czas wyczerpie się rezerwuar myśli i tak masz uczucie jak by coś cie męczyło i każdy wie w którym miejscu w głowie one powstają. Więc jeśli faktycznie macie tylko fobię i jesteście przekonani ze pozbycie sie natretnej mysli moze nawet trwającej latami da wam ulgę i rozwiąże wasz problem to możecie słuchać z poszanowaniem tej pani która widać że kompetentnie stara się wypełnić swoją jak i wszystkich psychologów wiedzę na temat nerwicy natręctw tworząc teorie których poparcie zawsze znajdzie w rzeczywistości bo zawsze znajdzie się grupa ludzi która w to uwierzy. Nie zastanawialiście sie naprawdę dlaczego każdy psycholog opiera się na schemacie jesteś nieśmiały nie jesteś przebojowy ciężkie dzieciństwo masz nerwice. A tak naprawdę nikt nie pokusił się o stwierdzenie że środowisko wewnętrzne w którym się znalazłeś spowodowane chorobą zaburzenia neurologiczne często apatia senność natręctwa przymroczenia problemy z widzeniem pisaniem są odpowiedzialne za twoją niepewność często brak kompetentność brak celowości działania (depresja). Bo jak być przebojowym jak coś cie nęka i to to w dodatku w głowie. To tak jak kurdupel który pręży się jak kogucik a tak naprawdę lęka się że zaraz dostanie w lep. Pamiętajmy również, że obniżony nastrój wywołany owymi ułomnościami wpływa na postrzeganie naszego świata i to nie tylko teraźniejszości i przyszłości ale również przeszłości dlatego często i gęsto tak psycholodzy lubią w niej grzebać myśląc ze na coś wielkiego natrafili a tak naprawdę nasze zlę samopoczucie pogarsza w naszych głowach wizerunek przeszłości. Nawet jeśli faktycznie mialeś cięzkie dzieciństwo bicia poniżania kłótnie i inne patologi myślisz, że tylko dwa procent rodzin na świecie jest patologicznych bo własnie tyle wynosi odsetek ludzi majacych natrectwa. ciekawe czy chodź jedna osoba na świecie tak mądrze gadająca ze to tylko lęk i stan świadomości była by w stanie poradzić sobie z natręctwami. Tak naprawdę powinniście zastanowić się nad okoliczośćiami wystąpienia natręctw w dzieciństwie, uderzenia w głowę, głębokie rozcięcia, jakieś inne infekcje, ugryzienia kleszcza a może szczepionka, oraz nad innymi objawami, pogorszenie pisma, senności, przymroczenia może niedowłady jakieś nietypowe bóle . Pamiętajmy, że pandas i pans mają już swój kod choroby 89.9 więc nerwica natręctw nie jest już do końca traktowana jako nerwica problem psychiczny a jako infekcja i autoagresje organizmu skierowana przeciwko komórkom w mózgu. Jak by ktoś chciał pogadać to może napisać na korowk@gazeta.pl
Mam bardziej katastroficzne wizje w głowie 🙃
XD mam bekę z tych boomerow
Cukry, tłuszcze roślinne, kawa, herbata, yerba, nadmiar pitej wody, zwiększają symptomy a surowe mięso, wątroba, tłuszcze zwierzęce, surowe jajka, surowe mleko zmniejszają ... Teraz się zastanów nad tym chwilkę ...