Stary, jesteś lepszy niż wszyscy "kołcze" razem wzięci. Dzieki twoim filmikom pomimo 140kg ruszyłem na mtb. Na razie po 20-40km dziennie ale zawsze motywuje się celem. Dziekuję serdecznie stary!
Kurczę, trzymam kciuki za treningi. Ostatnio mojemu kumplowi trochę się przytyło (nawet mocno), a ponieważ trenujemy enduro i trochę dirtu, jego rower (konkretnie damper) mocno dostaje "wciery". Mi po operacji serca zostało jeszcze 8 kg nadwagi, ale walczę mimo lekarskich uwag. Powodzenia!
ja tam jezdze w Rockbrosach za 90 zł z wkladka korekcyjna i sprawuja sie doskonale, nie wiedze jakiegokolwiek sensu placenia kilkuset lub wiecej zł za oksy.
Nie do końca, wszystko zależy od zniekształceń jakie dają, a uwierz mi dają. Kupiłem rudego ze zwykłą soczewka i powiem Ci przepaść, wcześniej jeździłem w bbb, Uvex i jakiś tam jeszcze. Jest różnica w optyce
Mi też sprawowały się nieźle aż nie zaczęły pękać po dwóch latach (z czego w tym czasie wkładka korekcyjna pękła 3 razy) No i szarpnąłem się na oakley Sutro. Nie da się ukryć, że jest przepaść. W jakości wykonania, w tym jak trzymają się na nosie, i w końcu w jakości soczewki.
Sprawowały się super bo nie jeździłeś w porządnych okularach. Też miałem podróbki z chin i twierdziłem że są całkiem ok dopóki nie kupiłem Oakley. Przepaść w jakości
@@PrzemekCTco za głupie argumentowanie. Dokładnie tak samo można napisać o autach. Twierdzisz że twój volkswagen jest super to chyba nie jeździłeś Roys Roysem. Zresztą o każdym innym produkcie klasy budżet vs premium.
Jesli chodzi o UV, to akurat kazdy rodzaj tworzywa do soczewek czy szkła (za wyjątkiem kwarcowego) zatrzymuje UV i nie potrzeba tutaj zadnego dodatkowego filtra. Natoamist warto kupic dobre okulary glownie ze wzgledu na antyreflex oraz gladkośc i jednorodnośc soczewki przez co nie będzie zniekształceń i braku ostrości w niektorych obszarach soczewek. To jest wlasnie najwiekszy problem z tanimi okularami z ali za 100-150 typu Kapvoe. Wzestawie kapvoe otrzymałem 5 roznyznych soczewek (polaryzacja, zote, biale, czerowne, niebieskie). Jako tako daje sie uzywac tylko zolne i czerwone, znieksztalcenia na pozostalych sa nieakceptowalne.
A co z wytrzymałością soczewek? Plutonit wytrzymał uderzenia, po których pękały szyby samochodowe (m. in. moim rodzicom), dzięki Oakleyom nie stałem się piratem czy ślepcem.
@@robertsikora2755 sprawdzilem soczewke kapvoe ktorej i tak nie uzywam ze wzgledu na slaba optyke i nie ma sie co obawiac o wytrzymalosc. Przy mocnym wyginaniu wracala do stanu pierwotnego bez widocznych uszkodzen i dopiero po bardzo mocnym wygieciu, takim ze zlozylem ją jak karte papieru - krawedzie przeciwlegle stykaly sie ze sobą - doszlo do trwalego odksztalcenia i odbarwienia - nic nie pelko, nie ukryszylo sie etc. Zreszta wytrzymalosc to nie problem, za 30-40 pln mozna kupic w budowlanym okulary ochronne 3M certygfikowane do znacznie wiekszych wytrzymalosci niz jakiekolwiek okulary rowerowe. Trzeba tez pamieteac, ze frajerstwem kolaze ustepuja tylko golfistą więc są bardzo narażeni na dojenie i niepotrzebnie drogi sprzet.
Posiadam okulary Kapvoe z fotochromem. Jeżeli chodzi o samo działanie fotochromu to do ideału brakuje ale też nie oczekiwałem, że będzie jak w okularach za 500 zł. Jeżeli chodzi o zniekształcenia i ostrość to nie zauważyłem żadnych problemów.
U mnie akurat od roku Tripout. Nie są szałowe pod względem wykonania. W moim odczuciu plastik wydaje się dosyć tani. Wybrałem tylko ze względu na to, że potrzebowałem wkładki korekcyjnej a takich modeli jest stosunkowo mało (do soczewek nie potrafiłem się przyzwyczaić a bez korekcji głowa zaczyna boleć). Rudy też ma takie rozwiązania ale okulary + wkładka + zrobienie szkieł do wkładki to ponad tysiak. Więc jak komuś nie zależy na marce to w tym przypadku można zaoszczędzić połowe kwoty. Pozdrawiam, bezpiecznej jazdy!
Część, jakie masz zdanie na temat markowych okularów rowerowych z wkładką korekcyjną. Żona ma niezbyt dużą wadę i zasadniczo mogła by jeździć w okularach bez korekcji, ale problemy pojawia się gdy znowu zakłada zwykle okulary na postoju lub po jeździe. Zanim oko się przyzwyczaji mija spora chwila i jest to trochę męczące. Szukając rozwiązania znaleźlismy możliwość wykonania okularów już ze szkłami korekcyjnym ale na indywidualne zamówienie no i nie będę ukrywał, że ich cena jest wysoka zwłaszcza że żona chce szkła fotochromatyczne.
Z okularami jest ta kwestia ze powinny one spelniac normy w zakresie ochrony przed szkodliwym promieniowaniem UV, w skrocie w okularsch przeciwslonecznych zrenica dostosowujqx sie do przyciemnienia rozszerza sie i jezeli szkla niw filtruja zgodnie z wymogami to na dluzsza mete mozna sobie zrobic krzywde. Stad ja wole kupic okulart fotochromy za 150 zl w decu, ktore moze nie sa topowe ale mam pewnosc ze trzymaja parametry filtracji zgodnie z normami niz okulary z niewiadomego zrodla, chocby byly bardziej trendy..
Każdy lubi to, co lubi. Osobiście polecam firmę Oakley, może nie najtańsze, ale sprawdzone w boju - dzięki nim mam dotychczas oboje oczu. Z tego względu nie miałem wątpliwości kupując Oakleye korekcyjne fotochromatyczne za trzy tysiące, warto było. Typowe Flaki Oakleya przy tej cenie są bardzo tanie. Przy użytkowaniu kasków ff kupuję okulary, które pasują do komór na zauszniki w tych kaskach. Oczywiście polecam też gogle, także Oakleya, choć nie mogę znaleźć gogli tej firmy z soczewkami fotochromatycznymi, dlatego skorzystałem z oferty Scotta. Ludzie, wydajecie na rowery 20, 30 czy 40 tysięcy, a żal Wam tysiąca na ochronę oczu? Sam na pewne rzeczy nie mam zamiaru oszczędzać, czego i Wam życzę.
O Jeżdżę MTB w tripout endo i są spoko, ale na szosę jeżdżę w oksach Gog i są Mega wygodne i oczy się nie męczą, wentylacja w obu modelach jest satysfakcjonująca 😁🤘
Ja od roku jeżdżę w okularach fotochromowych ( akurat u mnie uvex) i nie zamieniłbym na inne - nie przejmuję się czy będę wracać wieczorem czy w nocy, czy jest słońce czy szaro - zawsze dobrze widzę.
Ja ustrzeliłem Oakleye Sutro Lite w opcji fotochromowej w dobrej cenie i nawet nie myślałem o warunkach, a o fakcie, że noszę soczewki i jak mi coś wpadnie w oko to robi się problem. Ale robią mega robotę, nigdy nie czułem (nawet jak się delikatnie przyciemnią), że słońce mi w jakikolwiek sposób przeszkadza. Polecanko
Ja miałem przez dwa lata Tripout Endo a teraz mam Arctica z serii 340 oba polecam. Arctici lepsze mimo , że Endo miałem z ostatniej poprawionej serii. Obie z polecenia i super filtry mają. Oko po całym dniu w silnym słońcu wypoczęte jak na leżaczku w cieniu 😁
Leszku stoję przed dylematem, niedawno kupiłem szosę wkręciłem się w temat podobnie jak Ty z tego co widzę po Twoich filmach. Mam do dyspozycji kwotę za którą mógłbym kupić garmina 1040 solar albo pomiar mocy od Favero. Co byś doradził na początek, a z czym zaczekać na przyszły sezon? Dodam, że mocno czerpie fun ze sprawdzania statystyk po każdej jeździe, więc poszedłbym chętniej w garmina plus czujnik kadencji bo prędkości już mam oraz tętna, ale im więcej czytam i oglądam na ten temat to tym bardziej nie wiem co wybrać 😂
Polecam zegarek Garmina za 11 tysięcy 😁 kumpel taki sobie sprawił (przy dużej dezaprobacie żony 😉 ), czyli tyle, ile wart jest jego rower. Osobiście wolę wydać więcej na rower, trenuję enduro dla przyjemności, pomiary mocy czy GPS nie są mi potrzebne, kamerkę kupię dopiero, kiedy mój skill osiągnie poziom Wibmera czy Metaillera 😋🤘💣💥
@@robertsikora2755 Nad zegarkiem w ogóle się nie zastanawiam co ułatwia wybór ze względu na mój chudy nadgarstek i każdy z nieco większą kopertą a już na pewno garmin wygląda komicznie na moim nadgarstku 😅
Ja od dawna używam okularów firmy Arctica, modelów fotochromatycznych i jestem z nich mega zadowolony, świetny stosunek ceny do jakości. (używam też gogli z tej firmy na nartach)
Jeśli o okulary chodzi to najważniejsza kwestia według mnie jest taka, że okulary tanie w porównaniu do okularów drogich bardzo parują. Widziałem gdzieś na YT filmik gdzie ziomek trzyma drogie okulary kolarskie nad garnkiem z gotującą się wodą. Efekt był taki, że całe ramki były mokre a szkiełka ani trochę. To właśnie odróżnia tanie od drogich. Pozdro
@@michadziadosz4475mam model S340 A i polecam, lekkie, spełniają swoją funkcję w każdych warunkach, mi dobrze fitują z kaskiem Abus Gamechanger. Mogę Ci wysłać fotkę na priv
W poniedziałek idę badać siatkówkę lewego oka, możliwe, że taniocha odcisnęła swoje piętno przy jeździe w mocnym słońcu (zielona zaciemniająca plamka w środku pola widzenia), uważajcie na siebie
Miałem ochotę wsiąść na rower, ale przez cały dzień padało. Wieczorem jak już się wypogodziło, już było ciemno, ale wsiadłem zrobić przynajmniej 30km. Jadąc po ciemku bez okularów, niefortunnie dostałem z przedniego koła ślimakiem w oko. Od tamtej pory, zawsze mam okulary, nawet w nocy mam specjalnie "0"
a są jakieś okulary które da się nałożyć na okulary? moze to głupio brzmi, ale u mnie ciężko się jeździ jak ma się wadę wzroku -7.0 i -6.0. A za zrobienie takich szkieł korekcyjnych pod rower z taką wadą by kosztowały niemałą fortunę...
Są takie. Mam takie z supermarketu z działu z narzędziami za niecałe 10zł. Są przezroczyste lub żółte, lub przyciemniane. Dają zniekształcenia, ale da się wytrzymać. Ponadto kupujesz u optyka gumową opaskę na głowę i masz zabezpieczenie przed spadnięciem.
Najlepszy pomysł to soczewki i na to okulary bądź gogle. Od czasu do czasu używam soczewek, ale kupiłem sobie korekcyjne fotochromatyczne Oakleye, przy wadzie -2,50 cena wyszła 2900, przy Twojej CHYBA więcej, ale nie żałuję wydatku.
uvex, bbb, rudyproject.. te firmy od lat robily, i pewnie w chinach czesciowo lub 100%.. trzeba patrzec gdzie monopol, gdzie koszty, i tak branza rower itp konsumenckie to maja ogromne marze w relacji do kosztów.. nawet r&D.. a oksy i tak se upadną.. porysuja sie zawsze...
Okulary rowerowe Rockrider ST 100 przezroczyste - 24,99 zł kupiłem w decathlonie innych nie potrzebuję. Wolę 700 zł dołożyć do dobrego telefonu czy słuchawek.
Dużo marketingowego bełkotu. Jako osoba ogarniającą trochę tematy produkcji powiem wprost: wciskanie kitu przez działy sprzedażowe drogich marek chcących usprawiedliwić wysokie ceny produktów. Jest lato, więc trzeba sprzedawać jak najdrożej. Czy jak spojrzysz skąd pochodzi produkcja, to się zdziwisz? Nie sądzę. Chińczycy wyprodukują taki produkt jaki klient zamówi. Linia obok "leci" faksymile w gorszej jakości. Ten lepszy produkt to np 5 dolców ( a cena sklepowa...) Ten gorszy około dolara. Wszyscy o tym wiedzą i akceptują. Dwa: jaki development? Chyba tylko aby tak opisać w dziele reklamy. Przykład, osobiście posiadam okulary rowerowe przeciwsłoneczne z lat 90tych. Wciąż używam, świetna jakość, lekkie i niezniszczalne. Zaliczyły taki dzwon, że kask się połamał, mnie wycięło a one jakby nic. Nie rysują się od patrzenia, nie wykręcają się śrubki. Niestety starły się napisy i nie powiem kraju produkcji ale na pewno nie były to Chiny. Francja bodajże. Oczywiście nie zmienia to faktu, że produkty będą musiały powstawać nowe, bo też są nieszczęśnicy, którzy nie pamiętają czasów, w których były produkty solidne i lepszej jakości niż obecnie i nie kosztowaly pensji że względu na znaczek danej marki. Rozumiem również, że każdy orze jak może i trzeba żyć, jednak należy pamiętać o tym, iż to właśnie klienci,czy raczej manipulacje marketingowe robią co chcą i ludzie uwierzą w większość bajek sprzedażowych zamiast wymagać realnej jakości i ceny kierując się coraz wyraźnymi logo na produkcie. Pozdrawiam Adam
No juz nie pitol, ze okulary kupione 30 lat temu nie maja zarysowanych soczewek, czy ze sie nie polamaly przy zaliczaniu gleby. Tak dobrze to nie ma, zreszta to mitologizowanie produktow z tamtych czasow jest troche glupie, bo zyja ludzie, jak ja, ktorzy wtedy tego uzywali i wiedza, ze technologicznie do tego co jest teraz jest przepasc. Porownaj chocby technologie w tkaninach i szyciu ciuchow kolarskich wtedy i teraz. Czy np. buty do biegania wtedy i teraz. Obecne to jest jakis kosmos. Ja bieglem pierwszy maraton w 2002 roku i najdrozsze wtedy buty do biegania dlugich dystansow tak mi zmasakrowaly kolana, ze z kontuzja w prawym meczylem sie ponad dekade. Napisz uczciwie, ze tesknisz za czasem swojej mlodosci i tyle w temacie.
@@82vitt oczywiście że przez te lata gdzieniegdzie ryski są ale nie jest tak, że się nie nadają. Kilka innych poszło w śmietnik w czasie ekspresowym przy wcale nie innym użytkowaniu. Dbam o sprzęt, więc nie rzucam nimi ani nie znęcam a o tak jakością w porównaniu tamte stare nie do pobicia. Dodam, iż nie były to chińczyki z bazaru, tylko bardziej "markowe".Oczywiście również, że nowa odzież w wielu aspektach będzie miała tkaniny może i lepsze. Choć kurtki z tamtych lat wciąż działają, polska marka na "A", a już taka goreteksowa po ośmiu latach marki z północną twarzą, oryginał, się rozkleja.. być może mam jakiś sentyment, nie zaprzeczam, jednak skądś się opinie biorą, u mnie z użytkowania i porównania bezpośredniego. Niemniej pitolenie o jakiś kosmicznych technologiach bez których nie ma co wychodzić z domu.. sorry ale nie. A propos butów do biegania: te również mam . Reeboki, biegałem w nich zanim to było modne, bez kontuzji kilka lat. Obecnie służą do spokojnego chodzenia gdyż podeszwa już nie jest taka elastyczna, dziur na górze i z dołu brak . I to właśnie jest ekologiczne, używasz do końca a koniec musi być odroczony w czasie i dla mnie to jest chluba zgodnie z wyznawaną zasadą "nie stać mnie na kupowanie rzeczy tanich", a to co mam ma mi służyć jak najdłużej i z tym ostatnim zaczynam mieć problem niestety
Buhahahaha... Osobiście nie podobają mi się współczesne modele Oakleya do szosy czy XC, ale to kwestia gustu. Kiedyś używałem Radarów różnych modeli, ale po przejściu do grawitacji musiałem z nich zrezygnować. Sutry mają OCZYwiście Plutonit (?). Swoją drogą Oakley chyba nie ma gogli foyochromatycznych, szukam tego od jakiegoś czasu i nic...
@@burgerworld158 Certyfikacja oznacza tylko tyle, ze producent kupil prawo do jej uzywania i jego produkt musial byc przedlozony do odpowiedniego laboratorium by potwierdzic zgodnosc z nia, ale nie ma gwarancji, ze w dalszej kolejnosci nie poszedl na skroty. Tak np. bylo z certyfikacja zywnosci jako bio i eko, a potem jak byla kontrola IZZ to sie okazalo, ze 30% certyfikowanych produktow bylo niezgodne ze standardem.
@@burgerworld158 Raz, ze w jaki sposob, dwa, ze to jest mozliwe tylko po zakupie jak juz wydales kupe siana. I komu sie wtedy poskarzysz? Nawet jak zglosisz do sprzedawcy, to najprawdopodobniej odpowiedza, ci, ze wszystkie takie sa. Chyba, ze szkla robi np. Zeiss, to raczej jest pewnosc, ze wtopy nie bedzie, choc dzis wszystko jest mozliwe...
Spoko zgoda, ale poczytaj kto ma w rekach monopol na okulary.. jedna firma wiele brandów.. dlatego sa takie ceny 1000 zl za szkla.. Zgoda, ze podrobki psuja oczy, ze moga wbic sie, ale jak widze jak oryginalne rzecyz robia teraz ze smierdzacego materialu i tak samo slabe jak z Rockbrosy z aliex/. to fakt ciezko szybko cos znalezc...
Większość tzw podróbek na aliexpress pochodzi z tych samych fabryk co oryginały. Od dekady pracuję w firmie, która ma pod sobą własne marki - sprzęt zamawiamy z Chin - zdziwilibyście się jacy giganci tam produkują. Chińczycy nie mają skrupułów i przesyłają nawet próbki modeli z logotypami poszczególnych marek. Próbki, które w żaden sposób nie odbiegają od tzw oryginałów.
Mając wadę wzroku jestem bardzo wyczulony na to czy okulary faktycznie nie mają wpływu na to jak się przez nie patrzy. Ostatnio szukając sobie swoich pierwszych okularów do jazdy w decathlonie, dopiero n-ty model przetestowany nie naruszał mojej wizji. Jak się nie ma wady wzroku to się o nie zwraca na tyle tego uwagi czy okulary naruszają naszą wizję, ale mają wpływ przy dłuższym korzystaniu i mogą na stałe nasz wzrok uszkodzić. Tanie okulary prawie zawsze nie są prawdziwymi "zerówkami".
@@LeszekPrawiePRO to nie do końca tak działa. Fabryka w Chinach przedstawia swój katalog danej marce ( na targach, indywidualnie itp.). Marka wybiera sobie odpowiedni egzemplarz, a fabryka go robi. Ciężko tu mówić o jakiś podróbkach i oryginałach, gdy nie ma się już własnych fabryk i robi się wszystko w Chinach czy Pakistanie. Te modele, które odbiegają od tzw "oryginałów" po prostu były o dolara lub dwa tańsze i marka nie chciała ich zamawiać. Chińczyk za to bez problemu je sprzeda komu innemu. Miałem w ręku wiele próbek, które były o wiele lepsze niż finalnie sprzedawany towar.
@@zsakuljabac3935 Dokładnie , na Ali są setki "podróbek" tego samego modelu ( nie mówie tylko o okularach tylko o wszystkich produktach ) ale jakość materiałów i ich wykonanie kolosalnie się różni. Niektóre nie nadają się nawet do utylizacji a niektóre nie odbiegają a może i przewyższają "oryginały". Oczywiście wiążę się to też z ceną bo tu rozrzut też jest duży i "za półdarmo" nie dostaniesz dobrego produktu
Witam Panie Leszku. Jakiś czas temu na kanale Radek Wiśniewski pojawił się film w którym chłopak rzekomo przejechał 660 km, marketowym MTB, pod górkę, bez przygotowania, nie pozostawiając żadnych dowodów ów wyczynu. Może warto by się odnieść do tego typu rewelacji ponieważ chłopak ma sporo wyświetleń, a naiwne dzieci mogą sobie zrobić krzywdę próbując go naśladować? Pozdrawiam wszystkich amatorów kolarstwa :)
Pod górkę niech jedzie, ciekaw jestem jego wyczynów na trasie enduro czy DH 😉 z drugiej strony w Czarnej widzieliśmy gościa na (chyba) samoróbce, którego potem cało i zdrowo widzieliśmy na dole 😁🤘💣💥
@@robertsikora2755 widziałeś może jego filmik na youtube? Sam kilka ładnych latek jeździłem dirt, street, delikatnie dh, ostatnio bardziej szosa, natomiast mam ogromne wątpliwości co do autentyczności filmu i wykręconej średniej. DH to inna sprawa, jak ktoś jest szalony to i na bicyklu za 4k zjedzie całkiem szybko :D pozdrawiam Cię wariacie rowerowy. Oby nas było więcej :D
popularność podróbek wynika za nadmiernej chciwości koncernów - które swój produkt wykonują często w ceni niższej niż cena podkówek i dokładnie w tych samych fabrykach, a sprzedają po kilkaset zł
Niestety nie zgodzę się z Toba. Jeśli dany koncern jest chciwy to po prostu unikaj jego produktów. Mitem jest też, że podróbki robią te same fabryki. Na logikę, który producent by się na to zgodził i utrzymywał relację z fabryką, która podrabia ich produkt?
Chcesz mnie wesprzeć? 🛍 Kup sobie coś na Prawie.PRO: Prawie.PRO
📸 Mój Instagram: instagram.com/prawie_pro/
📸 Facebook: facebook.com/leszekprawiepro/
Stary, jesteś lepszy niż wszyscy "kołcze" razem wzięci. Dzieki twoim filmikom pomimo 140kg ruszyłem na mtb. Na razie po 20-40km dziennie ale zawsze motywuje się celem. Dziekuję serdecznie stary!
Daj znać za miesiąc jak Ci idzie. Trzymam kciuki, wytrwałości!
Kurczę, trzymam kciuki za treningi. Ostatnio mojemu kumplowi trochę się przytyło (nawet mocno), a ponieważ trenujemy enduro i trochę dirtu, jego rower (konkretnie damper) mocno dostaje "wciery". Mi po operacji serca zostało jeszcze 8 kg nadwagi, ale walczę mimo lekarskich uwag. Powodzenia!
jeździsz dalej?
ja tam jezdze w Rockbrosach za 90 zł z wkladka korekcyjna i sprawuja sie doskonale, nie wiedze jakiegokolwiek sensu placenia kilkuset lub wiecej zł za oksy.
Nie do końca, wszystko zależy od zniekształceń jakie dają, a uwierz mi dają. Kupiłem rudego ze zwykłą soczewka i powiem Ci przepaść, wcześniej jeździłem w bbb, Uvex i jakiś tam jeszcze. Jest różnica w optyce
Zobaczysz sens jak się przejedziesz w ori Oakley z soczewka PRIZM. Szkoda wzroku i życia na sprzęty mizernej klasy....
Mi też sprawowały się nieźle aż nie zaczęły pękać po dwóch latach (z czego w tym czasie wkładka korekcyjna pękła 3 razy)
No i szarpnąłem się na oakley Sutro.
Nie da się ukryć, że jest przepaść.
W jakości wykonania, w tym jak trzymają się na nosie, i w końcu w jakości soczewki.
Sprawowały się super bo nie jeździłeś w porządnych okularach. Też miałem podróbki z chin i twierdziłem że są całkiem ok dopóki nie kupiłem Oakley. Przepaść w jakości
@@PrzemekCTco za głupie argumentowanie. Dokładnie tak samo można napisać o autach.
Twierdzisz że twój volkswagen jest super to chyba nie jeździłeś Roys Roysem. Zresztą o każdym innym produkcie klasy budżet vs premium.
Jesli chodzi o UV, to akurat kazdy rodzaj tworzywa do soczewek czy szkła (za wyjątkiem kwarcowego) zatrzymuje UV i nie potrzeba tutaj zadnego dodatkowego filtra. Natoamist warto kupic dobre okulary glownie ze wzgledu na antyreflex oraz gladkośc i jednorodnośc soczewki przez co nie będzie zniekształceń i braku ostrości w niektorych obszarach soczewek. To jest wlasnie najwiekszy problem z tanimi okularami z ali za 100-150 typu Kapvoe. Wzestawie kapvoe otrzymałem 5 roznyznych soczewek (polaryzacja, zote, biale, czerowne, niebieskie). Jako tako daje sie uzywac tylko zolne i czerwone, znieksztalcenia na pozostalych sa nieakceptowalne.
A co z wytrzymałością soczewek? Plutonit wytrzymał uderzenia, po których pękały szyby samochodowe (m. in. moim rodzicom), dzięki Oakleyom nie stałem się piratem czy ślepcem.
@@robertsikora2755 sprawdzilem soczewke kapvoe ktorej i tak nie uzywam ze wzgledu na slaba optyke i nie ma sie co obawiac o wytrzymalosc. Przy mocnym wyginaniu wracala do stanu pierwotnego bez widocznych uszkodzen i dopiero po bardzo mocnym wygieciu, takim ze zlozylem ją jak karte papieru - krawedzie przeciwlegle stykaly sie ze sobą - doszlo do trwalego odksztalcenia i odbarwienia - nic nie pelko, nie ukryszylo sie etc. Zreszta wytrzymalosc to nie problem, za 30-40 pln mozna kupic w budowlanym okulary ochronne 3M certygfikowane do znacznie wiekszych wytrzymalosci niz jakiekolwiek okulary rowerowe. Trzeba tez pamieteac, ze frajerstwem kolaze ustepuja tylko golfistą więc są bardzo narażeni na dojenie i niepotrzebnie drogi sprzet.
Posiadam okulary Kapvoe z fotochromem. Jeżeli chodzi o samo działanie fotochromu to do ideału brakuje ale też nie oczekiwałem, że będzie jak w okularach za 500 zł. Jeżeli chodzi o zniekształcenia i ostrość to nie zauważyłem żadnych problemów.
Fajny materiał. Stop podróbkom 🖐️✋🙂 Ja bardzo lubię materiały z Bike Plus. Zawsze konkretnie omawia wszystko i tak jak ty, bez ściemy 😊
U mnie akurat od roku Tripout. Nie są szałowe pod względem wykonania. W moim odczuciu plastik wydaje się dosyć tani. Wybrałem tylko ze względu na to, że potrzebowałem wkładki korekcyjnej a takich modeli jest stosunkowo mało (do soczewek nie potrafiłem się przyzwyczaić a bez korekcji głowa zaczyna boleć). Rudy też ma takie rozwiązania ale okulary + wkładka + zrobienie szkieł do wkładki to ponad tysiak. Więc jak komuś nie zależy na marce to w tym przypadku można zaoszczędzić połowe kwoty. Pozdrawiam, bezpiecznej jazdy!
Część, jakie masz zdanie na temat markowych okularów rowerowych z wkładką korekcyjną. Żona ma niezbyt dużą wadę i zasadniczo mogła by jeździć w okularach bez korekcji, ale problemy pojawia się gdy znowu zakłada zwykle okulary na postoju lub po jeździe. Zanim oko się przyzwyczaji mija spora chwila i jest to trochę męczące. Szukając rozwiązania znaleźlismy możliwość wykonania okularów już ze szkłami korekcyjnym ale na indywidualne zamówienie no i nie będę ukrywał, że ich cena jest wysoka zwłaszcza że żona chce szkła fotochromatyczne.
Co innego gdy mamy korekcyjne.... wtedy to się dopiero zaczyna jazda....
Leszek dzięki tobie aż chce się wyjść na rower. Ciesze się, że trafiłem na ten kanał. 💚💚
Czy ty sadzisz, ze dzisiejsze okulary korekcyjne sa ze szkla?
Na dodatek kryształowego 🤪
Z okularami jest ta kwestia ze powinny one spelniac normy w zakresie ochrony przed szkodliwym promieniowaniem UV, w skrocie w okularsch przeciwslonecznych zrenica dostosowujqx sie do przyciemnienia rozszerza sie i jezeli szkla niw filtruja zgodnie z wymogami to na dluzsza mete mozna sobie zrobic krzywde. Stad ja wole kupic okulart fotochromy za 150 zl w decu, ktore moze nie sa topowe ale mam pewnosc ze trzymaja parametry filtracji zgodnie z normami niz okulary z niewiadomego zrodla, chocby byly bardziej trendy..
sam mam okulary za 2 tysiące złotych, ale to są korekcyjne. Zastanawiam się jakie okulary jesteś w stanie polecić z możliwością korekcji?
Każdy lubi to, co lubi. Osobiście polecam firmę Oakley, może nie najtańsze, ale sprawdzone w boju - dzięki nim mam dotychczas oboje oczu. Z tego względu nie miałem wątpliwości kupując Oakleye korekcyjne fotochromatyczne za trzy tysiące, warto było. Typowe Flaki Oakleya przy tej cenie są bardzo tanie. Przy użytkowaniu kasków ff kupuję okulary, które pasują do komór na zauszniki w tych kaskach. Oczywiście polecam też gogle, także Oakleya, choć nie mogę znaleźć gogli tej firmy z soczewkami fotochromatycznymi, dlatego skorzystałem z oferty Scotta. Ludzie, wydajecie na rowery 20, 30 czy 40 tysięcy, a żal Wam tysiąca na ochronę oczu? Sam na pewne rzeczy nie mam zamiaru oszczędzać, czego i Wam życzę.
O
Jeżdżę MTB w tripout endo i są spoko, ale na szosę jeżdżę w oksach Gog i są Mega wygodne i oczy się nie męczą, wentylacja w obu modelach jest satysfakcjonująca 😁🤘
Wydałem ostatnio 14,94 zł na fotochromy rowerowe SCVCN ze znanego portalu. Jestem bardzo mile zaskoczony jakością i efektem działania.
Ja mam na chwilę obecną okulary WÜRTH za 30zł , są trwałe ale na pewno bez filtra UV. Dzięki za ten film.
Witam. Jeśli mam minusy i chciałbym takie kupić na rower albo na zamówienie to pewnie koszt około 1.5 - 2 tysiące czy da radę jakoś taniej?
Zdecydowanie taniej soczewki
@@LeszekPrawiePRO dzięki :)
Oakleye fotochromatyczne korekcyjne mogą kosztować i 2900... Ale warto.
@@robertsikora2755 dzięki
Ja od roku jeżdżę w okularach fotochromowych ( akurat u mnie uvex) i nie zamieniłbym na inne - nie przejmuję się czy będę wracać wieczorem czy w nocy, czy jest słońce czy szaro - zawsze dobrze widzę.
Ja ustrzeliłem Oakleye Sutro Lite w opcji fotochromowej w dobrej cenie i nawet nie myślałem o warunkach, a o fakcie, że noszę soczewki i jak mi coś wpadnie w oko to robi się problem. Ale robią mega robotę, nigdy nie czułem (nawet jak się delikatnie przyciemnią), że słońce mi w jakikolwiek sposób przeszkadza. Polecanko
@@d3zecik A ja bym chciał ustrzelić takie gogle od Oakleya... A fotochromów korekcyjnych tej firmy nie da się kupić w dobrej cenie 😉
Akurat materiał na moje aktualne potrzeby! Dziękuję Panie Leszku! 🤜🤛
Ja miałem przez dwa lata Tripout Endo a teraz mam Arctica z serii 340 oba polecam. Arctici lepsze mimo , że Endo miałem z ostatniej poprawionej serii. Obie z polecenia i super filtry mają. Oko po całym dniu w silnym słońcu wypoczęte jak na leżaczku w cieniu 😁
Leszku stoję przed dylematem, niedawno kupiłem szosę wkręciłem się w temat podobnie jak Ty z tego co widzę po Twoich filmach. Mam do dyspozycji kwotę za którą mógłbym kupić garmina 1040 solar albo pomiar mocy od Favero. Co byś doradził na początek, a z czym zaczekać na przyszły sezon? Dodam, że mocno czerpie fun ze sprawdzania statystyk po każdej jeździe, więc poszedłbym chętniej w garmina plus czujnik kadencji bo prędkości już mam oraz tętna, ale im więcej czytam i oglądam na ten temat to tym bardziej nie wiem co wybrać 😂
Zdecydowanie fajniej kupić pomiar mocy :)
Polecam zegarek Garmina za 11 tysięcy 😁 kumpel taki sobie sprawił (przy dużej dezaprobacie żony 😉 ), czyli tyle, ile wart jest jego rower. Osobiście wolę wydać więcej na rower, trenuję enduro dla przyjemności, pomiary mocy czy GPS nie są mi potrzebne, kamerkę kupię dopiero, kiedy mój skill osiągnie poziom Wibmera czy Metaillera 😋🤘💣💥
@@robertsikora2755 Nad zegarkiem w ogóle się nie zastanawiam co ułatwia wybór ze względu na mój chudy nadgarstek i każdy z nieco większą kopertą a już na pewno garmin wygląda komicznie na moim nadgarstku 😅
Ja od dawna używam okularów firmy Arctica, modelów fotochromatycznych i jestem z nich mega zadowolony, świetny stosunek ceny do jakości. (używam też gogli z tej firmy na nartach)
Jeśli o okulary chodzi to najważniejsza kwestia według mnie jest taka, że okulary tanie w porównaniu do okularów drogich bardzo parują. Widziałem gdzieś na YT filmik gdzie ziomek trzyma drogie okulary kolarskie nad garnkiem z gotującą się wodą. Efekt był taki, że całe ramki były mokre a szkiełka ani trochę. To właśnie odróżnia tanie od drogich. Pozdro
Witam, co to za model hiszpańskich Shimano ?
Cześć Leszku co uważasz o okularach na rower z marki 4F.
Sam takie posiadam i jestem z nich bardzo zadowolony.
Pewnie są ok. Duży brand musi się pilnować.
Są idealne. Używam fotochromowych na każdy typ jazdy. Szosa czy MTB nie ma znaczenia. Polecam
@@LeszekPrawiePRO No dobra, a Arctica?;)
@@michadziadosz4475mam model S340 A i polecam, lekkie, spełniają swoją funkcję w każdych warunkach, mi dobrze fitują z kaskiem Abus Gamechanger.
Mogę Ci wysłać fotkę na priv
@@michadziadosz4475Mam 340 i polecam. Kupiłem z polecenia. Wcześniej miałem Endo i te są dużo lepsze pod prawie każdym względem.
W poniedziałek idę badać siatkówkę lewego oka, możliwe, że taniocha odcisnęła swoje piętno przy jeździe w mocnym słońcu (zielona zaciemniająca plamka w środku pola widzenia), uważajcie na siebie
Mega dobry temat
Miałem ochotę wsiąść na rower, ale przez cały dzień padało. Wieczorem jak już się wypogodziło, już było ciemno, ale wsiadłem zrobić przynajmniej 30km. Jadąc po ciemku bez okularów, niefortunnie dostałem z przedniego koła ślimakiem w oko. Od tamtej pory, zawsze mam okulary, nawet w nocy mam specjalnie "0"
Na innym filmie słyszałem, że te białe za 120 super wygodne😊 Ilu użytkowników tyle opinii.
a są jakieś okulary które da się nałożyć na okulary? moze to głupio brzmi, ale u mnie ciężko się jeździ jak ma się wadę wzroku -7.0 i -6.0. A za zrobienie takich szkieł korekcyjnych pod rower z taką wadą by kosztowały niemałą fortunę...
obczaj Adidas Evil Eye. w srodku montujesz wkładkę z Twojo korekcja. mam ponad 10 lat.. sprawdzają sie...
Są takie. Mam takie z supermarketu z działu z narzędziami za niecałe 10zł. Są przezroczyste lub żółte, lub przyciemniane. Dają zniekształcenia, ale da się wytrzymać.
Ponadto kupujesz u optyka gumową opaskę na głowę i masz zabezpieczenie przed spadnięciem.
I nie musisz wydawać niepotrzebnie kasy tylko dla szpanu lub takiej mody.
Ostatnio kupiłem kask ze zintegrowaną (zaczepiana magnetycznie) szybką :)
Najlepszy pomysł to soczewki i na to okulary bądź gogle. Od czasu do czasu używam soczewek, ale kupiłem sobie korekcyjne fotochromatyczne Oakleye, przy wadzie -2,50 cena wyszła 2900, przy Twojej CHYBA więcej, ale nie żałuję wydatku.
można jechac bez spodenek ale nie bez okularów (nie przeźroczystych, im lepiej zakrywajacych twarz tym lepiej)
uvex, bbb, rudyproject.. te firmy od lat robily, i pewnie w chinach czesciowo lub 100%.. trzeba patrzec gdzie monopol, gdzie koszty, i tak branza rower itp konsumenckie to maja ogromne marze w relacji do kosztów.. nawet r&D.. a oksy i tak se upadną.. porysuja sie zawsze...
Jak ktoś jest na tyle sprytny to kupi u chinola i pójdzie sprawdzić sobie do optyka szkła czy są ok :)
Okulary rowerowe Rockrider ST 100 przezroczyste - 24,99 zł kupiłem w decathlonie innych nie potrzebuję. Wolę 700 zł dołożyć do dobrego telefonu czy słuchawek.
Też jeżdżę w tym modelu i sobie chwalę 👌
Dużo marketingowego bełkotu. Jako osoba ogarniającą trochę tematy produkcji powiem wprost: wciskanie kitu przez działy sprzedażowe drogich marek chcących usprawiedliwić wysokie ceny produktów. Jest lato, więc trzeba sprzedawać jak najdrożej. Czy jak spojrzysz skąd pochodzi produkcja, to się zdziwisz? Nie sądzę. Chińczycy wyprodukują taki produkt jaki klient zamówi. Linia obok "leci" faksymile w gorszej jakości. Ten lepszy produkt to np 5 dolców ( a cena sklepowa...) Ten gorszy około dolara. Wszyscy o tym wiedzą i akceptują. Dwa: jaki development? Chyba tylko aby tak opisać w dziele reklamy. Przykład, osobiście posiadam okulary rowerowe przeciwsłoneczne z lat 90tych. Wciąż używam, świetna jakość, lekkie i niezniszczalne. Zaliczyły taki dzwon, że kask się połamał, mnie wycięło a one jakby nic. Nie rysują się od patrzenia, nie wykręcają się śrubki. Niestety starły się napisy i nie powiem kraju produkcji ale na pewno nie były to Chiny. Francja bodajże. Oczywiście nie zmienia to faktu, że produkty będą musiały powstawać nowe, bo też są nieszczęśnicy, którzy nie pamiętają czasów, w których były produkty solidne i lepszej jakości niż obecnie i nie kosztowaly pensji że względu na znaczek danej marki. Rozumiem również, że każdy orze jak może i trzeba żyć, jednak należy pamiętać o tym, iż to właśnie klienci,czy raczej manipulacje marketingowe robią co chcą i ludzie uwierzą w większość bajek sprzedażowych zamiast wymagać realnej jakości i ceny kierując się coraz wyraźnymi logo na produkcie. Pozdrawiam Adam
Z tego powodu ja kupuję oxy za +- 150zl a nie 600. Dobrze prawisz, zrobią takie jak się zamówi. Alba optics najlepszym przykładem.
No juz nie pitol, ze okulary kupione 30 lat temu nie maja zarysowanych soczewek, czy ze sie nie polamaly przy zaliczaniu gleby. Tak dobrze to nie ma, zreszta to mitologizowanie produktow z tamtych czasow jest troche glupie, bo zyja ludzie, jak ja, ktorzy wtedy tego uzywali i wiedza, ze technologicznie do tego co jest teraz jest przepasc.
Porownaj chocby technologie w tkaninach i szyciu ciuchow kolarskich wtedy i teraz. Czy np. buty do biegania wtedy i teraz. Obecne to jest jakis kosmos. Ja bieglem pierwszy maraton w 2002 roku i najdrozsze wtedy buty do biegania dlugich dystansow tak mi zmasakrowaly kolana, ze z kontuzja w prawym meczylem sie ponad dekade.
Napisz uczciwie, ze tesknisz za czasem swojej mlodosci i tyle w temacie.
@@82vitt Coś w tym może być.
@@82vitt oczywiście że przez te lata gdzieniegdzie ryski są ale nie jest tak, że się nie nadają. Kilka innych poszło w śmietnik w czasie ekspresowym przy wcale nie innym użytkowaniu. Dbam o sprzęt, więc nie rzucam nimi ani nie znęcam a o tak jakością w porównaniu tamte stare nie do pobicia. Dodam, iż nie były to chińczyki z bazaru, tylko bardziej "markowe".Oczywiście również, że nowa odzież w wielu aspektach będzie miała tkaniny może i lepsze. Choć kurtki z tamtych lat wciąż działają, polska marka na "A", a już taka goreteksowa po ośmiu latach marki z północną twarzą, oryginał, się rozkleja.. być może mam jakiś sentyment, nie zaprzeczam, jednak skądś się opinie biorą, u mnie z użytkowania i porównania bezpośredniego. Niemniej pitolenie o jakiś kosmicznych technologiach bez których nie ma co wychodzić z domu.. sorry ale nie. A propos butów do biegania: te również mam . Reeboki, biegałem w nich zanim to było modne, bez kontuzji kilka lat. Obecnie służą do spokojnego chodzenia gdyż podeszwa już nie jest taka elastyczna, dziur na górze i z dołu brak . I to właśnie jest ekologiczne, używasz do końca a koniec musi być odroczony w czasie i dla mnie to jest chluba zgodnie z wyznawaną zasadą "nie stać mnie na kupowanie rzeczy tanich", a to co mam ma mi służyć jak najdłużej i z tym ostatnim zaczynam mieć problem niestety
Promienie słoneczne leczą wzrok okulary z filtrami szkodzą oczom ja używam tylko szkieł bezbarwnych
Ojej zweryfikowałbym tę informację.
Promienie UVB są szkodliwe zarówno dla skóry jak i uczu :)
Moje osobiste własne zdanie
Masło masło masło
Oakley sutro polecam
Buhahahaha... Osobiście nie podobają mi się współczesne modele Oakleya do szosy czy XC, ale to kwestia gustu. Kiedyś używałem Radarów różnych modeli, ale po przejściu do grawitacji musiałem z nich zrezygnować. Sutry mają OCZYwiście Plutonit (?). Swoją drogą Oakley chyba nie ma gogli foyochromatycznych, szukam tego od jakiegoś czasu i nic...
A czy oryginały mają jakieś atesty że nie szkodzą? Nie słyszałem
Mówi ci coś Norma CE, UV i Blue protect standard. Masz napisane na oprawkach.
@@burgerworld158 Certyfikacja oznacza tylko tyle, ze producent kupil prawo do jej uzywania i jego produkt musial byc przedlozony do odpowiedniego laboratorium by potwierdzic zgodnosc z nia, ale nie ma gwarancji, ze w dalszej kolejnosci nie poszedl na skroty. Tak np. bylo z certyfikacja zywnosci jako bio i eko, a potem jak byla kontrola IZZ to sie okazalo, ze 30% certyfikowanych produktow bylo niezgodne ze standardem.
@@82vitt Oczywiście, że nie mamy wpływu na zachowanie producenta po certyfikacji. To taki problem sprawdzić na własną rękę jakość szkieł?
@@burgerworld158 Raz, ze w jaki sposob, dwa, ze to jest mozliwe tylko po zakupie jak juz wydales kupe siana. I komu sie wtedy poskarzysz? Nawet jak zglosisz do sprzedawcy, to najprawdopodobniej odpowiedza, ci, ze wszystkie takie sa. Chyba, ze szkla robi np. Zeiss, to raczej jest pewnosc, ze wtopy nie bedzie, choc dzis wszystko jest mozliwe...
@@82vitt Zeiss Plutonitu chyba już nie stworzy...
Jakie jest najlepsze rozwiązanie dla osob z wada wzroku??
Soczewki
@@LeszekPrawiePROAle nie dla każdego. Córka nosi od dwóch lat, ja nie mogę, pozostają mi korekcyjne a tu z wyborem nie najlepiej
@@_voy2s_ Rudy Project Cutline sa bardzo wygodne i wlasnie specjalnie zrobione pod wkladke korekcyjna.
@@82vitt Zraziłem się do RP odnośnie jakości i trwałości powłok. Teraz testuję inne marki :)
@@_voy2s_ Ja mam wrazenie, ze wiekszosc dziaduje z jakoscia, ale mnie sie szybciej nudza okulary, wiec i tak wymienie na nowsze zanim mi sie zniszcza.
Spoko zgoda, ale poczytaj kto ma w rekach monopol na okulary.. jedna firma wiele brandów.. dlatego sa takie ceny 1000 zl za szkla.. Zgoda, ze podrobki psuja oczy, ze moga wbic sie, ale jak widze jak oryginalne rzecyz robia teraz ze smierdzacego materialu i tak samo slabe jak z Rockbrosy z aliex/. to fakt ciezko szybko cos znalezc...
A co ma zrobić osoba, która nosi już okulary korekcyjne?
Soczewki albo okulary kolarskie z wkładka korekcyjna.
uzywam od ponad 10 lat Adias Evil Eye i Rudego to tak z 5 lat...
Można kupić korekcyjne fotochromy z poliwęglanów, dobrze chronią oczy od "urazów" fizycznych i mechanicznych.
@@robertsikora2755 Dzięki za odpowiedź! Gdzie można kupić takie korekcyjne fotochromy?
Mam van rysela na słońce i fotochromy daja radę 👌 za tą cenę naprawdę polecam 🤝🤝🤝 pozdrawiam 👊
Dokładnie BIOTAD PLUS Team💪💪
Większość tzw podróbek na aliexpress pochodzi z tych samych fabryk co oryginały.
Od dekady pracuję w firmie, która ma pod sobą własne marki - sprzęt zamawiamy z Chin - zdziwilibyście się jacy giganci tam produkują. Chińczycy nie mają skrupułów i przesyłają nawet próbki modeli z logotypami poszczególnych marek. Próbki, które w żaden sposób nie odbiegają od tzw oryginałów.
Niestety porównywałem i róznica w jakości jest ogromna. Nawet kształty się nie zgadzają.
Mając wadę wzroku jestem bardzo wyczulony na to czy okulary faktycznie nie mają wpływu na to jak się przez nie patrzy. Ostatnio szukając sobie swoich pierwszych okularów do jazdy w decathlonie, dopiero n-ty model przetestowany nie naruszał mojej wizji. Jak się nie ma wady wzroku to się o nie zwraca na tyle tego uwagi czy okulary naruszają naszą wizję, ale mają wpływ przy dłuższym korzystaniu i mogą na stałe nasz wzrok uszkodzić. Tanie okulary prawie zawsze nie są prawdziwymi "zerówkami".
@@LeszekPrawiePRO to nie do końca tak działa. Fabryka w Chinach przedstawia swój katalog danej marce ( na targach, indywidualnie itp.). Marka wybiera sobie odpowiedni egzemplarz, a fabryka go robi. Ciężko tu mówić o jakiś podróbkach i oryginałach, gdy nie ma się już własnych fabryk i robi się wszystko w Chinach czy Pakistanie.
Te modele, które odbiegają od tzw "oryginałów" po prostu były o dolara lub dwa tańsze i marka nie chciała ich zamawiać. Chińczyk za to bez problemu je sprzeda komu innemu.
Miałem w ręku wiele próbek, które były o wiele lepsze niż finalnie sprzedawany towar.
@@zsakuljabac3935 Dokładnie , na Ali są setki "podróbek" tego samego modelu ( nie mówie tylko o okularach tylko o wszystkich produktach ) ale jakość materiałów i ich wykonanie kolosalnie się różni. Niektóre nie nadają się nawet do utylizacji a niektóre nie odbiegają a może i przewyższają "oryginały". Oczywiście wiążę się to też z ceną bo tu rozrzut też jest duży i "za półdarmo" nie dostaniesz dobrego produktu
Dokładnie! Ostatnio widziałem filmik ze straganwm w Bangladeszu z butami Lasockiego za śmieszne pieniądze
Witam Panie Leszku. Jakiś czas temu na kanale Radek Wiśniewski pojawił się film w którym chłopak rzekomo przejechał 660 km, marketowym MTB, pod górkę, bez przygotowania, nie pozostawiając żadnych dowodów ów wyczynu. Może warto by się odnieść do tego typu rewelacji ponieważ chłopak ma sporo wyświetleń, a naiwne dzieci mogą sobie zrobić krzywdę próbując go naśladować?
Pozdrawiam wszystkich amatorów kolarstwa :)
Pod górkę niech jedzie, ciekaw jestem jego wyczynów na trasie enduro czy DH 😉 z drugiej strony w Czarnej widzieliśmy gościa na (chyba) samoróbce, którego potem cało i zdrowo widzieliśmy na dole 😁🤘💣💥
@@robertsikora2755 widziałeś może jego filmik na youtube? Sam kilka ładnych latek jeździłem dirt, street, delikatnie dh, ostatnio bardziej szosa, natomiast mam ogromne wątpliwości co do autentyczności filmu i wykręconej średniej. DH to inna sprawa, jak ktoś jest szalony to i na bicyklu za 4k zjedzie całkiem szybko :D pozdrawiam Cię wariacie rowerowy. Oby nas było więcej :D
Miałem no_name za 80zł z 5 dodatkowymi szkłami masakra. Były tak ciężkie że po 4 godzinach jazdy 2 kolejne dni nos mnie bolał.
Bo te szyby używa się osobno 😜
popularność podróbek wynika za nadmiernej chciwości koncernów - które swój produkt wykonują często w ceni niższej niż cena podkówek i dokładnie w tych samych fabrykach, a sprzedają po kilkaset zł
Niestety nie zgodzę się z Toba. Jeśli dany koncern jest chciwy to po prostu unikaj jego produktów. Mitem jest też, że podróbki robią te same fabryki. Na logikę, który producent by się na to zgodził i utrzymywał relację z fabryką, która podrabia ich produkt?
nie ma nic gorszego niż brak opalenizny wokół oczu ...no bo okularki są i lansik jest
Lepiej bez opalenizny i bez wzroku prędzej czy później.
Zawsze jeżdżę bez okularów bo nie czułem takiej potrzeby , mam na wczasy maui jim za tysiaka i używam sporadycznie
Po co ta equalizacja audio ?