Sketchbook: from a Daily to a Book of Secret Knowledge

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 8 сен 2024
  • I have a lot of sketchbooks. What do I use them for? See what my sketchbook ideas are and what I do with those that have bad paper.
    Finally, a bonus, one more idea for an unusual sketchbook made by myself.
    -------------------------------------------------- ------
    Find me on the Internet.
    My paintings: www.typiak.art
    Facebook: httpyourselfs:// TypiakArt
    Instagram: / typiak.art

Комментарии • 9

  • @quelianart
    @quelianart 9 месяцев назад +3

    Super film, zostaję na dłużej! Ja osobiście mam dużo szkicowników i najlepiej sie bawie tworząc wszystko w nim, od scrap-bookingu przez szkice z natury, poprzez swatche moich materialów do bardzo dopracowanych prac. Kilkukrotnie się chciałam "zmusić" do tworzenia danej rzeczy w danym szkicowniku, co konczyło sie art blockiem

    • @typiakart
      @typiakart  8 месяцев назад +3

      U mnie też zmuszanie się zwykle nie działa.
      Kiedy próbuję coś nowego i zaczynam wyczuwać u siebie wewnętrzny opór, to znaczy, że to nie dla mnie. Robienie czegoś na siłę, zwykle skutkuje tym, że prace mi nie wychodzą i się zniechęcam.
      Wydaje mi się, że pomału każdy z nas odkrywa swoje własne metody pracy. I to są zwykle najlepsze dla nas metody.
      Pozdrawiam :)

  • @kasiatoya
    @kasiatoya 9 месяцев назад +3

    Świetny film :) mam dokładnie tak samo ze szkicownikami, kupuję je nałogowo, a do tego robię własne (kupuję konkretne papiery, które mnie jakoś zainteresują i z zacięciem maniaka kroję, zszywam, kleję... a że lubię małe formaty to mam ich już pierdyliard) Jestem oczarowana szkicownikami, które oglądam w sieci, ale one są tak niemożliwie idealne, że aż mnie to blokuje. Zawsze mnie zdumiewa, że tam nie ma żadnych bazgrołów ani nieudanych prac, dlatego z takim zainteresowaniem i trochę ulgą oglądałam Twój poprzedni film w którym pokazywałaś swój skończony szkicownik :)))) to było bardzo fajne właśnie dlatego, że miałam wrażenie, że nie wszystkie prace były udane i idealne, za to były po prostu prawdziwe :)
    Ja mam głównie bazgrowniki i wiele luźnych, przypadkowych kartek kiedy akurat szkicownik mnie jakoś przyblokował

    • @typiakart
      @typiakart  9 месяцев назад +2

      Jednym ze sposobów na przełamanie oporów przed rozpoczęciem nowego szkicownika jest zrobienie próbek kolorów, testowanie materiałów na pierwszej stronie. Dzięki temu szkicownik nie jest już "idealny" i łatwiej się w nim pracuje.
      Choć to trochę śmieszne, ja lubię, gdy w moim szkicowniku zdarzają się słabsze prace, dzięki temu nie mam takiej presji.
      Mam szkicownik, w którym większość prac wyjątkowo mi się udała. Teraz mam opór przed szkicowaniem w nim, żeby czegoś nie popsuć. Tragedia!
      Zaczęłam więc drugi szkicownik. Na szczęście w nim regularnie zdarzają mi się słabsze szkice, więc z przyjemnością i bez presji w nim pracuję :)

  • @chaconne0488
    @chaconne0488 9 месяцев назад +5

    Kupiłam sobie kilka różnych szkicowników, ale szkicownik mnie jakoś blokuje, onieśmiela :)) Jest taki porządny :)) i obawiam się ,że go zniszczę. Dlatego korzystam z różnego rodzaju kartek, karteczek, tekturek, które później, po dokładnej selekcji, wpinam lub wklejam do zwykłego zeszytu, czy starego kalendarza. Bardzo podoba mi się Twoje podejście i Twoje rysunki. Będę korzystać. Pozdrawiam serdecznie!

    • @kasiatoya
      @kasiatoya 9 месяцев назад +2

      Mam podobnie z luźnymi kartkami, ale nie wpadłam na to żeby je wpinać :) czasami to są koperty, rachunki i inne przypadkowe papiery. Pozbieram i pospinam - dzięki za pomysł! :)

    • @typiakart
      @typiakart  9 месяцев назад +4

      Doskonale Cię rozumiem. Chyba każdy z nas musi "odczarować" ideę szkicownika. Warto.
      Kilka pomysłów do spróbowania:
      - Pomyśl sobie, że szkicownik czeka na Twoje prace (nawet te nieudane). Bez szkiców jest nic nie wart. Usycha.
      - Wybierz jeden ze swoich szkicowników do "zniszczenia". Zdecyduj, że będziesz w nim po prostu "bazgrać".
      - Zrób coś z okładką. To nie ma być nic ładnego. Napisz coś (np. datę). Naklej coś (ja często przyklejam naklejki reklamowe :)
      - Rób szkice, które nie mają szansy się udać idealnie. Szkice lewą ręką (jeśli jesteś praworęczna). Szkice bez patrzenia na kartkę (patrzysz tylko na przedmiot). Szybkie szkice (5 min., 2 min., 30 sek.).
      - Szkicuj w "trudnych" warunkach. Szkicuj coś, co się porusza. Szkicuj w trakcie jazdy (oczywiście jako pasażer). Ja ostatnio zaczęłam szkicować w samochodzie. Trochę to frustrujące, bo wszystko się szybko zmienia, ale daje dobre efekty.
      Pomału przyzwyczaisz się do pracy w szkicowniku. Tak było w moim przypadku. Zdarza mi się znów na czymś "utknąć", ale coraz rzadziej.
      Najważniejsze to zrozumieć, że szkicownik to nie portfolio, tylko narzędzie pracy. Słabsze, czy nawet nieudane prace też są ważne, a może nawet najważniejsze. Patrząc na nie widzimy jakie "błędy" popełniliśmy i tak się uczymy.
      Powodzenia. Pozdrawiam :)

  • @jsart10
    @jsart10 9 месяцев назад +1

    Fajny film i ciekawe pomysly! Tez mam dużo szkicownikow, niektóre z tych sposobów tez wykorzystuje. Najbardziej spodobał mi się pomysł z tonalnymi miniaturami 😊
    Co do wykorzystania tylko jednego szkicownika do wszystkich tych rzeczy, to nie sprawdziłoby się to dla mnie. Pomijając kwestie różnych papierów i formatów, jak w jednym szkicowniku połączyć funkcje pięknego szkicownika ze szkicami pokazywanymi innym z zapiskami pomysłów czy mniej estetycznymi szkicami! No nie da się! 😅 z innych pomysłów na wykorzystanie szkicownikow (już raczej tych z odpowiadającym nam papierem) może być wykorzystanie tematyczne - np. tylko drzewa, tylko ludzie, widoki itp.

    • @typiakart
      @typiakart  9 месяцев назад +2

      O tematycznym szkicowniku nie pomyślałam. Pewnie dlatego, że skaczę z tematu na temat w swoich pracach (zwłaszcza w obrazach). Chociaż... większość moich szkiców to pejzaże, więc może mam szkicownik tematyczny :)
      Pozdrawiam serdecznie.