Widze ze ten lokal to pelna profeska nie ma sie do czego przyczepic i te orginalne nazwy dla zapiekanek smacznego lapka poszla swietny odcinek jak zawsze🎉🎉🎉🎉
Zapieksy dobre, ale mam wrażenie, że z każdą wizytą jest drożej. Na początku zapiekanki kosztowały jakieś 20 zł, mini pizza też ok. 20 zł. Jesienią płaciłem już coś koło 25 zł, a teraz widzę 30 zł - ja mówię: "pas". Myślę jednak, że dla turystów cena nie stanowi problemu i pewnie klientów będzie tylko przybywać.
Myślę że cena, biorąc pod uwagę lokalizację (samo centrum Krakowa) plus rozmiar, bo ta zapiekanka naprawdę jest duża i sycąca, jest akceptowalna. Musimy pamiętać że bezglutenowe półprodukty niestety, ale zawsze są droższe
Nie ukrywając miałem okazję zjeść w tym lokalu - nie jest tanio ale coś za coś . Niestety takich miejsc jest jak na lekarstwo i to się chwali że wogole są i możemy coś zjeść w podróży. Co do smaku samych zapiekanek to naprawdę są Pyszne i godne polecenia . Pozdro
Czuję się wywołany do tablicy czytając Wasze komentarze dt cen. Określenie drogo jest pojęciem względnym i powinno funkcjonować na zasadzie porównania. Tylko z czym? Zapiekankami glutenowymi z budki? Kupowanymi w hurcie po około 5 zł mrożonymi bułkami z pieczarkami i seropodobnym "serem" a sprzedawanymi na Kazimierzu z okienka po 20 zł bez żadnych dodatków? I tu warto się zastanowić dlaczego takie lokale nie powstają jak grzyby po deszczu w każdej miejscowości jak Polska długa i szeroka i dlaczego tych zapiekanek nie ma i nie ma nawet z czym porównać cen.Jesteśmy lokalem całkowicie bezglutenowym więc na tłumy nie możemy liczyć.Wszystkie produkty począwszy od przypraw a skończywszy na bułkach są bezglutenowe. Niczego nie mrozimy , wszystko jest codziennie na świeżo przygotowywane , pieczarki do zapiekanek też. Dlatego też może się zdarzyć ,że pod koniec dnia może ich zabraknąć bo trudno czasami przewidzieć ile ich przygotować. Ceny z menu są cenami brutto od których należy odjąć koszty: składników, prądu , czynszu , mediów, śmieci (pamiętajcie że kupując w okienku zabieracie je ze sobą , u nas zostają w lokalu), słynnej składki ZUS. Od tego co zostanie trzeba zapłacić podatki PIT i VAT. Jak myślicie , dużo zostaje na czysto? Gdybyśmy zatrudniali pracowników to przy dzisiejszych kosztach ich utrzymania bistra już by nie było. Co do podwyżek. Nasze zapiekanki nigdy nie kosztowały 20 zł. Otwierając rok temu startowaliśmy z ceną 23 zł. Po dwóch miesiącach, po pierwszych rachunkach za prąd musieliśmy podnieść ceny do 25 zł. O 2 zł!!! Jak się okazało po koleknych 2 miesiącach że to za mało, podnieśliśmy do ceny aktualnej. Mówimy tutaj o cenach zapiekanek z wszystkimi dodatkami. Jest w menu zapiekanka klasyczna: pieczarki, ser, szczypiorek, sosy do wyboru za 25 zl. Po 1 kwietnia, po wprowadzeniu 5 % VAT na żywność poszły w górę ceny pieczywa i innych produktów. My nie podnieśliśmy cen. Chcielibyśmy żeby było taniej ale się po prostu nie da.
To rozumieją tylko osoby z celiakią. Nasze produkty są certyfikowane i w związku z tym o wiele droższe. Natomiast tylko tak jedząc możemy być zdrowi i żyć. Mam nadzieję, że lokal przyniesie Wam odpowiednie zyski. Pozdrawiam
Jak wyjeżdżasz gdzieś i nigdzie nie możesz nic zjeść na ciepło, bo masz celiakię - to naprawdę dramat. Wszędzie ze sobą termosy, kanapki, lodówka. Ciężko .. Jak widzisz, że ktoś prowadzi coś bezglutenowego - to łza się w oku kręci. Byle więcej takich miejsc - może wtedy będzie taniej...
Niestety jedzenie "na mieście" z celiakią to utrapienie, kombinowanie jak wszystko zaplanować żeby dalo się zahaczyć o pewne miejscówki itp. Oby więcej takich miejsc 🫡
Byliśmy i my. Niestety nie wiedzieliśmy, że może braknąć asortymentu ale głodni nie wyszliśmy. Wrócimy! Fakt tanio nie jest. Może by była opcja 1/2 zapiekanki? Np młodzież po szkole by mogła wpaść z glutenowymi znajomymi zamiast na frytki do MC...
Podoba Ci się odcinek?🥖 Zostaw łapkę w górę I komentarz ✌️
Baaardzo
Ale super!!! Z przyjemnością odwiedzimy Kraków i cudowny lokal z pierogami i zapiekankami ❣️❣️❣️
super, brawo za odwage i pomysł i za pracowitość
Dziękuję bardzo ✌️
Super odcinek, dawajcie więcej 👍👌
Będzie więcej ✌️
Świetny odcinek, czekamy na więcej 🌯🌮🤤
Widze ze ten lokal to pelna profeska nie ma sie do czego przyczepic i te orginalne nazwy dla zapiekanek smacznego lapka poszla swietny odcinek jak zawsze🎉🎉🎉🎉
To prawda, chłopaki znają się na swojej robocie, co ciekawe pierogi które próbowałem były naprawdę mega, więc jak widać nie tylko zapiekanki
Zjadłbym taką zapiekaneczkę jeszcze raz :D
Zapraszam serdecznie 😎
Zapieksy dobre, ale mam wrażenie, że z każdą wizytą jest drożej. Na początku zapiekanki kosztowały jakieś 20 zł, mini pizza też ok. 20 zł. Jesienią płaciłem już coś koło 25 zł, a teraz widzę 30 zł - ja mówię: "pas". Myślę jednak, że dla turystów cena nie stanowi problemu i pewnie klientów będzie tylko przybywać.
Myślę że cena, biorąc pod uwagę lokalizację (samo centrum Krakowa) plus rozmiar, bo ta zapiekanka naprawdę jest duża i sycąca, jest akceptowalna. Musimy pamiętać że bezglutenowe półprodukty niestety, ale zawsze są droższe
Nie ukrywając miałem okazję zjeść w tym lokalu - nie jest tanio ale coś za coś . Niestety takich miejsc jest jak na lekarstwo i to się chwali że wogole są i możemy coś zjeść w podróży. Co do smaku samych zapiekanek to naprawdę są Pyszne i godne polecenia . Pozdro
a skad macie bułki???
Super odcinek. A może kiedyś zawitacie do Gdańska?
Jak tylko będę gdzieś w okolicach to bardzo chętnie, bo jest kilka miejscówek do ogarnięcia 😎
Fajny odcinek, wszystko wygląda bardzo smakowicie. Jakbyś szukał osób do smakowania to ja chętna 😁
Czuję się wywołany do tablicy czytając Wasze komentarze dt cen. Określenie drogo jest pojęciem względnym i powinno funkcjonować na zasadzie porównania. Tylko z czym? Zapiekankami glutenowymi z budki? Kupowanymi w hurcie po około 5 zł mrożonymi bułkami z pieczarkami i seropodobnym "serem" a sprzedawanymi na Kazimierzu z okienka po 20 zł bez żadnych dodatków? I tu warto się zastanowić dlaczego takie lokale nie powstają jak grzyby po deszczu w każdej miejscowości jak Polska długa i szeroka i dlaczego tych zapiekanek nie ma i nie ma nawet z czym porównać cen.Jesteśmy lokalem całkowicie bezglutenowym więc na tłumy nie możemy liczyć.Wszystkie produkty począwszy od przypraw a skończywszy na bułkach są bezglutenowe. Niczego nie mrozimy , wszystko jest codziennie na świeżo przygotowywane , pieczarki do zapiekanek też. Dlatego też może się zdarzyć ,że pod koniec dnia może ich zabraknąć bo trudno czasami przewidzieć ile ich przygotować. Ceny z menu są cenami brutto od których należy odjąć koszty: składników, prądu , czynszu , mediów, śmieci (pamiętajcie że kupując w okienku zabieracie je ze sobą , u nas zostają w lokalu), słynnej składki ZUS. Od tego co zostanie trzeba zapłacić podatki PIT i VAT. Jak myślicie , dużo zostaje na czysto? Gdybyśmy zatrudniali pracowników to przy dzisiejszych kosztach ich utrzymania bistra już by nie było. Co do podwyżek. Nasze zapiekanki nigdy nie kosztowały 20 zł. Otwierając rok temu startowaliśmy z ceną 23 zł. Po dwóch miesiącach, po pierwszych rachunkach za prąd musieliśmy podnieść ceny do 25 zł. O 2 zł!!! Jak się okazało po koleknych 2 miesiącach że to za mało, podnieśliśmy do ceny aktualnej. Mówimy tutaj o cenach zapiekanek z wszystkimi dodatkami. Jest w menu zapiekanka klasyczna: pieczarki, ser, szczypiorek, sosy do wyboru za 25 zl. Po 1 kwietnia, po wprowadzeniu 5 % VAT na żywność poszły w górę ceny pieczywa i innych produktów. My nie podnieśliśmy cen. Chcielibyśmy żeby było taniej ale się po prostu nie da.
Dzięki za przybliżenie tego tematu 💪🥖
To rozumieją tylko osoby z celiakią. Nasze produkty są certyfikowane i w związku z tym o wiele droższe. Natomiast tylko tak jedząc możemy być zdrowi i żyć. Mam nadzieję, że lokal przyniesie Wam odpowiednie zyski. Pozdrawiam
Gdzie jest ten "drugi" ?
A propo pierogów 🥟 to podejrzewam jakiej firmy są 😅
Zacznijmy od tego, że celiacy nie powinni w ogóle jeść jakichkolwiek zbóż ze względu na reakcje krzyżowe oraz pryskanie zbóż glifosatem
Szkoda, że w poniedziałki i wtorki zamknięte, bo nie było mi dane spróbować :(
Nie da się pracować cały tydzień, myślę że dni, w które bistro jest otwarte, podyktowane są ruchem 😉
Jak wyjeżdżasz gdzieś i nigdzie nie możesz nic zjeść na ciepło, bo masz celiakię - to naprawdę dramat. Wszędzie ze sobą termosy, kanapki, lodówka. Ciężko .. Jak widzisz, że ktoś prowadzi coś bezglutenowego - to łza się w oku kręci. Byle więcej takich miejsc - może wtedy będzie taniej...
Niestety jedzenie "na mieście" z celiakią to utrapienie, kombinowanie jak wszystko zaplanować żeby dalo się zahaczyć o pewne miejscówki itp. Oby więcej takich miejsc 🫡
Byliśmy i my. Niestety nie wiedzieliśmy, że może braknąć asortymentu ale głodni nie wyszliśmy. Wrócimy! Fakt tanio nie jest. Może by była opcja 1/2 zapiekanki? Np młodzież po szkole by mogła wpaść z glutenowymi znajomymi zamiast na frytki do MC...
Myślę że można pisać swoje pomysły chłopakom na fb i insta, są otwarci na nowe opcje ✌️
Proszę o inne miejsca w Polsce gdzie można dobrze zjeść bez glutenu
Będą kolejne miejsca 😉
Cukiernia bezglutenowa
Wyglądają obłędnie.
Są naprawdę dobre 💪