W każdym "głównym" far cry odkąd pamiętam walczymy z wielką już marką zaczynając jako "mała grupa" z małym terenem. W 7 z chęcią zobaczyłbym coś innego. Może coś w stylu żeby to ktoś teraz próbował nas podbić? Może ktoś zewnątrz a może ktoś wewnątrz? Według mnie jest to istona kwestia bo prawde mówiąc to tej schemat cały czas jest taki sam. Nie mówię że jest zły lecz przydałoby sie odświeżenie mimo że w 6 było to mega zrealizowane(według mnie).
Właśnie w 6 był potencjał na wprowadzenie czegoś takiego, ale dla mnie nie do końca to się udało. Sam pomysł wydaję mi się mega ciekawy. Przydało by się takie odświeżenie formuły.
Jeśli chodzi o fabułę i seting: Osobiście preferował bym Filipiny lub Nową Zelandię. Jeśli chodzi o fabułę chciałbym by była niemal całokształtowo poważna w sęsie aby ograniczyć postacie traktujące walkę jako zabawę ale aby pojawiały się też postacie śmieszkowe i karykaturalne oczywiście aby nie zrobić z tej gry depresyjnej. Rozgrywka: Chciałbym zobaczyć system frakcji czyli jeśli gracz odbije obóz to decyduje komu go przekaże np. jeśli frakcji X to wszystkie kłady na mapie staną się szybsze, jeśli frakcji Y odblokuje w sklepie nowy pistolet a jeśli Z to koktajle Mołotowa staną się silniejsze. To tylko przykład aby nakreślić system który może dla mnie zastąpić umiejętności/talenty. Jeżeli chodzi o sojuszników dla mnie system splów do wynajęcia z Far Cry 4 był dobry tylko wymagał on by ulepszenia i utrudnienia w zdobywaniu ich, oczywiście moglibyśmy ich wzywać od różnych frakcji który różnili by się np. jedni przysyłali by cięrzkozbrojnych drudzy snajperów a trzeci niewykrywalnych łowczych. Osobiści nie zmieniał bym pór dnia a nawet bym je usuną. Ostanią rzeczą w rozgrywcę to bardziej interaktywne otoczenie, czyli zawalające się niektóre części budynków odciąganie uwagi wrogów podniesionymi butelkami lub puszkami zamiast magicznie pojawiającego kamyka czy możliwość stworzenie sobie mołotowa z butelki alkoholu gdzieś znajezionej.
Ten system frakcji wygląda całkiem nieźle, zaintrygowało mnie to i w sumie podsunęło jeszcze jeden pomysł, a mianowicie żeby można grę ukończyć jako ten zły. Np. jeśli walczymy w jakimś ruchu oporu to żeby była możliwość zdradzenia i przyłączenia się do opresora.
Grając w 6 czasami miałem po dziurki w nosie tych naszych sojuszników, aż żałowałem że nie ma możliwości dołączenia do Antona I wybicia ich w pień. Strasznie jest to denerwujące że każde dzieło popkultury musi się kończyć happy endem. Zawsze tak zwane dobro musi zwyciężać, chociaż nie raz jest ono tylko pozorne. Prosty przykład. Pagan Min, jeśli poczekamy na początku gry to zabierze on nas do Lakshsmny i obejdzie się bez zabijania wielu ludzi, co prawda państwo dalej będzie pod jego bezwzględną władzą, ale w sumie co to za różnica. Jak pamiętamy po pozbyciu się Pagana państwo przyjmuje Sabal lub Aminta, a jedno i drugie ma bardzo podobne podejście do rządzenia co nasz główny przeciwnik. Jak to się mówi z deszczu pod rynnę. Piątka ma podobną zagrywkę, ale jej konsekwencje są o wiele poważniejsze, o czym oczywiście wspomniałeś w swoim komentarzu. Właśnie dlatego tak lubię tą grę, bo jest zaskakująca i daję do myślenia czy aby na pewno my jesteśmy tymi dobrymi w tej sytuacji. Mam nadzieję że twórcy w porę zauważą że szczęśliwe i proste zakończenia się nie sprawdzają i dadzą nam więcej opcji zakończenia historii.
Właśnie o takiej niekonsekwencji mówiłem. Boli mnie to, że najprawdopodobniej będzie to wszystko zmierzać właśnie w tym kierunku. Teraz musi być wszystko ugrzecznione, poprawnie polityczne i takie żeby nie urazić nikogo. Takie jest obecnie nowsze pokolenie graczy i cały świat z resztą, ale szkoda że twórcy zapominają że jest też wielu starszych graczy, którzy dorastali w innym świecie i nam brutalność, "jechanie po bandzie" i inne nie przeszkadzają, a są nawet porządne. Pożyjemy zobaczymy, ale ma złe przeczucia.
@@3rzyk_ Mimo że należę do tego "nowego pokolenia graczy" to jednak brakuje mi takiej konwencji Postala 2 jak i poważnego ukazania rasizmu, odcieni szarości itd. W skrócie branża growa potrzebuje więcej gier pokroju Spec on the line i Postala 2. W ramach ciekawostki podrzuce to że tylko 5 gier otrzymały ostrzerzenie o dyskryminacji przez pegi.
@@gmat_0109 oczywiście nie chciałem cię w żaden sposób urazić tym określeniem, bo ja nic do młodszych graczy nie mam, tylko żałuję że starsi gracze są często spychani na margines. Spec ops The line, grałem i dziękuję że mi o niej przypomniałeś. Kawał dobrej gry, szkoda że nie da się wymazać tej gry z pamięci, żeby przeżyć ją jeszcze raz bez świadomość jak się skończy
Ja na miejscu Ubi wjehcał bym na nowy kontynent i nowego FC osadził bym w Ameryce Południowej lub Łacińskiej, rebelianci walczący z kartelami narkotykowymi to świetny pomysł wg. mnie i temat nie jest zbytnio śliski, bo wiele gier już poruszało ten temat np. Hitman 2 z misją w Kolumbii
FC7 powinien byc przeciwieństwem FC6: - zminy klimat mapy - wojna to nie zabawa - brak rodzajów zbędnej amunicji. - brak pasków zdrowia wroga - kreator poziomów
Mam obawy że Ubi znów spieprzy nowego far cry'a. New dawn i FC6 są słabe zarówno pod względem fabularnym, klimatu, jak i mechanik. Wieże w far cry 3 mnie wynudziły. W far cry 4 były ciekawsze bardziej różnorodne ze wzgledu na swoją konstrukcje z betonu i liczne ozdoby. W FC5 przy dużej mapie bardzo mi ich brakowało. Paski zdrowia, levele broni, ciuchy dające moce, czy dziwny craftint z New dawn i FC6 są zbędne. Jeżeli chodzi o znajdzki to w FC5 osobiście lubilem zapalniczki z wietnamu (komiksy, nagrody bejsbolowe i figurki były nudne). Każda z zapalniczek była podpisana i miała inny obrazek w przeciwieństwie do reszty znajdziek. W FC3 nie chciało mi się nic zbierać ze względu na ich znikomą historię (nie licząc listów z umocnien z 2wś). W far cry 4 uwielbiam maski. Lokacje ich nie są podane dokładnie, szukamy ich po dźwiękach, zawsze obok są gdzieś schowane zwłoki i notatka od mordercy (ta zazwyczaj jest na wierzchu). Sam klimat miejsc zbrodni i notatki psychopaty powodują u mnie ciarki. Kończąc wywód z wielką chęcią zobaczyłbym far cry'a w czasach II wojny w Wietnamie bo po dlc czuję straszny niedosyt. Far cry w 2wś jest do zrobienia. Jakiś japoński komandor sprawuje władzę okupacyjną na amerykańskiej/brytyjskiej/australijskiej wyspie a nasz oddział został wybity i zaczynamy walkę partyzancką. Brzmi dobrze
Faktycznie brzmi to dobrze, ale ja jednak wolałbym coś bliżej Wietnamu. Nie chciałbym się cofać w aż tak w historii. Też mam pewne obawy co do tego jak ubi podjeździe do nowej części, bo niby słuchają graczy, że coś jest nie tak i często poprawiają lub wracają do starych rozwiązań. Tylko że potem okazuję się że i tak muszą dodać coś dziwnego. Patrz np AC Mirage i oznacznie przeciwników przez Basima i "teleportowanie" się do nich żeby zabić.
Jeśli ktoś jeszcze nie wie to: 1.część 7 będzie gdzieś w chłodnych stronach azji jak 4 2.główny bohater będzie szukał porwanej bogatej rodziny 3.na przejście gry będzie 24h(wchodząc do kryjówek czas staje) 4.będzie mechanika przesłuchiwania 5.każdy martwy lub żywy członek rodziny będzie oznaczał inne zakończenie
@@null5878"przez kogoś z Ubisoftu" to nie do końca ktoś z ubi. Jest to tak zwany insider, bodajże Tom Henderson czy jakoś tak. Nie jest to nikt z Ubisoftu. To co on odkrywa faktycznie często się pokrywa z późniejszymi doniesieniami z oficjalnych źródeł, ale trzeba pamiętać że nie wszystko. Ubisoft nigdzie nic nie potwierdził więc dalej są to plotki.
możesz nagrać nowy materiał o fc7? pojawiły sie w sieci przecieki na jego temat a nie widziałem zeby ktos na polskim yt o tym nagrał, wiec fajnie by bylo jakbys ty to zrobił.
@@kubsonek3096 Wiem, wiem. Trochę zaniedbałem kanał, ale obiecuję poprawę. Czekam tylko na nowy sprzęt, bo chwilowo nie mam na czym montować, bo sama surówka z gier czeka na dysku zewnętrznym. Troszkę też przebudowuje formułę żeby szybciej to wszystko mi szło.
w sumie odświeżony graficznie i mechanicznie far cry 2 mógłby być dobrym wyjściem - ulepszyć grafikę, zrobić port'a na nowe konsole , dać kilka mechanik z nowszych odsłon (wieże , spluwy do wynajęcia , dodać jakąś dobrą muzę i przedłużyć oryginalną historię z far cry 2 - dead space zrobił coś podobnego - odświeżyli grę , zrobili trochę zmian , ale nadal to Dead Space
@@3rzyk_ Berlin to tylko przykład chałem tylko do czegoś porówna ubisof w takim wypadku spore manewru może zrobić i gre przyszłości gdzie miasto będzie mało elementy ze wszystkich możliwych stron świata
"Nie był"? Na pewno miało być tam nie? Jeśli tak to jakoś nie wyobrażam sobie żeby był mniej inteligentny, wolałbym jednak żeby każda gra była co raz bardziej rozwinięta na poziomie SI.
Skoro była już Afryka, Ameryka i Azja to może czas na Europę. Albania by się nadawała. Tylko bez wież z FC4. Już bym wolał realne blokady, które odblokowywały by się z postępem gry. Co do strzelania to chcę ten z piątki. W FC6 bardzo mnie irytować odrzut niektórych broni. Nawet rękawice nie pomagały. Główny antagonista grany przez Jeffrey Dean Morgana lub Karla Urbana albo niech będzie dwóch złoli.
@@The_Michael coś mi się wydaję, że w obecnym czasie problemów ubi to nie mamy co liczyć na następną odsłonę. Miejmy nadzieję, że w miarę się jakoś z tym uporają i będzie można znów zanurzyć się w świat FC
Siemka ja to bym chcial zeby swiat byl np apokalipsie np walczyc z zarazonymi jakims wirusem albo moze zombi duzo pojazdow jakies czolgi bojowe pojazdy helikoptery duzo broni hehe pozdro
chodzi raczej oto żeby wykorzystać niektóre wątki wojny z Ukrainy , czy wojny z Czeczeni , Gruzji . Lokalizacje nie do końca są fikcyjne far cry 5 Montana ,
@@kebabenjoyer. tu nie da się zaprzeczyć. W tej kwestii przydałoby się trochę zmian, a Ubisoft potrafi robić różnorodne światy, jeśli mowa o ich klimacie. Wystarczy spojrzeć na AC. Pustynia w Origins, Europa w unity czy Syndicate, czy zimny świat wikingów w Valhalla. Mam nadzieję że nas zaskoczą
@@3rzyk_ Też mam nadzieję że nas zaskoczą, i prawdopodobnie tak będzie. Spójrzmy na to, że FC6 był pewnym podsumowaniem poprzednich części (5, 4 oraz 3).
Ukraina raczej nie wyróżnia się niczym, coś jak Polska, Niemcy czy np Czechy. Dodatkowo Ukraina jest obecnie w ciężkiej pozycji i wątpliwe że ktokolwiek by się pokusił o grę na ich terytorium z bronią w tle. No i najważniejsze lokalizację są zawsze fikcyjnymi miejscami
W każdym "głównym" far cry odkąd pamiętam walczymy z wielką już marką zaczynając jako "mała grupa" z małym terenem.
W 7 z chęcią zobaczyłbym coś innego. Może coś w stylu żeby to ktoś teraz próbował nas podbić? Może ktoś zewnątrz a może ktoś wewnątrz?
Według mnie jest to istona kwestia bo prawde mówiąc to tej schemat cały czas jest taki sam.
Nie mówię że jest zły lecz przydałoby sie odświeżenie mimo że w 6 było to mega zrealizowane(według mnie).
Właśnie w 6 był potencjał na wprowadzenie czegoś takiego, ale dla mnie nie do końca to się udało.
Sam pomysł wydaję mi się mega ciekawy. Przydało by się takie odświeżenie formuły.
Ja tam uwielbiałem dzwonniece i maszty radiowe z 3 części i 4.
Mój człowiek ;) piona
Jeśli chodzi o fabułę i seting: Osobiście preferował bym Filipiny lub Nową Zelandię. Jeśli chodzi o fabułę chciałbym by była niemal całokształtowo poważna w sęsie aby ograniczyć postacie traktujące walkę jako zabawę ale aby pojawiały się też postacie śmieszkowe i karykaturalne oczywiście aby nie zrobić z tej gry depresyjnej.
Rozgrywka: Chciałbym zobaczyć system frakcji czyli jeśli gracz odbije obóz to decyduje komu go przekaże np. jeśli frakcji X to wszystkie kłady na mapie staną się szybsze, jeśli frakcji Y odblokuje w sklepie nowy pistolet a jeśli Z to koktajle Mołotowa staną się silniejsze. To tylko przykład aby nakreślić system który może dla mnie zastąpić umiejętności/talenty. Jeżeli chodzi o sojuszników dla mnie system splów do wynajęcia z Far Cry 4 był dobry tylko wymagał on by ulepszenia i utrudnienia w zdobywaniu ich, oczywiście moglibyśmy ich wzywać od różnych frakcji który różnili by się np. jedni przysyłali by cięrzkozbrojnych drudzy snajperów a trzeci niewykrywalnych łowczych. Osobiści nie zmieniał bym pór dnia a nawet bym je usuną. Ostanią rzeczą w rozgrywcę to bardziej interaktywne otoczenie, czyli zawalające się niektóre części budynków odciąganie uwagi wrogów podniesionymi butelkami lub puszkami zamiast magicznie pojawiającego kamyka czy możliwość stworzenie sobie mołotowa z butelki alkoholu gdzieś znajezionej.
Ten system frakcji wygląda całkiem nieźle, zaintrygowało mnie to i w sumie podsunęło jeszcze jeden pomysł, a mianowicie żeby można grę ukończyć jako ten zły.
Np. jeśli walczymy w jakimś ruchu oporu to żeby była możliwość zdradzenia i przyłączenia się do opresora.
Grając w 6 czasami miałem po dziurki w nosie tych naszych sojuszników, aż żałowałem że nie ma możliwości dołączenia do Antona I wybicia ich w pień.
Strasznie jest to denerwujące że każde dzieło popkultury musi się kończyć happy endem. Zawsze tak zwane dobro musi zwyciężać, chociaż nie raz jest ono tylko pozorne. Prosty przykład. Pagan Min, jeśli poczekamy na początku gry to zabierze on nas do Lakshsmny i obejdzie się bez zabijania wielu ludzi, co prawda państwo dalej będzie pod jego bezwzględną władzą, ale w sumie co to za różnica. Jak pamiętamy po pozbyciu się Pagana państwo przyjmuje Sabal lub Aminta, a jedno i drugie ma bardzo podobne podejście do rządzenia co nasz główny przeciwnik. Jak to się mówi z deszczu pod rynnę.
Piątka ma podobną zagrywkę, ale jej konsekwencje są o wiele poważniejsze, o czym oczywiście wspomniałeś w swoim komentarzu.
Właśnie dlatego tak lubię tą grę, bo jest zaskakująca i daję do myślenia czy aby na pewno my jesteśmy tymi dobrymi w tej sytuacji.
Mam nadzieję że twórcy w porę zauważą że szczęśliwe i proste zakończenia się nie sprawdzają i dadzą nam więcej opcji zakończenia historii.
Właśnie o takiej niekonsekwencji mówiłem.
Boli mnie to, że najprawdopodobniej będzie to wszystko zmierzać właśnie w tym kierunku. Teraz musi być wszystko ugrzecznione, poprawnie polityczne i takie żeby nie urazić nikogo. Takie jest obecnie nowsze pokolenie graczy i cały świat z resztą, ale szkoda że twórcy zapominają że jest też wielu starszych graczy, którzy dorastali w innym świecie i nam brutalność, "jechanie po bandzie" i inne nie przeszkadzają, a są nawet porządne. Pożyjemy zobaczymy, ale ma złe przeczucia.
@@3rzyk_ Mimo że należę do tego "nowego pokolenia graczy" to jednak brakuje mi takiej konwencji Postala 2 jak i poważnego ukazania rasizmu, odcieni szarości itd. W skrócie branża growa potrzebuje więcej gier pokroju Spec on the line i Postala 2. W ramach ciekawostki podrzuce to że tylko 5 gier otrzymały ostrzerzenie o dyskryminacji przez pegi.
@@gmat_0109 oczywiście nie chciałem cię w żaden sposób urazić tym określeniem, bo ja nic do młodszych graczy nie mam, tylko żałuję że starsi gracze są często spychani na margines.
Spec ops The line, grałem i dziękuję że mi o niej przypomniałeś. Kawał dobrej gry, szkoda że nie da się wymazać tej gry z pamięci, żeby przeżyć ją jeszcze raz bez świadomość jak się skończy
Kocham oglądać takie filmy
Dzięki
Zawsze chciałęm zobaczyć far crya 7 w Rosji!
Przez obecną sytuację w najbliższym czasie to się za pewne nie wydarzy
No ja bym chciał sobie postrzelać do rusków
Jak większość świata obecnie
Ale tak serio far cry 7 według mnie musiało by się dziać w Brazylii i musielibyśmy z jakimś kartelem walczyć
Brazylia też spoko pomysł. Kartele narkotykowe, fawele i wszechobecna bieda mógłby dać dobre podwaliny na niezłą historię
Ja na miejscu Ubi wjehcał bym na nowy kontynent i nowego FC osadził bym w Ameryce Południowej lub Łacińskiej, rebelianci walczący z kartelami narkotykowymi to świetny pomysł wg. mnie i temat nie jest zbytnio śliski, bo wiele gier już poruszało ten temat np. Hitman 2 z misją w Kolumbii
Jesteś kolejną osobą która mówi o kartelach i zaczynam się skłaniać ku temu setingowi ;)
FC7 powinien byc przeciwieństwem FC6:
- zminy klimat mapy
- wojna to nie zabawa
- brak rodzajów zbędnej amunicji.
- brak pasków zdrowia wroga
- kreator poziomów
I to ja rozumiem. Polać temu panu
Mam obawy że Ubi znów spieprzy nowego far cry'a. New dawn i FC6 są słabe zarówno pod względem fabularnym, klimatu, jak i mechanik. Wieże w far cry 3 mnie wynudziły. W far cry 4 były ciekawsze bardziej różnorodne ze wzgledu na swoją konstrukcje z betonu i liczne ozdoby. W FC5 przy dużej mapie bardzo mi ich brakowało. Paski zdrowia, levele broni, ciuchy dające moce, czy dziwny craftint z New dawn i FC6 są zbędne. Jeżeli chodzi o znajdzki to w FC5 osobiście lubilem zapalniczki z wietnamu (komiksy, nagrody bejsbolowe i figurki były nudne). Każda z zapalniczek była podpisana i miała inny obrazek w przeciwieństwie do reszty znajdziek. W FC3 nie chciało mi się nic zbierać ze względu na ich znikomą historię (nie licząc listów z umocnien z 2wś). W far cry 4 uwielbiam maski. Lokacje ich nie są podane dokładnie, szukamy ich po dźwiękach, zawsze obok są gdzieś schowane zwłoki i notatka od mordercy (ta zazwyczaj jest na wierzchu). Sam klimat miejsc zbrodni i notatki psychopaty powodują u mnie ciarki. Kończąc wywód z wielką chęcią zobaczyłbym far cry'a w czasach II wojny w Wietnamie bo po dlc czuję straszny niedosyt. Far cry w 2wś jest do zrobienia. Jakiś japoński komandor sprawuje władzę okupacyjną na amerykańskiej/brytyjskiej/australijskiej wyspie a nasz oddział został wybity i zaczynamy walkę partyzancką. Brzmi dobrze
Faktycznie brzmi to dobrze, ale ja jednak wolałbym coś bliżej Wietnamu. Nie chciałbym się cofać w aż tak w historii.
Też mam pewne obawy co do tego jak ubi podjeździe do nowej części, bo niby słuchają graczy, że coś jest nie tak i często poprawiają lub wracają do starych rozwiązań. Tylko że potem okazuję się że i tak muszą dodać coś dziwnego. Patrz np AC Mirage i oznacznie przeciwników przez Basima i "teleportowanie" się do nich żeby zabić.
Kiedyś była jakaś ankieta z potencjalnymi settingami i mi bardzo sie spodobał pomysł Peru.
Ciekawy pomysł. Chociaż Peru i te rejony bardziej kojarzą mi się z assassin's Creed
Jeśli ktoś jeszcze nie wie to:
1.część 7 będzie gdzieś w chłodnych stronach azji jak 4
2.główny bohater będzie szukał porwanej bogatej rodziny
3.na przejście gry będzie 24h(wchodząc do kryjówek czas staje)
4.będzie mechanika przesłuchiwania
5.każdy martwy lub żywy członek rodziny będzie oznaczał inne zakończenie
Są to nie potwierdzone plotki, ale kto wie czy coś z tego nie będzie faktycznie w grze. Oby nie limit czasowy, bo to strzał w kolano.
@@3rzyk_ to z rodziną,limitem czasowym i przesłuchiwaniem było na Twitterze potwierdzone przez kogoś z ubisoftu a to z Azją to leak
@@null5878"przez kogoś z Ubisoftu" to nie do końca ktoś z ubi. Jest to tak zwany insider, bodajże Tom Henderson czy jakoś tak. Nie jest to nikt z Ubisoftu. To co on odkrywa faktycznie często się pokrywa z późniejszymi doniesieniami z oficjalnych źródeł, ale trzeba pamiętać że nie wszystko. Ubisoft nigdzie nic nie potwierdził więc dalej są to plotki.
możesz nagrać nowy materiał o fc7? pojawiły sie w sieci przecieki na jego temat a nie widziałem zeby ktos na polskim yt o tym nagrał, wiec fajnie by bylo jakbys ty to zrobił.
Dobry pomysł, dzięki za info że są jakieś nowe niusy. Zapoznam się i coś ogarnę. Pozdro
@@3rzyk_ liczę na to, pozdro. i tak jeszcze z innej beczki to nie zrobiłeś jeszcze materiału o fc2 i tez fajnie by było zobaczyc
@@kubsonek3096 Wiem, wiem. Trochę zaniedbałem kanał, ale obiecuję poprawę. Czekam tylko na nowy sprzęt, bo chwilowo nie mam na czym montować, bo sama surówka z gier czeka na dysku zewnętrznym.
Troszkę też przebudowuje formułę żeby szybciej to wszystko mi szło.
@@3rzyk_ dobra
Fajnie by było gdyby wrócili do pustyni i savanny tak jak w Far cry 2 samotność piasek i dżungla
Też bym tego chciał
w sumie odświeżony graficznie i mechanicznie far cry 2 mógłby być dobrym wyjściem - ulepszyć grafikę, zrobić port'a na nowe konsole , dać kilka mechanik z nowszych odsłon (wieże , spluwy do wynajęcia , dodać jakąś dobrą muzę i przedłużyć oryginalną historię z far cry 2 - dead space zrobił coś podobnego - odświeżyli grę , zrobili trochę zmian , ale nadal to Dead Space
@@BlackDragon95912 jak nie przepadam za remasterami i remakami to ten bym chętnie ograł
Mało prawdopodobne ale jedną z misji z nowego FC 7 to chałbym zoboczyć jak atakuje się albo broni zujnowane miasto jak Berlin w 45r
Raczej ciężko, bo jednak jest to prawdziwe miasto i prawdziwe wydarzenia, a Ubisoft jednak unika takich rzeczy.
@@3rzyk_ Berlin to tylko przykład chałem tylko do czegoś porówna ubisof w takim wypadku spore manewru może zrobić i gre przyszłości gdzie miasto będzie mało elementy ze wszystkich możliwych stron świata
@@-Popel18- a no chyba że tak, źle zrozumiałem
A nie ma jak odcinek który ma opowiadać o tym jak chcę się widzieć far cry 7 ale przez większość czasu wyzywać się far cry 6
Szczerze to nie zwróciłem na to uwagi. Nie było to świadome działanie, ale co poradzić skoro w tej części najwięcej rzeczy mi nie pasowało.
@@3rzyk_ mam tak ale z pierwszą częścią
@@Michal33487 dawno nie grałem w pierwszą, ale pamiętam że średnio mi się podobała
Chciałbym zeby fabuła była bardzo rozbudowana i aby ten swiat nie był bardziej realistyczny i inteligentny.
"Nie był"? Na pewno miało być tam nie? Jeśli tak to jakoś nie wyobrażam sobie żeby był mniej inteligentny, wolałbym jednak żeby każda gra była co raz bardziej rozwinięta na poziomie SI.
@@3rzyk_ Był bardziej :D
Skoro była już Afryka, Ameryka i Azja to może czas na Europę. Albania by się nadawała. Tylko bez wież z FC4. Już bym wolał realne blokady, które odblokowywały by się z postępem gry. Co do strzelania to chcę ten z piątki. W FC6 bardzo mnie irytować odrzut niektórych broni. Nawet rękawice nie pomagały. Główny antagonista grany przez Jeffrey Dean Morgana lub Karla Urbana albo niech będzie dwóch złoli.
@@The_Michael coś mi się wydaję, że w obecnym czasie problemów ubi to nie mamy co liczyć na następną odsłonę. Miejmy nadzieję, że w miarę się jakoś z tym uporają i będzie można znów zanurzyć się w świat FC
Właśnie skończyłem far cry 6
I jak wrażenia?
chyba się już nie dowiemy
Siemka ja to bym chcial zeby swiat byl np apokalipsie np walczyc z zarazonymi jakims wirusem albo moze zombi duzo pojazdow jakies czolgi bojowe pojazdy helikoptery duzo broni hehe pozdro
Mieliśmy new dawn I jak dla mnie wystarczy ;)
chodzi raczej oto żeby wykorzystać niektóre wątki wojny z Ukrainy , czy wojny z Czeczeni , Gruzji . Lokalizacje nie do końca są fikcyjne far cry 5 Montana ,
Tak Montana jest prawdziwa, ale hrabstwo Hope już nie, a co do wątków to wydaje mi się że to zbyt świeży temat żeby go gdzieś dodawać.
Nie chce mi sie już patrzeć na dżungle i tropiki. Arktyka to byłoby coś ciekawego wedlug mnie.
Też o tym myślałem, ale jednak trochę kojarzyło mi się z 4
@@3rzyk_ Może i się kojarzy z 4 no ale nie oszukujmy się. FC1, 2, 3, Primal i 6 to głównie tropiki.
@@kebabenjoyer. tu nie da się zaprzeczyć. W tej kwestii przydałoby się trochę zmian, a Ubisoft potrafi robić różnorodne światy, jeśli mowa o ich klimacie. Wystarczy spojrzeć na AC. Pustynia w Origins, Europa w unity czy Syndicate, czy zimny świat wikingów w Valhalla. Mam nadzieję że nas zaskoczą
@@3rzyk_ Też mam nadzieję że nas zaskoczą, i prawdopodobnie tak będzie. Spójrzmy na to, że FC6 był pewnym podsumowaniem poprzednich części (5, 4 oraz 3).
@@kebabenjoyer. podsumowaniem? W jaki sensie, możesz rozwinąć myśl?
a może Ukraina?
Ukraina raczej nie wyróżnia się niczym, coś jak Polska, Niemcy czy np Czechy. Dodatkowo Ukraina jest obecnie w ciężkiej pozycji i wątpliwe że ktokolwiek by się pokusił o grę na ich terytorium z bronią w tle. No i najważniejsze lokalizację są zawsze fikcyjnymi miejscami