Te wystające śruby są do montażu kolby i można je bez problemu usunąć, bo nie są niezbędne. Wybór lufy okrągłej zamiast oktagonalnej był podyktowany kwestią ekonomiczną - po prostu łatwiej i taniej taką lufę wyprodukować. Ulepszony pobojczyk (względem 1851) jest trwalszy a jego opływowy kształt ułatwia wkładanie broni do kabury. Rękojeść 1860 jest najlepsiejsza a sam rewolwer najładniejszy. Energia na poziomie 44 special, dobra celność i klasycznie piękny wygląd, czyli 1860 Army - moja miłość. Jeszcze raz dziękuję za film.
Hej, jaka jest żywotność takiego 1860? Chodzi mi o osiowość, luzy na bębnie, szczelinę między bębnem a lufą podług ilości strzałów. Warto dopłacać do Uberti czy lepiej Pietta + serwis/przegląd u rusznikarza? Czy do 1860 da się bez problemu ładować patrony bez demontażu lufy/bębna?
@@TheTroo Hej. Patrony z kulą wchodzą normalnie, ale nie wiem jak z conicalami, bo nie próbowałem. Osiowość, luzy, działanie mechanizmu i ogólne spasowanie zależy od konkretnego egzemplarza - zarówno u pietty jak i u uberti zdarzają się babole. U mnie we wszystkich piettach wszystko jest w porządku, ale to nie znaczy, że Ty też trafisz na ładną sztukę (niezależnie od producenta). No, ale jeśli kupisz przez net, to masz 14 dni na odesłanie bez podawania przyczyny, gdyby Ci się coś nie podobało. Osobiście jeśli chodzi o colty (navy i army), to BEZAPELACYJNIE lepsza jest pietta, bo uberti ma w coltach fabrycznie zbyt krótką oś bębna. Efekt jest taki, że rewolwer różnie 'celuje' w zależności od głębokości wbicia klina. No i pietta ma mocniejszą sprężynę główną i nie ma problemów z nieodpalającymi kapiszonami. Natomiast zaletą uberti jest to, że napisy na lufie są schowane z dołu, a jeśli ktoś jest estetą, to mu mogą przeszkadzać napisy z boku lufy u pietty. No i Uberti ma zrobioną koronę lufy, a pietta nie ma (tzn ma koronę płaską). Polecam 1860 od pietty. Ze wszystkich moich rewolwerów, ten lubię najbardziej. PS ja bym za rusznikarza nie płacił. Poczytaj w necie jak sprawdzić najważniejsze rzeczy po zakupie. Pozdro
@@TheTroo Ja strzelam z Colta Army patronami z conicalami, ale aby móc je załadować musiałem zrobić szablon i wyszlifować oraz wypiłować te owalne okno do ładowania (większość replik ma te okno za małe i źle wykonane) na wzór oryginalnych Coltów 1860. Szablon można zrobić na podstawie wyskalowanego zdjęcia oryginału. Teraz załadowanie Colta patronami i kapiszonami zajmuje ok 1 minuty.
Super filmy. Chętnie bym obejrzał porównanie colta navy. 36 vs colt army. 44 , przy full naważce penetrację żelu balistycznego, oraz przestrzeliwanie desek.
Z tymi lufami jest historia taka, że są robione z jednego kawałka stali o tej samej grubości natomiast kiedy się rozwierca lufę w kal.44 zostają cieńsze ścianki lufy a jak w kal.36 są grubsze. Wydawałoby się że jak 36 to powinno być lżejsze od 44 a jest na odwrót. To samo dotyczy niektórych luf karabinów 45, 50 czy 54 są różne grubości ścianek przy tych samych proporcjach wielkości. Fabryka nie przestawiała maszyn przy wstępnej produkcji dla różnych kalibrów wszystko to szło z jednego kawałka
Powtórzę raz jeszcze. Model 1851 ,, Navy" Nie był przeznaczony dla marynarki, tylko nazwa wzięła się od grawerunku na bębnie ukazującym bitwę morską pod Campeche. 2.Colt 1860 Army był bronią przeznaczoną dla kawalerii- najczęściej używanym rewolwerem przez kawalerię Unii. W pierwszych modelach eksplodowały kanelowane bębenki- co nie świadczy o dobrej jakości stali. Dlatego Samuel Colt wrócił do pełnych bębnów z mod. 1851,wzmacniając je obręczą. Kaliber 44 był wymogiem narzuconym przez Komisję Departamentu Uzbrojenia. Taki kaliber miał powalać nie tylko konie ale też ludzi. 3.Prezentowany Model to modyfikacja z 1860 roku. 4. Na spodzie ramy znajduje się śruba do doczepiania kolby. 5. Charakterystyczny jest dla tego modelu,, pobojczyk pełzający" ułatwiający ładowanie.
Ciekawe herezje :) 1. 1851 Navy BYŁ zaprojektowany i przeznaczony dla US Navy, sam kaliber na to wskazuje, marynarka wymagała mniejszego kalibru .36 ze względu na niższą wagę amunicji, a scena bitwy pod Campeche na cylindrze była gestem i oznaką wdzięczności Colta dla Marynarki Wojennej Teksasu (która wygrała tę bitwę), za zakup partii rewolwerów Paterson (zakup ten był pierwszym dużym finansowym sukcesem Colta). A że z racji swoich rozmiarów stał się powszechniej używany w Armii, niż w Marynarce, to już inna historia ;) 2. 1860 Army nie był bronią przeznaczoną stricte dla kawalerii. Używała go poza kawalerią także piechota i artyleria. 3. Pierwsze egzemplarze nie miały kanelowanych bębnów - podczas prób ostrzału z większym ładunkiem i pociskiem typu conical okazało się, że w miejscu slotu na blokadę bębna jest tak mało materiału, że powstawało wybrzuszenie a następnie ciśnienie wyrywało tam dziurę. Poprawiono to poprzez zmianę dna komory z płaskiego prostopadłego, na półokrągłe - to podwajało grubość ścianki w miejscu slotu na blokadę - nie miało to nic do kanelowanych bębnów. Partia rewolwerów z kanelowanymi bębnami, pomimo stosowania weń nieco lepszej stali niż nowa stal "Silver steel", czasami wybuchały, jednak nie rozwiązano nigdy tego problemu, dlatego wyprodukowano tych egzemplarzy tylko około 4 tys. 4. Wszystkie 1860 były już produkowane z nowej, prawdziwej stali (poprzedniki były produkowane z "wroguht iron" - czyli żelaza pudlarskiego), tzw "silver steel". 5. Wybuchanie bębnów i związane z tym zwiększenie średnicy na 3/5 jego długości, o którym piszesz, nie dotyczyło w ogóle modelu 1860. Colt kombinował, jak zwiększyć kaliber modelu Navy, były próby rozwiercania bębnów .36 Navy do kalibru .40, ale były to jeszcze lata 50., potem kombinowano z odchudzeniem modelu Dragoon do wagi umożliwiającej przenoszenie broni na pasie (odchudzanie też obejmowało kanelowanie bębna i te kanelowane bębny Dragoona wybuchały), ale one nie wypaliły, dopiero około roku 1859 (tuż po tym jak Colt zakupił dużą partię nowej w/w stali) jeden z inżynierów Colta wpadł na pomysł zwiększenia średnicy bębna Navy w ok 3/5 długości i podcięcie szkieletu tak, by taki bęben się mógł w standardowej ramie Navy zmieścić. I właśnie tutaj zaczyna się historia 1860 Army, w roku właśnie 1860 opracowano pierwszy model i pierwsze 100 czy 200 egzemplarzy przesłano armii do testów. 6. Prezentowany model to nie "modyfikacja z 1860 roku" tylko "1860 Army, second model" 7. Kaliber .44 był wymogiem żeby móc powalać nie tylko ludzi, ale i konie, czyli na odwrót niż napisałeś - bo łatwiej jest powalić człowieka, niż konia (chociaż nie mam pewności czy wymóg kalibru .44 był uzasadniany tym, że broń miała powalić konia - bo nie tylko kaliber się liczy, a Dragoony nie wyszły z użycia pomimo wprowadzenia 1860 Army)
@@kbilsky Ad 1. to chyba nie do końca prawda, że Navy był projektowany dla US Navy. Był projektowany jako "belt pistol" - rewolwer na tyle lekki żeby nosić go w kaburze na pasie. W odróżnieniu od Walkera czy Dragoona . A jednocześnie w kalibrze znacznie skuteczniejszym niż modelu Pocket (który mieścił się w kieszeni). .44 nie mógl być aż tak zmniejszona z powodów o których piszesz . Scena morskiej bitwy to faktycznie ukłon w stronę Texasu .
Można przybitkę zrobić z przecieraka filcowego przecinając go np. jeden na 4 części. Sama kula bezpośrednio na proch, ja uważam, że wówczas kula zostaje nadtopiona przez spalający się proch. Może być mniejsza celność. Ja robię cienkie przybitki. Pozdrawiam wszystkich.
Trzeba przyznać, zrobiłeś świetną reklamę coltom wyciągając z nich tyle! Te śruby jak kolega napisał, są do kolby dostawianej, więc możesz je sobie zdjąć Co do zamkniętej ramy, to nie ma kompletnie obaw, bo żeby coś się stało, musisz mieć ogromną (tak na 2mm)przerwe między lufa a bębnem, wtedy dopiero zaczynają się problemy, ale one się zaczynają niezależnie od ramy
Bęben kanelowany profesjonalnie, fabrycznie, czy chałupniczo? Zawsze mi się takie rzeczy podobały, ale niewiem, jak coś takiego zorganizować. Ogółem, ten colt to szczyt estetyki, a w wersjach krótkich, snubach z chwytem thunderer, tylko zyskuje. Miód! PS, te śruby, o których mówisz na końcu, to nie są przypadkiem chwyty pod doczepianą kolbę? Standardowo chyba takich nie robią?
To fabrycznie kanelowany bęben (fluted cylinder). Są w sprzedaży takie repliki. To nie współczesny wymysł, produkowano takie i oryginalnie były nazywane modelem "Cavalry".
Hej, wiem, że planujesz i przygotowujesz wielką wyprawę i jesteś mocno zajęty. Mam pytanie, czy jesteś w stanie zrobić film o kosztach/cenie takiej broni w epoce? Ile musiałeś wydać pieniędzy w tamtych czasach za "zwykły" rewolwer? I jak to można porównać do innych wydatków w epoce, jedzenie, koń, saloon, etc...
Przed wojną secesyjną rewolwer Colta kosztował 18-25$ . To była mniej więcej miesięczna pensja robotnika. Nie była to tania rzecz. Po wojnie cena spadła do kilku dolarów.
Siema, te naważki ważysz na wadze czy sugerujesz się oznaczeniami na miarkach i prochownicach? Pytam czysto informacyjnie dla swojego detalistycznego mózgu 😅😎
No to teraz czas na porównanie Colta 1862 Police Gold Rush Begins Thunderer, z lufą 5 i 3/8 cala i Colta Army Snubnose Thunderer 1860, (Checkered Grips), z lufą 3 cale, obydwa w klibrze .44
Hej Stary Wspaniały Świecie! Mam pytanie, macie może linka do tej osłony na kolbe z miejscem na naboje i pasem do Sharpsa? Super sprawa i też chciałbym sobie takie cacko kupić!
Fajny sprzęt. Mam takie pytanie. Ten Twój Colt 1860 ma na osłonie bębna takie podcięcia po obu stronach u dołu osłony. W Colcie 1851 tego nie ma. Czy bywają Colty 1860 bez tych podcięć? Mam na myśli z pełną osłoną, bo Colt mi się cholernie podoba, ale te podcięcia są okropne. No i mam na myśli tylko cal. .44 .36 nie chcę.
Super film🤩 spróbujcie zorganizować ZS4fg ja z takiego strzelam, ale niemam pojęcia jaką energię to generuje. Mogę dodać jedynie tyle że bardzo dynamiczny i głośny strzał daje i czuć moc w rękach w porównaniu do 3fg. Pozdrawiam wszystkich maniaków czarnego i nitro💪😁
Taka ciekawostka o jednym z modeli w serialu Supernatural. "Rewolwer użyty w Supernatural jest dokładną repliką jednego z pierwszych pistoletów, jakie kiedykolwiek wyprodukował Samuel Colt, Texas Paterson z 1836 roku. Według jednego z bohaterów, broń wyprodukowano w 1835 roku, co czyni tajemnicę broni o wiele bardziej interesującą. Każdy z 13 naboi Colta jest ponumerowany, a sam pistolet ma wygrawerowany pentagram i łacińskie powiedzenie „Non timebo mala”, co oznacza "Zła się nie ulęknę". Kiedy użyje się go wraz z nadprzyrodzonymi kulami, które specjalnie dla niego stworzył, broń ta może zabić wszystko." A teraz pytanie mam. Czy 1860 będzie dobrym wyborem na pierwszy rewolwer?
@@M.L.764 w sumie to nawet więcej bo podobno początkowo ten serial mial mieć tylko bodajze 7 sezonów i nawet jeszcze w tamtym momencie nikt nie myślal o dodaniu np. amary pojawiającej sie w pózniejszych sezonach, ktora z oczywistych powodów rownież nie może zostac zabita z tej broni
Mamy XXI wiek więc można śmiało używać jednostek gram a nie gran. Z granów muszą wszyscy przeliczać a jakbyś użył gramów to wiadomo by było ile to mniej więcej.
Nie wszyscy muszą przeliczać. Wiele osób w Polsce ma dokładnie na odwrót - znają naważki w granach, nie znają w gramach. Ja tak mam z pewnością, naważki w gramach nic mi nie mówią i są okropnie niedokładne. W gramach naważki trzeba podawać z dokładnością do jednego miejsca po przecinku, w granach tego robić nie trzeba. Intuicję wyrabiamy dla każdej wielkości fizycznej osobno. Mimo że na co dzień posługujemy się raczej centymetrami, to koła samochodowe raczej mierzymy w calach i wielu ludzi nie potrafiłoby natychmiastowo podać tych wielkości w centymetrach. Tak samo mamy z przekątnymi ekranów telewizyjnych i komputerowych. Większość ludzi w Polsce mówiąc o mocy silnika posługuje się przedpotopowymi koniami mechanicznymi, mimo że formalnie powinni kilowatami. Większość kaloryczność posiłku liczy w kilokaloriach, a nie dżulach. I tak dalej. W strzelectwie jak najbardziej funkcjonują w Polsce grany.
Z tego co słyszałem, to 1860 Army w odróżnieniu do 1851 Navy i Remi 1858 posiada fabryczną opcję pozostawienia kurka między komorami z zablokowaniem bębna przed obrotem. Może ktoś z właścicieli potwierdzić?
Samo bycie właścicielem niewiele tu da, bo współcześnie w replikach zarówno 1851, jak i 1858 jest takie rozwiązanie, żeby zwiększyć bezpieczeństwo. W pełni oryginalnych już się nie robi, przynajmniej w europie
Oktagonalne lufy zawdzięczają swój kształt metodzie kucia na pryzmie z trzema powierzchniami roboczymi jak tutaj "\_/ " , przy czym kowal zwijał rurę lufy z płaskownika ze stali takiego samego jak na pancerze typu. Kiedy już miał ten kształt płaskownika zawijał dwie boczne ścianki lufy wbijając płaskownik w głębszą pryzmę, a na końcu wkładał twardy rdzeń, często wyjmowany i chłodzony przez drugiego pomocnika który zamiennie używał dwa rdzenie pomocnika i zawijał na nim trzy ostatnie ścianki ale ta górna była zwijana na dwie warstwy i była klepana zawsze jako pierwsza i ostatnia by nie było na szwie rys zawsze był tam nadmiar materiału który kowale powoli likwidowali. Jest kilka fimików jak kowale w Pakistanie do dzisiaj wytwarzają tak lufy do muszkietów kontowych z tą wygiętą w łuk kolbą tak jak miały janczarki. Muszkiety te odpalane są zapalniczką gazową, przynajmniej podczas prób przed zamontowaniem akcesoriów.
we no zrób klasyka testów ze skórzaną kurtką na 100m jak rzeczywiście jej nie przebije to król memów ze strzelnicy w Bochni miał racje :D ""a już te wszyskie colty z otwartym szkieletem to nawet skórzanej kurtki nie przebijo na 100m"
Jeśli pocisk stożkowy ma 500 dżuli na 2 metrach to na 100 metrach będzie około 350 dżuli i powinno nie tylko kurtkę ale i deskę sosnową 2 calową przedziurawić.
Halucynujesz jak sztuczna i telihencja gdy nie wie co powiedziec :D Navy było w 36 bo w chuj mniej ołowiu i prochu trzeba było zabrać na statek... A army nie wynika że stał była lepsza i technologia poszła naprzód... Tylko to byl jedyny słuszny kaliber dla rewolwerów w tamtych czasach... I to nie był następca Walkera... Następca walekra jak już był dragoon... Więc zainteresuj się i więcej poczytaj... Po drugie... Chodzi o celność... A Ty mi przypominasz mnie jak byłem młody... I liczyła się tylko energia... A najważniejsza jest powtarzalność strzałów... Więc co sądzić?? Fajne filmy robisz... Ale Pogadaj z kimś kto w tym długo siedzi i ma wiedzę...
Bojlery zabijają ludzi :) Skąd wiesz że nie dało się go zabić? Może i nie przeszło, ale odniósł takie obrażenie wewnętrzne, że i tak nie przeżył. Tak jak ludzie w kamizelkach. Nie przeszło, a wątroba w kawałkach. Pytanie jak to sprawdzić u bojlera ;) Energia zacna
Te wystające śruby są do montażu kolby i można je bez problemu usunąć, bo nie są niezbędne. Wybór lufy okrągłej zamiast oktagonalnej był podyktowany kwestią ekonomiczną - po prostu łatwiej i taniej taką lufę wyprodukować. Ulepszony pobojczyk (względem 1851) jest trwalszy a jego opływowy kształt ułatwia wkładanie broni do kabury. Rękojeść 1860 jest najlepsiejsza a sam rewolwer najładniejszy. Energia na poziomie 44 special, dobra celność i klasycznie piękny wygląd, czyli 1860 Army - moja miłość. Jeszcze raz dziękuję za film.
Hej, jaka jest żywotność takiego 1860? Chodzi mi o osiowość, luzy na bębnie, szczelinę między bębnem a lufą podług ilości strzałów. Warto dopłacać do Uberti czy lepiej Pietta + serwis/przegląd u rusznikarza? Czy do 1860 da się bez problemu ładować patrony bez demontażu lufy/bębna?
@@TheTroo Hej. Patrony z kulą wchodzą normalnie, ale nie wiem jak z conicalami, bo nie próbowałem. Osiowość, luzy, działanie mechanizmu i ogólne spasowanie zależy od konkretnego egzemplarza - zarówno u pietty jak i u uberti zdarzają się babole. U mnie we wszystkich piettach wszystko jest w porządku, ale to nie znaczy, że Ty też trafisz na ładną sztukę (niezależnie od producenta). No, ale jeśli kupisz przez net, to masz 14 dni na odesłanie bez podawania przyczyny, gdyby Ci się coś nie podobało. Osobiście jeśli chodzi o colty (navy i army), to BEZAPELACYJNIE lepsza jest pietta, bo uberti ma w coltach fabrycznie zbyt krótką oś bębna. Efekt jest taki, że rewolwer różnie 'celuje' w zależności od głębokości wbicia klina. No i pietta ma mocniejszą sprężynę główną i nie ma problemów z nieodpalającymi kapiszonami. Natomiast zaletą uberti jest to, że napisy na lufie są schowane z dołu, a jeśli ktoś jest estetą, to mu mogą przeszkadzać napisy z boku lufy u pietty. No i Uberti ma zrobioną koronę lufy, a pietta nie ma (tzn ma koronę płaską). Polecam 1860 od pietty. Ze wszystkich moich rewolwerów, ten lubię najbardziej. PS ja bym za rusznikarza nie płacił. Poczytaj w necie jak sprawdzić najważniejsze rzeczy po zakupie. Pozdro
@@TheTroo Ja strzelam z Colta Army patronami z conicalami, ale aby móc je załadować musiałem zrobić szablon i wyszlifować oraz wypiłować te owalne okno do ładowania (większość replik ma te okno za małe i źle wykonane) na wzór oryginalnych Coltów 1860. Szablon można zrobić na podstawie wyskalowanego zdjęcia oryginału. Teraz załadowanie Colta patronami i kapiszonami zajmuje ok 1 minuty.
@@clffreak dzięki za odpowiedź 👍
Mój Army ma już 48 lat i żadnych problemów z żywotnością, spasowaniem , osobowością
Pod ostatnim filmem prosiłem o 1860 Army i jest! Doktor Rufus jest niezawodny. Dziękuję.
Genialny jest ten cykl o broni czarnoprochowej. !!!!!!
Komentarz taktyczny, swietny film!
Zdjęta oksyda to jak matowy lakier na samochodach/motocyklach. Śliczne, ale bardzo niepraktyczne
Potężny konstruktor golemów jak zawsze w formie, pozdrawiam.
Super filmy. Chętnie bym obejrzał porównanie colta navy. 36 vs colt army. 44 , przy full naważce penetrację żelu balistycznego, oraz przestrzeliwanie desek.
Świetny materiał filmowy. Bardzo lubię cykl o broni C.P. Dzięki i pozdrawiam ekipę.🔫
Pierwszy!
Powiedział Billy the Kid chowając swojego colta do kabury po kolejnym wygranym pojedynku.
uwielbiam te filmy, a jak zobaczyłem ten agresywny bojler to normalnie padłem :D
Z tymi lufami jest historia taka, że są robione z jednego kawałka stali o tej samej grubości natomiast kiedy się rozwierca lufę w kal.44 zostają cieńsze ścianki lufy a jak w kal.36 są grubsze. Wydawałoby się że jak 36 to powinno być lżejsze od 44 a jest na odwrót. To samo dotyczy niektórych luf karabinów 45, 50 czy 54 są różne grubości ścianek przy tych samych proporcjach wielkości. Fabryka nie przestawiała maszyn przy wstępnej produkcji dla różnych kalibrów wszystko to szło z jednego kawałka
3:40 Może zamiast przybitki kaszę mannę?
Jak najbardziej
Powtórzę raz jeszcze. Model 1851 ,, Navy" Nie był przeznaczony dla marynarki, tylko nazwa wzięła się od grawerunku na bębnie ukazującym bitwę morską pod Campeche. 2.Colt 1860 Army był bronią przeznaczoną dla kawalerii- najczęściej używanym rewolwerem przez kawalerię Unii. W pierwszych modelach eksplodowały kanelowane bębenki- co nie świadczy o dobrej jakości stali. Dlatego Samuel Colt wrócił do pełnych bębnów z mod. 1851,wzmacniając je obręczą. Kaliber 44 był wymogiem narzuconym przez Komisję Departamentu Uzbrojenia. Taki kaliber miał powalać nie tylko konie ale też ludzi. 3.Prezentowany Model to modyfikacja z 1860 roku.
4. Na spodzie ramy znajduje się śruba do doczepiania kolby. 5. Charakterystyczny jest dla tego modelu,, pobojczyk pełzający" ułatwiający ładowanie.
Ciekawe herezje :)
1. 1851 Navy BYŁ zaprojektowany i przeznaczony dla US Navy, sam kaliber na to wskazuje, marynarka wymagała mniejszego kalibru .36 ze względu na niższą wagę amunicji, a scena bitwy pod Campeche na cylindrze była gestem i oznaką wdzięczności Colta dla Marynarki Wojennej Teksasu (która wygrała tę bitwę), za zakup partii rewolwerów Paterson (zakup ten był pierwszym dużym finansowym sukcesem Colta). A że z racji swoich rozmiarów stał się powszechniej używany w Armii, niż w Marynarce, to już inna historia ;)
2. 1860 Army nie był bronią przeznaczoną stricte dla kawalerii. Używała go poza kawalerią także piechota i artyleria.
3. Pierwsze egzemplarze nie miały kanelowanych bębnów - podczas prób ostrzału z większym ładunkiem i pociskiem typu conical okazało się, że w miejscu slotu na blokadę bębna jest tak mało materiału, że powstawało wybrzuszenie a następnie ciśnienie wyrywało tam dziurę. Poprawiono to poprzez zmianę dna komory z płaskiego prostopadłego, na półokrągłe - to podwajało grubość ścianki w miejscu slotu na blokadę - nie miało to nic do kanelowanych bębnów. Partia rewolwerów z kanelowanymi bębnami, pomimo stosowania weń nieco lepszej stali niż nowa stal "Silver steel", czasami wybuchały, jednak nie rozwiązano nigdy tego problemu, dlatego wyprodukowano tych egzemplarzy tylko około 4 tys.
4. Wszystkie 1860 były już produkowane z nowej, prawdziwej stali (poprzedniki były produkowane z "wroguht iron" - czyli żelaza pudlarskiego), tzw "silver steel".
5. Wybuchanie bębnów i związane z tym zwiększenie średnicy na 3/5 jego długości, o którym piszesz, nie dotyczyło w ogóle modelu 1860. Colt kombinował, jak zwiększyć kaliber modelu Navy, były próby rozwiercania bębnów .36 Navy do kalibru .40, ale były to jeszcze lata 50., potem kombinowano z odchudzeniem modelu Dragoon do wagi umożliwiającej przenoszenie broni na pasie (odchudzanie też obejmowało kanelowanie bębna i te kanelowane bębny Dragoona wybuchały), ale one nie wypaliły, dopiero około roku 1859 (tuż po tym jak Colt zakupił dużą partię nowej w/w stali) jeden z inżynierów Colta wpadł na pomysł zwiększenia średnicy bębna Navy w ok 3/5 długości i podcięcie szkieletu tak, by taki bęben się mógł w standardowej ramie Navy zmieścić. I właśnie tutaj zaczyna się historia 1860 Army, w roku właśnie 1860 opracowano pierwszy model i pierwsze 100 czy 200 egzemplarzy przesłano armii do testów.
6. Prezentowany model to nie "modyfikacja z 1860 roku" tylko "1860 Army, second model"
7. Kaliber .44 był wymogiem żeby móc powalać nie tylko ludzi, ale i konie, czyli na odwrót niż napisałeś - bo łatwiej jest powalić człowieka, niż konia (chociaż nie mam pewności czy wymóg kalibru .44 był uzasadniany tym, że broń miała powalić konia - bo nie tylko kaliber się liczy, a Dragoony nie wyszły z użycia pomimo wprowadzenia 1860 Army)
@@kbilsky Ad 1. to chyba nie do końca prawda, że Navy był projektowany dla US Navy. Był projektowany jako "belt pistol" - rewolwer na tyle lekki żeby nosić go w kaburze na pasie. W odróżnieniu od Walkera czy Dragoona . A jednocześnie w kalibrze znacznie skuteczniejszym niż modelu Pocket (który mieścił się w kieszeni). .44 nie mógl być aż tak zmniejszona z powodów o których piszesz . Scena morskiej bitwy to faktycznie ukłon w stronę Texasu .
14:20 te śruby prawdopodobnie są do domontowania kolby doczepnej :)
Jak zawsze rewelacyjny odcinek,wielkie dzięki
Ten "brojler" to hardy gość. :) Najlepszego!
Kiedyś walczyłem z bojlerem gołymi rękami, ale pomógł mi teść i szwagier...
I go zamontowaliśmy 🙂
Ile czasu z nim walczyłeś?
Można przybitkę zrobić z przecieraka filcowego przecinając go np. jeden na 4 części. Sama kula bezpośrednio na proch, ja uważam, że wówczas kula zostaje nadtopiona przez spalający się proch. Może być mniejsza celność. Ja robię cienkie przybitki.
Pozdrawiam wszystkich.
Trzeba przyznać, zrobiłeś świetną reklamę coltom wyciągając z nich tyle!
Te śruby jak kolega napisał, są do kolby dostawianej, więc możesz je sobie zdjąć
Co do zamkniętej ramy, to nie ma kompletnie obaw, bo żeby coś się stało, musisz mieć ogromną (tak na 2mm)przerwe między lufa a bębnem, wtedy dopiero zaczynają się problemy, ale one się zaczynają niezależnie od ramy
Taktyczny👍Bojler rozwala system👍
Bęben kanelowany profesjonalnie, fabrycznie, czy chałupniczo? Zawsze mi się takie rzeczy podobały, ale niewiem, jak coś takiego zorganizować. Ogółem, ten colt to szczyt estetyki, a w wersjach krótkich, snubach z chwytem thunderer, tylko zyskuje. Miód!
PS, te śruby, o których mówisz na końcu, to nie są przypadkiem chwyty pod doczepianą kolbę? Standardowo chyba takich nie robią?
Są pod kolbe i robią je standardowo.
To fabrycznie kanelowany bęben (fluted cylinder). Są w sprzedaży takie repliki. To nie współczesny wymysł, produkowano takie i oryginalnie były nazywane modelem "Cavalry".
Witaj 👍 najładniejszy rewolwer 👍 dzięki.
Może opowiedział byś kiedyć coś o jakimś rewolwerowcu np o Johnym Ringo?
Hej, wiem, że planujesz i przygotowujesz wielką wyprawę i jesteś mocno zajęty. Mam pytanie, czy jesteś w stanie zrobić film o kosztach/cenie takiej broni w epoce? Ile musiałeś wydać pieniędzy w tamtych czasach za "zwykły" rewolwer? I jak to można porównać do innych wydatków w epoce, jedzenie, koń, saloon, etc...
nawet spoko pomysł kilku amerykanów zrobiło tego typu filmiki ale nie każdy dobrze szprecha po anglikańsku :)
Przed wojną secesyjną rewolwer Colta kosztował 18-25$ . To była mniej więcej miesięczna pensja robotnika. Nie była to tania rzecz. Po wojnie cena spadła do kilku dolarów.
Ny podobne jak dziś dla broni ręcznej do 6k
Można krawędzie tych śrub trochę
oszlifować po obwodzie.
Może zrobisz film o karabinie rewolwerowym uberti 1858
Albo Bufallo z dostawną kolbą. Ja mam.
Dla mnie najładniejszy rewolwer wszechczasów. Jedyny cp jaki sobie zostawiłem.
Na tych wystających śrubach opiera się kolba dostawna
Masz takie fajne kabury może filmik zrobisz w przyszłości
🤠
Siema, te naważki ważysz na wadze czy sugerujesz się oznaczeniami na miarkach i prochownicach? Pytam czysto informacyjnie dla swojego detalistycznego mózgu 😅😎
Czas na Colt Snubnose :) Mini colt :)
No to teraz czas na porównanie Colta 1862 Police Gold Rush Begins Thunderer, z lufą 5 i 3/8 cala i Colta Army Snubnose Thunderer 1860, (Checkered Grips), z lufą 3 cale, obydwa w klibrze .44
Hej Stary Wspaniały Świecie! Mam pytanie, macie może linka do tej osłony na kolbe z miejscem na naboje i pasem do Sharpsa? Super sprawa i też chciałbym sobie takie cacko kupić!
Napisz do mnie prosze.
Doktorze to naczynie przeponowe, ale do inscenizacji się idealnie nadaje 😊
Fajny sprzęt. Mam takie pytanie. Ten Twój Colt 1860 ma na osłonie bębna takie podcięcia po obu stronach u dołu osłony. W Colcie 1851 tego nie ma. Czy bywają Colty 1860 bez tych podcięć? Mam na myśli z pełną osłoną, bo Colt mi się cholernie podoba, ale te podcięcia są okropne.
No i mam na myśli tylko cal. .44
.36 nie chcę.
wniosek: na Smerfo-bojlery polujemy wyłącznie z długą bronią
A może teraz postrzelasz do ruchomych stosunkowo niewielkich celów np brojlerów.
Jeśli grubość lufy determinowana jest bezpieczeństwem to co z grubością ścianki bębna? )
13:25 nie tylko ty tak myślisz TO jest NAJŁADNIEEJSZY rewolwer , wiem bo posiadam :)
Zauważyłem że zaraz pin zatrzasku pobojczyka wypadnie bo strasznie wystaje. 😁
Fajny filmik👍 zarąbiste szelki do broni, gdzie można takie kupić? Pozdro.
Moge zrobić na zamówienie.
@@TAUROLEATHER skurzaną kaburę na swojego remika 1858 5,5 cala mam ale szelki chętnie bym kupił.
Prosze o wiadomość prywatną.
Dlaczego remington ma mniejszą energię od colta ? 🤔
Super film🤩 spróbujcie zorganizować ZS4fg ja z takiego strzelam, ale niemam pojęcia jaką energię to generuje. Mogę dodać jedynie tyle że bardzo dynamiczny i głośny strzał daje i czuć moc w rękach w porównaniu do 3fg. Pozdrawiam wszystkich maniaków czarnego i nitro💪😁
czy colt zalecał jakieś ułożenie ciała przy strzelaniu w tym czasie?
Nie zasmarowujesz Komór?
A na nadgarstku coś nowego?
No to teraz pora na jakiegoś maluszka w kal.31". Pozdrawiam!
No tak z 25 m nie zabił bojlera a jakby to było 10 m przebiłby go?
Dlaczego w niektórych rewolwerach zasmarowujesz wylot bębna, a w innych nie?
Czasami rano myję zęby, a czasem mi się nie chce. Tu tak samo.
10:54 patrzysz w lufy nabite kompletnym ładunkiem
A kapiszony sooo?
Pozdro. KDZ.
Taka ciekawostka o jednym z modeli w serialu Supernatural. "Rewolwer użyty w Supernatural jest dokładną repliką jednego z pierwszych pistoletów, jakie kiedykolwiek wyprodukował Samuel Colt, Texas Paterson z 1836 roku. Według jednego z bohaterów, broń wyprodukowano w 1835 roku, co czyni tajemnicę broni o wiele bardziej interesującą. Każdy z 13 naboi Colta jest ponumerowany, a sam pistolet ma wygrawerowany pentagram i łacińskie powiedzenie „Non timebo mala”, co oznacza "Zła się nie ulęknę". Kiedy użyje się go wraz z nadprzyrodzonymi kulami, które specjalnie dla niego stworzył, broń ta może zabić wszystko."
A teraz pytanie mam. Czy 1860 będzie dobrym wyborem na pierwszy rewolwer?
Były istoty w tym uniwersum, ktorych nie dalo sie zabić tym rewolwerem
@@KozaQ_PL Dokładnie 5 istot.
@@M.L.764 w sumie to nawet więcej bo podobno początkowo ten serial mial mieć tylko bodajze 7 sezonów i nawet jeszcze w tamtym momencie nikt nie myślal o dodaniu np. amary pojawiającej sie w pózniejszych sezonach, ktora z oczywistych powodów rownież nie może zostac zabita z tej broni
@@KozaQ_PL no właśnie, jestem obecnie na S12E12
@@M.L.764 mam nadzieję, ze nie dałem spoilerow (nie pamiętam w ktorym sezonie Amar(en)a sie pojawiła)
Mamy XXI wiek więc można śmiało używać jednostek gram a nie gran. Z granów muszą wszyscy przeliczać a jakbyś użył gramów to wiadomo by było ile to mniej więcej.
Nie wszyscy muszą przeliczać. Wiele osób w Polsce ma dokładnie na odwrót - znają naważki w granach, nie znają w gramach. Ja tak mam z pewnością, naważki w gramach nic mi nie mówią i są okropnie niedokładne. W gramach naważki trzeba podawać z dokładnością do jednego miejsca po przecinku, w granach tego robić nie trzeba.
Intuicję wyrabiamy dla każdej wielkości fizycznej osobno. Mimo że na co dzień posługujemy się raczej centymetrami, to koła samochodowe raczej mierzymy w calach i wielu ludzi nie potrafiłoby natychmiastowo podać tych wielkości w centymetrach. Tak samo mamy z przekątnymi ekranów telewizyjnych i komputerowych.
Większość ludzi w Polsce mówiąc o mocy silnika posługuje się przedpotopowymi koniami mechanicznymi, mimo że formalnie powinni kilowatami. Większość kaloryczność posiłku liczy w kilokaloriach, a nie dżulach. I tak dalej.
W strzelectwie jak najbardziej funkcjonują w Polsce grany.
Z tego co słyszałem, to 1860 Army w odróżnieniu do 1851 Navy i Remi 1858 posiada fabryczną opcję pozostawienia kurka między komorami z zablokowaniem bębna przed obrotem. Może ktoś z właścicieli potwierdzić?
Samo bycie właścicielem niewiele tu da, bo współcześnie w replikach zarówno 1851, jak i 1858 jest takie rozwiązanie, żeby zwiększyć bezpieczeństwo. W pełni oryginalnych już się nie robi, przynajmniej w europie
Miałem kiedyś 200-litrowy bojler nad wanną😉 Czy był zabójczy... Pewnie tak 🙂 Pozdrawiam
Nie zadawałeś sobie sprawy z zagrożenia. I pewnie wtedy nie miałeś się czym bronić. Cud że żyjesz!
@@panpunkt5185 Jak to!? Miałem książkę 😜... Często też tam kimałem 😉... ale książki nie zamoczyłem...
@@rafamainka3376 kimanie w wannie grozi utonięciem i teraz to nie żartuję.
@@panpunkt5185 życie jest niebezpieczne 😉
Bojler to naczynie wzbiorcze przeponowe .. ale to szczegół
Witam,czy ja słysze szum strumienia?
Słychać strzały
To nie jest bojler tylko naczynie przeponowe
Bo to są śruby do założenia kolby.
A nie mówiłem że 1860 lepszy :)
boiler to zabija ale na brzuchu
👍👍👍👍😀😁
Ten Bojler mógł mieć rodzinę...
Te wystające śruby na ramie które ci przeszkadzały to podparcie do dostawianej kolby do tego rewolweru
Przed bojlerem obronisz się tylko rewolwerem...
Czyżby Rufus polubił colta i to do tego stopnia że zabrakło mu słów?
😁
Oktagonalne lufy zawdzięczają swój kształt metodzie kucia na pryzmie z trzema powierzchniami roboczymi jak tutaj "\_/ " , przy czym kowal zwijał rurę lufy z płaskownika ze stali takiego samego jak na pancerze typu. Kiedy już miał ten kształt płaskownika zawijał dwie boczne ścianki lufy wbijając płaskownik w głębszą pryzmę, a na końcu wkładał twardy rdzeń, często wyjmowany i chłodzony przez drugiego pomocnika który zamiennie używał dwa rdzenie pomocnika i zawijał na nim trzy ostatnie ścianki ale ta górna była zwijana na dwie warstwy i była klepana zawsze jako pierwsza i ostatnia by nie było na szwie rys zawsze był tam nadmiar materiału który kowale powoli likwidowali. Jest kilka fimików jak kowale w Pakistanie do dzisiaj wytwarzają tak lufy do muszkietów kontowych z tą wygiętą w łuk kolbą tak jak miały janczarki. Muszkiety te odpalane są zapalniczką gazową, przynajmniej podczas prób przed zamontowaniem akcesoriów.
IMO jeszcze ładniejszy jest Navy 1861
we no zrób klasyka testów ze skórzaną kurtką na 100m jak rzeczywiście jej nie przebije to król memów ze strzelnicy w Bochni miał racje :D ""a już te wszyskie colty z otwartym szkieletem to nawet skórzanej kurtki nie przebijo na 100m"
Próbowali my, ale tam w Bochni mają jakieś inne, pancerne kurtki, nasza nie dala rady nawet złożona na x4...
@@tomaszukaszyk2301 i nic dziwnego jak jakiś okoliczny handlarzyna szmatami wymyślił tą teorię :D
Jeśli pocisk stożkowy ma 500 dżuli na 2 metrach to na 100 metrach będzie około 350 dżuli i powinno nie tylko kurtkę ale i deskę sosnową 2 calową przedziurawić.
@@thought_crime1979 ja to wiem i Ty to wiesz ale biada tym co posłuchają specjalistów od kurtek na yt :D
@@tomaszukaszyk2301 pewno wzmocnili blachą transformatorową z bocheńskiej huty... 😎
Siewniki
Halucynujesz jak sztuczna i telihencja gdy nie wie co powiedziec :D
Navy było w 36 bo w chuj mniej ołowiu i prochu trzeba było zabrać na statek...
A army nie wynika że stał była lepsza i technologia poszła naprzód...
Tylko to byl jedyny słuszny kaliber dla rewolwerów w tamtych czasach...
I to nie był następca Walkera...
Następca walekra jak już był dragoon...
Więc zainteresuj się i więcej poczytaj...
Po drugie...
Chodzi o celność...
A Ty mi przypominasz mnie jak byłem młody... I liczyła się tylko energia...
A najważniejsza jest powtarzalność strzałów...
Więc co sądzić??
Fajne filmy robisz...
Ale Pogadaj z kimś kto w tym długo siedzi i ma wiedzę...
Wiesz co w warsztatowych warunkach pięć razy lepszy i natansza obsługę .dymiaca lufa sami nie wiedza ileza to dziadostwo wziąć.
Chwyt, k..., a nie Uchwyt.
Bojlery zabijają ludzi :) Skąd wiesz że nie dało się go zabić? Może i nie przeszło, ale odniósł takie obrażenie wewnętrzne, że i tak nie przeżył. Tak jak ludzie w kamizelkach. Nie przeszło, a wątroba w kawałkach. Pytanie jak to sprawdzić u bojlera ;)
Energia zacna
Tylko kabura i zaczepy.
Nie ryzykuj z tym bębnem kanelowanym, te cienkie ścianki jakoś źle mi się widzą..
polski szeryfie,to nie bojler ale naczynie wzbiorcze do cwu
Właśnie, że boiler. A może brojler 🤔