Ciekawa rozkmina. Faktycznie jak się weźmie globus i obecne konflikty światowe to wychodzi że Ameryka Południowa jest takim naturalnym wyborem. Jak pamiętam opowieści starszych ludzi z mojego dzieciństwa to tak samo robiła część ludzi przed drugą wojną. Tzn uciekali do Ameryki Południowej. Ale nie wszystko w tym myśleniu jest takie różowe. Niby wojny unikneli ale napotkali wielkie problemy po dotarciu do Ameryki Południowej a jakość ich życia była bardzo niska. Dodatkowo po wojnie nie wrócili do polski z powodu zniszczeń wojennych i komunizmu. I musieli już do końca życia mieszkać na emigracji o niskim standardzie. Nawet wtedy można było wybrać lepsze miejsca np Kanada, USA lub Australia. Oczywiście można powiedzieć że czasy się zmieniły, są samoloty, internet i praca zdalna. Oczywiście to pomaga ale pojawiają się też nowe zagrożenia. Np ostatnio ameryka przejeła Argentynę. Ciekawe czy tylko tymczasowo czy na dziesięciolecia. Taka sytuacja może generować napięcia regionalne. I nie ma znaczenia czy wcześniej w historii one się już zdażały i czy dla Argentyny będą one korzystne czy nie. Przecież np w Polsce też wiele działań polityków jest niekorzystne dla kraju i jego obywateli. Poza tym Ameryka Południowa to nie jest zazwyczaj wysoki standard życia i poziom bezpieczeństwa. Wysoka jest na przykład przestępczość zorganizowana. Długi komentarz się zrobił więc dodam tylko z mojej strony że dla mnie atrakcyjne i bezpieczne karaje to Szwajcaria, Australia i Nowa Zelandia. Ameryka Południowa ? No cóź kiedyś wydawała mi się atrakcyjna Argentyna i Chile ale czasy się zmieniły.
@@JanKowalski-ls9zb zdecydowanie zgadzam się iż poza Ameryką Południowa, to właśnie Nowa Zelandia i Australia są potencjalnie bezpiecznym kierunkiem … pozdrawiam 👋
Urugwaj i Czile są też na mojej liście do sprawdzenia (może uda się jeszcze pod koniec roku 2025?). Południe Brazylii jest też atrakcyjne, chociaż jakoś nie widzę uczenia się portugalskiego (wydaje się bardzo trudny w porównaniu do hiszpańskiego - ale może nie jest?).
Wydaje mi się że w Ameryce Płd jest względny spokój bo wielcy gracze nie są zajęci wielkimi (bezpośrednimi) konfliktami i jeszcze mają możliwości by przywołać taki 'kozaczący' kraj do porządku. To troche jak pani w klasie pilnująca dzieci w klasie. Dopóki prowadzi lekcję, czy też tylko pilnuje wszystkie dzieci siedzą cicho i spokojnie, natomiast wystarczy że wyjdzie z sali albo wda się w rozmowę z innym nauczycielem, który przyszedł i nagle Jasio uderzy Kazia w głowe bo dwie lekcje wcześniej ten drugi zabrał piórnik temu pierwszemu. To samo w relacjach miedzynarodowych. jeśli USA i Chiny beda zaangwżowane w wojnie miedzy sobą, raz dwa ożyją dawne konflikty miedzy sąsiadami w Ameryce Płd i wybuchną lokalne konflikty. Wenezuela ma chrapkę na Gujanę, Chile może mieć znowu konflikt z Argentyną, Argentyna sobie przypomni o Falklandach, itp, itd. Myślę że tak naprawdę to nigdzie nie bedzie bezpiecznie na świecie. Może Szwajcaria, albo Ameryka z dala od aglomeracji miejskich czy baz wojskowych
Najbezpieczniej w Ameryce Pld. wydaje się być w Paflagonii (jedzie się tam jak do Patagonii, tylko potem trzeba skręcić w lewo). Natomiast poza Ameryką to z brzpieczenstwa słynie archipelag wysp Bara-Bara, tuż za znaną wszystkim wyspą Bora Bora.
Kolego masz racje co do emigracji wlasnie do tych karaji co wymieniles ! Australia N,zelandia = zamordyzm C19 pamietamy,usa jesli masz miljony $$ 😀ale usa = panstwo policyjne📛My planujemy Paragwaj , nasi juz tam sa , pozatym duze kolonie niemcow,co nam odpowiada: Pozdrawiam😉
Proszę Pana... Co ma być, to będzie... Pamiętam zabawną informację z czasów konfliktu Argentyny z Wielką Brytanią na początku lat 80. o Falklandy/Malwiny, gdy okazało się, że pewne brytyjskie małżeństwo wyemigrowało tam (czyli na brytyjskie Falklandy) kilka lat wcześnie,j w obliczu nadchodzącego, globalnego konfliktu, a znalazło się w samym oku cyklu konfliktu dwóch państw, rywalizujących o te wysepki... 😅 Trudno uciec przez przeznaczeniem...
@@diotimaviola6740 Rzeczywiście, historia Falklandów/Malwin jest pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji. To, co miało być spokojnym życiem dla brytyjskiego małżeństwa, stało się częścią globalnego konfliktu. Wygląda na to, że los czasami ma nieprzewidywalny sposób wplatania nas w wydarzenia historyczne. Przeznaczenie potrafi zaskakiwać, niezależnie od naszych starań o uniknięcie nieuchronnych sytuacji. Ciekawe, jak często historia splata takie przypadki - życie ma naprawdę nieprzewidywalny przebieg.
Krótki ten filmik i troche mało tresciwy, ale ciekawy.Ja swa wiedze odnośnie Ameryki Poludniowej czerpie ze sledzenia filmów podrózników po tych krajach i powiem tak : Urugway tak, Paraguay tak, Chile nie, Boliwia nie, i dodał bym na tak Ekwador . Tam widze ze Polacy całkiem dobrze funkcjonują. Co ciekawe , coraz wiecej ludzi z krajów zachodnich łacznie ze Stanami i Kanadą, wyjeżdża do Rosji. Miasto Niżny Nowogrod , na wschód od Moskwy to miejsce , które przygotowane jest pod osadnictwo emigrantów z zachodu. Zapewne słyszałeś o nowym dekrecie Putina w sprawie emigracji do Rosji. Pozdrawiam.
@@maciejhechlacz3461 “Dziękuję za komentarz! Ciekawy punkt widzenia na Amerykę Południową i kraje, w których Polacy dobrze sobie radzą. Zaskoczyła mnie wzmianka o emigracji do Rosji i Niznym Nowogrodzie - to dość nietypowy kierunek, ale widać, że polityka migracyjna Putina wzbudza zainteresowanie. Jeśli chodzi o filmik, masz rację, mógł być bardziej treściwy - będę mieć to na uwadze przy kolejnych materiałach. Pozdrawiam serdecznie!”
@@szymonzielinski888 to zależy czego oczekujesz po tych krajach, jeżeli nie interesuje Cię problem potencjalnego konfliktu o globalnym rozmiarze (jest takie ryzyko) to Tajlandia jest świetnym wyborem … To moje zdanie prywatne
W obliczu konfliktu globalnego Nowa Zelandia może jednak paść ofiarą ekspansji Chin, więc nie byłbym taki pewien. Islandia też może być łakomym kąskiem dla Rosji by mieć zasięg w kierunku Ameryki w razie konfliktu
W razie globalnego konfliktu w ameryce poludniowej bedzie wielka wojna pomiedzy Argentyny vs Brazylia. Jak chcesz to napisz dam ci kontakt do osoby ktora przekaze ci duzo informacji o Paragwaju. Zmiana systemu w Argentynie przez wygranie MIlei i powiazanie z USA . Brazylia to lokalne mocarsto ktore jest BRICS i popiera Rosje. Moim zdaniem najbardziej bezpiecznym miejsce jest USA /Szkocja.
@@zenekpudzian-ex2er Twoja analiza geopolityczna jest interesująca i warto zastanowić się nad jej poszczególnymi elementami. Pozwolę sobie przedstawić kilka punktów, które mogą być kontrargumentem lub rozwinięciem tej dyskusji: 1. Argentyna i Brazylia - rywalizacja czy współpraca? Choć Argentyna i Brazylia to rywalizujące gospodarki, ich relacje historycznie opierały się na współpracy w ramach takich organizacji jak Mercosur. Konflikt zbrojny między nimi wydaje się mało prawdopodobny, zwłaszcza że obie strony mają więcej do zyskania na stabilności regionu niż na wojnie. Nawet różnice polityczne (powiązania z USA vs BRICS) są obecnie bardziej tematem dyskusji dyplomatycznych niż pretekstem do konfliktu. 2. Bezpieczeństwo USA i Szkocji Stany Zjednoczone to rzeczywiście potęga militarna i gospodarcza, ale ich globalne zaangażowanie sprawia, że potencjalnie mogą być celem w konflikcie globalnym. Szkocja natomiast, jako część Zjednoczonego Królestwa, byłaby narażona na działania w razie eskalacji w Europie. Bezpieczeństwo nie wynika tylko z geografii, ale także z aktywnego udziału w międzynarodowych sojuszach. 3. Rola Paragwaju Paragwaj, mimo swoich rozmiarów, ma strategiczne znaczenie w Ameryce Południowej jako kraj śródlądowy z ważnymi zasobami (jak woda pitna). Jego neutralna polityka i mniejsze zaangażowanie w globalne bloki (jak BRICS czy powiązania z USA) czynią go interesującym miejscem do analizy w kontekście stabilności regionu. 4. BRICS i Rosja Poparcie Brazylii dla BRICS i Rosji jest raczej pragmatyczne niż ideologiczne. Brazylia dąży do zwiększenia swojej roli w globalnej polityce wielobiegunowej, ale jej gospodarka jest silnie powiązana z zachodnimi rynkami. W razie konfliktu globalnego Brazylia mogłaby dążyć do utrzymania neutralności. Podsumowując, Twoje wnioski są ciekawe, ale moim zdaniem konflikt zbrojny między Argentyną a Brazylią jest mało prawdopodobny w obecnym układzie. Stabilność regionu może wynikać bardziej z interesów gospodarczych i międzynarodowych sojuszy niż z potencjalnych różnic politycznych.
@@pablopablito9990 Na dzień dzisiejszy Tajlandia i Wietnam są bezpiecznymi destynacjami, ale Tajlandia i Wietnam są potencjalnie narażone w przypadku globalnego konfliktu, głównie ze względu na ich położenie w Azji Południowo-Wschodniej, gdzie przebiegają ważne szlaki handlowe i gdzie występują napięcia geopolityczne, szczególnie między mocarstwami takimi jak Chiny, Stany Zjednoczone i Rosja. Tajlandia może zostać wciągnięta w konflikt ze względu na sojusz ze Stanami Zjednoczonymi i strategiczne położenie blisko Chin, które mogą chcieć zdominować region. Wietnam może być narażony na wojnę ze względu na rywalizację o kontrolę nad Morzem Południowochińskim i napięcia z Chinami. To jest moje zdanie i niekoniecznie mam racje 🙂 pozdrawiam też z Leith
@NaszeŻycieWSzkocji dzieki ciekawa anazila. Dobre masz myslenie praktycznie podzielam twoje spostrzezenia. Konflikt zbliza sie duzymi krokami kwestia czasu. Napewno trzeba sie zawijac z Europy mysle 2027 sie zacznie cos grubszego.
@ niestety budowanie nowej architektury bezpieczeństwa na świecie pociąga za sobą konflikty zbrojne. Myślę że dałoby się inaczej ale gatunek ludzki wybiera przemoc ponad moralnością
@@NaszeŻycieWSzkocji Mieszkam w Australii i faktycznie jest bezpiecznie geopolitycznie.Ostatnio do Australii wyemigrowalo sporo miliaderow ze swiata i sporo chinczykow z Hong-Kong nieruchomosc premium bardzo zdrozaly bo chinczycy kupuja za gotowke.Dostanie pobytu stalego graniczy z cudem.Rzad aktualnie preferuje ludzi z Indii i ich jest masa coraz wieksza. Ja mym stawial na Thailand bo zycie i nieruchomosci sa tanie ewentualnie Indonesia i sporo ludzi z Europy.Mozna kupic villa hause za ok 550tys PLN to nawet w Warszawie nie starczy na porzadna kawalerke
Mr rozkmina..Mr geopolityk/preppers. Pojedź na 3 miesiące do dużego miasta w am od i zmienisz zdanie o tym „regionie”. Tymczasem to tylko internetowe bajdurzenie o Szopenie
@@MarcinAmbroziak-yv5ur Rozumiem Twoją perspektywę, jednak warto zauważyć, że rzeczywistość geopolityczna i społeczne dynamiki nie zawsze pasują do popularnych narracji. „Internetowe bajdurzenie” bywa potężnym narzędziem w kształtowaniu opinii, ale historia, obserwacje w terenie i globalne zjawiska pokazują, że świat jest bardziej złożony niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Osoby, które podejmują próby zrozumienia, czy to poprzez podróże, analizy czy bezpośrednie doświadczenia, mają szansę dostrzec niuanse, które są często ignorowane w uproszczonych dyskusjach. Geopolityka, podobnie jak każda inna dziedzina, wymaga nie tylko dostępu do informacji, ale również krytycznego myślenia i umiejętności wyciągania wniosków w kontekście dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości.
Czesto powtarzasz ze tam w tych krajach jest stabilnosc polityczna...hm,zapominasz albo nie wiesz ze kraje Ameryki Poludniowej to przewaznie junty wojskowe,owszem dla pozorów jest tam demokracja(z wyjatkiem Wenezueli gdzie nikt sie nie bawi w demokracje a armia trzyma wdzystkich za ryj)i to cala tajemnica tych stabilnosci
DZIEKUJE za Cenne Informacje !
@@malgorzatajaniak7998 drobnostka, dziękuję za wysłuchanie
Ciekawa rozkmina. Faktycznie jak się weźmie globus i obecne konflikty światowe to wychodzi że Ameryka Południowa jest takim naturalnym wyborem. Jak pamiętam opowieści starszych ludzi z mojego dzieciństwa to tak samo robiła część ludzi przed drugą wojną. Tzn uciekali do Ameryki Południowej. Ale nie wszystko w tym myśleniu jest takie różowe. Niby wojny unikneli ale napotkali wielkie problemy po dotarciu do Ameryki Południowej a jakość ich życia była bardzo niska. Dodatkowo po wojnie nie wrócili do polski z powodu zniszczeń wojennych i komunizmu.
I musieli już do końca życia mieszkać na emigracji o niskim standardzie. Nawet wtedy można było wybrać lepsze miejsca np Kanada, USA lub Australia. Oczywiście można powiedzieć że czasy się zmieniły, są samoloty, internet i praca zdalna. Oczywiście to pomaga ale pojawiają się też nowe zagrożenia. Np ostatnio ameryka przejeła Argentynę. Ciekawe czy tylko tymczasowo czy na dziesięciolecia. Taka sytuacja może generować napięcia regionalne. I nie ma znaczenia czy wcześniej w historii one się już zdażały i czy dla Argentyny będą one korzystne czy nie. Przecież np w Polsce też wiele działań polityków jest niekorzystne dla kraju i jego obywateli.
Poza tym Ameryka Południowa to nie jest zazwyczaj wysoki standard życia i poziom bezpieczeństwa. Wysoka jest na przykład przestępczość zorganizowana.
Długi komentarz się zrobił więc dodam tylko z mojej strony że dla mnie atrakcyjne i bezpieczne karaje to Szwajcaria, Australia i Nowa Zelandia. Ameryka Południowa ? No cóź kiedyś wydawała mi się atrakcyjna Argentyna i Chile ale czasy się zmieniły.
@@JanKowalski-ls9zb zdecydowanie zgadzam się iż poza Ameryką Południowa, to właśnie Nowa Zelandia i Australia są potencjalnie bezpiecznym kierunkiem … pozdrawiam 👋
Urugwaj i Czile są też na mojej liście do sprawdzenia (może uda się jeszcze pod koniec roku 2025?).
Południe Brazylii jest też atrakcyjne, chociaż jakoś nie widzę uczenia się portugalskiego (wydaje się bardzo trudny w porównaniu do hiszpańskiego - ale może nie jest?).
@@marcinjackowski8898 ja podobnie stawiam na język hiszpański 🙂 pozdrawiam serdecznie
Wydaje mi się że w Ameryce Płd jest względny spokój bo wielcy gracze nie są zajęci wielkimi (bezpośrednimi) konfliktami i jeszcze mają możliwości by przywołać taki 'kozaczący' kraj do porządku. To troche jak pani w klasie pilnująca dzieci w klasie. Dopóki prowadzi lekcję, czy też tylko pilnuje wszystkie dzieci siedzą cicho i spokojnie, natomiast wystarczy że wyjdzie z sali albo wda się w rozmowę z innym nauczycielem, który przyszedł i nagle Jasio uderzy Kazia w głowe bo dwie lekcje wcześniej ten drugi zabrał piórnik temu pierwszemu. To samo w relacjach miedzynarodowych. jeśli USA i Chiny beda zaangwżowane w wojnie miedzy sobą, raz dwa ożyją dawne konflikty miedzy sąsiadami w Ameryce Płd i wybuchną lokalne konflikty. Wenezuela ma chrapkę na Gujanę, Chile może mieć znowu konflikt z Argentyną, Argentyna sobie przypomni o Falklandach, itp, itd. Myślę że tak naprawdę to nigdzie nie bedzie bezpiecznie na świecie. Może Szwajcaria, albo Ameryka z dala od aglomeracji miejskich czy baz wojskowych
Najbezpieczniej w Ameryce Pld. wydaje się być w Paflagonii (jedzie się tam jak do Patagonii, tylko potem trzeba skręcić w lewo). Natomiast poza Ameryką to z brzpieczenstwa słynie archipelag wysp Bara-Bara, tuż za znaną wszystkim wyspą Bora Bora.
Kto by pomyślał aby europejczyk rozważał wyjazd do Ameryki poludniowej😮
@@miroslawkaplon5035 to fakt, tego zdecydowanie nikt się nie spodziewał
nie no, w 1945 roku całkiem sporo miłośników pewnego akwarelisty rozważyło taką opcję. Nawet kościół pomagał takim personom uciec z Europy
Lima🇵🇪Peru 🙂🙋
Czemu nie, piękne miejsce 🙂
Kolego masz racje co do emigracji wlasnie do tych karaji co wymieniles ! Australia N,zelandia = zamordyzm C19 pamietamy,usa jesli masz miljony $$ 😀ale usa = panstwo policyjne📛My planujemy Paragwaj , nasi juz tam sa , pozatym duze kolonie niemcow,co nam odpowiada: Pozdrawiam😉
@@leszekchylek5643 dziekuje za opinie, możliwe że w niedługim czasie będziemy mieć liczną Polonię w Paragwaju i Urugwaju 😁 pozdrawiam
Proszę Pana... Co ma być, to będzie... Pamiętam zabawną informację z czasów konfliktu Argentyny z Wielką Brytanią na początku lat 80. o Falklandy/Malwiny, gdy okazało się, że pewne brytyjskie małżeństwo wyemigrowało tam (czyli na brytyjskie Falklandy) kilka lat wcześnie,j w obliczu nadchodzącego, globalnego konfliktu, a znalazło się w samym oku cyklu konfliktu dwóch państw, rywalizujących o te wysepki... 😅 Trudno uciec przez przeznaczeniem...
...*w samym oku c y k l o n u ...
@@diotimaviola6740 Rzeczywiście, historia Falklandów/Malwin jest pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji. To, co miało być spokojnym życiem dla brytyjskiego małżeństwa, stało się częścią globalnego konfliktu. Wygląda na to, że los czasami ma nieprzewidywalny sposób wplatania nas w wydarzenia historyczne. Przeznaczenie potrafi zaskakiwać, niezależnie od naszych starań o uniknięcie nieuchronnych sytuacji. Ciekawe, jak często historia splata takie przypadki - życie ma naprawdę nieprzewidywalny przebieg.
W Brazyli ,sa cale miasteczka Polakow,wiec tam sie mozna osiedlić
@@marcinlewandowski450 dla mnie Brazylia jest piękna muszę przyznać jednak, nie jest brak bezpieczna jak Urugwaj
@NaszeŻycieWSzkocji Wśród Polaków napewno jest bezpiecznie,jakoś jeżdżą tam Polscy youtuberzy i nikomu nic się nie stało
Krótki ten filmik i troche mało tresciwy, ale ciekawy.Ja swa wiedze odnośnie Ameryki Poludniowej czerpie ze sledzenia filmów podrózników po tych krajach i powiem tak : Urugway tak, Paraguay tak, Chile nie, Boliwia nie, i dodał bym na tak Ekwador . Tam widze ze Polacy całkiem dobrze funkcjonują. Co ciekawe , coraz wiecej ludzi z krajów zachodnich łacznie ze Stanami i Kanadą, wyjeżdża do Rosji. Miasto Niżny Nowogrod , na wschód od Moskwy to miejsce , które przygotowane jest pod osadnictwo emigrantów z zachodu. Zapewne słyszałeś o nowym dekrecie Putina w sprawie emigracji do Rosji. Pozdrawiam.
@@maciejhechlacz3461 “Dziękuję za komentarz! Ciekawy punkt widzenia na Amerykę Południową i kraje, w których Polacy dobrze sobie radzą. Zaskoczyła mnie wzmianka o emigracji do Rosji i Niznym Nowogrodzie - to dość nietypowy kierunek, ale widać, że polityka migracyjna Putina wzbudza zainteresowanie. Jeśli chodzi o filmik, masz rację, mógł być bardziej treściwy - będę mieć to na uwadze przy kolejnych materiałach. Pozdrawiam serdecznie!”
Zdecydowanie warto nagrać materiał właśnie o Niżnym. Rosja staje się coraz ciekawszą alternatywą dla zgnitego zachodu. Pozdrawiam
@BeataBeata-j1ccoś dolega? Wszystko dobrze czy masz jakiś problem do wolnych ludzi?
Już niedługo nagram, narazie nie można .. ale jestem podobnego zdania, więc jak już zmieni się narracja to nagram 👍
Proszę szanować innych widzów. Na tym kanale nie tolerujemy braku szacunku dla innych
Od przeznaczenia nie ma ucieczki😂
Ma ktoś porównanie czy lepiej wybrać Amerykę Południową czy Azję? Jeśli chodzi o Azję to mam na myśli Tajlandię, Malezję albo Filipiny.
@@szymonzielinski888 to zależy czego oczekujesz po tych krajach, jeżeli nie interesuje Cię problem potencjalnego konfliktu o globalnym rozmiarze (jest takie ryzyko) to Tajlandia jest świetnym wyborem …
To moje zdanie prywatne
@ Dziękuję za szybką odpowiedź mimo późnej godziny :)
@@szymonzielinski888 nie ma sprawy, jak będę mógł to zawsze chętnie coś podpowiem 🙂
@ Dzięki. Spokojnych świąt 🎄
Czołem, nie tylko Ty masz ten pomysł w głowie. Ameryka Południowa chyba jedyny w miare bezpieczny kąt na ziemi.
@@maximmono1 będzie nas tam sporo Polaków 🙂
Paragwai spokojny kraj.😄Swiat jest piekny pagoda gwarantowana 😇😄😅😄😇😄😇😄😇😄😅😄😅😄😅😄😅😄😅😄😅😄😅😄😅
Jest pięknie
No tam juz uciekali wiadomo kto po 2 wojnie swiatowej
To zupełnie inna sprawa, w filmie mówię o emigracji normalnych ludzi
Fajny kanał widzę szkoda że świat się zwija
@@BS3S Dziękuję za wysłuchanie, pozdrawiam
W każdym przypadku trza mieć wór hajsu.Może Tristan da Cunha? Spokój, cisza, itd.
Nie trzeba mieć wora kasy, wystarczy dobry plan, jakaś praca online … pozdrawiam
Jezeli dodamy kraje z poza ameryki polodniowej na pewno warto dodac Nowa Zelandia i Islandia
Tak zdecydowanie, Nowa Zelandia przepiękne miejsce a Islandia również chociaż nieco zimna 😊
Nowa zelania zamordyzm to samo co Australia . Po za tym to zbrojne ramie USA przeciwko Chinom.
W obliczu konfliktu globalnego Nowa Zelandia może jednak paść ofiarą ekspansji Chin, więc nie byłbym taki pewien. Islandia też może być łakomym kąskiem dla Rosji by mieć zasięg w kierunku Ameryki w razie konfliktu
W razie globalnego konfliktu w ameryce poludniowej bedzie wielka wojna pomiedzy Argentyny vs Brazylia. Jak chcesz to napisz dam ci kontakt do osoby ktora przekaze ci duzo informacji o Paragwaju.
Zmiana systemu w Argentynie przez wygranie MIlei i powiazanie z USA . Brazylia to lokalne mocarsto ktore jest BRICS i popiera Rosje. Moim zdaniem najbardziej bezpiecznym miejsce jest USA /Szkocja.
@@zenekpudzian-ex2er Twoja analiza geopolityczna jest interesująca i warto zastanowić się nad jej poszczególnymi elementami. Pozwolę sobie przedstawić kilka punktów, które mogą być kontrargumentem lub rozwinięciem tej dyskusji:
1. Argentyna i Brazylia - rywalizacja czy współpraca?
Choć Argentyna i Brazylia to rywalizujące gospodarki, ich relacje historycznie opierały się na współpracy w ramach takich organizacji jak Mercosur. Konflikt zbrojny między nimi wydaje się mało prawdopodobny, zwłaszcza że obie strony mają więcej do zyskania na stabilności regionu niż na wojnie. Nawet różnice polityczne (powiązania z USA vs BRICS) są obecnie bardziej tematem dyskusji dyplomatycznych niż pretekstem do konfliktu.
2. Bezpieczeństwo USA i Szkocji
Stany Zjednoczone to rzeczywiście potęga militarna i gospodarcza, ale ich globalne zaangażowanie sprawia, że potencjalnie mogą być celem w konflikcie globalnym. Szkocja natomiast, jako część Zjednoczonego Królestwa, byłaby narażona na działania w razie eskalacji w Europie. Bezpieczeństwo nie wynika tylko z geografii, ale także z aktywnego udziału w międzynarodowych sojuszach.
3. Rola Paragwaju
Paragwaj, mimo swoich rozmiarów, ma strategiczne znaczenie w Ameryce Południowej jako kraj śródlądowy z ważnymi zasobami (jak woda pitna). Jego neutralna polityka i mniejsze zaangażowanie w globalne bloki (jak BRICS czy powiązania z USA) czynią go interesującym miejscem do analizy w kontekście stabilności regionu.
4. BRICS i Rosja
Poparcie Brazylii dla BRICS i Rosji jest raczej pragmatyczne niż ideologiczne. Brazylia dąży do zwiększenia swojej roli w globalnej polityce wielobiegunowej, ale jej gospodarka jest silnie powiązana z zachodnimi rynkami. W razie konfliktu globalnego Brazylia mogłaby dążyć do utrzymania neutralności.
Podsumowując, Twoje wnioski są ciekawe, ale moim zdaniem konflikt zbrojny między Argentyną a Brazylią jest mało prawdopodobny w obecnym układzie. Stabilność regionu może wynikać bardziej z interesów gospodarczych i międzynarodowych sojuszy niż z potencjalnych różnic politycznych.
Urugwaj bezapelacyjnie najlepszy wybór ,Szwajcaria Ameryki płd
@@arturartur315 moja potencjalna destynacja
usa😂bezpieczne od czego❓policyjny kraj : chyba ze masz kase i zamieszkasz w MaraLago😂
@BeataBeata-j1c nie przestane, będę jeszcze częściej używać tego słowa 😁
najbezpieczniej jest na pacyfiku. polinezja francuska.
Polemizowałbym pozdrawiam
Hejka a Tajlandia? Vietnam? Co myslisz ? Pozdrawiam z Leitha.
@@pablopablito9990 Na dzień dzisiejszy Tajlandia i Wietnam są bezpiecznymi destynacjami, ale Tajlandia i Wietnam są potencjalnie narażone w przypadku globalnego konfliktu, głównie ze względu na ich położenie w Azji Południowo-Wschodniej, gdzie przebiegają ważne szlaki handlowe i gdzie występują napięcia geopolityczne, szczególnie między mocarstwami takimi jak Chiny, Stany Zjednoczone i Rosja.
Tajlandia może zostać wciągnięta w konflikt ze względu na sojusz ze Stanami Zjednoczonymi i strategiczne położenie blisko Chin, które mogą chcieć zdominować region.
Wietnam może być narażony na wojnę ze względu na rywalizację o kontrolę nad Morzem Południowochińskim i napięcia z Chinami.
To jest moje zdanie i niekoniecznie mam racje 🙂
pozdrawiam też z Leith
@NaszeŻycieWSzkocji dzieki ciekawa anazila. Dobre masz myslenie praktycznie podzielam twoje spostrzezenia. Konflikt zbliza sie duzymi krokami kwestia czasu. Napewno trzeba sie zawijac z Europy mysle 2027 sie zacznie cos grubszego.
@ niestety budowanie nowej architektury bezpieczeństwa na świecie pociąga za sobą konflikty zbrojne. Myślę że dałoby się inaczej ale gatunek ludzki wybiera przemoc ponad moralnością
@@NaszeŻycieWSzkocji Mieszkam w Australii i faktycznie jest bezpiecznie geopolitycznie.Ostatnio do Australii wyemigrowalo sporo miliaderow ze swiata i sporo chinczykow z Hong-Kong nieruchomosc premium bardzo zdrozaly bo chinczycy kupuja za gotowke.Dostanie pobytu stalego graniczy z cudem.Rzad aktualnie preferuje ludzi z Indii i ich jest masa coraz wieksza.
Ja mym stawial na Thailand bo zycie i nieruchomosci sa tanie ewentualnie Indonesia i sporo ludzi z Europy.Mozna kupic villa hause za ok 550tys PLN to nawet w Warszawie nie starczy na porzadna kawalerke
@ dziękuję za opinię.. pozdrawiam Polonię w Australii 🙂
Niestety, ale są tacy surwiwalowcy... Nawet kilku znam osobiście 😂
Mr rozkmina..Mr geopolityk/preppers. Pojedź na 3 miesiące do dużego miasta w am od i zmienisz zdanie o tym „regionie”. Tymczasem to tylko internetowe bajdurzenie o Szopenie
@@MarcinAmbroziak-yv5ur Rozumiem Twoją perspektywę, jednak warto zauważyć, że rzeczywistość geopolityczna i społeczne dynamiki nie zawsze pasują do popularnych narracji. „Internetowe bajdurzenie” bywa potężnym narzędziem w kształtowaniu opinii, ale historia, obserwacje w terenie i globalne zjawiska pokazują, że świat jest bardziej złożony niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Osoby, które podejmują próby zrozumienia, czy to poprzez podróże, analizy czy bezpośrednie doświadczenia, mają szansę dostrzec niuanse, które są często ignorowane w uproszczonych dyskusjach. Geopolityka, podobnie jak każda inna dziedzina, wymaga nie tylko dostępu do informacji, ale również krytycznego myślenia i umiejętności wyciągania wniosków w kontekście dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości.
Czesto powtarzasz ze tam w tych krajach jest stabilnosc polityczna...hm,zapominasz albo nie wiesz ze kraje Ameryki Poludniowej to przewaznie junty wojskowe,owszem dla pozorów jest tam demokracja(z wyjatkiem Wenezueli gdzie nikt sie nie bawi w demokracje a armia trzyma wdzystkich za ryj)i to cala tajemnica tych stabilnosci