Meeeega ogólnikowo poruszone zagadanie, więcej szczegółów by się przydało, jak np. Ile g/kg węgli, z jakich źródeł węgli korzystać, do jakich ilości obciąć wodę, jakie dawki sodu, potasu itd.
Najważniejsze w okresie zawodów jest dostarczanie syntetycznego testosteronu (lub jego pochodnych) z zewnątrz. Przy tak niskim poziomie tłuszczu do jakiego schodzą kulturyści (poniżej 5% całkowitej masy ciała) zaburzana jest gospodarka hormonalna i naturalny poziom testosteronu w organizmie bardzo spada co niesie za sobą szereg negatywnych konsekwencji np. spadek libido, siły, ogólnego samopoczucia. Biorąc do tego pod uwagę i bez tego duże zmęczenie organizmu dietą, ćwiczeniami i odwodnieniem utrzymanie testosteronu na optymalnym poziomie jest koniecznością. A przecież posiadanie sterydów, w przeciwieństwie do np. marihuany, nie jest w Polsce nielegalne. PS. Nie chodzi mi tutaj bynajmniej o typowy "cykl" sterydowy gdyż wtedy poziomy hormonów anabolicznych w organizmie doprowadzane są do poziomu przewyższającego maksimum dla "naturali", czasem nawet kilku-kilkunastokrotnie i to już jest zupełnie inna bajka...
W zawodach nie startuje i raczej nie planuje startowac mimo to musze powiedziec iz dobrze sie slucha takich merytorycznych wypowiedzi. Props !
Swietny kanal, rzeczowe informacje, krotko i na temat. Dobrze, ze Robert zaczal pokazywac sie w mediach. Trzymaj poziom, a bedzie super. Powodzenia
Meeeega ogólnikowo poruszone zagadanie, więcej szczegółów by się przydało, jak np. Ile g/kg węgli, z jakich źródeł węgli korzystać, do jakich ilości obciąć wodę, jakie dawki sodu, potasu itd.
Najważniejsze w okresie zawodów jest dostarczanie syntetycznego testosteronu (lub jego pochodnych) z zewnątrz. Przy tak niskim poziomie tłuszczu do jakiego schodzą kulturyści (poniżej 5% całkowitej masy ciała) zaburzana jest gospodarka hormonalna i naturalny poziom testosteronu w organizmie bardzo spada co niesie za sobą szereg negatywnych konsekwencji np. spadek libido, siły, ogólnego samopoczucia. Biorąc do tego pod uwagę i bez tego duże zmęczenie organizmu dietą, ćwiczeniami i odwodnieniem utrzymanie testosteronu na optymalnym poziomie jest koniecznością.
A przecież posiadanie sterydów, w przeciwieństwie do np. marihuany, nie jest w Polsce nielegalne.
PS. Nie chodzi mi tutaj bynajmniej o typowy "cykl" sterydowy gdyż wtedy poziomy hormonów anabolicznych w organizmie doprowadzane są do poziomu przewyższającego maksimum dla "naturali", czasem nawet kilku-kilkunastokrotnie i to już jest zupełnie inna bajka...