Ta idea kawiarni książkowej jest super ale ja bym nie potrafiła się w niej skupić, za dużo rozpraszaczy na czytanie, jednak samo picie kawki w takim miejscu musi być bardzo klimatyczne :D A jeśli chodzi o książki z dzieciństwa, z którymi zaczynałam przygodę czytelniczą po etapie bajeczek, to mam je do tej pory i jest to seria "Ala Makota", też teraz chyba mało znana babska młodzieżówka :P ALE! Książka do której często wracam, którą kocham od dzieciaka (poza Potterem ofc) to "Niekończąca się historia"
Mnie denerwuje ze ogólnie nie ma kawiarni gdzie sa osobne pokoiki gdzie mozna przyjsc ze znajomymi i pograc w planszowki, rpg czy poczytac. Bo wszędzie w takich lokalach to jest muzyka i stoliki blisko siebie że wszyscy wokol cie słyszą.
Jak chodzi o ten regał to sama mam głębokie półki i zrobiłam w to w następujący sposób. Kolega mojego taty zrobił mi wąskie półki na długość regału i z tatem przykręciliśmy je tak aby ten rząd z tyłu był wyżej. Dzięki temu mam w jednym regale dwa razy więcej miejsca na książki 😊
4:02 Kaladin Burzą Błogosławiony z Drogi królów (archiwum burzowego światła) 10:28 u mnie Wojownicy. Czwarty uczeń ( Ale Zwiadowcy i Felix Net i Nika też❤)
04:02 kurde ciężkie, ale może Tygrysia Gwiazda z Wojowników, ponieważ dużo osób z fp nie myśli czemu on jest zły a myślą tylko o tym że jest zdrajcą itp.
7:46 Wystarczy mieć mniej głęboki regał 8:49 Jak zdobyłam świadomość w wieku około 4 lat, to bardzo chciałam nauczyć się czytać i coś tam ogarniałam, ale znudziło mi się. W wieku 7 lat, w pierwszej klasie podstawówki wróciłam do czytania, wtedy to były książki z małą ilością tekstu, później seria o iloś-tam-piętrowym domku, gdzie co tom podwajała się liczba pięter i coś się tam działo. Potem w wieku 10 lat, w czwartej klasie czytałam serie ,,Zosia z ulicy Kociej" , ,,Dzienniki Cwaniaczka" oraz jakieś jednotomówki. W może 5 klasie zaczęłam czytać fantasy, najpierw ,,Kroniki Wardstone", potem ,,Zwiadowców", których jeszcze całkiem nie skończyłam, został mi chyba 18 tom. Teraz dalej czytam to fantasy (nie narzekam)
Rell, Baśniobór zawsze w sercu♥️ od niego też zaczęłam pisać książki bo jak skończyłam go czytać to tak się popłakałam że napisałam własną kontynuację xD
Pamiętam jak w niedziele się pocieszałam że może jutro szkoła, ale przynajmniej za dwa dni film z booktoczków u Nikusia :33 (PS : Kocham że w wtorki booktoki bo w środy są filmy Prostracji! ::D)
1. Osobiście byłam tylko w kociej kawiarni i chociaż pomysł na taką z książkami jest fajny tak widzę jedynie w tym taką wypożyczalnię ale aby wypożyczyć jakąś książkę musisz coś zamówić. Nie wyobrażam sobie przychodzić i spędzać tam pół dnia na czytaniu musiałby w tedy istnieć jakieś limity czasowe które zapewne wkurzałby podczas czytania. 2. Klonowy Cień z serii Wojownicy. 3. Pierwszą książką od której zaczęła się moja miłość do książek była książka Harlana Coben w domu
Ja czytałam od 3 lat i od tego czasu strasznie dużo czytałam. Pierwszą książką ktorą czytałam z zapartym tchem to była Nela mała reporterka jak miałam kolo ośmiu lat. le zaczęłam na powaznie to w wieku kolo 11/12 lat. Pierwszy był oczywiście Harry Potter i pamiętam że czekałam z niecierpliwością na to aż mama w końcu wypożyczy kolejną część. Potrafiłam Wtedy przeczytać jedna w dwa dni. Po Harrym Potterze była trochę załamka że już nic takiego nie przeczytam. Potem odkryłam Baśniobór i znowu się zakochałam. Zwiadowcy, kroniki wardstone. I tak poszło, czytam dalej i czytać będę xD. Teraz też zaczelam czytać sobie HP w oryginale. A bohaterem za którego zawsze będę walczyć będzie każda postać z baśnioboru jaka tylko istnieje.
9:25 mój rekord? Chyba outsider od Stephena Kinga (niektóre jego książki to porządne cegły) jakoś 1100, ale nie wiem dokładnie, a kiedyś Harry Potter też zdaje mi się że miał tam z 900-1000. Ousidera przeczytałam w wakacje (2 miesiące)
Ja nie mam problemu z odpowiedzią na tik tok nr 2. Emma Bovary. Każda polonistka, jaką znam, jedzie po tej postaci od góry do dołu jednocześnie każda broni Jagny z Chłopów. I przez ten podwójny standard kij w oko haterom Emmy Bovary. Zwłaszcza, że znam w realnym życiu osoby o charakterze 1:1 jak jej mąż i każdy by się przy kimś takim zmęczył [tylko, że ona nie miała jak uciec].
Moją pierwszą przeczytaną książką z własnej woli która rozpaliła mój entuzjazm do literatury to był komiks Metro 2033 Dmitrija Głuchowskiego (Przeczytałam ją w 3 dni) a później jakoś to poszło.
Regał przyszłości powinien być taki, że kiedy do niego podchodzisz na panelu po boku wstukujesz tytuł i jeśli jest na regale wysuwa się mechaniczna ręka podając ci szukaną książkę
Byłam w Cytat cafe trzy razy i chyba tylko raz widziałam kogoś kto czytał tam książkę, swoją bo potem zabrał ją do domu. Raczej ludzie przychodzą wypić tam kawę w klimatycznej atmosferze niż żeby czytać
Zapraszam na nasz cudowny serwer discord: discord.gg/9wbe64WZ
Ta idea kawiarni książkowej jest super ale ja bym nie potrafiła się w niej skupić, za dużo rozpraszaczy na czytanie, jednak samo picie kawki w takim miejscu musi być bardzo klimatyczne :D A jeśli chodzi o książki z dzieciństwa, z którymi zaczynałam przygodę czytelniczą po etapie bajeczek, to mam je do tej pory i jest to seria "Ala Makota", też teraz chyba mało znana babska młodzieżówka :P ALE! Książka do której często wracam, którą kocham od dzieciaka (poza Potterem ofc) to "Niekończąca się historia"
Tak, do czytania chyba najlepsze jest domowe zacisze
Mnie denerwuje ze ogólnie nie ma kawiarni gdzie sa osobne pokoiki gdzie mozna przyjsc ze znajomymi i pograc w planszowki, rpg czy poczytac. Bo wszędzie w takich lokalach to jest muzyka i stoliki blisko siebie że wszyscy wokol cie słyszą.
@@MistrzSeller
No, zarąbiste by to było
4:02 Wylan van Eck- szóstka wron(Leigh Bardugo)
Jak chodzi o ten regał to sama mam głębokie półki i zrobiłam w to w następujący sposób. Kolega mojego taty zrobił mi wąskie półki na długość regału i z tatem przykręciliśmy je tak aby ten rząd z tyłu był wyżej. Dzięki temu mam w jednym regale dwa razy więcej miejsca na książki 😊
4:02 Kaladin Burzą Błogosławiony z Drogi królów (archiwum burzowego światła)
10:28 u mnie Wojownicy. Czwarty uczeń ( Ale Zwiadowcy i Felix Net i Nika też❤)
04:02 kurde ciężkie, ale może Tygrysia Gwiazda z Wojowników, ponieważ dużo osób z fp nie myśli czemu on jest zły a myślą tylko o tym że jest zdrajcą itp.
4:02 może nie polecę książkowo, ale pójdę w klimaty mangi/anime - Eren Jeager z Attack on Titan (kto widział ten wie :|)
2:50 Raskolnikov zbrodnia i kara
Albo Glokta z 1 prawa i Rin z wojny makowej
7:46 Wystarczy mieć mniej głęboki regał
8:49 Jak zdobyłam świadomość w wieku około 4 lat, to bardzo chciałam nauczyć się czytać i coś tam ogarniałam, ale znudziło mi się. W wieku 7 lat, w pierwszej klasie podstawówki wróciłam do czytania, wtedy to były książki z małą ilością tekstu, później seria o iloś-tam-piętrowym domku, gdzie co tom podwajała się liczba pięter i coś się tam działo. Potem w wieku 10 lat, w czwartej klasie czytałam serie ,,Zosia z ulicy Kociej" , ,,Dzienniki Cwaniaczka" oraz jakieś jednotomówki. W może 5 klasie zaczęłam czytać fantasy, najpierw ,,Kroniki Wardstone", potem ,,Zwiadowców", których jeszcze całkiem nie skończyłam, został mi chyba 18 tom. Teraz dalej czytam to fantasy (nie narzekam)
3:32 minuta odpowiedź brzmi Will z " Zwiadowców"
10:28 No właśnie zwiadowcy. No i pierwsza część Felix Net i nika.
Baśniobór! 10:28
Rell, Baśniobór zawsze w sercu♥️ od niego też zaczęłam pisać książki bo jak skończyłam go czytać to tak się popłakałam że napisałam własną kontynuację xD
3:47 już mnie wystarszyłeś z tym Griffithem
Jedyną osobą, która może mieć marzenie jest Giorno Giovanna
10:28 Taką poważną przygode z czytaniem to chyba od Pana Samochodzika zaczęłam ^^
Muszę kiedyś nadrobić
Pierwsza książka, która zachęciła mnie do czytania "Trzynastka na karku" xD
Pamiętam jak w niedziele się pocieszałam że może jutro szkoła, ale przynajmniej za dwa dni film z booktoczków u Nikusia :33
(PS : Kocham że w wtorki booktoki bo w środy są filmy Prostracji! ::D)
Postać jaką bym bronił: Roland Deschain z Mrocznej Wieży
1. Osobiście byłam tylko w kociej kawiarni i chociaż pomysł na taką z książkami jest fajny tak widzę jedynie w tym taką wypożyczalnię ale aby wypożyczyć jakąś książkę musisz coś zamówić. Nie wyobrażam sobie przychodzić i spędzać tam pół dnia na czytaniu musiałby w tedy istnieć jakieś limity czasowe które zapewne wkurzałby podczas czytania.
2. Klonowy Cień z serii Wojownicy.
3. Pierwszą książką od której zaczęła się moja miłość do książek była książka Harlana Coben w domu
Ja czytałam od 3 lat i od tego czasu strasznie dużo czytałam. Pierwszą książką ktorą czytałam z zapartym tchem to była Nela mała reporterka jak miałam kolo ośmiu lat. le zaczęłam na powaznie to w wieku kolo 11/12 lat. Pierwszy był oczywiście Harry Potter i pamiętam że czekałam z niecierpliwością na to aż mama w końcu wypożyczy kolejną część. Potrafiłam Wtedy przeczytać jedna w dwa dni. Po Harrym Potterze była trochę załamka że już nic takiego nie przeczytam. Potem odkryłam Baśniobór i znowu się zakochałam. Zwiadowcy, kroniki wardstone. I tak poszło, czytam dalej i czytać będę xD. Teraz też zaczelam czytać sobie HP w oryginale. A bohaterem za którego zawsze będę walczyć będzie każda postać z baśnioboru jaka tylko istnieje.
9:25 mój rekord? Chyba outsider od Stephena Kinga (niektóre jego książki to porządne cegły) jakoś 1100, ale nie wiem dokładnie, a kiedyś Harry Potter też zdaje mi się że miał tam z 900-1000. Ousidera przeczytałam w wakacje (2 miesiące)
Mi się tam bardzo dobrze czyta Bonde Jak ktoś lubi kryminały to polecam
Ja nie mam problemu z odpowiedzią na tik tok nr 2. Emma Bovary. Każda polonistka, jaką znam, jedzie po tej postaci od góry do dołu jednocześnie każda broni Jagny z Chłopów. I przez ten podwójny standard kij w oko haterom Emmy Bovary. Zwłaszcza, że znam w realnym życiu osoby o charakterze 1:1 jak jej mąż i każdy by się przy kimś takim zmęczył [tylko, że ona nie miała jak uciec].
Moją pierwszą przeczytaną książką z własnej woli która rozpaliła mój entuzjazm do literatury to był komiks Metro 2033 Dmitrija Głuchowskiego (Przeczytałam ją w 3 dni) a później jakoś to poszło.
Regał przyszłości powinien być taki, że kiedy do niego podchodzisz na panelu po boku wstukujesz tytuł i jeśli jest na regale wysuwa się mechaniczna ręka podając ci szukaną książkę
Byłam w Cytat cafe trzy razy i chyba tylko raz widziałam kogoś kto czytał tam książkę, swoją bo potem zabrał ją do domu. Raczej ludzie przychodzą wypić tam kawę w klimatycznej atmosferze niż żeby czytać
też nieprawidłowe zaproszenie na discord :(
Już naprawione
Sansa Stark they could never make me hate you