Nie jest najgorsze, że wracasz. Nawet fajnie, że wracasz, bo lubię Twoje piwne filmy. Najgorsze, że mydliłeś oczy ludziom kołczową gadką o tym, że żeby osiągnąć sukces w tym co się kocha trzeba podejmować trudne decyzję typu rezygnacja z etatu, rezygnacja z zajęcia, które przynosi zyski, ale nie jest najważniejsze w życiu. Rzucenie się na głęboką wodę. A Ty się rzuciłeś, a za 2 miesiące sięgasz po koło ratunkowe. A sam mówiłeś, że tylko brak koła ratunkowego wyciśnie z Ciebie 100% twórczości.
Wyciągnijmy 3 wnioski 1. Nie robić ludziom wody z mózgu o jakiejś "potrzebie i wiarę w zmianę i że ona się uda" bo hajs się musi zgadzać. Kredyty się same jednak nie spłacają 2. Trzeba jednak mieć pomysł. Na gadanie o niczym jednak nie ma tak dużego zapotrzebowania. 3. RUclips'owele, czyli 5 filmów o porzuceniu kanału piwnego, obrażanie się że to męczy ludzi, przemycanie piwa na pttk, a następnie "wielki powrót!" to piękny przykład groteski i przykład na to jak nie robić contentu na You
Wydaje mi się, że nie jesteś tak płodny coatchingowo jak ci się wydawało. Trudno na bieżąco w perspektywie iluś tam lat nagrywać takie treści. Piwo jest łatwe, całą robotę robią browary. Ty tam zdegustujesz, wyczujesz nutkę tego, tamtego i hajs się zgadza. Od czasu do czasu nagrasz test piw z marketu dla gawiedzi i słupki rosną xD To jak w tym kawale: pieniądze, które ukradłeś się znalazły, ale niesmak pozostał.
@@KashmirPL w całości brzmiał mniej więcej tak: - Cześć Rysiek. Wiesz co, nie chcę, żebyś do nas więcej przychodził. - Jak to, co się stało? - No nie, po prostu nie przychodź. - Ale co się stało, do cholery? - Jak byłeś u nas ostatnio, to zginęło nam 150 złotych. - Chyba nie myślisz, że to ja? - No nie, pieniądze się znalazły, ale wiesz, niesmak pozostał.
Płodny kołczingowo? przecież Kopyr nie ma żadnych kwalifikacji do tego. Pierdolenie o życiu i bieganiu to nie coaching, to oszustwo i miejski szamanizm.
True xd zwłaszcza, iż Tomasz dał się poznać jako baczny obserwator i komentator sytuacji pandemicznej w PL i na świecie. I wydumał, że filmiki z długo wyczekiwanych eventów będą kasowe $ . Zachorowania spadają, ludzie się szczepią więc w końcu odblokują wydarzenia wszelakie. Jest szansa że chociażby taki wrocławski festiwal piwerka sie odbędzie- przełożony na wrzesień. Tomasz kombinatorek xD
Oj Tomuś, Tomuś. Cieszę się, że pogadałeś z małżonką, zastanowiłeś się nad wszystkim 😉🙃 Rób co musisz, rób jak chcesz, to jest Twoje życie. W piwie jesteś kozakiem, dzięki Tobie odkryłam, że lager to bullshit. Niezmiennie trzymam kciuki i błagam - nie odpierdalaj już więcej szopek.
Nie do końca wiadomo o co Ci chodzi, bo co chwile zmieniasz zdanie i chwiejesz swoją wiarygodność. Najpierw nie wchodziłeś w patronite, bo nie chciałeś zobowiązań, ani czuć presji tworzenia. Potem jednak ją zaakceptowałeś, motywując to koniecznością skupienia się na nowym kanale. Ludzie zaufali, zapłacili, a teraz się okazuje, że będzie powrót, kompletny galimatias i odwrotność tego co głosiłeś. Jak dla mnie dalsze pozostawianie wspierania, robi ludzi w balona, ale to już oni muszą się określić, czy to w porządku dalej płacić, pozostawiając je -ja bym chyba czuł się niezręcznie, ewentualnie przedefiniuj pogląd, bo jest absolutny chaos na ten moment ; P
Kasa misiu, kasa. Wiedziałem, że wrócisz do piwa, nie myślałem, że tak szybko. Wielu ci mówiło, żeby zostawić kanał piwny na to, co chcesz z nim robić teraz, to nie słuchałeś, ale dobrze, że w końcu to zrozumiałeś. Powodzenia.
Na kasie i tak ma zysk ze wszystkich wspierających. Niby porzucenie piwa Rozkręcenie tego kanału ( od samego początku motyw wspierających ) Powrót do piwa Pięknie wyrolował 👍
Bedzie dobrze, mi brakowalo Twoich piwnych filmow. Tutaj jestem wspierajacym od dawna i bede dalej, ale chetnie poslucham piwnych styli,wielkich testow,Kopyr masakruje itd. Ciesze sie, ze wracasz. Pozdrawiam.
Najpierw kompletny upadek Gonciarza w Hejtparku, teraz tutaj zmiana o 180 st. Co się na tym YouTubie dzieje.. Szkoda chyba było tak "na raz" rzucać wszysko i kończyć z całym swoim dorobkiem, tym bardziej że ja cały czas nie wiem o czym ten nowy kanał miał być. Tak naprawdę wszystko kreciło się wobec komentowania obecnej sytuacji kowidowej plus bieganie.. Ciężko z tego zrobić sobie pracę i zajęcie na lata.. Wydaje mi się że brak stałych obowiązków, systematyczności, jakiegoś codziennego harmonogramu "działań" i siedzenie w domu, działa bardzo demobilizująco i obniża wydajność. Czasami bedąc na etacie, znajdzie się po pracy jeszcze czas na trening i hobby, a siedząc w domu cały dzień nie można się ogarnąć z podstawowymi rzeczami.. Trust me ;)
Tomku, super wiadomość o Twoim powrocie! Gdy kanały działały równolegle, widać było tą świeżość w kroku. Ostatnio trochę mi tego brakowało, ale mam nadzieję, że powróci :D
Najpierw pod wpływem chwili rzucasz kanał piwny, sam stwierdzając, że nie myślałeś nad tym za długo, bo byś się rozmyślił. Później czytasz kołoczo-książkę przez którą znowu odmieniasz swoje życie i sugerujesz ludziom, że jak będą wstawać wcześniej to ich życie będzie lepsze, a teraz pod wpływem jakiegoś filmiku wracasz do piwa. 0 racjonalności, same emocje. Oby tylko nie oglądał tego ktoś kto jest podatny na takie rzeczy
Życie zatoczyło koło, c(k)raft miał sobie poradzić bez Kopyra, ale Kopyr nie poradził sobie bez c(k)raftu. Ludzie za pisanie o piwie dostawali bany, inny dali pieniądze "na projekt". Nie chodzi o to, że ktoś ma się czuć oszukany, tylko tu były konkretne ruchy, które wpływały bezpośrednio na innych. Ale... większość wiedziała, niewielu się łudziło, ale musiał przekonać chiński filozof xD powodzenia
No i git, ja się cieszę. Nie obraź się teraz, ale w końcu kanał jest o Tobie i o rozwoju osobistym - czy nie sądzisz, że ta historia jest dowodem na to, że trochę zbyt pochopnie działasz i wywracasz rzeczy do góry nogami i to zazwyczaj popchnięty do tego z zewnątrz. Rzucenie kanału było nagłą decyzją, spowodowaną przeczytaniem jakiejś książki i pomedytowania przez kilka poranków. Decyzją jak się okazało błędną, która pewnie będzie mieć swoje konsekwencje, bo o ile chwilowo może i zwiększy ruch na kanale, to takimi nerwowymi ruchami straciłeś pewnie u niektórych trochę zaufania. Teraz z kolei nic nie zapowiadało, żebyś miał wrócić, ten kanał jakoś się tam kręcił, nawet hejterom łapkowanie w dół zaczęło się chyba nudzić. A tu nagle chińskie przysłowie dało Ci do myślenia i wracasz. Taki pomysł na film na ten kanał - może życie jednak jest za krótkie i za poważne, żeby zbyt poważnie traktować dobre rady z książek lub Internetu?
O jak się zgadzam. Radykalnie zmiany pod wpływem bon mottów, cytatów czy takich konstruktów w stylu "fenomenu poranka" to naprawdę średni pomysł w dłuższej pespektywie
Można też zadać pytanie, ile ma sensu ten kanał, skoro głównym motorem do działań jak i podparciem wiarygodności, było postawienie na jednego konia, który nie odpalił.
@@michaszostak2757 Ten kanał może mieć sens jako odskocznia dla Tomka, który czasem sobie chce nagrać coś nie o piwie, poczuć misję, podzielić się czymś ciekawym itd., a nie chce denerwować ludzi na kanale piwnym, których biegowo-kołczingowe treści nie interesują. Zresztą kanał funkcjonował dużo wcześniej, przed rzuceniem piwa (chyba nawet sprawniej niż po przestawieniu się wyłącznie na niego), więc nie sądzę, że ta akcja jakoś rzutuje na jego sensowność. Co najwyżej można kwestionować, czy jest sens pozostawiać wspieranie tego kanału, ale to już nie moja sprawa.
@@TheTommasz Tak, filmiki czy kupić piec, mogą mieć znaczenie, ale bardzo dużo było treści ( i miało być dużo), które w założeniu opierały się na zmianie życia, więc chyba jest pewna nieścisłość.
Iksde, przez kołczing odszedł, przez kołczing wrócił. A tak na poważnie to sprawdza się wszystko co mówię, Tomek na piwie się zna ale w innych kwestiach raczej nikt nie powinien słuchać jego porad. Kasa się skończyła i nagle oczy się otworzyli.
Ok. Nie czuję się oszukany, jednak uważam, że wspieranie Twojego kanału na którym rozwijasz swoje zainteresowania w sytuacji, gdy normalnie pracujesz jako doradca mija się z celem. Będę oglądał dalej i szanuję ale wsparcie cofam. Pozdrawiam.
Szczerze mówiąc przyglądam się całej "akcji" i jako autora bardzo szanuje działalność Tomka, zarówno piwną jak i po za piwną. Jednak naprawde nie rozumiem tego cudowania z rzucaniem piwa, wracaniem do piwa itp. Akcja ze wspierającymi którzy raz dostają coś tylko dla siebie raz nie. Nie widze tu konsekwencji i jak dla mnie za dużo egoistycznego podejścia do kanału a za mało działania dla społeczności. Ze szczerej sympatii do autora proponuje więcej myślenia o swoich widzach a mniej myslenia i mówienia o sobie. PIJE NIE PIJE, DEGUSTUJE NIE DEGUSTUJE, RZUCAM WSPOŁPRACE Z BROWARAMI, WRACAM DO WSPOŁPRACY Z BROWARAMI. Ten cyrk jest zwyczajnie nie potrzebny. Tak czy siak pozdrawiam :)
Tomek przyznaj, że nie pykło i tyle. Sam wskazujesz, że myślałeś tylko o sobie więc żona Cię naprostowała. Takie jest życie 😀 degustacje też wrócą to kwestia czasu. Spróbowałeś, nie udało się, trzeba się przyznać i nie oszukiwać samego siebie. Pozdro
Tomek, jeśli tak czujesz to tak zrób. Ja niestety czuję, że się trochę zawiedziona.. wsparłam Cię na samym początku i czekałam, aż kanał się rozkręci, dałam Ci kredyt zaufania.. ani nowe filmy się szczególnie w dużej ilości nie pojawiły, ani za długi czas nie upłynął.. i już powrót do piwka, trochę szybka rezygnacja (w moim odczuciu). Cóż trudno. Każdy ma swoją drogę! Będę dalej oglądać, ale raczej już z poziomu bez wsparcia ;) Pozdro!
Wracam bo nie żre i tyle :) Możne robić to co się lubi i nie rzucać roboty która w przypadku Tomasza dotyczy tematyki piwa a na życie trzeba zarabiać :) Mówię to obiektywnie a nie krytykując.
Ty Kopyr masz chyba cyklicznie podwyższony estrogen. Dość regularnie wypuszczasz dramy, wybleczysz się, wyżalisz, a potem Ci przechodzi....do następnego razu.
Skoro potrafił wpływem podcastu odsłuchanego podczas kąpieli wytłumaczyć decyzję o powrocie do kręcenia piwnego kontentu to będzie potrafił i bez węchu rozpoznać nuty zapachowe w piwie. Ze świecą szukać drugiego takiego mitomana i hipokryty na polskim YT
To jak w filmie PSY. Rozmowa w barze... - posiedzimy na bezrobociu i inaczej będziemy gadać.. Piniądz Kopyra piniądz Panem rządzi. A rodzina jeść musi.
Tomek, a ja się cieszę, że wracasz do piwa. Tomasz Kopyra to fajny kanał, ale wraz z Browar Kopyra tworzy lepszy (pełniejszy i ciekawszy) kontent. Rozważ jeszcze powrót do degustacji. Może rzadziej, ale jednak. Zapach wróci z czasem, a poza tym będziesz go ćwiczył degustacjami. Pliiiiizzzzz…. Generalnie propsuje :)
Kanał piwny to była robota typowo rzemieślnicza, wstajesz rano pijesz piwo i o nim gadasz i tak codziennie. Na tym już trzeba było wymyślać dlatego na dłuższą metę to zmęczyło. Proste jak j*#anie
Jedno jest pewne... Nigdy nie składaj obietnic na 100%, nie ma sensu, życie jest przewrotne i nie można na 100% przewidzieć co się wydarzy, teoria chaosu. Rób co chcesz, to Twój kanał. A co do różnic w treściach na kanałach, to też tak uważam, jak był kanał piwny ten traktowałeś bardziej hobbystycznie, a teraz to prawie jak praca.
Tak jak sam kiedyś potwierdziłeś czyjąś wypowiedź, że Twoje filmiki to też po części reality show :D Pod kilkoma względami kiepsko wyszło. Mnie rzadko interesowały degu i jestem ciekaw na jakich kwestiach teraz się skupisz ;)
Hahahahaha o kurde xD w tej całej sytuacji czuje się jakbym słuchał sam siebie w sobote rano a potem wieczorem ;D tj. sobota rano : wiecej nie pije, serio już koniec to był ostatni raz. Sobota popołudnie : a w sumie to bez przesady, dwa piwka nie zaszkodzą, tak tylko mówiłem ;D róznica tylko taka ze u Kopyra chodzi o kase a mi o faze ;-D
Myślę, że decyzja słuszna i w sumie jedyna jaka na dłuższą metę mogła dać pozytywny efekt. Chętnie sobie obejrzę jakieś 1000IBU, ale ty jako człowiek, kompletnie straciłeś na wiarygodności. Po prostu wszystko co twierdziłeś, czym próbowałeś innych natchnąć do zmiany, do robienia czego się lubi, jest zaprzeczeniem tego, co ostatecznie robisz. Twoje słowa są jak słowa polityka - kompletnie nie można w nie wierzyć an na nich się opierać.
Co za pierdolety 🤦 Powód jest wyłącznie jeden, finansowy, wie to wujek, ciotka, babka. Trzeba jednak polawirować, pokombinować, w myśl ciemna masa to kupi. Tym nie mniej trzymam kciuki, ciekawych ludzi nigdy dość.
Z tym covidem mam to samo. Mimo łagodnego przebiegu, po pół roku mam wrażenie że zmysł węchu został daleko w tyle. Nie potrafię wyłapać co mi przeszkadza ,albo podoba w aromacie jak wcześniej. Mam wrażenie jakbym czuł tylko skrajności. Albo coś pachnie,albo śmierdzi. Nic pośrednio.
To było oczywiste. Kopyr w świecie piwnym jest expertem, ale jako coach do mnie nie trafia. Z tego co widać nie tylko do mnie, co pokazały suby i wyświetlenia.
Kopyr nie przejmuj się ludźmi, ja tam jestem przyzwyczajony do tego, że czasem zmieniasz zdanie i nie uważam tego za coś złego, jeśli są argumenty żeby zmienić zdanie, to warto je zmienić. Moim zdaniem robisz to co podpowiada Ci serducho (niezależnie od tego gdzie się zaczepisz, piwo czy coś innego). Ja widzę w tym same superlatywy, a jeśli ktoś ma do Ciebie o to pretensje, to wynika z jego osobistych problemów, obiektywnie nie ma w tym nic złego. Ludzie w komentarzach próbują obarczyć Cię winą za to, że brakuje im odwagi, żeby coś w swoim życiu zmienić. Sami sobie szkodzą, teraz znaleźli kolejną wymówkę, a bo Kopyr wrócił do Piwa a bo dzisiaj wieje itd nie kumają, że to oni są odpowiedzialni za swoje życie, a wszelkie zmiany powinny wychodzić od nich, a nie że próbują uzależnić swoje życie od decyzji innych ludzi. I o wielkie rozczarowanie, Kopyr odstajesz od moich standardów, ja tak szybko nie zmieniam zdania, dlatego siedzę jak mysz pod miotłą, żeby czasem kogoś nie rozczarować i żyje zgodnie z oczekiwaniami innych i każdego dnia szukam uzasadnienia dlaczego musi tak pozostać, dlaczego muszę czuć się źle z samym sobą, dlaczego muszę udawać itd. Tak więc większość tych negatywnych komentarzy, to właśnie tego typu historie. Poza tym, nie jesteś bogiem, żeby nosić czyiś bagaż problemów, strachów, obaw itd. :P Zresztą moim zdaniem dałeś do zrozumienia, że będziesz robił to co chcesz robić, a nie czego oczekują inni. Na początku zerwałeś z piwem, wbrew oczekiwaniom, a teraz wróciłeś, również wbrew oczekiwaniom, można wyciągnąć wniosek, że raczej nie będziesz spełniał oczekiwań jeśli nie jest to zgodne z Tobą. Więc paradoksalnie ten powrót wpisuje się w to co zacząłeś 2 miesiące temu. Niemniej myślę że opublikowanie tego filmu nie było łatwą decyzją, doceniam szczerość. Zgadzam się, że "egoistyczne" nastawienie nie czyni nas lepszymi ludźmi, warto się czasem dla kogoś postarać, np dla widzów(:P), a już na pewno dla rodziny. Co do Słów Miłosza, to też nie brałbym tego tak mocno do serca. Jego słowa nie odnoszą się do jednostki, raczej stara się opisać jakąś ogólną koncepcję. Moim zdaniem warto próbować nowych rzeczy, nic nie tracimy, a możemy zyskać wiele ciekawych doświadczeń. Nie jest powiedziane, że za życia możemy być ekspertami maksymalnie w jednej dziedzinie, myśle że nie ma sensu nawet myśleć w takich kategoriach, tylko próbować, a w końcu znajdziemy to co nas kręci co daje nam radość którą potem możemy dzielić się z innymi, z czym zostaniemy na dłużej.
No i super kibicuję i jeszcze jak byś zrobił serię zwiedzania browarów z widzami ucieszyło by mnie takie coś i byłoby to z korzyścią dla Ciebie i browarów.
Podobnie jak wielu, spodziewałem się takiego kroku :) Cóż, życie nie jest czarnobiałe i błędy się popełnia. Powiem ci jednak Tomku, że ten kanał jest interesującym dla mnie "case study". Dlaczego? Od dawna noszę się z zamiarem rozkręcenia kanału tematycznego (pierwszy krok podjęty, wymyśliłem nazwę :P), ale twój kanał potwierdził to, czego się spodziewałem - to cholernie ciężka robota i żeby coś z tego się urodziło trzeba mieć pomysł, czas i to coś, co spowoduje, by zatrzymać widzów na kanale. Teraz moja obawa jest taka, że inwestując czas nic z tego nie wyjdzie, bo o ile mam sporo pomysłów na początek, to napotkam ścianę w pewnym momencie. Nie jest to co prawda krok tak wielki, by liczyć na jakikolwiek zysk finansowy z tego (a moja obecna praca trzyma moje konto bankowe w bardzo zdrowym stanie, więc nie ma tu specjalnie potrzeby, by zmieniać źródło dochodu), ale raczej podwaliny pod przyszły biznes, o którym myślę od jakiegoś czasu (tylko pandemia pokrzyżowała te plany, ten biznes by nie przetrwał ciągłych lockdownów). Wbrew pozorom, twój kanał jest naprawdę ciekawym "case study", bo z jednej strony można pomyśleć "ok, więc tak się raczej tego nie zrobi", a z drugiej teraz zadaję sobie pytanie "czy aby na pewno chcę w to wejść" ;) Powodzenia i mam nadzieję, że węch ci wróci. Jeszcze wspomnę, że jeśli boisz się nadużywania alkoholu, to przecież degustowanie wcale nie musi oznaczać konsumpcji (ale to zapewne wiesz).
1. Węch wróci, u mnie tez długo nie wracał. 2. Rozmowy przy piwie maja zupełnie inny wymiar, śpiewy przy barze itd. 3. O piwie mówiłeś najlepiej na Yt, patrz Imperium Prunum z 2016. 4. Przyznaje odeszłem, jak porzuciłeś piwo. 5. Pokora w życiu ważna jest. Dla mnie to super wiadomość i czekam na powrót węchu i degustacje, jest trochę nowości w branży 😉
Wiedziałem od początku. Ale to co odwalałeś od kąd odszedłeś od piwa, i też nie robiłeś filmów na kanale merytorycznym na tematy polityczne tylko o pierdołach, to musiało się tak skończyć :))))) . Po za tym jak mozna zrezygnować, z bycia najważniejszą osobą w Polsce w dziale PIWA.... ABSURD !!! Miejmy nadzieje, że kryzys po 40tkowy właśnie minął ;)
Eee a ja trzymałem kciuki... (Czuję się oszukany, och 😛😛😛😛😛😛) Po co się tłumaczysz?😅 Ty wracasz to i ja wracam, odejdziesz znów to ja znów przestanę obserwować (tak, ja też zaglądałem wcześniej na drugi kanał a teraz w ogóle). Kibicowałem Twojej decyzji, bo była Twoja. Szanowałem tak jak i teraz szanuję. Twój wybór😀 mam nadzieję, że wyciągnąłeś więcej wniosków i masz jakąś receptę żeby te odejścia nie stały się cykliczne😀 Powodzenia!
Straciłem do Ciebie zaufanie i szacunek. Dużo mówisz, a niewiele z tego wynika. Ciągle to samo pitolenie, szukanie wymówek i żadnych postępów. Myślałeś że zostaniesz drugim Vaynerchukiem, a tu lipa.
To jest problem poradnikow ssania kamieni. Ze trzeba wszystko porzucić i zaczac od nowa najlepiej od poranka. A zycie pokazuje ze sklada sie z wszystkiego po trochu. Troche sportu troche pracy i kilka piw.
Tomek, teraz ciezko będzie opowiadac ludziom o wyjściu ze strefy komfortu i podążaniu za glosem serca... Jak sie hajs nie zgadza to cieżko znaleźć komfort nawet jak sie robi co sie lubi. Troche chyba poniosla Cie slepa wiara w to ze jestes Elonem Muskiem youtuba i czego sie nie dotkniesz zamieni sie w zloto. Ten caly fenomen poranka doprowadzil do tego gdzie teraz jestes, czyli wiarygodność "kołczingowa" leży a i jako ekspert piwny bez węchu jakos tak marnie...
Tomku ja nie czuje się oszukana. Jedyne co to w ostatnich dwóch miesiącach postawiłes wszystko na jedną kartę czyli wspierajacych. A resztę ogladających trochę olałeś. A teraz wracasz jak taki syn marnotrawny 😉 ja to tak widzę. I rzeczywiście za bardzo skupiłeś się na sobie zapominając że jednak kanał robisz dla innych. Bez nas nie ma tego czy innego kanału. I tak jak niektórzy przeczuwali wróciłes do piwa...
Mam teorie na ten temat co tu się wydarzyło. Kopyr miał to wykalkulowane i zaplanowane. Nie chciał już nagminnie degustować, bo ileż można się zawodowo alkoholizować. Zaplanował dramę, aby się odciąć od piwa i zyskać "wspierających". Teraz się mętnie potłumaczy i część wspierających zostanie, a kasa piwna spowortem w części wróci 🤠 Te socjotechniki to nie przypadek, wszak Kopyr to nie niezdecydowana nastolatka ...
@@TomaszKopyra Jeżeli z tym węchem to prawda, choć chyba to nie jest jakieś częste, stałe powikłanie, zresztą chyba w jakimś filmie mówiłeś że węch wrócił 🤔. To tak to by było uczciwe postawienie sprawy i dziwię się czemu ten fakt był ukrywany.
A tak ogólnie to mi szkoda. Dla mnie by wystarczyła forma sporadycznych degustacji "odkrycie miesiąca/kwartału" wynikające z prywatnych "degustacji", mimochodem. To bym sobie poszedł, kupił i dobrego, nowego piwa się napił w sobotni wieczór 😉 Ale jak węch nie wrócił 🙁
Zrób serię "Piwo po Covid19". Obecnie jestem na etapie poszukiwania piwa, które smakują mi po tym gównie. Większość smakuje mi podobnie, coś jak szampon do włosów, gorzkie i o dziwnym smaku. Ale na szczęście jest nadzieja, piłem dzisiaj czeskiego Samsona i jest znośny.
Czekamy teraz na następne X filmów gdzie Kopyr tłumaczy dlaczego jednak wrócił 😂
Nie jest najgorsze, że wracasz. Nawet fajnie, że wracasz, bo lubię Twoje piwne filmy. Najgorsze, że mydliłeś oczy ludziom kołczową gadką o tym, że żeby osiągnąć sukces w tym co się kocha trzeba podejmować trudne decyzję typu rezygnacja z etatu, rezygnacja z zajęcia, które przynosi zyski, ale nie jest najważniejsze w życiu. Rzucenie się na głęboką wodę. A Ty się rzuciłeś, a za 2 miesiące sięgasz po koło ratunkowe. A sam mówiłeś, że tylko brak koła ratunkowego wyciśnie z Ciebie 100% twórczości.
Otóż to, Tomasz jest już kompletnie niewiarygodny i nie można go traktować poważnie.
@@metodaGaussa Kiedy można było? Poproszę o flashback.
@@maorysmalpa No jakieś 6 lat temu, kiedy jeszcze nie stracił wiarygodności sponsorowanymi recenzjami doktora bru itd
@@Knopson Pamiętam, jak przez mgłę, ale pamietam korkową tablice i ...
Życie jest za krótkie żeby mało zarabiać 😉 Tomek Schutz powiedział " zobaczycie Kopyr wróci, to tylko kwestia czasu" Miał rację... 😎
Też to pisałem, że maks kwartał i wróci :P
XDDDDDDDDDDDDDDDDD juz za tydzien - "wrocil mi węch - test piw z lidla"
To testu tych piw nie potrzeba węchu
@@KP11YT Akurat w Lidlu pojawia się sporo fajnych piw (nie mylić z produktami Lidla).
@@KP11YT ale wiesz, ze w lidlu jest pelno craftow: pinta, funky fluid, nepomucen itd?
Konfrontacja stulecia lidl kontra biedronka.
Właśnie obejrzałem filmik
Tylko nie w szczepionkę
w którym mówi, że węch mu po podaniu szczepionki powrócił.
Dlaczego wracam? - Hajs :D
TEGO NIKT SIĘ NIE SPODZIEWAŁ XDDDDDDDDDDDDDD
:] przegrałem zakład bo myślałem że dłużej wytrzyma
@@adambartlomiejmiklaszewski1917 ja też xd
Byli w totalnym szoooku!
@@Electester 😂
xD I tak długo to trwało. Ja typowałem dwa tygodnie max xD
Stare numyry tomka kopyry 😘
Wyciągnijmy 3 wnioski
1. Nie robić ludziom wody z mózgu o jakiejś "potrzebie i wiarę w zmianę i że ona się uda" bo hajs się musi zgadzać. Kredyty się same jednak nie spłacają
2. Trzeba jednak mieć pomysł. Na gadanie o niczym jednak nie ma tak dużego zapotrzebowania.
3. RUclips'owele, czyli 5 filmów o porzuceniu kanału piwnego, obrażanie się że to męczy ludzi, przemycanie piwa na pttk, a następnie "wielki powrót!" to piękny przykład groteski i przykład na to jak nie robić contentu na You
Życie jest za krótkie, żeby nie gadać o piwie.
Pierwsza reakcja jak zobaczyłem tytuł 😂😂😂😂
Wydaje mi się, że nie jesteś tak płodny coatchingowo jak ci się wydawało. Trudno na bieżąco w perspektywie iluś tam lat nagrywać takie treści. Piwo jest łatwe, całą robotę robią browary. Ty tam zdegustujesz, wyczujesz nutkę tego, tamtego i hajs się zgadza. Od czasu do czasu nagrasz test piw z marketu dla gawiedzi i słupki rosną xD To jak w tym kawale: pieniądze, które ukradłeś się znalazły, ale niesmak pozostał.
nie rozumiem kawalu, czy mozesz mi wytlumaczyc?
@@KashmirPL w całości brzmiał mniej więcej tak:
- Cześć Rysiek. Wiesz co, nie chcę, żebyś do nas więcej przychodził.
- Jak to, co się stało?
- No nie, po prostu nie przychodź.
- Ale co się stało, do cholery?
- Jak byłeś u nas ostatnio, to zginęło nam 150 złotych.
- Chyba nie myślisz, że to ja?
- No nie, pieniądze się znalazły, ale wiesz, niesmak pozostał.
@@grzegorzkaminski1703 ok dzieki!
Płodny kołczingowo? przecież Kopyr nie ma żadnych kwalifikacji do tego. Pierdolenie o życiu i bieganiu to nie coaching, to oszustwo i miejski szamanizm.
True xd zwłaszcza, iż Tomasz dał się poznać jako baczny obserwator i komentator sytuacji pandemicznej w PL i na świecie. I wydumał, że filmiki z długo wyczekiwanych eventów będą kasowe $ . Zachorowania spadają, ludzie się szczepią więc w końcu odblokują wydarzenia wszelakie. Jest szansa że chociażby taki wrocławski festiwal piwerka sie odbędzie- przełożony na wrzesień. Tomasz kombinatorek xD
Oj Tomuś, Tomuś. Cieszę się, że pogadałeś z małżonką, zastanowiłeś się nad wszystkim 😉🙃 Rób co musisz, rób jak chcesz, to jest Twoje życie. W piwie jesteś kozakiem, dzięki Tobie odkryłam, że lager to bullshit. Niezmiennie trzymam kciuki i błagam - nie odpierdalaj już więcej szopek.
porter bałtycki to bullshit?
Nie do końca wiadomo o co Ci chodzi, bo co chwile zmieniasz zdanie i chwiejesz swoją wiarygodność.
Najpierw nie wchodziłeś w patronite, bo nie chciałeś zobowiązań, ani czuć presji tworzenia.
Potem jednak ją zaakceptowałeś, motywując to koniecznością skupienia się na nowym kanale.
Ludzie zaufali, zapłacili, a teraz się okazuje, że będzie powrót, kompletny galimatias i odwrotność tego co głosiłeś.
Jak dla mnie dalsze pozostawianie wspierania, robi ludzi w balona, ale to już oni muszą się określić, czy to w porządku dalej płacić, pozostawiając je -ja bym chyba czuł się niezręcznie, ewentualnie przedefiniuj pogląd, bo jest absolutny chaos na ten moment ; P
Phi, w balona? Jak płacą, to trzeba brać i się nie oglądać. Nikt nie płaci z przymusu. Każdego sprawa.
@@WILUsprawdza No ale zapłacili za coś, czego raczej nie dostali i nie dostaną, bo chyba inny był pomysł na kanał.
No i super! Już czekam na kolejne filmy, teraz na obu Twoich kanałach!
Kasa misiu, kasa. Wiedziałem, że wrócisz do piwa, nie myślałem, że tak szybko. Wielu ci mówiło, żeby zostawić kanał piwny na to, co chcesz z nim robić teraz, to nie słuchałeś, ale dobrze, że w końcu to zrozumiałeś. Powodzenia.
Na kasie i tak ma zysk ze wszystkich wspierających.
Niby porzucenie piwa
Rozkręcenie tego kanału ( od samego początku motyw wspierających )
Powrót do piwa
Pięknie wyrolował 👍
@@patrykojewski4595 jaki zysk ze wspierających, prosze Cie xD
@@nexarr a ile jest wspierających ? Na wszystkich poziomach oczywiście
@@patrykojewski4595 a nie wiem dokładnie, ale nie był to skok na kase na pewno
Bedzie dobrze, mi brakowalo Twoich piwnych filmow. Tutaj jestem wspierajacym od dawna i bede dalej, ale chetnie poslucham piwnych styli,wielkich testow,Kopyr masakruje itd. Ciesze sie, ze wracasz. Pozdrawiam.
Czyli teraz będziemy biegać po piwo?
Zdrowo!
I wtedy na kanale piwnym degustacja a na tym relacja z biegu i wszyscy widzowie zadowoleni.
@@wojtekkucia8698 Ale to na serio niezły pomysł nie wiem czemu sam na to nie wpadł
xD Tomek: " Nie mam czasu i chęci by prowadzić dwóch kanałów". 4/5 filmów o tym jak super bez kanału piwnego. I myk xD POWRACAM!
Dobrze Tomaszu że wróciłeś do naszej ferajny bo tenisówki i dres w życiu nie są najważniejsze.
Najpierw kompletny upadek Gonciarza w Hejtparku, teraz tutaj zmiana o 180 st. Co się na tym YouTubie dzieje.. Szkoda chyba było tak "na raz" rzucać wszysko i kończyć z całym swoim dorobkiem, tym bardziej że ja cały czas nie wiem o czym ten nowy kanał miał być. Tak naprawdę wszystko kreciło się wobec komentowania obecnej sytuacji kowidowej plus bieganie.. Ciężko z tego zrobić sobie pracę i zajęcie na lata..
Wydaje mi się że brak stałych obowiązków, systematyczności, jakiegoś codziennego harmonogramu "działań" i siedzenie w domu, działa bardzo demobilizująco i obniża wydajność. Czasami bedąc na etacie, znajdzie się po pracy jeszcze czas na trening i hobby, a siedząc w domu cały dzień nie można się ogarnąć z podstawowymi rzeczami.. Trust me ;)
w punkt
Bardzo w punkt. A gonciarz strasznie poleciał...
Tomku, super wiadomość o Twoim powrocie! Gdy kanały działały równolegle, widać było tą świeżość w kroku. Ostatnio trochę mi tego brakowało, ale mam nadzieję, że powróci :D
Najpierw pod wpływem chwili rzucasz kanał piwny, sam stwierdzając, że nie myślałeś nad tym za długo, bo byś się rozmyślił. Później czytasz kołoczo-książkę przez którą znowu odmieniasz swoje życie i sugerujesz ludziom, że jak będą wstawać wcześniej to ich życie będzie lepsze, a teraz pod wpływem jakiegoś filmiku wracasz do piwa. 0 racjonalności, same emocje. Oby tylko nie oglądał tego ktoś kto jest podatny na takie rzeczy
Życie zatoczyło koło, c(k)raft miał sobie poradzić bez Kopyra, ale Kopyr nie poradził sobie bez c(k)raftu. Ludzie za pisanie o piwie dostawali bany, inny dali pieniądze "na projekt". Nie chodzi o to, że ktoś ma się czuć oszukany, tylko tu były konkretne ruchy, które wpływały bezpośrednio na innych. Ale... większość wiedziała, niewielu się łudziło, ale musiał przekonać chiński filozof xD powodzenia
No i git, ja się cieszę. Nie obraź się teraz, ale w końcu kanał jest o Tobie i o rozwoju osobistym - czy nie sądzisz, że ta historia jest dowodem na to, że trochę zbyt pochopnie działasz i wywracasz rzeczy do góry nogami i to zazwyczaj popchnięty do tego z zewnątrz. Rzucenie kanału było nagłą decyzją, spowodowaną przeczytaniem jakiejś książki i pomedytowania przez kilka poranków. Decyzją jak się okazało błędną, która pewnie będzie mieć swoje konsekwencje, bo o ile chwilowo może i zwiększy ruch na kanale, to takimi nerwowymi ruchami straciłeś pewnie u niektórych trochę zaufania. Teraz z kolei nic nie zapowiadało, żebyś miał wrócić, ten kanał jakoś się tam kręcił, nawet hejterom łapkowanie w dół zaczęło się chyba nudzić. A tu nagle chińskie przysłowie dało Ci do myślenia i wracasz. Taki pomysł na film na ten kanał - może życie jednak jest za krótkie i za poważne, żeby zbyt poważnie traktować dobre rady z książek lub Internetu?
Chciałam dokładnie to samo napisać
O jak się zgadzam. Radykalnie zmiany pod wpływem bon mottów, cytatów czy takich konstruktów w stylu "fenomenu poranka" to naprawdę średni pomysł w dłuższej pespektywie
Można też zadać pytanie, ile ma sensu ten kanał, skoro głównym motorem do działań jak i podparciem wiarygodności, było postawienie na jednego konia, który nie odpalił.
@@michaszostak2757 Ten kanał może mieć sens jako odskocznia dla Tomka, który czasem sobie chce nagrać coś nie o piwie, poczuć misję, podzielić się czymś ciekawym itd., a nie chce denerwować ludzi na kanale piwnym, których biegowo-kołczingowe treści nie interesują. Zresztą kanał funkcjonował dużo wcześniej, przed rzuceniem piwa (chyba nawet sprawniej niż po przestawieniu się wyłącznie na niego), więc nie sądzę, że ta akcja jakoś rzutuje na jego sensowność. Co najwyżej można kwestionować, czy jest sens pozostawiać wspieranie tego kanału, ale to już nie moja sprawa.
@@TheTommasz Tak, filmiki czy kupić piec, mogą mieć znaczenie, ale bardzo dużo było treści ( i miało być dużo), które w założeniu opierały się na zmianie życia, więc chyba jest pewna nieścisłość.
Iksde, przez kołczing odszedł, przez kołczing wrócił. A tak na poważnie to sprawdza się wszystko co mówię, Tomek na piwie się zna ale w innych kwestiach raczej nikt nie powinien słuchać jego porad. Kasa się skończyła i nagle oczy się otworzyli.
Ok. Nie czuję się oszukany, jednak uważam, że wspieranie Twojego kanału na którym rozwijasz swoje zainteresowania w sytuacji, gdy normalnie pracujesz jako doradca mija się z celem. Będę oglądał dalej i szanuję ale wsparcie cofam. Pozdrawiam.
Już widzę komentarze że "kłamca" , "oszust" , "nie dał rady bez piwa" 🤣😂 . Dla mnie bez różnicy i tak masz mój szacunek
niestety teraz przez kolejny miesiąc trzeba będzie słuchać wszystkich jasnowidzów -_-
@@FencingAdventure ??
Były dwa wyjścia, powrót do sklepu ojca albo zawieszenie koniec chlania, koniec degustowania.
Szczerze mówiąc przyglądam się całej "akcji" i jako autora bardzo szanuje działalność Tomka, zarówno piwną jak i po za piwną. Jednak naprawde nie rozumiem tego cudowania z rzucaniem piwa, wracaniem do piwa itp. Akcja ze wspierającymi którzy raz dostają coś tylko dla siebie raz nie. Nie widze tu konsekwencji i jak dla mnie za dużo egoistycznego podejścia do kanału a za mało działania dla społeczności. Ze szczerej sympatii do autora proponuje więcej myślenia o swoich widzach a mniej myslenia i mówienia o sobie. PIJE NIE PIJE, DEGUSTUJE NIE DEGUSTUJE, RZUCAM WSPOŁPRACE Z BROWARAMI, WRACAM DO WSPOŁPRACY Z BROWARAMI. Ten cyrk jest zwyczajnie nie potrzebny. Tak czy siak pozdrawiam :)
Masz sporo racji.
Mądrze podsumowałeś.
A tak już na poważnie to excel się nie spina.. ;) ? Mistrzowie excela pozdrawiają ;)
Tomek przyznaj, że nie pykło i tyle. Sam wskazujesz, że myślałeś tylko o sobie więc żona Cię naprostowała. Takie jest życie 😀 degustacje też wrócą to kwestia czasu. Spróbowałeś, nie udało się, trzeba się przyznać i nie oszukiwać samego siebie. Pozdro
A co z argumentem, że robienie filmów o piwie, będzie odciągać Cię od robienia innych rzeczy, może wazniejszych?
Pieniądze nie śmierdzą. Pot wylany na marne - tak ;).
w sumie przez 2 miesiace tylko zapowiadal, ze beda te wazniejsze filmy i nic sie nie pojawilo :D
@@jutublizard XD
Może zgubił swój coachingowy notes , w którym notuje pomysły o 6rano.
W sumie jestem ciekaw czy Kopyr się odniesie do tego pytania, jest na swój sposób fundamentalne
Nom w końcu, super wiadomość!!
Dobrze że wracasz Tomku. Powodzenia. Brawo za decyzję 👏👏👏
$ obłuda lever master $
Polany sosem kato-kołczowym
Tomek, jeśli tak czujesz to tak zrób. Ja niestety czuję, że się trochę zawiedziona.. wsparłam Cię na samym początku i czekałam, aż kanał się rozkręci, dałam Ci kredyt zaufania.. ani nowe filmy się szczególnie w dużej ilości nie pojawiły, ani za długi czas nie upłynął.. i już powrót do piwka, trochę szybka rezygnacja (w moim odczuciu). Cóż trudno. Każdy ma swoją drogę! Będę dalej oglądać, ale raczej już z poziomu bez wsparcia ;) Pozdro!
Wracam bo nie żre i tyle :) Możne robić to co się lubi i nie rzucać roboty która w przypadku Tomasza dotyczy tematyki piwa a na życie trzeba zarabiać :) Mówię to obiektywnie a nie krytykując.
Wiedziałem że to kwestia czasu, ale nie spodziewałem się że tak szybko. Życzę odbudowania zasięgów.
Ty Kopyr masz chyba cyklicznie podwyższony estrogen. Dość regularnie wypuszczasz dramy, wybleczysz się, wyżalisz, a potem Ci przechodzi....do następnego razu.
jeseś po prostu człowiekiem, okazałeś się ludzki. Bliższy nam:)
Ekonomia jest jednak nieubłagana;)
Wiarygodność i niezłomność lvl kopyr xD
Fikołki nieźle w tych tłumaczeniach
Skoro potrafił wpływem podcastu odsłuchanego podczas kąpieli wytłumaczyć decyzję o powrocie do kręcenia piwnego kontentu to będzie potrafił i bez węchu rozpoznać nuty zapachowe w piwie. Ze świecą szukać drugiego takiego mitomana i hipokryty na polskim YT
Ciesze się że wracasz😁 wszystko wróci do normy bo czegoś mi brakowało w tamtym kanale...chyba tego kanału piwnego😁
To jak w filmie PSY.
Rozmowa w barze...
- posiedzimy na bezrobociu i inaczej będziemy gadać..
Piniądz Kopyra piniądz Panem rządzi.
A rodzina jeść musi.
obejrzyj jakis nowy film
Tomek, a ja się cieszę, że wracasz do piwa. Tomasz Kopyra to fajny kanał, ale wraz z Browar Kopyra tworzy lepszy (pełniejszy i ciekawszy) kontent. Rozważ jeszcze powrót do degustacji. Może rzadziej, ale jednak. Zapach wróci z czasem, a poza tym będziesz go ćwiczył degustacjami. Pliiiiizzzzz…. Generalnie propsuje :)
Ja od początku wiedziałem, że tak będzie !!!!
Kanał piwny to była robota typowo rzemieślnicza, wstajesz rano pijesz piwo i o nim gadasz i tak codziennie. Na tym już trzeba było wymyślać dlatego na dłuższą metę to zmęczyło. Proste jak j*#anie
Czuję się oszukany, ale nie żałuję.
Jedno jest pewne... Nigdy nie składaj obietnic na 100%, nie ma sensu, życie jest przewrotne i nie można na 100% przewidzieć co się wydarzy, teoria chaosu. Rób co chcesz, to Twój kanał. A co do różnic w treściach na kanałach, to też tak uważam, jak był kanał piwny ten traktowałeś bardziej hobbystycznie, a teraz to prawie jak praca.
No i super! Już czekam na kolejne filmy, teraz na obu Twoich kanałach!
Piję właśnie różne piwka i kraftowe i koncernowe i wspominam Ciebie Tomku 👏😊
Tak jak sam kiedyś potwierdziłeś czyjąś wypowiedź, że Twoje filmiki to też po części reality show :D Pod kilkoma względami kiepsko wyszło. Mnie rzadko interesowały degu i jestem ciekaw na jakich kwestiach teraz się skupisz ;)
No wreszcie stary kopyr. Sztos 😜 👍👍👍
Hahahahaha o kurde xD w tej całej sytuacji czuje się jakbym słuchał sam siebie w sobote rano a potem wieczorem ;D tj. sobota rano : wiecej nie pije, serio już koniec to był ostatni raz. Sobota popołudnie : a w sumie to bez przesady, dwa piwka nie zaszkodzą, tak tylko mówiłem ;D róznica tylko taka ze u Kopyra chodzi o kase a mi o faze ;-D
Myślę, że decyzja słuszna i w sumie jedyna jaka na dłuższą metę mogła dać pozytywny efekt. Chętnie sobie obejrzę jakieś 1000IBU, ale ty jako człowiek, kompletnie straciłeś na wiarygodności. Po prostu wszystko co twierdziłeś, czym próbowałeś innych natchnąć do zmiany, do robienia czego się lubi, jest zaprzeczeniem tego, co ostatecznie robisz. Twoje słowa są jak słowa polityka - kompletnie nie można w nie wierzyć an na nich się opierać.
detox nie trwał długo :D a tak na poważnie, cieszę się bardzo Tomku z decyzji, pozdrawiam!
Co za pierdolety 🤦 Powód jest wyłącznie jeden, finansowy, wie to wujek, ciotka, babka. Trzeba jednak polawirować, pokombinować, w myśl ciemna masa to kupi. Tym nie mniej trzymam kciuki, ciekawych ludzi nigdy dość.
Przecież jakąś ideologię trzeba dorobić :D
@@neuroticat4026 tylko po co te kino
Aaaaaahahaaaa, pieniążki się skończyły XDDDDDDDDDDD
Ale mu powiedziałem, ale się dobrze poczułem
To śmieszne bo to prawda.
Z tym covidem mam to samo. Mimo łagodnego przebiegu, po pół roku mam wrażenie że zmysł węchu został daleko w tyle. Nie potrafię wyłapać co mi przeszkadza ,albo podoba w aromacie jak wcześniej. Mam wrażenie jakbym czuł tylko skrajności. Albo coś pachnie,albo śmierdzi. Nic pośrednio.
Świetna wiadomość :) Liczę jednak na szybki powrót do degustacji. Zdrówka!
To było oczywiste. Kopyr w świecie piwnym jest expertem, ale jako coach do mnie nie trafia. Z tego co widać nie tylko do mnie, co pokazały suby i wyświetlenia.
I bardzo dobrze. Popełnić błąd rzecz ludzka, trwać w idiotycznej decyzji to głupota.
Niekonsekwencja do kwadratu. Rozchwiany gość. Szkoda było czasu.
Wiedziałem że tak będzie hahahaha
Zero zaskoczenia 🤣
Jest pięknie. Pandemia się kończy. Kopyra wraca do piwa. Przed nami przynajmniej 7 tłustych lat 😉
Dobrze, że wróciłeś ;)
Kopyr nie przejmuj się ludźmi, ja tam jestem przyzwyczajony do tego, że czasem zmieniasz zdanie i nie uważam tego za coś złego, jeśli są argumenty żeby zmienić zdanie, to warto je zmienić. Moim zdaniem robisz to co podpowiada Ci serducho (niezależnie od tego gdzie się zaczepisz, piwo czy coś innego). Ja widzę w tym same superlatywy, a jeśli ktoś ma do Ciebie o to pretensje, to wynika z jego osobistych problemów, obiektywnie nie ma w tym nic złego. Ludzie w komentarzach próbują obarczyć Cię winą za to, że brakuje im odwagi, żeby coś w swoim życiu zmienić. Sami sobie szkodzą, teraz znaleźli kolejną wymówkę, a bo Kopyr wrócił do Piwa a bo dzisiaj wieje itd nie kumają, że to oni są odpowiedzialni za swoje życie, a wszelkie zmiany powinny wychodzić od nich, a nie że próbują uzależnić swoje życie od decyzji innych ludzi. I o wielkie rozczarowanie, Kopyr odstajesz od moich standardów, ja tak szybko nie zmieniam zdania, dlatego siedzę jak mysz pod miotłą, żeby czasem kogoś nie rozczarować i żyje zgodnie z oczekiwaniami innych i każdego dnia szukam uzasadnienia dlaczego musi tak pozostać, dlaczego muszę czuć się źle z samym sobą, dlaczego muszę udawać itd. Tak więc większość tych negatywnych komentarzy, to właśnie tego typu historie. Poza tym, nie jesteś bogiem, żeby nosić czyiś bagaż problemów, strachów, obaw itd. :P Zresztą moim zdaniem dałeś do zrozumienia, że będziesz robił to co chcesz robić, a nie czego oczekują inni. Na początku zerwałeś z piwem, wbrew oczekiwaniom, a teraz wróciłeś, również wbrew oczekiwaniom, można wyciągnąć wniosek, że raczej nie będziesz spełniał oczekiwań jeśli nie jest to zgodne z Tobą. Więc paradoksalnie ten powrót wpisuje się w to co zacząłeś 2 miesiące temu. Niemniej myślę że opublikowanie tego filmu nie było łatwą decyzją, doceniam szczerość. Zgadzam się, że "egoistyczne" nastawienie nie czyni nas lepszymi ludźmi, warto się czasem dla kogoś postarać, np dla widzów(:P), a już na pewno dla rodziny. Co do Słów Miłosza, to też nie brałbym tego tak mocno do serca. Jego słowa nie odnoszą się do jednostki, raczej stara się opisać jakąś ogólną koncepcję. Moim zdaniem warto próbować nowych rzeczy, nic nie tracimy, a możemy zyskać wiele ciekawych doświadczeń. Nie jest powiedziane, że za życia możemy być ekspertami maksymalnie w jednej dziedzinie, myśle że nie ma sensu nawet myśleć w takich kategoriach, tylko próbować, a w końcu znajdziemy to co nas kręci co daje nam radość którą potem możemy dzielić się z innymi, z czym zostaniemy na dłużej.
Mega wiadomość. Czekam na powrót węchu, bo testy piw były świetne.
No i super kibicuję i jeszcze jak byś zrobił serię zwiedzania browarów z widzami ucieszyło by mnie takie coś i byłoby to z korzyścią dla Ciebie i browarów.
Oj, Tomek.... No ale się cieszymy niebywale :)
Podobnie jak wielu, spodziewałem się takiego kroku :) Cóż, życie nie jest czarnobiałe i błędy się popełnia. Powiem ci jednak Tomku, że ten kanał jest interesującym dla mnie "case study". Dlaczego? Od dawna noszę się z zamiarem rozkręcenia kanału tematycznego (pierwszy krok podjęty, wymyśliłem nazwę :P), ale twój kanał potwierdził to, czego się spodziewałem - to cholernie ciężka robota i żeby coś z tego się urodziło trzeba mieć pomysł, czas i to coś, co spowoduje, by zatrzymać widzów na kanale. Teraz moja obawa jest taka, że inwestując czas nic z tego nie wyjdzie, bo o ile mam sporo pomysłów na początek, to napotkam ścianę w pewnym momencie. Nie jest to co prawda krok tak wielki, by liczyć na jakikolwiek zysk finansowy z tego (a moja obecna praca trzyma moje konto bankowe w bardzo zdrowym stanie, więc nie ma tu specjalnie potrzeby, by zmieniać źródło dochodu), ale raczej podwaliny pod przyszły biznes, o którym myślę od jakiegoś czasu (tylko pandemia pokrzyżowała te plany, ten biznes by nie przetrwał ciągłych lockdownów). Wbrew pozorom, twój kanał jest naprawdę ciekawym "case study", bo z jednej strony można pomyśleć "ok, więc tak się raczej tego nie zrobi", a z drugiej teraz zadaję sobie pytanie "czy aby na pewno chcę w to wejść" ;) Powodzenia i mam nadzieję, że węch ci wróci. Jeszcze wspomnę, że jeśli boisz się nadużywania alkoholu, to przecież degustowanie wcale nie musi oznaczać konsumpcji (ale to zapewne wiesz).
To ile obstawiacie że potrwa powrót do degustacji? :)
Pewnie do czasu aż zgłosi się pierwszy browar z ofertą.
1. Powrót do piwa
2. Powrót do degustacji
3. Koniec chlania
Jest takie powiedzenie " nie wazne jak o Tobie mówią, ważne żeby mówili" wydaje mi sie ze " like " spadły w dól i trzeba działać....
No i dobrze! Faktycznie, materiały na tym kanale były mniej ciekawe, gdy nie byli piwa..tak trzymaj! Odwagi:)
1. Węch wróci, u mnie tez długo nie wracał. 2. Rozmowy przy piwie maja zupełnie inny wymiar, śpiewy przy barze itd. 3. O piwie mówiłeś najlepiej na Yt, patrz Imperium Prunum z 2016. 4. Przyznaje odeszłem, jak porzuciłeś piwo. 5. Pokora w życiu ważna jest. Dla mnie to super wiadomość i czekam na powrót węchu i degustacje, jest trochę nowości w branży 😉
"Nie kurwa to nie miało tak być 😂"
I dobrze bo twoja facjata tylko z piwem mi się nadal kojarzy! Ja się cieszę. Dobra decyzja.
Tomku, jestem działaj!
"Piwo jest w mym serduszku" popłakałem się 😂😂😂😂😂
No i dobrze, pozdrawiam.
Bardzo dobra decyzja.
Wiedziałem od początku. Ale to co odwalałeś od kąd odszedłeś od piwa, i też nie robiłeś filmów na kanale merytorycznym na tematy polityczne tylko o pierdołach, to musiało się tak skończyć :))))) . Po za tym jak mozna zrezygnować, z bycia najważniejszą osobą w Polsce w dziale PIWA.... ABSURD !!! Miejmy nadzieje, że kryzys po 40tkowy właśnie minął ;)
"Tego nikt się nie spodziewał!"
Wstyd przed Ryśkiem.
Syn marnotrawny powrócił.
Powodzonka Tomek.
Eee a ja trzymałem kciuki... (Czuję się oszukany, och 😛😛😛😛😛😛) Po co się tłumaczysz?😅 Ty wracasz to i ja wracam, odejdziesz znów to ja znów przestanę obserwować (tak, ja też zaglądałem wcześniej na drugi kanał a teraz w ogóle). Kibicowałem Twojej decyzji, bo była Twoja. Szanowałem tak jak i teraz szanuję. Twój wybór😀 mam nadzieję, że wyciągnąłeś więcej wniosków i masz jakąś receptę żeby te odejścia nie stały się cykliczne😀
Powodzenia!
Szybko pękł, a w sumie trzymałem kciuki, bo lament pod każdym filmem był dla mnie jedna z przyczyn zaglądania na kanał.
Myślałem, że wytrzyma z pół roku. Tak się zawiodłem hehe
Drogi Panie Kopyra. podobno refleksologia pomaga na takie powikłania po kowidowe. W Belgii w radio mówili. Może pomoże :D
Straciłem do Ciebie zaufanie i szacunek. Dużo mówisz, a niewiele z tego wynika. Ciągle to samo pitolenie, szukanie wymówek i żadnych postępów. Myślałeś że zostaniesz drugim Vaynerchukiem, a tu lipa.
To jest problem poradnikow ssania kamieni. Ze trzeba wszystko porzucić i zaczac od nowa najlepiej od poranka. A zycie pokazuje ze sklada sie z wszystkiego po trochu. Troche sportu troche pracy i kilka piw.
Tomek, teraz ciezko będzie opowiadac ludziom o wyjściu ze strefy komfortu i podążaniu za glosem serca... Jak sie hajs nie zgadza to cieżko znaleźć komfort nawet jak sie robi co sie lubi. Troche chyba poniosla Cie slepa wiara w to ze jestes Elonem Muskiem youtuba i czego sie nie dotkniesz zamieni sie w zloto. Ten caly fenomen poranka doprowadzil do tego gdzie teraz jestes, czyli wiarygodność "kołczingowa" leży a i jako ekspert piwny bez węchu jakos tak marnie...
Super że jesteś Tomku 👏😊🍺🍻🍺🍻🍺🍻🍾🥂🍷🍷🍹🍸🍹🥃🥃🥃
Witaj serdecznie Tomaszu
Tomku ja nie czuje się oszukana. Jedyne co to w ostatnich dwóch miesiącach postawiłes wszystko na jedną kartę czyli wspierajacych. A resztę ogladających trochę olałeś. A teraz wracasz jak taki syn marnotrawny 😉 ja to tak widzę. I rzeczywiście za bardzo skupiłeś się na sobie zapominając że jednak kanał robisz dla innych. Bez nas nie ma tego czy innego kanału. I tak jak niektórzy przeczuwali wróciłes do piwa...
Fajnie!
Mam teorie na ten temat co tu się wydarzyło. Kopyr miał to wykalkulowane i zaplanowane. Nie chciał już nagminnie degustować, bo ileż można się zawodowo alkoholizować. Zaplanował dramę, aby się odciąć od piwa i zyskać "wspierających". Teraz się mętnie potłumaczy i część wspierających zostanie, a kasa piwna spowortem w części wróci 🤠 Te socjotechniki to nie przypadek, wszak Kopyr to nie niezdecydowana nastolatka ...
A wystarczyło powiedzieć, że przestaję publikować degustacje z powodu utraty węchu.
@@TomaszKopyra Jeżeli z tym węchem to prawda, choć chyba to nie jest jakieś częste, stałe powikłanie, zresztą chyba w jakimś filmie mówiłeś że węch wrócił 🤔. To tak to by było uczciwe postawienie sprawy i dziwię się czemu ten fakt był ukrywany.
A tak ogólnie to mi szkoda. Dla mnie by wystarczyła forma sporadycznych degustacji "odkrycie miesiąca/kwartału" wynikające z prywatnych "degustacji", mimochodem. To bym sobie poszedł, kupił i dobrego, nowego piwa się napił w sobotni wieczór 😉 Ale jak węch nie wrócił 🙁
Ja nie ukrywałem, ja się sam oszukiwałem.
Tego się nie da na trzeźwo ogarnąć
Zrób serię "Piwo po Covid19". Obecnie jestem na etapie poszukiwania piwa, które smakują mi po tym gównie. Większość smakuje mi podobnie, coś jak szampon do włosów, gorzkie i o dziwnym smaku. Ale na szczęście jest nadzieja, piłem dzisiaj czeskiego Samsona i jest znośny.
Szacunek za przyznanie się do błędu ✊🏻
Czekam na "Ostatni taki Live 2"