Witam, czyli z panskiego materialu wynika, zeby zrobic profejsonalna konserwacje i piaskowanie auta to trzeba by je cale rozwiercic ze zgrzewow na czesci pierwsze, wszystko - buda, drzwi ,wzmocnienia. Wypiaskowac calosc i potem co dalej ? zlepiajac to znowu w calosc spawami przeciez znowu bedziemy wypalac farbe...
Trafił pan w sedno problemu, niektórzy bardziej świadomi próbują napuścić jakiejś chemii(fertan itp.) w zakładki. A z drugiej strony jak to się rozwierci, to potem trzeba pospawać i jak to zabezpieczyć do spawania? Są wprawdzie preparaty jak forch L208 , ale czy to jest skuteczne?
Metod jest bardzo wiele na dążenie do ideału, można po oczyszczeniu ocynkować a potem pospawać cusi, można pospawać zdystansowane robiąc miejsce dla epoksydu, każde konkretne miejsce może wymagać innej metody ale nie ma - nie da się
O ile procent rosną koszty konserwacji przy rozwiercaniu takich zakładek? Widać, że pod tymi zakładkami to korozja powierzchniowa i moim zdaniem odcięcie tlenu (i dostepu wody) poprzez konserwacje z zewnątrz, powstrzyma dalszy postęp korozji. Wczesniej można wpuścić jakiś środek między te blachy.
Dlatego jak oglądam filmy ,,fachowców,, opowiadających jak się odbudowuje stare samochody i podniecają się piaskowaniem, to zadaje im pytanie w komentarzu jaki ma sens piaskowanie (poza przyjemniejszą pracą blacharza) skoro w profilach zamkniętych właśnie takie kwiatki są.
Witam, czyli z panskiego materialu wynika, zeby zrobic profejsonalna konserwacje i piaskowanie auta to trzeba by je cale rozwiercic ze zgrzewow na czesci pierwsze, wszystko - buda, drzwi ,wzmocnienia. Wypiaskowac calosc i potem co dalej ? zlepiajac to znowu w calosc spawami przeciez znowu bedziemy wypalac farbe...
Dokładnie jest tak jak mówisz,jak nie rozwiercisz auta to nic nie da piaskowanie,siedzę w temacie.Pozdro!Łapa do góry poszła!
- Ile to auto wytrzyma z konserwacją?
- Blacharz na to że jakieś 5 lat.
- A bez konserwacji?
- No to tak z 5 lat.
Bardzo ładnie fachowo wszystko nazwane i pokazane. Tylko najważniejsze że po takim zabiegu max. 2h na pomalowanie!
Jeśli atmosfera w komorze jest pod kontrolą osuszacza to zmienia postać rzeczy w kwestii czasu ekspozycji surowego materiału
Jestem posiadaczem patrola y60 i zastanawiam sie jak moge przedluzyc zycie mojego patrolka wlasnie pomiedzy tymi zgrzewanymi szczelinami. fertan ??
Trafił pan w sedno problemu, niektórzy bardziej świadomi próbują napuścić jakiejś chemii(fertan itp.) w zakładki. A z drugiej strony jak to się rozwierci, to potem trzeba pospawać i jak to zabezpieczyć do spawania? Są wprawdzie preparaty jak forch L208 , ale czy to jest skuteczne?
Metod jest bardzo wiele na dążenie do ideału, można po oczyszczeniu ocynkować a potem pospawać cusi, można pospawać zdystansowane robiąc miejsce dla epoksydu, każde konkretne miejsce może wymagać innej metody ale nie ma - nie da się
O ile procent rosną koszty konserwacji przy rozwiercaniu takich zakładek?
Widać, że pod tymi zakładkami to korozja powierzchniowa i moim zdaniem odcięcie tlenu (i dostepu wody) poprzez konserwacje z zewnątrz, powstrzyma dalszy postęp korozji. Wczesniej można wpuścić jakiś środek między te blachy.
kurde ale przeciez to cale auto trzeba by do rosolu rozwiercic, to przeciez setki roboczogodzin przy duzym aucie jak np patrol w longu
To normalne korozja, szczelinowa no chyba nikt nie piaskuje miedzy blachami
Na korozję nic nie pomoże ona zawszę kiedyś wyjdzie
@@SebastianBrzostek
Jasne, ale może wyjść za 2 miesiące lub za dwie dekady a to już ma niebagatelne znaczenie .
W takim razie trzeba sobie samemu wyprodukowac samochod... ale i tak zgnije
Dlatego jak oglądam filmy ,,fachowców,, opowiadających jak się odbudowuje stare samochody i podniecają się piaskowaniem, to zadaje im pytanie w komentarzu jaki ma sens piaskowanie (poza przyjemniejszą pracą blacharza) skoro w profilach zamkniętych właśnie takie kwiatki są.