Mówiąc o piknikowej atmosferze w czechach, sam byłem już dwukrotnie na Czeski motocyklowych wyscigach drogowych. Organizacja na poziomie PERFEKCYJNYM. Grille, czyste toitoie co 300m, strefy kibica, z megafonu informacje co się dzieje w danej chwili (przerwa, przygotowanie, jazdy itp.) Będąc pierwszy raz, nie wierzyłem, że tak sie po prostu da :D Aaa no i bilet na dwu dniową imprezę 50z, a piwo lane po 7zł w 2024 roku ;)
Wpadłem na ten pomysł i wcieliłem go w życie już 15 lat temu. Karową mam pod nosem ale od tamtej pory ani razu nie byłem. Wolę całą noc tłuc się pekaesami na Cieszynkę.
Osobiście rozbroił mnie temat dziwnego biletowania samej karowej, i pilnowania ludzi wychodzących z odcinka. Będąc w ekipie zabezpieczenia w tym roku miałem sytuację, gdzie na karową zapomniałem wziąć stołka do siądnięcia z auta (ciężko od 5 rana wystać do 23... a na karowej nawet nie wpadli na pomysł parkingu dla ludzi majacych zezwolenie wjechania...) Wróciłem się z stołkiem, już odcinek był na dobre rozstawiony więc nie zostałem wpuszczony przez ochroniazy tylko poproszony o przejście przez bramki - spoko to ich obowiązek. Na bramkach zeskanowali id'ka, wchodzę, zatrzymuje mnie ktoś z własnie ekipy bramkarskiej, że nie mam prawa wnosić żadnego stołka czy drabinki, nawet obsługujac ten odcinek i albo zostawiam im, albo wynocha - nie widziałem sensu w wyjasnianiu jej - wyjdę dam by mi wwieźli z sprzętem. Na wyściu z karowej skanowanie biletów (? no dobra moze udupmy tych co jakoś się dostali bez biletu) Wracam, zostaję nie wpuszczony, w kamizelce zabezpieczenia i identyfikatorem obsługującym wszystkie odcinki ponieważ raz juz byłem i wyszedłem i nie mogę więcej wejść XD (a z tego co pamietam, płatne wejściówki na cały rajd miały nielimitowane wejścia wyjscia również, dopiero bilet na tylko karową był jednorazowy). Pomijając sam rajd, to próba zarobienia i maksymalne wyciszenie problemu jaki może stanowić kibic robi się tak przekombinowana, że sami tracą nad tym kontrolę. Nie zdziwie się jakby np za rok Marczyk dostając się na karową dostał karę lub dyskwalifikację, bo tak ładnie zakombinowali, że chłopa nie wpuszczą na pkc'a xd
A no i dojazd kibiców między odcinkami - to jeszcze pół biedy. Dojazd Załóg pomiędzy odcinkami XD Załogi jadące za autobusami wisłostradą robiące wszystko co się da by jak najmniejsza ilosć razy musieć zatrzymać pojazd do 0 w wspaniałych warszawskich korkach, bedąc wyposażonymi w takie a nie inne skrzynie i sprzęgła. Plus samo połapanie się nawet z książką drogową jak zrozumieć warszawę, czyste współczucie
@@inz.czesio3966 Kurde czytam co napisałeś i mi się Rajd Polski przypomniał, gdzie w mojej ocenie wywalono masę sił i środków na zabezpieczenie rajdu od strony "komercyjnej" czyli sprzedaż biletów i pilnowanie żeby przypadkiem ktoś się nie prześliznał bez. A olano zabezpieczenie samego rajdu czego efektem było choć by tak dużo przerwanych OSów.
@@J.aMORALES na rajdzie polski również byłem. Z naszej strony czyli pośrednikami pomiędzy organizacja a kibicami był problem, iż dostawaliśmy całkowity zakaz w wielu miejscach, nawet na przepuszcza nie ludzi dalej polem 50m od trasy po wewnętrznej. Nawet próbując organizować ludzi w kupie w bezpiecznych miejscach, jak już się zbierali w większych ilościach tam gdzie wg map nie mogli stać (a wg map np w niedzielę na Mikołajkach nie można było nawet postawić nogi bliżej niż horyzont na całej długości asfaltu) była spina z fia. Nie dziwię się że spora liczba kibiców miała w nosie jakiekolwiek uwagi komunikaty czy nawet będących w okolicy sędziów zabezpieczenia. Większość rajdu polski, szczególnie po zamknięciu odcinka dla ruchu, była nie dostępna legalnie dla kibiców, więc poszli w samowolkę. Zupełnie inaczej, niż np erc Śląska
Dla mnie problem jest taki podstawowy że... jak byłem mały to i szczyle podniecali się autami, rajdami. Młodzi po 20 lat wieczorami spotykali się aby coś poćwiczyć na jakiś placach gdzie rowerami jechało się popatrzeć. Ktoś przejechał wieczorem głośnym autem to patrzyło sie przez okno jak surykatka. Na rajdach ojciec mnie ciągał za sobą goniąc za dobrymi fotami, kibice biegali po trasie między przejazdami. Legendarne dojazdy na wyścigi z lawetą gdzie każdy cisnął ile wlazło. A teraz? Po pierwsze to 20 letni typ słysz w nocy głośne auto i dzwoni na policję jak.... jak w tamtych latach jakiś 80 letni nudny dziad. No dobra ale czym się interesują takie małolaty teraz głównie? Pato streamy, oglądaj jak jakiś 40 letni typ zarywa do nastolatek, jak okładają się troglodyci na fame mma, fascynują się jakaś drama między influenserami podziwiają jakaś laskę co śpiewać nie umie ale za to of prowadziła kiedyś co czyni z niej piosenkarkę. Wystarczy spojrzeć jakie zasięgi generuje jedno i drugie, smutna prawda.
@@rafal125p8 ale przesadzasz, predzej na drag race sluch ci ucierpi niz na jakimkolwiek rajdzie, czterema garami ciezko rownoczesnie rozwalac sluch i skutecznie odprowadzac spaliny
@rafal125p8 Jak ci przeszkadza to zatyczki w uszy. Motorsport = hałas i tak być powinno. To nie są auta do niedzielnej jazdy i powinny brzmieć jakby rozdzierały powietrze.
"kiedyś było lepiej" Ok, jak wrócę z przerwy w "pracy", to odniosę się bardziej do twojego komentarza i postaram się go zrównać z ziemią, bo na to zasługuje. Na razie na rozpałkę: "No dobra ale czym się interesują takie małolaty teraz głównie? Pato streamy-tak, fmma-tak. ROZPIERDALANIE SIE W CENTRUM WARSZAWY W ŚRODKU NOCY SAMOCHODAMI KTÓRYCH CI NIBY BRAKUJE(albo 5 klebki)-TAK. ruclips.net/video/MsVQV9Ue4PA/видео.html Ok, to edicik leci. Nie znam nikogo z młodszych w biurze, którzy by nie jarali się samochodami, wszyscy się nimi jarają, gdy zapytasz o jakieś totalnie mikroskopijne marki, wymienią ci pojemności silnika, moment obrotowy, oraz ilość sztuk, jaka została wyprodukowana. Nie mówiąc o tym, że gdybyś miał rację, kanały pokroju Buddy nigdy nie osiągneły by takiej oglądalności(wiem, że to debilny przykład, ale to ciągle motoryzacja), a jednak ktoś to oglądał. Więc ludzie dalej jarają się samochodami, obecnie nawet sporo dziewczyn się jara, dzięki temu mozna złapać kontakt na "zainteresowania", nie da się łatwiej znaleźć dziewczyny, serio! To teraz o samochodach i o nocy : "Ktoś przejechał wieczorem głośnym autem to patrzyło sie przez okno jak surykatka"-Kiedyś było mniej aut, generalnie. I głośny, fajny wóz to była niespotykana rzadkość, teraz każdy musi jechać swoim bmw na przelocie o 1 w nocy, słuchając gówno rapu, i to przeszkadza, bo jest tego za dużo. Nie wiem co się tak uwziąłeś na tę noc, przecież ci wszyscy kierowcy jadą w nocy właśnie po to by uprzykrzać śpiącym sen, więc jesteś za utrudnianiem życia bo tobie się podobają samochody? To może codziennie będę strzelał z pewnej ciekawej konstrukcji pod twoim oknem, bo przecież idąc twoją narracją: kiedyś to facet był facet i jarał się bronią, a teraz? Oczywiście robię sobie jaja, uzywam tylko twojej logiki ;) Na szczęście nie masz monopolu na bycie fanem motoryzacji, i wierz bądź nie, ja też jestem fanem samochodów oraz wielu serii wyścigowych, sam posiadam GR Yarisa, mój kochany skarb, który mnie oprowadził po zielonym piekle 2 lata temu, i z całym szacunkiem, ale samochody lepiej ogląda się właśnie w dzień, można podziwiać ciekawe lakiery, rozbudowę, złapać się za głowę, bo ktoś wewalił do golfa 4 tłoczki i zawias bilsteina, a w nocy? Śpisz, bo masz rano spotkanie z 2 dyrektorami, właścicielem firmy i 3 chińskimi klientami, jeden z najważniejszych dni w karierze, ale jakiś seba, który żyje na utrzymaniu rodziców, musi popierdalać swoim mercedesem o 1 w nocy, gdy nikt go o to nie prosi. Tak więc, wsadź sobie tę wizję świata do nie powiem czego, jak tak kochasz silniki i jesteś przeciwnikiem spania, wpierdol se v12 do pokoju i rockręcaj o 12 w nocy, nic mi do tego. Mówisz o rajdach, rajdy nie odbywają się codziennie pod twoim oknem, to samo u mnie, często by właśnie nie utrudniać życia, rajd odbywa się w godzinach małego ruchu, często w dzień. I popatrz sobie na materiały od kupchuck records, można tam zauważyć, ża tak jak na starych materiałach, tak na nowych, masa młodych ludzi siedzi zaraz koło winkli jarając się pięknymi przejazdami, musisz tylko otworzyć oczy i przestać być konserwą. Gdyby dzisiaj małolaty się nie interesowały motoryzacją, to już dawno te sporty w chuj by poszły, a nie idą, po prostu młodzi zamiast tylko patrzeć przez okno na jakiegoś bogatego sebę, biorą los we własne ręce. By jechać na rajdach, albo w droższych kategoriach, np w takim HY trzeba mieć worek pieniędzy, albo 10 worków, i sponsorów. Można natomiast zamiast tego, siedzieć w domu, odpalić iracing, i pojeździć na kierownicy, wraz z takim średnim kierowcą jak MAX VERSTAPPEN. I jeszcze jedno pytanie. Bo mówisz, że młodzi dzisiaj są strasznie źli i w ogóle do niczego się nie nadają. KTO DO KURWY NĘDZY WYCHOWAŁ TYCH DZIECIAKÓW? Skoro ci się tak nie podoba obecna generacja, to chyba chujowo ją wychowywałeś(oczywiście to nie prawda, po prostu jesteś starym prykiem, i nie rozumiesz dzisiejszego świata)? Tak więc, pierdolenie o szopenie, kiedyś to było, teraz to nie ma, i w ogóle nikogo samochody nie obchodzą. W następny piątek potwierdzone info, że wszystkie rajdy odwołane, producenci zamykają salony w polsce, bo jakiś random w interneci tak uważa, MY ASS.
mam 42 lata, na rajdy jeżdżę 30 lat od 95r kiedy byłem na swoim pierwszym rajdzie, do tego dziesiątki wyścigów górskich, na przestrzeni tych lat i dziesiątek rajdów w Poksce i za sąsiedzką miedzą, we wszystkich możliwych rangach od kjs po MŚ wyciągam proste wnioski, problemy w Polskim motorsporcie ogólnie są dwa 1. stare leśne dziady w PZMcie, pokomunistyczny żelbeton nie do ruszenia, z czego wynika punkt : 2. BRAK CHĘCIE, BRAK CHĘCI, notoryczny nieustępujący nieuleczalny BRAK CHĘCI do czego kolwiek, a jak sie nie chce to gorzej jak by się nie dało. Póki nie zmieni się obsada PZM-tu, póki nie zmieni się sposób myślenie w tym związku, póki nie będą tam ludzie którym się chce to nic się nie zmieni, a z tego wynikają kolejne wnioski, skoro zarząd PZM-tu wybiera się sam to nic się nie zmieni, i Pokskie rajdy będą zdychać w boleściach
Ładnie to wszystko opowiedziałeś 👍 niestety w kwestii organizacji czegokolwiek możemy i powinniśmy się od Czechów dużo uczyć. U nich jakoś lepiej to wygląda. U nas w większości organizacji typu PZM, PZW siedzą dziadki, które „znają” się na wszystkim najlepiej. Co do porównania Barbórki z KJS to się nie zgodzę. Na KJSach zdecydowanie więcej się dzieje 😂 Fajny kanał, będę śledził 👍 Pozdro!
W Czechosłowacji była większa dekomunizacja i lustracja, u nas nomenklatura została w wielu cywilnych sektorach...o ile ogródki działkowe to żadne pieniądze i wizerunek to już Motorsport owi nie przystoi
Jestem z południa Warszawy i w tym roku duża część moich znajomych nie wybrała się na Barbórkę, bo nie było OS Służewiec. Odcinka, który pozwala kibicom na dość szybką zmianę miejsca oglądania i pozwala (z niektórych miejsc) na śledzenie przejazdu dwóch załóg na raz. Oczywiście brakuje tam całej infrastruktury, o której wspomniałeś i to jest do poprawy (bo Orlen na Wyścigowej nie wyrabia). Dzięki za dobry materiał.
A co do Porsche Sobczaka... To co zrobił PZM... Brak słów :( znam Jacka osobiście i szkoda mi, że takiego pasjonata który robił mega show i przyciągał kibiców do rajdów swoim Porsche i stylem jazdy, sprowadzili na ziemię i zmusili do wystawienia na sprzedaż tego zajebistego auta :(
@@ScorpionPOL jak dla mnie to jest właśnie przykład najgorszych tendencji PZM-u. Skoro nie pomagają, to mogliby chociaż nie przeszkadzać takim ciekawym załogom :(
@@dejmen3 Rzeszowski był ostatnim rajdem na którym zobaczyć można było w akcji, po tym jak spotkała go awaria to Jacek przeprosił mnie, że nie dotrzyma słowa co do przewiezienia nim mojej przyjaciółki na prawym (mnie przewiózł rok temu), ale ma dość zachowania PZM, bo nie ma po co trzymać auta jak nie może się doczekać odpowiedzi czy by mógł nim wystartować w nadchodzącym sezonie
Cóż. Pamiętam Barbórkę sprzed ponad 20 lat. Startowali ludzie z różnych dyscyplin. Niektórzy nawet mocno dali się zapamiętać, jak Kisiel w Alfie, którą trzeba było wycinać z wiaduktu na Karowej ;) Ale faktycznie - było to wtedy święto całego sportu motorowego. Podkręcone samochody robiły potężne wrażenie. Nawet eNki wyrywały asfalt (w przenośni) na nawrotach. Mam wrażenie, że było, minęło...
@@patrykkruszewski4909 No, deko to trwało :) Taka formuła - czyli ludzie z różnych dyscyplin, lepiej by pasowała do motodromu na Bemowie. Karowa, to jednak miejska infrastruktura, łatwiej coś uszkodzić, trudniej poprawić. Na motodromie można koparką na bok zepchnąć i jadą następni ;)
Super że chciałeś się podjąć tego tematu. Ja na Barbórce Warszawskiej byłem w 2001r pierwszy i ostatni raz , więcej nie pojadę. Cena biletu 170zł okej ale nie w tej formie jaka jest obecnie. Płacisz i za wiele nie dostajesz. Grzegorz Grzyb który się nie pojawił bo był na nartach - trochę policzek dla jego kibiców. I tak jak mówisz - gdzie Staniszewski ? gdzie Przygoński ? gdzie cała masa ludzi którzy mają szarfę mistrza - nie koniecznie rajdów ale związanych z czterema kołami. Jak dla mnie więcej promocji ludzi którzy jeszcze w tym roku mogli zdobyć tytuł SKJS czy obecne RO to oni powinni być promowani żeby młody który stoi przy trasie zobaczył że można i są postacie w jego wieku w blasku fleszy pokazujący że można. Dzięki temu napędzimy chętnych do następnych edycji. Ogólnie temat rzeka ale jak wiadomo "pzm" nie konsultuje zmian przepisów odnośnie przeglądów samochodów i ich dopuszczenia do ruchu to nie spodziewajmy się rewolucji i tej kwestii.
Hej Julo! Kolejny dobry materiał. Solidne podsumowanie warszawskiej mizerii - łapa w górę ode mnie. U siebie w okolicy Barbórki robiłem coś podobnego - jak ja widzę ten KJS na przestrzeni lat, na której go znam i co bym zrobił. Oczywiście w ramach cotygodniowego vloga nie poszedłem tak szczegółowo, tylko bardziej ogólnie. Co do LEPSZEJ Barbórki to nie wiem czy poza 2021 byłeś na Monzy, ale po mojej wizycie z początku grudnia '24 powiem Ci, że taka właśnie powinna być barbórka. OS4 i OS5 były zapętlone - zawodnicy nie tylko się blokowali masowo, ale wręcz doszło do bardzo wielu obcierek. Nikt nie protestował, nie odwoływał się do ZSS. Kto miał pojechać szybko, ten pojechał i kropka. A na końcu i tak wygrał "ich Kajto/Miko" czyli Crugnola 😀 Natomiast zabawa była nieprawdopodobnie świetna! Jak nie widziałes, to zapraszam do mnie na kanał na podsumowanie Monza Rally Show 2024 - ruclips.net/video/ENfEKQPf0l0/видео.html
Za czasów Szaykowskiego ten Rajd był świętem sportów samochodowych w Warszawie - jechali wszyscy mistrzowie Polski w rajdach i wyscigach często w samochodach nie do konca sie do rajdu nadających. Ale chodziło o show - dla kibicow!! Bez barierek, bez karnetów, z drabinami i rusztowaniami podpieranymi o okoliczne drzewa...ale wtedy było czuć ten cały klimat.
Zgadzam się w stu procentach, były Lancery podniesione do ponad 500 koni, wurce, auta z wcześniejszych lat, rallycross-ówki z dodanym prawym fotelem, czy auta wyścigowe. To co się teraz dzieje to dramat. Dla mnie Barbórka to nigdy nie był rajd, tylko festiwal prędkości rozgrywany w formie rajdu.
Fajnie, że poruszyłeś ten temat, bo naprawdę niektórzy mają mylny obraz. Szkoda mi naprawdę, że niektórzy się zachwycają z punktu widzenia kibicowskiego... A tu naprawdę poza tym, że to jednak coś z rajdów do oglądania w grudniu nie ma zalet, odrzuca cenami, odrzuca podejście do kibiców, trzepanie chamskie kasy na wszystkim... Już nie wspomnę o tym ile kosztuje na Barbórce wpisowe, bo to jest kryminał!
Kanał mi zaproponował algorytm, zaryzykowałem i... Słysze, ze pan Juliusz WIniarek z Motowizji, jedna z nielicznych tam osób, której można słuchać podczas relacji :D Super, ze posiadasz kanał na YT, postaram sie regularnie oglądać i brać udział w dyskusjach. Co do filmiku, pełna zgoda. Sam miałem kiedys ochotę wybrać się na Barbórke Warszawską. Ale poza odległością (jestem z Górnego Śląska) odstraszają mnie właśnie absurdalne ceny biletów, absurdalny harmonogram i traktowanie rajdu śmiertelnie powaznie przez zawodników. Dlatego wolę Mikulas Rally Slusovice (byłem w 2023 i 2024). Mam jedyne 155 km na rajd, bilety śmiesznie tanie, mnóstwo straganów z wałówą i alkoholem, atmosfera i tylko kilka załóg jedzie na okrągło a tak reszta pod kibiców. No ale PZMot to jest taki beton, że szkoda gadać. Nieprędko pójdą po rozum do głowy i uleczą polski motorsport. Co do kontentu raz jeszcze. Podoba mi sie narracja, fachowo, bez pajacowania, przeklinania co 30 sekund, konkretnie, bez "śmiesznych" wstawek. Życzę rozwoju kanału i mam nadzieję na regularne materiały oraz rzeczową dyskusję w miłej atmosferze. POZDRAWIAM
Rajd rzeszowski to taka mini Barbórka, z mini Karową na Cieplińskiego tyle, że bez zgrzytów i nie ma biletów - wstęp wolny, do tego ranga RSMP, HRSMP itd. Najfajniejsze samochody tj. 911 GT3, Audi Sport Quatro, M3 e36, Sierry RWD oraz 4x4 w barwach Bublewicza i inne znane z Barbórki, również tam się pojawiają. Jak ktoś ma chęć i możliwość to warto. Dodatkowo w tym najbardziej widowiskowym OS Rzeszów (nie wiem czy co roku, ale był kiedyś) KJS Rzeszowiak dołączony no niego i można było wystartować na tej samej trasie po przejeździe końcowym "0" Rzeszowskiego i początkowym "0" KJS'owej.
Jako sędzia oraz obsługa przeróżnych rajdów rsmp/wrc2/wrc powiem że gdzie nie pojadę tam czuję się jakby złota era rajdów w Polsce już dawno minęła Ciężko powiedzieć czy to kwestia budżetu czy regulacji ale z tym już musimy żyć 🤷♂️ Jeżeli nie zaczniemy promować rajdów wśród zwykłych ludzi (a nie tylko fanatyków rajdów) to ten sport będzie miał u nas nikłą przyszłość
W punkt! Ja nigdy nie kumałem o co chodzi z tym rajdem i w tym roku też się zastanawiałem gdzie jest fenomen. Jestem pierwszy raz na kanale, nie słuchałem jeszcze wcześniejszych filmów ale ten jest jakościowo 👌 słychać 🇶🇦 ale luz, za tydzień lub 7 dni nie będzie 😂
Coś w stylu starego "race of champions" ,z drabinką i repasażami ma sens . Na Słomczynie lub modlinie gdzie kibic oglada całą rywalizację w jednym miejscu a zawodnicy muszą pojechać perfect na mm . Na karowej finały , lub top 3 z klas gdzie każdy z klasy jest nagradzany. Wtedy mamy coś ala igrzyska proste,atrakcyjne do kibicowania i w miarę proste do zorganizowania
Fajnie prawisz, wariant eko brzmi bardzo sensownie, nie ma co się łudzić Barbórka poza Karową, to jak jakiś nieśmieszny rajd okręgowy albo "kjs". Ja bym poszedł jeszcze odważniej nawet w kierunku czegoś na wzór festiwalu (ma być fan i ma być widowiskowo). Ściągnijmy ludzi z różnych dyscyplin szeroko pojętego motorsportu, niech to będzie taka impreza integracyjna. Jest masa genialnych ludzi którzy chcieli by się pokazać dajmy im tylko szanse. Jednak obawiam się że tak sobie możemy gdybać a "jest jak jest" . Osobiście widzę ogromny regres rajdów w PL, zresztą nie tylko rajdów GSMP też mocno siada.
Sytuacja w rajdach to w dużej mierze zasługa takich kibiców jak autor tego filmu. Liczą się dla was tylko topowe fury z napędem na cztery koła, szybkie i drogie. A cała reszta? Frajerzy z autami napędzanymi na jedną oś mogą, według was, siedzieć w domu, bo przecież są „niepotrzebni”. Problem w tym, że nam kasa nie spada z nieba. Każdy nasz start to ogromne wyrzeczenie, bo dla nas motorsport to pasja, nie pokazywanie się na Insta. Kiedyś ludzie jarali się pucharami Peugeota czy Fiata CC, a teraz? Pokolenie roszczeniowej młodzieży zapatrzonej w RUclips gardzi niskimi klasami. Liczą się tylko topowe fury, bo na odcinkach przecież ‘nie ma co patrzeć’ na tych jadących z tyłu. I nie zaprzeczajcie, bo widać wasze zachowanie na oesach - po pierwszych piętnastu załogach zwijacie sie na następne odcinki, ignorując całą resztę. Pozdrawiam Kierowca tej ‘nudnej historycznej beemki’
@@Kunerr żadnego problemu do kierowców z wolniejszych klas nie mam, trochę nie wiem skąd takie wnioski. Doskonale rozumiem czemu jeżdżąc za swoje, niektórzy spuszczają nogę z gazu - sam robiłbym tak samo. Pretensje mam tylko do organizatora, bo uważam że za tę cenę biletów powinien zapewnić kibicom więcej emocji niż dostają obecnie. To nie jest oczywiście Wasze zadanie jako zawodników, tylko organizatora żeby załatwił załogi, które albo nie muszą się martwić o budżet, albo zapewnić im możliwości żeby na Barbórce się o niego nie martwiły. I to nie jest wcale roszczeniowe podejście, jeśli organizator każe płacić sobie na poziomie WRC (nie tylko kibicom bo załogi też taniego wpisowego nie mają), to w mojej opinii naturalne jest oczekiwanie widowiska przynajmniej na podobnym poziomie. Ale jak już pisałem, to jest zadanie organizatora a nie załóg. Że mówiąc o większej atrakcyjności mam na myśli czterołapy, to już kwestia liczb. One nie kłamią, samochody z napędem na obie osie przyciągają po prostu więcej kibiców i jeżdżą zazwyczaj bardziej spektularnie. Jako fan Kitcarów i peugeotów 208, też nad tym ubolewam, ale nic z tym nie zrobię. Poza tym uważam że jeśli ktoś jeździ widowiskowo w oście, to też w oczach obserwatorów się wybroni, wystarczy spojrzeć na Adama Srokę, który właściwie jednym sezonem w ośce zdobył sobie wiele sympatyków. Jeśli ten segment zrozumiałeś jako atak, to przepraszam, następnym razem dam w takich momentach trochę więcej kontekstu. Nigdy nie przerzuciłbym odpowiedzialności za obecny stan rajdów na załogi, bo gołym okiem widać że problem jest gdzie indziej.
Starsi, którzy już swoje widzieli, też nie emocjonują się jak kiedyś wyścigami ślimaków. Może dlatego, że są przebodźcowani, a może dlatego, że szybsze auta mają w swoich garażach... Nie za taką cenę karnetów i nie za taką organizację. W tym roku pierwszy raz od wielu lat wybrałem się z rodziną na koncert niszowej rockowej kapeli zamiast zabrać ich na Karową i nie żałuje. Emocje większe i do tego w cieple. Pamiętasz jak w 2002 roku w trakcie Karowej zaczął padać marznący deszcz, a później śnieg i ośki (cieniasy) były w czubie? Albo jak Andreucci wygrał Karową dwa lata później? Dało się przyjść 2 godziny przed startem i popijając wiśniówkę w mrozie dotrwać do końca! Bez trybun, karnetów i innych pierdolet. I były emocje sportowe, nieprzerywane co chwila przez jakichś driffterów i innych. Człowiek patrzył na te wyniki i oceniał z każdą załogą kto gdzie urwał, gdzie przyciął po krawężniku, gdzie go wypluło, ile stracił na beczce. Jak byli mistrzowie z różnych odmian motosportu. Minęło i uj. Puchar Peugeota? Moja ówczesna dziewczyna, dzisiaj matka mojego dziecka kibicowała Oli Masiuk czy Magdzie Zacharko (tak po kobiecemu) albo wcześniej Karotkom. BTW 20 lat temu też część się zwijała po czubie na następny OeS. Tylko kibiców było wtedy więcej, bo proporcja ceny za emocje do faktycznego odczuwania była inna.
Drugi filmik i bede oglądał. JEstem ciekawy Twojej opini bo jako administrator Subaru Klub Polska i mieszkaniec Warszawy mam troche ciekawych informacji albo bardziej opinii od znajomych z zaplecza rajdu ;) Edit po obejrzeniu. Większość ludzi z którymi rozmawiałem mówiła że przede wszystkim brakuje luzu luzu i jeszcze raz luzu. Infrastruktura piknikowa nie istnieje. Byłem na testach na Bemowie i na Barbórce na Polfie już na zawodach. Drętwo jak na stypie a najwiekszą furrore zrobić gość na Polfie co próbował na drzewo wejsc :D Postawili jakieś dwa śmieszne FoodTrucki i tyle. Znajoma mówi że na strefie VIP kiedyś była biesiada a rok temu nawet napojów nie dawali. Na testach byłem na Bemowie w grupie SUbaru. No i tu druga kwestia. Podział na klasy a własciwie jej brak. Nie może być tak że kolega z leciwej Subaru Imprezy startuje w klasie z Skodą Fabią. Nie ta klasa i nie ten budżet. W ogóle głosy chodziły i widze też u ludzi którzy wstawiają nagrania z przejazdu że tworzą sobie wirtualne klasy. Ogólnie ostro jest nie tak Barbórka. Nuda i nuda. Strefa kibiców na Polfie to też taka sobie. Taki plac i tyle. Wystarczyło małe trybuny postawić żeby ludzie mogli w kupie siedzieć i kibicować a nie sie przepychać żeby coś zobaczyć. Ogólnie dużo takich niedociągnięć. Wygląda to tak jakby wszystko było na odwal sie.
Drogi kolego, ten rajd ma nabić kasę klubową i nie tylko klubową bo za karnety i bilety pieniądz trafia w prywatna kieszeń. Tak nielubiany Słomczyn jest rozgrywany, bo Ak-Rzemieslinik udostępnia go bez platnie. Nawet nie dostaje kasy za bilety z tego oesu. Narodowego i Modlina nie ma bo zapewne trzeba było zapłacić. Zaproszenie kierowcy z topu to wydatek spory, policz przelot, hotel, auto rajdowe. Po co to komu? Dla kibiców? Daj spokój. Food track aby mógł w tym roku wiechac na Bemowo musiał zapłacić 5.000zl. Komedia. Potem ludzie sie dziwia ze hotdogi po 25zl. Żeby to było widowisko dla kibiców to trzeba wrócić do regulaminu z końca lat 90tych. W pierwszej kolejności jadą mistrzowie sportu motorowego a później reszta. Ale to się nie wydarzy, bo za co AK polski zrobi Rajd Polski. Idę o zakład, że za rok będzie drożej. Najlepszego w Nowym Roku dla wszystkich kibiców rajdowych.
Zgadzam się w całej rozciągłości. Współczuję tym desperatom samobójcom, którzy zdecydowali się zaryzykować 5 klocków. Ciekawe czy chociaż 20% udało im się odzyskać . Napewno będzie drożej. W tym roku Pan Andrzej ustalił cenę karnetu o 40 złotych więcej niż rok temu.
Zgadzam się z tobą , żeby to zmienić powinniśmy po prostu wchodzić do automobil klubu, zakładać jakieś swoje kluby, czy zwyczajnie się spotykać, obecnie niestety są tam starsi ludzie, którzy żyją przeszłością, są te tam leśne dziadki w piórkach, trzeba ich powoli zastępować
Mimo wszystko Barbórkę lubię oglądać, ale sam bym wprowadził kilka zmian. Po pierwsze, dałbym zawodnikom o wiele większą swobodę w modyfikacji aut (dopuścił bym np auta z Rallycrossu). Na pewno też przydała by się lepsza transmisja (może Motowizja albo nawet TVP Sport czy TVN Turbo mogłyby pokazywać wszystkie etapy), bo po za Karową transmisję wyglądały bardzo słabo, szczególnie na Tarchominie gdzie na całym krętym etapie były chyba tylko 3 albo 4 kamery. Trzeba też wywalić Słomczyn i Tarchomin bo te etapy nie pasują logistycznie a po za tym Słomczyn już się przejadł większości kibiców. Zostawił bym na pewno 2 etapy na Bemowie (1 solo i 1 duet) i dodał może Służewiec, Modlin albo twierdzę Cytadla czy jakiś odcinek w samej Warszawie np. obok narodowego.
Chyba krótko oglądasz Barbórkę bo wszystko to co wymieniłeś już było w przeszłości. Kiedyś startował Kuchar, Cywiński samochodami z rallycrosu. TVN Turbo robiło relację z karowej chyba dwa lata temu. Wcześniej było przez wiele lat TVP. Cytadela szkoda że nie jest wykorzystywana bo to był ciekawy odcinek. W Modlinie nie byłam bo według mnie za daleko i pewnie jeszcze nudniejszy niż Słomczyn, gdzie są dwa rodzaje nawierzchni i hopka.
Wystarczy spojrzeć na prazsky rallysprint. Zawodnicy na pełnym luzie, trasa typowo pod kibiców. Jazda zawodników też. Nie pamietam już jak w regulaminie ale różne ciekawe auta się tam przewijały. Tam jest cały czas tak jak było kiedyś na Barbórce to jest święto rajdowe i podziękowanie dla zawodników i kibiców za sezon.
Wybralem sie chyba w 2022 obejrzec i zasmakować tego "wielkiego" rajdu. Jezeli chodzi o tor na służewcu, było zimno, brak wygód, brak namiotów i innych rozgrzewających przekąsek ale za to widok, przestronność obiektu i swoboda poruszania się nadganiały niedogodności - wybralbym sie ponownie. Bemowo - tam dokładnie to samo z tym, że ludzi już było upchanych tyle, że nie dało się spokojnie oglądać widowiska albo nawet wcale. O samej karowej to aż żal pisac - naupychali ludzi, pozabierali z plecakow wszystko "co niebezpieczne" (np mini termos z goraca herbatą), nie informujac wczesniej o takim wymogu. Oczywiscie nie wspomne, ze kompletnie NIC nie dalo sie ogladac przez przerazajacą ilosc osob na tej imprezie jezeli nie zakupiles biletu na trybunie. W Polsce to chyba jakis zart z organizacjami wielkich imprez, chociazby przypomnijmy sobie ostatni AirShow. Ten Barum lub jakiekolwiek rajdy, gdzie swobodnie mozna usiasc i cieszyc sie widokiem odcinka moze jeszcze gdzies istnieją.
Problemów Barbórka ma wiele, ale to co zostało wskazane przez autora filmu pokazuje, że chyba go nie było na tym rajdzie. Po pierwsze z roku na rok Rajd Barbórka staje się coraz mniej atrakcyjny zarówno dla kibiców jak i dla zawodników. Na dowód tego jest frekwencja jednych jak i drugich. I nie - problem nie leży, jak wydaje się wskazywać autor po stronie zawodników, ich podejścia, a rozwiązanem będzie że "bogaci panowie" nas zbawią autami Rally1. Problem jest po stronie organizatora, czyli - odcinki, harmonogram czasowy, regulamin techniczny (który wyeliminował potwory i inne wydumki). Co do odcinków rzucony został pomysł urozmaicenia równoległego odcinka na Bemowie. Kto był na Barbórce ten wie jak nieciekawy do oglądania jest ten odcinek. W tym roku (co prawda dal VIPów) wprowadzili strefę z "piknikiem", do którego autor wzdycha. No dobra, fajnie, ciepłe napoje w tym również rozgrzewające bardziej, ale co z tego jak Bemowo jest nudne jak flaki z olejem. Zresztą piknik w grudniu to raczej kontrowersyjny pomysł. Autorze pomysły, które tu pokazujesz to podejście mocno życzeniowe i nie uderzasz nawet tam gdzie trzeba. Czy to co proponujesz rozwiąże problem spadającej z roku na rok frekwencji? Aby odszukać odpowiedź należy zadać odpowiednie pytania. Czego chcą zawodnicy? Czego chcą kibice? Odpowiedź - fajnego rajdu i show. Jest wiele teorii jak to osiągnąć. Pewnym pomysłem podzielił się kiedyś w internecie Łukasz Włoch - klasa R1 powinna być Open jak tylko to możliwe z wyłącznie jednym warunkiem - opona szutrowa. Mamy widowisko, mamy auta typu wydumki, mamy wyrównanie szans, gdzie jeszcze więcej aut, jeszcze więcej kierowców walczy o zwycięstwo. Zawodnicy w pozostałych klasach stanowią silny support i również są w stanie zagwarantować show i im ich więcej tym lepiej! Kolejny punkt to odcinki specjalne. Patrzmy co było na prawdę dobre w ciągu ostatnich lat, np OS Pruszków. Mamy problem z organizacją odcinków w centrum Warszawy? Róbmy je miastach powiatów ościennych, tam dogadujmy się z władzami. Odcinki powinny być miejskie, z duża ilością miejsc na oglądarę, a nie hermetycze Polfy czy odległe Słomczyny, a nawet Modliny.
@@jar5551 tak, już parę osób mi doniosło że w tym roku na Bemowie było faktycznie więcej "usług" no i oczywiście samo to nie rozwiązuje problemów rajdu - inaczej filmik miał by 2 minuty, a nie 14 XD. Co do reszty, to trochę z zaskoczeniem czytałem ten komentarz bo do większości kwestii się odniosłem. Tak, Barbórka powinna być show, tak, mówiłem że regulamin jest za sztywny, tak, przyznałem że układ harmonogramu kompletnie uniemożliwia śledzenie rajdu (początkowo miałem wypisane więcej w kontekście rozkłady, ale materiał się zrobił trochę za długi). Co do odcinków, powiedziałem coś bardzo podobnego co Ty napisałeś. Zgadzam się w 100% że Słomczyn i Polfa powinna trafić pod topór, bo w przeszłości na Barbórce pojawiały się dużo lepsze odcinki. Co do Bemowa, wynudziłem się swego czasu na nim strasznie, ale to jedyny odcinek z konfiguracją równoległą więc nadaje się pod "turniej". Plan ekonomiczny w założeniu miał być jak najtańszy, więc dlatego go w nim uwzględniłem, ale oczywiście taki format zawodów dałoby się wprowadzić też w innej lokacji. Co do "bogatych panów w Rally1", bardziej zwracam tu uwagę na absurd sytuacji, w której na Barbórce blokujemy możliwość startu mocniejszymi autami. Czy to uratowałoby ten rajd? No pewnie nie, ale popularnosci na zmianie tego zapisu by raczej nie stracił. Co do opony szutrowej, to jest to ciekawy pomysł, który sprawił by że przejazdy byłyby zdecydowanie ciekawsze. Pytanie tylko, czy biorąc pod uwagę że praktycznie cały cykl RSMP rozgrywany jest na asfalcie, takie rozwiązanie nie odstraszyło by części stawki. Co do spadającej frekwencji, to dobrym pomysłem na start byłoby kasowanie mniej za wpisowe. Jak na 7-odcinkowym rajd te kwoty są absurdalne. No i oczywiście, że problem nie leży po stronie zawodników, powiedziałem w filmiku że doskonale rozumiem ich podejście. Problem stoi po stronie organizatora który stworzył taką atmosferę i taki format imprezy, których wypadkową są te bolączki o których piszesz.
Bemowo to najnudniejszy odcinek w tym rajdzie .... i będzie w każdej edycji, bo rozgrywany jest na terenie klubowym. Jeśli chodzi o koszt opon, to ktoś kto startuje by zapisać się w historii jako zwycięzca na karowej ma uwazgldnione takie wydatki w budżecie tego startu. Jestem pewna na 99% że np. w ostatniej Barbórce Pan Ratajczyk na karową miał przygotowany komplet nowiutkich opon.
nie pamiętam już, który to był rok - 2006 albo 2007, kiedy dyrektor Barbórki dał nam ultimatum - albo zrobimy z nim wywiad, albo największy wówczas magazyn o rajdach nie dostanie akredytacji na kolejną edycję. już wtedy impreza była krytykowana za to, że na Karowej startują zaproszeni goście i sponsorzy zamiast mistrzów (nazwa Kryterium Asów jednak zobowiązuje). Wywiad zrobiłem, ale obiecałem sobie, że imprezy organizowane przez AK Polski będę omijał szerokim łukiem, czego się do dziś trzymam.... ;) A dopóki impreza będzie miała potencjał komercyjny, dopóty tak będzie wyglądała...
Po części się nie zgodzę. Rajd Barbórka to te całe odcinki specjalne typu Słomczyn, Bemowo, Polfarma czy inne miejsca. A Karowa to jest inna bajka. To takie zwieńczenie sezonu. Raz, że jej wyniki nie wliczają się do wyników rajdu więc to od załogi zależy czy jedzie dla kibiców czy po wynik. Dla kibiców są przejazdy pokazowe i tam można się kręcić jak wariat po 10 razy na beczce. To nie łyżwiarstwo figurowe, żeby liczyła się widowiskowość więc w zawodach istotny jest czas. Sam start na Karowej to dodatkowe wymagania finansowe od załóg więc zdarza się, że załogi są wysoko w klasyfikacji rajdu a na Karowej próżno ich szukać. Można więc powiedzieć, że Karowa to taka wisienka na torcie. Ale nikt nie będzie odwracał zasad i płacił za udział jakieś ekstra zagranicznej załogi, gdy nasze rodzime załogi muszą zapłacić kupę kasy za przyjemność przejechania się po Karowej. Może tylko tych zagranicznych asów dopuściłbym bez konieczności przejechania całego rajdu (bo każdy kilometr oesowy kosztuje i nie każdy chce rozbijać swoje auto gdzieś na hopce na Bemowie). Dopuściłbym do rajdu i Karowej auta wszystkich typów (z WRC i Rally 1). Z drugiej strony to wypaczy całą ideę zawodów. Bo taki Marczyk wygra Barbórkę jadąc Skodą Rally 2 i na Karowej nie będzie miał podejścia do zaproszonego gościa, który sobie wystartuje Hyundaiem czy Toyotą Rally 1. Więc może oddzielna klasyfikacja ??? Kategoria gość ? Czyli płacisz to startujesz na Karowej czym chcesz ale jeśli auto nie spełnia wymogów rajdu Barbórka to z miejsca startujesz w klasie gość (można dać im nawet jakiś dodatkowy puchar). I wtedy od załogi zależy czy chce powalczyć o zwycięstwo na Karowej czy chce zrobić fajny przejazd ale w klasie gość. Można dopuścić na samą Karową byłych mistrzów (coś jak możliwość startu bez eliminacji). Da się dopracować regulamin by był mega widowiskowy i by zawodnicy, którzy postanowią pojechać cały rajd Barbórki i wytłuc swoje auta nie czuli się zawiedzeni, że do samej Karowej dopuszcza się kogoś bez eliminacji.
Czytałam kilka razy i nadal nie mogę zrozumieć co bredzisz ? Te zagraniczne gwiazdy ma zapewnić organizator w ramach pieniędzy, które kosi za wpisowe, karnety i trybuny. Na karowej startuje bodajże 25 najszybszych w rajdzie i pięć załug wskazanych przez organizatora. Zazwyczaj są to ci którym klęknął sprzęt albo wystartowali czymś nietypowym. Na końcu sam sobie zaprzeczył eś - chcesz byłych mistrzów dopuścić do startu na karowej bez konieczności tłumaczenia samochodu na wszystkich wcześniejszych odcinkach i liczysz że uczestnicy całego rajdu nie poczują się oszukani ! Naprawdę wierzysz w tą naiwność o której napisałeś 😂
@ A czytałaś ze zrozumieniem ? Ja bym dopuścił do Karowej zaproszone gwiazdy, byłych mistrzów etc. dowolnymi autami (nawet WRC lub Rally 1) ale startowaliby w klasie „gość”. Zatem nie walczyli o trofeum, które należy się tym co przejechali cały rajd. Mogliby mieć inny Puchar (tak robi się w wielu KJSach i zdaje to egzamin). Masz np. Rajd amatorów, pojawia się na nim Miko Marczyk i wiadomo z miejsca, że go wygra więc startuje jako „gość” i nie liczy się do klasyfikacji. Równie dobrze można zaprosić gwiazdy by pojawiły się na Karowej ale jako przejazd pokazowy tyle, że ja jestem ciekaw jaki by zrobili czas - a na pokazowym nikt go nie mierzy. Swego czasu na Karowej byli Sebastian Loeb i Dani Sordo ale nikt im nie mierzył czasów przejazdu. Co do startów najlepszej 25 Rajdu to nie jest tak jak mówisz. Za Karową trzeba dodatkowo zapłacić i są to duże koszty i część osób się wycofuje bo im się budżet nie spina - w to miejsce wchodzą zawodnicy z niższych miejsc. Inaczej mówiąc - miejsce na Karowej można sobie „kupić”. Znam temat od kuchni. Załoga, która zmieściła się w 25 Rajdu i to na dość wysokim miejscu musiała odpuścić Karową jak dowiedziała się ile trzeba dopłacić za przywilej pokazania się na Karowej. Ale o tym się nie mówi w telewizji :)
Jestem ciekawy czy w ogóle będzie Barbórka po tym remoncie. Te samochody hałasują, tłumiki strzelają i się psy boją i spać nie można. To samo była na Drift Masters - że hałas przez cały dzień, że korki się porobiły. Ludzie się albo zrobili miętcy, albo za starzy i po prostu już wszystko im przeszkadza.
Nie interesuje się jakoś specjalnie Moto sportem ale nie jestem jakimś sportowym ignorantem , ale całe życie 37 lat myślałem że Barbórka jest rozgrywana a Śląsku 😮
To ma być promocja sportu,nagroda dla kibiców, więc powinno być show,podsumowanie sezonu w ogólnie pojętym motorsporcie,nie tylko rally.Jak ktoś wpadnie na taki pomysł, to Barborka zblednie przy takiej imprezie.🙂,ale to już grubsza inwestycja.
Czy jest może jakaś grupa na Facebooku która zajmuje się zrzeszaniem i jakby organizacją ludzi do wyjazdów z motywem rajdowym za granicę? Sam się boję i cen i bariery języka, a chętnie odwiedziłbym rally legend haha
W tym roku (2024) wybrałem się na rajd polski, uznałem, że może to być ostatnia okazja, nigdy wcześniej nie byłem ani na Rajdzie Polski ani na żadnym z poziomu WRC, kupiłem bilety , nocleg, 700km do przejechania w jedną strone, kasy poszło w cholerę, i co? Rozczarowanie, dramat, porażka, katastrofa. Tak bym podsumował to doświadczenie, zmarnowany czas. W poprzednich latach byłem na barumie 3 razy z rzędu i tej rajd jest lepszy pod KAŻDYM względem. Organizacja to jedno, ale płacisz ułamek ceny co tutaj, no i startuje tam 2 albo 3x więcej załóg niż u nas. Na każdej strefie grill, piwo itp, masa kibiców. Inna liga
Barbórka lata wstecz była podziękowaniem od zawodników dla kibiców i sponsorów. Później zjawił się największy Płaczek polskiej sceny rajdowej i Barbórka straciła swój sens. Marczuk w wrc? Jest gdzieś filmik jak udaje że prowadzi audi Quatrro i ledwo daje rade Druga sprawa do koszty Bilety (całodniowe z zakazem wstępu na odcinki), dojazd hotel dla ekipy 4 osobowej waha się między 1000-1500zl (jadąc z dolnego Śląska). Taniej wychodzi jechać na prazsky rally sprint, wejście 15euro, impreza startuje o 7 kończy się o 17. I samochody jakie startują od historyków przez r5 po wrc
A ja wgl mam pytanie czemu rajd BARBÓRKI odbywa sie w Warszawie xD Barbórka to nie jest przypadkiem święto górników czyli generalnie na śląsku? Czy cos mi umknęło?
Ja bym stawiał jak najwięcej pokazów Driftu, mocno to podkręca klimat tej imprezy i urozmaica imprezę. I też pracować jak najwięcej miejsca dla kibiców, cały czas brakuje tego miejsca szczególnie na Karowej.
To jest impreza gdzie można podziwiać kunszt panowania nad pojazdem. Pomimo mojej fascynacji rajdami uważam że drifterzy są niesamowici. Potrafią stworzyć wspaniałe show.
Fajny filmik, a trafiłem przypadkiem. Jestem niedzielnym kibicem, mimo miłości do rajdów od zawsze, wolę pooglądać drift masters. Lepiej się ogląda, bo widać dokładnie każdą sekundę przejazdu, a jeszcze póki co jest miejsce dla samochodów nietypowych - choćby Peltola ze swoim Mercedesem kombi i z dieslem. Fajny pomysł na uzdrowienie Barbórki, troche pachnie festiwalem goodwood. Ale naprawdę byłoby to przyjemne, gdyby pooglądać auta z różnych dziedzin motosportu. I jednak ogladanie wszystkiego w jednym miejscu, z transmisją w Internecie jak drift masters, robiłoby robotę. Zreszta, ogólnie uważam, że rajdy pod kątem transmisji powinny zostać "zdigitalizowane", z ujęciami z dronów, z transmisją najlepiej na żywo.
W kwestii regulaminu, 2 propozycje, albo dopuścić wszystkie klasy obecne i historyczne, kibice uwielbiają repliki grupy B i A. Propozycja druga, wolna amerykanka, a konkretniej pikes peak. Byleby klatka była, możesz jechać nawet 1000 konnym malczanem
Temat jest ogromnie ogromnie szeroki i to nie jest takie proste, jak można sobie gdybać i podawać pomysły. A niestety te pomysły mają swoje problemy do przeskoczenia…
Za taką analizę firma konsultingowa wzięła by grubą fakturę. Na razie w związku siedzą ludzie, którzy tworzyli misia. Na misiu zarabiają, i jak miś się zmieni, to oni umrą🤗 Osobiście prędzej się spodziewam fotoradaru na OSie "karowa" niż zmian, o jakich mówisz
1. Tor Słomczyn ma jednak lepszy dojazd niż Modlin. Do Modlina wszyscy by stali w korku. 2. Cytadela OK 3. Stadion Narodowy chce mnóstwo kasy za najem. 4. Przyjazd "biznesmenów" w Rally1 nie gwarantuje show. Wręcz przeciwnie, będzie nuda. 5. Drabinka zabije Karową. Połowa czołówki odpadnie, a powchodzą ogóry, które miały farta w losowaniu. 6. Więcej ciekawych samochodów i kierowców z różnych innych dyscyplin OK
Od kiedy nie ma Szayi na odcinkach, ten rajd to parodia. Zakaz drabin plus drożyzna a mamy za to jakieś fajerwerki, telebimy, jupitery. Niestety ja odpuściłem już 2gi rok z rzędu a byłem na kilkunastu Barbórkach. Szkoda tego rajdu.
Rozwiązanie tego problemu to rozwiązanie pzmotu i zaczęcie wszystkiego od nowa. Przynajmniej w tym roku dowodów nie zabierali i kibiców wpuszczali na odcinki.
Nie jestem raczej typowym kibicem rajdowym - wolę f1 i gsmp, ale na karowej nigdy mi sie nie podobalo to krecenie wokol beczek i wolne ciasne zakrety. Rozumiem ze to element techniczny, wymagający precyzji, ale nie wiem jak ogladanie samochodow jezdzacych z taką prędkością ma kogoś zachęcić do rajdów. Wiem ze zrobienie w Warszawie drugiego rajdu polski nie jest mozliwe, ale moze jakis odcinek gdzie bedzie sie mozna rozpedzic 150+? Dla mnie ogladanie na żywo przelotu wurca przez hope Świętajno zrobiło takie wrażenie ze pamietam o tym kilka lat później, a o przejazdach na karowej zapomninam kolejnego dnia (nie chcę umniejszac kierowcom, taka specyfika odcinka)
Ok Loeba czy Ogiera byłoby ciężko choć w sumie w przeszłości byli np Tommi Makinen,Mikko Hirvonen,Jani Paasonen Barbórka powinna być wyłącznie show rywalizacja w tym przypadku szkodzi. Obawiam się że twoje dobre pomysły i tak nie byłyby nigdy wykorzystane
Fajny materiał i super wykonanie ale miałbym jedną uwage. Mógłbyś bardziej rozwijać o co chodzi w niektórych tematach bo jak na razie jest to materiał tylko dla ludzi wkręconych w rajdy. Ja np nie wiem co się stało w 2022 na barbórce że zmienili regulamin i fajne byłyby chociaż 2 zdania na ten temat. Tak samo wprowadzenie do barbórki jakieś króciutkie od kiedy jest i po co. Pozwoliłoby to osobom które nie śledzą rajdów oglądać z większą przyjemnością.
Z jednej strony nie jest tak źle- świadczy o tym ilość drogich aut, które startują w Barbórce, czyli sponsorzy widzą sens żeby się tam pokazać. Myślę, że wiele firm widzi większy sens żeby pokazać się w Warszawie niż gdzie indziej. A ci co dają dziesiątki czy setki tys w start w Barbórce nie wydawałoby tyle gdyby to nie był fajny i ciekawy event. Z drugiej strony zakaz startowania aut nie rajdowych typu potwory z rallycrossu to skandal, działanie na szkodę motorsportu w Polsce. A jeżdżenie po jakiejś komunistycznej giełdzie samochodowej rodem z PRLu też nie przysparza doznań wzrokowych.
Tu problem jest z PZMotem, który miejscami jak wiele innych ex komunistycznych placówek zatrzymał sie na pewnej epoce takze kadrowo. Za komuny nie trzeba było kompetentnych menadżerów bo liczyła sie nomenklatura.
Staniszewski moglby w sumie przyjechac na barborke rallycrossowka, kiedys kuchar albo cywinski przyjechali 600 konnymi potworami.. ale tez na barborke trzeba miec kase
Panie, ja pamietam Ludwiczka jak po sniegu 600 konnym focusem rally crossowym zapierdalal. To byla barborka! Stalem pod beczka, pod mostkiem. A pozniej ceny??? Na bemowie zawsze! A teraz? Chore!
Skoro ma być Karowa dla kibiców to dlaczego nie zrobić przejazdy pokazowe z kibicami. Każda zaloga zamiast pilota bierze kibica na prawy i jazda. Widowisko mają wszyscy i fajne wspomnienia.
Dopóki Ak Polski organizuje Rajd Polski i Rajd Barbórki dopóty te rajdy będą źle zoorganizowane. Nie ma bardziej pazernych i zamordystycznych w podejściu do oglądary organizatorów. W polskich rajdach brakuje luzu, życzliwości i pasji dosłownie wszystkim, od organizacji, po zawodników. Brakuje szerszego spojrzenia i sensownego podejścia do sfery kibicowania. Nie wierzę w to, ze bedzie lepiej.
Brak śniegu brak klimatu ;) Starty coraz drozsze a i ludzie juz widzieli tyle samochodów rajdowych ze sie przejadło - lata 2000 się nie wrócą niestety :)
Problemy są trzy.
Stare Leśne Dziady
Proponuję obligatoryjnie zapisanie wszystkich kierowców do PZMot. I kasa będzie.
To się tyczy całego Polskiego sportu...
@@konradturkowski2522nie będzie bo ile by nie było to ją przeżrą...
Stare Leśne Dziady to przyczyna prawie wszystkich problemów w tym kraju, w sporcie, w wojsku czy nawet w leśnictwie :]
Mówiąc o piknikowej atmosferze w czechach, sam byłem już dwukrotnie na Czeski motocyklowych wyscigach drogowych. Organizacja na poziomie PERFEKCYJNYM. Grille, czyste toitoie co 300m, strefy kibica, z megafonu informacje co się dzieje w danej chwili (przerwa, przygotowanie, jazdy itp.) Będąc pierwszy raz, nie wierzyłem, że tak sie po prostu da :D Aaa no i bilet na dwu dniową imprezę 50z, a piwo lane po 7zł w 2024 roku ;)
300 zatacek Gustava Havla - HORICE polecam. z całej Europy ludziska się zjeżdżają takimi wynalazkami że nigdzie indziej tego nie ma👍
@@modek666 Dokładnie tak ;) Zapraszam na mój vlog z tego wyścigu :D
dasz jakiego linka na tą serie bo jeżdze na samochodowe wyscigi górskie w Czechach ale na motocyklowych nigdy nie byłem i bym z chęcią zobaczył
@@rallyfanx www.google.com/search?q=300+zatacek+Gustava+Havla+-+HORICE&sourceid=chrome&ie=UTF-8
@@modek666 dzięki😀
Mam łatwiejsze rozwiązanie tego problemu, czyli po prostu jechać na jakiś ciekawszy od Barbórki rajd zamiast rozczulać się nad jej niskim poziomem ;)
@petrolzonetv
Jedź, jedź i to za granicę.
Czesi mają swój rajd, swoje samochody , swoje pikniki, a Polacy tylko okupację i emigrację do wyboru
Wpadłem na ten pomysł i wcieliłem go w życie już 15 lat temu. Karową mam pod nosem ale od tamtej pory ani razu nie byłem. Wolę całą noc tłuc się pekaesami na Cieszynkę.
Osobiście rozbroił mnie temat dziwnego biletowania samej karowej, i pilnowania ludzi wychodzących z odcinka. Będąc w ekipie zabezpieczenia w tym roku miałem sytuację, gdzie na karową zapomniałem wziąć stołka do siądnięcia z auta (ciężko od 5 rana wystać do 23... a na karowej nawet nie wpadli na pomysł parkingu dla ludzi majacych zezwolenie wjechania...) Wróciłem się z stołkiem, już odcinek był na dobre rozstawiony więc nie zostałem wpuszczony przez ochroniazy tylko poproszony o przejście przez bramki - spoko to ich obowiązek. Na bramkach zeskanowali id'ka, wchodzę, zatrzymuje mnie ktoś z własnie ekipy bramkarskiej, że nie mam prawa wnosić żadnego stołka czy drabinki, nawet obsługujac ten odcinek i albo zostawiam im, albo wynocha - nie widziałem sensu w wyjasnianiu jej - wyjdę dam by mi wwieźli z sprzętem. Na wyściu z karowej skanowanie biletów (? no dobra moze udupmy tych co jakoś się dostali bez biletu) Wracam, zostaję nie wpuszczony, w kamizelce zabezpieczenia i identyfikatorem obsługującym wszystkie odcinki ponieważ raz juz byłem i wyszedłem i nie mogę więcej wejść XD (a z tego co pamietam, płatne wejściówki na cały rajd miały nielimitowane wejścia wyjscia również, dopiero bilet na tylko karową był jednorazowy). Pomijając sam rajd, to próba zarobienia i maksymalne wyciszenie problemu jaki może stanowić kibic robi się tak przekombinowana, że sami tracą nad tym kontrolę. Nie zdziwie się jakby np za rok Marczyk dostając się na karową dostał karę lub dyskwalifikację, bo tak ładnie zakombinowali, że chłopa nie wpuszczą na pkc'a xd
A no i dojazd kibiców między odcinkami - to jeszcze pół biedy. Dojazd Załóg pomiędzy odcinkami XD Załogi jadące za autobusami wisłostradą robiące wszystko co się da by jak najmniejsza ilosć razy musieć zatrzymać pojazd do 0 w wspaniałych warszawskich korkach, bedąc wyposażonymi w takie a nie inne skrzynie i sprzęgła. Plus samo połapanie się nawet z książką drogową jak zrozumieć warszawę, czyste współczucie
@@inz.czesio3966 Kurde czytam co napisałeś i mi się Rajd Polski przypomniał, gdzie w mojej ocenie wywalono masę sił i środków na zabezpieczenie rajdu od strony "komercyjnej" czyli sprzedaż biletów i pilnowanie żeby przypadkiem ktoś się nie prześliznał bez. A olano zabezpieczenie samego rajdu czego efektem było choć by tak dużo przerwanych OSów.
@@J.aMORALES na rajdzie polski również byłem. Z naszej strony czyli pośrednikami pomiędzy organizacja a kibicami był problem, iż dostawaliśmy całkowity zakaz w wielu miejscach, nawet na przepuszcza nie ludzi dalej polem 50m od trasy po wewnętrznej. Nawet próbując organizować ludzi w kupie w bezpiecznych miejscach, jak już się zbierali w większych ilościach tam gdzie wg map nie mogli stać (a wg map np w niedzielę na Mikołajkach nie można było nawet postawić nogi bliżej niż horyzont na całej długości asfaltu) była spina z fia. Nie dziwię się że spora liczba kibiców miała w nosie jakiekolwiek uwagi komunikaty czy nawet będących w okolicy sędziów zabezpieczenia. Większość rajdu polski, szczególnie po zamknięciu odcinka dla ruchu, była nie dostępna legalnie dla kibiców, więc poszli w samowolkę. Zupełnie inaczej, niż np erc Śląska
Dla mnie problem jest taki podstawowy że... jak byłem mały to i szczyle podniecali się autami, rajdami. Młodzi po 20 lat wieczorami spotykali się aby coś poćwiczyć na jakiś placach gdzie rowerami jechało się popatrzeć. Ktoś przejechał wieczorem głośnym autem to patrzyło sie przez okno jak surykatka. Na rajdach ojciec mnie ciągał za sobą goniąc za dobrymi fotami, kibice biegali po trasie między przejazdami. Legendarne dojazdy na wyścigi z lawetą gdzie każdy cisnął ile wlazło. A teraz? Po pierwsze to 20 letni typ słysz w nocy głośne auto i dzwoni na policję jak.... jak w tamtych latach jakiś 80 letni nudny dziad. No dobra ale czym się interesują takie małolaty teraz głównie? Pato streamy, oglądaj jak jakiś 40 letni typ zarywa do nastolatek, jak okładają się troglodyci na fame mma, fascynują się jakaś drama między influenserami podziwiają jakaś laskę co śpiewać nie umie ale za to of prowadziła kiedyś co czyni z niej piosenkarkę. Wystarczy spojrzeć jakie zasięgi generuje jedno i drugie, smutna prawda.
Rajdy nie muszą się równać wydech niszczący słuch.
@@rafal125p8 ale przesadzasz, predzej na drag race sluch ci ucierpi niz na jakimkolwiek rajdzie, czterema garami ciezko rownoczesnie rozwalac sluch i skutecznie odprowadzac spaliny
@rafal125p8 Jak ci przeszkadza to zatyczki w uszy. Motorsport = hałas i tak być powinno. To nie są auta do niedzielnej jazdy i powinny brzmieć jakby rozdzierały powietrze.
"kiedyś było lepiej"
Ok, jak wrócę z przerwy w "pracy", to odniosę się bardziej do twojego komentarza i postaram się go zrównać z ziemią, bo na to zasługuje.
Na razie na rozpałkę: "No dobra ale czym się interesują takie małolaty teraz głównie? Pato streamy-tak, fmma-tak. ROZPIERDALANIE SIE W CENTRUM WARSZAWY W ŚRODKU NOCY SAMOCHODAMI KTÓRYCH CI NIBY BRAKUJE(albo 5 klebki)-TAK. ruclips.net/video/MsVQV9Ue4PA/видео.html
Ok, to edicik leci. Nie znam nikogo z młodszych w biurze, którzy by nie jarali się samochodami, wszyscy się nimi jarają, gdy zapytasz o jakieś totalnie mikroskopijne marki, wymienią ci pojemności silnika, moment obrotowy, oraz ilość sztuk, jaka została wyprodukowana. Nie mówiąc o tym, że gdybyś miał rację, kanały pokroju Buddy nigdy nie osiągneły by takiej oglądalności(wiem, że to debilny przykład, ale to ciągle motoryzacja), a jednak ktoś to oglądał. Więc ludzie dalej jarają się samochodami, obecnie nawet sporo dziewczyn się jara, dzięki temu mozna złapać kontakt na "zainteresowania", nie da się łatwiej znaleźć dziewczyny, serio!
To teraz o samochodach i o nocy : "Ktoś przejechał wieczorem głośnym autem to patrzyło sie przez okno jak surykatka"-Kiedyś było mniej aut, generalnie. I głośny, fajny wóz to była niespotykana rzadkość, teraz każdy musi jechać swoim bmw na przelocie o 1 w nocy, słuchając gówno rapu, i to przeszkadza, bo jest tego za dużo. Nie wiem co się tak uwziąłeś na tę noc, przecież ci wszyscy kierowcy jadą w nocy właśnie po to by uprzykrzać śpiącym sen, więc jesteś za utrudnianiem życia bo tobie się podobają samochody? To może codziennie będę strzelał z pewnej ciekawej konstrukcji pod twoim oknem, bo przecież idąc twoją narracją: kiedyś to facet był facet i jarał się bronią, a teraz? Oczywiście robię sobie jaja, uzywam tylko twojej logiki ;) Na szczęście nie masz monopolu na bycie fanem motoryzacji, i wierz bądź nie, ja też jestem fanem samochodów oraz wielu serii wyścigowych, sam posiadam GR Yarisa, mój kochany skarb, który mnie oprowadził po zielonym piekle 2 lata temu, i z całym szacunkiem, ale samochody lepiej ogląda się właśnie w dzień, można podziwiać ciekawe lakiery, rozbudowę, złapać się za głowę, bo ktoś wewalił do golfa 4 tłoczki i zawias bilsteina, a w nocy? Śpisz, bo masz rano spotkanie z 2 dyrektorami, właścicielem firmy i 3 chińskimi klientami, jeden z najważniejszych dni w karierze, ale jakiś seba, który żyje na utrzymaniu rodziców, musi popierdalać swoim mercedesem o 1 w nocy, gdy nikt go o to nie prosi. Tak więc, wsadź sobie tę wizję świata do nie powiem czego, jak tak kochasz silniki i jesteś przeciwnikiem spania, wpierdol se v12 do pokoju i rockręcaj o 12 w nocy, nic mi do tego.
Mówisz o rajdach, rajdy nie odbywają się codziennie pod twoim oknem, to samo u mnie, często by właśnie nie utrudniać życia, rajd odbywa się w godzinach małego ruchu, często w dzień. I popatrz sobie na materiały od kupchuck records, można tam zauważyć, ża tak jak na starych materiałach, tak na nowych, masa młodych ludzi siedzi zaraz koło winkli jarając się pięknymi przejazdami, musisz tylko otworzyć oczy i przestać być konserwą.
Gdyby dzisiaj małolaty się nie interesowały motoryzacją, to już dawno te sporty w chuj by poszły, a nie idą, po prostu młodzi zamiast tylko patrzeć przez okno na jakiegoś bogatego sebę, biorą los we własne ręce. By jechać na rajdach, albo w droższych kategoriach, np w takim HY trzeba mieć worek pieniędzy, albo 10 worków, i sponsorów. Można natomiast zamiast tego, siedzieć w domu, odpalić iracing, i pojeździć na kierownicy, wraz z takim średnim kierowcą jak MAX VERSTAPPEN.
I jeszcze jedno pytanie. Bo mówisz, że młodzi dzisiaj są strasznie źli i w ogóle do niczego się nie nadają. KTO DO KURWY NĘDZY WYCHOWAŁ TYCH DZIECIAKÓW? Skoro ci się tak nie podoba obecna generacja, to chyba chujowo ją wychowywałeś(oczywiście to nie prawda, po prostu jesteś starym prykiem, i nie rozumiesz dzisiejszego świata)?
Tak więc, pierdolenie o szopenie, kiedyś to było, teraz to nie ma, i w ogóle nikogo samochody nie obchodzą. W następny piątek potwierdzone info, że wszystkie rajdy odwołane, producenci zamykają salony w polsce, bo jakiś random w interneci tak uważa, MY ASS.
mam 42 lata, na rajdy jeżdżę 30 lat od 95r kiedy byłem na swoim pierwszym rajdzie, do tego dziesiątki wyścigów górskich, na przestrzeni tych lat i dziesiątek rajdów w Poksce i za sąsiedzką miedzą, we wszystkich możliwych rangach od kjs po MŚ wyciągam proste wnioski, problemy w Polskim motorsporcie ogólnie są dwa
1. stare leśne dziady w PZMcie, pokomunistyczny żelbeton nie do ruszenia, z czego wynika punkt :
2. BRAK CHĘCIE, BRAK CHĘCI, notoryczny nieustępujący nieuleczalny BRAK CHĘCI do czego kolwiek, a jak sie nie chce to gorzej jak by się nie dało.
Póki nie zmieni się obsada PZM-tu, póki nie zmieni się sposób myślenie w tym związku, póki nie będą tam ludzie którym się chce to nic się nie zmieni, a z tego wynikają kolejne wnioski, skoro zarząd PZM-tu wybiera się sam to nic się nie zmieni, i Pokskie rajdy będą zdychać w boleściach
Ładnie to wszystko opowiedziałeś 👍 niestety w kwestii organizacji czegokolwiek możemy i powinniśmy się od Czechów dużo uczyć. U nich jakoś lepiej to wygląda. U nas w większości organizacji typu PZM, PZW siedzą dziadki, które „znają” się na wszystkim najlepiej. Co do porównania Barbórki z KJS to się nie zgodzę. Na KJSach zdecydowanie więcej się dzieje 😂 Fajny kanał, będę śledził 👍 Pozdro!
W Czechosłowacji była większa dekomunizacja i lustracja, u nas nomenklatura została w wielu cywilnych sektorach...o ile ogródki działkowe to żadne pieniądze i wizerunek to już Motorsport owi nie przystoi
Jestem z południa Warszawy i w tym roku duża część moich znajomych nie wybrała się na Barbórkę, bo nie było OS Służewiec. Odcinka, który pozwala kibicom na dość szybką zmianę miejsca oglądania i pozwala (z niektórych miejsc) na śledzenie przejazdu dwóch załóg na raz. Oczywiście brakuje tam całej infrastruktury, o której wspomniałeś i to jest do poprawy (bo Orlen na Wyścigowej nie wyrabia). Dzięki za dobry materiał.
A co do Porsche Sobczaka... To co zrobił PZM... Brak słów :( znam Jacka osobiście i szkoda mi, że takiego pasjonata który robił mega show i przyciągał kibiców do rajdów swoim Porsche i stylem jazdy, sprowadzili na ziemię i zmusili do wystawienia na sprzedaż tego zajebistego auta :(
Dokładnie, na to Porsche wszyscy kibice zawsze czekali. Teraz to tylko Fabie i Fiesty.
@@ScorpionPOL jak dla mnie to jest właśnie przykład najgorszych tendencji PZM-u. Skoro nie pomagają, to mogliby chociaż nie przeszkadzać takim ciekawym załogom :(
Porsche jest na sell? Szkoda. Jedna z ciekawszych fur jaką widziałem na nadwiślańskim
@@dejmen3 Rzeszowski był ostatnim rajdem na którym zobaczyć można było w akcji, po tym jak spotkała go awaria to Jacek przeprosił mnie, że nie dotrzyma słowa co do przewiezienia nim mojej przyjaciółki na prawym (mnie przewiózł rok temu), ale ma dość zachowania PZM, bo nie ma po co trzymać auta jak nie może się doczekać odpowiedzi czy by mógł nim wystartować w nadchodzącym sezonie
@@ScorpionPOL przykre
Cóż. Pamiętam Barbórkę sprzed ponad 20 lat. Startowali ludzie z różnych dyscyplin. Niektórzy nawet mocno dali się zapamiętać, jak Kisiel w Alfie, którą trzeba było wycinać z wiaduktu na Karowej ;) Ale faktycznie - było to wtedy święto całego sportu motorowego. Podkręcone samochody robiły potężne wrażenie. Nawet eNki wyrywały asfalt (w przenośni) na nawrotach. Mam wrażenie, że było, minęło...
Pamiętam to wycinanie Alfy. Zmarzłem wisząc na drzewie na wprost tej Alfy.
@@patrykkruszewski4909 No, deko to trwało :) Taka formuła - czyli ludzie z różnych dyscyplin, lepiej by pasowała do motodromu na Bemowie. Karowa, to jednak miejska infrastruktura, łatwiej coś uszkodzić, trudniej poprawić. Na motodromie można koparką na bok zepchnąć i jadą następni ;)
Super że chciałeś się podjąć tego tematu. Ja na Barbórce Warszawskiej byłem w 2001r pierwszy i ostatni raz , więcej nie pojadę. Cena biletu 170zł okej ale nie w tej formie jaka jest obecnie. Płacisz i za wiele nie dostajesz. Grzegorz Grzyb który się nie pojawił bo był na nartach - trochę policzek dla jego kibiców. I tak jak mówisz - gdzie Staniszewski ? gdzie Przygoński ? gdzie cała masa ludzi którzy mają szarfę mistrza - nie koniecznie rajdów ale związanych z czterema kołami. Jak dla mnie więcej promocji ludzi którzy jeszcze w tym roku mogli zdobyć tytuł SKJS czy obecne RO to oni powinni być promowani żeby młody który stoi przy trasie zobaczył że można i są postacie w jego wieku w blasku fleszy pokazujący że można. Dzięki temu napędzimy chętnych do następnych edycji. Ogólnie temat rzeka ale jak wiadomo "pzm" nie konsultuje zmian przepisów odnośnie przeglądów samochodów i ich dopuszczenia do ruchu to nie spodziewajmy się rewolucji i tej kwestii.
Hej Julo!
Kolejny dobry materiał. Solidne podsumowanie warszawskiej mizerii - łapa w górę ode mnie. U siebie w okolicy Barbórki robiłem coś podobnego - jak ja widzę ten KJS na przestrzeni lat, na której go znam i co bym zrobił. Oczywiście w ramach cotygodniowego vloga nie poszedłem tak szczegółowo, tylko bardziej ogólnie.
Co do LEPSZEJ Barbórki to nie wiem czy poza 2021 byłeś na Monzy, ale po mojej wizycie z początku grudnia '24 powiem Ci, że taka właśnie powinna być barbórka. OS4 i OS5 były zapętlone - zawodnicy nie tylko się blokowali masowo, ale wręcz doszło do bardzo wielu obcierek. Nikt nie protestował, nie odwoływał się do ZSS. Kto miał pojechać szybko, ten pojechał i kropka. A na końcu i tak wygrał "ich Kajto/Miko" czyli Crugnola 😀
Natomiast zabawa była nieprawdopodobnie świetna! Jak nie widziałes, to zapraszam do mnie na kanał na podsumowanie Monza Rally Show 2024 - ruclips.net/video/ENfEKQPf0l0/видео.html
Dzięki człowieku ja zawsze myślałem że to show jest w Katowicach 😅
Ja też do momentu, aż podziwiajac lampki na nowym swiecie nie uslyszałem warkotu rajdówek XD
O kurczę. ciekawy kanał się szykuje :) dobra robota.
Za czasów Szaykowskiego ten Rajd był świętem sportów samochodowych w Warszawie - jechali wszyscy mistrzowie Polski w rajdach i wyscigach często w samochodach nie do konca sie do rajdu nadających. Ale chodziło o show - dla kibicow!! Bez barierek, bez karnetów, z drabinami i rusztowaniami podpieranymi o okoliczne drzewa...ale wtedy było czuć ten cały klimat.
Zgadzam się w stu procentach, były Lancery podniesione do ponad 500 koni, wurce, auta z wcześniejszych lat, rallycross-ówki z dodanym prawym fotelem, czy auta wyścigowe. To co się teraz dzieje to dramat. Dla mnie Barbórka to nigdy nie był rajd, tylko festiwal prędkości rozgrywany w formie rajdu.
Fajnie, że poruszyłeś ten temat, bo naprawdę niektórzy mają mylny obraz. Szkoda mi naprawdę, że niektórzy się zachwycają z punktu widzenia kibicowskiego... A tu naprawdę poza tym, że to jednak coś z rajdów do oglądania w grudniu nie ma zalet, odrzuca cenami, odrzuca podejście do kibiców, trzepanie chamskie kasy na wszystkim... Już nie wspomnę o tym ile kosztuje na Barbórce wpisowe, bo to jest kryminał!
Dziękuję za komentarz. Dla mnie Barbórka to przede wszystkim Karowa.
Ba! Roberta Kubice zaprosić! Najlepszy polski kierowca i wielki talent rajdowy! ❤
@Szambelan1988
Tylko niech stanie z hołowczycem i zasadą , jak równy z równym.
Żenua
Bardzo ciekawy odcinek i tak na marginesie, dobrze się tego slucha;)
Kanał mi zaproponował algorytm, zaryzykowałem i... Słysze, ze pan Juliusz WIniarek z Motowizji, jedna z nielicznych tam osób, której można słuchać podczas relacji :D Super, ze posiadasz kanał na YT, postaram sie regularnie oglądać i brać udział w dyskusjach. Co do filmiku, pełna zgoda. Sam miałem kiedys ochotę wybrać się na Barbórke Warszawską. Ale poza odległością (jestem z Górnego Śląska) odstraszają mnie właśnie absurdalne ceny biletów, absurdalny harmonogram i traktowanie rajdu śmiertelnie powaznie przez zawodników. Dlatego wolę Mikulas Rally Slusovice (byłem w 2023 i 2024). Mam jedyne 155 km na rajd, bilety śmiesznie tanie, mnóstwo straganów z wałówą i alkoholem, atmosfera i tylko kilka załóg jedzie na okrągło a tak reszta pod kibiców. No ale PZMot to jest taki beton, że szkoda gadać. Nieprędko pójdą po rozum do głowy i uleczą polski motorsport. Co do kontentu raz jeszcze. Podoba mi sie narracja, fachowo, bez pajacowania, przeklinania co 30 sekund, konkretnie, bez "śmiesznych" wstawek. Życzę rozwoju kanału i mam nadzieję na regularne materiały oraz rzeczową dyskusję w miłej atmosferze. POZDRAWIAM
Prawda jest taka, że działaczom kasa się zgadza, to po co się przemęczać jak można nic nie robić i kasę doić.
Rajd rzeszowski to taka mini Barbórka, z mini Karową na Cieplińskiego tyle, że bez zgrzytów i nie ma biletów - wstęp wolny, do tego ranga RSMP, HRSMP itd. Najfajniejsze samochody tj. 911 GT3, Audi Sport Quatro, M3 e36, Sierry RWD oraz 4x4 w barwach Bublewicza i inne znane z Barbórki, również tam się pojawiają. Jak ktoś ma chęć i możliwość to warto. Dodatkowo w tym najbardziej widowiskowym OS Rzeszów (nie wiem czy co roku, ale był kiedyś) KJS Rzeszowiak dołączony no niego i można było wystartować na tej samej trasie po przejeździe końcowym "0" Rzeszowskiego i początkowym "0" KJS'owej.
O kurcze Juliuncjusz...kozak materiał
Mordo jeżdżę na Barumke od 2004 roku za każdym razem na cały weekend do strefy kibica i jeszcze nigdy nie płaciłem ani korony za jakiś bilet. Pozdro
Jako sędzia oraz obsługa przeróżnych rajdów rsmp/wrc2/wrc powiem że gdzie nie pojadę tam czuję się jakby złota era rajdów w Polsce już dawno minęła
Ciężko powiedzieć czy to kwestia budżetu czy regulacji ale z tym już musimy żyć 🤷♂️
Jeżeli nie zaczniemy promować rajdów wśród zwykłych ludzi (a nie tylko fanatyków rajdów) to ten sport będzie miał u nas nikłą przyszłość
W punkt!
Ja nigdy nie kumałem o co chodzi z tym rajdem i w tym roku też się zastanawiałem gdzie jest fenomen.
Jestem pierwszy raz na kanale, nie słuchałem jeszcze wcześniejszych filmów ale ten jest jakościowo 👌 słychać 🇶🇦 ale luz, za tydzień lub 7 dni nie
będzie 😂
Coś w stylu starego "race of champions" ,z drabinką i repasażami ma sens . Na Słomczynie lub modlinie gdzie kibic oglada całą rywalizację w jednym miejscu a zawodnicy muszą pojechać perfect na mm . Na karowej finały , lub top 3 z klas gdzie każdy z klasy jest nagradzany. Wtedy mamy coś ala igrzyska proste,atrakcyjne do kibicowania i w miarę proste do zorganizowania
Podziwiam Twoj punkt widzenia... naprawdę brawo! Niestety lesne dziadki z AK polskiego maja to w powazaniu
O rajdach słychać w mediach tylko wtedy jak jest wypadek"najlepiej"śmiertelny.
Fajnie prawisz, wariant eko brzmi bardzo sensownie, nie ma co się łudzić Barbórka poza Karową, to jak jakiś nieśmieszny rajd okręgowy albo "kjs". Ja bym poszedł jeszcze odważniej nawet w kierunku czegoś na wzór festiwalu (ma być fan i ma być widowiskowo). Ściągnijmy ludzi z różnych dyscyplin szeroko pojętego motorsportu, niech to będzie taka impreza integracyjna. Jest masa genialnych ludzi którzy chcieli by się pokazać dajmy im tylko szanse. Jednak obawiam się że tak sobie możemy gdybać a "jest jak jest" . Osobiście widzę ogromny regres rajdów w PL, zresztą nie tylko rajdów GSMP też mocno siada.
Sytuacja w rajdach to w dużej mierze zasługa takich kibiców jak autor tego filmu. Liczą się dla was tylko topowe fury z napędem na cztery koła, szybkie i drogie. A cała reszta? Frajerzy z autami napędzanymi na jedną oś mogą, według was, siedzieć w domu, bo przecież są „niepotrzebni”. Problem w tym, że nam kasa nie spada z nieba. Każdy nasz start to ogromne wyrzeczenie, bo dla nas motorsport to pasja, nie pokazywanie się na Insta.
Kiedyś ludzie jarali się pucharami Peugeota czy Fiata CC, a teraz? Pokolenie roszczeniowej młodzieży zapatrzonej w RUclips gardzi niskimi klasami. Liczą się tylko topowe fury, bo na odcinkach przecież ‘nie ma co patrzeć’ na tych jadących z tyłu. I nie zaprzeczajcie, bo widać wasze zachowanie na oesach - po pierwszych piętnastu załogach zwijacie sie na następne odcinki, ignorując całą resztę.
Pozdrawiam
Kierowca tej ‘nudnej historycznej beemki’
@@Kunerr żadnego problemu do kierowców z wolniejszych klas nie mam, trochę nie wiem skąd takie wnioski. Doskonale rozumiem czemu jeżdżąc za swoje, niektórzy spuszczają nogę z gazu - sam robiłbym tak samo. Pretensje mam tylko do organizatora, bo uważam że za tę cenę biletów powinien zapewnić kibicom więcej emocji niż dostają obecnie. To nie jest oczywiście Wasze zadanie jako zawodników, tylko organizatora żeby załatwił załogi, które albo nie muszą się martwić o budżet, albo zapewnić im możliwości żeby na Barbórce się o niego nie martwiły. I to nie jest wcale roszczeniowe podejście, jeśli organizator każe płacić sobie na poziomie WRC (nie tylko kibicom bo załogi też taniego wpisowego nie mają), to w mojej opinii naturalne jest oczekiwanie widowiska przynajmniej na podobnym poziomie. Ale jak już pisałem, to jest zadanie organizatora a nie załóg.
Że mówiąc o większej atrakcyjności mam na myśli czterołapy, to już kwestia liczb. One nie kłamią, samochody z napędem na obie osie przyciągają po prostu więcej kibiców i jeżdżą zazwyczaj bardziej spektularnie. Jako fan Kitcarów i peugeotów 208, też nad tym ubolewam, ale nic z tym nie zrobię. Poza tym uważam że jeśli ktoś jeździ widowiskowo w oście, to też w oczach obserwatorów się wybroni, wystarczy spojrzeć na Adama Srokę, który właściwie jednym sezonem w ośce zdobył sobie wiele sympatyków.
Jeśli ten segment zrozumiałeś jako atak, to przepraszam, następnym razem dam w takich momentach trochę więcej kontekstu. Nigdy nie przerzuciłbym odpowiedzialności za obecny stan rajdów na załogi, bo gołym okiem widać że problem jest gdzie indziej.
Starsi, którzy już swoje widzieli, też nie emocjonują się jak kiedyś wyścigami ślimaków. Może dlatego, że są przebodźcowani, a może dlatego, że szybsze auta mają w swoich garażach... Nie za taką cenę karnetów i nie za taką organizację. W tym roku pierwszy raz od wielu lat wybrałem się z rodziną na koncert niszowej rockowej kapeli zamiast zabrać ich na Karową i nie żałuje. Emocje większe i do tego w cieple. Pamiętasz jak w 2002 roku w trakcie Karowej zaczął padać marznący deszcz, a później śnieg i ośki (cieniasy) były w czubie? Albo jak Andreucci wygrał Karową dwa lata później? Dało się przyjść 2 godziny przed startem i popijając wiśniówkę w mrozie dotrwać do końca! Bez trybun, karnetów i innych pierdolet. I były emocje sportowe, nieprzerywane co chwila przez jakichś driffterów i innych. Człowiek patrzył na te wyniki i oceniał z każdą załogą kto gdzie urwał, gdzie przyciął po krawężniku, gdzie go wypluło, ile stracił na beczce. Jak byli mistrzowie z różnych odmian motosportu. Minęło i uj. Puchar Peugeota? Moja ówczesna dziewczyna, dzisiaj matka mojego dziecka kibicowała Oli Masiuk czy Magdzie Zacharko (tak po kobiecemu) albo wcześniej Karotkom. BTW 20 lat temu też część się zwijała po czubie na następny OeS. Tylko kibiców było wtedy więcej, bo proporcja ceny za emocje do faktycznego odczuwania była inna.
Dobrze mądrego posłuchać
Drugi filmik i bede oglądał. JEstem ciekawy Twojej opini bo jako administrator Subaru Klub Polska i mieszkaniec Warszawy mam troche ciekawych informacji albo bardziej opinii od znajomych z zaplecza rajdu ;)
Edit po obejrzeniu.
Większość ludzi z którymi rozmawiałem mówiła że przede wszystkim brakuje luzu luzu i jeszcze raz luzu. Infrastruktura piknikowa nie istnieje. Byłem na testach na Bemowie i na Barbórce na Polfie już na zawodach. Drętwo jak na stypie a najwiekszą furrore zrobić gość na Polfie co próbował na drzewo wejsc :D Postawili jakieś dwa śmieszne FoodTrucki i tyle. Znajoma mówi że na strefie VIP kiedyś była biesiada a rok temu nawet napojów nie dawali.
Na testach byłem na Bemowie w grupie SUbaru. No i tu druga kwestia. Podział na klasy a własciwie jej brak. Nie może być tak że kolega z leciwej Subaru Imprezy startuje w klasie z Skodą Fabią. Nie ta klasa i nie ten budżet. W ogóle głosy chodziły i widze też u ludzi którzy wstawiają nagrania z przejazdu że tworzą sobie wirtualne klasy.
Ogólnie ostro jest nie tak Barbórka. Nuda i nuda. Strefa kibiców na Polfie to też taka sobie. Taki plac i tyle. Wystarczyło małe trybuny postawić żeby ludzie mogli w kupie siedzieć i kibicować a nie sie przepychać żeby coś zobaczyć.
Ogólnie dużo takich niedociągnięć. Wygląda to tak jakby wszystko było na odwal sie.
Drogi kolego, ten rajd ma nabić kasę klubową i nie tylko klubową bo za karnety i bilety pieniądz trafia w prywatna kieszeń. Tak nielubiany Słomczyn jest rozgrywany, bo Ak-Rzemieslinik udostępnia go bez platnie. Nawet nie dostaje kasy za bilety z tego oesu.
Narodowego i Modlina nie ma bo zapewne trzeba było zapłacić.
Zaproszenie kierowcy z topu to wydatek spory, policz przelot, hotel, auto rajdowe. Po co to komu? Dla kibiców? Daj spokój.
Food track aby mógł w tym roku wiechac na Bemowo musiał zapłacić 5.000zl. Komedia. Potem ludzie sie dziwia ze hotdogi po 25zl.
Żeby to było widowisko dla kibiców to trzeba wrócić do regulaminu z końca lat 90tych. W pierwszej kolejności jadą mistrzowie sportu motorowego a później reszta. Ale to się nie wydarzy, bo za co AK polski zrobi Rajd Polski.
Idę o zakład, że za rok będzie drożej.
Najlepszego w Nowym Roku dla wszystkich kibiców rajdowych.
Zgadzam się w całej rozciągłości.
Współczuję tym desperatom samobójcom, którzy zdecydowali się zaryzykować 5 klocków. Ciekawe czy chociaż 20% udało im się odzyskać .
Napewno będzie drożej. W tym roku Pan Andrzej ustalił cenę karnetu o 40 złotych więcej niż rok temu.
Zgadzam się z tobą , żeby to zmienić powinniśmy po prostu wchodzić do automobil klubu, zakładać jakieś swoje kluby, czy zwyczajnie się spotykać, obecnie niestety są tam starsi ludzie, którzy żyją przeszłością, są te tam leśne dziadki w piórkach, trzeba ich powoli zastępować
Mimo wszystko Barbórkę lubię oglądać, ale sam bym wprowadził kilka zmian. Po pierwsze, dałbym zawodnikom o wiele większą swobodę w modyfikacji aut (dopuścił bym np auta z Rallycrossu). Na pewno też przydała by się lepsza transmisja (może Motowizja albo nawet TVP Sport czy TVN Turbo mogłyby pokazywać wszystkie etapy), bo po za Karową transmisję wyglądały bardzo słabo, szczególnie na Tarchominie gdzie na całym krętym etapie były chyba tylko 3 albo 4 kamery. Trzeba też wywalić Słomczyn i Tarchomin bo te etapy nie pasują logistycznie a po za tym Słomczyn już się przejadł większości kibiców. Zostawił bym na pewno 2 etapy na Bemowie (1 solo i 1 duet) i dodał może Służewiec, Modlin albo twierdzę Cytadla czy jakiś odcinek w samej Warszawie np. obok narodowego.
Chyba krótko oglądasz Barbórkę bo wszystko to co wymieniłeś już było w przeszłości. Kiedyś startował Kuchar, Cywiński samochodami z rallycrosu. TVN Turbo robiło relację z karowej chyba dwa lata temu. Wcześniej było przez wiele lat TVP. Cytadela szkoda że nie jest wykorzystywana bo to był ciekawy odcinek. W Modlinie nie byłam bo według mnie za daleko i pewnie jeszcze nudniejszy niż Słomczyn, gdzie są dwa rodzaje nawierzchni i hopka.
Wystarczy spojrzeć na prazsky rallysprint. Zawodnicy na pełnym luzie, trasa typowo pod kibiców. Jazda zawodników też. Nie pamietam już jak w regulaminie ale różne ciekawe auta się tam przewijały. Tam jest cały czas tak jak było kiedyś na Barbórce to jest święto rajdowe i podziękowanie dla zawodników i kibiców za sezon.
Wybralem sie chyba w 2022 obejrzec i zasmakować tego "wielkiego" rajdu. Jezeli chodzi o tor na służewcu, było zimno, brak wygód, brak namiotów i innych rozgrzewających przekąsek ale za to widok, przestronność obiektu i swoboda poruszania się nadganiały niedogodności - wybralbym sie ponownie. Bemowo - tam dokładnie to samo z tym, że ludzi już było upchanych tyle, że nie dało się spokojnie oglądać widowiska albo nawet wcale. O samej karowej to aż żal pisac - naupychali ludzi, pozabierali z plecakow wszystko "co niebezpieczne" (np mini termos z goraca herbatą), nie informujac wczesniej o takim wymogu. Oczywiscie nie wspomne, ze kompletnie NIC nie dalo sie ogladac przez przerazajacą ilosc osob na tej imprezie jezeli nie zakupiles biletu na trybunie. W Polsce to chyba jakis zart z organizacjami wielkich imprez, chociazby przypomnijmy sobie ostatni AirShow. Ten Barum lub jakiekolwiek rajdy, gdzie swobodnie mozna usiasc i cieszyc sie widokiem odcinka moze jeszcze gdzies istnieją.
Rally Legends,to jest to!
A nie Barbórka na ktorej brakuje jeszcze Buddy z przypadku do kompletu "rajdowców"z przypadku.
Problemów Barbórka ma wiele, ale to co zostało wskazane przez autora filmu pokazuje, że chyba go nie było na tym rajdzie. Po pierwsze z roku na rok Rajd Barbórka staje się coraz mniej atrakcyjny zarówno dla kibiców jak i dla zawodników. Na dowód tego jest frekwencja jednych jak i drugich. I nie - problem nie leży, jak wydaje się wskazywać autor po stronie zawodników, ich podejścia, a rozwiązanem będzie że "bogaci panowie" nas zbawią autami Rally1. Problem jest po stronie organizatora, czyli - odcinki, harmonogram czasowy, regulamin techniczny (który wyeliminował potwory i inne wydumki). Co do odcinków rzucony został pomysł urozmaicenia równoległego odcinka na Bemowie. Kto był na Barbórce ten wie jak nieciekawy do oglądania jest ten odcinek. W tym roku (co prawda dal VIPów) wprowadzili strefę z "piknikiem", do którego autor wzdycha. No dobra, fajnie, ciepłe napoje w tym również rozgrzewające bardziej, ale co z tego jak Bemowo jest nudne jak flaki z olejem. Zresztą piknik w grudniu to raczej kontrowersyjny pomysł. Autorze pomysły, które tu pokazujesz to podejście mocno życzeniowe i nie uderzasz nawet tam gdzie trzeba. Czy to co proponujesz rozwiąże problem spadającej z roku na rok frekwencji?
Aby odszukać odpowiedź należy zadać odpowiednie pytania. Czego chcą zawodnicy? Czego chcą kibice? Odpowiedź - fajnego rajdu i show. Jest wiele teorii jak to osiągnąć. Pewnym pomysłem podzielił się kiedyś w internecie Łukasz Włoch - klasa R1 powinna być Open jak tylko to możliwe z wyłącznie jednym warunkiem - opona szutrowa. Mamy widowisko, mamy auta typu wydumki, mamy wyrównanie szans, gdzie jeszcze więcej aut, jeszcze więcej kierowców walczy o zwycięstwo. Zawodnicy w pozostałych klasach stanowią silny support i również są w stanie zagwarantować show i im ich więcej tym lepiej! Kolejny punkt to odcinki specjalne. Patrzmy co było na prawdę dobre w ciągu ostatnich lat, np OS Pruszków. Mamy problem z organizacją odcinków w centrum Warszawy? Róbmy je miastach powiatów ościennych, tam dogadujmy się z władzami. Odcinki powinny być miejskie, z duża ilością miejsc na oglądarę, a nie hermetycze Polfy czy odległe Słomczyny, a nawet Modliny.
@@jar5551 tak, już parę osób mi doniosło że w tym roku na Bemowie było faktycznie więcej "usług" no i oczywiście samo to nie rozwiązuje problemów rajdu - inaczej filmik miał by 2 minuty, a nie 14 XD.
Co do reszty, to trochę z zaskoczeniem czytałem ten komentarz bo do większości kwestii się odniosłem. Tak, Barbórka powinna być show, tak, mówiłem że regulamin jest za sztywny, tak, przyznałem że układ harmonogramu kompletnie uniemożliwia śledzenie rajdu (początkowo miałem wypisane więcej w kontekście rozkłady, ale materiał się zrobił trochę za długi). Co do odcinków, powiedziałem coś bardzo podobnego co Ty napisałeś. Zgadzam się w 100% że Słomczyn i Polfa powinna trafić pod topór, bo w przeszłości na Barbórce pojawiały się dużo lepsze odcinki. Co do Bemowa, wynudziłem się swego czasu na nim strasznie, ale to jedyny odcinek z konfiguracją równoległą więc nadaje się pod "turniej". Plan ekonomiczny w założeniu miał być jak najtańszy, więc dlatego go w nim uwzględniłem, ale oczywiście taki format zawodów dałoby się wprowadzić też w innej lokacji.
Co do "bogatych panów w Rally1", bardziej zwracam tu uwagę na absurd sytuacji, w której na Barbórce blokujemy możliwość startu mocniejszymi autami. Czy to uratowałoby ten rajd? No pewnie nie, ale popularnosci na zmianie tego zapisu by raczej nie stracił.
Co do opony szutrowej, to jest to ciekawy pomysł, który sprawił by że przejazdy byłyby zdecydowanie ciekawsze. Pytanie tylko, czy biorąc pod uwagę że praktycznie cały cykl RSMP rozgrywany jest na asfalcie, takie rozwiązanie nie odstraszyło by części stawki.
Co do spadającej frekwencji, to dobrym pomysłem na start byłoby kasowanie mniej za wpisowe. Jak na 7-odcinkowym rajd te kwoty są absurdalne.
No i oczywiście, że problem nie leży po stronie zawodników, powiedziałem w filmiku że doskonale rozumiem ich podejście. Problem stoi po stronie organizatora który stworzył taką atmosferę i taki format imprezy, których wypadkową są te bolączki o których piszesz.
Bemowo to najnudniejszy odcinek w tym rajdzie .... i będzie w każdej edycji, bo rozgrywany jest na terenie klubowym.
Jeśli chodzi o koszt opon, to ktoś kto startuje by zapisać się w historii jako zwycięzca na karowej ma uwazgldnione takie wydatki w budżecie tego startu. Jestem pewna na 99% że np. w ostatniej Barbórce Pan Ratajczyk na karową miał przygotowany komplet nowiutkich opon.
nie pamiętam już, który to był rok - 2006 albo 2007, kiedy dyrektor Barbórki dał nam ultimatum - albo zrobimy z nim wywiad, albo największy wówczas magazyn o rajdach nie dostanie akredytacji na kolejną edycję. już wtedy impreza była krytykowana za to, że na Karowej startują zaproszeni goście i sponsorzy zamiast mistrzów (nazwa Kryterium Asów jednak zobowiązuje). Wywiad zrobiłem, ale obiecałem sobie, że imprezy organizowane przez AK Polski będę omijał szerokim łukiem, czego się do dziś trzymam.... ;)
A dopóki impreza będzie miała potencjał komercyjny, dopóty tak będzie wyglądała...
Po części się nie zgodzę. Rajd Barbórka to te całe odcinki specjalne typu Słomczyn, Bemowo, Polfarma czy inne miejsca. A Karowa to jest inna bajka. To takie zwieńczenie sezonu. Raz, że jej wyniki nie wliczają się do wyników rajdu więc to od załogi zależy czy jedzie dla kibiców czy po wynik. Dla kibiców są przejazdy pokazowe i tam można się kręcić jak wariat po 10 razy na beczce. To nie łyżwiarstwo figurowe, żeby liczyła się widowiskowość więc w zawodach istotny jest czas. Sam start na Karowej to dodatkowe wymagania finansowe od załóg więc zdarza się, że załogi są wysoko w klasyfikacji rajdu a na Karowej próżno ich szukać. Można więc powiedzieć, że Karowa to taka wisienka na torcie. Ale nikt nie będzie odwracał zasad i płacił za udział jakieś ekstra zagranicznej załogi, gdy nasze rodzime załogi muszą zapłacić kupę kasy za przyjemność przejechania się po Karowej. Może tylko tych zagranicznych asów dopuściłbym bez konieczności przejechania całego rajdu (bo każdy kilometr oesowy kosztuje i nie każdy chce rozbijać swoje auto gdzieś na hopce na Bemowie). Dopuściłbym do rajdu i Karowej auta wszystkich typów (z WRC i Rally 1). Z drugiej strony to wypaczy całą ideę zawodów. Bo taki Marczyk wygra Barbórkę jadąc Skodą Rally 2 i na Karowej nie będzie miał podejścia do zaproszonego gościa, który sobie wystartuje Hyundaiem czy Toyotą Rally 1. Więc może oddzielna klasyfikacja ??? Kategoria gość ? Czyli płacisz to startujesz na Karowej czym chcesz ale jeśli auto nie spełnia wymogów rajdu Barbórka to z miejsca startujesz w klasie gość (można dać im nawet jakiś dodatkowy puchar). I wtedy od załogi zależy czy chce powalczyć o zwycięstwo na Karowej czy chce zrobić fajny przejazd ale w klasie gość. Można dopuścić na samą Karową byłych mistrzów (coś jak możliwość startu bez eliminacji). Da się dopracować regulamin by był mega widowiskowy i by zawodnicy, którzy postanowią pojechać cały rajd Barbórki i wytłuc swoje auta nie czuli się zawiedzeni, że do samej Karowej dopuszcza się kogoś bez eliminacji.
Czytałam kilka razy i nadal nie mogę zrozumieć co bredzisz ?
Te zagraniczne gwiazdy ma zapewnić organizator w ramach pieniędzy, które kosi za wpisowe, karnety i trybuny. Na karowej startuje bodajże 25 najszybszych w rajdzie i pięć załug wskazanych przez organizatora. Zazwyczaj są to ci którym klęknął sprzęt albo wystartowali czymś nietypowym.
Na końcu sam sobie zaprzeczył eś - chcesz byłych mistrzów dopuścić do startu na karowej bez konieczności tłumaczenia samochodu na wszystkich wcześniejszych odcinkach i liczysz że uczestnicy całego rajdu nie poczują się oszukani ! Naprawdę wierzysz w tą naiwność o której napisałeś 😂
@ A czytałaś ze zrozumieniem ? Ja bym dopuścił do Karowej zaproszone gwiazdy, byłych mistrzów etc. dowolnymi autami (nawet WRC lub Rally 1) ale startowaliby w klasie „gość”. Zatem nie walczyli o trofeum, które należy się tym co przejechali cały rajd. Mogliby mieć inny Puchar (tak robi się w wielu KJSach i zdaje to egzamin). Masz np. Rajd amatorów, pojawia się na nim Miko Marczyk i wiadomo z miejsca, że go wygra więc startuje jako „gość” i nie liczy się do klasyfikacji. Równie dobrze można zaprosić gwiazdy by pojawiły się na Karowej ale jako przejazd pokazowy tyle, że ja jestem ciekaw jaki by zrobili czas - a na pokazowym nikt go nie mierzy. Swego czasu na Karowej byli Sebastian Loeb i Dani Sordo ale nikt im nie mierzył czasów przejazdu. Co do startów najlepszej 25 Rajdu to nie jest tak jak mówisz. Za Karową trzeba dodatkowo zapłacić i są to duże koszty i część osób się wycofuje bo im się budżet nie spina - w to miejsce wchodzą zawodnicy z niższych miejsc. Inaczej mówiąc - miejsce na Karowej można sobie „kupić”. Znam temat od kuchni. Załoga, która zmieściła się w 25 Rajdu i to na dość wysokim miejscu musiała odpuścić Karową jak dowiedziała się ile trzeba dopłacić za przywilej pokazania się na Karowej. Ale o tym się nie mówi w telewizji :)
Jestem ciekawy czy w ogóle będzie Barbórka po tym remoncie. Te samochody hałasują, tłumiki strzelają i się psy boją i spać nie można.
To samo była na Drift Masters - że hałas przez cały dzień, że korki się porobiły. Ludzie się albo zrobili miętcy, albo za starzy i po prostu już wszystko im przeszkadza.
Nie interesuje się jakoś specjalnie Moto sportem ale nie jestem jakimś sportowym ignorantem , ale całe życie 37 lat myślałem że Barbórka jest rozgrywana a Śląsku 😮
@@ukasznowak4099 To źle myślałeś i jesteś ignorantem
To ma być promocja sportu,nagroda dla kibiców, więc powinno być show,podsumowanie sezonu w ogólnie pojętym motorsporcie,nie tylko rally.Jak ktoś wpadnie na taki pomysł, to Barborka zblednie przy takiej imprezie.🙂,ale to już grubsza inwestycja.
Dobra robota
Czy jest może jakaś grupa na Facebooku która zajmuje się zrzeszaniem i jakby organizacją ludzi do wyjazdów z motywem rajdowym za granicę? Sam się boję i cen i bariery języka, a chętnie odwiedziłbym rally legend haha
W tym roku (2024) wybrałem się na rajd polski, uznałem, że może to być ostatnia okazja, nigdy wcześniej nie byłem ani na Rajdzie Polski ani na żadnym z poziomu WRC, kupiłem bilety , nocleg, 700km do przejechania w jedną strone, kasy poszło w cholerę, i co? Rozczarowanie, dramat, porażka, katastrofa. Tak bym podsumował to doświadczenie, zmarnowany czas. W poprzednich latach byłem na barumie 3 razy z rzędu i tej rajd jest lepszy pod KAŻDYM względem. Organizacja to jedno, ale płacisz ułamek ceny co tutaj, no i startuje tam 2 albo 3x więcej załóg niż u nas. Na każdej strefie grill, piwo itp, masa kibiców. Inna liga
5:20 😂😂😂😂ktos w koncu powiedział prawde ;)
Barbórka lata wstecz była podziękowaniem od zawodników dla kibiców i sponsorów. Później zjawił się największy Płaczek polskiej sceny rajdowej i Barbórka straciła swój sens. Marczuk w wrc? Jest gdzieś filmik jak udaje że prowadzi audi Quatrro i ledwo daje rade
Druga sprawa do koszty
Bilety (całodniowe z zakazem wstępu na odcinki), dojazd hotel dla ekipy 4 osobowej waha się między 1000-1500zl (jadąc z dolnego Śląska). Taniej wychodzi jechać na prazsky rally sprint, wejście 15euro, impreza startuje o 7 kończy się o 17. I samochody jakie startują od historyków przez r5 po wrc
Po prostu kiedyś byli sponsorzy alko I tytoniowi a teraz niestety nie ma
A ja wgl mam pytanie czemu rajd BARBÓRKI odbywa sie w Warszawie xD Barbórka to nie jest przypadkiem święto górników czyli generalnie na śląsku? Czy cos mi umknęło?
Moim zdaniem jeśli ma byc show to powinniśmy dac im jeżdzić czym chcą nawet jakby to miało być pierdzielony klasyk z lat 40
Ja bym stawiał jak najwięcej pokazów Driftu, mocno to podkręca klimat tej imprezy i urozmaica imprezę. I też pracować jak najwięcej miejsca dla kibiców, cały czas brakuje tego miejsca szczególnie na Karowej.
Ale to jest impreza rajdowa a nie driftowa.
To jest impreza gdzie można podziwiać kunszt panowania nad pojazdem. Pomimo mojej fascynacji rajdami uważam że drifterzy są niesamowici. Potrafią stworzyć wspaniałe show.
Fajny filmik, a trafiłem przypadkiem.
Jestem niedzielnym kibicem, mimo miłości do rajdów od zawsze, wolę pooglądać drift masters. Lepiej się ogląda, bo widać dokładnie każdą sekundę przejazdu, a jeszcze póki co jest miejsce dla samochodów nietypowych - choćby Peltola ze swoim Mercedesem kombi i z dieslem.
Fajny pomysł na uzdrowienie Barbórki, troche pachnie festiwalem goodwood. Ale naprawdę byłoby to przyjemne, gdyby pooglądać auta z różnych dziedzin motosportu. I jednak ogladanie wszystkiego w jednym miejscu, z transmisją w Internecie jak drift masters, robiłoby robotę.
Zreszta, ogólnie uważam, że rajdy pod kątem transmisji powinny zostać "zdigitalizowane", z ujęciami z dronów, z transmisją najlepiej na żywo.
W kwestii regulaminu, 2 propozycje, albo dopuścić wszystkie klasy obecne i historyczne, kibice uwielbiają repliki grupy B i A. Propozycja druga, wolna amerykanka, a konkretniej pikes peak. Byleby klatka była, możesz jechać nawet 1000 konnym malczanem
Oddajcie nam zimowy rajd magurski ❤
Smutny material ale w 100% prawdziwy...pozdro kolego!
Temat jest ogromnie ogromnie szeroki i to nie jest takie proste, jak można sobie gdybać i podawać pomysły. A niestety te pomysły mają swoje problemy do przeskoczenia…
Skontaktuj się ze mną, możemy w ramach podcastu pogadać o tej imprezie. Pozdrawiam
Za taką analizę firma konsultingowa wzięła by grubą fakturę.
Na razie w związku siedzą ludzie, którzy tworzyli misia.
Na misiu zarabiają, i jak miś się zmieni, to oni umrą🤗
Osobiście prędzej się spodziewam fotoradaru na OSie "karowa" niż zmian, o jakich mówisz
1. Tor Słomczyn ma jednak lepszy dojazd niż Modlin. Do Modlina wszyscy by stali w korku.
2. Cytadela OK
3. Stadion Narodowy chce mnóstwo kasy za najem.
4. Przyjazd "biznesmenów" w Rally1 nie gwarantuje show. Wręcz przeciwnie, będzie nuda.
5. Drabinka zabije Karową. Połowa czołówki odpadnie, a powchodzą ogóry, które miały farta w losowaniu.
6. Więcej ciekawych samochodów i kierowców z różnych innych dyscyplin OK
Mogliby podpatrzeć formułę goodwood hillclimb która działa
Od kiedy nie ma Szayi na odcinkach, ten rajd to parodia. Zakaz drabin plus drożyzna a mamy za to jakieś fajerwerki, telebimy, jupitery. Niestety ja odpuściłem już 2gi rok z rzędu a byłem na kilkunastu Barbórkach. Szkoda tego rajdu.
Zwróćcie uwagę - Barbórka sprzed lat - śnieg i błoto pośniegowe. Barbórka dziś - suchy ciepły zimowy wyścig.
Tak. Nie mamy zmian klimatu.
sensowny komentarz, keep going :)
Dobrze gadasz 👍👍😁
Daję suba nr 1000, powodzenia! 😊
Sam startowalem w tym roku w tym rajdzie. Zaluje troche...nie ma juz takich odcinkow jak Ptak, Służewiec, pruszkow czy cytadela...
Nie można zapomnieć o Robercie Kubicy.
Problemy są tylko z Karową i są tylko dwa:
1. PZM-ot i ciągnąca się za nim zgnilizna
2. Biletowanie
Aczkolwiek problem drugi wynika z pierwszego.
zapomniałeś o Kubicy... legenda polskiego motosportu także rajdów
Rozwiązanie tego problemu to rozwiązanie pzmotu i zaczęcie wszystkiego od nowa. Przynajmniej w tym roku dowodów nie zabierali i kibiców wpuszczali na odcinki.
Nie jestem raczej typowym kibicem rajdowym - wolę f1 i gsmp, ale na karowej nigdy mi sie nie podobalo to krecenie wokol beczek i wolne ciasne zakrety.
Rozumiem ze to element techniczny, wymagający precyzji, ale nie wiem jak ogladanie samochodow jezdzacych z taką prędkością ma kogoś zachęcić do rajdów.
Wiem ze zrobienie w Warszawie drugiego rajdu polski nie jest mozliwe, ale moze jakis odcinek gdzie bedzie sie mozna rozpedzic 150+?
Dla mnie ogladanie na żywo przelotu wurca przez hope Świętajno zrobiło takie wrażenie ze pamietam o tym kilka lat później, a o przejazdach na karowej zapomninam kolejnego dnia (nie chcę umniejszac kierowcom, taka specyfika odcinka)
Ok Loeba czy Ogiera byłoby ciężko choć w sumie w przeszłości byli np Tommi Makinen,Mikko Hirvonen,Jani Paasonen
Barbórka powinna być wyłącznie show rywalizacja w tym przypadku szkodzi.
Obawiam się że twoje dobre pomysły i tak nie byłyby nigdy wykorzystane
Za tą cene to ja podziękuje, zabili ducha tego wydarzenia.
Zawsze mnie dziwiło skąd sie wzięła nazwa
Rozumiem jakby rajd był na śląsku, barbórka to święto górników..., oświecicie mnie skąd nazwa?
Fajny materiał i super wykonanie ale miałbym jedną uwage. Mógłbyś bardziej rozwijać o co chodzi w niektórych tematach bo jak na razie jest to materiał tylko dla ludzi wkręconych w rajdy. Ja np nie wiem co się stało w 2022 na barbórce że zmienili regulamin i fajne byłyby chociaż 2 zdania na ten temat. Tak samo wprowadzenie do barbórki jakieś króciutkie od kiedy jest i po co. Pozwoliłoby to osobom które nie śledzą rajdów oglądać z większą przyjemnością.
O co chodzi z przepraszaniem Kajto i relacji Kajto vs Marczyk? Serio pytam, bez szydery
Dobrze gada, dać mu pić 😀😀😀
Jedyne co wiem o tym rajdzie że z roku na rok karnety coraz to droższe
Po pierwsze to
Kompetentni ludzie w automobilklubach
Walka z korupcją
I troszkę chęci
Mniej betonu
Z jednej strony nie jest tak źle- świadczy o tym ilość drogich aut, które startują w Barbórce, czyli sponsorzy widzą sens żeby się tam pokazać. Myślę, że wiele firm widzi większy sens żeby pokazać się w Warszawie niż gdzie indziej. A ci co dają dziesiątki czy setki tys w start w Barbórce nie wydawałoby tyle gdyby to nie był fajny i ciekawy event. Z drugiej strony zakaz startowania aut nie rajdowych typu potwory z rallycrossu to skandal, działanie na szkodę motorsportu w Polsce. A jeżdżenie po jakiejś komunistycznej giełdzie samochodowej rodem z PRLu też nie przysparza doznań wzrokowych.
Tu problem jest z PZMotem, który miejscami jak wiele innych ex komunistycznych placówek zatrzymał sie na pewnej epoce takze kadrowo. Za komuny nie trzeba było kompetentnych menadżerów bo liczyła sie nomenklatura.
Jak ktoś nie chce to nie przyjeżdża. Proste.
takie podejście to prosta droga do zaorania tego wydarzenia niestety
O chętnie bym obejrzał film o relacji Kajto i Marczyka
Staniszewski moglby w sumie przyjechac na barborke rallycrossowka, kiedys kuchar albo cywinski przyjechali 600 konnymi potworami.. ale tez na barborke trzeba miec kase
Panie, ja pamietam Ludwiczka jak po sniegu 600 konnym focusem rally crossowym zapierdalal. To byla barborka! Stalem pod beczka, pod mostkiem. A pozniej ceny??? Na bemowie zawsze! A teraz? Chore!
Dla zasięgu bo dobrze prawisz, bo warszawiacy nic nie wiedzą o rajdach a mogliby wiedzieć więcej
Rajd Barbórka skończył się w momencie komercjalizacji tego rajdu.
Oby ktoś z organizatorów Cię posłuchał!
Z Nowego Dworu Mazowieckiego do Warszawy pociągiem jest 30 minut :)
Dojazd z Warszawy na tor Słomczyn jest lepszy/szybszy niż na tor Modlin nawet jeśli odległość na to nie wskazuje. Korzystam z obydwu torów.
thx
Rajd Wikinga jest lepszy niż jakaś śmieszna barbórka w Warszawie
Pierwsze co..... PZM DO WYJEBANIA
9:09 tu sie noe zgadzam. MM i yak by jechal po wynik autem Rally2
Skoro ma być Karowa dla kibiców to dlaczego nie zrobić przejazdy pokazowe z kibicami. Każda zaloga zamiast pilota bierze kibica na prawy i jazda. Widowisko mają wszyscy i fajne wspomnienia.
Dopóki Ak Polski organizuje Rajd Polski i Rajd Barbórki dopóty te rajdy będą źle zoorganizowane. Nie ma bardziej pazernych i zamordystycznych w podejściu do oglądary organizatorów.
W polskich rajdach brakuje luzu, życzliwości i pasji dosłownie wszystkim, od organizacji, po zawodników. Brakuje szerszego spojrzenia i sensownego podejścia do sfery kibicowania. Nie wierzę w to, ze bedzie lepiej.
to teraz żeby ten rajd naprawić to zbiorą się w PZM leśne dziadki i obgadają ten temat prawda? .............prawda?
Brak śniegu brak klimatu ;) Starty coraz drozsze a i ludzie juz widzieli tyle samochodów rajdowych ze sie przejadło - lata 2000 się nie wrócą niestety :)