Na rozkwitające uczucie miło popatrzeć, ale ile radości sprawiają bohaterowie w akcji i ich pojedynki. Uwielbiam patrzeć na taki balet. Okazało się, że jad ropuchy został skradziony z Pałacu Księżyca, kto był złodziejem? Wielki Mistrz za tym stoi? Zhanbai będzie miał kłopoty, ktoś chce skłócić i osłabić sekty, stawiam na Wielkiego Mistrza, pewnie to Tong przywdział nowe oblicze i zabił członka Bractwa Obłoków, nadzieja w panience Feifei, oby nic się jej nie stało. Moer urósł, zaledwie kilka odcinków a lata minęły.
Nie czytam komentarzy bo obawiam się spojlerów. Lubię nie wiedzieć co będzie za chwilę 😊 a tu zaczyna mi się coraz bardziej podobać tylko czekania nie lubię.
Zhanbai jest nie tylko dobry w walce , lecz i umie bez kodu odczytac tajna wiadomosc , a nawet wzbudzic podziw Feifei , ktora nie jedno widziala . ❤
😊👍👍👍
Mój też😊
Na rozkwitające uczucie miło popatrzeć, ale ile radości sprawiają bohaterowie w akcji i ich pojedynki. Uwielbiam patrzeć na taki balet.
Okazało się, że jad ropuchy został skradziony z Pałacu Księżyca, kto był złodziejem? Wielki Mistrz za tym stoi?
Zhanbai będzie miał kłopoty, ktoś chce skłócić i osłabić sekty, stawiam na Wielkiego Mistrza, pewnie to Tong przywdział nowe oblicze i zabił członka Bractwa Obłoków, nadzieja w panience Feifei, oby nic się jej nie stało.
Moer urósł, zaledwie kilka odcinków a lata minęły.
Nie czytam komentarzy bo obawiam się spojlerów. Lubię nie wiedzieć co będzie za chwilę 😊 a tu zaczyna mi się coraz bardziej podobać tylko czekania nie lubię.
😊😅😊