Pracuję w markecie budowlanym od 3 lat i wszystkie te pytania padają każdego dnia. XD Brawo Abstra!!! Brakowało tylko: Wie pan co, mam taki problem. Kupiłem mieszkanie sprzedaż uszczelki do kibla za 11zł. xD
2 года назад+40
Jak tak czytam opowieści z marketów budowlanych wstawiane w komentarzach, to zastanawiam się, jak można nadal po tych wszystkich przeżyciach pozostawać przy zdrowych zmysłach? Przecież to istne szaleństwo :)
Ja jestem byłym już , na szczęście, pracownikiem informacji lotniskowej i też stwierdzam że max parę lat bo inaczej na można w Tworkach resztę życia spędzić. Generalnie to taka specyfika pracy z klientem na pierwszej linii frontu
Po latach pracy w hurtowniach budowlanych moje ulubione to: "w zeszłym tygodniu (miesiącu/roku) mi pan farbę sprzedawał i zabrakło, pan mi da taką samą" oraz "nie pamiętam co to było ale jak zobaczę na półce to będę wiedział" - po czym następuje 20sto minutowa sekwencja detektywistyczna xD Obie te sytuację są nagminne. A fajne są też przypadki "3 lata temu tynkowałem dom, może macie w bazie czym?" xD
Ale gardzę takimi ludźmi, tak to jest, pracując z ludźmi, i wiedząc ze nikt nie jest wyjątkowy, ale każdy się za takiego uważa, potem to widzisz, i wygląda to żałośnie, XD Jak chcą żeby im ze szklanej kuli wywróżyć to niech do wróżki pójdą a nie dupe ludziom zawracają
@@Wieszaczekk mam być wyrozumiały dla kogoś kto nie wie jakie ma ściany w domu, i się pyta o to pracownika sklepu? albo nie wie co pił 3 miesiące temu i wymaga zebym ja wiedział? Powiedziałem raz, ludziom się wydaje ze są wyjątkowi, i ze każdego obchodzi ich zycie, Pracując z nimi widzisz od srodka, jak żałosne jest ich myślenie kiedy masz tysiące, takich dzbanów, Wyrozumiały mogę być dla kogoś kto tego zrozumienia potrzebuje, W idiotycznym zachowaniu, nie ma nic do rozumienia, ktoś po prostu myśli ze im wyczarujesz nagle informacje o której sam powinien wiedzieć, a ty jesteś zwykle ostatnia osobą która to wie, bo nie mieszkasz z tym kimś zeby wiedzieć jakie ma sciant wyrozumiały to mogę być dla dziecka ze nie wie czego chce, albo jakie ma sciany w domu, a nie dla doroslego chłopa który przyszedł na, zakupy i kręci nosem, czasami się zastanawiam czy i gdzie tacy ludzie pracują że nie widzą jak bardzo irytujący są, A zmiana pracy z tego powodu, to trochę tak jakby pracując w kuchni, rzucił pracę bo się czasem, przetnę nożem. Ryzyko zawodowe, jedni skaleczą ciało, inni psychikę, A jak ci przeszkadza mój komentarz to se przeczytaj inny, albo se obejrzyj inny filmik
@@soupa8082 what about nieznajomość systemów sprzedaży i może taki chłop czy baba se po prostu myśli, że tak samo jak da się zwrócić produkt po transakcji z karty sprzed 1,5 roku to że firma przechowuje dane? No ale oczywiście ty pewnie jesteś omnibusem i wszystko kurwa wiesz XD ładnie piszesz i jest sporo w tym racji, ale warto trochę rozszerzyć horyzonty, a nie "jak ja kurwa gardze...TAKIMI LUDŹMI"
jeden z lepszych numerów z klientką - przyszła Pani kupować klamki. Oprowadzanie, pokazywanie i omawianie tych klamek, aż Pani się decyduje na jeden model. Pada wiec pytanie czy mają być na klucz czy na wkładkę "yale". Klientka: - a co to za różnica? więc tłumaczenie że klucz to taka mała dziurka, a na wkładkę to z tą dużą dziurką i musi Pani wiedzieć czy ma małą czy dużą dziurkę w drzwiach. Pani stwierdza że zadzwoni i taka rozmowa przez telefon: - Mietku bo mnie Pan tu pyta czy ja mam małą dziurę czy dużą dziurę, więc powiedz mi. Jaką ja mam dziurę? Małą czy dużą? Nie wiem co Mietek odpowiedział, ale w tym momencie Pani zaczęła zmieniać kolory i stwierdziła że kiedy indziej kupi klamki. Czym prędzej uciekła ze sklepu zostawiających w koło siebie rozbawionych ludzi
W pizzerii kiedyś robiłem i zadzwonił typ co nie wiedział co chce zjeśc i miałem mu coś doradzić... tłumaczę typowi, że każdy ma inny smak i każdy lubi co innego. Nalegał - dobra panie, to co tam u was najwięcej schodzi? - no najwięcej to pepperoni i caprisiosa.... - eeeeee..... a moze cos innego? - moze pan wybrac sam skladniki, nie trzeba wybierać ściśle z menu. - a pan co lubi? - ja lubię hawajską albo szynka kukurydza kurczak i papryka na sosie bbq - eeeee nieeee.... ja nie lubię na słodko... Produkowałem się nad typem i nad jego niezdecydowaniem, bo zachowywał się jakby układał pizzę życia dla królowej Elżbiety. I wiecie co w końcu wziął? Margarite...... badam tsssss......
ja właśnie jestem takim niezdecydowanym idiotom ale mam na to sposób...dzwonię i mówię dzień dobry poproszę jakąś pizzę tylko nie hawajską i z rybą i często jestem mile zaskoczony jak dostaje coś niestandardowego czego bym nigdy nie zamówił
Fantastyczne oddanie sytuacji. Najgorzej, jak pracujesz w handlu i potem jako klient łapiesz się na zadawaniu czasem takich właśnie nierozgarniętych pytań w innych sklepach...
Pracuję w hipermarkecie, większość klientów nie ma pojęcia gdzie co jest mimo ze ,,kupuje tutaj 20 lat". W zdecydowanej większości nie słuchają, nie rozumieją lub mają pretensje, że nikogo na dziale nie ma na dziale sąsiednim. Albo że towar się już skończył. do tego spora część z nich to albo chce wkur.. obsługę albo robi dym z niczego. Do tego bardo duża liczba klientów jest wręcz przekonana, że firma nieznana to nie nada się, lub promocja to ,,znów wybrakowany towar sprzedają" Nic jednak mnie nie rozwala jak widok marznących klientów czekających przy minus 15 na zewnątrz i czekają jak stado zombie na otfarcie, czasem jadąc pazurami po szybie na drzwiach. A potem otwarcie i nastepuje atak zombie, oraz legendarny teks ,, bierz gazetkę a ja biegne po koszyk bo ukradną i nie będzie",
"A gdzie te działki sprzedajecie, pod Warszawą gdzieś?" xD " z żoną się zmieszczę?" Nie powiem, udany odcinek. Zwłaszcza że niedawno byłam w Leroy Merlin.
Brakuję mi jeszcze momentu kiedy pyta się klientkę - czy mogę w czymś pomóc Klientka - Szukam męża doradca - przepraszam, ja już mam żonę, ale kolega jest wolny mina klientki i tłumaczenie się w większości przypadków bezcenne
A najgłupsze pytania świata w piekarni i cukierni są takie: z czym są jagodzianki? Albo wjeżdża gorący, parujący chleb, a baba się pyta: świeży jest ten chleb?
Sklep monopolowy, w środku jak byk widać sam alko i trochę jakichś chipsów na zagryche. Najdziwniejsze pytania? "Proszę Pani, a drewno na opał to ja dostanę?" "Są może flaczki? Bo ja to bym sobie chciała taka zupę zrobić, wie Pani, z przepisu mojej prababki (...)" "Znicz poproszę!" Tak, wszystko to jak nic mamy w ofercie tylko ukrywam takie rzeczy pod ladą
@ Koledze chyba chodziło o to, że ten progres(rośnięcie) jest coraz bardziej dynamiczy i większy. W sensie jak coś rośnie 2 cm miesięcznie, po czym po roku zacznie rosnąć 3 cm miesięcznie, to ten progres urósł😉😉
Najlepszy tekst z prac to: - to czy to drugie koło będzie pasowało do mojej teczki? -niestety nie wiem jaką ma Pan taczkę. -to Pan tu sprzedaje i Pan nie wie? 🤣Niestety tacy są ludzie.
Możemy przybić piątkę, bo mam tak samo....nieraz się śmieję do sprzedawców, że obejdę 3x alejki, nie widzę, rezygnuję, wtedy pytam i ...akurat stoję nad danym produktem.🤣😂
Brakuje "pan mi to zapakuje na wózek" albo " to co ja mam iść po wózek a gdzie są?" "panie ja nie mogę dźwigać" " a zapakuje Pan mi Pan te 80 m płytek bo ja dźwigać nie mogę plecy bolą"
Dla mnie najbardziej irytujące pytanie zadawane przez klientów jest kiedy masz na sobie uniform danego sklepu a ktoś podchodzi i pyta "Pan/Pani tutaj pracuje? "
Pracuje w innej branży, ale też jako sprzedawca... i niestety podobne pytania (jak nie takie same) też ciągle otrzymuje, od tych samych ludzi od miesięcy. To jest aż przykre. Najgorsze jest to, że ludzie niby po studiach, a durnej cenówki nie potrafią poprawnie przeczytać. Może i mamy w państwie wykształconych ludzi, ale wiedza z inteligencją się nie równa, nasz kraj wypełniają takie osoby. Ale filmik jak najbardziej zabawny i leci łapka.
WOW! Wracacie do formy, na prawde! Az milo to widziec 🤩 Obawiam sie, ze do widzow Ekipy i innych Team X'ow raczej nie dotrzecie, bo to nie ten poziom (hejka, dzisiaj caly dzien bede chodzil po swojej willi i robil super rzeczy ze swoja grupa wspanialych przyjaciol), ale taki kontent jak Wasz trafia w gusta troche starszych osob ktore cenia sobie inteligentne poczucie humoru 😉 BRAWO 👏👏👏
Trafione w punkt 😁😁 niestety ... Sam pracuje akurat w sklepie AGD i tam również jest ciekawie ... Jak dziś mi Pan nie dowiezie tej pralki, to zapraszam do mnie mi Pan pranie zrobi ... Tak miałem w zeszłym tygodniu- ręce opadają 🤯
Akurat to pytanie o kolor rzeczywisty farby na ścianie nie jest aż takie głupie. Czasami kolory na opakowaniach są prawie rzeczywiste, czasami tak totalnie inne że szok.
Zdradzę Ci sekret czemu tak się dzieje. Firma X drukuje dla dużej firmy produkującej farby papierowe odpowiedniki kolorów. Ma to w czterech literach czy kolor będzie podobny bo liczy się sztuka, a na opakowaniu jest info, że to kolor poglądowy. Zatem oczywiście, że mogą i będą odbiegać od koloru końcowego na ścianie. To wydruk. Poza tym dochodzi oświetlenie pomieszczenia, seria farby, które też od siebie odbiegają odcieniami, rodzaj wałka jaki się użyje czy wreszcie ilość warstw, które klient położy na ścianę czy kolor podłoża na którym maluje. Czynników wpływających na efekt końcowy jest dosłownie pierdyliard ale jest prosty myk - zawsze bierzesz farbę odrobinę jaśniejszą od tej która ci się podoba.
@@scullym.9537 a co to Ci daje? Kolor wychodzi po 72h przy drugiej warstwie i w zależności od podłoża i oświetlenia pomieszczenia będzie inny. Gratuluję doradców xD
@@kropek1995 tak jakos przypomniało mi sie jak byłam świadkiem kiedy jakas babcia zaputalayw Rossmanie młodą sprzedawczynię czy ta farba pokrywa siwe włosy. Pani mówi ze nie wie, ale na opakowaniu jest napisane ze tak. Babcia z ryjem jak ona moze tego nie wiedzieć przeciez tu pracuje;D
-Jaką ma wydajność ta farba ? -8 metrów z litra -Ale jakich ?! Bieżących kwadratowych czy sześciennych ? ! ...miło wspominam pracę w tym sklepie budowlnym ;D
W jakim kolorze są te sofy? Granatowe i bordowe. A zielonych nie macie? Nie, tylko granatowe i bordowe. Aha.... na pewno macie jakieś schowane. A pomarańczowych nie ma?... Tak nabawiłem się choroby i nienawidzę ludzi😂😂😂
Ja czasami czuję się jak totalna idiotka w sklepie xD Stoję przy stoiskach, gdzie faktycznie mogę znaleźć to czego szukam, ale za cholerę tego nie widzę, więc czasami pytam pracowników, a oni od razu mi to pokazują w miejscu, w którym już szukałam. Ostatnio nie mogłam znaleźć bułki tartej, bo była w innych opakowaniach niż zwykle i jej nie widziałam 🤦♀😂
9 lat pracowałem w Media Markt i stwierdzam że większość tych głupich pytań to prawda........Prowadziliśmy nawet zeszyt , gdzie zapisywaliśmy tzw ,,Złote Myśli,, .
Pracuję w sprzedaży, brakuje pytania a ile pan z tego ma i (wybieranie dokładnych rzeczy przez ponad godzinę idealne komponowanie pod wymagańa) a to dziękuje jak za rok będę kupować to będę już coś wiedzieć
Pracuje w branży RTV AGD i najpiękniejsze pytanie, to czy bedzie taniej jak zapłaci się gotówką. Albo jak ludzie myślą, ze wszystkie sprzęty AGD mamy na magazynie, po 15 sztuk pralki, lodówki, nowe, zapakowane
Ludzie, 7 lat w markecie. Te pytania to pryszcz ! Gość mnie pytał jaki ma kolor silikon bezbarwny. Mógłbym taki filmik 30 minutowy nagrać z akcjami z debilami.
A dlaczego to gpupie pytanie? Niektórzy ludzie są detalistami, potrzebują zastosować w widocznych miejscach, a silikon tylko z nazwy może być "faktycznie bezbarwny". A jak będzie np.nieco opalizujący lub no niby przezroczysty, ale słomkowy?
Śmieje się i płaczę zarazem bo to takie prawdziwe... dzień w dzień tłumaczenie klientom, że jak przy produktach są numerki to pod spodem w regale znowu są te numerki i można wziąć. A najlepiej jak ktoś wybiera np. czarną deszczownicę, a na ekspozycji jest jedna czarna natomiast reszta w chromie... na każdym opakowaniu jest jeszcze zdjęcie tego produktu, a klient patrzy się i nie wie, którą wziąć z półki... w końcu rysunek z czarną deszczownicą na tle innych chromowych i numerek podany to za mało... A to można tak mnożyć w nieskończoność tych sytuacji
Pracuje w sklepie z telefonami 😉 - Porosze uchwyt do auta - Jaki? - Czerwony opel 😁. Niestety zdarza się to często ale niestety w rozmowie z kobitkami 😉
Pracuję w sklepie sportowym na dziale rowerowym, co najmniej raz dziennie klient: - wie pani, potrzebuję dętkę, taką no do mojego roweru - a jaki pan ma rower? jaki rozmiar koła? szerokość opony? wentyl? - NIE WIEM... a jakiejś takiej do zwykłego roweru nie ma? 🙄❤
Powinien teraz powstać odcinek pt."głupi ludzie w komentarzach " dla wszystkich którzy piszą (Powinien teraz powstać odcinek pt."głupi ludzie w komentarzach " dla wszystkich którzy piszą (pierwszy!) . Ehhhhh , nie zesrajcie się) . Ehhhhh , nie zesrajcie się
Ja pierdolę, takie oczywiste pytania zadają... ja zawsze mam ochotę położyć się na takim dywanie, a jak jest łóżko to chcę zamieszkać w sklepie meblowym. Serio. Taki to ładny domek, nic tylko spać
Gdyby nie to że pracuje w markecie budowlanym to to by było zabawne, ale jest przerażające bo prawdziwe. Chociaż nie... w realu jest gorzej. Na szczęście już tylko do końca roku i kończę karierę w handlu 😅
Pracuję w markecie budowlanym od 3 lat i wszystkie te pytania padają każdego dnia. XD
Brawo Abstra!!!
Brakowało tylko: Wie pan co, mam taki problem. Kupiłem mieszkanie sprzedaż uszczelki do kibla za 11zł. xD
Jak tak czytam opowieści z marketów budowlanych wstawiane w komentarzach, to zastanawiam się, jak można nadal po tych wszystkich przeżyciach pozostawać przy zdrowych zmysłach? Przecież to istne szaleństwo :)
Mój brat jakiś czas robił w hurtowni elektrycznej też podobne cuda się dzieją
NIE 🤣🤣 TO NIE MOŻE BYC WSZYSTKO PRAWDA 🤣🤣🤣
Ja jestem byłym już , na szczęście, pracownikiem informacji lotniskowej i też stwierdzam że max parę lat bo inaczej na można w Tworkach resztę życia spędzić. Generalnie to taka specyfika pracy z klientem na pierwszej linii frontu
Ja polecałem panele podłogowe, które będą lepiej zakrywać trumnę. To było podczas godzin seniorskich XD (Nie zapomniane czasy...)
Oglądanie rowka Czarka bez żadnego uprzedzenia w godzinach wieczornych, to coś o czym zawsze marzyłem. Dzięki, Panowie.
@@adrianurbanski4455 wiesz, że to żart?
:D
NIE PATRZ NA MOJĄ NAZWĘ
I to są przyziemne marzenia. Szanuję xD
@@wukonguuuu Dziwił się, że "marzę" o czymś takim itd.
"ile to kosztuje i czemu tak drogo" klasyk xD
Pov: pracuję w Castoramie już 5 lat i serio wbrew pozorom takich ludzi spotkałem tysiące
Proszę się nie przemęczać i skończyć pracę na dwa etaty, Panie Marcinie.
tvn nie wystarcza?
Odkąd Hołownia zaczął podejmować dialog z całym społeczeństwem wartość duetu prowadzącego Mam Talent znacząco spadła. Trzeba więc jakoś dorabiać.
@ Ma to sens
Taka praca , jak się ktoś na czymś nie zna, to pyta. W tego typu sklepach głupie pytania to codzienność.
Po latach pracy w hurtowniach budowlanych moje ulubione to: "w zeszłym tygodniu (miesiącu/roku) mi pan farbę sprzedawał i zabrakło, pan mi da taką samą" oraz "nie pamiętam co to było ale jak zobaczę na półce to będę wiedział" - po czym następuje 20sto minutowa sekwencja detektywistyczna xD Obie te sytuację są nagminne. A fajne są też przypadki "3 lata temu tynkowałem dom, może macie w bazie czym?" xD
W bazie to momy wszystko panie 🤣
Ale gardzę takimi ludźmi, tak to jest, pracując z ludźmi, i wiedząc ze nikt nie jest wyjątkowy, ale każdy się za takiego uważa, potem to widzisz, i wygląda to żałośnie, XD
Jak chcą żeby im ze szklanej kuli wywróżyć to niech do wróżki pójdą a nie dupe ludziom zawracają
@@soupa8082 wyrozumiałości trochę, a jak przeszkadza to znajdź inną pracę, obsługa klienta to nie rurki z kremem
@@Wieszaczekk mam być wyrozumiały dla kogoś kto nie wie jakie ma ściany w domu, i się pyta o to pracownika sklepu? albo nie wie co pił 3 miesiące temu i wymaga zebym ja wiedział?
Powiedziałem raz, ludziom się wydaje ze są wyjątkowi, i ze każdego obchodzi ich zycie,
Pracując z nimi widzisz od srodka, jak żałosne jest ich myślenie kiedy masz tysiące, takich dzbanów,
Wyrozumiały mogę być dla kogoś kto tego zrozumienia potrzebuje,
W idiotycznym zachowaniu, nie ma nic do rozumienia, ktoś po prostu myśli ze im wyczarujesz nagle informacje o której sam powinien wiedzieć, a ty jesteś zwykle ostatnia osobą która to wie, bo nie mieszkasz z tym kimś zeby wiedzieć jakie ma sciant
wyrozumiały to mogę być dla dziecka ze nie wie czego chce, albo jakie ma sciany w domu, a nie dla doroslego chłopa który przyszedł na, zakupy i kręci nosem, czasami się zastanawiam czy i gdzie tacy ludzie pracują że nie widzą jak bardzo irytujący są,
A zmiana pracy z tego powodu, to trochę tak jakby pracując w kuchni, rzucił pracę bo się czasem, przetnę nożem. Ryzyko zawodowe, jedni skaleczą ciało, inni psychikę,
A jak ci przeszkadza mój komentarz to se przeczytaj inny, albo se obejrzyj inny filmik
@@soupa8082 what about nieznajomość systemów sprzedaży i może taki chłop czy baba se po prostu myśli, że tak samo jak da się zwrócić produkt po transakcji z karty sprzed 1,5 roku to że firma przechowuje dane? No ale oczywiście ty pewnie jesteś omnibusem i wszystko kurwa wiesz XD ładnie piszesz i jest sporo w tym racji, ale warto trochę rozszerzyć horyzonty, a nie "jak ja kurwa gardze...TAKIMI LUDŹMI"
jeden z lepszych numerów z klientką - przyszła Pani kupować klamki. Oprowadzanie, pokazywanie i omawianie tych klamek, aż Pani się decyduje na jeden model. Pada wiec pytanie czy mają być na klucz czy na wkładkę "yale".
Klientka: - a co to za różnica?
więc tłumaczenie że klucz to taka mała dziurka, a na wkładkę to z tą dużą dziurką i musi Pani wiedzieć czy ma małą czy dużą dziurkę w drzwiach.
Pani stwierdza że zadzwoni i taka rozmowa przez telefon:
- Mietku bo mnie Pan tu pyta czy ja mam małą dziurę czy dużą dziurę, więc powiedz mi. Jaką ja mam dziurę? Małą czy dużą?
Nie wiem co Mietek odpowiedział, ale w tym momencie Pani zaczęła zmieniać kolory i stwierdziła że kiedy indziej kupi klamki.
Czym prędzej uciekła ze sklepu zostawiających w koło siebie rozbawionych ludzi
HHahahaha
XD
W pizzerii kiedyś robiłem i zadzwonił typ co nie wiedział co chce zjeśc i miałem mu coś doradzić... tłumaczę typowi, że każdy ma inny smak i każdy lubi co innego. Nalegał
- dobra panie, to co tam u was najwięcej schodzi?
- no najwięcej to pepperoni i caprisiosa....
- eeeeee..... a moze cos innego?
- moze pan wybrac sam skladniki, nie trzeba wybierać ściśle z menu.
- a pan co lubi?
- ja lubię hawajską albo szynka kukurydza kurczak i papryka na sosie bbq
- eeeee nieeee.... ja nie lubię na słodko...
Produkowałem się nad typem i nad jego niezdecydowaniem, bo zachowywał się jakby układał pizzę życia dla królowej Elżbiety. I wiecie co w końcu wziął? Margarite...... badam tsssss......
Klasycznie
To tak samo jak ci w pubie typ będzie pytał o jakieś wymyślne ipy, wypyta cie o parokranową listę piw, wszystko mu opiszesz, a i tak weźmie pilsa...
Ale się uśmiałam :D dziękuję
ja właśnie jestem takim niezdecydowanym idiotom ale mam na to sposób...dzwonię i mówię dzień dobry poproszę jakąś pizzę tylko nie hawajską i z rybą i często jestem mile zaskoczony jak dostaje coś niestandardowego czego bym nigdy nie zamówił
@@mateuszbroczko5330 To się w końcu zdecyduj, głodny wszystko zje 🤣
He. No to takie u mnie z pracy:
- Czy ten karnisz mi się do samochodu zmieści?
- Nie wiem. A jaki ma pani samochód?
- Czerwony.
- ...
Łymyn
Kto pracował z klientem ten się w cyrku nie śmieje 😉
"Proszę pana a jakie ja mam ściany w domu" 😁😁😁😁😁😁
Ile razy ja to słyszałem pracując jako doradca na sklepie tej sieci w której kręcili ten odcinek
@@demonik77 potwierdzam Ja Tez 😂 albo "Pan wie jakie mam puszki w scianach"
@@CsSZoKU oczywiście, już wyciągamy szklaną kulę i zaraz się dowiemy xd
Fantastyczne oddanie sytuacji. Najgorzej, jak pracujesz w handlu i potem jako klient łapiesz się na zadawaniu czasem takich właśnie nierozgarniętych pytań w innych sklepach...
Pracuję w hipermarkecie, większość klientów nie ma pojęcia gdzie co jest mimo ze ,,kupuje tutaj 20 lat". W zdecydowanej większości nie słuchają, nie rozumieją lub mają pretensje, że nikogo na dziale nie ma na dziale sąsiednim. Albo że towar się już skończył. do tego spora część z nich to albo chce wkur.. obsługę albo robi dym z niczego. Do tego bardo duża liczba klientów jest wręcz przekonana, że firma nieznana to nie nada się, lub promocja to ,,znów wybrakowany towar sprzedają"
Nic jednak mnie nie rozwala jak widok marznących klientów czekających przy minus 15 na zewnątrz i czekają jak stado zombie na otfarcie, czasem jadąc pazurami po szybie na drzwiach. A potem otwarcie i nastepuje atak zombie, oraz legendarny teks ,, bierz gazetkę a ja biegne po koszyk bo ukradną i nie będzie",
Pracuję w sklepie i potwierdzam, niektóre to codzienne sytuacje
Jutro ciebie poderwę w sklepie piękna
@@hellobay7880 byku nie dasz rady
@@hellobay7880 XD
@@hellobay7880 nie napalaj się lepiej na modelkę z bazy zdjęć stockowych
@ to niewyobrażalnie ile typów się napala na to zdjęcie, które wzięłam z jakiegoś mema 😆
"A gdzie te działki sprzedajecie, pod Warszawą gdzieś?" xD
" z żoną się zmieszczę?"
Nie powiem, udany odcinek. Zwłaszcza że niedawno byłam w Leroy Merlin.
noo to z żoną się zmieszczę? najlepsze 🤣🤣
No chłopaki wracacie na dobre tory, aż miło się patrzy !;)
Przecież już wrócili z pół roku temu :)
"Eee... za głośne..." rozjebało 😆
Proszę o część 2 :) Najlepsze są Janusze majstry w sklepach budowlanych z rodziną miód na uszy gdy rozmawiają z obsługą klienta
Taaaaak! Idealny pomysł na cz.2. 😁😁👍👍
Brakuję mi jeszcze momentu kiedy pyta się klientkę - czy mogę w czymś pomóc
Klientka - Szukam męża
doradca - przepraszam, ja już mam żonę, ale kolega jest wolny
mina klientki i tłumaczenie się w większości przypadków bezcenne
A najgłupsze pytania świata w piekarni i cukierni są takie: z czym są jagodzianki? Albo wjeżdża gorący, parujący chleb, a baba się pyta: świeży jest ten chleb?
@@mariajan3711nie wierzę że ktoś pyta z czym są jagodzianki xd (wiem, data xd)
Z tą czwartą alejką świetne, wybuchnąłem śmiechem. Idealna intonacja
Sklep monopolowy, w środku jak byk widać sam alko i trochę jakichś chipsów na zagryche. Najdziwniejsze pytania?
"Proszę Pani, a drewno na opał to ja dostanę?"
"Są może flaczki? Bo ja to bym sobie chciała taka zupę zrobić, wie Pani, z przepisu mojej prababki (...)"
"Znicz poproszę!"
Tak, wszystko to jak nic mamy w ofercie tylko ukrywam takie rzeczy pod ladą
Jak pracowałem w sklepie zoologicznym to typ przyszedl spytać czy dostanie u nas ładowarkę do iPhona
Dajecie radę,od roku progres cały czas rośnie.Genialne są teraz wasze produkcje.
Progres to z założenia rośnięcie, jakiś postęp itp. Trochę dziwnie złożyłeś to zdanie, ale rzeczywiście, chłopaki dają radę.
@ Koledze chyba chodziło o to, że ten progres(rośnięcie) jest coraz bardziej dynamiczy i większy. W sensie jak coś rośnie 2 cm miesięcznie, po czym po roku zacznie rosnąć 3 cm miesięcznie, to ten progres urósł😉😉
Możliwe, nie siedzę koledze w głowie :)
Fejk - w tych sklepach nigdy nikogo nie ma , pracownicy unikają klientów ! :)
Najlepszy tekst z prac to:
- to czy to drugie koło będzie pasowało do mojej teczki?
-niestety nie wiem jaką ma Pan taczkę.
-to Pan tu sprzedaje i Pan nie wie?
🤣Niestety tacy są ludzie.
To ja- socjofobik w sklepie. Stres robi ze mnie totalnego głupka 🙈🙄
Piękne 😂
Nie uważam się za głupiego ale faktycznie jak o coś pytam w sklepie to najczęściej jest to tuż za mną 😂 0:43
Możemy przybić piątkę, bo mam tak samo....nieraz się śmieję do sprzedawców, że obejdę 3x alejki, nie widzę, rezygnuję, wtedy pytam i ...akurat stoję nad danym produktem.🤣😂
Brakuje "pan mi to zapakuje na wózek" albo " to co ja mam iść po wózek a gdzie są?" "panie ja nie mogę dźwigać" " a zapakuje Pan mi Pan te 80 m płytek bo ja dźwigać nie mogę plecy bolą"
Dla mnie najbardziej irytujące pytanie zadawane przez klientów jest kiedy masz na sobie uniform danego sklepu a ktoś podchodzi i pyta "Pan/Pani tutaj pracuje? "
Podejrzewam że to taki tekst zaczepny.
Do mnie nieraz przychodzą ludzie i o coś pytają mimo, że sam kupuje i nie mam na sobie niczego przypominającego uniform....
Pracuje w innej branży, ale też jako sprzedawca... i niestety podobne pytania (jak nie takie same) też ciągle otrzymuje, od tych samych ludzi od miesięcy.
To jest aż przykre. Najgorsze jest to, że ludzie niby po studiach, a durnej cenówki nie potrafią poprawnie przeczytać.
Może i mamy w państwie wykształconych ludzi, ale wiedza z inteligencją się nie równa, nasz kraj wypełniają takie osoby.
Ale filmik jak najbardziej zabawny i leci łapka.
Znowu się uśmiałem, że spadłem z krzesła! Autentycznie! Wasz kanał przeżywa odrodzenie! :D
Szkoda że musieliście zbankrutować żeby zrozumieć że taki prosty content jest najlepszy dla widzów XD
Szkoda, że jesteś głupi xD
ja w kamizelce sklepu w którym pracuje i układam rzeczy
klient: "Przepraszam a pan tu pracuje?"
xDD
jakoś trzeba zagaić rozmowe :D
Ja nie będąc ubrana w koszulkę firmowa byłam kilkukrotnie zagajana w temacie jakiegoś produktu. Ostatnio o papier świąteczny w pepco:p
@@milooka9030 handlowcy mają wypisane na twarzy, że pracują w sklepie 😄
Dwa tygodnie robiłem na magazynie w sklepie, np towar na półki roznosiłem i tak, tacy ludzie istnieją
Ja czekam na kolejną część XDD COŚ PIĘKNEGO!
Pracowałam kiedyś w lumpie i jak mieliśmy przeceny typu 3zl 5zl to ludzie mówili, że drogo. XDDD
Marzyli chyba o cenach na minusie, tzn. aby im dopłacać🤣
Szok
No w końcu! W końcu odcinek w starym stylu abstra. Chłopaki, dobra robota! Oby tak dalej. ❤
Uwielbiam jak przychodzą do mnie do sklepu ludzie i mówią "to co zawsze" bo oczywiście pamiętam każdego jednego klienta
WOW! Wracacie do formy, na prawde! Az milo to widziec 🤩
Obawiam sie, ze do widzow Ekipy i innych Team X'ow raczej nie dotrzecie, bo to nie ten poziom (hejka, dzisiaj caly dzien bede chodzil po swojej willi i robil super rzeczy ze swoja grupa wspanialych przyjaciol), ale taki kontent jak Wasz trafia w gusta troche starszych osob ktore cenia sobie inteligentne poczucie humoru 😉
BRAWO 👏👏👏
Teraz druga część tylko w spożywczym lub odzieżowym :D
Trafione w punkt 😁😁 niestety ... Sam pracuje akurat w sklepie AGD i tam również jest ciekawie ... Jak dziś mi Pan nie dowiezie tej pralki, to zapraszam do mnie mi Pan pranie zrobi ... Tak miałem w zeszłym tygodniu- ręce opadają 🤯
Błagam zróbcie odcinek głupi ludzie w sklepie typu mediamarkt z RTV AGD 😂
Jestem za! 😅 po 3 latach pracy w branży książkę by napisał 😌🙃😉
Tak, teraz cała serie będą robić „ co mówią w…żabce, biedronce, H&M, lumpeksie i w mediamarkt” 😅
0:49 xD kocham te scenę
Propsy za magic-owe widełki!
Zajebiste👌 musiałem zobaczyć 2 raz😂
kurwa spłakałem sie, wybitny odcinek XDDDD
Akurat to pytanie o kolor rzeczywisty farby na ścianie nie jest aż takie głupie. Czasami kolory na opakowaniach są prawie rzeczywiste, czasami tak totalnie inne że szok.
A pracownik skąd ma kurwa wiedzieć
Zdradzę Ci sekret czemu tak się dzieje. Firma X drukuje dla dużej firmy produkującej farby papierowe odpowiedniki kolorów. Ma to w czterech literach czy kolor będzie podobny bo liczy się sztuka, a na opakowaniu jest info, że to kolor poglądowy. Zatem oczywiście, że mogą i będą odbiegać od koloru końcowego na ścianie. To wydruk. Poza tym dochodzi oświetlenie pomieszczenia, seria farby, które też od siebie odbiegają odcieniami, rodzaj wałka jaki się użyje czy wreszcie ilość warstw, które klient położy na ścianę czy kolor podłoża na którym maluje. Czynników wpływających na efekt końcowy jest dosłownie pierdyliard ale jest prosty myk - zawsze bierzesz farbę odrobinę jaśniejszą od tej która ci się podoba.
Trafiam zawsze na sprzedawców, którzy pozwalają otwirzgć puszkę i maznąć na próbę.
@@scullym.9537 a co to Ci daje? Kolor wychodzi po 72h przy drugiej warstwie i w zależności od podłoża i oświetlenia pomieszczenia będzie inny. Gratuluję doradców xD
@@kropek1995 tak jakos przypomniało mi sie jak byłam świadkiem kiedy jakas babcia zaputalayw Rossmanie młodą sprzedawczynię czy ta farba pokrywa siwe włosy. Pani mówi ze nie wie, ale na opakowaniu jest napisane ze tak. Babcia z ryjem jak ona moze tego nie wiedzieć przeciez tu pracuje;D
-Jaką ma wydajność ta farba ?
-8 metrów z litra
-Ale jakich ?! Bieżących kwadratowych czy sześciennych ? !
...miło wspominam pracę w tym sklepie budowlnym ;D
No ale jakich?
@@anonkocimieta7816 metrów na sekundę do kwadratu
A przewierce się tym przez co ja się planuje przewiercić czy nie? 🤣🤣
Czarek w bluzie MTG. Nie miałem pojęcia, że klei ten temat, szacun 👍
Niestety taka rzeczywistość...jak chcesz się przekonać,że ludzie to debile to zatrudnij się w sklepie 😅🤦
Wow, Czarek w bluzie z MTG, to mnie zaskoczyliście
Wspaniały film wiecej takich poprosze
W jakim kolorze są te sofy? Granatowe i bordowe. A zielonych nie macie? Nie, tylko granatowe i bordowe. Aha.... na pewno macie jakieś schowane. A pomarańczowych nie ma?... Tak nabawiłem się choroby i nienawidzę ludzi😂😂😂
Sejm, to tak samo jak mówisz głupiej babie w barze, ze nie masz słomek, a ta cie i tak 3 razy wypyta czy na pewno, albo ze pewnie mamy tylko schowane
Haha. Uśmiałam się. Dziękuję!
Ja czasami czuję się jak totalna idiotka w sklepie xD Stoję przy stoiskach, gdzie faktycznie mogę znaleźć to czego szukam, ale za cholerę tego nie widzę, więc czasami pytam pracowników, a oni od razu mi to pokazują w miejscu, w którym już szukałam. Ostatnio nie mogłam znaleźć bułki tartej, bo była w innych opakowaniach niż zwykle i jej nie widziałam 🤦♀😂
Ale w domu będzie działał? - wygrało xd subtelne acz piękne
9 lat pracowałem w Media Markt i stwierdzam że większość tych głupich pytań to prawda........Prowadziliśmy nawet zeszyt , gdzie zapisywaliśmy tzw ,,Złote Myśli,, .
Wyłączyłem w połowie bo się KUrWA najarałem i się boje ze wybuchnę ze śmiechuXD dokończę jutro 😂
Ten film to złoto...wasz najlepszy
No przecież to jest kurwa tak genialne że o ja jebie. Jakbym oglądał początki Waszego kanału na JoeMonster ♥️♥️♥️
Pracuję w sprzedaży, brakuje pytania a ile pan z tego ma i (wybieranie dokładnych rzeczy przez ponad godzinę idealne komponowanie pod wymagańa) a to dziękuje jak za rok będę kupować to będę już coś wiedzieć
Brakuje jeszcze "takie gówno mi pan sprzedał"
0:49 Jezzzz jaki dad's joke XD
Pracuje w branży RTV AGD i najpiękniejsze pytanie, to czy bedzie taniej jak zapłaci się gotówką. Albo jak ludzie myślą, ze wszystkie sprzęty AGD mamy na magazynie, po 15 sztuk pralki, lodówki, nowe, zapakowane
To akurat oczywiste czemu gotówka taniej. Klient się spodziewa wtedy że powiesz bez faktury to 20 procent taniej bo bez VAT.
Macie super poczucie humoru ❤️ pozdro
Dobrze, że w pełni je ujawnili zrywając ze starym, kretyńskim formatem :)
piękne filmy, wincy takich :D
Ludzie, 7 lat w markecie. Te pytania to pryszcz ! Gość mnie pytał jaki ma kolor silikon bezbarwny. Mógłbym taki filmik 30 minutowy nagrać z akcjami z debilami.
A dlaczego to gpupie pytanie? Niektórzy ludzie są detalistami, potrzebują zastosować w widocznych miejscach, a silikon tylko z nazwy może być "faktycznie bezbarwny". A jak będzie np.nieco opalizujący lub no niby przezroczysty, ale słomkowy?
@@scullym.9537 Typie, gość nie wiedział co to jest kolor bezbarwny albo przeźroczysty. Ogarnij..
Jeśli o mnie chodzi to opuszczam to miejsce...Nie ten poziom kultury.
O ten epizod to mi sie podoba XD Like leci
Robie w castoramie, dokładnie takie ćwierćmózgi przychodzą codziennie. Wielkie dzięki Pany!!!
Znakomity materiał, o niebo lepszy niż mój dzisiejszy poranny balas
XD
Mam pytanie do czatk czy bluza którą masz na sobie ma związek z magick the gathering ?
Po "a jakie ja mam ściany w domu?" oplułem się xddd
"A gdzie te działki sprzedajecie?" Wygryw XDDDD
PRZEPRASZAM ile to kosztuje to klasyk, cały handel pozdrawia, nie dajcie sie tam
Śmieje się i płaczę zarazem bo to takie prawdziwe... dzień w dzień tłumaczenie klientom, że jak przy produktach są numerki to pod spodem w regale znowu są te numerki i można wziąć. A najlepiej jak ktoś wybiera np. czarną deszczownicę, a na ekspozycji jest jedna czarna natomiast reszta w chromie... na każdym opakowaniu jest jeszcze zdjęcie tego produktu, a klient patrzy się i nie wie, którą wziąć z półki... w końcu rysunek z czarną deszczownicą na tle innych chromowych i numerek podany to za mało... A to można tak mnożyć w nieskończoność tych sytuacji
Dawno się tak nie uśmiałam 🤣🤣🤣
Robert i Czarek dalej w formie, uwielbiam ich poczucie humoru.
Błagam was zróbcie jeszcze tą wersje tylko w sklepie spożywczym 😂😂😂
1:27 Co ja takiego zrobiłam, że muszę to oglądać? 😫🤣🤣
0:40 leże i nie wstaje 🤣
Z tym kranem najlepsze 😂
0:45 taki ja XD
Czekam na drugą część
Pracuje w sklepie z telefonami 😉 - Porosze uchwyt do auta - Jaki? - Czerwony opel 😁. Niestety zdarza się to często ale niestety w rozmowie z kobitkami 😉
Ej, dobre z tym orkiem xD
Pomoże mi to pan zanieść do domu? Ja to potrzebuję bardziej taki i o taki. Cudo, świetne są te filmiki
00:25 No kurwa kocham to xD
Pracuję w sklepie sportowym na dziale rowerowym, co najmniej raz dziennie klient:
- wie pani, potrzebuję dętkę, taką no do mojego roweru
- a jaki pan ma rower? jaki rozmiar koła? szerokość opony? wentyl?
- NIE WIEM... a jakiejś takiej do zwykłego roweru nie ma?
🙄❤
A czy te kalosze to na deszcz będą dobre?
Mega zabawne .już więc co będę robił w weekend 😁 chodził po sklepach i głupio gadał 😂 amazing 🤩
Dobra ostanie mnie rozjebało XD
Powinien teraz powstać odcinek pt."głupi ludzie w komentarzach " dla wszystkich którzy piszą (pierwszy!) . Ehhhhh , nie zesrajcie się
Nie mam pojęcia po co to ludzie piszą
Całe życie czują się "wiecznie drudzy" jak Adaś Miauczyński, więc raz stają się w czymś pierwsi. Należy to doceniać.
Powinien teraz powstać odcinek pt."głupi ludzie w komentarzach " dla wszystkich którzy piszą (Powinien teraz powstać odcinek pt."głupi ludzie w komentarzach " dla wszystkich którzy piszą (pierwszy!) . Ehhhhh , nie zesrajcie się) . Ehhhhh , nie zesrajcie się
to jest najlepszy filmik który oglądałam na tym kanale
To jest tak dobry odcinek że nie jestem w stanie określić tego po polsku więc napiszę good Jop .
Mogłeś jednak spróbować określić to po polsku 😅
Ja pierdolę, takie oczywiste pytania zadają... ja zawsze mam ochotę położyć się na takim dywanie, a jak jest łóżko to chcę zamieszkać w sklepie meblowym. Serio. Taki to ładny domek, nic tylko spać
" Psi psiii psiii... E za głośny! " 🤣
Rowek Czarka wygrywa 🔥😁
1:32 looool
"prosze pana a jakie ja mam ściany w domu" xd
0:49 XDDD
Gdyby nie to że pracuje w markecie budowlanym to to by było zabawne, ale jest przerażające bo prawdziwe. Chociaż nie... w realu jest gorzej. Na szczęście już tylko do końca roku i kończę karierę w handlu 😅