Inny złoczyńca z Disneya, który zginął tragicznie to sędzia Frollo z Dzwonnika z Notre Dame. O nim to można by było zrobić osobny odcinek, gdyż gadanie o nim długo by zajęło.
Syndrom nie zasłużył na śmierc. Bycie odtronconym od swojego idola, bywa bolesne. Chcial być, po prostu jak jego idol, a Inemamocny potraktowal go według mnie źle
Osobsicie uważam że nasz paf zrobił to specjalnie gdyż można w animacji zauwazyc że parę lin przecina on specjalnie a w momencie gdy spada na nirgo armata nie zamierza on uciekać tylko chce odejść podczas pojedynku
Moim zdaniem to w tym zestawieniu najmniej na swój los zasłużył Syndrom. W końcu stał się zły głównie dlatego, że za dzieciaka uwielbiał Iniemamocnego, chciał być tak jak on superbohaterem, a jego idol go brutalnie odtrącił, potraktował go jak śmiecia. A tego nie robi się swoim fanom, delikatnie mówiąc.
według mnie wszyscy zgromadzeni zgromadzeni czyli Charles Muntz (wymawia się Mantz) , Lord Shen , Lord Farquard i Ernesto de la Cruz tak , zaś Syndrom na śmierć nie zasłużył , ponieważ był na oko 9 czy 10 letnim chłopcem, który też chciał byś bohaterem po tym gdy pan Iniemamocny zachował się jak sierota to pękło mu serce i dlatego stał się złolem więc Syndrom na nią zdecydowanie nie zasłużył
A to Ernesto od tego dzwona zginął, bo tak jakby już wcześniej nie żył więc. Czy to oznacza że zginął po raz drugi i przestał istnieć, bo w animacji Coco było to raczej wyjaśnione tak że człowiek umiera po raz drugi dopiero wtedy gdy ludzie w świecie żywych o nim zapominieli.
Moim moim zdaniem większość zasłużyła
W przypadku Shena było widać, że nie chce uciekać bo dałby radę
Inny złoczyńca z Disneya, który zginął tragicznie to sędzia Frollo z Dzwonnika z Notre Dame. O nim to można by było zrobić osobny odcinek, gdyż gadanie o nim długo by zajęło.
Syndrom nie zasłużył na śmierc. Bycie odtronconym od swojego idola, bywa bolesne. Chcial być, po prostu jak jego idol, a Inemamocny potraktowal go według mnie źle
Osobsicie uważam że nasz paf zrobił to specjalnie gdyż można w animacji zauwazyc że parę lin przecina on specjalnie a w momencie gdy spada na nirgo armata nie zamierza on uciekać tylko chce odejść podczas pojedynku
Że pojawił się Chen, ale ani słowa o Jacku Placku? On jak nikt inny z animacji produkcji DreamWorks zasłużył na los który go spotkał.
Moim zdaniem to w tym zestawieniu najmniej na swój los zasłużył Syndrom. W końcu stał się zły głównie dlatego, że za dzieciaka uwielbiał Iniemamocnego, chciał być tak jak on superbohaterem, a jego idol go brutalnie odtrącił, potraktował go jak śmiecia. A tego nie robi się swoim fanom, delikatnie mówiąc.
Hej a zrobisz odcinek "cała historia sowiego domu"
Jaka jest karma w Psim patrolu ?
moim zdaniem nikt nie zasłuzył tylko bohaterowie bajek i tyle
0:12
Farquaad - nie po prostu chciał poślubić fione
AH! CZEKOLADKA!!! CZEKOLADKA!!!
Mogłeś jeszcze dać tą babę kucharkę z trolli
3:20
Oby była 2 część
według mnie wszyscy zgromadzeni zgromadzeni czyli Charles Muntz (wymawia się Mantz) , Lord Shen , Lord Farquard i Ernesto de la Cruz tak , zaś Syndrom na śmierć nie zasłużył , ponieważ był na oko 9 czy 10 letnim chłopcem, który też chciał byś bohaterem po tym gdy pan Iniemamocny zachował się jak sierota to pękło mu serce i dlatego stał się złolem więc Syndrom na nią zdecydowanie nie zasłużył
Syndrom przypomina mi trochę golarzyka Filipka odnosnie też nowego kleksa pisze ,)!
Kiedyś czarne charaktery były lepsze bo byli gorsi. I mieli przynajmniej jakiś porządny cel
A to Ernesto od tego dzwona zginął, bo tak jakby już wcześniej nie żył więc. Czy to oznacza że zginął po raz drugi i przestał istnieć, bo w animacji Coco było to raczej wyjaśnione tak że człowiek umiera po raz drugi dopiero wtedy gdy ludzie w świecie żywych o nim zapominieli.