Super zestawienie. Ja na lato lubię dość trwałe perfumy Chanel Allure Blanche-8 godzin trwałości i wersje Sport- 6 godzin trwałości, Mancera Lemon Mint- też jest naprawdę niezła- 8 godzin trwałości a także Montale Red Vetiver- około 7 godzin trwałości. Kiedyś mi się podobały D&G Light Blue-6 godzin, Armani Aqua Digio- 6 godzin. Używałem też Dior Sport-7 godzin. Wszystkie nie są perfumami przytłaczającymi, nie drażnią i nie męczą otoczenia. Kolega polecał Novvelista Summer Flare i Blue Fortune ale jeszcze ich nie testowałem ale podobno są dyskretne a przy tym trwałe i projektujące. Amouage testowałem i są super ale cena jest zaporowa. Zaciekawiłeś mnie Dunhilem
@@maciuchmaciuch4260 nie wiem czemu ludzie piszą, ze Chanel to mocno słaby się zrobił. Mam już trzecia butelkę, jedna z lotniska, jedna z Sephory i jedna z Douglasa i nadal to ten sam perfum. Tak samo mam sprawdzone Blue de Chanel i Sport Extreme- nadal trzymają poziom. Natomiast na pewno coś jest nie tak z ostatnim wypustek Allure Home bo utrzymuje się dużo krócej niż poprzednie wersje.
@@perfumolog Tak koniecznie sprawdzę. Dzięki Tobie korzystam ze strony Zapachnisci i kupiłem już z 15 odlewek, a po przetestowaniu kilka pełnych perfum. To dobry sposób bo często tak mam, ze na początku zapach mi się podoba a potem nagle przestaje. Oczywiście mam takie, które muszę mieć zawsze i do nich właśnie należy Chanel, Hermes, Dior i pare innych w tym kilka niszowych.
@@perfumolog przepraszam powinienem napisać,ze to te same perfumy a nie ten sam perfum. Mój błąd bo słownik poprawia jak chce. Wracając do Allure Home-batach z 2022 roku, trzyma około 4 godzin, z czego tylko przez pierwsza godzinę projektuje. To nie te same perfumy co kilka lat temu. Ale dotyczy to wielu zapachów. W sierpniu ubiegłego roku kupiłem Dior Home Parfum. Powinien być mocny i trwały, przynajmniej taki był poprzednio. Niestety coś mi nie pasowało. Był słaby i nietrwały- jakby zwietrzały. Złożyłem reklamacje w Douglas i po około 2 tygodniach zaproponowano mi wymianę na nowy lub zwrot pieniędzy. Zaryzykowałem i wziąłem kolejny nowy flakon. I ten był już dobry, normalny. Pisze był bo jakieś tydzień temu upadł mi na drewniana podłogę i odleciał cały korek wraz z szyjka od butelki. Wszystko wylało się na panele. Na szczęście było już niewiele jakieś 20ml ale strata duża. Najbardziej mnie wkurzyło to, ze perfumy były w opakowaniu i spadły z wysokości 50cm. Jak to możliwe, ze tak się rozbily. Chyba korek ciężki i pociągnął w tym kierunku. Masakra.
Bardzo fajne propozycje.issey na gorace lata?Kurcze,moze byc jednak nieco za ciezko,inna sprawa,ze ten zapach podobal mi sie niesamowicie ze 20 lat temu,ostatnio postanowilem ze zowu sobie kupie,ale jednak to juz nie to-zle sie w nich czulem-tutaj nie chce powiedziec ze to zly zapach,bo to caly czas nietuzinkowe perfumy,po prostu inaczej je odbieram.Zaintrygowales mnie Dunhill nordic.Zerknalem do siebie na polke co mam najlepszego na lato-Hermes Terre eau givree-dla mnie zapach petarda,musialem je kupic na ten letni sezon.Dior eau sauvage Cologne-no piekne sa.Hermes terre eau fraiche-uwielbiam,a sa na tyle inne od Eau givree ze mozna miec oba i nie beda sie gryzyly ;) Mugler Cologne fly away-unisex,no coz-sok z grejpfruta,smiesznie prosty sklad,ale to dziala.Loewe 7 plata-moze nie na ekstremalne upaly,ale na umiarkowane lato jak najbardziej.No i choruje na Creed Viking Cologne,dopiero ostatnio udalo mi sie przetestowac-dla mnie petarda.
Eau Givree są genialne, nie chciałem wrzucać 2 Hermesów ale myślę, że pasują do filmu idealnie. Isseya aplikuję latem i to w dużej ilości - nie męczą mnie ani trochę :DDD Z Vikingiem mam mały problem, czasami potrafią na mnie zagrać jak Old Spice :D
Pafrums de Marley - Greenley oraz Amouage - Beach Hut Man również szczerze mogę polecić. Naprawdę udane zapachy, które trafiły również w mój gust. Natomiast na lato proponuję sprawdzić jeszcze: Tom Ford - Costa Azzurra Parfum, Xerjoff - Shooting Stars Nio oraz Creed - Virgin Island Water. Ten ostatni z nutami kokosa, za którymi również zbytnio nie przepadam. Niemniej po testach muszę przyznać, że zapach pozostawił po sobie pozytywne wrażenie. Jeden z niewielu creedów które mi się spodobały. A jak ktoś chce poszaleć na "bogato" to polecam przetestować Clive Christian - 1872 Masculine. Bardzo ładny, podobnie zresztą jak i jego cena ;)
dodam moje subiektywne letnie propozycje: * dolce & gabbana italian love man * versace man eau fraiche * terre d'hermès eau givrée * hermes h24 * dior homme sport cologne (tylko na super upalne dni ) * missoni wave * mont blanc explorer * acqua di gio profumo
Ja ostatnio zamówiłem Mancera Holidays, Moschino Sailing, a także Rasasi Ambergris Showers. Ten pierwszy ma potężne parametry, otwarcie jest bardzo przyjemne, ale im dalej, tym bardziej robi się typowym damskim, waniliowym pachnidłem...Ten drugi bardzo przeciętny, ma jakiś nieco irytujący, kwaśny akord. Z kolei Rassasi bardzo fajnie się sprawuje w obecnej aurze mimo cięższej kompozycji. Jutro prawdopodobnie odbieram kolejną dawkę próbek (ze sklepu partnerskiego 😉) - Mancera Sicily, Wave Musk, Amber Oud Gold Edition, Nishane Colognise Extrait de Cologne, a także mały zapasik CDG Black i spokrewniony Blackpepper do porównania 😁
@@perfumologRzeczywiście bardzo przyjemne te Sicily, takie radosne, świeże i lekkie owoce...ale dosyć subtelne działanie mając na uwadze, że to Mancera, choć z drugiej strony przynajmniej nie ma wanili w składzie 😄
Chapeau bas za L'Eau d"Issey. Kiedyś mój "signature". Niepowtarzalny klasyk. Beach Hut to na mojej skórze niestety śmierdziel. Genialny śmierdziel. Pachnie jak wnętrze jakiejś chatki na plaży, gdzie składuje się sprzęty do nurkowania, piłki plażowe itd. Zapach sztuczno-winylowy z nazwą bezblędnie oddającą zapach. Niestety mój nos ma z Amouage ewidentnie nie po drodze. Nie znalazłem nic w ich kolekcji co dałbym radę nosić na codzień. Nawet Interlude niezależnie od flankera. Polecam spróbować ci Miłosz Torino 21 od Xerjoffa. Obok Hacivat, Pacific Rock Moss, czy CDN Milestone to mój ulubiony letniaczek w kolekcji. Greenleya od PDM muszę koniecznie przetestować Dzięki za kolejny ciekawy odcinek!
Ja ostatnio natknąłem się na nowe perfumy Hugo Bossa - Bottled Pacific. Spodobał mi się fajny akord kokosa dlatego też zamierzam nabyć flakonikna nadchodzące lato 🙂Ponadto ostatnio testowałem perfumy Acqa di Parma Blue Mediterraneo - Mirto di Panarea. Uważam, że są to przyjemne perfumy nalato, chociaż są to perfumy typu unisex i mężczyźni mogą się w nich czuć nie do końca komfortowo. Poza tym moimi pewniakami na lato są perfumy tj.Nautica Voyage, Versace Eau Fraiche, Kenzo L'Eau Par Kenzo. Pozdrawiam ✌
Moim ulubionym zapachem letnim jest Dior Sport i Versace Pour Homme. Od wielu lat sięgam również po Blue jeans i Cool water. Lubię też Marine od Bvgari. Spodobało mi się też nowy flanker Bossa tzn Pacific. Ma naprawdę fajny Akord kokosowy
Podobnie jak Ty nie przepadam za jabłkiem w składzie perfum 😉.Perfumy, które będę używał w te lato czyli takie moje pewniaki, a mianowicie Chrome Azzaro, Versace Pour Homme, Paco Rabanne Invictus.Nie zaszkodzi poszukać nowych zapachów 😁.Ciekawe zestawienie w filmiku.Pzdr 😉
Witam Ja na lato uwielbiam D&G Light Blue Intense...klasyk z mocą. Lżejsze to Givenchy Insensé Ultramarine...bardziej orzeźwiające. Cos mocniejszego na wieczory to Salvatore Feragamo Intense Leather..m..skórzana nutka dla pikanterii ale mimo to cyturoswe i przyjemne. Coś dla odświeżenia po sporcie czy poprostu na plaże to Nautica Voyage...tani chociaż już nie tak jak kiedyś świeżak.
@@perfumolog Tak to właśnie bywa z zapachami. Dlatego warto korzystać z próbek i testerów w perfumeriach. Nie bać się wypróbowania w sklepie, zobaczyć jak zapach zachowuje się na skórze. Warto zapytać o próbkę i ponosić zapach cały dzień.
Amouage Sunshine - letni ,,słodziak", wg. mnie zapach uniwersalny i mój ulubiony. Beach Hut w końcowych fazach "rozkładu" daje mi za bardzo suchym zielonym chrustem, badylami, bukszpanem czy czymś podobnym. Polecam stestować również Brackena.
Ostatnio szukam czegoś świeżego na lato z pośród propozycji Mancery. Nie wchodząc w szczegóły, to właśnie French Riviera jako jedyna zaprezentowała sobą coś fajnego i innego od reszty „letniej gromadki”. Dla mnie na początku wchodzi lekko w kolońskie klimaty z neroli na czele plus jakieś echa Acqua Di Sale (delikatne), aby po jakimś czasie przejść do typowych morskich klimatów. Nie są słodkie jak reszta letniej propozycji od Mancery i to jest plus. Bardzo fajne perfumy. Zaskoczyły mnie i jako jedyne są według mnie warte uwagi jako propozycja Mancery na wysokie temperatury z męskim pazurem. Piszę o tym męskim pazurze bo jest jeszcze Melody of The Sun. Również fajna propozycja na lato jednak jak dla mnie za bardzo skręcająca w stronę Pań.
Dzieki serdeczne za kolejny filmik. Po jego obejrzeniu psikam znowu Un Jardin a Cythere i mysle kupic czy nie kupic. Chwile pozniej wraca Maz ze spaceru i mowi: "Co tu tak pieknie pachnie?!". No i musze kupic. A mialam bana do jesieni na powiekszanie kolekcji😅
Beach Hut i Greenley - oba zapachy przypadły mi do gustu od pierwszego powąchania. Beach Hut kocham za gorzkawą nutę bluszczu. Greenleya chętnie noszę także zimą.
Witaj Miłoszu 😊Bardzo ciekawe zestawienie🤗niektóre,omawiane zapachy znam,chociażby Dolce&Gabbana,Versace czy TF,tych,których nie znam wysłuchałam z zaciekawieniem i mnie zainteresował Hermes UN JARDIN A CYTHERE(te pistacje😉).Dziękuję za dzisiejszy filmik moim zdaniem z ciekawymi i niebanalnymi propozycjami na lato👍Serdecznie pozdrawiam 😊
Witam! :) Bardzo mi miło, że udało mi się zainteresować Cię nowymi perfumami :D Hermesa polecam bo jest to coś nietypowego jak na perfumy letnie. Pozdrawiam!
Zawsze moim faworytem były nieśmiertelne D&G Pour Homme, natomiast tego lata spróbowałem Neroli Portofino. Niezwykłe perfumy, które są bardzo radosne w odbiorze i kojarzą mi się z jakąś wędrówką przez pola słoneczników w upalne popołudnie. Maja też coś z Declaration.
Ja tego lata zamierzam używać Allure Homme Sport, klasycznego Cool Watera, Afnan Turathi Blue, choć ostatnio staram się już nie dołączać do swojej kolekcji klonów, ale Turathi są świetne. Jak najdzie mnie ochota na coś cięższego to ubiorę Encre Noire Sport, wg mnie te perfumy nadają się na cieplejsze dni. Muszę kiedyś sprawdzić L'eau d'Issey, ale trochę odstraszają mnie perfumy składające się z ogroma nut, tak jak kiedyś komponowano zapachy
Mój top perfum letnich to: 1. Creed Virgin Island Water - zniewala mnie i nie tylko mnie, od zeszłego roku, aromatem drinka tropikalnego z kokosem 2. Mfk aqua celestia cologne forte - pachnie świeżo zgnieconą czarną pożeczką, delikatną ale kwaśną, 3. Olfactive studio still life in Rio - drugi zniewalający tropikalny zapach o potęrznej mocy na mojej skórze 4. Chinotto di Liguria Acqua di Parma - bardzo męski, jak dla mnie kwaśno-gorzki piękny zapach 5. Play Green Comme Des Garcons - z racji marnej projekcji zapach tylko dla mnie. Zapach jak skoszona trawa o poranku, z nutą mięty 6. Dolce & Gabbana Light Blue Forever Pour Homme - niesamowity grejpfrut o długiej na mnie trwałości 7. Etat libre d'orange cologne - klasyczny ale idealnie podany świeży, męski zapach 8. Issey miyake l'eau d'issey pour homme - nietuzinkowy letni zapach, tak jak Pan powiedział, za sprawą yuzu Polecam również testy perfum Acqua di Parma z serii blu mediterraneo. Dla mne idealne na lato. Kolejne perfumy z tej serii za kilka dni cieszyć mnie będą (Fico di Amalfi).
Ja ostatnio na lato sprawdzam sobie opcję budżetową - Bois de Yuzu - no i są całkiem ok. Chociaż początek jak dla mnie lekko sytnetyczny, natomiast później są dosyć przyjemne 😀
Dobre propozycje , beach hut na pewno do sprawdzenia. Za mną chodzi Sancti od Liquides Imaginaries od pierwszej próbki. Cytrusy+ kadzidło + trochę fougere bardzo intrygujące połączenie. Chyba tego lata zagości na dłużej.
Ciekawe propozycje. Wiele z nich - jeszcze dla mnie w kolejce do poznania. U mnie na lato: Versace pour homme Bentley Momentum Unlimited Azzaro Chrome Extreme Prada L'Homme L'Eau
Odświeżam sobie filmik z tęsknoty za latem. Może właśnie dlatego że ostatnio dużo próbuję sobie świeżych zapachów które właśnie to lato mi przypominają :) Gdybym miał określić swoje TOP10 zapachów letnich to na dzień dzisiejszy by to wyglądało tak: 1. Xerjoff Nio (Mój nr 1 ze wszystkich dotąd poznanych perfum) 2. Chanel Allure Homme Sport Cologne 3. Issey Miyake L'eau d'Issey Pour Homme 4. Nishane Hacivat 5. Goldfield & Banks Bohemian Lime 6. Armani Acqua di Gio Profumo / Parfum 7. Parfums de Marly Greenley 8. MFK Gentle Fluidity Silver 9. Roja Parfums Elysium Cologne 10. Creed Original Vetiver
Dla mnie jestes najlepszym perfumologiem ty bardzo pewnie o z wiedza sprawy pomagasz nam cos wybrac! Dziekuje bardzo! Czy znajde u ciebie gdzies opinie na perf Burbery Hero?te w ciemnej butelce…
Witeczka 🤝, do tej pory w okresie letnim używałem Versace Eau Fraiche. Po Twojej recenzji, na ten sezon, chyba decyduję się na Versace Pour Homme. Pozdrawiam serdecznie 😉
Witam! Tak, jestem świeżo po testach :) Fajne perfumy ale one na mnie są mocno mentolowo-eukaliptusowe w otwarciu (mirt pachnie w taki sposób). Nie jest to typowy wodniak jak pokazuje fragra. Podoba mi się, daje szczególnie w otwarciu uczucie chłodu na skórze - na lato super.
@@perfumolog W takim razie najpierw skuszę się na próbkę żeby przetestować. Ze swojej strony na lato mogę polecić Lataffa mahir legacyw srebrnym flakonie, fajna budżetowa opcja na lato
Dzięki za ten odcinek. Na prawdę doceniam, że starasz się nie umieszczać w każdym TOP 10 tych samych perfum a pokazujesz jakieś nowości. Versace pour homme- jak dla mnie klasyka lata. Sam jednak będę musiał wreszcie przetestować Light Blue intense. I jeszcze małe pytanie, co uważasz o Roma Uomo? Jak dla mnie świetny zapach, jednak wiele osób narzeka na trwałość bądź nie do końca są uważane jako typowo letnie. Pozdrawiam! ;)
Ciekawe rekomendacje :) Ja ze swojej strony polecam jeszcze: Batucada L’artisan Perfumeur, Nishane Boszporusz - w mojej opinii najciekawszy morski zapach, który dane mi było jak dotąd poznać; Rammstein Seemann - lżejsza wersja Megamare ;)
Do mnie dotarł dziś JPG Le Beau Le Parfum i uważam, że też jest bardzo spoko opcja. Bałem się, że to będzie taki chamski i sztuczny kokos, a on na początku się gdzieś tam z tyłu przeplata, ale z czasem zanika. W każdym razie mogę również polecić na lato, mega opcja. Co do Light Blue - mam i polecam, ale koniecznie tą wersje intense. Ja mam zwykłą (niestety), która zanika po 1-2 godzin. Tragedia jak dla mnie, zanim ktokolwiek zdąży coś powiedzieć to już nic nie czuć ;(( Sam zapach mega orzeźwiający i taki lekki.
A może tak ranking perfum zielonych? :) Takich soczystych, trawiastych, kojących. Ostatnio szukałem, szukałem i w końcu postawiłem na Żubra. Ale z pozostałych przychodzi mi jeszcze do głowy tylko flakon od Nihilistów i Leniwiec. Co jeszcze byś polecił?
Mój znajomy miał perfumy które właśnie pachniały naturalnym zielonym jabłkiem. Zapytałem go po czasie, jakich używał, ale nie potrafił mi odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ ma dużą kolekcje i różnymi się psikał. Dawno temu to było
Versace Man Eau Fraiche vs Light Blue Eau Intense Pour Homme Dolce&Gabbana. Zaczynam się interesować perfumami i powoli buduję kolekcję i szukam czegoś na lato i zastanawiam się nad nimi dwoma na start. Myślę, że któryś z tych dwóch to będzie dobry wybór na takiego świeżaka na lato. Jesteś w stanie na szybko porównać te dwie pozycje? Który trwalszy i ma lepszą projekcję? Jaka jest taka główna różnica między nimi i ogólnie jakbyś miał polecić jednego, to który by to był?
Obydwie propozycje są spoko i obydwie sprawdzą się dobrze na upały. Parametry bardzo podobne, Versace bardziej drzewne a D&G wodno-cytrusowe + jałowiec. Ciężko polecić 1 bo obydwa zapachy uwielbiam.
Moje pierwsze perfumy to były YSL Y EDP i mi się podobały. Nie potrzebuje niczego niezwykłego i w pełni mnie zadowoliły. Ale właśnie mi się skończyły i się zastanawiam czy znowu zakupić czy wybrać coś innego teraz na lato i wiosnę. Coś trwalszego, wyczuwalnego? Poleciłbyś coś?
@@perfumolog Mysle o Davidhoff Cool Water Intense. Jesli miakbys wybierac miedzy nimi a YSL EDP to ktore bys wybral? I jaka roznica zauwazalna jest po przesiadce z YSL na cool water intense?
Mój ulubiony letniak na 1 miejscu zdecydowanie issey miyake z mocno cytrusowym otwarcie kolejne miejsca to rasasi hawas d&g light blue intrnse i mało znany mandarino amalfi od toma forda
Ja używam teraz: Bvlgari Tygar, jednakże nie odczułem zbyt dużej różnicy od Afnan Turathi Blue Acqua Di Sale Profumum Roma Etat Libre D'Orange I am Trash Parfums De Marley Galloway - Jednakże dupy nie urywa. Taki oto przyjemny zapach
Hej hej ;) Piękne propozycje na tegoroczne lato. Masz rację. Ja też już zaczynam odczuwać nadmiar gorąca. Momentami już za ciepło ;D Pełna zgoda co do opisu Mancery. Na pewno jedna z ciekawszych propozycji na lato. Uwielbiam jej lekko słone brzmienie i też jest to na pewno hit o tyle, że pachnie bardzo długo jak na tak świeże pachnidło. Póki co mam 20 ml, ale z czasem chyba kupię flakon, bo też nie przestaje mi się podobać ;) Greenley poznałem w zeszłym roku. Ogólnie bardzo ciekawie wybrzmiewa. Szkoda tylko, że jest tak drogie. Jakbym miał wydać taka kasę to chyba jednak wybrałbym coś innego. Póki co stanęło na dekancie - chyba nawet z zapachnistów. Muszę go sobie przypomnieć. Flakon też kozacki. Do kolekcji by się nadał i na zdjęcia ;) Versace i Light Blue mam we flakonach i lubię. Używam cały czas. Sam doskonale wiesz, że je omawiałem. Light Blue Intense ma coś w sobie. Nawet wiem co - masz stuprocentową rację. To jałowiec z tymi nutami morskimi tak niesamowicie gra. Swoją drogą ostatnimi czasy to jałowiec jest moją ulubioną nutą zapachową. Tobie chyba też się podoba ;) Cieszę się, że mimo różnic w preferencjach jesteśmy w stanie znaleźć jakiś punkt porozumienia ;) Beach Hut także ciekawe pachnidło. Wcale nie dziwi mnie, że wygrało ranking. Bardzo mocne. Na pewno nie dla każdego. Początkowo nie byłem do końca przekonany, ale z biegiem czasu jednak stwierdziłem, że jest to udany zapach i chyba także mogę się pod tym podpisać, że to mój ulubieniec z Amouage. Wiele z nich niestety dla mnie zbyt ciężkie, bo nie przepadam za dymami, skórami i żywicami. Tutaj - na pewno na tle reszty z tej rodziny - da się nosić. Na mnie o dziwo układa się w sposób dość słodki, na Aurze inaczej - bardziej gorzko. Ciekawe zjawisko. Zaciekawiłeś mnie z kolei tymi nowymi molekułami. Imbir, jak imbir, ale ciekawe jak pachnie Iso E Super z paczulą. Wąchałeś już? Pozdrawiam Cię serdecznie. Świetna robota. Też powoli myślę o swoim rankingu, ale trochę innych tematów niestety muszę nadrobić. Do usłyszenia! :)
Dzięki jak zwykle za komentarz :) Podobnie jak Ty bardzo dobrze odbieram jałowiec w perfumach. Pytasz o molekuły + paczula i powiem Ci że to dla mnie obok imbiru najfajniejsze EM :D No ale trzeba być fanem paczuli. Czekam na Twój ranking. Pozdrawiam!
Witam, mógłbyś opisać swoim nosem Pearles de Lalique? Obejrzałem film o testowaniu damskich perfum w ciemno, i bardzo Ci się spodobały. Chciałbym usłyszeć szerszą opinię odnośnie tych perfum. :D
Wyobraź sobie różane perfumy, które nie pachną jak marmolada do pączków :D Zamiast tego róża jest chłodna, "zimna" dystansująca w dodatku trochę ostra za sprawą sporej ilości pieprzu :D
@@perfumolog Dzięki, otworzyliśmy i dokładnie to czujemy. Piękny jest. Zobaczymy czy będą pasowały na lato, bo jest taki świeży. Bałem się, że będą pachniały róznańcem. Nic bardziej mylnego. Ale trochę inaczej pachnie na blotterku, niż na skórze. Piękny zapach, i całkiem trwały jak na 100 zł za 100ml.
Odkąd kupiłem acqua dell elba blu oraz classica no to to jest mój top na lato :) lubię też majure super oraz zwykle od issey miyake, Beach hut też jest bardzo fajny, ale niestety cena kosmiczna :D
Czesc miłosz a powiedz coś o perfumach firmy yodermy, osatno zakupiłem 1 sztuke ale zaraz kupiełm 5 sztuk bardzo długo sie utrzymują i są tanie masz jakieś zdanie o tej firme ?
ja to mam chyba przetrącony nos od tych wszyskich zapachów, perfumy beach hut spodobały mi się bardzo od pierwszego powąchania, w pierwszych godzinach testów wiedziałem, że musze je mieć i że będą to moje ulubione wiosenne perfumy, coś jak miłość od pierwszego wąchniecia - a tu się słyszy że komuś mogą być cieżkie, krzaczaste, staroświeckie 🥲 poleciała też plota, że mogą zostać wycofane
Sa mocno specyficzne. Jakby ktos kosiarka w krzaki wjechal :) Mocno projektuja, dlugo trzymaja. Zapach jest raczej z tych inwazyjnych. Ja zaliczam je do tzw. letnich wieczorowych. Nie zakladam ich do pracy i sytuacji nieformalnych. Sa na okazje specjalne.
Dzisiaj w gorący dzien mój mąz uzyl na spacerek Saharian Wind od Mancery .Nie wiedzialam ze uzyl ich ale oblędnie pachnial a jaki ogon... .Czulam,ze uzyl jakies perfumy z Mancery ale nie moglam skojarzyc .
Hej Miłosz ;) Czasem na różnych wiosenno-letnich uroczystościach typu śluby wyczuwam męskie perfumy, które mają naprawdę dobrze podaną nutę jakby konwalii/jaśminu (może nawet lekko zmieszaną z cytrusami i pieprzem). Wiem, że ciężko Ci wróżyć z tego opisu, ale które męskie zapachy przychodzą Ci na myśl, gdy widzisz ten opis? P.S. Ostatnio dzięki Twoim polecajkom sprawdziłem śródziemnomorski ogródek Hermesa - znajomi pytali o miętę i czarną porzeczkę, zupełnie inny zapach, bardzo południowy :D Pozdrawiam, Paweł
ja uzywam perfum zawsze 1 psiknieciem na tyl szyi bo mam wrazenie ze jak sie wiecej psikne to zapach bedzie sie za bardzo narzucac xd ost jakos malo perfum wyczuwam na miescie a jak juz to czesto sie przewija zara lisboa ktore ostatnio testowalem calkiem spoko ale jak dla mnie zbyt intensywne zaaplikowalem 1 psikniecie i moj mozg sie nie przyzwyczail chyba bo caly czas je czulem w powietrzu. Co sadzisz o tym ze gdyby wiekszosc osob uzywalala perfum to bylaby przesada? tak mi sie wydaje ale moge sie mylic. Wyobrazmy sobie sytuacje ze wchodzisz do komunikacji miejskiej gdzie jest pelno osob jak zawsze a tam kazdy albo chociaz polowa osob uzywa jakichs perfum ale by byla jazda zapachowa xd nie uwazasz ze to juz nie byloby takie fajne i straciloby swoj urok? taka mialem ostatnio rozkminke. co sadzisz o perfumach Valentino Born In Roma Uomo? bardzo je lubie i ostatnio ich uzywam
Ciekawa rozkmina :D Nigdy o tym nie myślałem. Wydaje mi się jednak, że nie było by problemu aby każdy używał perfum pod warunkiem, że ludzie wiedzieliby ile i jakie zapachy aplikować w zależności od pory roku :D Nie jestem fanem serii Born in Roma :P
Ciekawy jestem jakie parametry posiadają obecne wypusty Versace pour homme czy Man Eau Fraiche Premiery były dość dawno i czy obecne wypusty nie są okrojone z parametrów zbyt mocno? Posiadałem parę lat temu i trzymały przyzwoicie 5-6 godz, a jak jest teraz? 🤔
Czekam z utęsknieniem momentu gdy temperatura wzrośnie do ponad 30 stopni osuszając tym samym powietrze, by wrzucić na kark Amouage Interlude. Jak to świetnie pracuje na skórze w takich warunkach aż ciężko opisać. Ponadto na pewno wpadnie Issey Miyake l'Eau d'Issey, ale w wersji Fraiche, którą stawiam jednak wyżej od klasyka. Zapewne również Bleue d'Issey w nieco chłodniejsze dni i jego wersje Eau Fraiche gdy temperatura znów sie podniesie. Dla jakiejś odmiany również Ferrari Radiant Bergamot, Chanel Platinum Egoiste, Lalique White, EN Sport czy Bentley Infinite Rush. Może niekoniecznie na pełne lato, ale na dni jak teraz - zarówno biorąc pod uwagę pogodę, jak i wydarzenia - świetnym wyborem jest Lacoste Blanc w wersji Roland Garros. Zapach świeży, choć dość odległy od oryginału, z niesamowitą nutą mączki ceglanej o świetnej trwałości. Ale moim ostatnim letnim odkryciem jest zdecydowanie The Merchant Of Venice Esperidi Water. Typowo koloński świeżak, a parametry wręcz zabójcze. Żeby taki zapach po 12 godzinach nadal projektował, brzmi nierealnie. A jednak. Z perfum zaprezentowanych w filmie poza Issey Miyake znam jeszcze Mancerę. Opis "morska bryza" pasuje idealnie. Niestety również jako "Bryza do białego". Zapach w moim odczuciu niesamowicie syntetyczny, przywodzący na myśl proszek do prania.
@@perfumolog Naprawdę polecam taki eksperyment. Amouage to bliski wschód, a ten nie słynie z niskich temperatur. Oczywiście delikatnie z aplikacją i niekoniecznie na co dzień, ale czasem warto się tak pobawić z różnymi zapachami. Wymaga to przestawienia sobie w głowie przełącznika, że jak lato to tylko nuty cytrusowe lub morskie (i wręcz przeciwnie zimą), ale pozwala poznać niektóre kompozycje z zupełnie innej strony.
@@perfumolog kurcze, to dziwne bo wszyscy je polecają właśnie na upały, że latem one odsłonią całe swoje oblicze, a normalnie nie oddają swojego potencjału( i to jedyny powód że się zastanawiam nad zakupem, bo upałów w Polsce mamy mało w roku :)
Trochę inny temat ale pamiętam jak mówiłeś, że lubisz jeść tatara. Jadłem go dzisiaj i nie widzę fenomenu. Dla mnie tatar jest praktycznie bez smaku, nawet nie ma zapachu. Jak go jem czuję jakbym coś jadł ale nie wiem co. Jak to jest?
Nie rozumiem hajpowania Light Blue Intense, który jest po prostu nudnym, świeżym glonem... A taki Issey to jest trudny zapach, dla mnie po kilkunastu minutach zaczyna cuchnąć jakby zgniłym koperkiem, totalnie nieprzyjemny. Od siebie mogę polecić Bvlgari Aqva Amara, który niestety jest wycofany
Ja nic nie hajpuje, akurat Blue to przyjemne perfumy letnie, co potwierdza też moje otocznie. Każdy lubi co innego. Dla mnie Amara to plastikowe mandarynki z lekko słoną nutą i nie wyobrażam sobie używania ich podczas upałów
Issey Miyake - sory ale nie polecam, drogie, nie trzymają i ni cholery nie pachną, dramat jakiś. Jak ktoś szuka tanio, żeby się bez żalu polewać a pachnie cytryną to 4711 acqua colonia lemon & ginger :) Ale każdy ma swój nos :)
Właśnie oglądałem z 2021 roku i 2022, cóż za zbieg okoliczności, świetnie :D
dziś oglądałem też z 2022 roku pozdro :D
Ps. Pozdrowienia dla całej rodziny Klubu Ekwador :D :D :D
Oo kurde ciebie się tutaj nie spodziewałem 😅
@@PabloDiablooo haha czemu? Lubię perfumki :D
Co za timing :D
@@vRq_Sety_Klubowe A no w sumie tak kto nie lubi 💪🏻🔥
Super zestawienie. Ja na lato lubię dość trwałe perfumy Chanel Allure Blanche-8 godzin trwałości i wersje Sport- 6 godzin trwałości, Mancera Lemon Mint- też jest naprawdę niezła- 8 godzin trwałości a także Montale Red Vetiver- około 7 godzin trwałości. Kiedyś mi się podobały D&G Light Blue-6 godzin, Armani Aqua Digio- 6 godzin. Używałem też Dior Sport-7 godzin. Wszystkie nie są perfumami przytłaczającymi, nie drażnią i nie męczą otoczenia. Kolega polecał Novvelista Summer Flare i Blue Fortune ale jeszcze ich nie testowałem ale podobno są dyskretne a przy tym trwałe i projektujące. Amouage testowałem i są super ale cena jest zaporowa. Zaciekawiłeś mnie Dunhilem
Niestety chanel to już trwałość 15 minut.
Dzięki! Sprawdz koniecznie Dunhilla myślę, że się nie zawiedziesz. W tej kategorii bardzo solidne perfumy
@@maciuchmaciuch4260 nie wiem czemu ludzie piszą, ze Chanel to mocno słaby się zrobił. Mam już trzecia butelkę, jedna z lotniska, jedna z Sephory i jedna z Douglasa i nadal to ten sam perfum. Tak samo mam sprawdzone Blue de Chanel i Sport Extreme- nadal trzymają poziom. Natomiast na pewno coś jest nie tak z ostatnim wypustek Allure Home bo utrzymuje się dużo krócej niż poprzednie wersje.
@@perfumolog Tak koniecznie sprawdzę. Dzięki Tobie korzystam ze strony Zapachnisci i kupiłem już z 15 odlewek, a po przetestowaniu kilka pełnych perfum. To dobry sposób bo często tak mam, ze na początku zapach mi się podoba a potem nagle przestaje. Oczywiście mam takie, które muszę mieć zawsze i do nich właśnie należy Chanel, Hermes, Dior i pare innych w tym kilka niszowych.
@@perfumolog przepraszam powinienem napisać,ze to te same perfumy a nie ten sam perfum. Mój błąd bo słownik poprawia jak chce. Wracając do Allure Home-batach z 2022 roku, trzyma około 4 godzin, z czego tylko przez pierwsza godzinę projektuje. To nie te same perfumy co kilka lat temu. Ale dotyczy to wielu zapachów. W sierpniu ubiegłego roku kupiłem Dior Home Parfum. Powinien być mocny i trwały, przynajmniej taki był poprzednio. Niestety coś mi nie pasowało. Był słaby i nietrwały- jakby zwietrzały. Złożyłem reklamacje w Douglas i po około 2 tygodniach zaproponowano mi wymianę na nowy lub zwrot pieniędzy. Zaryzykowałem i wziąłem kolejny nowy flakon. I ten był już dobry, normalny. Pisze był bo jakieś tydzień temu upadł mi na drewniana podłogę i odleciał cały korek wraz z szyjka od butelki. Wszystko wylało się na panele. Na szczęście było już niewiele jakieś 20ml ale strata duża. Najbardziej mnie wkurzyło to, ze perfumy były w opakowaniu i spadły z wysokości 50cm. Jak to możliwe, ze tak się rozbily. Chyba korek ciężki i pociągnął w tym kierunku. Masakra.
Bardzo fajne propozycje.issey na gorace lata?Kurcze,moze byc jednak nieco za ciezko,inna sprawa,ze ten zapach podobal mi sie niesamowicie ze 20 lat temu,ostatnio postanowilem ze zowu sobie kupie,ale jednak to juz nie to-zle sie w nich czulem-tutaj nie chce powiedziec ze to zly zapach,bo to caly czas nietuzinkowe perfumy,po prostu inaczej je odbieram.Zaintrygowales mnie Dunhill nordic.Zerknalem do siebie na polke co mam najlepszego na lato-Hermes Terre eau givree-dla mnie zapach petarda,musialem je kupic na ten letni sezon.Dior eau sauvage Cologne-no piekne sa.Hermes terre eau fraiche-uwielbiam,a sa na tyle inne od Eau givree ze mozna miec oba i nie beda sie gryzyly ;) Mugler Cologne fly away-unisex,no coz-sok z grejpfruta,smiesznie prosty sklad,ale to dziala.Loewe 7 plata-moze nie na ekstremalne upaly,ale na umiarkowane lato jak najbardziej.No i choruje na Creed Viking Cologne,dopiero ostatnio udalo mi sie przetestowac-dla mnie petarda.
Eau Givree są genialne, nie chciałem wrzucać 2 Hermesów ale myślę, że pasują do filmu idealnie. Isseya aplikuję latem i to w dużej ilości - nie męczą mnie ani trochę :DDD Z Vikingiem mam mały problem, czasami potrafią na mnie zagrać jak Old Spice :D
Issey moje pierwsze perfumy kupione w TK Maxxie w Anglii . Świetny zapach co do trwałości te które kupiłem utrzymywały się bardzo długo . Pozdrawiam
Na mnie też siedzą calkiem długo :)
Pafrums de Marley - Greenley oraz Amouage - Beach Hut Man również szczerze mogę polecić. Naprawdę udane zapachy, które trafiły również w mój gust. Natomiast na lato proponuję sprawdzić jeszcze: Tom Ford - Costa Azzurra Parfum, Xerjoff - Shooting Stars Nio oraz Creed - Virgin Island Water. Ten ostatni z nutami kokosa, za którymi również zbytnio nie przepadam. Niemniej po testach muszę przyznać, że zapach pozostawił po sobie pozytywne wrażenie. Jeden z niewielu creedów które mi się spodobały. A jak ktoś chce poszaleć na "bogato" to polecam przetestować Clive Christian - 1872 Masculine. Bardzo ładny, podobnie zresztą jak i jego cena ;)
Witam! Potwierdzam - Virgin Island Water to kolejny kokosowy zapach, który jest świetny. Niestety bardzo szybko znika z mojej skóry. Pozdrawiam!
dodam moje subiektywne letnie propozycje:
* dolce & gabbana italian love man
* versace man eau fraiche
* terre d'hermès eau givrée
* hermes h24
* dior homme sport cologne (tylko na super upalne dni )
* missoni wave
* mont blanc explorer
* acqua di gio profumo
Eau Fraiche również jeden z moich ulubionych letniaków :)
ile wam trzyma eau fraiche? u mnie jest to dosłownie 30 minut a na ciuchach może ze 2 godziny ;/
@@yankes7889 niestety, jak większość świeżaków - eau fraiche również nie grzeszy długotrwałością. Ale jest stosunkowo tani, wiec trzeba dopsikiwać ;-)
Ja ostatnio zamówiłem Mancera Holidays, Moschino Sailing, a także Rasasi Ambergris Showers. Ten pierwszy ma potężne parametry, otwarcie jest bardzo przyjemne, ale im dalej, tym bardziej robi się typowym damskim, waniliowym pachnidłem...Ten drugi bardzo przeciętny, ma jakiś nieco irytujący, kwaśny akord. Z kolei Rassasi bardzo fajnie się sprawuje w obecnej aurze mimo cięższej kompozycji. Jutro prawdopodobnie odbieram kolejną dawkę próbek (ze sklepu partnerskiego 😉) - Mancera Sicily, Wave Musk, Amber Oud Gold Edition, Nishane Colognise Extrait de Cologne, a także mały zapasik CDG Black i spokrewniony Blackpepper do porównania 😁
Zamówiłeś całkiem fajne perfumy :) Sicily super perfumy na lato a CDG Black to dla mnie jedne z lepszych perfum marki. Pozdrawiam!
@@perfumolog CDG Black jest cudowny, zapach, który uzależnia 😍
@@perfumolog Z CDG mam jeszcze odlewkę srebnej 2, też bardzo oryginalny i fajny, zielony zapach, odziwo nie męczył w maju 😉
@@perfumologRzeczywiście bardzo przyjemne te Sicily, takie radosne, świeże i lekkie owoce...ale dosyć subtelne działanie mając na uwadze, że to Mancera, choć z drugiej strony przynajmniej nie ma wanili w składzie 😄
Hej. Ja mam jeszcze na stanie Good Life Davidoff męski, ale oszczędzam, bo dawno nieosiągalne, ale dla mnie są super. A takie ładne były...
Chapeau bas za L'Eau d"Issey. Kiedyś mój "signature". Niepowtarzalny klasyk.
Beach Hut to na mojej skórze niestety śmierdziel. Genialny śmierdziel. Pachnie jak wnętrze jakiejś chatki na plaży, gdzie składuje się sprzęty do nurkowania, piłki plażowe itd. Zapach sztuczno-winylowy z nazwą bezblędnie oddającą zapach. Niestety mój nos ma z Amouage ewidentnie nie po drodze. Nie znalazłem nic w ich kolekcji co dałbym radę nosić na codzień. Nawet Interlude niezależnie od flankera.
Polecam spróbować ci Miłosz Torino 21 od Xerjoffa. Obok Hacivat, Pacific Rock Moss, czy CDN Milestone to mój ulubiony letniaczek w kolekcji.
Greenleya od PDM muszę koniecznie przetestować
Dzięki za kolejny ciekawy odcinek!
Dzięki za polecajkę :D Sprawdzę Xerjoffa bo akurat tego nie znam. Pozdrawiam!
Ja ostatnio natknąłem się na nowe perfumy Hugo Bossa - Bottled Pacific. Spodobał mi się fajny akord kokosa dlatego też zamierzam nabyć flakonikna nadchodzące lato 🙂Ponadto ostatnio testowałem perfumy Acqa di Parma Blue Mediterraneo - Mirto di Panarea. Uważam, że są to przyjemne perfumy nalato, chociaż są to perfumy typu unisex i mężczyźni mogą się w nich czuć nie do końca komfortowo. Poza tym moimi pewniakami na lato są perfumy tj.Nautica Voyage, Versace Eau Fraiche, Kenzo L'Eau Par Kenzo.
Pozdrawiam ✌
Sprawdzę niedługo tego Bossa :) A Acqua di Parma ma genialne perfumy na lato
Znam Greenley i bardzo lubię, wesołe, przyjazne i ciekawe 😊😋
Dokładnie takie :) Wesołe i przyjazne!
Moim ulubionym zapachem letnim jest Dior Sport i Versace Pour Homme. Od wielu lat sięgam również po Blue jeans i Cool water. Lubię też Marine od Bvgari. Spodobało mi się też nowy flanker Bossa tzn Pacific. Ma naprawdę fajny Akord kokosowy
Muszę przetestować tego Bossa bo to nie pierwsza pozytywna opinia na ich temat jaką widzę.
Hermes Eau Des Merveilles Bleue (musialam skopiowac nazwe, bo pamietam tylko Blue :D) - moja morska propozycja dla kobiet
Bardzo dobre perfumy :) Sam używałem kilka x i wcale nie czułem się w nich źle :D
Podobnie jak Ty nie przepadam za jabłkiem w składzie perfum 😉.Perfumy, które będę używał w te lato czyli takie moje pewniaki, a mianowicie Chrome Azzaro, Versace Pour Homme, Paco Rabanne Invictus.Nie zaszkodzi poszukać nowych zapachów 😁.Ciekawe zestawienie w filmiku.Pzdr 😉
Mam ogromny sentyment do Azzaro Chrome :D Pozdrawiam!
Podobnie chyba jak i do Lacoste Essential 😊
@@Swistak1989 też :D
Chyba jedyne perfumy, gdzie w składzie nie przeszkadza mi pieprz 😀
Witam
Ja na lato uwielbiam D&G Light Blue Intense...klasyk z mocą. Lżejsze to Givenchy Insensé Ultramarine...bardziej orzeźwiające.
Cos mocniejszego na wieczory to Salvatore Feragamo Intense Leather..m..skórzana nutka dla pikanterii ale mimo to cyturoswe i przyjemne. Coś dla odświeżenia po sporcie czy poprostu na plaże to Nautica Voyage...tani chociaż już nie tak jak kiedyś świeżak.
Witam, właśnie z tą mocą bywa różnie, na mnie siedzą wystarczająco długo ale jest sporo osób które narzekają na parametry
@@perfumolog
Tak to właśnie bywa z zapachami. Dlatego warto korzystać z próbek i testerów w perfumeriach. Nie bać się wypróbowania w sklepie, zobaczyć jak zapach zachowuje się na skórze. Warto zapytać o próbkę i ponosić zapach cały dzień.
Amouage Sunshine - letni ,,słodziak", wg. mnie zapach uniwersalny i mój ulubiony. Beach Hut w końcowych fazach "rozkładu" daje mi za bardzo suchym zielonym chrustem, badylami, bukszpanem czy czymś podobnym. Polecam stestować również Brackena.
Brackena znam i bardzo lubię. Sunshine dla mnie to perfumy raczej na letnie wieczory ;) Przy dużej temperaturze potrafią zmęczyć
U mnie na to lato będzie Acqua Dell Elba Classica edp,Simone Andreoli Malibu Party In The Bay i Chanel Allure Homme Sport.
Acqua dell elba uwielbiam ale blue man piękny swierzak mega cytrusowy i naprawdę 8h spokojnie trzyma
Ostatnio szukam czegoś świeżego na lato z pośród propozycji Mancery. Nie wchodząc w szczegóły, to właśnie French Riviera jako jedyna zaprezentowała sobą coś fajnego i innego od reszty „letniej gromadki”. Dla mnie na początku wchodzi lekko w kolońskie klimaty z neroli na czele plus jakieś echa Acqua Di Sale (delikatne), aby po jakimś czasie przejść do typowych morskich klimatów. Nie są słodkie jak reszta letniej propozycji od Mancery i to jest plus. Bardzo fajne perfumy. Zaskoczyły mnie i jako jedyne są według mnie warte uwagi jako propozycja Mancery na wysokie temperatury z męskim pazurem. Piszę o tym męskim pazurze bo jest jeszcze Melody of The Sun. Również fajna propozycja na lato jednak jak dla mnie za bardzo skręcająca w stronę Pań.
Z Mancer typowo letnich, które nie walą chemią polecam jeszcze Sicily :)
Polecam Rue Broca Theoreme. Stosunek ceny do jakości jest niesamowity. 90ml za około 100zł a zapach i trwałość są cudowne
Niestety nie znam ale chętnie obczaję jeśli będę miał okazję :D
zgadzam się, bardzo fajny zapach, czasami dostępny na notino
Dzieki serdeczne za kolejny filmik. Po jego obejrzeniu psikam znowu Un Jardin a Cythere i mysle kupic czy nie kupic. Chwile pozniej wraca Maz ze spaceru i mowi: "Co tu tak pieknie pachnie?!". No i musze kupic. A mialam bana do jesieni na powiekszanie kolekcji😅
Mnie też bardzo kusi to pachnidło :D Ustal sobie, że ban dotyczy tylko pojemności 100 ml i większych :D
Beach Hut i Greenley - oba zapachy przypadły mi do gustu od pierwszego powąchania. Beach Hut kocham za gorzkawą nutę bluszczu. Greenleya chętnie noszę także zimą.
Greenley moim zdaniem spokojnie mogą być używane jako perfumy uniwersalne
Witaj Miłoszu 😊Bardzo ciekawe zestawienie🤗niektóre,omawiane zapachy znam,chociażby Dolce&Gabbana,Versace czy TF,tych,których nie znam wysłuchałam z zaciekawieniem i mnie zainteresował Hermes UN JARDIN A CYTHERE(te pistacje😉).Dziękuję za dzisiejszy filmik moim zdaniem z ciekawymi i niebanalnymi propozycjami na lato👍Serdecznie pozdrawiam 😊
Witam! :) Bardzo mi miło, że udało mi się zainteresować Cię nowymi perfumami :D Hermesa polecam bo jest to coś nietypowego jak na perfumy letnie. Pozdrawiam!
Zawsze moim faworytem były nieśmiertelne D&G Pour Homme, natomiast tego lata spróbowałem Neroli Portofino. Niezwykłe perfumy, które są bardzo radosne w odbiorze i kojarzą mi się z jakąś wędrówką przez pola słoneczników w upalne popołudnie. Maja też coś z Declaration.
Również wysoko cenię Neroli Portofino
Ja tego lata zamierzam używać Allure Homme Sport, klasycznego Cool Watera, Afnan Turathi Blue, choć ostatnio staram się już nie dołączać do swojej kolekcji klonów, ale Turathi są świetne. Jak najdzie mnie ochota na coś cięższego to ubiorę Encre Noire Sport, wg mnie te perfumy nadają się na cieplejsze dni. Muszę kiedyś sprawdzić L'eau d'Issey, ale trochę odstraszają mnie perfumy składające się z ogroma nut, tak jak kiedyś komponowano zapachy
Issey nie jest tak złożony jak sugeruje skład więc polecam testy :)
Mój top perfum letnich to:
1. Creed Virgin Island Water - zniewala mnie i nie tylko mnie, od zeszłego roku, aromatem drinka tropikalnego z kokosem
2. Mfk aqua celestia cologne forte - pachnie świeżo zgnieconą czarną pożeczką, delikatną ale kwaśną,
3. Olfactive studio still life in Rio - drugi zniewalający tropikalny zapach o potęrznej mocy na mojej skórze
4. Chinotto di Liguria Acqua di Parma - bardzo męski, jak dla mnie kwaśno-gorzki piękny zapach
5. Play Green Comme Des Garcons - z racji marnej projekcji zapach tylko dla mnie. Zapach jak skoszona trawa o poranku, z nutą mięty
6. Dolce & Gabbana Light Blue Forever Pour Homme - niesamowity grejpfrut o długiej na mnie trwałości
7. Etat libre d'orange cologne - klasyczny ale idealnie podany świeży, męski zapach
8. Issey miyake l'eau d'issey pour homme - nietuzinkowy letni zapach, tak jak Pan powiedział, za sprawą yuzu
Polecam również testy perfum Acqua di Parma z serii blu mediterraneo. Dla mne idealne na lato. Kolejne perfumy z tej serii za kilka dni cieszyć mnie będą (Fico di Amalfi).
Bardzo fajne propozycje. Acqua di Parma, o których piszesz znam i uważam za wyjątkowo udane. Pozdrawiam!
Ja sobie kupiłem ostatnio Joop! Go. Świeżak przypominający Lacoste, z tym, że lekko przełamany słodyczą no i znacznie trwalszy niż Essential.
Znam i uważam, że są całkiem spoko :)
Ja ostatnio na lato sprawdzam sobie opcję budżetową - Bois de Yuzu - no i są całkiem ok. Chociaż początek jak dla mnie lekko sytnetyczny, natomiast później są dosyć przyjemne 😀
Niestety nie znam ale yuzu + imbir brzmi świetnie :D
Ciagle mam butelkę Hermesa Tres Fraiche. Szkoda ze już ich nie robią. No i Prada Luna Rossa (bez żadnych cobaltow itp.)
A na mnie pachniały jak damski pot :D Eau Givree podobają mi się znacznie bardziej
Dobre propozycje , beach hut na pewno do sprawdzenia. Za mną chodzi Sancti od Liquides Imaginaries od pierwszej próbki. Cytrusy+ kadzidło + trochę fougere bardzo intrygujące połączenie. Chyba tego lata zagości na dłużej.
Dzięki :) Ja chyba miałbym mały problem z noszeniem perfum o profilu Sancti latem :P
Ciekawe propozycje. Wiele z nich - jeszcze dla mnie w kolejce do poznania.
U mnie na lato:
Versace pour homme
Bentley Momentum Unlimited
Azzaro Chrome Extreme
Prada L'Homme L'Eau
Super perfumy na lato - w zeszłym roku wypsikałem sporo Prady L'homme L'eau
Issey Miyake są super tylko mnie zawsze wydawało się że pachną świeżo pokrojonym melonem 🙂🙂
W sumie wodniste owoce to dobre skojarzenie :D
Odświeżam sobie filmik z tęsknoty za latem. Może właśnie dlatego że ostatnio dużo próbuję sobie świeżych zapachów które właśnie to lato mi przypominają :)
Gdybym miał określić swoje TOP10 zapachów letnich to na dzień dzisiejszy by to wyglądało tak:
1. Xerjoff Nio (Mój nr 1 ze wszystkich dotąd poznanych perfum)
2. Chanel Allure Homme Sport Cologne
3. Issey Miyake L'eau d'Issey Pour Homme
4. Nishane Hacivat
5. Goldfield & Banks Bohemian Lime
6. Armani Acqua di Gio Profumo / Parfum
7. Parfums de Marly Greenley
8. MFK Gentle Fluidity Silver
9. Roja Parfums Elysium Cologne
10. Creed Original Vetiver
Fajna lista, sporo z tych perfum cenię bardzo wysoko.
Dla mnie jestes najlepszym perfumologiem ty bardzo pewnie o z wiedza sprawy pomagasz nam cos wybrac! Dziekuje bardzo!
Czy znajde u ciebie gdzies opinie na perf Burbery Hero?te w ciemnej butelce…
Dzięki za miłe słowa :D Niestety nie miałem okazji przetestować Hero
Ale zajebiscie, że trafiłem na twój kanał! Od razu sub i like 😃
Dzięki bardzo mi miło :D
Witeczka 🤝, do tej pory w okresie letnim używałem Versace Eau Fraiche. Po Twojej recenzji, na ten sezon, chyba decyduję się na Versace Pour Homme. Pozdrawiam serdecznie 😉
Witam! Obydwa świetne i po obydwa sięgam regularnie :D Pozdrawiam
Hejka czy miałeś okazję testować Lorenzo Pazzaglia Black Sea Extrait ? Na papierze wygląda to bardzo dobrze
Witam! Tak, jestem świeżo po testach :) Fajne perfumy ale one na mnie są mocno mentolowo-eukaliptusowe w otwarciu (mirt pachnie w taki sposób). Nie jest to typowy wodniak jak pokazuje fragra. Podoba mi się, daje szczególnie w otwarciu uczucie chłodu na skórze - na lato super.
@@perfumolog A co powiesz na temat projekcji i trwałości na skórze? Mają atomowe parametry jak ludzie piszą ?
@@dawidwozniak9459 Mają i wydaje mi się, że w upały mogą zmęczyć
@@perfumolog W takim razie najpierw skuszę się na próbkę żeby przetestować. Ze swojej strony na lato mogę polecić Lataffa mahir legacyw srebrnym flakonie, fajna budżetowa opcja na lato
Dzięki za ten odcinek. Na prawdę doceniam, że starasz się nie umieszczać w każdym TOP 10 tych samych perfum a pokazujesz jakieś nowości. Versace pour homme- jak dla mnie klasyka lata. Sam jednak będę musiał wreszcie przetestować Light Blue intense. I jeszcze małe pytanie, co uważasz o Roma Uomo? Jak dla mnie świetny zapach, jednak wiele osób narzeka na trwałość bądź nie do końca są uważane jako typowo letnie. Pozdrawiam! ;)
Witam! Dzięki za miłe słowa. Roma Uomo uwielbiam ale jednak nie na lato. Intensywnością nie zmęczą ale jednak są za słodkie
Witam. Czy mógłbyś mi poradzić gdzie najlepiej na ten moment mogę zakupić Bois imperial?
Impressium
@@ashtonflayer nie polecam impressium
Witam. Polecam House of Merlo oraz Galilu
@@perfumolog a co z nim nie tak? Za drogi?
Ciekawe rekomendacje :)
Ja ze swojej strony polecam jeszcze: Batucada L’artisan Perfumeur, Nishane Boszporusz - w mojej opinii najciekawszy morski zapach, który dane mi było jak dotąd poznać; Rammstein Seemann - lżejsza wersja Megamare ;)
Muszę sprawdzić Boszporusz :) Batacudę znam i bardzo lubię
Nike ultra blue, Boss unlimited totalne sztosy :D
Ten Boss na mnie niestety totalnie nietrwały :P
Do mnie dotarł dziś JPG Le Beau Le Parfum i uważam, że też jest bardzo spoko opcja. Bałem się, że to będzie taki chamski i sztuczny kokos, a on na początku się gdzieś tam z tyłu przeplata, ale z czasem zanika. W każdym razie mogę również polecić na lato, mega opcja. Co do Light Blue - mam i polecam, ale koniecznie tą wersje intense. Ja mam zwykłą (niestety), która zanika po 1-2 godzin. Tragedia jak dla mnie, zanim ktokolwiek zdąży coś powiedzieć to już nic nie czuć ;(( Sam zapach mega orzeźwiający i taki lekki.
Ja na lato jednak wolę podstawowe Le Beau co nie zmienia faktu, że Parfum to też dobre perfumy :)
A może tak ranking perfum zielonych? :) Takich soczystych, trawiastych, kojących. Ostatnio szukałem, szukałem i w końcu postawiłem na Żubra. Ale z pozostałych przychodzi mi jeszcze do głowy tylko flakon od Nihilistów i Leniwiec. Co jeszcze byś polecił?
O ciekawy pomysł na odcinek :) Pomyślę nad tym. Tak na szybko to polecam Ci sprawdzić Panorame od Olfactive Studio i Amazingreen od CDG
Mój znajomy miał perfumy które właśnie pachniały naturalnym zielonym jabłkiem.
Zapytałem go po czasie, jakich używał, ale nie potrafił mi odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ ma dużą kolekcje i różnymi się psikał. Dawno temu to było
Ja mam wrażenie, że wszystko co testuje z jabłkiem pachnie syntetycznie. Ciekawe czego używał
Versace Man Eau Fraiche vs Light Blue Eau Intense Pour Homme Dolce&Gabbana. Zaczynam się interesować perfumami i powoli buduję kolekcję i szukam czegoś na lato i zastanawiam się nad nimi dwoma na start. Myślę, że któryś z tych dwóch to będzie dobry wybór na takiego świeżaka na lato. Jesteś w stanie na szybko porównać te dwie pozycje? Który trwalszy i ma lepszą projekcję? Jaka jest taka główna różnica między nimi i ogólnie jakbyś miał polecić jednego, to który by to był?
Obydwie propozycje są spoko i obydwie sprawdzą się dobrze na upały. Parametry bardzo podobne, Versace bardziej drzewne a D&G wodno-cytrusowe + jałowiec. Ciężko polecić 1 bo obydwa zapachy uwielbiam.
@@perfumolog Ok, dzięki wielkie za szybką odpowiedź :)
Letnie z morską słoną nutą aqva amara od Bvlgari
Miałem kiedyś flakon :D
@@perfumolog Czesc Miłosz.Przeslac Ci zdiecie z moją kolekcja perfum😊
Ładny zapach...właśnie z taką nutką soli, wyczuwam też lekkie nuty pieprzowe. Coś innego niż typowe świeżaki
@@ArturHanys praktycznie już niedostępny jak jest to bardzo drogi
Co sądzisz o Allure Homme Edition Blanche marki Chanel ? Pozdrawiam
Witam, opowiadałem o nich wiele x. Posiadam i lubię.
Witaj Miłosz,
mam pytanie dotyczące Escentric Molecules , która wersja iso e super, to ta czysta? Są różne numery podane, ale brak tego opisu.
Witem. Te pierwsze czyli 01. 02 to chyba ambroxan
Cześć Miłosz, co sądzisz o HAWAS RASASI for him ?
Witam! W miarę fajny odpowiednik invictus aqua ale dla mnie jednak za słodkie na lato
Witam. Czy jest jakis klon perfum dolce & gabbana light blue men ?
Witam, być może jest ale ja nie znam dokładnego klona
Moje pierwsze perfumy to były YSL Y EDP i mi się podobały. Nie potrzebuje niczego niezwykłego i w pełni mnie zadowoliły. Ale właśnie mi się skończyły i się zastanawiam czy znowu zakupić czy wybrać coś innego teraz na lato i wiosnę. Coś trwalszego, wyczuwalnego? Poleciłbyś coś?
Witam, ciężko powiedzieć nie mam pojęcia jakie perfumy lubisz :P Co co polecam jest w filmie
@@perfumolog Mysle o Davidhoff Cool Water Intense. Jesli miakbys wybierac miedzy nimi a YSL EDP to ktore bys wybral? I jaka roznica zauwazalna jest po przesiadce z YSL na cool water intense?
Mój ulubiony letniak na 1 miejscu zdecydowanie issey miyake z mocno cytrusowym otwarcie kolejne miejsca to rasasi hawas d&g light blue intrnse i mało znany mandarino amalfi od toma forda
Piątka za Isseya PH ! :)
Ja używam teraz:
Bvlgari Tygar, jednakże nie odczułem zbyt dużej różnicy od Afnan Turathi Blue
Acqua Di Sale Profumum Roma
Etat Libre D'Orange I am Trash
Parfums De Marley Galloway - Jednakże dupy nie urywa. Taki oto przyjemny zapach
Acqya Di Sale to dla mnie jedne z lepszych perfum morskich
@@perfumolog Syntetyczne trochę, taki minus, ale trwałość ogromna
Hej hej ;) Piękne propozycje na tegoroczne lato. Masz rację. Ja też już zaczynam odczuwać nadmiar gorąca. Momentami już za ciepło ;D Pełna zgoda co do opisu Mancery. Na pewno jedna z ciekawszych propozycji na lato. Uwielbiam jej lekko słone brzmienie i też jest to na pewno hit o tyle, że pachnie bardzo długo jak na tak świeże pachnidło. Póki co mam 20 ml, ale z czasem chyba kupię flakon, bo też nie przestaje mi się podobać ;) Greenley poznałem w zeszłym roku. Ogólnie bardzo ciekawie wybrzmiewa. Szkoda tylko, że jest tak drogie. Jakbym miał wydać taka kasę to chyba jednak wybrałbym coś innego. Póki co stanęło na dekancie - chyba nawet z zapachnistów. Muszę go sobie przypomnieć. Flakon też kozacki. Do kolekcji by się nadał i na zdjęcia ;) Versace i Light Blue mam we flakonach i lubię. Używam cały czas. Sam doskonale wiesz, że je omawiałem. Light Blue Intense ma coś w sobie. Nawet wiem co - masz stuprocentową rację. To jałowiec z tymi nutami morskimi tak niesamowicie gra. Swoją drogą ostatnimi czasy to jałowiec jest moją ulubioną nutą zapachową. Tobie chyba też się podoba ;) Cieszę się, że mimo różnic w preferencjach jesteśmy w stanie znaleźć jakiś punkt porozumienia ;) Beach Hut także ciekawe pachnidło. Wcale nie dziwi mnie, że wygrało ranking. Bardzo mocne. Na pewno nie dla każdego. Początkowo nie byłem do końca przekonany, ale z biegiem czasu jednak stwierdziłem, że jest to udany zapach i chyba także mogę się pod tym podpisać, że to mój ulubieniec z Amouage. Wiele z nich niestety dla mnie zbyt ciężkie, bo nie przepadam za dymami, skórami i żywicami. Tutaj - na pewno na tle reszty z tej rodziny - da się nosić. Na mnie o dziwo układa się w sposób dość słodki, na Aurze inaczej - bardziej gorzko. Ciekawe zjawisko. Zaciekawiłeś mnie z kolei tymi nowymi molekułami. Imbir, jak imbir, ale ciekawe jak pachnie Iso E Super z paczulą. Wąchałeś już? Pozdrawiam Cię serdecznie. Świetna robota. Też powoli myślę o swoim rankingu, ale trochę innych tematów niestety muszę nadrobić. Do usłyszenia! :)
Dzięki jak zwykle za komentarz :) Podobnie jak Ty bardzo dobrze odbieram jałowiec w perfumach. Pytasz o molekuły + paczula i powiem Ci że to dla mnie obok imbiru najfajniejsze EM :D No ale trzeba być fanem paczuli. Czekam na Twój ranking. Pozdrawiam!
@@perfumolog To muszę się rozejrzeć za tą paczulą ;) Dzięki za info :)
ahh kończą się wiosenne temperatury a ja kocham L'Eau Bleue d'Issey Pour Homme Issey Miyake.. ale w sumie na letnie wieczory powinien dać radę.
Myślę, że spokojnie da rade :)
Witam, mógłbyś opisać swoim nosem Pearles de Lalique? Obejrzałem film o testowaniu damskich perfum w ciemno, i bardzo Ci się spodobały. Chciałbym usłyszeć szerszą opinię odnośnie tych perfum. :D
Wyobraź sobie różane perfumy, które nie pachną jak marmolada do pączków :D Zamiast tego róża jest chłodna, "zimna" dystansująca w dodatku trochę ostra za sprawą sporej ilości pieprzu :D
@@perfumolog Dzięki, otworzyliśmy i dokładnie to czujemy. Piękny jest. Zobaczymy czy będą pasowały na lato, bo jest taki świeży. Bałem się, że będą pachniały róznańcem. Nic bardziej mylnego. Ale trochę inaczej pachnie na blotterku, niż na skórze. Piękny zapach, i całkiem trwały jak na 100 zł za 100ml.
@@filippyrz7623Dla mnie to właśnie perły są idealnym wyborem na lato, mam wrażenie że najlepiej sprawdzają się w upały, dając uczucie ochłodzenia 😊
Najlepszy letniak acqua attiva collistar fragrantica
Odkąd kupiłem acqua dell elba blu oraz classica no to to jest mój top na lato :) lubię też majure super oraz zwykle od issey miyake, Beach hut też jest bardzo fajny, ale niestety cena kosmiczna :D
Co jakiś czas pojawiają się fajne ceny Beach Huta w notino ;)
@Mateusz Mat - od jakiegoś czasu zerkam właśnie na blu i classicę, jakie nuty wyczuwasz najbardziej w obu i jak z trwałością?
Czesc miłosz a powiedz coś o perfumach firmy yodermy, osatno zakupiłem 1 sztuke ale zaraz kupiełm 5 sztuk bardzo długo sie utrzymują i są tanie masz jakieś zdanie o tej firme ?
Witam! Miałem kiedyś próbki ale było to na tyle dawno, że nawet nie pamiętam jak pachniały :D
ja to mam chyba przetrącony nos od tych wszyskich zapachów, perfumy beach hut spodobały mi się bardzo od pierwszego powąchania, w pierwszych godzinach testów wiedziałem, że musze je mieć i że będą to moje ulubione wiosenne perfumy, coś jak miłość od pierwszego wąchniecia - a tu się słyszy że komuś mogą być cieżkie, krzaczaste, staroświeckie 🥲 poleciała też plota, że mogą zostać wycofane
Powiem Ci, że ja spotykałem się ze skrajnie różnymi opiniami na ich temat :D Są świetne ale jednak to nie jest letni przyjemniaczek.
Sa mocno specyficzne. Jakby ktos kosiarka w krzaki wjechal :) Mocno projektuja, dlugo trzymaja. Zapach jest raczej z tych inwazyjnych. Ja zaliczam je do tzw. letnich wieczorowych. Nie zakladam ich do pracy i sytuacji nieformalnych. Sa na okazje specjalne.
Dzisiaj w gorący dzien mój mąz uzyl na spacerek Saharian Wind od Mancery .Nie wiedzialam ze uzyl ich ale oblędnie pachnial a jaki ogon... .Czulam,ze uzyl jakies perfumy z Mancery ale nie moglam skojarzyc .
Wow odważnie :D Jedna z moich ulubionych kompozycji Mancery ale nie wyobrażam ich sobie latem :)
@@perfumolog one wcale nie są cięzkie ,na wietrze przynajmniej ładnie je czulam i pachnialy o dziwo swiezo
Hej Miłosz ;) Czasem na różnych wiosenno-letnich uroczystościach typu śluby wyczuwam męskie perfumy, które mają naprawdę dobrze podaną nutę jakby konwalii/jaśminu (może nawet lekko zmieszaną z cytrusami i pieprzem). Wiem, że ciężko Ci wróżyć z tego opisu, ale które męskie zapachy przychodzą Ci na myśl, gdy widzisz ten opis? P.S. Ostatnio dzięki Twoim polecajkom sprawdziłem śródziemnomorski ogródek Hermesa - znajomi pytali o miętę i czarną porzeczkę, zupełnie inny zapach, bardzo południowy :D Pozdrawiam, Paweł
Witam! Perfumy o których piszesz przywodzą mi na myśl Amouage Reflection Man :) Gdybym brał ślub latem to pewnie byłby mój wybór :D Pozdrawiam
Szkoda, że nie można nigdzie dostać próbki/odlewki tego Dunhilla, bo brzmi ciekawie. Pozostają oferty od osób prywatnych.
Były niedawno 3 ml na zapachniści. Obecnie widzę, że niedostępne.
Czy Yves Saint Laurent Y są gorsze od tych wspomnianych w filmie?
Ale co to znaczy gorsze? :D
Są gorsze
ja uzywam perfum zawsze 1 psiknieciem na tyl szyi bo mam wrazenie ze jak sie wiecej psikne to zapach bedzie sie za bardzo narzucac xd
ost jakos malo perfum wyczuwam na miescie a jak juz to czesto sie przewija zara lisboa ktore ostatnio testowalem calkiem spoko ale jak dla mnie zbyt intensywne zaaplikowalem 1 psikniecie i moj mozg sie nie przyzwyczail chyba bo caly czas je czulem w powietrzu.
Co sadzisz o tym ze gdyby wiekszosc osob uzywalala perfum to bylaby przesada? tak mi sie wydaje ale moge sie mylic. Wyobrazmy sobie sytuacje ze wchodzisz do komunikacji miejskiej gdzie jest pelno osob jak zawsze a tam kazdy albo chociaz polowa osob uzywa jakichs perfum ale by byla jazda zapachowa xd nie uwazasz ze to juz nie byloby takie fajne i straciloby swoj urok?
taka mialem ostatnio rozkminke.
co sadzisz o perfumach Valentino Born In Roma Uomo? bardzo je lubie i ostatnio ich uzywam
Ciekawa rozkmina :D Nigdy o tym nie myślałem. Wydaje mi się jednak, że nie było by problemu aby każdy używał perfum pod warunkiem, że ludzie wiedzieliby ile i jakie zapachy aplikować w zależności od pory roku :D Nie jestem fanem serii Born in Roma :P
co powiesz o Dune Diora na lato?
Lubię, ale niestety na mnie parametry przeciętne
Ciekawy jestem jakie parametry posiadają obecne wypusty Versace pour homme czy Man Eau Fraiche Premiery były dość dawno i czy obecne wypusty nie są okrojone z parametrów zbyt mocno? Posiadałem parę lat temu i trzymały przyzwoicie 5-6 godz, a jak jest teraz? 🤔
Na mnie wypust pour Homme z 2021 trzyma te 5-6h, ale projekcja jest niemal zerowa po pierwszej godzinie
Na mnie okolo 6h przy delikatnej projekcji. Jak dla mnie nie ma tragedii tym bardziej, że Eau Fraiche używam tylko podczas ekstremalnych upałów.
Czekam z utęsknieniem momentu gdy temperatura wzrośnie do ponad 30 stopni osuszając tym samym powietrze, by wrzucić na kark Amouage Interlude. Jak to świetnie pracuje na skórze w takich warunkach aż ciężko opisać.
Ponadto na pewno wpadnie Issey Miyake l'Eau d'Issey, ale w wersji Fraiche, którą stawiam jednak wyżej od klasyka. Zapewne również Bleue d'Issey w nieco chłodniejsze dni i jego wersje Eau Fraiche gdy temperatura znów sie podniesie.
Dla jakiejś odmiany również Ferrari Radiant Bergamot, Chanel Platinum Egoiste, Lalique White, EN Sport czy Bentley Infinite Rush.
Może niekoniecznie na pełne lato, ale na dni jak teraz - zarówno biorąc pod uwagę pogodę, jak i wydarzenia - świetnym wyborem jest Lacoste Blanc w wersji Roland Garros. Zapach świeży, choć dość odległy od oryginału, z niesamowitą nutą mączki ceglanej o świetnej trwałości.
Ale moim ostatnim letnim odkryciem jest zdecydowanie The Merchant Of Venice Esperidi Water. Typowo koloński świeżak, a parametry wręcz zabójcze. Żeby taki zapach po 12 godzinach nadal projektował, brzmi nierealnie. A jednak.
Z perfum zaprezentowanych w filmie poza Issey Miyake znam jeszcze Mancerę. Opis "morska bryza" pasuje idealnie. Niestety również jako "Bryza do białego". Zapach w moim odczuciu niesamowicie syntetyczny, przywodzący na myśl proszek do prania.
Interlude na 30 stopniowe upały - wow :D Issey Eau Fraiche mam odlewkę i również bardzo lubię
@@perfumolog Naprawdę polecam taki eksperyment. Amouage to bliski wschód, a ten nie słynie z niskich temperatur. Oczywiście delikatnie z aplikacją i niekoniecznie na co dzień, ale czasem warto się tak pobawić z różnymi zapachami. Wymaga to przestawienia sobie w głowie przełącznika, że jak lato to tylko nuty cytrusowe lub morskie (i wręcz przeciwnie zimą), ale pozwala poznać niektóre kompozycje z zupełnie innej strony.
A Armaf Milestone?
Dla mnie nienoszalne latem
@@perfumolog kurcze, to dziwne bo wszyscy je polecają właśnie na upały, że latem one odsłonią całe swoje oblicze, a normalnie nie oddają swojego potencjału( i to jedyny powód że się zastanawiam nad zakupem, bo upałów w Polsce mamy mało w roku :)
Hej. Gdzie można dostać Molecule 01+Ginger ? Bo ani na Zapachnisci, Notino itd. ich nie ma :/
Hej. Są np na Galilu
Trochę inny temat ale pamiętam jak mówiłeś, że lubisz jeść tatara. Jadłem go dzisiaj i nie widzę fenomenu. Dla mnie tatar jest praktycznie bez smaku, nawet nie ma zapachu. Jak go jem czuję jakbym coś jadł ale nie wiem co. Jak to jest?
Może po prostu lubimy inne potrawy :DDDDD
@@perfumolog to nie tak, że nie lubię tatara. Po prostu nic nie czuję jak go jem
Używam ISSEY MIYAKE ale w wersji fraiche jest "łatwiejszym" zapachem
Lubię te perfumy ale chyba zostały wycofane ;/
Rasasi HAwas będzie grane w tym roku, o ile sie uda kupić ;p
Są dostępne na pachnidełku :D
@@perfumolog niestety nie ma😝 nadzieje zrobiłeś 🤣
było sporo w ostatnich dniach, i to za 170 złotych
@@yankes7889 nie umiem sie wbić
Kiedyś o wiele wyżej od Versace Pour Homme stawiałeś Versace Man Eau Fraiche - co się zmieniło...?
Nic się nie zmieniło :) Zatęskniłem za PH ale Eau Fraiche nadal używam regularnie
Zapachy przecudnie pachną, ale i tak samo kosztują. Może są jakieś perełki w rozsądnej cenie ?
Azzaro Chrome Sport :D
Temperatury stają coraz częściej nie do znieiesienia? Masz ma myśli 2 stopnie o poranku czy 12 w południe XD
Gdzie tak jest?
Nie wiem gdzie mieszkasz ale u mnie jest znacznie cieplej :D
w Polsce w południe jest ~20 stopni od jakichś 3 -4 tygodni praktycznie dzień w dzień (z pojedynczymi wyjątkami) :)
Jak pokazałem Beach hut siostrze, to stwierdziła, że właśnie śmierdzą takimi spoconymi ludźmi na plaży
Hah kolejne ciekawe skojarzenie :D
Mexx Ice i Karl Lagerfeld New York
MIałem kiedyś tego Mexxa :)
DG LB w 30° upał leża na mnie maksymalnie 20 minit 🫡
Im dłużej testuje perfumy tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że moja skóra jest dla nich łaskawa :D
Nie rozumiem hajpowania Light Blue Intense, który jest po prostu nudnym, świeżym glonem... A taki Issey to jest trudny zapach, dla mnie po kilkunastu minutach zaczyna cuchnąć jakby zgniłym koperkiem, totalnie nieprzyjemny. Od siebie mogę polecić Bvlgari Aqva Amara, który niestety jest wycofany
Ja nic nie hajpuje, akurat Blue to przyjemne perfumy letnie, co potwierdza też moje otocznie. Każdy lubi co innego. Dla mnie Amara to plastikowe mandarynki z lekko słoną nutą i nie wyobrażam sobie używania ich podczas upałów
issey i zgniły koperek? to bardzo przyjemny kwiatowy zapach bez żadnych drażniących nut, ale co nos to opinia ;)
👍💪🇵🇱
Issey Miyake - sory ale nie polecam, drogie, nie trzymają i ni cholery nie pachną, dramat jakiś. Jak ktoś szuka tanio, żeby się bez żalu polewać a pachnie cytryną to 4711 acqua colonia lemon & ginger :) Ale każdy ma swój nos :)
Bez przesady aż tak drogie nie są ;) Trwałość jak na letniaka też przyzwoita
Uszy więdną przy słuchaniu tej prezentacji...
mimo wszystko tu jesteś i nabijasz mi wyświetlenia za co bardzo dziękuję :)