Świetny wywiad. Wyszłam z uzależnienia i jestem bardzo zadowolona z trzeźwego życia. 2 lata bez narkotyków i rok bez alkoholu. Doświadczyłam tego, że za inną osobę nie da się wyleczyć z uzależnienia. Musiałam rozstać się z uzależnionym narzeczonym, bo nie byłam w stanie bezpiecznie trzeźwieć we własnym domu. Nie było nic takiego, co mogłam powiedzieć, żeby on zaczął chcieć trzeźwieć. Strasznie trudno jest nie sprzątać po cudzym uzależnieniu, miałam wrażenie, że jestem złym człowiekiem, bo nie pomagam potrzebującemu partnerowi.
Moja dziewczyna zmagała się z uzależnieniem, którego oboje usilnie nie chcieliśmy nazwać. Kiedy w końcu odważyliśmy się rozpocząć temat, nasz związek wisiał już na włosku. W końcu ona zdecydowała się podjąć terapię. Padło na poradnię Psychologgia (jesteśmy z Warszawy). Muszę przyznać, że otrzymaliśmy tam kompleksową pomoc. Zaczęło się od terapii grupowej i indywidualnej. Z grupowej jednak dość szybko zrezygnowaliśmy, bo A. nie czuła się zbyt dobrze między wieloma osobami z problemem alkoholowym, szczególnie że większość była od niej sporo starsza. Bardzo korzystna była dla niej jednak terapia indywidualna, z której po około pół roku i ja zacząłem z nią chodzić. Cieszę się, że terapeuta był tak otwarty na moją obecność, bo dzięki temu udało nam się zwalczyć znacznie więcej problemów.
To jak u mnie - 4 lata rekreacyjnie 3-4 razy w roku i nic. Wystarczyło raz dotknąć w ciężkim okresie życia (rozstanie po wielu latach) i…raz wystarczył by się uzależnić. Całe szczęście wiedziałem od razu, że mam problem i ruszyłem na terapie.
Gratulujemy najlepszej decyzji, jaka mogłeś podjąć. To ważne i odważne, by stawić czoło swoim trudnościom i zgłosić się po pomoc do profesjonalisty, w tym wypadku terapeuty uzależnień.
a co jeśli mogę przestać i przestaję? np. przerwa na miesiąc bo sprawy, przerwa na tydzień, żeby zmniejszyć tolerancję, jeśli mam ochotę na rekreacyjne doznania? albo zmniejszenie częstotliwości z trzech razy na dzień do jednego na dzień i tylko przed snem? albo stałe zmniejszenie ilości i wielkości surowca? Czemu o tym tyle myślę i manewruję? z rozsądku? zresztą tak samo podchodzę do jedzenia i multimediów, w zasadzie od wszystkiego, nawet do pracy. Żeby podeprzeć się - mam aktualnie przerwę od pracy od czerwca 2021 bo pracowałem przez ostatnie 15 lat 12h na dobę... to złe podejście?
Przykro nam z powodu Twoich doświadczeń, ale nie prowadzimy poradnictwa psychologicznego online. To co możemy dla Ciebie zrobić tu i teraz, to podpowiedzieć rozmowę ze specjalistą. Trzymamy kciuki za Ciebie 😉.
Z wódy nie można wyjść z dnia na dzień potrzebne jest odtrucie czy tzw detox. Po długim ciągu organizm może uzależnić się fizycznie co jest niebezpieczne dla życia: delirium, padaczka dlatego pacjent dostaje benzodiazepiny, w skrajnych przypadkach lekarz przynosi setkę wódki.
Następny terapeuta który twierdzi że depresant to powodujące depresję jako jednostkę chorobową. Depresant a depresja są tylko podobne w nazwie. Zastanawiam się czy to manipulacja czy nieświadome. Poza tym podobało się. Szczególnie odkłamywanie że tylko pełna abstynencja jest wyjściem
Hej SWPS. Przyszło mi do głowy czy moglibyście zrobić film o stosowaniu np. Esketaminy? 2. Pomyślcie może o stworzeniu tv. Widzę tu przestrzeń i tak jak podoba mi się formuła Onet rano to może SWPS na wieczór? Internet czy YT to jest nisza którą warto wypełnić.. Juz w 2012 pracując przy sprzedazy mediów mowilo sie ze wszystko idzie w internet (tzn ze satelity będą niepotrzebne). Może warto? 3. Dzięki za program o adhd pasuje w jotę.. oby tylko wiedzę szerzyć - może wreszcie wyjdę z domu 😁😳😅 4. Najbardziej podoba mi sie w filmie (48min) zeby "nauczyć się też przyjmować, a nie tylko brać" :)) A na serio, co rozumieć przez to "Top of the top w.." w 1h01min?
Często to właśnie osoba uzależniona musi sobie uświadomić problem, nie możemy zrobić nic na siłę. Być może pomogłaby Tobie rozmowa ze specjalistą. Tym nie mniej trzymamy kciuki i za Ciebie i za mamę 😉.
ciezko uporac sie z tym problemem tym barduiej ze mieszkam od 20 la tza granica. Terapia jest mozliwa 30 km od mojego miasta ale jeszcze nie skorzystalam.Tymczasem odpuscilam mamie moje zaangazowanie i jest cisza w eterze.Wybieram sie na Swieta do siostry i nie bede naciskac aby mama sie ogarnela i spedzila swieta z nami....A 30-go grudnia ma skierowanie na stacjonarne leczenie odwykowe.Mamy obawy z siostra ze tym drugim razem nie pojedzie.Czy powinnysmy naciskac czy zostawic jej wybor? Jedno wiemy ze nie jest w stanie sama mieszkac.... Zyczymy wszystkim pomimo wielu problemow i obaw pozytywnego myslenia i odpuszczenia we wszystkim chociaz jest to bardzo trudne....Wesolych,spokojnych,rodzinnych swiat
Niesamowita wiedza, jestem pod wrażeniem. Dziękuję.
Rozmowa potrzebna, kompetentna - dziękuję i pozdrawiam obie Panie🌱
Świetny wywiad. Wyszłam z uzależnienia i jestem bardzo zadowolona z trzeźwego życia. 2 lata bez narkotyków i rok bez alkoholu.
Doświadczyłam tego, że za inną osobę nie da się wyleczyć z uzależnienia. Musiałam rozstać się z uzależnionym narzeczonym, bo nie byłam w stanie bezpiecznie trzeźwieć we własnym domu. Nie było nic takiego, co mogłam powiedzieć, żeby on zaczął chcieć trzeźwieć. Strasznie trudno jest nie sprzątać po cudzym uzależnieniu, miałam wrażenie, że jestem złym człowiekiem, bo nie pomagam potrzebującemu partnerowi.
Dziękujemy za Twoją historię! Trzymamy kciuki za Twoją trzeźwość 😉
Dziękuję serdecznie za pomoc w nazwaniu i usystematyzowaniu tych kwestii.
Bardzo doceniamy Twoje słowa.
Dziękuję
Moja dziewczyna zmagała się z uzależnieniem, którego oboje usilnie nie chcieliśmy nazwać. Kiedy w końcu odważyliśmy się rozpocząć temat, nasz związek wisiał już na włosku. W końcu ona zdecydowała się podjąć terapię. Padło na poradnię Psychologgia (jesteśmy z Warszawy). Muszę przyznać, że otrzymaliśmy tam kompleksową pomoc. Zaczęło się od terapii grupowej i indywidualnej. Z grupowej jednak dość szybko zrezygnowaliśmy, bo A. nie czuła się zbyt dobrze między wieloma osobami z problemem alkoholowym, szczególnie że większość była od niej sporo starsza. Bardzo korzystna była dla niej jednak terapia indywidualna, z której po około pół roku i ja zacząłem z nią chodzić. Cieszę się, że terapeuta był tak otwarty na moją obecność, bo dzięki temu udało nam się zwalczyć znacznie więcej problemów.
Dziękujemy, że podzieliłeś się z nami swoją historią. Wiemy, że na pewno nie było to dla Ciebie łatwe. Trzymamy za Was kciuki! 🙂
Wspaniałą terapeutą musi być
To jak u mnie - 4 lata rekreacyjnie 3-4 razy w roku i nic.
Wystarczyło raz dotknąć w ciężkim okresie życia (rozstanie po wielu latach) i…raz wystarczył by się uzależnić.
Całe szczęście wiedziałem od razu, że mam problem i ruszyłem na terapie.
Gratulujemy najlepszej decyzji, jaka mogłeś podjąć. To ważne i odważne, by stawić czoło swoim trudnościom i zgłosić się po pomoc do profesjonalisty, w tym wypadku terapeuty uzależnień.
a co jeśli mogę przestać i przestaję? np. przerwa na miesiąc bo sprawy, przerwa na tydzień, żeby zmniejszyć tolerancję, jeśli mam ochotę na rekreacyjne doznania? albo zmniejszenie częstotliwości z trzech razy na dzień do jednego na dzień i tylko przed snem? albo stałe zmniejszenie ilości i wielkości surowca? Czemu o tym tyle myślę i manewruję? z rozsądku? zresztą tak samo podchodzę do jedzenia i multimediów, w zasadzie od wszystkiego, nawet do pracy. Żeby podeprzeć się - mam aktualnie przerwę od pracy od czerwca 2021 bo pracowałem przez ostatnie 15 lat 12h na dobę... to złe podejście?
Przykro nam z powodu Twoich doświadczeń, ale nie prowadzimy poradnictwa psychologicznego online. To co możemy dla Ciebie zrobić tu i teraz, to podpowiedzieć rozmowę ze specjalistą. Trzymamy kciuki za Ciebie 😉.
Z wódy nie można wyjść z dnia na dzień potrzebne jest odtrucie czy tzw detox. Po długim ciągu organizm może uzależnić się fizycznie co jest niebezpieczne dla życia: delirium, padaczka dlatego pacjent dostaje benzodiazepiny, w skrajnych przypadkach lekarz przynosi setkę wódki.
Następny terapeuta który twierdzi że depresant to powodujące depresję jako jednostkę chorobową. Depresant a depresja są tylko podobne w nazwie. Zastanawiam się czy to manipulacja czy nieświadome. Poza tym podobało się. Szczególnie odkłamywanie że tylko pełna abstynencja jest wyjściem
Hej SWPS.
Przyszło mi do głowy czy moglibyście zrobić film o stosowaniu np. Esketaminy?
2. Pomyślcie może o stworzeniu tv. Widzę tu przestrzeń i tak jak podoba mi się formuła Onet rano to może SWPS na wieczór?
Internet czy YT to jest nisza którą warto wypełnić.. Juz w 2012 pracując przy sprzedazy mediów mowilo sie ze wszystko idzie w internet (tzn ze satelity będą niepotrzebne). Może warto?
3. Dzięki za program o adhd pasuje w jotę.. oby tylko wiedzę szerzyć - może wreszcie wyjdę z domu 😁😳😅
4. Najbardziej podoba mi sie w filmie (48min) zeby "nauczyć się też przyjmować, a nie tylko brać" :))
A na serio, co rozumieć przez to "Top of the top w.." w 1h01min?
Ciekawa inicjatywa, być może uda się ten pomysł w przyszłości wykorzystać 😉
Wiedza kompetentna tylko ciężko mi to przekazać mojej mamie która od 30 lat nie chce dać sobie pomóc. …
Często to właśnie osoba uzależniona musi sobie uświadomić problem, nie możemy zrobić nic na siłę. Być może pomogłaby Tobie rozmowa ze specjalistą. Tym nie mniej trzymamy kciuki i za Ciebie i za mamę 😉.
ciezko uporac sie z tym problemem tym barduiej ze mieszkam od 20 la tza granica. Terapia jest mozliwa 30 km od mojego miasta ale jeszcze nie skorzystalam.Tymczasem odpuscilam mamie moje zaangazowanie i jest cisza w eterze.Wybieram sie na Swieta do siostry i nie bede naciskac aby mama sie ogarnela i spedzila swieta z nami....A 30-go grudnia ma skierowanie na stacjonarne leczenie odwykowe.Mamy obawy z siostra ze tym drugim razem nie pojedzie.Czy powinnysmy naciskac czy zostawic jej wybor?
Jedno wiemy ze nie jest w stanie sama mieszkac....
Zyczymy wszystkim pomimo wielu problemow i obaw pozytywnego myslenia i odpuszczenia we wszystkim chociaz jest to bardzo trudne....Wesolych,spokojnych,rodzinnych swiat
Trudno nam oceniać, nie znamy Waszej sytuacji - mamy jednak nadzieję, że wszystko ułoży się po Waszej myśli. Dobrych i spokojnych świąt! 😉
😀😀😀