Zarówno bazowe piwo jak i dodatki były efektem wielu wspólnych degustacji i dyskusji ;) Nie było chmielu na aromat, to co czujesz to efekt herbaty i absolutnie śladowej dawki imbiru. Bez niego nie było lekkości, ale wyższe dawki dawały się już nazwać imbirem, a nie taki był cel ;) A sok z cytryn jest składnikiem tłoczonego soku z imbiru, dodaje się go odrobinę, żeby imbir się nie utleniał. To jeszcze o kalendarzu: żeby wejść na sezon do wszystkich sieci, to trzeba zacząć wiosną, zwłaszcza że decyzje odnośnie stałego miejsca na półkach są podejmowane właściwie od lutego. Kolejne warki oczywiście już się warzą i leżakują, będą świeże cały sezon ;) Pozdrowienia!
Tak jak jasnych lagerów nie lubię, nie szanuję i nigdy nie piłem takiego, który by mi smakował, to temu dam szansę przy okazji. Taki profil piwa mi bardzo odpowiada - dodatki subtelne ale wyczuwalne, człowiek zastanawia się, zastanawia się i zastanawia dalej co czuje, a tu już butelka osuszona :D Ale żeby nie było - ArcyAPA też mi podeszła ale wyłącznie dlatego, że bardzo lubię foccacię, a to była właśnie foccacia w płynie. Tak jak u Niemca masz flussiges Brot, to u Roberta masz liquido foccacia.
ArcyAPA nie wraca? Szkoda... Jeszcze niedawno widziałem pojedyncze butelki w żabce, jeśli jeszcze spotkam to będę wykupywał zapasy, bo jedno z moich ulubionych piw, choć jest tak specyficzne że sam nie wiem dlaczego tak mi smakuje.
Kupiłem, spróbowałem, nie powtórzę. Zupełnie bez wyrazu, nie ma startu choćby do chmielowego lagera z Miłosławia. McŁowiczowi jak dotąd jedynie mandarynki wyszły.
10:00 A ja właśnie wolałbym na odwrót. :( ArcyIPA dla mnie była średnia za to APA od razu mi posmakowała. Miałem nadzieję, że w tym roku też sobie ją odpalę nad jeziorkiem.
Mnie jedna i druga bardzo podeszła, choć fakt, że APA jeszcze bardziej, to po prostu idealnie w moje gusta trafiało. Po lagerze też sobie dużo obiecuję w tej sytuacji i mam nadzieję, że się nie rozczaruję :)
Genmaicha ma mocno prażony smak, trochę jak ryż brązowy lub wafle ryżowe. Być może nie użyto jej jakoś super dużo skoro jej nie czuć, może nawet dobrze bo jest to smak dosć specyficzny i nie każdemu mógłby zasmakować.
Każdy zarówno żółty jak i zielony, jak ja to nazywam, "Makłowicz" to moje ulubione piwa(szczególnie zielony z wermutem), ryżowy właśnie mam przed sobą jeszcze nie otwarty. Edit: Też bardzo dobre.
Zobaczyłem w Żabce i przeczytałem że z ryżem więc mnie zainteresowało i gdy na kontretykiecie dojrzałem, że jest z herbatą to musiałem kupić, pomny wspaniałego piwa grodziskiego white ipa z herbatą, którego jestem fanem (nie znam takiego drugiego na świecie piwa), intuicja mnie nie zawiodła - piwo smakowite. PS: Pan Robert pewnie się nie obrazi, że piwo będzie płukało gardło po pizzy, o ile to nie będzie "pizza" z anansem
@@bladadupa8774 Zaryzykuję, że niekoniecznie Robert aż tak mocno wpływa na sprzedaż, zwłaszcza gdy pojawi się przy ciemnym piwie, które z założenia trudniej się sprzedaje. A do tego czasu, zanim (jeśli) wyjdzie ten stout, to "normalsi" już się zniechęcą po wcześniejszych. Nieprzypadkowo IPA się sprzedaje (cytrusy i IPA, czy może być łatwiejsze połączenie?), a APA trochę chyba jednak mniej, skoro została "jednorazowym wypustem" (ziołowe). I lagerowi bliżej jednak do APA niż IPA, więc mam wątpliwości czy "normalni piwosze" docenią "subtelne azjatyckie nuty, z nutą imbiru". A jak nie docenią, to dostaną kolejny raz po łapkach, więc następnym, razem dobrze się zastanowią, zanim znowu sięgną po coś. Zwłaszcza ciemnego. Jednak piwo to nie patelnie czy sosy do makaronu ;-)
alez ..zgadzam się ,,,, DOCENIĄ MAKLOWICZA ..A NIE NUTY ..kto by to czytał ;) ..polegną na jego rekomendacji! , normals nie zna stylów ale zna makł.@@PatrykR
@@PatrykR sorry, ale 🤡 Makłowicz jest tak popularną w Polsce postacią, że rozpoznawalnością mógłby walczyć z Tuskiem, Kaczyńskim czy Korwin-Mikke. Dosłownie każdy Polak, który ma dostęp do jakichkolwiek mediów, zna Makłowicza. A ten lager, będzie się sprzedawał lepiej niż IPA czy APA razem wzięte. Jeśli Coronie opłacało się wypuścić polską dystrybucję (kiedyś były u nas butelki 355 ml importowane z Meksyku, teraz są europejskie szczochy z wybrakowanym składem :) ), to tu będzie prawdziwy boom.
Jest ciekawe, choć jak dla mnie przekombinowane. 8 pln (kaucja chyba 1 pln) w płazie, dramat, raczej nie wrócę. Nawet gdyby było za 5 pln, to za 5,50 mam Staropramena, który wg mnie jest dużo lepszy (ale to jednak pils). Lagery/Pilsy (a na pewno w sensownej cenie) jak dla mnie w PL nie istnieją. Jedynym lagerem polskim, do którego chętnie wracałem był Kryształ, to był naprawdę sztos, no ale w tej cenie dostanę 2-3 równie dobre czeskie/niemieckie.
Szkaluje 😉 za generalizowanie pojęcia lager (7:17) . Powiedz jaki to Lager, pewnie międzynarodowy jasny lager przez ten ryż. A tak mówiąc ze lagery są nudne obrażasz wszystkie lagery, o zgrozo, włącznie z porterem bałtyckim czy rauchbockiem 😱 Za resztę szanuje 👍
@@de_iure nie zgodzę się.. Lager jest konkretnym stylem gdzie nie przebija się goryczka od chmielu, ale można poczuć smak słodu użytego do warzenia..Jestem fanem mocno chmielonych pilsów ale słodowego lager również cenie właśnie za tą słodowość. Oczywiście nie mówię tu o koncernowych lagerach gdzie ciężko o jakikolwiek smak... tu na końcu również czuć taką chrupkość słodu pilzneńskiego.. Świetny Lager.
@@de_iure Lager to każde piwo leżakowane, dolnej fermentacji w tym porter bałtycki, pilznery, India pale lager, cold IPA, itd., itp. Generalnie rozumiem, że ludzie używają słowa lager w odniesieniu do bezsmakowego złocistego trunku... ale od Kopyra jako propagatora mnogości stylów piwnych wymagam więcej 😝
Odnośnie ArcyAPA z ziołami to mi osobiście nawet pasuje, że ludzie statystycznie wybierają tą IPA z mandarynkami zamiast niej. Bardzo lubię ziołowe nuty, więc cóż węcej dla mnie :D
@@BrowarKopyra racja, ale miałem na myśli zakup na chwilę obecną. W przyszłości to jasne, może piwko zniknąć. Smakuje mi ale raczej też płakać nie będę :)
@@Matyss123 Ale głęboki i intensywny smak ramenów to nie jest zasługa przypraw. To kwestia składników, długiego czasu gotowania itp. Taki nasz rosół, tylko że ramenów masz kilka rodzajów i więcej dodatków na samym talerzu. Tak samo sushi, przecież opiera się na świeżych składnikach i tyle, nie ma tam tony przypraw. Oczywiśćie to generalizowanie, bo podałem przykłady najbardziej znanych u nas potraw, ale clue jest taki, że nam się to kojarzy z kuchnią, która nie jest zdominowana przez przyprawy.
skusiłem się i kupiłem. Idąc od spodu - bardzo subtelna goryczka, na tym bardzo fajny aromat, nie potrafię powiedzieć co to, ale fajne, niestety przykrywa to kwaśność. Nie wiem, może trafiem na jakiś zepsuty egzemplarz, muszę spróbować jeszcze raz.
dla mnie nieco zbyt lekkie, zbyt wodniste, brak goryczki na plus z kolei dodatki, bo wyczuwalne i bez nich to byłaby woda. Imbir pozostawia fajny tzw. aftertaste
Makłowicz powinien zrobić piwo z dodatkiem regionalnej oliwy 🤣 Piwo pite, fajne i lekkie, ale moim zdaniem ciut za dużo tam dodatków, gdzieś ta lagerowość się w tym rozmywa.
Woda z gazem i niewiadomo czym. Bez wyrazu, bezpłciowe. Bez tej herbaty (0.1% sic) i imbiru, które i tak ledwo czuć to przy tych parametrach bylby dobry helles
Wychodzi na to, że to moje drugie piwo we "współpracy" z panem Makłowiczem.😃 Pierwsze to APA z Guavą z browaru Profesja i autorską nazwą 'Smakosz' A tutaj? To po prostu prawdopodobnie inspiracja mojego piwa miodowego z herbatą earl grey i sokiem imbirowo-cytrynowym. Na początku chciałem dodać rooibosa, który jest miodowy, ale postawiłem na klasyka. PS. Sam ryż wnosi wytrawność i rozjaśnia, ale już prażony daje kontre słodyczy dla herbaty. Myślałem, że tylko ja czasem podpatruję inne browary. A to na pewno kupię! Pozdrawiam serdecznie browar domowy Deyawu😉
Myślę że nie mogliśmy na siebie wpłynąć (ani my na Twoje warzenie, ani Ty na nasze ;)). U nas pierwsza warka na dużej warzelni była 9 listopada (nie da się tu niestety wkleić zgłoszenia akcyzowego), ale napisaliśmy o tym na FB 21 grudnia, po pierwszej degustacji z Robertem (dodatki można było jedynie wywnioskować z podpowiedzi na zdjęciu). Wtedy potwierdzaliśmy sobie piwo bazowe i ustalaliśmy dawki dodatków na zimno. Ty swoje uwarzyłeś w listopadzie, ale napisałeś o nim 2 stycznia, wtedy kiedy my jechaliśmy już na degustację testowego rozlewu finalnej wersji do Roberta ;) Więc ten świetny pomysł narodził się niezależnie w dwóch miejscach, w nieco innych wariantach ;) Pozdrowienia!
Szacun za transparentność i w ogóle odpowiedzi na portalu ze śmiesznymi filmikami. Aż chwilę się zawahałem (myślę sobie za co szacun), ale w tym kraju trzeba promować takie postawy :)
Soki idzie kupić w Chorwacji jak ktoś jest na urlopie i kierując się na Peljesac po drodze jest budka z którą było colabo swojego czasu profil Prawdziwa Chorwacja zrobił odcinek o tym 😎
A ja dla odmiany, gdybym od razu nie kupił dwóch sztuk (ach te promocyjne wielosztuki ;-)), to bym drugiej sztuki nie kupił. Złe nie było, ale raczej takie "do wypicia raz", by przetestować i na dłuższą metę jednak męczące, a nie "lekkie w smaku". No i o ile ta udawana IPA broni się obecnie ceną (3 zł w promo), to tutaj już niekoniecznie. Choć nadal cena relatywnie niska, ale... PS. ArcyLager to będzie raczej taka jednorazówka, jak ArcyAPA, bo zdecydowanie mu bliżej do ArcyAPA ("ziołówka"), niż ArcyIPA (owoce). PPS. I jak bardzo lubię np. Grodziskie White IPA, czyli też z herbatą, to ArcyLager... no cóż, nie dla mnie ;-)
Dla mnie tez do niczego. Ani goryczki, ani tresci, tylko niekoniecznie przyjemna nuta tej herbaty. Nie kupie drugi raz, a zajaralem sie bo lubie ryż w piwie
Zarówno bazowe piwo jak i dodatki były efektem wielu wspólnych degustacji i dyskusji ;)
Nie było chmielu na aromat, to co czujesz to efekt herbaty i absolutnie śladowej dawki imbiru. Bez niego nie było lekkości, ale wyższe dawki dawały się już nazwać imbirem, a nie taki był cel ;)
A sok z cytryn jest składnikiem tłoczonego soku z imbiru, dodaje się go odrobinę, żeby imbir się nie utleniał.
To jeszcze o kalendarzu: żeby wejść na sezon do wszystkich sieci, to trzeba zacząć wiosną, zwłaszcza że decyzje odnośnie stałego miejsca na półkach są podejmowane właściwie od lutego. Kolejne warki oczywiście już się warzą i leżakują, będą świeże cały sezon ;)
Pozdrowienia!
Tak żem czuł, że to ta herbata.
O takie informacje walczymy👍
Może przy filmach z Fortuny/Miłosława/itp. to najpierw niech pan Marcin się wypowie i dopiero kopyr niech nagrywa 😊
@@gd7668to też nie byłoby idealne rozwiązanie, bo mógłbym wpłynąć na wrażenia Tomka, tak jak teraz na Wasze ;)
Super, że Twórca komentuje
Tak jak jasnych lagerów nie lubię, nie szanuję i nigdy nie piłem takiego, który by mi smakował, to temu dam szansę przy okazji. Taki profil piwa mi bardzo odpowiada - dodatki subtelne ale wyczuwalne, człowiek zastanawia się, zastanawia się i zastanawia dalej co czuje, a tu już butelka osuszona :D Ale żeby nie było - ArcyAPA też mi podeszła ale wyłącznie dlatego, że bardzo lubię foccacię, a to była właśnie foccacia w płynie. Tak jak u Niemca masz flussiges Brot, to u Roberta masz liquido foccacia.
Kupiłem na spróbunek jedno i żałowałem, że nie wziąłem drugiego, tak ciekawe i pijalne. Wchodzi nieprzyzwoicie dobrze.
ArcyAPA nie wraca? Szkoda... Jeszcze niedawno widziałem pojedyncze butelki w żabce, jeśli jeszcze spotkam to będę wykupywał zapasy, bo jedno z moich ulubionych piw, choć jest tak specyficzne że sam nie wiem dlaczego tak mi smakuje.
Props
w Lidlu szukaj
Po obejrzeniu filmu mi się dziś udało w żabce kupić jedną ArcyApa na spróbowanie 🙂
U mnie z okolicy w ropucha h jeszcze sporo jest.
Kupiłem, spróbowałem, nie powtórzę. Zupełnie bez wyrazu, nie ma startu choćby do chmielowego lagera z Miłosławia. McŁowiczowi jak dotąd jedynie mandarynki wyszły.
Takie same mam odczucia
Jak usłyszałem "arcystout", to aż mnie ciarki przeszły... Piłbym. 🤤
Jeśli wyjdzie, to na 80% z mleczkiem kokosowym/jakąś czekoladą. Nic mniej się nie spodziewam po Panu Makłowiczu.
10:00 A ja właśnie wolałbym na odwrót. :( ArcyIPA dla mnie była średnia za to APA od razu mi posmakowała. Miałem nadzieję, że w tym roku też sobie ją odpalę nad jeziorkiem.
Mnie jedna i druga bardzo podeszła, choć fakt, że APA jeszcze bardziej, to po prostu idealnie w moje gusta trafiało. Po lagerze też sobie dużo obiecuję w tej sytuacji i mam nadzieję, że się nie rozczaruję :)
@@Pan_Dingo No ja dziś będę testować, też mam oczekiwania dosyć wysokie.
Dokładnie te same wrażenia. ArcyAPA bardzo w moim guście i jestem zawiedziony, że nie będzie więcej wypuszczona
Genmaicha ma mocno prażony smak, trochę jak ryż brązowy lub wafle ryżowe. Być może nie użyto jej jakoś super dużo skoro jej nie czuć, może nawet dobrze bo jest to smak dosć specyficzny i nie każdemu mógłby zasmakować.
Całe szczęście że niedużo, dla mnie przynajmniej bo nie przepadam
Mnie smak genmaichy przywodzi na myśl posmak uparowanych w parniku kartofli dla świń. Taki lekko przypieczony/przyprażony i dość słodkawy.
Jak dla mnie jeden z lepszych lagerów jaki powstał. Czuć aromaty nawet z dodatków, smak, jest lekki i bardzo dobrze wchodzi.
"ArcyAPA - piwo love or hate, chociaż ja ani love ani hate" just Kopyta things
🤣 o take Kopyry walczymy….. :)
Wchodzi. Jak nie lubię lagerów (słodycz, brak goryczki) to mogę śmiało.
Każdy zarówno żółty jak i zielony, jak ja to nazywam, "Makłowicz" to moje ulubione piwa(szczególnie zielony z wermutem), ryżowy właśnie mam przed sobą jeszcze nie otwarty.
Edit: Też bardzo dobre.
.. właśnie takiego lagera to mogę pić… bardzo dobre..dawno nie pilem lagera z takim smakiem jak tego 👌🏼
No to którą herbatę w końcu mam pić na kolację? Earl grey czy genmaicha? :)
Genmaichę bardzo polecam, ten ryż nadaje takiej prażoności, zbożowości, bardzo fajna sprawa
Ciekawy jestem, czy wypuszczą np. Arcy-Porter lub Arcy-Stout.
Materiał jak zwykle klasa. A co do piwka...No udało się piwko. Co tu dużo mówić 😉
A ja właśnie w żabie je widziałem, kurde mogłem kupić.
Kurka, teraz muszę jechać do żabki.
Arcydegustacja!
Dla mnie piwo z kategorii "nie wiem, czy mi smakuje". Dziwne... Kupię następne.
ArcyAPA mi nie podeszła, ale lagera kupię z chęcią!
Piłem wszystkie trzy i tylko to z mandarynkami mi smakowało. Ale lagera to przynajmniej mogłem wypić bo to z ziołami wylądowało w zlewie. 😅
Zobaczyłem w Żabce i przeczytałem że z ryżem więc mnie zainteresowało i gdy na kontretykiecie dojrzałem, że jest z herbatą to musiałem kupić, pomny wspaniałego piwa grodziskiego white ipa z herbatą, którego jestem fanem (nie znam takiego drugiego na świecie piwa), intuicja mnie nie zawiodła - piwo smakowite.
PS: Pan Robert pewnie się nie obrazi, że piwo będzie płukało gardło po pizzy, o ile to nie będzie "pizza" z anansem
Miłosławie drogi!!! , PROSIMY bardzo o STOUTa ..zatem
Tylko może niekoniecznie z udziałem Roberta ;-P
...to się nie sprzeda ;) @@PatrykR
@@bladadupa8774 Zaryzykuję, że niekoniecznie Robert aż tak mocno wpływa na sprzedaż, zwłaszcza gdy pojawi się przy ciemnym piwie, które z założenia trudniej się sprzedaje. A do tego czasu, zanim (jeśli) wyjdzie ten stout, to "normalsi" już się zniechęcą po wcześniejszych. Nieprzypadkowo IPA się sprzedaje (cytrusy i IPA, czy może być łatwiejsze połączenie?), a APA trochę chyba jednak mniej, skoro została "jednorazowym wypustem" (ziołowe). I lagerowi bliżej jednak do APA niż IPA, więc mam wątpliwości czy "normalni piwosze" docenią "subtelne azjatyckie nuty, z nutą imbiru". A jak nie docenią, to dostaną kolejny raz po łapkach, więc następnym, razem dobrze się zastanowią, zanim znowu sięgną po coś. Zwłaszcza ciemnego. Jednak piwo to nie patelnie czy sosy do makaronu ;-)
alez ..zgadzam się ,,,, DOCENIĄ MAKLOWICZA ..A NIE NUTY ..kto by to czytał ;) ..polegną na jego rekomendacji! , normals nie zna stylów ale zna makł.@@PatrykR
@@PatrykR sorry, ale 🤡 Makłowicz jest tak popularną w Polsce postacią, że rozpoznawalnością mógłby walczyć z Tuskiem, Kaczyńskim czy Korwin-Mikke. Dosłownie każdy Polak, który ma dostęp do jakichkolwiek mediów, zna Makłowicza. A ten lager, będzie się sprzedawał lepiej niż IPA czy APA razem wzięte. Jeśli Coronie opłacało się wypuścić polską dystrybucję (kiedyś były u nas butelki 355 ml importowane z Meksyku, teraz są europejskie szczochy z wybrakowanym składem :) ), to tu będzie prawdziwy boom.
Jest ciekawe, choć jak dla mnie przekombinowane. 8 pln (kaucja chyba 1 pln) w płazie, dramat, raczej nie wrócę. Nawet gdyby było za 5 pln, to za 5,50 mam Staropramena, który wg mnie jest dużo lepszy (ale to jednak pils). Lagery/Pilsy (a na pewno w sensownej cenie) jak dla mnie w PL nie istnieją. Jedynym lagerem polskim, do którego chętnie wracałem był Kryształ, to był naprawdę sztos, no ale w tej cenie dostanę 2-3 równie dobre czeskie/niemieckie.
Wchodzi jak zloto :)
Tego jeszcze nie piłem, ale ArcyIPA i APA były jak najbardziej w porządku, szkoda, jeżeli będą niedostępne, chętnie je kupowałem.
ArcyIPA zostaje, Lager zastępuje APĘ
Szkaluje 😉 za generalizowanie pojęcia lager (7:17) . Powiedz jaki to Lager, pewnie międzynarodowy jasny lager przez ten ryż. A tak mówiąc ze lagery są nudne obrażasz wszystkie lagery, o zgrozo, włącznie z porterem bałtyckim czy rauchbockiem 😱
Za resztę szanuje 👍
Porter to porter, lager to lager. Jedyne co je łączy, to dolna fermentacja.
Porter Bałtycki jest lagerem. Lager w tym kontekście to jasny lager.
@@BrowarKopyra bo jest to tak bezpłciowy styl, że ciężko go jakkolwiek inaczej określić :D
@@de_iure nie zgodzę się.. Lager jest konkretnym stylem gdzie nie przebija się goryczka od chmielu, ale można poczuć smak słodu użytego do warzenia..Jestem fanem mocno chmielonych pilsów ale słodowego lager również cenie właśnie za tą słodowość. Oczywiście nie mówię tu o koncernowych lagerach gdzie ciężko o jakikolwiek smak... tu na końcu również czuć taką chrupkość słodu pilzneńskiego.. Świetny Lager.
@@de_iure Lager to każde piwo leżakowane, dolnej fermentacji w tym porter bałtycki, pilznery, India pale lager, cold IPA, itd., itp.
Generalnie rozumiem, że ludzie używają słowa lager w odniesieniu do bezsmakowego złocistego trunku... ale od Kopyra jako propagatora mnogości stylów piwnych wymagam więcej 😝
Każde piwo z tej serii jest ARCYsztosem. APA skradła moje serce będzie mi jej brakować 😔
Wypite, wolę jednak ArcyApe :) wiem, że to inne piwa ale wolę odważniej.
To połączenie Miłosław & Makłowicz to najlepsza rzecz jaka mogła się wydarzyć
Odnośnie ArcyAPA z ziołami to mi osobiście nawet pasuje, że ludzie statystycznie wybierają tą IPA z mandarynkami zamiast niej. Bardzo lubię ziołowe nuty, więc cóż węcej dla mnie :D
Nie do końca, bo jak nie ma wolumenu, to się... nie warzy.
@@BrowarKopyra racja, ale miałem na myśli zakup na chwilę obecną. W przyszłości to jasne, może piwko zniknąć. Smakuje mi ale raczej też płakać nie będę :)
U nas Arcylagera jeszcze nie ma w żabce, za to Arcyapa dalej stoi.
Następny będzie ArcyKoźlak 🙃
Oby dymiony. 😬
Na sezon letni może ArcyPILS lub - o zgrozo - ArcyPASTRY zamiast ciężkiego stouta czy portera?
Komentarz dla zasięgu :) Fajna degustacja
Piłem wczoraj i kurde pyszny lager ale sypnął bym trochę więcej chmielu
IPA też pyszna i czuć ipowość. Narzekanie na ekstrakt bez podstawne
To ArcyPils wtedy będzie
@@maxcommentDupa nie pils XD Pils jest od 30-35 BU. Piwo mogłoby mieć te 24
Kuchnia japońska nie ma intensywnych przypraw? A te wszystkie sosy rybne, imbir, pasty z fermentowanych warzyw itd. Chyba nietrafiony strzal :D
Powiedział że nie uzywa się dużo intensywnych przypraw, nie ze ich nie ma :)
Sos rybny to bardziej Wietnam. Natomiast poza tym masz rację, wystarczy się przejść do ramenowni żeby to stwierdzić.
@@Matyss123 Ale głęboki i intensywny smak ramenów to nie jest zasługa przypraw. To kwestia składników, długiego czasu gotowania itp. Taki nasz rosół, tylko że ramenów masz kilka rodzajów i więcej dodatków na samym talerzu. Tak samo sushi, przecież opiera się na świeżych składnikach i tyle, nie ma tam tony przypraw. Oczywiśćie to generalizowanie, bo podałem przykłady najbardziej znanych u nas potraw, ale clue jest taki, że nam się to kojarzy z kuchnią, która nie jest zdominowana przez przyprawy.
skusiłem się i kupiłem. Idąc od spodu - bardzo subtelna goryczka, na tym bardzo fajny aromat, nie potrafię powiedzieć co to, ale fajne, niestety przykrywa to kwaśność. Nie wiem, może trafiem na jakiś zepsuty egzemplarz, muszę spróbować jeszcze raz.
Ta kwaśność - that's not a bug, it's a feature. Tak ma być, to ten imbir.
Inne Beczki Miami Lager tak podniosly poprzeczke, ze kazdy Lager przy nich wypada blado a raczej jasno. Bez szalu.
Czy słyszał ktoś o piwie z dodatkiem kminku? Kminek, jak wiadomo, ma właściwości przeciw wzdęciowe, więc do piwa jak znalazł.
dla mnie nieco zbyt lekkie, zbyt wodniste, brak goryczki
na plus z kolei dodatki, bo wyczuwalne i bez nich to byłaby woda. Imbir pozostawia fajny tzw. aftertaste
Lecę do Żaby w takim razie ;)
Makłowicz powinien zrobić piwo z dodatkiem regionalnej oliwy 🤣
Piwo pite, fajne i lekkie, ale moim zdaniem ciut za dużo tam dodatków, gdzieś ta lagerowość się w tym rozmywa.
Kupiłem jedną butelkę Arcy APA i to piwo zupełnie mi nie podeszło. Męczyłem je chyba pół dnia. Pozdrawiam
Woda z gazem i niewiadomo czym. Bez wyrazu, bezpłciowe. Bez tej herbaty (0.1% sic) i imbiru, które i tak ledwo czuć to przy tych parametrach bylby dobry helles
Wole arcyAPE ale spróbuje arcyLagera
Wychodzi na to, że to moje drugie piwo we "współpracy" z panem Makłowiczem.😃
Pierwsze to APA z Guavą z browaru Profesja i autorską nazwą 'Smakosz'
A tutaj? To po prostu prawdopodobnie inspiracja mojego piwa miodowego z herbatą earl grey i sokiem imbirowo-cytrynowym. Na początku chciałem dodać rooibosa, który jest miodowy, ale postawiłem na klasyka.
PS. Sam ryż wnosi wytrawność i rozjaśnia, ale już prażony daje kontre słodyczy dla herbaty.
Myślałem, że tylko ja czasem podpatruję inne browary.
A to na pewno kupię!
Pozdrawiam serdecznie
browar domowy Deyawu😉
Myślę że nie mogliśmy na siebie wpłynąć (ani my na Twoje warzenie, ani Ty na nasze ;)). U nas pierwsza warka na dużej warzelni była 9 listopada (nie da się tu niestety wkleić zgłoszenia akcyzowego), ale napisaliśmy o tym na FB 21 grudnia, po pierwszej degustacji z Robertem (dodatki można było jedynie wywnioskować z podpowiedzi na zdjęciu). Wtedy potwierdzaliśmy sobie piwo bazowe i ustalaliśmy dawki dodatków na zimno.
Ty swoje uwarzyłeś w listopadzie, ale napisałeś o nim 2 stycznia, wtedy kiedy my jechaliśmy już na degustację testowego rozlewu finalnej wersji do Roberta ;)
Więc ten świetny pomysł narodził się niezależnie w dwóch miejscach, w nieco innych wariantach ;)
Pozdrowienia!
Szacun za transparentność i w ogóle odpowiedzi na portalu ze śmiesznymi filmikami.
Aż chwilę się zawahałem (myślę sobie za co szacun), ale w tym kraju trzeba promować takie postawy :)
OK, przyjmuję to tłumaczenie. Faktycznie, to jakiś dziwny zbieg okoliczności. Dobra, zgoda!
I czekam na coś ciemnego & Makłowicz @@MarcinOstajewski
Ależ jestem ciekaw co Tomek powie:-)
Była pierwsza ArcyIPA, potem ArctYAPA. Teraz jest ArcyLAGER, to może następny będzie ArcyPILS? Chociaż ArcySTOUT brzmi ciekawie.
Dobre, choć nie jakieś wybitne jak na te kombinacje ze składem.
Dobre piwo, piłem, potwierdzam.
Zamknęli mi 2 Żabki w okolicy, nie dały rady.
Jakie miasto?
@@danielwilk542powiatowe... przegrały z Dino.
Jaja niewyjęte😂🤣🍻
To po robocie ,trzeba 🐸 odwiedzic 😅
Trtptyk już jest, to powinni może zrobić joke-brand Makłosław.
Znakomite piwo!
Dobre piwko. Czulem posmak wermutu.Ale ok. Ipka bardzo przypomina bezalkoholowe..🤔🙂
Następny pewnie będzie ArcyWeizen.
Gdzie można było dostać szkło z arcyAPA?
zdaje się w lidlach bywały
Były i jeszcze będą w zestawach Miłosław, ale nie wiem jakie nadruki będą w tym roku. Możliwe że już tylko ArcyIPA.
Kurcze Gingers'a to bym wypil😊 A jeszcze jak był ten z cynamonem ahh smaki młodości
Nie rzuca na kolana 😂😂😂
No cóż, wygląda na to e będzie trzeba kupić na probe :D
Tylko te butelki zwrotne dość uciążliwe. Może czas pomyśleć o puszkach?
Soki idzie kupić w Chorwacji jak ktoś jest na urlopie i kierując się na Peljesac po drodze jest budka z którą było colabo swojego czasu profil Prawdziwa Chorwacja zrobił odcinek o tym 😎
Cała recenzja trochę tak zabrzmiała jakby powiedzieć o niezbyt atrakcyjnej koleżance, że jest bardzo sympatyczna.
O Makłowiczu nie może powiedzieć złego słowa…
@@gd7668 wydaje mi się, że to była recenzja piwa, a nie Makłowicza.
@@pIottr Piwo nazywa się „Miłosław & Makłowicz” ;)
czy ja wiem, moim zdaniem bardzo pochlebna recenzja
Mi nie weszło. Słodkie, przy wyższej temperaturze można pomylić ze słabym, zbyt mocno estrowym lagerem. A może po prostu nie smakują mi już lagery.
Piłem przedwczoraj, zupełnie mi nie smakuje.
to może być dobre, akurat to piwko z wermutem niezbyt wyszło, no chyba że ktoś lubi ten specyficzny smak
Lepsze od mdławych mandarynek.
Wczoraj piłem to piwo ale nie czułem ani imbiru ani cytryny którą dodali ale herbata była wyczuwalna w smaku jaki aromacie. Dla mnie średnie to piwo.
Przerost formy nad treścią
Mam podobne wrażenia, za to ta ich nowa (Session) IPA mnie zachwyciła
Tomasz aleś wywołał trupa z szafy…. Ten szał na Gingersa… :)
Dla mnie zbyt gładkie,aż słodkie,kremowe.IPA lepsza,APA również.
Jest tanio?
Jest tanio i dobrze.
Muszę sprawdzić
sprawdziłem
jest dobre
A co wnosi kukurydza do piwa?
Cukier,Panie
Smak chrupków kukurydzianych
Swietne piwko na lato bedzie super
Nie wiem... Miłosław ostatnio udziwnia - co jestem w Polsce to widzę coś nowego trochę odjechanego. Lubię ich chmielowego lagera.
Makłowicz wygląda na etykiecie jak nie Makłowicz taki niewyraźny.
Fajne lekkie piwko, ale żadne łał.
Tomasz, kiedy single hopy 2024 z Raciborza???
Piłem raz i wogóle nie smakowało
A ja dla odmiany, gdybym od razu nie kupił dwóch sztuk (ach te promocyjne wielosztuki ;-)), to bym drugiej sztuki nie kupił. Złe nie było, ale raczej takie "do wypicia raz", by przetestować i na dłuższą metę jednak męczące, a nie "lekkie w smaku". No i o ile ta udawana IPA broni się obecnie ceną (3 zł w promo), to tutaj już niekoniecznie. Choć nadal cena relatywnie niska, ale... PS. ArcyLager to będzie raczej taka jednorazówka, jak ArcyAPA, bo zdecydowanie mu bliżej do ArcyAPA ("ziołówka"), niż ArcyIPA (owoce). PPS. I jak bardzo lubię np. Grodziskie White IPA, czyli też z herbatą, to ArcyLager... no cóż, nie dla mnie ;-)
To ten Robert Makłowicz - podróżnik kulinarny?
to piwo jest ohydne 🎉
Ale w jakim sensie? 🤔
arcy apa ? skad ta szklanka ?
Od browaru Fortuna.
Jezu jak dawno pana nie oglądałem, z dobry rok 😢
Piwa lodowe xD. Polacy nie gęsi, swój język mają.
ArcyIPA i ArcyAPA są arcydobre. To smakuje jak ryż preparowany z paczki, nie polecam.
Dla mnie jest paskudny. Naprawdę nie polecam. Arcyipa była spoko, Arcyapa średnia, a to jest dno.
Dla mnie tez do niczego. Ani goryczki, ani tresci, tylko niekoniecznie przyjemna nuta tej herbaty. Nie kupie drugi raz, a zajaralem sie bo lubie ryż w piwie
Zdegustuj piwa z moon lark. Pooooooorazka
Uuuuu... z Lidla?
Jakbym chciał herbaty, to bym się napił herbaty
Jakbym chciał pić kawę, to bym się kawy napił, a nie porteru. Tak samo idiotyczne zdanie.
Jak bym chciał bez frytek to bym chyba powiedział poproszę bez frytek, nie?!
Nie wiem po co takie cuda wypuszczają...za chwilę zrobią piwo kuskus albo inne kaszoto...