Pamiętam kiedy ta gra wyszła to uczyłem się na pamięć składu eliksirów oraz które składniki posiadają pożądane przez nas "pierwiastki" 😂 w ubiegłym roku postanowiłem przejść przez tą historię jeszcze raz, uwielbiam ten gęsty, mroczny klimat gdzie szczęście to tylko chwilowy stan bo zaraz musimy podejmować kolejny ciężki wybór lub zmierzyć się z konsekwencjami tych poprzednich i po raz kolejny starać się wybrać mniejsze zło. Te szare, przygnębiające lokacje i dialogi z ludźmi ukazujące ciężar i smutek towarzyszący codziennemu życiu, to wszystko jest takie prawdziwe, można się zatopić w ten klimat. Można wytknąć tej produkcji kilka wad tak jak wspominałeś ale ogólnie uważam ją za świetną, też dostawałem białej gorączki przy przedzieraniu się przez bagna setny raz 😜 Wspaniała ścieżka dźwiękowa, do teraz słucham soundtracków jadąc autem czy to przy jakiś obowiązkach domowych. Fajny materiał, nigdy dość rozmów o wiedźminie, do zobaczenie w kolejnych filmikach, Va fail dh'oine 😉
Abstrahując od filmu - to to jeden z fajniejszych kanałów na polskim YT ostatnimi czasy - mam nadzieję, że zaraz się wieść o nim rozniesie i będziesz miał adekwatną ilość wyświetleń do włożonej w te filmy pracy ;)
Strasznie dużo backtrackingu, ale warto dla fabuły i niepowtarzalnego klimatu. Ta część jak żadna inna przeniosła klimat prozy Sapkowskiego. W trójce słowiańskość jest piękna a tutaj jest obdrapana, brudna, zabłocona i ponura. Sama utwór w menu to muzyczne arcydzieło.
Jak cudownie się Ciebie słucha! Zabrałeś mnie w sentymentalną podróż po moich ukochanych tytułach! Baldur, Diablo teraz Wiedźmin. Czekam na wiecej, z ogromną ciekawością co zaprezentujesz! Brawo.
Przecież Jakub to Alvin ! Ok ich wątek był potraktowany trochę po macoszemu jednak wskazówki były dość wyraźne. W tym akcie co bawiliśmy się w opiekę nad Alvinem Gerald dawał mu różne życiowe porady i złote myśli - w zależności co wybraliśmy w opcjach dialogowych potem słyszeliśmy odpowiednie parafrazy tego z ust Jakuba w ostatnim akcie, był to niezły smaczek fabularny. Grałem w to lata temu jak gra była jeszcze nowością ale ten motyw właśnie utkwił mi w pamięci. Poza tym tu nie pamiętam dokładnie treści ale Jakub sugerował że zna Geralta i w sumie chyba nie chciał z nim walczyć tylko go przekabacić a starcie traktował jako ostateczność. Ten medalion był kulminacyjną wskazówką przy której właśnie zapalała się lampka że to był Alvin a jego życiową filozofię trochę nieświadomie sami ukształtowaliśmy.
No niby to rozumiem, brakuję mi tu jednak konsekwencji. Ostatecznie czegobyśmy Alvinowi nie mówili, to wyrośnie z niego psychopata, więc po co właściwie te wszystkie rozmowy? Nie ma w tym sprawczości, skąd też starsza krew w Alvinie to już w ogóle inna sprawa :D. No do mnie ten wątek nie przemówił, wydawał mi się strasznie na siłę, jakby twórcy nie chcieli pozostawić Alvina fabularnie z niczym, to szybko dokleili motyw, że może być Jakubem.
@@PoetykaPopkultury tak zgadzam się ten wątek był zrobiony na pół gwizdka i mogło to być znacznie bardziej rozwinięte bardziej satysfakcjonujące. Jednak dla mnie był to dość ciekawy smaczek a przesłanki że Alvin = Jakub wystarczające. Natomiast ostatnie akty w ogóle wydają się niedorobione i tak zamknięte na szybkości, pewnie terminy goniły studio.
Oglądałem ostatnio na kanale "PolskiGamedevPL" rozmowę z Adamem Skorupą, który mówił m.i.n o komponowaniu muzyki do pierwszego Wiedźmina, świetna rozmowa, a Pan Skorupa to urzekający człowiek.
Haha, no trochę krytyki jest :D. Ale to co najważniejsze, czyli klimat i historię oceniam bardzo wysoko i te aspekty rekompensują wszystkie niedobory :D
@@PoetykaPopkultury I tak miał większy wybór od Bezimiennego z Planescape Torment, ba nawet od Niesławy, a to przecież nie dość, że kobieta to jeszcze sukkub na dodatek... i mimo to biedna się do 2 fatałaszków musi ograniczać 😢
Twoje analizy są świetne. Pierwszy raz spotykam się z takim przedstawieniem gier. Kiedy można się spodziewać analizy wiedzmina 3? A co do W1 przeszedłem 4x i nadal mam ochotę na kolejne przejścia..
Hehe a mi jako kobiecie, która grała w tą gre jak wyszła , czyli mając 17 lat. Jeszcze w liceum, w ogóle nie nie przeszkadzał motyw zbierania kart 😅😂 co więcej - wszystkie zebrałam 😅 chyba trzeba mieć dystans do siebie
Hah, no to zawsze kwestia indywidualna. No ale mimo wszystko adaptując materiał książkowy, gdzie jednak motyw feministyczny i silne postaci kobiece są kluczowe, słabo jak nagle sprowadza się je do seksualnych lalek.
@@PoetykaPopkultury oczywiście, ale dla 17-letniej mnie to nie było istotne, bardzo dużo w tej grze nadrabiałam wyobraźnią i sam fakt, że to było na podstawie POLSKIEJ ksiązki, POLSKIEGO studia powodowała dreszcze :)
Świetny materiał. Kilka drobniutkich błędów, ale do wybaczenia przy tak rzetelniej robocie :) Mała ilość zbroi była podyktowana tym, że każda zbroja to odreny model graficzny Geralta. W tym silniku nie było możliwości przebierać go sobie dowolnie. To techniczne ograniczenie. Dla mnie to było na + że względu na imersje. Z tego co pamiętam to w książkach też zbroje nie były jakoś wyrafinowane. Geralta miał ubiór raczej prosty i funkcjonalny. A poza tym chłopak był biedny jak mysz kościelna :) Zdecydowanie ten model bardziej mi przypadł do gusty niż zbroja z cz 3. A co do cinematików Pana Bagińskiego... W 2007 roku pomyślałem sobie, że gdyby zrobił tak animowany serial o Geralcie to byłby to strzał w 10. I w sumie nadal się tego trzymam :) Nie trzeba było się pchać w ten aktorski potworek od N.
A z ciekawości, jakie błędy wyłapałeś, bo przyda mi się na przyszłość ta wiedza :). No zbroje kwestia gustu, ale gra reklamowana jak RPG, z taką ilością ekwipunku, to trochę bieda :D. Był nawet projekt pełnometrażowej animacji od Bagińskiego, ale niestety podobno to jest za drogie, w sumie nawet w amerycę się takich nie robi, najdłuższe to kojarzę z serii Miłość Śmierć i Roboty, ale to krótkie metraże.
Od Baginskiego, to ja ciągle czekam na Hardkor 44 :) Nie wiem czy się doczekam choć ostatnio znowu wspomniał o tym projekcie. Ojjjjj było ich raptem kilka. Po tych kilku dniach pamiętam jedynie, że Borys Szyc robił mocap do guli i innych potworów. Natomiast animacje walki były robione przez kaskaderów. BTW na moim kanale możesz znaleźć wszystkie materiały z making of jakie zgrałem z płyt edycji rozszerzonej :)
No i ta kwestia zbroi. Po prostu takie było ograniczenie silnika gry. Każda postać w iinym stroju, jak Tris np. To kompletnie inny model graficzny postaci tworzony od podstaw.
23:38 mówisz że to nie pasowało do Tris, co prawda czytałem książki z 10 lat temu i mogę źle pamiętać ale wydawało mi się że ona leciała na Geralta i wiele razy próbowała go poderwać wiedząc że jest z Yen. Dlatego jak grałem w Wiedźmina 1 to bardzo mi to pasowało do fabuły że wykorzystała jego amnezję co zresztą przyznała w wiedźminie 3. Ale poza tym super materiał
Z jednej strony to rozumiem, ale Triss jednak zawsze miała dla mnie zbyt dobre serce na takie zachowania i według mnie po czasie po prostu źle by się czuła, że go okłamuję. Choć to fakt już często kwestia indywidualnej interpretacji postaci. To też pokazuję jak głęboką postacią jest Triss, że można ją rozumieć na tyle sposobów :)
bardzo się cieszę, że trafiłem na taki kanał. Forma video eseji o grach jest bardzo fajna jednakże uważam, że zabrakło tu bardzo drugiego tyle w postaci rozkminiania wyborów moralnych i aspektów fabularnych jak np. samego podgrodzia w którym jest bardzo dużo niedopowiedzeń. Tego oczekiwałem ale mimo wszystko dam łapkę w górę, jest to pierwszy filmik jaki obejrzałem, zaraz odpalam następne.
Dzięki za zaufanie! Wiesz co o podgrodziu mam koncepcję na osobny materiał, to może rozwinę to o czym mówisz :). Trudno niestety nawet w tak długiej formie rozwinąć całą rozpiętość emocjonalną tych gier, to raczej niemożliwe. Ale robię co mogę!
Bardzo fajnie zrobiona analiza i generalnie ciekawe podejście do tematu gier, zawsze szukałem materiałów, w których podchodzi się do gier przez pryzmat dzieł popkulturowych. Gdybym miał się do czegoś przyczepić, poza pewnymi błędami językowymi, to trochę śmieszy mnie to, że uprzedmiotowienie kobiet jest w nagraniu tak wyeksponowane, a zrobienie z Geralta (głównego bohatera, z którym spędzamy całość rozgrywki) spoconego ruchacza, czyli uprzedmiotowienie mężczyzn, już Cię tak nie razi. Wypadałoby mimo wszystko podejść do tematu uczciwie, a nie ideologicznie. Poza tym nie zgadzam się, że fabuła w Wiedźminie 1 jest płytko napisana, faktycznie brakuje jej pewnego szlifu, ale miejscami działa nawet lepiej niż główna oś fabularna z Wiedźmina 3, w której nie ma w sumie niczego szczególnie oryginalnego. Tutaj jednak twórcy posilili się o wykreowanie zupełnie nowych wątków i postaci (zwłaszcza antagonistów) i moim zdaniem wcale nie wyszło to źle.
No to jeden z pierwszych materiałów, więc jest trochę chaotyczny, nowsze myślę, są trochę bardziej spójne :). No masz sporo racji, nie popatrzyłem na to z drugiej perspektywy, ale jednak postaci męskie nie mają w tej grze tak podkreślonych, że tak powiem, walorów fizycznych. Kobiety są albo super laskami, albo są stare. Więc mimo wszystko bardziej wydaję się to w stronę feministycznej perspektywy, zresztą twórcy tego nie kryją. A z fabułą wiedźminów, nawet tych książkowych, może poza opowiadaniami, jest generalnie tak, że to nie są jakieś niesamowicie kreatywne historie, całą robotę w nich robią genialne napisane postaci i świat przedstawiony. Fabuła jest pretekstowa do bólu, finał książkowej sagi jest bardzo niedbale napisany i bez pomysłu. Co nie zmienia faktu, że czyta się to rewelacyjnie, bo się angażujesz w emocje postaci. I to się udało rewelacyjnie oddać w każdej growej odsłonie Wieśka. Zresztą taka sam jest trylogia husycka, kocham te książki, ale prowadzenie narracji w nich jest kiepskie, deus ex machina co chwilę, przypadek goni przypadek, ale dzięki temu jak jest to napisane nie przeszkadza mi to.
Wspomnienia? Najładniejsza gra z serii. Nie w sensie technologicznym, ale artystycznym. Do tego absolutnie niepowtarzalna muzyka...i gameplay, który nie pozwala mi jej przejść następny raz.
1. Jestem ciekaw jak podejdą do romansów w rimejków. I czy zmienia trochę fabułe. 2. 27:16 okej, ten tekst zawsze rozwala. 3. Wspomnienia, ogólnie dobre ale Walka tak mnie irytuje ze jedynie wracam do filmów
Jeśli chodzi o stare gry, to z chęcią bym zobaczył analizę kultowych gier serii "Gothic, co do tej pory, mimo grafiki nadal jest popularna, szczególnie w Popkulturze, a to może i by pasowało do Twojego kanału? Tylko taka propozycja, tak samo z nostalgii jak i od fana Gothic'a, ale też i od zwykłego gracza, co polubił Gothic ;)
Właśnie to jest jeden z powodów, dla których nie do końca czuję się Polakiem, bo niestety nie grałem za dzieciaka w żadnego Gothica :D. Chciałem kiedyś nadrobić, ale się odbiłem od dość archaicznego sterowania. Ale może jak wreszcie tez zapowiadany remake wyjdzie, to coś wymyślimy :D
@@PoetykaPopkultury Cóż, racja, sterowanie w Gothic 1 jest.. No sam wiesz, ale w dwójce już nieco lepiej to usprawnili, może nie na tyle satysfakcjonująco, jak w dzisiejszych grach, ale za to (znowu według Mnie) w grach typu Gothic, grafika się nie liczy, a sterowanie w dwójce jest o niebo lepsze, niż w jedynce i poza tym liczy się fabuła w Gothic'u i oczywiście Nasz wspaniały Polski Dubbing. I oczywiście dodając jeszcze dodatek "Noc Kruka" to jest jeszcze lepiej. A o G3 to nie wspominam, a tym bardziej o Arcanii, bo jedno nie udało się, a drugie to nie powinno mieć miana Gothic'a ani nazwy w tytule.
Według mnie akt 2 oddaje najmocniej kwintesencje tematu Wiedźmina bo ukazuje prawdziwy brud ulic biedniejszej części Wyzimy taki jak duża ilość bezdomnych. Przechodząc przez kanały aż czujemy nieprzyjemny zapach a do tego odrębna lokacja jaką są Bagna wciąż zasypuje nas potworami od których chcemy za wszelką cenę uciec ale wiemy że Gerald nie może tego zrobić. Masz racje że gracze odbijają się od tego aktu na początku ale za drugim podejściem kiedy soundtrack pozwoli usłyszeć kawałek Peaceful Moments i wejdziemy do tych ulic ponownie zakochamy się w nich {tak jak ja}.
O a mi się to podobało czytalem książki a po zagrałem w wiedzmina logiczne mi sue zdawało ze przyjaciele nie wspominają o ciri i yen bo przecież obie odeszły w finale ksiazki niby eazem z wiedźminem ale jedbakw magicznej burzy wrócił tylko on
A ja postawie sie w obronie wiedzmina 1. Chciazby Akt 2. Jak dla mnie to watek sledztwa i to ze rozwiazanie nie jest podane na tacy, a trzeba sie zagłebic aby dokopac sie do prawdy jest niesamowity. Pamietam jak czystym przypadkiem wpadlem na informacje o tych zerikanskich muchach. Nie wiedzialem ze tego questa mozna poproawdzic w inny sposob. Za drugim razem walsnie gak zrobilem i mi szczena opadla. Edit. Jeśli chodzi o brzydotę i depresyjność lokacji, to jak dla mnie genialnie właśnie oddają klimat książek. Dwójka jest trochę za jasna a trójka zbyt kolorowa. Jedynka ma najlepszy klimat z całej trylogii i to właśnie brzydka oprawa graficzna pięknie to podkreśla Edit2. A ja mam już w mózgu wyryta mapkę gdzie jest każda sefira xD. Ogólnie że jestem perfekcjonistą to kocham przynajmniej 2 razy w roku przejść wiedźmina jeden na najwyższym poziomie trudności na 100%. Z wyłączeniem zbierania kart kobiet. Kiedyś mnie to bawiło jak byłem młodszy bo wiecie "hehe ruchanko" ale teraz mnie to trochę odrzuca. Ale no karty są pięknie narysowane to trza przyznać. Edit3. Dobra przyznaje. Bagna potrafiły mnie doprowadzić do szały ale tylko przez te jebane archespory i echinopsy. Kurw idzie se człek spokojnie, masakruje utopce a tu mu wyskakuje z 3 lub 4 takie chwasty. Przysięgam gdybysmy dostali jakiś magiczny środek na chwasty to biegaobym po całym akcie aby zdobyć składniki i zrobił bym po kilka porcji na każdego badyla w grze. Jak ja ich nie nawidze Edit4. Dobra to już ostatni xD Czytanie też muszę obronić. Jak dla mnie to fakt iż geralt z książek zdobywa nową wiedzę (czy raczej odzyskuje stara wiedzę) jest piękne pod względem narracji. Pamiętajmy że mimo wszystko ma amnezję i fakt że na nowo uczy się wszytskiego o potworach dobrze to podkreśla. Edit5. Dobra. To już na pewno ostatni. Kuźwa jaki esej mi tu wyszedł xD Jak wyjdzie remake jedynki to zagram z chęcią ale w żadnym stopniu nie mam żadnych oczekiwań. Wiele osób będzie podchodzi do remaku z oczekiwaniami że to będzie kropka w kropkę ta sama gra ale z ładniejsza grafika a to błąd. To będą dwie osobne gry z różnych czasów które będzie łączył tylko wątek fabularny. Wiele rzeczy które mnie bawiły jak właśnie karty sexu, nie przejdą w dzisiejszych czasach. A co do faktu powrotu do gier to jestem serio inny, bo najczęściej właśnie wracam do jedynki. Kocham tę grę całym sercem i mimo że dwójka jest super i trójka to arcydzieło to Wiedźmin 1 jest dla mnie czymś co nigdy nie spadnie z piedestału jednej z najlepszych gier Ever. Ale to moje zdanie a każdy ma inne 😅
1. Ja trochę źle wyjaśniłem co jest nie tak w tym śledztwie. Sam motyw jest super, tylko gra go źle komunikuję. Raz choćby miałem napisane, że następnego wieczora powinienem wstawić się przed magazynem. A okazało się, że przed magazynem się coś wydarzy dopiero jak dalej będę w śledztwie, inaczej nic się nie działo. Takich sytuacji jest sporo i to był problem. 2. Bagna to dramat :D. Trochę pomagał ten amulet przeciw topielcom, ale tylko trochę :D. Za dużo tej lokacji po prostu było. 3. Do książek też nic nie mam, problemem jest brak innych rzeczy na które można wydawać pieniądze. 5. Nic narazie o remak'u nie wiemy, więc trudno ferować wyrokami. Czy karty seksu dzisiaj nie przejdą? Przypominam, że w 3 Baldurze możemy uprawiać seks z niedźwiedziem i przeszło :D. W 3 wiedźminie mamy realistyczną scenę seksu w chmurach. Więc tu bym nie przesadzał. Przypuszczam, że sceny będą, tylko po prostu wyrenderowane, karty były kwestią budżetowości tej gry. Ja wolę 1 od dwójki, mimo, że teoretycznie 2 jest w każdej kwestii lepsza. No ma ta gra klimat cholera, jak żadna inna.
@@PoetykaPopkultury no co do kart to się nawet redzi wypowiadali że chcieliby z nich zrezygnować. Nie lubię poprawności politycznej, ale niestety musimy przyznać że jest ona praktycznie wszędzie. Nie mam pojęcia jak wszyscy aktywiści ominęli Baldur Gate 3 bo jest od cholery rzeczy o które mogliby się przyczepić. (A scene sexu z niedziwedziem mam już odchaczoną, sam gram druidem ale jeszcze nie próbowałem np, sceny sexu podczas formy pająka lub Sowodźwiedźa xD) Patrząc na dzisiejsze podejście odbioroców i tych nieszczęsnych aktywistów to trochę się boje o ten remake 🥲🥲🥲
Jest też w planach, bo bardzo lubię wojny krwi a bardzo dużo ludzi się odbiło od nich, prze to, że gwint nie wyglądał tam tak samo jak w oryginalnej grze.
Nie zgadzam się z tym że bagna i kanały to słaba część tej gry. życie wiedźmina na trym polegało i to chcieli twórcy przekazać. Wiedźmin większość swojego życia spędzał w takich miejscach. Tym było jego rzemiosło, a nie przechadzanie się po pięknych zatłoczonych miastach. Wizima klasztorna ma najlepszy klimat w całej grze. Bo miała to być lokacja o przypominająca dosłownie rynsztok.
No proszę, jednak co człowiek, to opinia :D. No klimat tych miejsc jak najbardziej pasuje do wiedźmina, może jakby krótszy fragment tej gry się w nich odbywał, to lepiej bym to wspominał. Dzięki za komentarz, pozdrawiam!
Kompletnie nie rozumiem Twojego nastawienia do drugiego rozdziału w grze, a zwłaszcza do wątku detektywistycznego w dzielnicy klasztornej. Co masz dokładnie na myśli mówiąc, że gra źle prowadzi przez śledztwo? W grze jest przecież dziennik zadań, z którego można skorzystać, żeby posunąć fabułę do przodu. Nie wydaje mi się, żeby ta część gry stanowiła jakieś ogromne wyzwanie dla większości graczy. Moim zdaniem to był jeden z najlepszych wątków tego typu w grach, więc tym bardziej dziwi mnie Twoje podejście.
Nie rozwodziłem się nad tym dokładnie, bo film i tak jest za długi. Dobrym przykładem jest śledztwo Vincenta. W pierwszej rozmowie mówi on, że następnego wieczora zbada on magazyn Salamander. Jednak jak przemedytujemy do wieczora, to się tam nie zjawia. Gra go tam wyślę dopiero wtedy, jak będziemy w określonym miejscu w fabule. To ewidentnie wprowadza w błąd. Mamy też choćby sefire, która w opisie żeby ją znaleść ma napisane, że znajdziemy ja przy dobrych okolicznościach. I nie mamy pojęcia, co to znaczy bez solucji. Większość rozmów z podejrzanymi kończy się hasłem: "wierzę Ci" albo "nie wierzę". I nic z tej rozmowy nie wynika. Więc się tak biega w te i nazat. Ale fakt, że może to być moje subiektywne odczucie, bo jest kiepski w zagadki w grach :D. Ale o ile wątek śledztwa bardzo mi się podoba, to nie umiem go za każdym razem płynnie przejść, bez pomocy z internetu.
Czekamy na Plancescape Torment - i proszę nie zamykać się w czasie krótszym niż 2-3h ;) :) :)
Dobre, właśnie ogrywam
Pamiętam kiedy ta gra wyszła to uczyłem się na pamięć składu eliksirów oraz które składniki posiadają pożądane przez nas "pierwiastki" 😂 w ubiegłym roku postanowiłem przejść przez tą historię jeszcze raz, uwielbiam ten gęsty, mroczny klimat gdzie szczęście to tylko chwilowy stan bo zaraz musimy podejmować kolejny ciężki wybór lub zmierzyć się z konsekwencjami tych poprzednich i po raz kolejny starać się wybrać mniejsze zło. Te szare, przygnębiające lokacje i dialogi z ludźmi ukazujące ciężar i smutek towarzyszący codziennemu życiu, to wszystko jest takie prawdziwe, można się zatopić w ten klimat. Można wytknąć tej produkcji kilka wad tak jak wspominałeś ale ogólnie uważam ją za świetną, też dostawałem białej gorączki przy przedzieraniu się przez bagna setny raz 😜 Wspaniała ścieżka dźwiękowa, do teraz słucham soundtracków jadąc autem czy to przy jakiś obowiązkach domowych. Fajny materiał, nigdy dość rozmów o wiedźminie, do zobaczenie w kolejnych filmikach, Va fail dh'oine 😉
Abstrahując od filmu - to to jeden z fajniejszych kanałów na polskim YT ostatnimi czasy - mam nadzieję, że zaraz się wieść o nim rozniesie i będziesz miał adekwatną ilość wyświetleń do włożonej w te filmy pracy ;)
Strasznie dużo backtrackingu, ale warto dla fabuły i niepowtarzalnego klimatu. Ta część jak żadna inna przeniosła klimat prozy Sapkowskiego. W trójce słowiańskość jest piękna a tutaj jest obdrapana, brudna, zabłocona i ponura. Sama utwór w menu to muzyczne arcydzieło.
Dobra masz suba xd Póki co tylko oglądałem z doskoku xd
Jak cudownie się Ciebie słucha! Zabrałeś mnie w sentymentalną podróż po moich ukochanych tytułach! Baldur, Diablo teraz Wiedźmin. Czekam na wiecej, z ogromną ciekawością co zaprezentujesz! Brawo.
Przecież Jakub to Alvin ! Ok ich wątek był potraktowany trochę po macoszemu jednak wskazówki były dość wyraźne. W tym akcie co bawiliśmy się w opiekę nad Alvinem Gerald dawał mu różne życiowe porady i złote myśli - w zależności co wybraliśmy w opcjach dialogowych potem słyszeliśmy odpowiednie parafrazy tego z ust Jakuba w ostatnim akcie, był to niezły smaczek fabularny. Grałem w to lata temu jak gra była jeszcze nowością ale ten motyw właśnie utkwił mi w pamięci. Poza tym tu nie pamiętam dokładnie treści ale Jakub sugerował że zna Geralta i w sumie chyba nie chciał z nim walczyć tylko go przekabacić a starcie traktował jako ostateczność. Ten medalion był kulminacyjną wskazówką przy której właśnie zapalała się lampka że to był Alvin a jego życiową filozofię trochę nieświadomie sami ukształtowaliśmy.
No niby to rozumiem, brakuję mi tu jednak konsekwencji. Ostatecznie czegobyśmy Alvinowi nie mówili, to wyrośnie z niego psychopata, więc po co właściwie te wszystkie rozmowy? Nie ma w tym sprawczości, skąd też starsza krew w Alvinie to już w ogóle inna sprawa :D. No do mnie ten wątek nie przemówił, wydawał mi się strasznie na siłę, jakby twórcy nie chcieli pozostawić Alvina fabularnie z niczym, to szybko dokleili motyw, że może być Jakubem.
@@PoetykaPopkultury tak zgadzam się ten wątek był zrobiony na pół gwizdka i mogło to być znacznie bardziej rozwinięte bardziej satysfakcjonujące. Jednak dla mnie był to dość ciekawy smaczek a przesłanki że Alvin = Jakub wystarczające. Natomiast ostatnie akty w ogóle wydają się niedorobione i tak zamknięte na szybkości, pewnie terminy goniły studio.
Komentarz dla zasięgu :)
Oglądałem ostatnio na kanale "PolskiGamedevPL" rozmowę z Adamem Skorupą, który mówił m.i.n o komponowaniu muzyki do pierwszego Wiedźmina, świetna rozmowa, a Pan Skorupa to urzekający człowiek.
O chłopie, ale kozacki temat sobie wziąłeś na warsztat
Haha, no trochę krytyki jest :D. Ale to co najważniejsze, czyli klimat i historię oceniam bardzo wysoko i te aspekty rekompensują wszystkie niedobory :D
@@PoetykaPopkultury Noo, dokładnie :D
Bardzo ciekawa analiza. Mam nadzieję, że ten remake dowiozą.
Mnie się podobało, że tak mało ekwipunku, wszak geralt miał tylko kurtkę.
No lorowo się to broni, ale jednak w grze fajnie mieć wybór, bo wachlarz ekwipunkiem to jednak spora część frajdy płynącej w gier RPG :)
@@PoetykaPopkultury e mnie tam to wogóle nie potrzebne. W pilarsach na przykład było mnóstwo ekwipunku i w efekcie chodziłem w podstawowym.
@@PoetykaPopkultury I tak miał większy wybór od Bezimiennego z Planescape Torment, ba nawet od Niesławy, a to przecież nie dość, że kobieta to jeszcze sukkub na dodatek... i mimo to biedna się do 2 fatałaszków musi ograniczać 😢
Przyjemnie się słucha.
Ooo, miły powrót. Pamiętam, jak czekałem na premiere
Czekałem, czekałem i się doczekałem haha Pozdro!
Bardzo dobry materiał i montaż, dzięki 🙂
Twoje analizy są świetne. Pierwszy raz spotykam się z takim przedstawieniem gier. Kiedy można się spodziewać analizy wiedzmina 3? A co do W1 przeszedłem 4x i nadal mam ochotę na kolejne przejścia..
Dzięki :)! Oj, nie mam jeszcze planów kiedy dokładnie. Ale mogę zdradzić, że stosunkowo niedługo będzie coś ze świata wiedźmina jeszcze :).
Hehe a mi jako kobiecie, która grała w tą gre jak wyszła , czyli mając 17 lat. Jeszcze w liceum, w ogóle nie nie przeszkadzał motyw zbierania kart 😅😂 co więcej - wszystkie zebrałam 😅 chyba trzeba mieć dystans do siebie
Hah, no to zawsze kwestia indywidualna. No ale mimo wszystko adaptując materiał książkowy, gdzie jednak motyw feministyczny i silne postaci kobiece są kluczowe, słabo jak nagle sprowadza się je do seksualnych lalek.
@@PoetykaPopkultury oczywiście, ale dla 17-letniej mnie to nie było istotne, bardzo dużo w tej grze nadrabiałam wyobraźnią i sam fakt, że to było na podstawie POLSKIEJ ksiązki, POLSKIEGO studia powodowała dreszcze :)
@@szpetnas hah kto by się spodziewał że kobiecie nie będzie to przeszkadzać i nawet zbierze wszystkie :D
Świetny materiał. Kilka drobniutkich błędów, ale do wybaczenia przy tak rzetelniej robocie :)
Mała ilość zbroi była podyktowana tym, że każda zbroja to odreny model graficzny Geralta. W tym silniku nie było możliwości przebierać go sobie dowolnie. To techniczne ograniczenie.
Dla mnie to było na + że względu na imersje. Z tego co pamiętam to w książkach też zbroje nie były jakoś wyrafinowane. Geralta miał ubiór raczej prosty i funkcjonalny. A poza tym chłopak był biedny jak mysz kościelna :)
Zdecydowanie ten model bardziej mi przypadł do gusty niż zbroja z cz 3.
A co do cinematików Pana Bagińskiego...
W 2007 roku pomyślałem sobie, że gdyby zrobił tak animowany serial o Geralcie to byłby to strzał w 10. I w sumie nadal się tego trzymam :)
Nie trzeba było się pchać w ten aktorski potworek od N.
A z ciekawości, jakie błędy wyłapałeś, bo przyda mi się na przyszłość ta wiedza :). No zbroje kwestia gustu, ale gra reklamowana jak RPG, z taką ilością ekwipunku, to trochę bieda :D. Był nawet projekt pełnometrażowej animacji od Bagińskiego, ale niestety podobno to jest za drogie, w sumie nawet w amerycę się takich nie robi, najdłuższe to kojarzę z serii Miłość Śmierć i Roboty, ale to krótkie metraże.
Od Baginskiego, to ja ciągle czekam na Hardkor 44 :) Nie wiem czy się doczekam choć ostatnio znowu wspomniał o tym projekcie.
Ojjjjj było ich raptem kilka. Po tych kilku dniach pamiętam jedynie, że Borys Szyc robił mocap do guli i innych potworów.
Natomiast animacje walki były robione przez kaskaderów.
BTW na moim kanale możesz znaleźć wszystkie materiały z making of jakie zgrałem z płyt edycji rozszerzonej :)
No i ta kwestia zbroi. Po prostu takie było ograniczenie silnika gry. Każda postać w iinym stroju, jak Tris np. To kompletnie inny model graficzny postaci tworzony od podstaw.
Świetny materiał jak zwykle ale Magister, nie Profesor ;P
Haha, w Polsce nawet na magistrów każą mówić per profesor, to się mogło pomieszać :D.
@@PoetykaPopkultury Mogła też to spowodować angielska wersja. Tam ta postać to właśnie Profesor.
Fajnie. Czekam na 2 i 3
23:38 mówisz że to nie pasowało do Tris, co prawda czytałem książki z 10 lat temu i mogę źle pamiętać ale wydawało mi się że ona leciała na Geralta i wiele razy próbowała go poderwać wiedząc że jest z Yen. Dlatego jak grałem w Wiedźmina 1 to bardzo mi to pasowało do fabuły że wykorzystała jego amnezję co zresztą przyznała w wiedźminie 3.
Ale poza tym super materiał
Z jednej strony to rozumiem, ale Triss jednak zawsze miała dla mnie zbyt dobre serce na takie zachowania i według mnie po czasie po prostu źle by się czuła, że go okłamuję. Choć to fakt już często kwestia indywidualnej interpretacji postaci. To też pokazuję jak głęboką postacią jest Triss, że można ją rozumieć na tyle sposobów :)
Piękne ❤
bardzo się cieszę, że trafiłem na taki kanał. Forma video eseji o grach jest bardzo fajna jednakże uważam, że zabrakło tu bardzo drugiego tyle w postaci rozkminiania wyborów moralnych i aspektów fabularnych jak np. samego podgrodzia w którym jest bardzo dużo niedopowiedzeń. Tego oczekiwałem ale mimo wszystko dam łapkę w górę, jest to pierwszy filmik jaki obejrzałem, zaraz odpalam następne.
Dzięki za zaufanie! Wiesz co o podgrodziu mam koncepcję na osobny materiał, to może rozwinę to o czym mówisz :). Trudno niestety nawet w tak długiej formie rozwinąć całą rozpiętość emocjonalną tych gier, to raczej niemożliwe. Ale robię co mogę!
Bardzo fajnie zrobiona analiza i generalnie ciekawe podejście do tematu gier, zawsze szukałem materiałów, w których podchodzi się do gier przez pryzmat dzieł popkulturowych. Gdybym miał się do czegoś przyczepić, poza pewnymi błędami językowymi, to trochę śmieszy mnie to, że uprzedmiotowienie kobiet jest w nagraniu tak wyeksponowane, a zrobienie z Geralta (głównego bohatera, z którym spędzamy całość rozgrywki) spoconego ruchacza, czyli uprzedmiotowienie mężczyzn, już Cię tak nie razi. Wypadałoby mimo wszystko podejść do tematu uczciwie, a nie ideologicznie. Poza tym nie zgadzam się, że fabuła w Wiedźminie 1 jest płytko napisana, faktycznie brakuje jej pewnego szlifu, ale miejscami działa nawet lepiej niż główna oś fabularna z Wiedźmina 3, w której nie ma w sumie niczego szczególnie oryginalnego. Tutaj jednak twórcy posilili się o wykreowanie zupełnie nowych wątków i postaci (zwłaszcza antagonistów) i moim zdaniem wcale nie wyszło to źle.
No to jeden z pierwszych materiałów, więc jest trochę chaotyczny, nowsze myślę, są trochę bardziej spójne :). No masz sporo racji, nie popatrzyłem na to z drugiej perspektywy, ale jednak postaci męskie nie mają w tej grze tak podkreślonych, że tak powiem, walorów fizycznych. Kobiety są albo super laskami, albo są stare. Więc mimo wszystko bardziej wydaję się to w stronę feministycznej perspektywy, zresztą twórcy tego nie kryją. A z fabułą wiedźminów, nawet tych książkowych, może poza opowiadaniami, jest generalnie tak, że to nie są jakieś niesamowicie kreatywne historie, całą robotę w nich robią genialne napisane postaci i świat przedstawiony. Fabuła jest pretekstowa do bólu, finał książkowej sagi jest bardzo niedbale napisany i bez pomysłu. Co nie zmienia faktu, że czyta się to rewelacyjnie, bo się angażujesz w emocje postaci. I to się udało rewelacyjnie oddać w każdej growej odsłonie Wieśka. Zresztą taka sam jest trylogia husycka, kocham te książki, ale prowadzenie narracji w nich jest kiepskie, deus ex machina co chwilę, przypadek goni przypadek, ale dzięki temu jak jest to napisane nie przeszkadza mi to.
Klimat jest niesamowity, pomimo anarchizmów
Wspomnienia? Najładniejsza gra z serii. Nie w sensie technologicznym, ale artystycznym. Do tego absolutnie niepowtarzalna muzyka...i gameplay, który nie pozwala mi jej przejść następny raz.
1. Jestem ciekaw jak podejdą do romansów w rimejków. I czy zmienia trochę fabułe.
2. 27:16 okej, ten tekst zawsze rozwala.
3. Wspomnienia, ogólnie dobre ale Walka tak mnie irytuje ze jedynie wracam do filmów
💙
Jeśli chodzi o stare gry, to z chęcią bym zobaczył analizę kultowych gier serii "Gothic, co do tej pory, mimo grafiki nadal jest popularna, szczególnie w Popkulturze, a to może i by pasowało do Twojego kanału?
Tylko taka propozycja, tak samo z nostalgii jak i od fana Gothic'a, ale też i od zwykłego gracza, co polubił Gothic ;)
Właśnie to jest jeden z powodów, dla których nie do końca czuję się Polakiem, bo niestety nie grałem za dzieciaka w żadnego Gothica :D. Chciałem kiedyś nadrobić, ale się odbiłem od dość archaicznego sterowania. Ale może jak wreszcie tez zapowiadany remake wyjdzie, to coś wymyślimy :D
@@PoetykaPopkultury Cóż, racja, sterowanie w Gothic 1 jest.. No sam wiesz, ale w dwójce już nieco lepiej to usprawnili, może nie na tyle satysfakcjonująco, jak w dzisiejszych grach, ale za to (znowu według Mnie) w grach typu Gothic, grafika się nie liczy, a sterowanie w dwójce jest o niebo lepsze, niż w jedynce i poza tym liczy się fabuła w Gothic'u i oczywiście Nasz wspaniały Polski Dubbing.
I oczywiście dodając jeszcze dodatek "Noc Kruka" to jest jeszcze lepiej.
A o G3 to nie wspominam, a tym bardziej o Arcanii, bo jedno nie udało się, a drugie to nie powinno mieć miana Gothic'a ani nazwy w tytule.
Według mnie akt 2 oddaje najmocniej kwintesencje tematu Wiedźmina bo ukazuje prawdziwy brud ulic biedniejszej części Wyzimy taki jak duża ilość bezdomnych. Przechodząc przez kanały aż czujemy nieprzyjemny zapach a do tego odrębna lokacja jaką są Bagna wciąż zasypuje nas potworami od których chcemy za wszelką cenę uciec ale wiemy że Gerald nie może tego zrobić. Masz racje że gracze odbijają się od tego aktu na początku ale za drugim podejściem kiedy soundtrack pozwoli usłyszeć kawałek Peaceful Moments i wejdziemy do tych ulic ponownie zakochamy się w nich {tak jak ja}.
No racja, klimat pasuje jak najbardziej, tylko gra powinna sprawniej przez to śledztwo prowadzić i nie byłoby problemu.
O a mi się to podobało czytalem książki a po zagrałem w wiedzmina logiczne mi sue zdawało ze przyjaciele nie wspominają o ciri i yen bo przecież obie odeszły w finale ksiazki niby eazem z wiedźminem ale jedbakw magicznej burzy wrócił tylko on
No można to tak podciągnąć. Ale mimo wszystko powinni Geralta zapytać co się z nimi stało. Bo ciał nie znaleźli siłą rzeczy.
Mi tam akt 2 się podobał
A ja postawie sie w obronie wiedzmina 1. Chciazby Akt 2. Jak dla mnie to watek sledztwa i to ze rozwiazanie nie jest podane na tacy, a trzeba sie zagłebic aby dokopac sie do prawdy jest niesamowity.
Pamietam jak czystym przypadkiem wpadlem na informacje o tych zerikanskich muchach. Nie wiedzialem ze tego questa mozna poproawdzic w inny sposob. Za drugim razem walsnie gak zrobilem i mi szczena opadla.
Edit. Jeśli chodzi o brzydotę i depresyjność lokacji, to jak dla mnie genialnie właśnie oddają klimat książek. Dwójka jest trochę za jasna a trójka zbyt kolorowa. Jedynka ma najlepszy klimat z całej trylogii i to właśnie brzydka oprawa graficzna pięknie to podkreśla
Edit2. A ja mam już w mózgu wyryta mapkę gdzie jest każda sefira xD.
Ogólnie że jestem perfekcjonistą to kocham przynajmniej 2 razy w roku przejść wiedźmina jeden na najwyższym poziomie trudności na 100%.
Z wyłączeniem zbierania kart kobiet. Kiedyś mnie to bawiło jak byłem młodszy bo wiecie "hehe ruchanko" ale teraz mnie to trochę odrzuca. Ale no karty są pięknie narysowane to trza przyznać.
Edit3. Dobra przyznaje. Bagna potrafiły mnie doprowadzić do szały ale tylko przez te jebane archespory i echinopsy. Kurw idzie se człek spokojnie, masakruje utopce a tu mu wyskakuje z 3 lub 4 takie chwasty.
Przysięgam gdybysmy dostali jakiś magiczny środek na chwasty to biegaobym po całym akcie aby zdobyć składniki i zrobił bym po kilka porcji na każdego badyla w grze. Jak ja ich nie nawidze
Edit4. Dobra to już ostatni xD
Czytanie też muszę obronić. Jak dla mnie to fakt iż geralt z książek zdobywa nową wiedzę (czy raczej odzyskuje stara wiedzę) jest piękne pod względem narracji. Pamiętajmy że mimo wszystko ma amnezję i fakt że na nowo uczy się wszytskiego o potworach dobrze to podkreśla.
Edit5. Dobra. To już na pewno ostatni. Kuźwa jaki esej mi tu wyszedł xD
Jak wyjdzie remake jedynki to zagram z chęcią ale w żadnym stopniu nie mam żadnych oczekiwań. Wiele osób będzie podchodzi do remaku z oczekiwaniami że to będzie kropka w kropkę ta sama gra ale z ładniejsza grafika a to błąd. To będą dwie osobne gry z różnych czasów które będzie łączył tylko wątek fabularny. Wiele rzeczy które mnie bawiły jak właśnie karty sexu, nie przejdą w dzisiejszych czasach.
A co do faktu powrotu do gier to jestem serio inny, bo najczęściej właśnie wracam do jedynki.
Kocham tę grę całym sercem i mimo że dwójka jest super i trójka to arcydzieło to Wiedźmin 1 jest dla mnie czymś co nigdy nie spadnie z piedestału jednej z najlepszych gier Ever. Ale to moje zdanie a każdy ma inne 😅
1. Ja trochę źle wyjaśniłem co jest nie tak w tym śledztwie. Sam motyw jest super, tylko gra go źle komunikuję. Raz choćby miałem napisane, że następnego wieczora powinienem wstawić się przed magazynem. A okazało się, że przed magazynem się coś wydarzy dopiero jak dalej będę w śledztwie, inaczej nic się nie działo. Takich sytuacji jest sporo i to był problem.
2. Bagna to dramat :D. Trochę pomagał ten amulet przeciw topielcom, ale tylko trochę :D. Za dużo tej lokacji po prostu było.
3. Do książek też nic nie mam, problemem jest brak innych rzeczy na które można wydawać pieniądze.
5. Nic narazie o remak'u nie wiemy, więc trudno ferować wyrokami. Czy karty seksu dzisiaj nie przejdą? Przypominam, że w 3 Baldurze możemy uprawiać seks z niedźwiedziem i przeszło :D. W 3 wiedźminie mamy realistyczną scenę seksu w chmurach. Więc tu bym nie przesadzał. Przypuszczam, że sceny będą, tylko po prostu wyrenderowane, karty były kwestią budżetowości tej gry.
Ja wolę 1 od dwójki, mimo, że teoretycznie 2 jest w każdej kwestii lepsza. No ma ta gra klimat cholera, jak żadna inna.
@@PoetykaPopkultury no co do kart to się nawet redzi wypowiadali że chcieliby z nich zrezygnować. Nie lubię poprawności politycznej, ale niestety musimy przyznać że jest ona praktycznie wszędzie. Nie mam pojęcia jak wszyscy aktywiści ominęli Baldur Gate 3 bo jest od cholery rzeczy o które mogliby się przyczepić. (A scene sexu z niedziwedziem mam już odchaczoną, sam gram druidem ale jeszcze nie próbowałem np, sceny sexu podczas formy pająka lub Sowodźwiedźa xD)
Patrząc na dzisiejsze podejście odbioroców i tych nieszczęsnych aktywistów to trochę się boje o ten remake 🥲🥲🥲
„Magister”, a nie „Profesor”
Ej, "Marlowe" czyta się "Marloł" 😉
Profesor XD
Kiedy omowienie Pillarsow????
Trudno mi powiedzieć na ten moment, na razie na rozruch kanału rozprawiam się z trochę bardziej znanymi tytułami. Ale kiedyś będzie :D
@@PoetykaPopkultury Super dziekuję za info! Swietnie materiały pozdrawiam :D
@@PoetykaPopkultury kanał na pewno urośnie bo materiały są ekstra
Ciekawe czy da sie przeanalizowac wojne krwii
I jak zawsze top materiał 🫡🫡
Jest też w planach, bo bardzo lubię wojny krwi a bardzo dużo ludzi się odbiło od nich, prze to, że gwint nie wyglądał tam tak samo jak w oryginalnej grze.
28:46 Ja tam lubię bagna. Choć nie w W1. Ale np. w Goticzkach bagna topka. Ale kanały zawsze jebać prądem.
Nie zgadzam się z tym że bagna i kanały to słaba część tej gry. życie wiedźmina na trym polegało i to chcieli twórcy przekazać. Wiedźmin większość swojego życia spędzał w takich miejscach. Tym było jego rzemiosło, a nie przechadzanie się po pięknych zatłoczonych miastach. Wizima klasztorna ma najlepszy klimat w całej grze. Bo miała to być lokacja o przypominająca dosłownie rynsztok.
No proszę, jednak co człowiek, to opinia :D. No klimat tych miejsc jak najbardziej pasuje do wiedźmina, może jakby krótszy fragment tej gry się w nich odbywał, to lepiej bym to wspominał. Dzięki za komentarz, pozdrawiam!
Oczywiście że tak. Autor chyba nie potrafi się wczuć w klimat
Nienawidzę bagien!
Kompletnie nie rozumiem Twojego nastawienia do drugiego rozdziału w grze, a zwłaszcza do wątku detektywistycznego w dzielnicy klasztornej. Co masz dokładnie na myśli mówiąc, że gra źle prowadzi przez śledztwo? W grze jest przecież dziennik zadań, z którego można skorzystać, żeby posunąć fabułę do przodu. Nie wydaje mi się, żeby ta część gry stanowiła jakieś ogromne wyzwanie dla większości graczy. Moim zdaniem to był jeden z najlepszych wątków tego typu w grach, więc tym bardziej dziwi mnie Twoje podejście.
Nie rozwodziłem się nad tym dokładnie, bo film i tak jest za długi. Dobrym przykładem jest śledztwo Vincenta. W pierwszej rozmowie mówi on, że następnego wieczora zbada on magazyn Salamander. Jednak jak przemedytujemy do wieczora, to się tam nie zjawia. Gra go tam wyślę dopiero wtedy, jak będziemy w określonym miejscu w fabule. To ewidentnie wprowadza w błąd. Mamy też choćby sefire, która w opisie żeby ją znaleść ma napisane, że znajdziemy ja przy dobrych okolicznościach. I nie mamy pojęcia, co to znaczy bez solucji. Większość rozmów z podejrzanymi kończy się hasłem: "wierzę Ci" albo "nie wierzę". I nic z tej rozmowy nie wynika. Więc się tak biega w te i nazat. Ale fakt, że może to być moje subiektywne odczucie, bo jest kiepski w zagadki w grach :D. Ale o ile wątek śledztwa bardzo mi się podoba, to nie umiem go za każdym razem płynnie przejść, bez pomocy z internetu.
@@PoetykaPopkultury Rozumiem, dzięki za odpowiedź :)
Kdz
kdz
Sorry, ale nie dałem rady obejrzeć do końca. Zostało 14 sekund i wyłączyłem filmik
kdz