Według mnie najnowszy album w porównaniu do fight club'u wydaje się świeższy. Nie mam odczucia, o którym mówi Pani Natalia oraz Pan Jan, którzy twierdzą, tu cytuję "[...] nie za bardzo wiem kiedy zmieniały się utwory.", "[...] płyta jest monotonna.". Na poparcie swoich myśli mogę chyba śmiało postawić 2 kompletnie różne od siebie utwory, tj. "Tekken" oraz "Byłem człowiekiem", które są wg mnie muzycznym przeciwieństwem siebie. Możliwe, że takie odczucia mogliście Państwo posiadać przez fakt, że większość bitów jest raczej spokojna, wykonana w tonacjach raczej molowych oraz z wrzucenia do albumu sporych ilości skitów. Co do opinii na temat FC, to w pełni się zgadzam. Po co to wgl piszę? nwm nudzi mi się elo mordy
A no może za mało zaangażowaliśmy się w przesłuchanie albumu, ale to właśnie z uwagi na brak jakiejś energii która zawsze wcześniej była obecna, jeszcze nadrobimy, dzięki, pozdro!
Nowa pyta pro8l3mu jest asłuchalna. Nie dałem rady przez nią przebrnąć, jak Oskar zaczął śpiewać(mocno powiedziane, zakwalifikował bym to raczej jako wycie) to przeszły mnie ciarki żenady. Problem w mojej opinii za bardzo chce się dostosować do mainstreamu przez co traci swój niepodrabialny charakter😢
Kawałki grane na koncertach to gł9wnie te, kt9re mają najwięcej wyświetleń. Dla fanów to robią, plus wybierają te w których mogą poderwać trochę drętwą publiczność z podłogi.
to trasa koncertowa na 10 lecie dlatego byly rozne utwory tak jakby co
Okej, to ma sens
Jeszcze będziecie katować tą plyte, trzeba się odsluchac a wjezdza na grubo.
Miyabi
Forever
Klamca
Mayday
Zrobię drugie podejście na pewno
kłamca, byłem człowiekiem, taniec na linie i skity
Według mnie najnowszy album w porównaniu do fight club'u wydaje się świeższy. Nie mam odczucia, o którym mówi Pani Natalia oraz Pan Jan, którzy twierdzą, tu cytuję "[...] nie za bardzo wiem kiedy zmieniały się utwory.", "[...] płyta jest monotonna.". Na poparcie swoich myśli mogę chyba śmiało postawić 2 kompletnie różne od siebie utwory, tj. "Tekken" oraz "Byłem człowiekiem", które są wg mnie muzycznym przeciwieństwem siebie. Możliwe, że takie odczucia mogliście Państwo posiadać przez fakt, że większość bitów jest raczej spokojna, wykonana w tonacjach raczej molowych oraz z wrzucenia do albumu sporych ilości skitów. Co do opinii na temat FC, to w pełni się zgadzam. Po co to wgl piszę? nwm nudzi mi się elo mordy
A no może za mało zaangażowaliśmy się w przesłuchanie albumu, ale to właśnie z uwagi na brak jakiejś energii która zawsze wcześniej była obecna, jeszcze nadrobimy, dzięki, pozdro!
Nowa pyta pro8l3mu jest asłuchalna. Nie dałem rady przez nią przebrnąć, jak Oskar zaczął śpiewać(mocno powiedziane, zakwalifikował bym to raczej jako wycie) to przeszły mnie ciarki żenady. Problem w mojej opinii za bardzo chce się dostosować do mainstreamu przez co traci swój niepodrabialny charakter😢
No mi te ich nowe zabiegi też nie do końca podchodzą, jakby jakiś ich charakter uleciał
Miałem podobnie jak przesłuchałem "Nad nami" i mówie kurwa co jest. Ale po przesłuchaniu kilka razy siadło zajebiście XD
dziekuje za filmik, powodzenia w znalezieniu paska
Ja dziękuję za tak miły komentarz, pasek już odnaleziony 😎
Bardzo dobry filmik
Gdzie jest ,,jak disney", gdzie ,,www", ,,national geographic"??? Boze ja mam wykupiony bilet na Szczecin...
Obstawiam że w Szczecinie zagrają trochę inny repertuar niż we Wro
Nadal nie wiem gdzie pasek 👎
Interpolu nie było? ☹️
Był, ale chyba gdzieś mi uciekł przy montażu :/
Ile trwał koncert?
Niestety jedynie coś około godziny, 1,5 :/
@@Jantrzecifaza trochę lipton ale zobaczymy jak będzie w Gdańsku
@@StynekGaming no mogli trochę dłużej pograć to fakt, ale może to były jakieś wymogi Hali Stulecia czy cuś
@@Jantrzecifaza oni zawsze tak, bylem w amsterdamie na koncercie to bylo podobnie, w rzeszowie tak samo - dluzej niz 1,5 nie mialem nigdy
@@Jantrzecifaza Pro8l3m mógł zagrać koncert nawet 3h, bo planowany czas koncertu właśnie tyle wynosił (o takim czasie została poinformowana obsługa)
Jak może podobać się takie dno dna, to naprawdę prawdziwy fenomen.
pochwal się czego słuchasz
ich problemem jest to ze na zywo brzmia słabo.
Nie prawda xd
E coś Ty, nagłośnienie było bardzo dobre, brzmieli dobrze
Kawałki grane na koncertach to gł9wnie te, kt9re mają najwięcej wyświetleń. Dla fanów to robią, plus wybierają te w których mogą poderwać trochę drętwą publiczność z podłogi.