Dzięki za każdy odcinek. Jestem już po wszystkim, czyli mam dorosłych synów. Cennym jest fakt skonfrontowania dzisiejszego stanu z przeszłością. I jak dużo można spaprać mając zawsze na 1 miejscu dzieci. Gdy jedynym celem w życiu jest "być dobrą matką". Że można zmarnować chwile, które nigdy nie wrócą bo dzieci rosną. Że dzisiaj mogę dać już sobie spokój z udowadnianiem innym, że jestem najlepsza. Że brak pokory i wiara w swoją wyjątkowość może komuś dać toksyny na start w dorosłe życie. Mogę jedynie prosić wszystkich rodziców, aby otwierali się na wiedzę ludzi takich, jak Pani Aga Rogala. Mimo, że czas nie wróci, to jest to cenna lekcja pokory od dzisiaj, od chwili poznania właściwej drogi. Mam w sobie jeszcze trochę nadziei i wiary, że nigdy nie jest za późno na zmiany, jeśli one mogą przywrócić równowagę i sens życia. Pewnie moje słowa i tak nie mają najmniejszego znaczenia, bo ktokolwiek tu trafi, ten będzie już po wysłuchaniu. Jednak chciałam w ten bardzo osobisty sposób wyrazić wdzięczność za podzielenie się wiedzą, ktora nie była dostępna gdy ja mogłabym z niej korzystać. Dziękuję Pani Ago! Dużo widzów i samych sukcesów!
Dziękuję bardzo dużo wiedzy!! Już teraz, czuję się ulepszona chociażby przez uświadomienie różnych emocji. A zapowiada się zapowiada bardzo ciekawie, z tymi trzema metrami mułu...samo wychowywanie.. dziękuję jeszcze raz!! Pozdrawiam serdecznie!!
Super świetny filmik. Uwielbiam jak tłumaczysz tak obrazowo. Fantastycznie mi się pani słucha! Konkretnie, zwięźle, obrazowo, na przykładach z życia wziętych. Mam wrażenie że uratowała mi pani życie w ostatnich dniach :) i na resztę życia! :)
Tak Aga, nawet bardzo dobrze Ci idzie! 👍Popłakałam się gdy gadałaś z psiapsiółką 😂 pierwszy raz czekam na muł i to 3m.. Ale mam prośbę- daj muzę nieco ciszej bo Twoich słów uczę się niemal na pamięć
Musialam zawsze sama radzic sobie z trudnymi sytuacjami, hardkorowymi. Oczekuję tego od dzieci. A to gamonie, nie ogarniają nic , nawet zabranie piórnika do szkoły, w 5 klasie. Help!
Droga Pani Agnieszko, proszę mi doradzić jak mam ,,zwrócić uwagę" pewnej matce z bloku z naprzeciwka...chodzi o to, że nie mogę przeboleć tego w jak żałosny sposób codziennie rano krzyczy ona na swojego synka (2,5-3 letniego). Naprawdę codzień rano "pakując" go do samochodu ona tylko do niego krzyczy. Gdy ten tylko chce coś powiedzieć, ona go od razu gasi, tekstami tj: ,, przestań bo się wścieknę ! ", ,,a ty znowu jesteś niegrzeczny!!", ,, przestań, cicho masz być !!! Cisza ma być w aucie!", ,, oszaleję z tobą dziecko!", Dziś krzyknęła do niego: ,,no gdzie tu idziesz, z której strony masz fotelik, wsiadaj bo zostaniesz. Zostaniesz!!" Po tym Chłopczyk w płacz.... Dzień wcześniej rozmawiała z kimś przez telefon i bluźniła k****, ja pier**** przy dziecku. Nie ma w niej ani trochę szacunku do własnego dziecka. Opadają mi ręce. Mąż mówi żebym odpuściła bo świata nie zmienię, ale mnie to boli. Dziś już rano nie wytrzymałam i krzyknęłam do tej kobiety z okna ale raczej nie usłyszała. Poza tym wiem, że to nie jest sposób. Baardzo proszę Panią o radę
O rany..ależ to musi być frustrujące! Jest prawdopodobne , że nic Pani nie wskóra (chyba, że kobieta sie przestraszy, że jest obserwowana i chociaz poza mieszkaniem bedzie tego mniej) więc można to zrobić dla spokoju swojego sumienia. Ja chyba wyraziłabym najpierw zrozumienie (np."poranki potrafią być stresujące") a potem coś w stylu "niezręcznie mi ale powiem Pani..sądzę, że ten krzyk nie ułatwia Pani dogadania się z dzieckiem. Sądzę, że ono może ze stresu nie umieć wykonać tych czynnosci, ktorych pani od niego oczekuje.."
W końcu coś o trudnych emocjach rodziców. I o tym że możemy je odczuwać a nie tylko zachowywać kontrolę. Dziękuję!!!
Dzięki za każdy odcinek. Jestem już po wszystkim, czyli mam dorosłych synów. Cennym jest fakt skonfrontowania dzisiejszego stanu z przeszłością. I jak dużo można spaprać mając zawsze na 1 miejscu dzieci. Gdy jedynym celem w życiu jest "być dobrą matką". Że można zmarnować chwile, które nigdy nie wrócą bo dzieci rosną. Że dzisiaj mogę dać już sobie spokój z udowadnianiem innym, że jestem najlepsza. Że brak pokory i wiara w swoją wyjątkowość może komuś dać toksyny na start w dorosłe życie. Mogę jedynie prosić wszystkich rodziców, aby otwierali się na wiedzę ludzi takich, jak Pani Aga Rogala. Mimo, że czas nie wróci, to jest to cenna lekcja pokory od dzisiaj, od chwili poznania właściwej drogi. Mam w sobie jeszcze trochę nadziei i wiary, że nigdy nie jest za późno na zmiany, jeśli one mogą przywrócić równowagę i sens życia. Pewnie moje słowa i tak nie mają najmniejszego znaczenia, bo ktokolwiek tu trafi, ten będzie już po wysłuchaniu. Jednak chciałam w ten bardzo osobisty sposób wyrazić wdzięczność za podzielenie się wiedzą, ktora nie była dostępna gdy ja mogłabym z niej korzystać. Dziękuję Pani Ago! Dużo widzów i samych sukcesów!
Dziekuję za tę szczerość ❤ i zapewniam, że puścimy te słowa w świat, a kto zechce- ten uwierzy w porę 😊
Bardzo cenny filmik❤
" mogę zauważyć że ten facet jest przystojny, nie powinnam rzucać się na niego przy swoim mężu"😅👏
Pani jest boska ! Wszystko tak łopatologicznie wytłumaczone.
Dziękuję bardzo.
Dziękuję bardzo dużo wiedzy!! Już teraz, czuję się ulepszona chociażby przez uświadomienie różnych emocji. A zapowiada się zapowiada bardzo ciekawie, z tymi trzema metrami mułu...samo wychowywanie.. dziękuję jeszcze raz!! Pozdrawiam serdecznie!!
Do zobaczenia w mule!!😉
Odkryła mi Pani Amerykę: jest mi tak ciężko z gniewem moich dzieci, bo nie akceptuję gniewu w sobie!
Dziękuję i z niecierpliwością czekam na więcej! ❤️
Do zobaczenia w takim razie :)
Super świetny filmik. Uwielbiam jak tłumaczysz tak obrazowo. Fantastycznie mi się pani słucha! Konkretnie, zwięźle, obrazowo, na przykładach z życia wziętych. Mam wrażenie że uratowała mi pani życie w ostatnich dniach :) i na resztę życia! :)
Dobrze Ci idzie!! Lepiej idzie ci super
Super przekaz! Świetnie się Ciebie słucha..
Czekam na następne odcinki😊
Otwarty umysł, uczymy się całe życie...
Tak Aga, nawet bardzo dobrze Ci idzie! 👍Popłakałam się gdy gadałaś z psiapsiółką 😂 pierwszy raz czekam na muł i to 3m.. Ale mam prośbę- daj muzę nieco ciszej bo Twoich słów uczę się niemal na pamięć
oj z tą muzą to miewam biedę. Dlatego w końcu zrezygnowałam :)
widze ze robisz filmy dla mnie:) trafiaja do mnie twoje slowa, zato dziedkuje i czekam ze smaczkiem na nastepne 3 metry molu:)
Do rychłego zobaczenia!
Musialam zawsze sama radzic sobie z trudnymi sytuacjami, hardkorowymi. Oczekuję tego od dzieci. A to gamonie, nie ogarniają nic , nawet zabranie piórnika do szkoły, w 5 klasie. Help!
Droga Pani Agnieszko,
proszę mi doradzić jak mam ,,zwrócić uwagę" pewnej matce z bloku z naprzeciwka...chodzi o to, że nie mogę przeboleć tego w jak żałosny sposób codziennie rano krzyczy ona na swojego synka (2,5-3 letniego).
Naprawdę codzień rano "pakując" go do samochodu ona tylko do niego krzyczy. Gdy ten tylko chce coś powiedzieć, ona go od razu gasi, tekstami tj: ,, przestań bo się wścieknę ! ",
,,a ty znowu jesteś niegrzeczny!!",
,, przestań, cicho masz być !!! Cisza ma być w aucie!",
,, oszaleję z tobą dziecko!",
Dziś krzyknęła do niego: ,,no gdzie tu idziesz, z której strony masz fotelik, wsiadaj bo zostaniesz. Zostaniesz!!" Po tym Chłopczyk w płacz....
Dzień wcześniej rozmawiała z kimś przez telefon i bluźniła k****, ja pier**** przy dziecku.
Nie ma w niej ani trochę szacunku do własnego dziecka.
Opadają mi ręce. Mąż mówi żebym odpuściła bo świata nie zmienię, ale mnie to boli.
Dziś już rano nie wytrzymałam i krzyknęłam do tej kobiety z okna ale raczej nie usłyszała. Poza tym wiem, że to nie jest sposób.
Baardzo proszę Panią o radę
O rany..ależ to musi być frustrujące! Jest prawdopodobne , że nic Pani nie wskóra (chyba, że kobieta sie przestraszy, że jest obserwowana i chociaz poza mieszkaniem bedzie tego mniej) więc można to zrobić dla spokoju swojego sumienia. Ja chyba wyraziłabym najpierw zrozumienie (np."poranki potrafią być stresujące") a potem coś w stylu "niezręcznie mi ale powiem Pani..sądzę, że ten krzyk nie ułatwia Pani dogadania się z dzieckiem. Sądzę, że ono może ze stresu nie umieć wykonać tych czynnosci, ktorych pani od niego oczekuje.."