Szkoda tylko, że raczej nie ma szans na starego Boomgina :( zabawne że pół godziny po wybuchu tego auta już stwierdzono, że to na pewno Ukraińcy, szybciej niż wykluczano przyczyny losowe w wypadku zamachów terrorystycznych na bliskim wschodzie i to nawet jak ktoś już się przyznawał...
Wielkie brawa za pański program! Z wielką przyjemnością go oglądam codziennie. Byłem z przyjaciółmi ze studiów na Krymie w 2003 roku. Dzięki Panu odbyłem sentymentalny "Come back". Kamienne miasto i widok z niego na mini kanion Kolorado zapierał dech. A potem oglądając "Pana Wołodyjowskiego" Hoffmana myśl skąd ja znam to miejsce (scena kiedy Nowowiejski poluje w stepie na Tuchajbejowicza) Dziękuję Panu za te emocje:))
W Czufut Kale kręcono również sceny do serialu "Anna German"... Po prawej stronie grobowca jest wykuta w skale komnata, gdzie więzino hetmana Potockiego, po klęsce z kozakami Chmielnickiego... Krym... Mieszanka kultur: greckiej, rzymskiej, bizantyjskiej, ormiańskiej, ukraińskiej, rosyjskiej i wiele śladów polskich... Szkoda, że Pan Marcin nie wspomniał o innych skalnych miastach np. Eski-Kermen, czy twierdzy Jeni-Kale czy chociażby o Teodozji - dawnej Kaffie jednego z najstarszych i najludniejszych miast w Europie i na świecie (Vl w p.n.e), skąd zawleczono zarazę po średniowiecznej Europie... Obok Jaskółczego Gniazda na wzgórzu po lewej stronie stała rzymska twierdza Haraks.... Sonety krymskie... Czy państwo wiedzą, że wiersz A . Mickiewicza "Widok ze stepów Kozłowa", to opis okolic Eupatorii (Gezlev-Kozłow)... Wspomnienia...Byłem dwukrotnie. Były to moje najlepsze wczasy... Szkoda, że W.W. Putin popsół mi 2014 plany wakacyjne. Krym to bardzo wdzięczny temat, dlatego też nie skomentuję drobnych nieścisłości z podcastu - natomiast bardzo dziękuję Panu Marcinowi za okazję do wspomnień!!! .
Dzien dobry Panie Marcinie. Bardzo lubie Pana filmy. Zaczelam ogladac 24/02 ale szybko jeden film dziennie przestal mi wystarczac i zaczelam ogladac te wczesniejsze. Doceniam zwlaszcza ten o konflikcie na granicy polsko-bialoruskiej. Zastanawialm sie co mnie tak przyciaga do Pana wypowiedzi i oprocz dobrego przygotowania do tematu, wiedzy, inteligencji i poczucia humoru to jest to humanizm. Podobny znalazlam w powiesci "The Magnificent Ambersons" - Pana stosunek do ludzi przypomina mi Isabel Anderson i Lucy Morgan. Tez chce byc taka. No i ma Pan zwierzaka. Ja mam psa. Gdyby nie pies i maz, to pojechalabym na Ukraine chocby na kilka miesiacy. Serdecznie pozdrawiam
@@juras1955 możliwe, ale mój prosty, rolniczy genotyp nie toleruje pańskich napitków, dlatego wszystkim smacznego i na zdrowie, ale ja zostaję przy piwie.
Panie Marcinie, tak Pan interesująco opowiada, że zapragnęłam wybrać się na Krym śladami przeszłości moich przodków 😁 Oczywiście w bardziej sprzyjających okolicznościach politycznych.
Dokładnie tak jak mówisz. Byłem na Krymie sześć razy, głownie w Jałcie bo mam tam przyjaciela rodziny i za małolata w międzynarodowym ośrodku ARTEK. Bardzo miło wspominam te wakacyjne wypady. No i ta podróż pociągiem przez 48godzin po kosztach w wagonach kuszetkowych otwartych. Bardzo intensywne doświadczenie. A kukułcze gniazdo robi wraże tak jak i czysta woda w zatoczce. A najlepsze warunki plażowania są na plaży przy Hotelu "Orange".
Byłem na Krymie dwukrotnie, pierwszy raz pociągiem, drugi samochodem. Jeśli w przyszłości będzie taka możliwość i ktoś ma wystarczająco dużo odwagi na taką niełatwą podróż, to zdecydowanie polecam wybrać się własnym autem. Krym to jedno z najładniejszych i najbardziej zróżnicowanych miejsc, a samochód pozwala na odwiedzenie atrakcji spoza przewodników turystycznych. Jak Pan wspomniał, Balaklava to jedno z bardziej malowniczych miejsc na południowym wybrzeżu. Warto wspiąć się na pobliski szczyt i pozachwycać się krajobrazem z góry. Odnośnie skalnych miast, to jest ich na Krymie chyba z siedem i warto wybrać się do tych mniej reklamowanych, np.Eski-kermen. Bakczysaraj nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia, tłumy turystów i niewiele poza tym. Jałta, to rzeczywiście nic szczególnego i najlepiej wygląda ze szczytu Aj Pietri, na który można dostać się kolejką lub samochodem. Na szczycie jest targ, gdzie do woli można raczyć się wszelkimi odmianami tatarskich win. Generalnie południowe wybrzeże jest dość mocno skomercjalizowane i w sezonie zatłoczone. Zupełnym przeciwieństwem jest wybrzeże azowskie z cudownymi dzikimi zatoczkami (buhty), gdzie nawet w sezonie trudno spotkać człowieka w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Wariaci z solidnym autem mogą pokusić się o przejechanie Arbatskiej Striełki. ;) Polecam Krym i trzymam kciuki za jego powrót do Ukrainy. Wtedy wybiorę się po raz trzeci. :)
Panie Marcinie, o Krymie można by godzinami. Byłem trzy razy i żałuję że to się skończyło. Mieszkaliśmy u Ormian i Tatarów, jadaliśmy w stołowoj żeby postraszyć dzieci socjalizmem, ale im się podobało. Dawaliśmy maluchom kieszonkowe i instrukcję ( skolko stoit i spasiba) a one sobie radziły. Ale jak to mówią Czesi - to se ne wrati. Szkoda. Powiem tylko że w Chufut Kale wyszedłem za płotek i tabliczkę ścigany okrzykami przewodniczki - "Towariszcz Polak, tam zakryta zona, tam nie nada!" ale akurat zapomniałem rosyjskiego. Wyszedłem żeby zrobić z góry zdjęcie Monastyru Uspiejskiego który jest przy drodze między Bachczysarajem a Chufut Kale. Człowiek wydelegowany żeby mnie złapać najpierw san zrobił kilka zdjęć, a potem w zgodzie wróciliśmy. Ech, łza się w oku kręci. Dziękuję za ten odcinek.
Krym jest piękny.Raz byłam,w 2004 r.Przez dwa tyg.mieszkaliśmy w Ałuszcie.Zwiedziłam sporo,m.in.Symferopol,Sewastopol,Bachczysaraj i Jałtę.Jaskółcze gniazdo - cudeńko.Tylko nie byłam w stanie polubić czerwonej ryby- ich specjału oraz śmietany dodawanej wdzędzie i do wszystkiego :)
Jechaliśmy pociągiem przez Kijów. Był czas na zwiedzanie stolicy. A powrót był samolotem. Pierwotnie chcieliśmy autokarem bo to była okazja do odwiedzenia Odessy. Nie udało się jednak. Przejazd pociągiem był kapitalnym rozwiązaniem. Na peronach różnych miejsciwości kobietki sprzedawały owoce. Dla nas to folklor. Obsługa pociągu była wspaniała i pomocna. Sam Krym jakoś mnie zaskoczył. Pomnikowy Lenin, który wyciąga rękę w stronę Mc Donalda rozbawił mnie do łez ( Jałta). Nie zapomnę tej wycieczki.
W końcu jakiś odcinek niebędący bezpośrednio aż tak związany z tą wojną. Widzę i słyszę ,zę warto Krym odwiedzić, Jałta pewnie popularna ze względów drugowojennych i Polsce powinna się jak najgorzej kojarzyć. A ja i tak dalej uważam, że Krym powinien być tylko tatarski, już dawno to powinien być osobny byt państwowy.
Kolega był na Krymie przed 2014 i bardzo mu się podobało . Mam nadzieję że i ja tam kiedyś zawitam ...na pewno będzie łatwiej gdy Krym wróci pod kontrolę Ukrainy .
Tytuł bardzo mi się spodobał. My juz mamy cala ekipe czy to Polakow czy Ukraincow, wszyscy jedziemy tam razem na 2 tyg swietowac. Zapraszamy i Pozdrawiam!
Przez Mickiewicza myślałem, że na Krymie są jakieś stepy Akermańskie, podczas gdy Akerman to Białogród nad Dniestrem, zupełnie nie Krym. To znaczy on tam jechał na Krym, dlatego Sonety Krymskie. Po prostu nie znałem geografii Ukrainy, jeszcze z tą starą nazwą, więc doszło do nieporozumienia xD
Panie drogi,jakis czas temu zrobiliśmy celowo paszporty, by zwiedzić wlasnie tamte rejony.. Stało sie jak stało paszporty sie marnują .. Ale miejmy nadzieję, że jednak sie uda w niedalekiej przyszłości odwiedzić tamten region.
Ja tak z innej beczki. Widziałem Cię dzisiaj w kolejce na Kasprowy, zastanawiałem się czy się przywitać jako widz ale myślałem, że może sobie tego nie życzysz :)
Co jak co, ale Krym mimo wszystko zawsze był bardziej rosyjski niż Ukraiński. W odróżnieniu DNR i LNR, Krym jest integralną częścią Rosji, tak jak Petersburg czy Woroneż. Oznacza to tylko tyle, że prawdopodobnie nigdy nie wróci on do Ukrainy, chyba że albo Rosja nagle by się rozpadła albo FR wygrałaby całkowicie wojnę i przyłączyła Krym do Noworosji. Oba scenariusze są na ten moment nierealne.
Panie Marcinie. Krym wróci do Ukrainy tylko w wypadku upadku Rosji. W żadnym innym. Póki co owego przepowiadanego od lat upadku i defragmentacji Rosji nie widać. Nie w przypadku przegranej wojny na Ukrainie, a na pewno nie w wyniku walk o półwysep między Ukrainą a Rosją. Pan jako znawca tematyki wschodniej powinien być tego świadomy. Krym jest traktowany przez Rosję jako jej integralna część w przeciwieństwie do Donbasu. Próba zajęcia Krymu może w rosyjskim rozumieniu oznaczać próbę opanowania terytorium Rosji a zgodnie z ich doktryną wojenną umożliwia to odpowiedź nuklearną. Ukraina mimo szumnych wypowiedzi i ataków mających paraliżować rosyjskie możliwości działania z terytorium Krymu (lotniska, bazy wojskowe, składy paliw) zdaje się rozumieć że Krymu już nie odzyska w dającej się przewidzieć perspektywie. Czyżby Pan wiedział coś czego nie wiedzą decydenci ukraińscy o naszych nie wspominając?
Krym jest moim marzeniem turystycznym od lat. Dzisiaj tak się złożyło że przeglądając swoją biblioteczkę w domu rodzinnym trafiłem na przewodnik po Krymie który kupiłem w 2002 roku. Ot taka zbieżność przypadków... Jak tylko będzie można wsiadam na motocykl i jadę. Może trasą Sonetów Krymskich naszego wieszcza. Na razie zostanie mi tylko przeglądanie przewodnika.
Świetny materiał ! Znakomite zdjęcia i opis. Tatarzy Krymscy najpierw byli eksterminowani i do tego odbyli "wycieczkę z Biurem Stalin-Tours"... A teraz Włodek cisnie Ich dalej - stare tradycje (Zd)raczieckiej bezpieki. A okręty floty czarnomorskiej rzeczywiście powinny podążyć za krążownikiem Moskwy i zmienić się w Luksusowe Łodzie Wiecznie Podwodne Pozdrawiam i życzę dalszej weny 🙂
Co do mostu. W obecnej formie ogranicza on mocna wielkość jednostek mogących wejść na morze Azowskie. W przypadku odbicia Krymu i terenów wzdłuż wybrzeży morza Azowskiego, należało by przynajmniej tak przebudować most aby mogły pod nim przejść większe jednostki.
Na teraz muszą nam wystarczyć miny Rosjan którym Ukraińcy zafundowali fajerwerki i inne dodatkowe aktrakcje powodujące, że lato na Krymie jest niezwykle gorące 😀.
Panie Marcinie - jak zawsze świetny materiał, ale w Putinstanie zaczyna się chyba walka o władzę - mówię o zamach na Aleksandra Dugina - w którym zginęła jego córka (nie żeby było mi jej jakoś specjalnie mocno szkoda - sama nawoływała do wojny, czyli mordu i gwałtu - więc... Tam na wzgórzu leży Daria, w słońcu błyszczy się jej d... resztę kto zna wierszy sobie dopowie). Może Oligarchowie chcą mniej tracić - albo wrócić do zarabiania i utłuką Putina i spółkę, albo wszyscy tam rządzący wytłuką się na wzajem (OBY!). Dałby Pan radę to skomentować?
Mało na temat Jalty, histori, podział Europy , Stalin, Cherczil,Rosvelt i brak panoramy portu i ładnej cerkwi. Nie ma plaż, tego nie wiedziałem ale zwiedzilem. Ładnie ale wojna, szkoda.
13:00 To jest "wino musujące", "szampan" pochodzi z regionu Szampanii, z Francji, jest nazwą zarejestrowaną. To tak, jakby każdy możliwy ser nazywać oscypkiem ;)
Może Putin na prawdę chciał zainicjować denazyfikację i derusyfikację terytoriów Ukrainy. Wiedział jednak, że aby coś realnie zmienić potrzeba najpierw wylać kubeł zimnej wody na świat, tak aby po nim nie było możliwe kontynuowanie podążania po torze w który on wpadł a teraz jest na nim uwięziony przez oczekiwania swojej świty.
czy cos pisza lub mowia odnosnie zamachu na corke dugina? czy to moze o niego chodzilo? pewno pierwszoplanowym podejrzanym sa ukraincy ale czy jest mozliwosc ze to jakies wewnatrz rosyjskie porachunki?
Myślę, że wschód Krymu będzie miał więcej zbytkópw do zaoferowania. Gdyż tam sa pozostałości po kolonizacji greckiej, bizantyjskiej, genueńskiej, germańskiej. Zachód to raczej tylko kolonizacja tatarska i rosyjska. A nic w tym dziwnego że rotunda z obrazem obrony Sewastopola znajduje się na placu Nachimowa. Gdyż to ten admirał był wodzem tej obrony.
Dzień dobry. Dziękuję za pańską pracę 🙂
Pan Marcin, jak zawsze super!!
Panie Marcinie, pańskie filmy to jest to co tygrysy lubią najbardziej. Pozdrawiam i dziękuję
Dużo się od wczoraj wydarzyło, także będziesz miał o czym mówić w najbliższym czasie :) pozdrawiam
Szkoda tylko, że raczej nie ma szans na starego Boomgina :( zabawne że pół godziny po wybuchu tego auta już stwierdzono, że to na pewno Ukraińcy, szybciej niż wykluczano przyczyny losowe w wypadku zamachów terrorystycznych na bliskim wschodzie i to nawet jak ktoś już się przyznawał...
Bakczysaraj jest interesujacy, jest tez tam watek Polki, dla ktorej Chan wybudowal te wlasnie fontanne milosci. Piekne miejsce. Bylo piekne w 2009 🥲
40 sekund po opublikowaniu filmu 10 kciuków.👍
Nieźle. 😊
Pan Maecin, jak zawsze swietny 👍
Wielkie brawa za pański program!
Z wielką przyjemnością go oglądam codziennie. Byłem z przyjaciółmi ze studiów na Krymie w 2003 roku. Dzięki Panu odbyłem sentymentalny "Come back". Kamienne miasto i widok z niego na mini kanion Kolorado zapierał dech. A potem oglądając "Pana Wołodyjowskiego" Hoffmana myśl skąd ja znam to miejsce (scena kiedy Nowowiejski poluje w stepie na Tuchajbejowicza)
Dziękuję Panu za te emocje:))
W Czufut Kale kręcono również sceny do serialu "Anna German"... Po prawej stronie grobowca jest wykuta w skale komnata, gdzie więzino hetmana Potockiego, po klęsce z kozakami Chmielnickiego...
Krym... Mieszanka kultur: greckiej, rzymskiej, bizantyjskiej, ormiańskiej, ukraińskiej, rosyjskiej i wiele śladów polskich... Szkoda, że Pan Marcin nie wspomniał o innych skalnych miastach np. Eski-Kermen, czy twierdzy Jeni-Kale czy chociażby o Teodozji - dawnej Kaffie jednego z najstarszych i najludniejszych miast w Europie i na świecie (Vl w p.n.e), skąd zawleczono zarazę po średniowiecznej Europie...
Obok Jaskółczego Gniazda na wzgórzu po lewej stronie stała rzymska twierdza Haraks....
Sonety krymskie... Czy państwo wiedzą, że wiersz A . Mickiewicza "Widok ze stepów Kozłowa", to opis okolic Eupatorii (Gezlev-Kozłow)...
Wspomnienia...Byłem dwukrotnie. Były to moje najlepsze wczasy... Szkoda, że W.W. Putin popsół mi 2014 plany wakacyjne. Krym to bardzo wdzięczny temat, dlatego też nie skomentuję drobnych nieścisłości z podcastu - natomiast bardzo dziękuję Panu Marcinowi za okazję do wspomnień!!!
.
Dzien dobry Panie Marcinie. Bardzo lubie Pana filmy. Zaczelam ogladac 24/02 ale szybko jeden film dziennie przestal mi wystarczac i zaczelam ogladac te wczesniejsze. Doceniam zwlaszcza ten o konflikcie na granicy polsko-bialoruskiej. Zastanawialm sie co mnie tak przyciaga do Pana wypowiedzi i oprocz dobrego przygotowania do tematu, wiedzy, inteligencji i poczucia humoru to jest to humanizm. Podobny znalazlam w powiesci "The Magnificent Ambersons" - Pana stosunek do ludzi przypomina mi Isabel Anderson i Lucy Morgan. Tez chce byc taka. No i ma Pan zwierzaka. Ja mam psa. Gdyby nie pies i maz, to pojechalabym na Ukraine chocby na kilka miesiacy. Serdecznie pozdrawiam
Zgadzam się w pełni co do oceny treści i sposobu przekazywania ich przez pana Marcina. Dzień bez jego filmiku, dniem straconym.
No i bardzo dobrze, że się pani podoba. Choć słowo "podobać" jest złe.
"podobać" to nie o treści, bo w kontekście wojny, to niewiele mi się podoba. Podoba mi się stosunek Pana Marcina do ludzi i spraw które przedstawia
@@bernadetas3362 No i bardzo prawidłowo. Ja też oglądam ten kanał dlatego, bo Marcin jest po prostu "w porządku".
@@ten.bluewolf Koleś pani Bernadeta pisze o SWOICH priorytetach, nie o pańskich.
Ciekawa miejscówka. Pozdrawiam!
Dziękuje za audycje.
🤗👍łapka w górę i oglądamy
Z panem Marcinem napić się piwa, tudzież kwasu chlebowego na ukraińskim Krymie byłoby elegancko.
Na Krymie to chyba wina?
@@juras1955 możliwe, ale mój prosty, rolniczy genotyp nie toleruje pańskich napitków, dlatego wszystkim smacznego i na zdrowie, ale ja zostaję przy piwie.
@erg zasługi w propagowaniu propagandy xDDDDDDDD
@erg Won za ural ruski zbrodniarzu :)
Panie Marcinie, tak Pan interesująco opowiada, że zapragnęłam wybrać się na Krym śladami przeszłości moich przodków 😁 Oczywiście w bardziej sprzyjających okolicznościach politycznych.
Czyli już niedługo. Proszę zabrać mnie ze sobą. Pozdrawiam
Pozdrowienia 👍
Dziękuję za kolejny super materiał
Niedziela, kawa, bułka i Marcin - można zaczynać Dobry Dzień
Dziękuję za informacje
Witam i pozdrawiam z czułością.
Marcin rządzi! Najlepszy kanał o rosji.
Super temat, dzięki
Filmik zapowiada się ciekawie. Pozdrawiam
Dokładnie tak jak mówisz. Byłem na Krymie sześć razy, głownie w Jałcie bo mam tam przyjaciela rodziny i za małolata w międzynarodowym ośrodku ARTEK. Bardzo miło wspominam te wakacyjne wypady. No i ta podróż pociągiem przez 48godzin po kosztach w wagonach kuszetkowych otwartych. Bardzo intensywne doświadczenie. A kukułcze gniazdo robi wraże tak jak i czysta woda w zatoczce. A najlepsze warunki plażowania są na plaży przy Hotelu "Orange".
Jezeli był Pan 6 razy na Krymie to powinien wiedzież ,że jaskułcze, a nie kukułcze :)
@@marekzawisza5052 Jaskółcze, jeśli już.
@@krzysztofberezka tak jest
Sorry masz racje przejęzyczenie. Ale Historia powstania tego pałacyku jest ciekawa.
@@krzysztofkwiecien5004 wiem byłem, wspaniałe miejsce. pozdrawiam i życzę 7 wyjazdu na Krym
Ja polecam wjazd kolejką linową na Ai-Petri (Ай-Петрі) jeden ze szczytów Gór Krymskich. Niesamowity widok i przeżycie podczas wjazdu.
komentarz dla zasięgu
Piękne miejsca. Chyba trzeba już odkładać na wyjazd na Ukraiński Krym. Na pewno odwiedzę też przyszłe ruiny mostu Kerczeńskiego.
@erg siooo stąd onuco
Dziękuję za ciekawy wakacyjny odcinek. Marzy mi się Krym motocyklem, poczekam cierpliwie podróżując na razie palcem po mapie.
Też podróżuję takim sprzętem. Może wspólna wyprawa po wojnie?
@@jerzyjagielski9414 może? Jak mam kasę to decyzja jest z dnia na dzień 😄
Byłem na Krymie dwukrotnie, pierwszy raz pociągiem, drugi samochodem. Jeśli w przyszłości będzie taka możliwość i ktoś ma wystarczająco dużo odwagi na taką niełatwą podróż, to zdecydowanie polecam wybrać się własnym autem. Krym to jedno z najładniejszych i najbardziej zróżnicowanych miejsc, a samochód pozwala na odwiedzenie atrakcji spoza przewodników turystycznych. Jak Pan wspomniał, Balaklava to jedno z bardziej malowniczych miejsc na południowym wybrzeżu. Warto wspiąć się na pobliski szczyt i pozachwycać się krajobrazem z góry. Odnośnie skalnych miast, to jest ich na Krymie chyba z siedem i warto wybrać się do tych mniej reklamowanych, np.Eski-kermen. Bakczysaraj nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia, tłumy turystów i niewiele poza tym. Jałta, to rzeczywiście nic szczególnego i najlepiej wygląda ze szczytu Aj Pietri, na który można dostać się kolejką lub samochodem. Na szczycie jest targ, gdzie do woli można raczyć się wszelkimi odmianami tatarskich win. Generalnie południowe wybrzeże jest dość mocno skomercjalizowane i w sezonie zatłoczone. Zupełnym przeciwieństwem jest wybrzeże azowskie z cudownymi dzikimi zatoczkami (buhty), gdzie nawet w sezonie trudno spotkać człowieka w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Wariaci z solidnym autem mogą pokusić się o przejechanie Arbatskiej Striełki. ;) Polecam Krym i trzymam kciuki za jego powrót do Ukrainy. Wtedy wybiorę się po raz trzeci. :)
Byłem w Sudaku na kolonii w latach 90’. Najbardziej pamietam cysterny z kwasem chlebowym.
Super...
Jesteś Wielki.
Odcinek bardzo ciekawy i super dowcipny. Znęca się Pan, ale -- wszystko w granicach. Krymu. Co też budzi mój podziw.
Dziękuję serdecznie.
Oby jak najszybciej można było tam pozwiedzać...
Interesujący materiał. Dzięki.
Panie Marcinie, o Krymie można by godzinami. Byłem trzy razy i żałuję że to się skończyło. Mieszkaliśmy u Ormian i Tatarów, jadaliśmy w stołowoj żeby postraszyć dzieci socjalizmem, ale im się podobało. Dawaliśmy maluchom kieszonkowe i instrukcję ( skolko stoit i spasiba) a one sobie radziły. Ale jak to mówią Czesi - to se ne wrati. Szkoda. Powiem tylko że w Chufut Kale wyszedłem za płotek i tabliczkę ścigany okrzykami przewodniczki - "Towariszcz Polak, tam zakryta zona, tam nie nada!" ale akurat zapomniałem rosyjskiego. Wyszedłem żeby zrobić z góry zdjęcie Monastyru Uspiejskiego który jest przy drodze między Bachczysarajem a Chufut Kale. Człowiek wydelegowany żeby mnie złapać najpierw san zrobił kilka zdjęć, a potem w zgodzie wróciliśmy. Ech, łza się w oku kręci. Dziękuję za ten odcinek.
Prosimy o jeszcze, Komsomolskiej Prawdy też :-)
No to spotkanie zrobimy w Balaklawie, Marcinie. Piękne miejsce.
Krym jest piękny.Raz byłam,w 2004 r.Przez dwa tyg.mieszkaliśmy w Ałuszcie.Zwiedziłam sporo,m.in.Symferopol,Sewastopol,Bachczysaraj i Jałtę.Jaskółcze gniazdo - cudeńko.Tylko nie byłam w stanie polubić czerwonej ryby- ich specjału oraz śmietany dodawanej wdzędzie i do wszystkiego :)
Jechaliśmy pociągiem przez Kijów. Był czas na zwiedzanie stolicy. A powrót był samolotem. Pierwotnie chcieliśmy autokarem bo to była okazja do odwiedzenia Odessy. Nie udało się jednak. Przejazd pociągiem był kapitalnym rozwiązaniem. Na peronach różnych miejsciwości kobietki sprzedawały owoce. Dla nas to folklor. Obsługa pociągu była wspaniała i pomocna. Sam Krym jakoś mnie zaskoczył. Pomnikowy Lenin, który wyciąga rękę w stronę Mc Donalda rozbawił mnie do łez ( Jałta). Nie zapomnę tej wycieczki.
Cudowny filmik jako odskocznia od głównego tematu miła do porannej kawy
Uwielbiam Twoje opowieści i analizy "polane" sarkazmem. Dzieki !
Powiem krótko: łapka w góre idzie w ciemno
Denazyfikacja Krymu! Tryb aktywny załączony. 😎
@erg hahaha
@erg Pomyliło Ci się ze "zraszyzowano".
@erg A to się zobaczy, jak długo raszyści zdołają go utrzymać, bo na razie cywile wieją.
@erg To jest i będzie ponownie terytorium Ukrainy 🇺🇦
@@MegaPaul305 marzenie ściętej głowy
W końcu jakiś odcinek niebędący bezpośrednio aż tak związany z tą wojną.
Widzę i słyszę ,zę warto Krym odwiedzić, Jałta pewnie popularna ze względów drugowojennych i Polsce powinna się jak najgorzej kojarzyć.
A ja i tak dalej uważam, że Krym powinien być tylko tatarski, już dawno to powinien być osobny byt państwowy.
Przyjemnie się słuchało. Pozdrawiam
Kolega był na Krymie przed 2014 i bardzo mu się podobało . Mam nadzieję że i ja tam kiedyś zawitam ...na pewno będzie łatwiej gdy Krym wróci pod kontrolę Ukrainy .
Tytuł bardzo mi się spodobał. My juz mamy cala ekipe czy to Polakow czy Ukraincow, wszyscy jedziemy tam razem na 2 tyg swietowac. Zapraszamy i Pozdrawiam!
Przez Mickiewicza myślałem, że na Krymie są jakieś stepy Akermańskie, podczas gdy Akerman to Białogród nad Dniestrem, zupełnie nie Krym. To znaczy on tam jechał na Krym, dlatego Sonety Krymskie. Po prostu nie znałem geografii Ukrainy, jeszcze z tą starą nazwą, więc doszło do nieporozumienia xD
Doczekałam się siorbiąc ostatnie łyki inki :)
Dobre
9:20 Kocham takich ludzi którym się wydaje że są tak interesujący że wszyscy im zdjęcia robić chcą
Dzieńdoberek
Panie drogi,jakis czas temu zrobiliśmy celowo paszporty, by zwiedzić wlasnie tamte rejony.. Stało sie jak stało paszporty sie marnują .. Ale miejmy nadzieję, że jednak sie uda w niedalekiej przyszłości odwiedzić tamten region.
Ja tak z innej beczki. Widziałem Cię dzisiaj w kolejce na Kasprowy, zastanawiałem się czy się przywitać jako widz ale myślałem, że może sobie tego nie życzysz :)
Pewnie byłoby miło ale słusznie postąpiłeś - niech żyje jak człowiek a nie celebryta.
Widze,że humor dopisuje!
Ciekawe 👍
Co jak co, ale Krym mimo wszystko zawsze był bardziej rosyjski niż Ukraiński. W odróżnieniu DNR i LNR, Krym jest integralną częścią Rosji, tak jak Petersburg czy Woroneż. Oznacza to tylko tyle, że prawdopodobnie nigdy nie wróci on do Ukrainy, chyba że albo Rosja nagle by się rozpadła albo FR wygrałaby całkowicie wojnę i przyłączyła Krym do Noworosji. Oba scenariusze są na ten moment nierealne.
W bułgarskich Złotych Piaskach oferowano mi zdjęcie z niedźwiedziem...
Polarnym?😆😆😆
@@robertjakubczak9437 na szczęście (dla niedźwiedzia) nie :) Jakiś brązowy, prowadzony na łańcuchu...
kiedyś byłem na wakacjach w eupatorii, zwiedziłem kijów, sewastopol, jałte, symferopol i jeszcze kilka miast
Panie Marcinie. Krym wróci do Ukrainy tylko w wypadku upadku Rosji. W żadnym innym. Póki co owego przepowiadanego od lat upadku i defragmentacji Rosji nie widać. Nie w przypadku przegranej wojny na Ukrainie, a na pewno nie w wyniku walk o półwysep między Ukrainą a Rosją. Pan jako znawca tematyki wschodniej powinien być tego świadomy. Krym jest traktowany przez Rosję jako jej integralna część w przeciwieństwie do Donbasu. Próba zajęcia Krymu może w rosyjskim rozumieniu oznaczać próbę opanowania terytorium Rosji a zgodnie z ich doktryną wojenną umożliwia to odpowiedź nuklearną. Ukraina mimo szumnych wypowiedzi i ataków mających paraliżować rosyjskie możliwości działania z terytorium Krymu (lotniska, bazy wojskowe, składy paliw) zdaje się rozumieć że Krymu już nie odzyska w dającej się przewidzieć perspektywie. Czyżby Pan wiedział coś czego nie wiedzą decydenci ukraińscy o naszych nie wspominając?
Kiedy wrócą to jeśli most będzie potrzebny, zostanie odbudowany.
Krym jest moim marzeniem turystycznym od lat. Dzisiaj tak się złożyło że przeglądając swoją biblioteczkę w domu rodzinnym trafiłem na przewodnik po Krymie który kupiłem w 2002 roku. Ot taka zbieżność przypadków... Jak tylko będzie można wsiadam na motocykl i jadę. Może trasą Sonetów Krymskich naszego wieszcza. Na razie zostanie mi tylko przeglądanie przewodnika.
Świetny materiał !
Znakomite zdjęcia i opis.
Tatarzy Krymscy najpierw byli eksterminowani i do tego odbyli "wycieczkę z Biurem Stalin-Tours"... A teraz Włodek cisnie Ich dalej - stare tradycje (Zd)raczieckiej bezpieki.
A okręty floty czarnomorskiej rzeczywiście powinny podążyć za krążownikiem Moskwy i zmienić się w Luksusowe Łodzie Wiecznie Podwodne
Pozdrawiam i życzę dalszej weny 🙂
Troche głośniej nastepnym razem prosze, dalem w laptopie na fulla i wciaz cicho
Co do mostu. W obecnej formie ogranicza on mocna wielkość jednostek mogących wejść na morze Azowskie. W przypadku odbicia Krymu i terenów wzdłuż wybrzeży morza Azowskiego, należało by przynajmniej tak przebudować most aby mogły pod nim przejść większe jednostki.
No cóż podobno przy odrobinie szczęścia na Krymskiej plaży można zobaczyć fajerwerki
Nareszcie trafiłem na miejsce gdzie poprawnie wymawiane są rosyjskie i ukraińskie nazwy własne. Dziękuję.
Chętnie odwiedzę wybrzeże Ukrainy jak tylko pozbędą się orków.
Popłyną śladem krążownika moskwa 🤣🤣🤣
dziękuję
Baza Łodzi podwodnych w Bałakławie robi niesamowite wrazenie
Dzięki.
Zapowiada się kolejna potyczka pod Sewastopolem
Tylko intensywne fajerwerki....
Na pewno chce pojechać na Ukrainski Tatarski a nie ruski Krym!!! Dziękuję za kolejny świetny odcinek 😀
Rosyjski*
Ruś to Ukraina i Białoruś, a moskale to dzedzice Mongołów
Nie trzeba przeciągać tego ludzika w GM - wystarczy kliknąć na niebieskie kropki żeby zobaczyć zdjęcie.
Korek z krymu 25 kilometrow i jak by co to chyba dziś ostatnie usuwanie ORKÓW 🇺🇦💪🇵🇱
W 2013 roku mieliśmy ze znajomymi całkiem konkretne plany wyjazdu w 2014 roku na Krym. Może jeszcze kiedyś...
No to proszę o informację o losach rezerwatu Askania Nova położonego na północ od Krymu - rzecz wyjątkowa i nieznana w Polsce.
Ja to się skończy to w ogóle będzie warto jeździć na wakacje na Ukrainę by wesprzeć ich w odbudowie.
tak, tak na pewno w siódmym byłeś z koleżankami:)
Na teraz muszą nam wystarczyć miny Rosjan którym Ukraińcy zafundowali fajerwerki i inne dodatkowe aktrakcje powodujące, że lato na Krymie jest niezwykle gorące 😀.
Panie Marcinie, czy opozycja białoruska i rosyjska ma szansę przejąć władze? Podobno wojsko ktore walczy w Ukrainie użyją do walki z reżimami.
Panie Marcinie - jak zawsze świetny materiał, ale w Putinstanie zaczyna się chyba walka o władzę - mówię o zamach na Aleksandra Dugina - w którym zginęła jego córka (nie żeby było mi jej jakoś specjalnie mocno szkoda - sama nawoływała do wojny, czyli mordu i gwałtu - więc... Tam na wzgórzu leży Daria, w słońcu błyszczy się jej d... resztę kto zna wierszy sobie dopowie). Może Oligarchowie chcą mniej tracić - albo wrócić do zarabiania i utłuką Putina i spółkę, albo wszyscy tam rządzący wytłuką się na wzajem (OBY!). Dałby Pan radę to skomentować?
👍👍
Mało na temat Jalty, histori, podział Europy , Stalin, Cherczil,Rosvelt i brak panoramy portu i ładnej cerkwi. Nie ma plaż, tego nie wiedziałem ale zwiedzilem. Ładnie ale wojna, szkoda.
Ja to bym najchętniej zobaczył płonące lotnisko wojskowe ruSSkich, ew. bazę wojskową (też płonącą, żeby nie było).
Od siebie jeszcze dodam szczyt Aj-Petri oraz $tary Krym z meczetem.
Szukać nowości bo dużo wlasnie cenzura wojenna puscila w swiat
A jak Jedyna Prawda odnosi się do obrony pasa przez Usyka?
13:00 To jest "wino musujące", "szampan" pochodzi z regionu Szampanii, z Francji, jest nazwą zarejestrowaną. To tak, jakby każdy możliwy ser nazywać oscypkiem ;)
Pokaż atrakcje Moskwy
Może Putin na prawdę chciał zainicjować denazyfikację i derusyfikację terytoriów Ukrainy. Wiedział jednak, że aby coś realnie zmienić potrzeba najpierw wylać kubeł zimnej wody na świat, tak aby po nim nie było możliwe kontynuowanie podążania po torze w który on wpadł a teraz jest na nim uwięziony przez oczekiwania swojej świty.
Polecam ostatnio odcinek Dr. Zbigniewa Dylewskiego z jego wizyty na Ukrainie. 👍 dobrego dnia Wszystkim !
Dylewski to ruska agentura
Co ..Łukaszku za gówno chcesz przemycić??
Pozdrawiam z Ukrainy ( wierny słuchacz ) ☺
Świetne przybliżenie krymu od przyjemniejszej niż wojna strony 👍
ładna błękitna woda, nie tak jak w PL zielona ;/
👍
Ruscy traktują już Krym jak swoje terytorium więc mogą użyć broni atomowej aby go nie stracić. Ruscy jak wejdą to łatwo wywalić się nie dają.
czy cos pisza lub mowia odnosnie zamachu na corke dugina? czy to moze o niego chodzilo? pewno pierwszoplanowym podejrzanym sa ukraincy ale czy jest mozliwosc ze to jakies wewnatrz rosyjskie porachunki?
Na Krymie warto zobaczyć leje po Himarsach😏
Myślę, że wschód Krymu będzie miał więcej zbytkópw do zaoferowania. Gdyż tam sa pozostałości po kolonizacji greckiej, bizantyjskiej, genueńskiej, germańskiej. Zachód to raczej tylko kolonizacja tatarska i rosyjska.
A nic w tym dziwnego że rotunda z obrazem obrony Sewastopola znajduje się na placu Nachimowa. Gdyż to ten admirał był wodzem tej obrony.