Moim zadaniem nazwa nie pasuje do produktu. Sądziłam że kolory będą bardziej pastelowe , ale najbardziej spodobała mi się patetka eyelinerów. Uwielbiam bawic się makijażem i uważam że ten produkt byłby idealny do tworzenia różnych dzieł na oku.
Cześć! Mi po obejrzeniu fillmiku bardzo spodobał się tint do ust, na twoich ustach wygląda rewelacyjnie 😍 Według mnie jest super opcją ponieważ kolor nie będzie się zjadał tak jak pomadki i błyszczyki. Ale moją uwagę przykuły też wodne eyelinery które już przed odpakowaniem prezentują się świetnie, bardzo kolorowo, a na powiekach to cudo, dają bardzo wakacyjny vibe💕🙈 Mi kolekcja się podoba!
ale że solo też Ci się podoba? 😮 bo dla mnie z konturówką się broni, ale bez go pewnie więcej nie użyję, ale to tylko pokazuje, że ile ludzi tyle opinii i zawsze znajdzie się odbiorca 🙂 a eyelinery są akurat naprawdę spoko, warto je mieć dla takich graficznych szczególików
Najciekawszym produktem z kolekcji są moim zdaniem eyelinery, zwłaszcza jeśliby podkręcić ich trwałośc duralinem. Jedyne wytłumaczenie jakie przychodzi mi dla takiego zestawu kolorów to może gdzieś w zamyśle miały one pasować do cieni używanych w letnim sezonie - pomarańczy, błękitów, pasteli. No i tusz, bo ja akurat jestem jesieniarą z zamiłowania :) Ogólnie moje wizyty w dyskontach skracam do minimum przez co rzadko zaglądam na te standy z kosmetykami. Chyba muszę to zmienić, bo w sumie można w Lidlu czy Biedronce trafić na przystępne cenowo perełki.
witam w klubie jesieniar, moja ulubiona pora roku. a co do kosmetyków dostępnych w biedrze czy lidlu, to uważam, że mimo wszystko te perełki zdarzają się rzadko, a większość tych kosmetyków jest do pominięcia. no ale te eyelinery wodne są naprawdę spoko, dzień później zrobilam wzorki białym i czerwonym i utrzymały się 10 godzin bez duraline’a
Najciekawsze sa zdecydowanie eyelinery, bo mamy wiele nietypowych kolorow w jednym opakowaniu, do tego kosmetyk nie bedzoe sie psul ani wysychal tak jak standardowe plynne propozycje. Ja z tej kolekcji kupilam tintujacy olejek i jest w porzadku, ale odcien jak dla mnie zbyt pastelowy. Wolalabym cos w odcieniu czerwieni. Design kosmetykow jest w porzadku. Schludny i estetyczny, nie sa to kosmetyki, ktore swoim wygladem juz beda cieszyc oko, ale nie wygladaja tandetnie.
Jak dla mnie mało wakacyjna czy letnia jest ta kolekcja. Brak soczystych i szalonych kolorów - a mnie sie właśnie z tym kojarzy ten ciepły okres. Szkoda, ze te eyelinery nie sa bardziej neonowe, albo pastelowe albo właśnie żywsze. Ogolnie cała kolekcja nie powala na kolana - szkoda, bo Bell jak chce to potrafi zrobić fajne kosmetyki.
zgadzam się w całości. to był pierwszy raz, kiedy jedyne co wiedziałam, to że powstała nowa kolekcja, ale celowo nie sprawdzałam w necie z jakich kosmetyków się składa. uwierz mi, zdziwienie w sklepie było mocne, szczególnie właśnie eyelinerami i tymi jesieniarskimi fioletami
Moim zdaniem ta kolekcja nie jest w ogole letnia , ja uwielbiam kolor a tego tutaj nie widze . Lubie sie bawic kolorem w stroju jak i makijażu. Ani neonowych eyelinerow ani cieni kolorowych , szkoda bo mogła byc fajna kolekcja .
tak, jedynym kolorem letnim w tej kolekcji jest pomarańcz olejku do ust, ale on nie jest ładny. bardzo zaskakujący dobór odcieni, według mnie bell potrafiło lepiej sprostać kolekcjom sezonowym
Strasznie nie lubię tych kosmetyków z biedronki, jesteś jedyna u której to obejrzałam bo zawsze omijam ❤
dzięki :) ja zawsze też omijam te kosmetyki, to był pierwszy raz kiedy się skusiłam na zakup
Moim zadaniem nazwa nie pasuje do produktu. Sądziłam że kolory będą bardziej pastelowe , ale najbardziej spodobała mi się patetka eyelinerów. Uwielbiam bawic się makijażem i uważam że ten produkt byłby idealny do tworzenia różnych dzieł na oku.
tak, w sumie poza tintem (i opakowaniami) nic nie nawiązuje do plaży
Cześć! Mi po obejrzeniu fillmiku bardzo spodobał się tint do ust, na twoich ustach wygląda rewelacyjnie 😍 Według mnie jest super opcją ponieważ kolor nie będzie się zjadał tak jak pomadki i błyszczyki. Ale moją uwagę przykuły też wodne eyelinery które już przed odpakowaniem prezentują się świetnie, bardzo kolorowo, a na powiekach to cudo, dają bardzo wakacyjny vibe💕🙈 Mi kolekcja się podoba!
ale że solo też Ci się podoba? 😮 bo dla mnie z konturówką się broni, ale bez go pewnie więcej nie użyję, ale to tylko pokazuje, że ile ludzi tyle opinii i zawsze znajdzie się odbiorca 🙂 a eyelinery są akurat naprawdę spoko, warto je mieć dla takich graficznych szczególików
@@aleksandrafrelek Tak, uważam że nawet sam tint bez konturówki wygląda bardzo fajnie, dodaje kolorku na buzi 😄
gratuluję wygranej w rozdaniu! 🥳 napisz na insta lub spróbuj tutaj podać maila 🙂
@@aleksandrafrelek Dziekuje!!!! Napisze na ig
Najciekawszym produktem z kolekcji są moim zdaniem eyelinery, zwłaszcza jeśliby podkręcić ich trwałośc duralinem. Jedyne wytłumaczenie jakie przychodzi mi dla takiego zestawu kolorów to może gdzieś w zamyśle miały one pasować do cieni używanych w letnim sezonie - pomarańczy, błękitów, pasteli. No i tusz, bo ja akurat jestem jesieniarą z zamiłowania :) Ogólnie moje wizyty w dyskontach skracam do minimum przez co rzadko zaglądam na te standy z kosmetykami. Chyba muszę to zmienić, bo w sumie można w Lidlu czy Biedronce trafić na przystępne cenowo perełki.
witam w klubie jesieniar, moja ulubiona pora roku. a co do kosmetyków dostępnych w biedrze czy lidlu, to uważam, że mimo wszystko te perełki zdarzają się rzadko, a większość tych kosmetyków jest do pominięcia. no ale te eyelinery wodne są naprawdę spoko, dzień później zrobilam wzorki białym i czerwonym i utrzymały się 10 godzin bez duraline’a
Najciekawsze sa zdecydowanie eyelinery, bo mamy wiele nietypowych kolorow w jednym opakowaniu, do tego kosmetyk nie bedzoe sie psul ani wysychal tak jak standardowe plynne propozycje. Ja z tej kolekcji kupilam tintujacy olejek i jest w porzadku, ale odcien jak dla mnie zbyt pastelowy. Wolalabym cos w odcieniu czerwieni. Design kosmetykow jest w porzadku. Schludny i estetyczny, nie sa to kosmetyki, ktore swoim wygladem juz beda cieszyc oko, ale nie wygladaja tandetnie.
rzeczywiście sporym plusem wodnych eyelinerów jest to, że będą trwałe dopóki ich nie wykończysz w opakowaniu. a co sądzisz o nazwie?
@@aleksandrafrelek Kontrowersyjna, ale mi to nie przeszkadza. Dobrze nawiązuje do sezonu letniego. Trochę w stylu amerykańskich nazw.
💋💙
💖
Jak dla mnie mało wakacyjna czy letnia jest ta kolekcja. Brak soczystych i szalonych kolorów - a mnie sie właśnie z tym kojarzy ten ciepły okres. Szkoda, ze te eyelinery nie sa bardziej neonowe, albo pastelowe albo właśnie żywsze. Ogolnie cała kolekcja nie powala na kolana - szkoda, bo Bell jak chce to potrafi zrobić fajne kosmetyki.
zgadzam się w całości. to był pierwszy raz, kiedy jedyne co wiedziałam, to że powstała nowa kolekcja, ale celowo nie sprawdzałam w necie z jakich kosmetyków się składa. uwierz mi, zdziwienie w sklepie było mocne, szczególnie właśnie eyelinerami i tymi jesieniarskimi fioletami
Nazwa na minus jest. Opakowania przeciętne są a sam produkt myślę że w miarę dobry jest.
„w miarę” gra tu kluczową rolę
W miarę czyli jakość produktów jest dobra.
Moim zdaniem ta kolekcja nie jest w ogole letnia , ja uwielbiam kolor a tego tutaj nie widze . Lubie sie bawic kolorem w stroju jak i makijażu. Ani neonowych eyelinerow ani cieni kolorowych , szkoda bo mogła byc fajna kolekcja .
tak, jedynym kolorem letnim w tej kolekcji jest pomarańcz olejku do ust, ale on nie jest ładny. bardzo zaskakujący dobór odcieni, według mnie bell potrafiło lepiej sprostać kolekcjom sezonowym