Stihl FS 56 - Szczegółowy test popularnego modelu - czy wart jest tak dużych pieniędzy?
HTML-код
- Опубликовано: 4 авг 2024
- Film nagrywany był we Wrześniu 2022, dlatego jestem tak porozbierany :)
Tym razem na kanale Kobamix recenzuję kose spalinowa firmy Stihl model FS 56 z 2016r.
Na filmie pokazuje wady oraz zalety pokazuję prace kosy, oraz wypowiadam się na temat tego, czy warta jest tak dużych pieniędzy :)
👍🏻 FACEBOOK FANPAGE► / kobamix
👀 GRUPA FACEBOOK ► / 209721433066437
👍🏻INSTAGRAM ► / kobamixy
Kamera: Apple iPhone 11
Dźwięk: Sony ICD-UX533 + Aputure A.Lav
Wykaszarka na filmie: Stihl FS 56
Spis Treści:
0:00 - 0:29 - Wstęp
0:30 - 7:51 - Opis sprzętu
7:52 - 9:06 - Test pracy
9:07 - 11:42 - Dalszy opis sprzętu
Na kaca
Bardzo dziękuje, to moje drugie super podziękowanie :)
Tej zimy taka zielona trawa😃 Wiem, że materiał nakręcony w tamtym roku, ale człowiek już nie może się doczekać aby polatać z takim sprzętem po trawniku🤣
Przekładnia z brakiem smarowania jest po to aby się rozjebała szybciej, a wiele użytkowników wtedy kupuje już całą kosę, a nie zmienia przekładnie.
Jej! kolejny zarąbisty materiał od naszego najlepszego boga sprzętów ogrodowych
Super, profesjonalny materiał.
Świetny odcinek:)
Świetny materiał. Właśnie rozglądam się za nową kosą, do mojej makity już nie mam cierpliwości.
super recka, jak zwykle!
Trafiłem na kanał przypadkiem przy wyborze wykaszarki i kosiarki do trawy.. Łapa w górę za filmy - krótko i rzeczowo. Nawet w tych droższych modelach brak korka wlewu paliwa - termosowego. Co do uzupełniania smaru - nawet jak zdejmiesz przekładnie kątową to smar dotrze jedynie do wału - musiałbyś rozebrać całą , łożyska wydłubać. W modelu fs 261 dali przekładnię ze śrubą do zaaplikowania smaru bo w modelu fs260 tego nie było...w stihlu tłumaczyli ze jest bezobsługowa, z tym że jeżeli zauważyłeś wyciek smaru to powinieneś iść do serwisu ,,,hmmm....koszt pewnie 100zł plus smar - średnio miłe rozwiązanie. Ceny stihla jak i husqvarny zaporowe. Ze względu na posiadanie przez ponad 20 lat Husqvarny 36R zdecydowałem się na stihla fs 261. Hmmmm....dop wczoraj przyszedł i jeszcze nie odpaliłem. Co do mocy tego modelu - jednym pasuje drugim średnio - bez względu na charakter podłoża i ścinanej trawy da się tym pracować, pozdro
Super 👍💪
Dla zasięgu :)
Ale piękna pogoda dzisiaj u Ciebie, na Pogórzynie padało ;)
Cześć Kobamix. w 2019 roku kupiliśmy kosę Husqvarna 129r. Wszystko pięknie i fajnie tylko tragicznie rozwiązany jest uchwyt rączki i wymieniłem już ich ze 3.
Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy kanał :) czy będzie test Schindaiwy lub Echo?
Kolejny świetny materiał! Aktualne ceny szokują tym bardziej, że nie zawsze odzwierciedlają jakość produktu. Osobiście nadal korzystam z leciwej już Husqvarny 232r. Działa i wygląda prawie jak ze sklepu, a ma co robić w sezonie 😀 Pozdrawiam!
Witam a coś takiego jak echo x kosa jakiś test opinie czy cuś pozdrawiam i czekam na wiecej 😁😁😁
Dziękuję za film. Co sądzisz o solo 151b ? Będzie kosić czy lipa? Pozdrowienia:)
Ja kupiłem fs 260 d dużym bębnem, super maszyna pracownik zadowolony.
Dziadków mojej kosy... pozamiatales 😂
Żona niezła kosa musi być 😄😄😉😉✌️👍
Aż sw cofnołęm żeby zobaczyc czy mi sie nie przesłyszało
@@dawidcamaro3546 która minuta ?
Szczegółowy test. Pozdrawiam
mam fs55 8lat i jest git brak jakich usterek stosowana nawet w koszeniu lucerny
i daje rade
Czy warto kupić Honda UMK 435 Ueet lub Mastr Cut Pro MBC 48D.
Mam taką z roku 2008, kupiłem używaną z uszkodzeniem szarpaka i coś z gaźnikiem, na gotowo mnie wyszła 500 pln. Od 5 lat ją używam, w tym w trawie na metr. Ja jestem mega zadowolony.
Tymczasem ja korzystam nadal z stihl fs 220 który działa bezawaryjnie. Ma jednak wady: Drgania które są obrzydliwie duże podobnie jak apetyt na paliwo. Ta kosa przelali wszystko, nawet wodę z rowu z rybami. Jednak to nie może być byle strumyk bo wtedy wody braknie takie ma spalanie...
Makity się trafiają do naprawy,jak z awaryjnością?
Chcielibyśmy poznać recenzję kosy Honda UMK 425E LEET😊👍
Mam podkaszarkę NAC i zapala ładnie , na wolnych obrotach chodzi super i gdy zaczynam kosić dodaje gazu to się dławi . Używana nie za dużo a w dodatku gaźnik był wymieniony ze 3 lata temu. Czy znowu to gaźnik?
co byś polecił Husqvarna 525rx czy fs56 bardzo prosze o odp
też mam fs 56 od 7 lat , po 4 latach padła membrana w tamtym roku padła przekładnia,która kosztuje teraz prawie połowę ceny jaką dałem za tę kosę ale pomimo nie dokładania smaru przez tyle lat nie brakowało go tam po zdemontowaniu głowicy,serwisant stwierdził że po prostu przyszedł jej czas ,ale jak ktoś chce tylko kosić nią kawałek rowu i poprawiać w rogach kosiarce to nadaje się :D
Taką kosą nie zrobiłeś więcej jak kilka godzin w roku, razy 7 lat to ona może przepracowała łącznie ze 100 godzin? I po takim czasie przekładnia miała prawo się skończyć? W chińskiej kosie może i tak, ale nie w Stihlu :D
@@matares1295 to że napisałem że się nadaje do koszenia kawałka rowu nie znaczy że u mnie ma lekko,bo jest gospodarstwo i spory teren wokół niego ogarnia co roku więc nie pracuje przez 15 min co dwa tygodnie ;)
Mi w FS 130 padła przekładnia mimo smarowania dopiero po 12 latach a rok w rok przepalałem nią około 2 litry oleju czyli wychodzi że 100 litrów mieszanki.
Przez pierwsze 12 lat chodziła prawie bez awarii a potem tylko do niej dokładałem bo zurzyło się wszystko i na raz zaczeło się psuć
powiedział " dziadków mojej kosy" a mógł powiedzieć dziadków mojej żmiji .. ludzki człowiek xD
Zamiast stihla czy husqvarny i innych marek wolał bym japońskie sprzęty typu echo shindaiwa ponieważ moc jakoś wytrwałość dużo lepsza :)
Japończyki strasznie podobne do chińczyków, ale jednak japończyki 🤔, w takim dosyć drogim stihlu więcej chińczyka niż Niemca...😅
@Aba Bab z częściami to różnie jest i nie jest tanio :) ale te sprzęty shindaiwa czy echo na prawdę mało kiedy się psuję w porównaniu do innych marek :) na wypożyczalni mamy kosy shindaiwa piłę echo i inne sprzęty to jak różni ludzie pracują tymi maszynami i to nie pada to jest na prawdę godne polecenia :)
Na japońskich kosach jest napis: Technologia Japońska, a wiadomo gdzie to jest produkowane i składane.
U mnie od 2008 lata FS 130 po 10 latach działa ale już taka rozklekotana teraz jest fs131 i jakoś tak lepiej mi ergonomia pasowała starszej ale idzie jak dzik w kukurydzę
Ja też mam FS 130 która była bardzo dużo używana od 2008 roku i w 2021 wreszcie doczekała się emerytury dalej jest na chodzie ale kupiłem nową FS 260 i przeskok wydajności ogromny
Mam fs55 i na niezbyt wielką trawę daje radę, podobnie to wygląda jak w tym fs56. Na tarczy 3 zębnej o wiele lepiej leci i nie "przygasa" tak bardzo jak na lince. Ogólnie na podkoszenie w około drzew czy obramówki, krawężniki itd. daje sobie spokojnie radę. Na koszenie większych terenów raczej bym już szukał mocniejszego modelu. Największą wadą fs55 jest oryginalny pasek który jest zbrodnią dla pleców, stihla i inne marki powinny być ciąganie po sądach za to badziewie. Po chyba 4 latach użytkowania zaczęło coś poddzwaniać w okolicy silnika na wolnych obrotach, jakby jakaś osłona sprzęgła czy coś podobnego, mimo to działa normalnie więc tego jeszcze nie rozbierałem.
U mnie tez dzwoni od nowości w fs56 kupiłem w 2020 ale działa bez zarzutu
Nagrasz odcinek jak zmniejszyć obroty w gaźniku ruxing. ???
Co sądzisz o fs235?
Tak średnio z tymi Twoimi ocenami - mam te kosę 11 lat, kosiłem cała działkę z wysokiej trawy - prawie 2 K - i nie było problemu. Prawidłowo użytkowana jeszcze nie zawiodła. Po drodze 1 czyszczenie gaźnika w serwisie i wymiana bębna
Cześć szukasz może grafika na kanał ?
Mam fs55 i co mogę powiedzieć, na tamten czas żałuję, że nie dołożyłem 700-800 PLN i nie kupiłem czegoś ciut mocniejszego choć do tego co mam do koszenia to jak najbardziej wystarczy gdzie przy większej trawie należy zwolnić. Na plus waga, ta szelka jest wygodniejsza niż się wydaje bo kupiłem profesjonalne szelki i jednak lepiej sprawdza się ten pasek. Ogólnie do delikatnego użytkownika, wykończenia w trudnych zakątkach jest w porządku.
Chce kupic kosę stihl fs 120 i mam dylemat, kupic używkę ze Szwajcarii z 2010r po serwisie czy dołożyć parę groszy i nową ze sklepu na gwarancji? Roznica ceny to 500zl ale ponoc te stare Stihle są dużo trwalsze i lepiej wkręcają się na obroty.. proszę o poradę 😊
Witam, a czy może ma ktoś kose kawasaki tj53e i może coś o niej powiedzieć?
Ja mam Oleomaca i jestem bardzo zadowolony. Przy zakupie dealer posiadał Oleomaci i Stihle i polecił właśnie Olka, bo mocniejszy a był w tej samej cenie tak jak powiedział Kobamix. Z tej kosy byłem tak zadowolony, że kupiłem sobie też piłę spalinową Oleomac GS 371 i też hula jak szalona (w okół domu sprawdza się).
Mialem spaete 37 i byla git, po 15 latach ja wprzedalem i sprawilem sobie nowa 381t i dodatkowo pilarke gsh400. Mysle ze olek w swojej cenie jest bardzo dobry. O stara kose nikt nie dbal a przechodzila kupe lat. Nowa jest jeszcze lepsza.
1:46 Jakim cudem 800W = 1,1KW ? ;)
Stihl fs 200,250 jaką są opinie o tych modelach jakieś wady i zalety
0:47 Konrad mamy nadzieję, że nie masz kosy z żoną :D
A kosa sthil FS 70 C obecnie kosztuje 1949 zł? I ma 1.2 KM
Mam fs56 od 2014 kosze nim sporo wokół gospodarstwa, i jak do tej pory jedyna awaria to przekładnia kątowa którą zregenerowałem we własnym zakresie, generalnie polecam.
W tej cenie to kosa na silniku gx35 jest dostępna ...
Mam kosę titan do naprawy nie trzyma obrotów oraz urwał się starter
Zagladalem jakiś czas temu na stronę Stihla i tegoroczne ceny wyrywają z butów 😳
@@ola.ola1 przecież gdyby nadal mieszkał u mamy to chyba powinno by go było stać nq taką nową kosę..
Warto to kupić 🤔
Stihl i Husqwarna to mozżna jedynie kupować najmocniejssze modele a nie takie słabizny bez wygodnych szelek :(
1750 zł za taką zabawkę to przesada
Miałem problem z wyborem fs 55 czy fs 56 ale wybrałem fs 55. Sama kosa pracuje od roku bez zmian. Idealna do okazjonalnego koszenia w rowie i podkaszania po kosiarce.
U mnie fs 56 już chyba 12 lat pracuje mało pali nic się nie psuje.Karczowałem nią łąkę pod budowe domu 3000m2 dała rade.
Ale ta cena to trochę szokuje ja za 950zl kupiłem jeszcz olej dostałem
Co polecasz w budżecie ok 2500?
Shindaiwa 361T wymiata;) najlepsza wykaszarka jaką zakupiłem;)
@@syrk2646 jak z serwisem i częściami zamiennymi tej firmy?
W 2019 kupiłem FS 55 za jakieś 800zł u autoryzowanego dealera Stihl, strasznie te kosy podrożały
Ja fs55 za 800zl kupiłem z 7 lat temu charatam tym łąkę ,zdycha ale się nie poddaje
Kosa stihl fs240 opinia
Nie jest to najgorszy model chociaż przeznaczony pod dorywcze pracę na małych powierzchniach. Gdybym miał kupić nową kosę obecnie pod takie właśnie zastosowania jednak bym jej nie kupił. Dlaczego? Bo za około 400zl można kupić chińskiego demona który wbrew pozorom awaryjnością się nie szczyci. A w takich właśnie zastosowaniach sprawdza się świetnie. A ewentualne naprawy są śmiesznie tanie.
PS. Chłopaki z pobliskiego zuku mają 2 demony i dwie stare Husqvarny. Oszczędzane raczej nie są, kupili je u mojego kumpla po sąsiedzku więc nawet i naprawy gwarancyjne im robiłem ale nic poważnego się nie działo.
Po 4 czy 5 latach odkąd ich używają w obu zmieniłem gaźniki, uszczelniacze na wale, sprzęgła i świece. Oraz kilka razy zmieniałem sznurki. Więc jak na tyle pracy którą przerobiły uważam że to aż za dobry produkt jak za tą cenę!
Co prawda w Husqvarnach przez ten czas poza sznurkami i w jednej chyba tylko gaźnikiem nie robiłem nic ale to nie ta liga. Za to gaźnik do Husqvarny przekroczyl cenowo połowę całej kosy demona 😂
Zona kosa😂
pozdrawiam właściciel FS 55 czyli miałem nosa i dobrze wybrałem
Pamietam jak kiedys w 2013 roku testowałem ja i kosztowała 949zł albo 1099zł 🤔 ostatecznie kupiłem husqvarne 125r 1.1km , potem fs250 a obecnie FS 450 i to juz mega maszyna !
Potwierdzam. Mam najmniejszą z linii profesjonalnych z przed lat czyli fs310. Naprawdę jest czym ciąć. Żyłka 3.0 lub nóż trójzębny i ogień do przodu. No i ten silnik 4-suwowy tak szlachetnie chodzi.
@@ola.ola1 Linia profesjonalna z przed lat od modelu FS 310 i wyżej, to były kosy nie podkaszarki. Tam takie silniki są.
dźwiek fs310 ruclips.net/video/RKWTyYqKSbw/видео.html
lub FS350 ruclips.net/video/CCN6fmiwOR8/видео.html
Za takie pieniądze 💸 to można przez 10 lat 3 razy kupić mocną kosę i mieć naprawdę komfortowe szelki do tego i tanie części zamienne. W tej klasie, amatorskiej zastanawiam się czy jest sens kupować w ogóle sprzęt markowy bo nie daje chyba zbyt wiele więcej względem wiele większej ceny...
Wyjściem z sytuacji jest zakup mocniejszej używki markowej. Mi udało się kupić 2 lata temu kosę Stihl FS 200 o mocy 2,2 KM za 500 zł. Kosa odpalała ale nie miała mocy. Przyczyną były zarośnięte nagarem okna wydechowe w cylindrze i tłumiku. Po wyczyszczeniu oraz wymianie membran w gaźniku kosa odzyskała swoją moc i pracuje super.
@@matares1295 no można, ale to już ryzyko. Po sprawdzonych chińczykach wiesz czego się spodziewać, a zepsuty gaźnik czy szarpak to grosze.
Stiga 420D ma już 9 lat, wymiana to gaźnik, kilka razy wężyki i tłok przez ten czas. Dalej pracuje. Mam też Oleo maca 420 T i po roku przewody paliwowe popękały i musiałem wymienić.
Odpowiem wszystkim od razu dużo lepiej w tej cenie kupić 3 demony xd
Zapłon za wczesny🤔
To głupie bardzo że stihl zmienił korek paliwa. Ja mam z 2011 lub 2012 i ma ten korek co w pilarkach tzw. Termosowy.
Idzie jak demon 5.8 kunia 😄
To u Ciebie wiosna 🤣
na antypodach kręcił😉
Kiedy tak bardzo lubisz kosy że masz jedną za żonę
Ta na taka trawe to rak a jak ktos ma wielka jak ja to polecam husqvarna 535 RX
MUJ tata ma Stihl FS 131
Jak sie coś przekręci to czasami sie prawdę ukrywa 🤣🤣
Mam taką, 2010 rok. W pierwszym roku użytkowania zauważyłem, że wytapia się plastik w głowicy na żyłkę, kupiłem drugą i było to samo. Oddałem na gwarancję, wymienili przekładnię i tu muszę przyznać Stihl ładnie się zachował bo dostałem dwie nowe głowice. Od tej pory pracuję na jednej, druga nówka w pudełku na ewentualny zapas. Kosa śmiga bez zarzutu, dokaszam po kosiarce i kilkadziesiąt metrów trudniejszego terenu. Leję mieszankę, odpalam i działa. Dla mnie OK.
Przestrzegam przed pseudo sorzedawcami którzy w necie sprzedaja niby sprawdzony używany sprzęt Stijl ale najczęściej mowia że naklejka z rokiem produkcji sie zniszczyła i wciskają tak naprawdę podpicowany złom
Po 25s filmu wiem że nie warto kupić 😂
Wolę Kawasaki 2,7 konia za 2,5 tysia ...???
Możecie mi nie wierzyć ale mam ten model od 2008 roku i nigdy bym się nie spodziewał,że kosa o tak małej pojemności wytrzyma tyle lat ,nie oszczędzając jej na ok 40 arowej działce, kosząc praktycznie zbiornik za zbiornikiem czasami bez przerw na odpoczynek. Z plusów oczywiście gaźnik, łatwy do regulacji i bezproblemowy, tłok który w tym modelu jest wentylowany, zupełnie inny model i kształt od fs55 przez co nie występuje tkz " spuchnięcie" tłoka. Na niektórych aukcjach allegro są bzdurde informacje że części z fs55 pasują do fs56, to jest totalna bzdura, pasują do siebie tylko i wyłącznie łożyska i uszczelniacze wału, nic poza tym fs55 a fs56 to zupełnie inne modele kos spalinowych. Moja fs56 zarobiła na siebie 10razy tym ,że nie było jakiś konkretnych awarii, wymieniałem tylko raz membrany na gaźniku i łożyska w przekładni kontowej oraz ustawiałem przerwę na magnecie. Z oleju do 2t jakiego używałem to w 90 procentach Stihl HP, dwa razy chyba użyłem olej makity i chyba też dwa razy olej oleomaca a tak to zawsze marki Stihl.Także co tu dużo gadać,polecam ten model bo bije na głowę inne modele z małej pojemności.
Tylko Honda
👍👌🤌
Pierwszy😁
Mam FS55 rocznik 2014 i jest super. Konrad a powiedz mi dlaczego nie umiesz kosić kosą? Ludzie na tych filamch tak samo nie umieją. Przecież to jest KOSA tylko spalinowa. Kosą kosi się tylko w jedną stronę. Tak samo spalinową, w jedną stronę i wtedy dodajesz gazu a w drugą stronę ujmujesz gazu.Kosa spali ci mniej paliwa a kosi tak samo, bo głowica obraca się w jedną stronę. Od zawsze tak koszę. Za to jak kosę weźmie syn albo, co gorzej, baba to idzie dwa razy więcej paliwa na ten sam metraż bo macha kosą jak cepem tam i z powrotem na wysokich obrotach.Miałem kosę McCulloch przez 18 lat głowica ta sama była, baba wzięła ją dwa razy do ręki i głowica została starta do rolki!To samo Stihl FS55 , zanim jej nie wzięła baba to było OK, ale po jej koszeniu rowu ze dwa razy już głowica się przetarła i teraz mam do wymiany głowicę z tym Stihlu bo są same dziury. Jak mawia klasyk "baby są jakieś inne..." . Pozdrawiam
Jak falujesz obrotami to sprzęgło się bardziej zużywa, dużo szybciej się wyciera wałek przepustnicy w gaźniku i ogólnie mam pytanie co sobie kupiłeś za te zaoszczędzone pieniądze na paliwie na tym falowaniu?
@@matares1295 Ale ty tępy jesteś.Mnie wcale nie chodzi o oszczędzanie paliwa.Jasne zużywa się sprzęgło, chyba tobie. Qu,..wa miałeś kiedyś kosę 18 lat?Bo ja tak. Drugą mam nawet 20 latenią , Colibra Partnera też na chodzie , druga głowica na niej już jest, zero remontu i nadal pracuje prawidłowo. Tego McCullocha zwyczajnie zużyłem już bo ma kompresję zabyt niską i wylądje na złomie mimo remontu gaźnika i nowej głowicy firmowej McCullocha. Wałek przepustnicy-hahaha dobre.To nie jest Twoja chu..wa chińska kosa gdzie wszystko jest z plasteliny! Ja mam urządzenia na Walbro jeszcze z Niemiec, 20 lat i nawet luzu nie ma na przepstnicy.Weź się synek zajmij może czymś innym bo o prawdziwej mechanice to nie masz grama pojęcia. Kupujecie chińskie gówna, potem na olej fortunę wydajecie, picujecie te chińskie buble, na noc pod pierzynkę chowacie a to i tak szajs co się rozpada w ręku.A dlaczego?Bo Wam kasy szkoda na prawdziwy markowy sprzęt taki na lata.
@Max Payne: chyba usunąłeś komentarz, ale i tak ci na niego odpiszę. Gardzę takimi ludźmi jak ty, którzy z góry zakładają że ktoś ma gorszy sprzęt. Dla twojej wiadomości - NIE, nie mam chińskiej kosy, mam Stihl FS 200. I pojęcia o mechanice to ty nie masz żadnego, bo jakbyś miał to byś kosił na stałych obrotach, bo byś wiedział że wtedy wszystko najmniej się zużywa. Ciekawi mnie tylko jak jeździsz samochodem, też co chwila gazu ujmujesz i dodajesz 🙆🏻♂️😄
@@matares1295 Nie usuwałem komentarza.Odpowiem Ci na twoje kolejne durne pytanie- samochodem jeżdżę tak samo jak ty kosisz kosą .Tylko akurat ja robię to świetnie, bo samochód własnie tak ma być prowadzony. A jak byś wiedział jak działa sprzęgło w kosie i jak jest specjalnie zaprojektowane, to być ćwoku jeden na pewno go nie porównał do sprzęgła w samopchodzie bo oba działają odwrotnie.. Ale co taki As z mechnaiki może o tym wiedzieć jak ty.Idź sobie nadal gardzić ludźmi może to potrfisza lepiej. Tacy kosiarze jak ty to są mulczownicy a nie kosiarze. Tylko trawę rozrzucają w promieniu 10m.Ja po moim koszeniu mam pokos jak po kosie prawdziwej, można na siano538 traę składać i nie raz tak było nawet robione u mnie.Poza tym nie muszę potem muć osłony i marnować wody bo kosa jest czyściutka , ale co taki laik jak ty może wiedzieć o ergonomii czy o gospodarowaniu.Pomyśl dobrze zanim znowu do mnie wystartujesz synku bo jak na razie poza tym co wyczytałeś w necie nie potrafisz nic.
@@maxpayne6418 powiem tak, współczuję twoim bliskim, żonie, dzieciom bo muszą mieć z tobą naprawdę ciężkie życie. Jesteś cholerykiem a z ludźmi o takiej osobowości jest naprawdę trudno wytrzymać. Nie pozdrawiam
FS 55 ma miękki wałek...FS 56 sztywny. Ta sama historia FS 89 i FS 90. Nawet w serwisie Stihl gościu o tym nie wiedział...
Fs 56 tez ma miękki, zobacz mój film z rozbiórki tego egzemplarza, widać tam ewidentnie że wałek jest elastyczny
@@Kobamix o kurka rurka ,no to faktycznie nie warta aż takiej dopłaty.
Tzn że jeśli miękki wałek to ciulowo ?
warto się bawić w kosy stihla sprowadzane ze wschodu? Taki np. FS250 czy lepiej kupić europejską wersję FS 120?
Co sądzisz o fs235?