W momencie gdy Ahsoka wyczuwa przejście Anakina na ciemną stronę jest raczej zupełnie zaskoczona ,żeby ta teoria miała sens Ahsoka musiała by spisać swojego mistrza na straty już na początku Zemsty Sithów
Ahsoka raczej nie wyczuwa, że Anakin przeszedł na ciemną stronę, tylko czuje, że stało się z nim coś złego/ niepokojącego. Świadczy o tym fakt, że w Rebeliantach dopóki nie uszkodziła maski Vadera nie wierzyła w to, że Anakin mógł przejść na ciemną stronę.
Obi: *git majonez. Anakin się spali i zdechnie. Mogę już sobie iść.. A, jeszcze nie, to od Ahsoki: BYŁEŚ MOIM BRATEM! KOCHAŁAM CIĘ!.. dobra, ogarnięte*
ej no wsm przeciez mozna zobaczyc ze jak obi wan pierwszy raz widzial anakina czy tam ktorys na statku (w mrocznym widmie) wygladalo to tak jakby sie znali od zawsze ;-;
Obi-wan powiedział jasno "I loved you". Definitywnie mówił to w swoim imieniu. Zresztą serial powstał wiele lat po premierze Zemsty Sithów. Uważam teorię za obaloną.
no ale warto tez przy toczyć . Słowa georga lucasa że george miał zamiar umieścić ashoke juz w ataku klonów . Więc słowa obi wana do anakina w zemście sithów w momencie gdy się jarał . Nie miały sensu jak i tak anakin nie był w stanie zrozumieć że te słowa były od ashoki . Więc te słowa były jednocześnie od ashoki i obi wana .
Można tak to naciągnąć zwłaszcza w kontekście tego co mówił Anakin o Obi Wanie (ich relacja była inna): AotC: "Anakin: Don’t say that, Master. You’re the closest thing I have to a father." oraz "PADME Annie, are you just going to sit here and let him die?? He's your friend... your mentor... ANAKIN ...He's like my father, but you heard Master Windu. He gave me strict orders to stay here." Zatem "brother" można by odnieść do relacji Anakin - Ashoka
Niby spoko teoria, ale jednak jak ktoś zauważył odbiorę trochę ten emocjonalny wydźwięk sceny na Mustafar. Mi bardziej jednak pasuje, że to zrozpaczony Obi-Wan czuje się zdradzony przez Anakina.
Oczywiscie , ze mozna sie czepiac na rozne strony i pewnie jest w tym wiele racji ALE ze strony widza ktory chce sie tym bawic i spojrzy na to bez szukania dziury to jest to geniusz łączący ostatnie odcinki sezonu z epizodem III. Rozwija i glowe i wątek. Super sprawa, więcej magii.
cudowna teoria bardzo prawdopodobna i wedlug mnie obi wan powiedzial "byles mi bratem anakin kochalem cie" i od ahsoki i od siebie bo obi wan wyczuł co chiala powiedziec ahsoka mega teoria!
Wiec to bylo tak czesci filmow 7-9 poszly na rynek chinski a w chinach nie moze byc duchow dlatego 7-9 jest zjebane No wiec han solo nie mogl byc duchem wiec pokazal sie jak zywy xd Mysle ze pomoglem
Według mnie, Ahsoka chciała albo przeprosić, albo powiedzieć coś w stylu, aby wykonał zadanie "szpiegowania " Kanclerza. Mimo że z początku Ahsoka była zaskoczona i niemal wzburzona, gdy Obi - Wan powiedział jej o zadaniu Anakina, to myślę, że w końcu jednak chciała poprzeć Kenobiego i powiedzieć Anakinowi, żeby właśnie wykonał zadanie. Co do " przeprosin ". Według mnie, Ahsoka żałowała opuszczenia Zakonu ze względu na Anakina. Czuła, że go zawiodła, zwłaszcza, że w Rebels pojawiła się wzmianka o tym. Obi - Wan zapewne wiedział o tym, zwłaszcza rozmawiając z Anakinem na temat Ahsoki po jej odejściu ( sceny usunięte z 5 sezonu bodajże). Ze słów Skywalkera można uchwycić, że czuł się zawiedzony przez swoją Padawankę.
jak dla mnie skrajnie naciągana teoria :p ja oglądając rozmowę Obiego z Ashoką, widząc ten fragment od razu pomyślałem, że skoro Obi prosił o to, żeby Ashoka pogadała z Anakinem. To wybiegając i mówiąc Obiemu, że tan ma coś przekazać to była obietnica pogadania z Anakinem. Typu "powiedz Anakinowi, że się do niego odezwę i pogadam" czy coś podobnego. I w tym sensie jest to najciekawsze, bo ta rozmowa mogła sporo zmienić w historii, a do niej nigdy nie doszło. Taka jak dla mnie najprostsza i łopatologiczna "teoria"
A to nie było jeszcze przed wylotem obi-wana? Jeśli tak to jeszcze zdarzyło im się chwilę porozmawiać i wtedy obi mówił anakinowi że jest z niego dumny i prosił by był cierpliwy
Ja: pod ostatnim filmem z teoriami śmiałam się że jest teoria o romansie Anakina i Ahsoki Biblioteka ossus: ,,co ahsoka chciała powiedzieć anakinowi?" W filmiku: ,,you are my brother anakin, l loved you" (nie wiem czy dobrze napisałam) po polsku: ,,byłeś moim bratem Anakin kochałem cię(według teorii KOCHAŁAM cię)
Podejrzewam że twórcy zostawili ta sprawę żebyśmy sobie teraz teoryzowali o co mogło chodzić i prędzej czy później, może w serialu o Kenobim wyjaśnia w jakiś sposób co chciała Ahsoka przekazać Anakinowi....
Może jeśli Ahsoka nie wiedziała o romansie Anakina z Padme, chciała wyznać jemu miłość? Choć ich różnica wieku może komplikować, no ale Ahsoka dażyła Anakina dużym uczuciem.
Wiem, że film powstał już dawno, ale ta interpretacja mnie nie przekonuje. 1. Obi-Wan te słowa na 100% mówi w swoim imieniu. Być może film nie do końca jest w tym jasny, również przez to, że pojawiają się sceny gdy Anakin mówi, że Obi-Wan jest dla niego jak ojciec, ale książka nie pozostawia złudzeń. Pojawia się tam ważny dialog między Obi-Wanem, a Padme. Obi-Wan udaje się do niej przed wylotem na Utapau, aby pilnowała Anakina gdy go nie będzie. Mówi jej, że wie o ich romansie, że zawsze wiedział, ale nie ingerował w to, bo Padme uczyniła Anakina szczęśliwym, a on chciał jego szczęścia. Potem wyznaje, że przepowiednia nie mówi o tym, że Anakin musi być jedi. Padme zadaje pytanie ,,Ty też go kochasz, prawda?" Obi-Wan milczy, ale Padme utwierdza się w tym przekonaniu. Scena na Mustafar jest w pewnym sensie dokończeniem tej sceny. Obi-Wan przyznaje przed samym sobą, że pomimo wierności zakonowi złamał jego zasady. Podczas rozmowy o losie bliźniąt Obi-Wan to potwierdza. Gdy mówi, że chce udać się na Tatooine z Luke'em Yoda pyta się go, czy chce być dla dziecka jak ojciec, a on odpowiada, że chce być dla niego wujem. To jasno wskazuje, że w jego oczach ta relacja była braterska, gdyby uznawał się za ojca Anakina powiedziałby, że chce być dla Luke'a jak dziadek. Z resztą ten dialog jest też ciekawy jeśli chodzi o Yodę, który wcześniej kazał Obi-Wanowi skończyć z przywiązaniem do Anakina, a pod koniec pozwala mu pielęgnować uczucia względem Luke'a. 2. Oczywiście możliwe, że Obi-Wan mówił w imieniu ich obojga, ale nie jestem tego taka pewna. Nie oglądałam całych Clone Wars, ale wydaje mi się, że Ashoka mogła poprosić Obi-Wana, aby ten wyznał Anakinowi swoje uczucia. Uważam tak ze względu na to jak wyglądały ich relacje z Anakinem. Ashoka nie musiała mówić tego Anakinowi, on doskonale o tym wiedział. Oboje byli wobec siebie szczerzy, żadne nie ukrywało tego, że ich relacja jest bliska, że są dla siebie jak rodzeństwo. Żadne z nich nie miało powodu, aby wątpić w uczucia drugiego. Szczególnie, że oboje podchodzili luźno do zasad jedi. Myślę, że prędzej Ashoka mogłaby chcieć go przeprosić za to, że jej przy nim nie było, co z resztą robi w Rebeliantach. Dużo bardziej problematyczna jest relacja Anakina i Obi-Wana. I ponownie w adaptacji książkowej jest to jasne. Ze strony Anakina jest wiadome, że uznaje on lojalność wobec mistrza za ważniejszą niż tą wobec rady, ale Obi-Wan właściwie przez większość książki toczy wewnętrzną walkę o to kogo wybrać. Podobnie jak u Anakina jest w nim konflikt pomiędzy miłością, a obowiązkiem. Anakin to widzi, do tego Palpatine i Rada Jedi podsycają ten konflikt. Palpatine nawet mówi Anakinowi, że musi wybrać między miłością do Obi-Wana, a Padme i ich dziecka. Yoda podobnie nakazuje Obi-Wanowi wybierać między zakonem, a Anakinem. Zaufanie Anakina do Obi-Wana zostaje mocno podkopane przez działania Rady. Padme prosi go, aby powiedzieli Obi-Wanowi o dziecku i wizjach, ale Anakin nie jest pewny, czy może mu zaufać. Boi się, że ten doniesie o tym Radzie. Jest tak dlatego, że Obi-Wan bierze udział w ich knowaniach, jest wręcz wysuwany na pierwszy front. Pomimo, że widzi jak ogromny jest to błąd, pozostaje posłuszny. Anakin wybrał Padme i swoje dzieci, a Obi-Wan Zakon Jedi, bo Palpatine i Yoda wmówili im, że muszą wybierać. I właśnie to doprowadza do bratobójczej walki i ostatecznego upadku Anakina. Wystarczyło, aby Obi-Wan posłuchał nauk Qui-Gona i zrobił to co on uważał słuszne, a nie to co za słuszne uznawała Rada, wtedy zdołałby ocalić Anakina. Ashoka była tylko kroplą w morzu powodów konfliktu Anakina i Rady Jedi, natomiast decyzje Obi-Wana miały realny wpływ na te tragiczne wydarzenia. I właśnie to jest powód dlaczego uważam, że dużo ważniejsze było, aby to Obi-Wan powiedział to Anakinowi, a nie Ashoka.
To by może i miało sens gdyby clone wars nie wyszło po zemscie sithow... Tak to jest zupełnie totalnie odrealnione jeśli chodziłoby o rozszerzenie tego co w 3 części widzieliśmy. Tam nawet nie ma nic o asoce.
Miałoby to sens ale odpowiedzią Anakina było "I hate you", tutaj nie musi być zawarta płeć w wypowiedzi bo wiadomo że to skierowane do Obi Wana czyli rozmowa toczyła się tylko na temat ich relacji. Koniec kropka.
Fives nie miał S na czole tylko 5, co oznaczało jego imię Fives. Wszystkie klony wyglądały tak samo, dlatego niektórzy z nich robili tatuaże, ale łatwiej było ich rozróżnić, i tak jedi mogli mieć tatuaże, ale raczej ich nie robili.
Ech... czuły monolog Kenobiego jest do .... Tak samo fakt przegranej Anakina. Może nie tyle porażki jako takiej, ale skoro innych bohaterów się wskrzesza (Maul, Palpatin, a ostatnio nawet Windu), to dlaczego Anakin musiał spłonąć i nosić zbroję? Wiem, że inaczej nie można, bo oryginalna trylogia poszła by do kosza. Ale gdyby tak Lucas nakręcił alternatywną wersję historii Anakina, albo wskrzesił jego postać...? Poza tym, gdyby Kenobi rzeczywiście kochał Anakina jak brata, to zamiast pozwolić mu umrzeć w męczarniach lub całkowicie wepchnąć w objęcia Palpatina, po pojedynku powinien podać mu pomocną dłoń, ocalić przed spaleniem i w ten sposób odciągnąć go od Imperatora, póki nie było na to za późno. Fakt, zabił większość Jedi, wymordował separatystów, ale nadal się wahał. Była możliwość uratowania Anakina, niestety Obi Wan Kenobi wolał go zostawić samemu sobie i oddać ogromną przysługę Imperatorowi.
Wiem data, ale dość łatwo to wyjaśnić. Obi-Wan był ofiarą indoktrynacji jedi. Trafił do świątyni mając zaledwie trzy lata. On nie pamiętał innego życia, nie znał innych wartości i zasad. Był posłuszny Zakonowi. Anakin był inny, bo miał rodzinę, która nie była jedi. Znał wielu ludzi, znał inne życie, znał inne wartości. Anakin na własnej skórze doświadczył tego, że jedi nie mieli racji, w galaktyce nie panował pokój. Anakin posłuchał tego czego nauczyła go matka, liczyli się dla niego ludzie, a nie ogólne zasady i ,,większe dobro". Tymczasem Obi-Wan wychował się w warunkach cieplarnianych, odcięty od tego jak wygląda rzeczywistość, przez całe dzieciństwo znał tylko poglądy jedi, stąd wierzył we wszystko co twierdziła Rada Jedi. W książkowej adaptacji Zemsty Sithów doskonale widać ten konflikt wewnętrzny w Obi-Wanie. Pomimo tego, że był świadomy tego jak ogromny błąd popełnia Rada Jedi, pozostał posłuszny. Uczucia względem Anakina była dla niego trudne do przyjęcia, bo stały w sprzeczności z zasadami jedi. Jest nawet moment gdy Yoda nakazuje mu wyrzec się przywiązania do Anakina i to jeszcze przed jego wylotem na Utapau i upadkiem Anakina. Obi-Wan pozostał posłuszny, a wystarczyło, aby posłuchał nauk Qui-Gona i zrobił to co uważał za słuszne, wbrew poleceniom Rady Jedi. Wybrał źle, a potem według niego było już za późno. Jedi uznawali, że jedi, który odchodzi robi to ostatecznie. Nie ma mowy o powrocie. Szczególnie gdy zostaje Sithem i Obi-Wan w to uwierzył. Uznał, że Anakin nie żyje i poleciał na Mustafar zabić sitha. Z resztą usiłował to też wmówić Luke'owi. No i nawet przyłapany na kłamstwie dalej brnął w swoje. Do tego nie rozumiem na co liczyli z Yodą gdy Luke leciał na Bespin, że uda mu się zabić Vadera i wtedy nigdy nie dowie się prawdy? Obi-Wan przeniósł przywiązanie do Anakina na jego syna i tym razem Yoda mu na to pozwolił. Luke, który tak jak Anakin został wychowany w rodzinie dla której rodzina stanowiła najwyższą wartość, nie dał się podpuścić tak jak Obi-Wan. To była w dużej mierze kwestia wychowania. I nie chodzi mi tu o usprawiedliwienie czynów Obi-Wana, bo wybrał fatalnie i to nie raz, ale jednak większą winę pono sił Yoda
Jest to hipoteza z dupy. Myślę że obi wan raczej nie myślał w tamtym momencie "a no tak powiem mu co ashoka kazała przekazać bo zaraz zdechnie" WTF xdd
Kiedy Obi-wan robił z Anakina skwarkę to chyba nie miał głowy do przekazywania wiadomości od Ahsoki. Pewnie chciała mu przekazać, że jest wdzięczna za wszystko, żeby uważał na siebie lub podobne niezobowiązujące uprzejmości. Skoro nawet nie wysiliła się aby dokończyć zdanie o raczej nie było to nic ważnego.
Teoria z dupy. Ale nie dlatego że jest bez sensu, tylko dlatego że naciągana meeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeega. Zemsta Sithów powstała dużo wcześniej niż odcinek z ahsoką. Twórcy na pewno nie mieli jej na myśli. Oczywiście bardzo ciekawa teoria, i oczywiście jest w niej sens, ale z całą pewnością nie jest prawdziwa. To trochę jak by zerwać z dziewczyną bo się nie układa, po 3 latach poznać inną, zacząć z nią nowy związek i twierdzić że zostawiłem 3 lata temu tę poprzednią bo już tę nową wtedy kochałem. A abstrahując od teorii - świetnie się Ciebie słucha i bardzo lubię oglądać Twoje filmiki :) Pozdrawiam!!!! :)
To niestety spowodowałoby zupełne zniszczenie relacji Anakin-Obi-wan. W sumie między nimi też była braterska więź, a tak wychodzi na to, że Kenobii nie miał w sumie niczego ciekawego do przekazania Anakinowi w tym momencie.
@@khornesith3811 Nie, między Obi-wanem a Anakinem była relacja starszy brat-młodszy brat. Kenobi był za młody, i zbyt mało doświadczony życiowo aby zostać "ojcem" Anakina, w Mrocznym Widmie Anakin ma lat 8 Obi-wan koło 20, a do tego Padawan Qiu-gona całe życie spędził w zakonie, więc jego doświadczenie życiowe jest małe, zresztą bardzo często Obi-wan nie traktuje Anakina jak syna, ale jak młodszego brata-kolegę, i mimo najszczerszych chęci Kenobi nie był wstanie pomóc wybrańcowi, za mało o życiu wiedział, i Anakin był tego świadomy, więc po ojcowską rade raz udał się do Yody, a jak wiemy ostatecznie zaufał kanclerzowi, który zdawał się traktować Skywalkera jak syna, (oczywiście Palpatim miał w tym swój interes). To co przypieczętowało zapewne los Anakina, to pojedynek na Naboo, w którym ginie jedyna osoba w zakonie, która byłaby wstanie mu pomóc, doradzić coś, (stąd ponoć motyw przewodni wziął swoją nazwę "Duel of the fates"). A co do dyskusji na Mustafarze, to było już trochę po zawodach, Anakin dokonał takiego czynu, że gdyby Skywalker przyznał się do błędu, to poczucie winy zgniotłoby go. Stąd wybraniec wolał tkwić w błędzie, bo to było wygodniejsze. Co ciekawe tam Obi-wan mówi przecież Anakinowi "Byłeś mi bratem", co oznacza, że Kenobii nie traktował nigdy go jak syna, (co nie jest jego winą, mistrz Jedi był sam za młody na taką relację z Anakinem). Tu znów jak dobrze pamiętam w opowiadaniu już kanonicznym, Qiu-gon mówi dokładnie Obi-wanowi, że za porażkę, odpowiedzialny jest on sam, bo Kenobi nie był gotowy na takie wyzwanie. Wybacz, rozpisałem się trochę, (a i tak uciąłem to co wiemy o Qiu-gonie z legend, liczę, że część z tego przejdzie do kanonu {nie obraziłbym się o całość}).
Ashoka chciała powiedzieć: ANNNAAKKINNN! (Tak jak Fin chciał powiedzieć ,,REEEEY”).
W momencie gdy Ahsoka wyczuwa przejście Anakina na ciemną stronę jest raczej zupełnie zaskoczona ,żeby ta teoria miała sens Ahsoka musiała by spisać swojego mistrza na straty już na początku Zemsty Sithów
Bardziej zaniepokojona i niedowierzająca niż zaskoczona.
Ahsoka raczej nie wyczuwa, że Anakin przeszedł na ciemną stronę, tylko czuje, że stało się z nim coś złego/ niepokojącego. Świadczy o tym fakt, że w Rebeliantach dopóki nie uszkodziła maski Vadera nie wierzyła w to, że Anakin mógł przejść na ciemną stronę.
instablaster
Ta teoria niszczy trochę całą atmosferę między Obi-Wanem, a Anakinem na Mustafar
Zgadzam się niby teoria prawdopodobna ale myślę że tę słowa były od Obi wana
Obi: *git majonez. Anakin się spali i zdechnie. Mogę już sobie iść.. A, jeszcze nie, to od Ahsoki: BYŁEŚ MOIM BRATEM! KOCHAŁAM CIĘ!.. dobra, ogarnięte*
ej no wsm przeciez mozna zobaczyc ze jak obi wan pierwszy raz widzial anakina czy tam ktorys na statku (w mrocznym widmie) wygladalo to tak jakby sie znali od zawsze ;-;
wedlug mnie to bylo i od niego i od ahsoki
Troszke
Obi-wan powiedział jasno "I loved you". Definitywnie mówił to w swoim imieniu. Zresztą serial powstał wiele lat po premierze Zemsty Sithów. Uważam teorię za obaloną.
no ale warto tez przy toczyć . Słowa georga lucasa że george miał zamiar umieścić ashoke juz w ataku klonów . Więc słowa obi wana do anakina w zemście sithów w momencie gdy się jarał . Nie miały sensu jak i tak anakin nie był w stanie zrozumieć że te słowa były od ashoki . Więc te słowa były jednocześnie od ashoki i obi wana .
Można tak to naciągnąć zwłaszcza w kontekście tego co mówił Anakin o Obi Wanie (ich relacja była inna):
AotC: "Anakin: Don’t say that, Master. You’re the closest thing I have to a father."
oraz
"PADME Annie, are you just going to sit here and let him die?? He's your friend... your mentor...
ANAKIN ...He's like my father, but you heard Master Windu. He gave me strict orders to stay here."
Zatem "brother" można by odnieść do relacji Anakin - Ashoka
Obi Wan i Ahsoka chcieli przekazać Anakinowi to samo ale tylko Obi Wan zdąrzył się zobaczyć z Anakinem
Jaki buc ? Kenobi to najlepsza postać
Dawid Goska +1
Kenobi zawsze ma highgraund
Niby spoko teoria, ale jednak jak ktoś zauważył odbiorę trochę ten emocjonalny wydźwięk sceny na Mustafar. Mi bardziej jednak pasuje, że to zrozpaczony Obi-Wan czuje się zdradzony przez Anakina.
Oczywiscie , ze mozna sie czepiac na rozne strony i pewnie jest w tym wiele racji ALE ze strony widza ktory chce sie tym bawic i spojrzy na to bez szukania dziury to jest to geniusz łączący ostatnie odcinki sezonu z epizodem III. Rozwija i glowe i wątek. Super sprawa, więcej magii.
Większy buc z Kenobiego?! How dare you - toż to Hello There
Spoko teorie i ciekawoski :) Fajnie jest uzupełniać wiedzę o filmie, na którym się wychowałem.
2:22 cute💜
cudowna teoria bardzo prawdopodobna i wedlug mnie obi wan powiedzial "byles mi bratem anakin kochalem cie" i od ahsoki i od siebie bo obi wan wyczuł co chiala powiedziec ahsoka mega teoria!
Mam pytanie na kolejny odcinek:
Jakim cudem Han Solo pokazał się benowi w 9 epizodzie?
Leja urzyła mocy żeby się ukazać ale ukazał się han bo coś w ksiąszce było że han na kylo lepiej zadziała
Dobre pytanie. Ale podobno Han był wrażliwy na moc ale prawie jej nie używa. Więc w 9 epizodzie mógł jej użyć ale tylko raz
@@inyoureyes5211 aha dzięki nie czytałem książki i się mocno zdziwiłem że to han się ukazał
@@amnesiawithamnesia han NIE był wrażliwy na moc
Wiec to bylo tak czesci filmow 7-9 poszly na rynek chinski a w chinach nie moze byc duchow dlatego 7-9 jest zjebane
No wiec han solo nie mogl byc duchem wiec pokazal sie jak zywy xd
Mysle ze pomoglem
Według mnie, Ahsoka chciała albo przeprosić, albo powiedzieć coś w stylu, aby wykonał zadanie "szpiegowania " Kanclerza. Mimo że z początku Ahsoka była zaskoczona i niemal wzburzona, gdy Obi - Wan powiedział jej o zadaniu Anakina, to myślę, że w końcu jednak chciała poprzeć Kenobiego i powiedzieć Anakinowi, żeby właśnie wykonał zadanie.
Co do " przeprosin ". Według mnie, Ahsoka żałowała opuszczenia Zakonu ze względu na Anakina. Czuła, że go zawiodła, zwłaszcza, że w Rebels pojawiła się wzmianka o tym. Obi - Wan zapewne wiedział o tym, zwłaszcza rozmawiając z Anakinem na temat Ahsoki po jej odejściu ( sceny usunięte z 5 sezonu bodajże). Ze słów Skywalkera można uchwycić, że czuł się zawiedzony przez swoją Padawankę.
Większy buc z Kenobiego XDDD
Coś w tym jest! On zawsze był, jest i będzie badassem😂
jak dla mnie skrajnie naciągana teoria :p ja oglądając rozmowę Obiego z Ashoką, widząc ten fragment od razu pomyślałem, że skoro Obi prosił o to, żeby Ashoka pogadała z Anakinem. To wybiegając i mówiąc Obiemu, że tan ma coś przekazać to była obietnica pogadania z Anakinem. Typu "powiedz Anakinowi, że się do niego odezwę i pogadam" czy coś podobnego. I w tym sensie jest to najciekawsze, bo ta rozmowa mogła sporo zmienić w historii, a do niej nigdy nie doszło. Taka jak dla mnie najprostsza i łopatologiczna "teoria"
Więcej takich ciekawostek!
miły koniec niezbyt udanego dnia
Hej! Zrobiłbyś może ranking pojedynków? Prooooosze.
Jeszcze zanim oglądałem, tak myślałem, że l to chodziło. Tym filmem potwierdziłeś moje domysły
Teoria bardzo prawdopobna, można wywnioskować z niej że był bratem dla nauczyciela, OBI mówi do Ashoki "wiem", on też czuje się jak jego brat.
To ma sens. Już wiemy co Ashoka chciała przekazać Anakinowi poprzez Obi-Wana, chyba przeczuwała że jej Mistrz zmierza ku Ciemnej Stronie Mocy.
Trudno mi uwierzyć w tę teorię. Trochę umniejsza rolę Obi Wana i jego relacje z Anakinem.
A to nie było jeszcze przed wylotem obi-wana? Jeśli tak to jeszcze zdarzyło im się chwilę porozmawiać i wtedy obi mówił anakinowi że jest z niego dumny i prosił by był cierpliwy
Ja: pod ostatnim filmem z teoriami śmiałam się że jest teoria o romansie Anakina i Ahsoki
Biblioteka ossus: ,,co ahsoka chciała powiedzieć anakinowi?"
W filmiku: ,,you are my brother anakin, l loved you" (nie wiem czy dobrze napisałam) po polsku: ,,byłeś moim bratem Anakin kochałem cię(według teorii KOCHAŁAM cię)
Sweet home Alabama
Skoro Qui gon zmarł jak miał 63 lata to dooku zmarł jak miał 80+?
No bo żeby mieć padawana to chyba trzeba mieć więcej niż 20
Żeby mieć padawana trzeba być po prostu rycerzem. Nie ma ograniczeń wiekowych.
@@bluvelly to był Starszy od imperatora?
Coś tu sie nie zgadza
@@grzegorzbrzeczyszczykiewic5337 W pewnej książce jest o tym mowa, Dooku zaczął szkolić Qui gona kiedy miał 21 lat
Właśnie, bo według wookieepedi qui gon zmarł mając 48, nie 60 lat
@@MrMultiWilk Yako powiedział kiedyś że zmarł jak miał 63 więc kieruję się tymi wiadomościami
Podejrzewam że twórcy zostawili ta sprawę żebyśmy sobie teraz teoryzowali o co mogło chodzić i prędzej czy później, może w serialu o Kenobim wyjaśnia w jakiś sposób co chciała Ahsoka przekazać Anakinowi....
No może ma to trochę sensu, ale niszczy znaczenie całego dialogu w tej scenie na Mustafar
Może jeśli Ahsoka nie wiedziała o romansie Anakina z Padme, chciała wyznać jemu miłość? Choć ich różnica wieku może komplikować, no ale Ahsoka dażyła Anakina dużym uczuciem.
Różnica wieku wcale nie była jakaś ogromna bo jakieś 6 lat
@@winio437 jak Ashoka może być starsza od Anakina? Chyba że chodzi o Padme
Podoba mi się ta teoria =D
Może Kenobi chciał to powiedzieć w imieniu swoim i Ahsoki
Teraz ossus to tylko na teorie🤣
Skąd wziąłeś tą końcową animacje z anakinem?
Ostatni sezon Clone Wars
@@khornesith3811 nie ostatni tylko chyba 3 sezon ale nie jestem pewien
@@MrTimPL Ostatnie 2 lub 3 odcinki ostatniego sezonu toczą się równolegle z E3
@@khornesith3811 wiem ale ta amimacja z Anakinem jak widzi przyszlość to nie jest sezon 7 tylko ja mówiłem 3 chyba
Ciekawa teoria... muszę w końcu obejrzeć ten serial xD
Myślę że ona chciała powiedzieć "anakin imperator kłamie zawieź padme do dobrego szpitala to ją uratujesz, wiem co się stało"
Kenobi największy troller wszechczasów
Polecam film Obi wan master of trolling:)
Wiem, że film powstał już dawno, ale ta interpretacja mnie nie przekonuje.
1. Obi-Wan te słowa na 100% mówi w swoim imieniu. Być może film nie do końca jest w tym jasny, również przez to, że pojawiają się sceny gdy Anakin mówi, że Obi-Wan jest dla niego jak ojciec, ale książka nie pozostawia złudzeń. Pojawia się tam ważny dialog między Obi-Wanem, a Padme. Obi-Wan udaje się do niej przed wylotem na Utapau, aby pilnowała Anakina gdy go nie będzie. Mówi jej, że wie o ich romansie, że zawsze wiedział, ale nie ingerował w to, bo Padme uczyniła Anakina szczęśliwym, a on chciał jego szczęścia. Potem wyznaje, że przepowiednia nie mówi o tym, że Anakin musi być jedi. Padme zadaje pytanie ,,Ty też go kochasz, prawda?" Obi-Wan milczy, ale Padme utwierdza się w tym przekonaniu. Scena na Mustafar jest w pewnym sensie dokończeniem tej sceny. Obi-Wan przyznaje przed samym sobą, że pomimo wierności zakonowi złamał jego zasady. Podczas rozmowy o losie bliźniąt Obi-Wan to potwierdza. Gdy mówi, że chce udać się na Tatooine z Luke'em Yoda pyta się go, czy chce być dla dziecka jak ojciec, a on odpowiada, że chce być dla niego wujem. To jasno wskazuje, że w jego oczach ta relacja była braterska, gdyby uznawał się za ojca Anakina powiedziałby, że chce być dla Luke'a jak dziadek. Z resztą ten dialog jest też ciekawy jeśli chodzi o Yodę, który wcześniej kazał Obi-Wanowi skończyć z przywiązaniem do Anakina, a pod koniec pozwala mu pielęgnować uczucia względem Luke'a.
2. Oczywiście możliwe, że Obi-Wan mówił w imieniu ich obojga, ale nie jestem tego taka pewna. Nie oglądałam całych Clone Wars, ale wydaje mi się, że Ashoka mogła poprosić Obi-Wana, aby ten wyznał Anakinowi swoje uczucia. Uważam tak ze względu na to jak wyglądały ich relacje z Anakinem. Ashoka nie musiała mówić tego Anakinowi, on doskonale o tym wiedział. Oboje byli wobec siebie szczerzy, żadne nie ukrywało tego, że ich relacja jest bliska, że są dla siebie jak rodzeństwo. Żadne z nich nie miało powodu, aby wątpić w uczucia drugiego. Szczególnie, że oboje podchodzili luźno do zasad jedi. Myślę, że prędzej Ashoka mogłaby chcieć go przeprosić za to, że jej przy nim nie było, co z resztą robi w Rebeliantach. Dużo bardziej problematyczna jest relacja Anakina i Obi-Wana. I ponownie w adaptacji książkowej jest to jasne. Ze strony Anakina jest wiadome, że uznaje on lojalność wobec mistrza za ważniejszą niż tą wobec rady, ale Obi-Wan właściwie przez większość książki toczy wewnętrzną walkę o to kogo wybrać. Podobnie jak u Anakina jest w nim konflikt pomiędzy miłością, a obowiązkiem. Anakin to widzi, do tego Palpatine i Rada Jedi podsycają ten konflikt. Palpatine nawet mówi Anakinowi, że musi wybrać między miłością do Obi-Wana, a Padme i ich dziecka. Yoda podobnie nakazuje Obi-Wanowi wybierać między zakonem, a Anakinem. Zaufanie Anakina do Obi-Wana zostaje mocno podkopane przez działania Rady. Padme prosi go, aby powiedzieli Obi-Wanowi o dziecku i wizjach, ale Anakin nie jest pewny, czy może mu zaufać. Boi się, że ten doniesie o tym Radzie. Jest tak dlatego, że Obi-Wan bierze udział w ich knowaniach, jest wręcz wysuwany na pierwszy front. Pomimo, że widzi jak ogromny jest to błąd, pozostaje posłuszny. Anakin wybrał Padme i swoje dzieci, a Obi-Wan Zakon Jedi, bo Palpatine i Yoda wmówili im, że muszą wybierać. I właśnie to doprowadza do bratobójczej walki i ostatecznego upadku Anakina. Wystarczyło, aby Obi-Wan posłuchał nauk Qui-Gona i zrobił to co on uważał słuszne, a nie to co za słuszne uznawała Rada, wtedy zdołałby ocalić Anakina. Ashoka była tylko kroplą w morzu powodów konfliktu Anakina i Rady Jedi, natomiast decyzje Obi-Wana miały realny wpływ na te tragiczne wydarzenia. I właśnie to jest powód dlaczego uważam, że dużo ważniejsze było, aby to Obi-Wan powiedział to Anakinowi, a nie Ashoka.
Hello there Generały Kenobi
Pasta o Ashoce sprawia że nie mogę poważnie o niej myśleć xD
jaka pasta
?
Ej mam prośbę czy możesz tłumaczyć filmy z kanału Star Wars Theory? Bo tam są ciekawe tematy a ja z angola nie jestem za dobry...
To jest teoria z głowy.
0:32 - 3:38 Cóż za nagła zmiana zdania. We mnie naucz tak szybko zmieniać zadanie PLS
Ciekawe zagadnienia. Szkoda tylko, że jest taka różnica natężenia dźwięku pomiędzy lektorem a "cytowanymi" materiałami filmowymi.
To by może i miało sens gdyby clone wars nie wyszło po zemscie sithow... Tak to jest zupełnie totalnie odrealnione jeśli chodziłoby o rozszerzenie tego co w 3 części widzieliśmy. Tam nawet nie ma nic o asoce.
Ja myślę że to chodziło o relacje pomiędzy obim a anakinem gdy to mówił
Możliwe ż obi-wan wiedział co asoka chce przekazać bo czuł to samo
Szkoda że ahsoki nie było w filmach.. Zgadzam się z twoją teorią, aczkolwiek pamiętajmy że Kenobiemu, Anakin również był najbliższy.
Ale Anakin traktował Obi-wana jak ojca
Proste chciała powiedziec obi- o high groundzie
To Asoka istniała w uniwersum star wars w 2005 roku gdy kręcono zemstę sithów.
Że go kocha haha wiedziałam od zawsze ;)?!
Jak oglądać te wojny klonów bo szukam na netflixie i nie ma
bajeczki org
filmann cc
vider
Chciała powiedzieć że jest z nim w ciąży
Przepraszam że taki jestem, zostawię to tutaj.
No to teraz sie wkleiłeś w kłapy ahsoki z hej hej
Gratulacje
Co się stało z kamino po 7 sezonie star wars?
Nie wiadomo. w Legendach po buncie klonów została spacyfikowana i podupadła.
OOO kurde
'you were the chosen one'
jak nie przypominasz o lajkach i o tym mówisz to tak naprawde o nich przypominasz
Przejrzałeś mnie!
gdzie obejrzeć 7 sezon wojen klonów
Disney plus.
@@ossus a już jest w Polsce?
Bajeczki org polecam
Reset off lub vider info:)
Miałoby to sens ale odpowiedzią Anakina było "I hate you", tutaj nie musi być zawarta płeć w wypowiedzi bo wiadomo że to skierowane do Obi Wana czyli rozmowa toczyła się tylko na temat ich relacji. Koniec kropka.
Kiedy Wojny klonów
Wojny Klonów nadal trwają ?!?!?
Juz nie.
Ostatnio zakończyli.
Moim zdaniem ta teoria ma sens bo Obiwan był bardziej przybranym ojcem niż bratem dla Anakina ktury go niemiał
Chciała mu powiedzieć, że maul powiedział jej to co powiedział. Chciala to przekazać anakinowi bo martwiła się o niego. Wg mnie to proste
2:03 ała
Yako lubisz postać Ahsoki?
co oznaczały tatuaże klonow(np Fives miał takie S na czole)? Po co klonom tatuaże ? Czy Jedi mogli mieć tatuaże ?
Fives nie miał S na czole tylko 5, co oznaczało jego imię Fives. Wszystkie klony wyglądały tak samo, dlatego niektórzy z nich robili tatuaże, ale łatwiej było ich rozróżnić, i tak jedi mogli mieć tatuaże, ale raczej ich nie robili.
@@fulcrum5765 Jedi mieli i Robili. Shaak Tii, Barissa, Luminara
Ech... czuły monolog Kenobiego jest do .... Tak samo fakt przegranej Anakina. Może nie tyle porażki jako takiej, ale skoro innych bohaterów się wskrzesza (Maul, Palpatin, a ostatnio nawet Windu), to dlaczego Anakin musiał spłonąć i nosić zbroję? Wiem, że inaczej nie można, bo oryginalna trylogia poszła by do kosza. Ale gdyby tak Lucas nakręcił alternatywną wersję historii Anakina, albo wskrzesił jego postać...? Poza tym, gdyby Kenobi rzeczywiście kochał Anakina jak brata, to zamiast pozwolić mu umrzeć w męczarniach lub całkowicie wepchnąć w objęcia Palpatina, po pojedynku powinien podać mu pomocną dłoń, ocalić przed spaleniem i w ten sposób odciągnąć go od Imperatora, póki nie było na to za późno. Fakt, zabił większość Jedi, wymordował separatystów, ale nadal się wahał. Była możliwość uratowania Anakina, niestety Obi Wan Kenobi wolał go zostawić samemu sobie i oddać ogromną przysługę Imperatorowi.
Wiem data, ale dość łatwo to wyjaśnić. Obi-Wan był ofiarą indoktrynacji jedi. Trafił do świątyni mając zaledwie trzy lata. On nie pamiętał innego życia, nie znał innych wartości i zasad. Był posłuszny Zakonowi. Anakin był inny, bo miał rodzinę, która nie była jedi. Znał wielu ludzi, znał inne życie, znał inne wartości. Anakin na własnej skórze doświadczył tego, że jedi nie mieli racji, w galaktyce nie panował pokój. Anakin posłuchał tego czego nauczyła go matka, liczyli się dla niego ludzie, a nie ogólne zasady i ,,większe dobro". Tymczasem Obi-Wan wychował się w warunkach cieplarnianych, odcięty od tego jak wygląda rzeczywistość, przez całe dzieciństwo znał tylko poglądy jedi, stąd wierzył we wszystko co twierdziła Rada Jedi. W książkowej adaptacji Zemsty Sithów doskonale widać ten konflikt wewnętrzny w Obi-Wanie. Pomimo tego, że był świadomy tego jak ogromny błąd popełnia Rada Jedi, pozostał posłuszny. Uczucia względem Anakina była dla niego trudne do przyjęcia, bo stały w sprzeczności z zasadami jedi. Jest nawet moment gdy Yoda nakazuje mu wyrzec się przywiązania do Anakina i to jeszcze przed jego wylotem na Utapau i upadkiem Anakina. Obi-Wan pozostał posłuszny, a wystarczyło, aby posłuchał nauk Qui-Gona i zrobił to co uważał za słuszne, wbrew poleceniom Rady Jedi. Wybrał źle, a potem według niego było już za późno. Jedi uznawali, że jedi, który odchodzi robi to ostatecznie. Nie ma mowy o powrocie. Szczególnie gdy zostaje Sithem i Obi-Wan w to uwierzył. Uznał, że Anakin nie żyje i poleciał na Mustafar zabić sitha. Z resztą usiłował to też wmówić Luke'owi. No i nawet przyłapany na kłamstwie dalej brnął w swoje. Do tego nie rozumiem na co liczyli z Yodą gdy Luke leciał na Bespin, że uda mu się zabić Vadera i wtedy nigdy nie dowie się prawdy? Obi-Wan przeniósł przywiązanie do Anakina na jego syna i tym razem Yoda mu na to pozwolił. Luke, który tak jak Anakin został wychowany w rodzinie dla której rodzina stanowiła najwyższą wartość, nie dał się podpuścić tak jak Obi-Wan. To była w dużej mierze kwestia wychowania. I nie chodzi mi tu o usprawiedliwienie czynów Obi-Wana, bo wybrał fatalnie i to nie raz, ale jednak większą winę pono
sił Yoda
A ja pomyślałem że on mógł to powiedzieć w imieniu ich obojga.
Witam :)
Теория, очень сильно притянута за уши)
Nim SW staje się głębsze, tym Kenobi staje się coraz większym dupkiem xD
XD
Pytanko. Czy ahsoka wiedziała, że Palpatine został mistrzem Anakina?
HELLO THERE
General Kenobi
Hello there
Rzyg...
Nie zablokuje bo jest 5 minut praw autorskich zanim blokada filmu.
widac, że nie robisz filmów na YT :D
Mózg mi zryło... xd
Zapewne chciała powiedzieć że jest z nim w ciąży
Chętnie bym to zobaczył :))))
Anakin byl dla obi wana jak brat
Późno ta teoria ale w oryginale po angielsku to naprawdę ma sens🤔
Jest to hipoteza z dupy. Myślę że obi wan raczej nie myślał w tamtym momencie "a no tak powiem mu co ashoka kazała przekazać bo zaraz zdechnie" WTF xdd
ej to ma dużo sensu jakby kenobi mówił w imieniu ashoki i swoim
"teoria z dupy" xd , ale szkoda ze tak mało prawdopodobna teoria
Kiedy Obi-wan robił z Anakina skwarkę to chyba nie miał głowy do przekazywania wiadomości od Ahsoki. Pewnie chciała mu przekazać, że jest wdzięczna za wszystko, żeby uważał na siebie lub podobne niezobowiązujące uprzejmości. Skoro nawet nie wysiliła się aby dokończyć zdanie o raczej nie było to nic ważnego.
A Obi - Wan zrobił Anakinowi pozdrowienia w stylu Roosa Boltona z Krwawych Godów :p
Uga buga daj mi szluga
5
Tylko ze jak pisali ten tekst ObiWana to Ahsoki nie było w tym uniwersum
Fakt tak samo pomyślałem wiec teoria obalona
Nie siostry martes tylko siostry godlewskie aka flip flap pozdro dla kumatych
Nie kupuję tej teorii 😊 Jestem ciekaw, czy Lucasfilm kiedyś wyjaśni, o co chodziło 😊
Siema! jak tam życie? kto czeka na wakacje nie daje like tylko pisze komentarz :D
obiłam wiedział co ona chciała powiedzieć tyle w temacie
Nic nas Tak nie bawi jak teorie z DUPY!
nieee, raczej niee, w sumie to stanowcze niee ;P
Teoria z dupy. Ale nie dlatego że jest bez sensu, tylko dlatego że naciągana meeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeega. Zemsta Sithów powstała dużo wcześniej niż odcinek z ahsoką. Twórcy na pewno nie mieli jej na myśli. Oczywiście bardzo ciekawa teoria, i oczywiście jest w niej sens, ale z całą pewnością nie jest prawdziwa. To trochę jak by zerwać z dziewczyną bo się nie układa, po 3 latach poznać inną, zacząć z nią nowy związek i twierdzić że zostawiłem 3 lata temu tę poprzednią bo już tę nową wtedy kochałem.
A abstrahując od teorii - świetnie się Ciebie słucha i bardzo lubię oglądać Twoje filmiki :) Pozdrawiam!!!! :)
To niestety spowodowałoby zupełne zniszczenie relacji Anakin-Obi-wan. W sumie między nimi też była braterska więź, a tak wychodzi na to, że Kenobii nie miał w sumie niczego ciekawego do przekazania Anakinowi w tym momencie.
Między nimi była więź ojca-syna. A co mu miał jeszcze powiedzieć ? Gadali cały pojedynek a Anakin jak ściana
@@khornesith3811 Nie, między Obi-wanem a Anakinem była relacja starszy brat-młodszy brat. Kenobi był za młody, i zbyt mało doświadczony życiowo aby zostać "ojcem" Anakina, w Mrocznym Widmie Anakin ma lat 8 Obi-wan koło 20, a do tego Padawan Qiu-gona całe życie spędził w zakonie, więc jego doświadczenie życiowe jest małe, zresztą bardzo często Obi-wan nie traktuje Anakina jak syna, ale jak młodszego brata-kolegę, i mimo najszczerszych chęci Kenobi nie był wstanie pomóc wybrańcowi, za mało o życiu wiedział, i Anakin był tego świadomy, więc po ojcowską rade raz udał się do Yody, a jak wiemy ostatecznie zaufał kanclerzowi, który zdawał się traktować Skywalkera jak syna, (oczywiście Palpatim miał w tym swój interes). To co przypieczętowało zapewne los Anakina, to pojedynek na Naboo, w którym ginie jedyna osoba w zakonie, która byłaby wstanie mu pomóc, doradzić coś, (stąd ponoć motyw przewodni wziął swoją nazwę "Duel of the fates").
A co do dyskusji na Mustafarze, to było już trochę po zawodach, Anakin dokonał takiego czynu, że gdyby Skywalker przyznał się do błędu, to poczucie winy zgniotłoby go. Stąd wybraniec wolał tkwić w błędzie, bo to było wygodniejsze. Co ciekawe tam Obi-wan mówi przecież Anakinowi "Byłeś mi bratem", co oznacza, że Kenobii nie traktował nigdy go jak syna, (co nie jest jego winą, mistrz Jedi był sam za młody na taką relację z Anakinem).
Tu znów jak dobrze pamiętam w opowiadaniu już kanonicznym, Qiu-gon mówi dokładnie Obi-wanowi, że za porażkę, odpowiedzialny jest on sam, bo Kenobi nie był gotowy na takie wyzwanie.
Wybacz, rozpisałem się trochę, (a i tak uciąłem to co wiemy o Qiu-gonie z legend, liczę, że część z tego przejdzie do kanonu {nie obraziłbym się o całość}).
Ale zachodze w glowe o co chodzilo ahsoce
👍
Hello there
General Pierogi
Yes
Pani z Polaka się nie kapneła
Na Polaku się męczę 👍
Ze frazeologizmami ehhhh 👌
Co ? W czym miała się kapnąć ?
Że to napisał
Naprawdę fajna teoria tylko obi wan jest taki słabiutki tak jakby go z Anakinem nic nie łączyło
W star wars Rebels ahsoka nie wie dokońca kim jest vader
jak to nie miał kończyny miał 1
Ale też mechaniczną. Swojej nie miał żadnej.
@@ossus liczy się liczy więc git