Uczyłem się pływać mając 48 lat bo kiedyś się topiłem i miałem problem nawet z zanużeniem głowy .Dzisiaj mam 50 i bardzo lubie wode ,moge na basenie spędzić nawet cały dzień.Nie mam już lęku przed wodą.
Ja mam podobną sytuację. Też się topolam w wieku szkolnym. Od tamtej pory , bałam się wejść do wody, teraz mam 48 lat. Szczerze pomaga mi mój narzeczony ,w przełamaniu tego strachu,co prawda weszłam do wody , ale jednak zostaje w pamięci ciężko jest mi z tym.
@@marzenagalazka99 mam podobnie. Mam 49 lat, jako 16 - latek topiłem się. Dzięki przytomności umysłu starszego kolegi dziś żyję. Została trauma na lata. Od lipca zacząłem chodzić na basen. Oswajam się z wodą, przyzwyczajam się do zalewania twarzy, uczę się unosić na wodzie. Nie jest łatwo i będzie to długi proces. Być może nie uda mi się nauczyć pływać ale za to będę wspomagał się pasem wyporności, maska i płetwami. Pozostają też bicze wodne.
Kocham pływac nauczyłem sie pływać wieku 33 lat skonczyłem nauke trwało 2lata dzieki nauce szkole i poxniej samemu :) warto kraul perfekcyjnie,styl grzebeitowy srednio :).żabka super.Utrzymywanie sie na wodzie i kwestia wdechów i wydechów trochę szkoła i samemu :) im wiecej trenujesz wodzie tym sa efekty :) bardzo ważne wdechy i wydechy wodzie :) I tzeba być wytrwałym to co robisz nie możesz sie poddać ;-/ bo szkoda marnowac taką dyscypline :/// .Każdy może sie nauczyć pływać tylko być upartym:) i zawziętym :) Teraz kocham basen (pływanie) Też dziekuję ekipie wopr na basenie że mi sie przyglądali bacznie :))))) jeden zawsze był i obesrwował mnie :) .Historia :) .
@@AudiRSPoland W miesiąc lub dwa rzeczywiście można się nauczyć pływać ale większość ludzi będzie miała problem z wejściem do wody i przepłynięciem tych paru długości samodzielnie, ze świadomością, że nie ma instruktora. Zwykle na opanowanie 3 najważniejszych stylów potrzebne jest pół roku po 1 lub 2 razy w tygodniu, a przynajmniej u większości moich uczniów :)
Jeśli tylko masz na to ochotę, to nie przejmuj się ludźmi. Najlepiej idź na basen i umów się z instruktorem w godzinach kiedy jest mniej osób. Szkoda życia na oglądanie się na innych, czasem trzeba schować dumę do kieszeni na chwilę. Parę godzin przypału, za to potem ci się przyda i lepiej wypadniesz.
Raz w tygodniu zajęcia , to rok czasu, tyle mi zajęło ale nadal trzeba doskonalić , rok to za mało żeby wyeliminować wszystkie błędy w kraulu , grzbiecie i żabce. Delfina pomijam bo to bardzo trudny styl.
Uczyłem się pływać mając 48 lat bo kiedyś się topiłem i miałem problem nawet z zanużeniem głowy .Dzisiaj mam 50 i bardzo lubie wode ,moge na basenie spędzić nawet cały dzień.Nie mam już lęku przed wodą.
Ja mam podobną sytuację. Też się topolam w wieku szkolnym. Od tamtej pory , bałam się wejść do wody, teraz mam 48 lat. Szczerze pomaga mi mój narzeczony ,w przełamaniu tego strachu,co prawda weszłam do wody , ale jednak zostaje w pamięci ciężko jest mi z tym.
@@marzenagalazka99 mam podobnie. Mam 49 lat, jako 16 - latek topiłem się. Dzięki przytomności umysłu starszego kolegi dziś żyję. Została trauma na lata. Od lipca zacząłem chodzić na basen. Oswajam się z wodą, przyzwyczajam się do zalewania twarzy, uczę się unosić na wodzie. Nie jest łatwo i będzie to długi proces. Być może nie uda mi się nauczyć pływać ale za to będę wspomagał się pasem wyporności, maska i płetwami. Pozostają też bicze wodne.
Kocham pływac nauczyłem sie pływać wieku 33 lat skonczyłem nauke trwało 2lata dzieki nauce szkole i poxniej samemu :) warto kraul perfekcyjnie,styl grzebeitowy srednio :).żabka super.Utrzymywanie sie na wodzie i kwestia wdechów i wydechów trochę szkoła i samemu :) im wiecej trenujesz wodzie tym sa efekty :) bardzo ważne wdechy i wydechy wodzie :) I tzeba być wytrwałym to co robisz nie możesz sie poddać ;-/ bo szkoda marnowac taką dyscypline :/// .Każdy może sie nauczyć pływać tylko być upartym:) i zawziętym :) Teraz kocham basen (pływanie) Też dziekuję ekipie wopr na basenie że mi sie przyglądali bacznie :))))) jeden zawsze był i obesrwował mnie :) .Historia :) .
ile płaciłeś ?
2 lata nauki? Coś długo... Rozumiem miesiąc max dwa, ale 2 lata?? Z czego to wynikło?
@@AudiRSPoland pewnie z opanowania techniki, by startować w triathlonie nauka trwała ok roku, by technike doprowadzić do perfekcji
@@AudiRSPoland W miesiąc lub dwa rzeczywiście można się nauczyć pływać ale większość ludzi będzie miała problem z wejściem do wody i przepłynięciem tych paru długości samodzielnie, ze świadomością, że nie ma instruktora. Zwykle na opanowanie 3 najważniejszych stylów potrzebne jest pół roku po 1 lub 2 razy w tygodniu, a przynajmniej u większości moich uczniów :)
Bardzo chcialbym się nauczyć 31 lat ale chyba wstyd przed tymi ludźmi nie pozwala :/
Jeśli tylko masz na to ochotę, to nie przejmuj się ludźmi. Najlepiej idź na basen i umów się z instruktorem w godzinach kiedy jest mniej osób. Szkoda życia na oglądanie się na innych, czasem trzeba schować dumę do kieszeni na chwilę. Parę godzin przypału, za to potem ci się przyda i lepiej wypadniesz.
Umiem pływać, ale nigdy nie nauczylam się pływac kraulem😩 zapisalam sie na zajecia na ursynowie, ale instruktor nie ma chyba do tego serca.
Niewiem że mi wyjdzie ale dzięki
Woow 😂😂pani Iwona w internetach
Pierd..... głupot. A nauki zero.
Uporczywie w ile mozna nauczyć się pływać ?
Raz w tygodniu zajęcia , to rok czasu, tyle mi zajęło ale nadal trzeba doskonalić , rok to za mało żeby wyeliminować wszystkie błędy w kraulu , grzbiecie i żabce. Delfina pomijam bo to bardzo trudny styl.