W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku pracowałem w WARSIE jako konduktor sypialnych i trasę Warszawa Zagórz wielokrotnie pokonywalem wagonem sypialnym lub kuszetą. Praca ciężka ale teraz po latach miło wspominam.
Piękny materiał, łezka staje w oku jak się pomyśli o tamtych czasach. Wszystko to przeżyłem, wczasy nad Soliną , prace na kolei, nawet te wózki motorowe składałem :) KZMiSD Racibórz :) lata 80-te :) jak sobie przypomnę tamtą ekipę :) A potem koniec epoki pary, smutny koniec kolei w Polsce, szkoda że odeszło . Pozdrawiam realizatorów i wszystkich miłośników tamtych lat .
Do Zagórza można było bezpośrednio z Warszawy dojechać albo nocnym p. Stalową Wolę, Rozwadów, Dębicę, Rzeszów albo w dzień p. Przemyśl (tutaj była dodatkowa atrakcja - jazda przez terytorium ówczesnego Związku Radzieckiego). Z Zagórza do Łupkowa (ale przeciętni śmiertelnicy mogli tylko dojechać do Nowego Łupkowa) kursowały parowozy Tkt48 ze starymi wagonami (w jednym z nich w ubikacji była plakietka z napisem: "Zachowanie czystości w miejscu ustępowym poleca się uwadze podróżnych". To były wspaniałe czasy wędrówek po jeszcze nie zadeptanych Bieszczadach i Beskidzie Niskim, ludzie byli do siebie nastawieni bardzo przyjaźnie, wzajemnie sobie pomagali. No i my byliśmy młodsi.
Pamiętam ten bufet,sprzedawca był rzeczywiście niskiego wzrostu z wąsami. Byłem wielokrotnie na stacji w Zagórzu od lat 80 ubiegłego wieku aż do 2005 roku. Niestety od 2009 roku kiedy odjechał ostatni pociąg pospieszny chyba do Warszawy Wschodniej,który składał się tylko z 2 lub 3 wagonów A ostatni chyba miał tylko 1 wagon sypialny nastąpiła kilkuletnia przerwa w ruchu pociągów i jeździły tylko pociągi osobowe Przewozów Regionalnych z Jasła do Zagórza. Wtedy nastąpił powolny upadek węzła kolejowego w Zagórzu. Oprócz tego Przewozy Regionalne wycofały w 2009 roku z lokomotywowni w Zagórzu i Jaśle lokomotywy SP32. Od tego momentu nastąpił powolny upadek węzła kolejowego w Zagórzu.
Coś niesamowitego... To nie do pomyślenia, co się stało z koleją w tym rejonie. Jednak nawet TLK Monciak uruchomiony parę tygodni temu jest dowodem na to, że gdyby tylko była możliwość dojechania koleją z bardziej odległych terenów Polski, to Zagórz tętniłby życiem podobnie jak dawniej. Sam parę dni temu jechałem tam prawie pełnym pociągiem. Podoba mi się zbiór starych zdjęć ze stacji, SP32, SU42, SM42, dziesiątki składów przy peronach... Świetnie ukazana jest też prawda o przejściu granicznym w Łupkowie. Ten materiał trzeba by było rozpowszechnić na trochę większą skalę, żeby faktycznie ktoś zainteresował się tym tematem, tym bardziej, że od tego roku nawet osobówki z Jasła nie pojadą, co jest totalnym absurdem. Naprawdę porządny film, z przyjemnością się to ogląda, jest bardzo optymistyczny, widać, że nadzieja o lepszy stan kolei mimo wszystko nie umiera.
Zgrabna fachowa robota. Bardzo się wzruszyłem, dziękuję za te chwile refleksji nad przemijaniem.Pozdrawiam realizatorów, myślę że daleko zaszli w tej branży.
Dziękuję bardzo wszystkim za miłe i ciepłe komentarze do tego materiału, planuje zrobić kolejne, które poruszą bieszczadzkie PKP gdzie Zagórz był początkiem jak i zarazem końcem trasy;) W następnym roku kalendarzowym liczę na film, który chce zrealizować i trzymajcie kciuki, aby się udało.:) Dziękuje Wojtkowi Barczakowi, który był i nadal jest moim mentorem dziennikarstwa oraz zapraszam na jego konto barczak128. Pozdrawiam oglądających i zapraszam do udostępniania materiału dalej, aby PKP wróciło w Bieszczady.
W stu procentach zgadzam się z tym co powiedział pan Grzegorz Nycz. Przyszłością tej trasy może być przywrócenie ruchu turystycznego na podobieństwo choćby Bieszczadzkiej Wąskotorówki. Jest infrastruktura więc dlaczego nikt nie chce tego wykorzystać????? Przecież na tej trasie są takie widoki, że sam przejazd jest atrakcją samą w sobie.
W latach 80 na dworcu PKP w Zagórzu była stołówka zakładowa dla kolejarzy,w budynku dworca działała przychodnia kolejowa,biuro dyżurnego ruchu,sekcja automatyki i łączności oraz posterunek rewidentów a na pietrze mieściły się biura naczelnika stacji oraz pomieszczenia dla drużyn konduktorskich a sekcja łączności mieściła się na strychu dworca.
Kolzam kultowa drezyna,moja ulubiona,chętnie bym się nią przejechał. W 1996 roku na stacji w Zagórzu odbyły się jazdy próbne autobusu szynowego serii Sa136 również produkcji Kolzamu w Raciborzu. Autobus ten kursował początkowo na trasie Zagórz-łupków a później trafił do Nowego Sącza i jeździł na trasie Nowy Sącz-Chabowka. Obecnie jeden z tych kolzamow stoi jako pomnik przed siedzibą dyrekcji Przewozów Regionalnych w Warszawie. Ten autobus pochodzi chyba z Hajnówki o ile dobrze pamiętam.
U nas nic się kur...a nie opłaca. Rozjeżdżamy nasze góry samochodami a jak to robią Szwajcarzy? Przez kilka alpejskich przełęczy nie przejedziesz samochodem mimo, że są drogi. Dlaczego? Bo jest też kolej, którą przy oczywistych zaletach NALEŻY wykorzystywać więc pakujesz auto na wagon i jedziesz. Panowie ministrowie, wojewodowie, managerowie, dyrektorzy popatrzcie na mądrzejszych. Wystarczy skopiować
Wspaniały dokument, na który szczęśliwie trafiłem, szukając z ciekawości dobrych miejscówek na szlaku wzdłuż rzeki Osławy.. :) Pozdrawiam z Łodzi! Mam nadzieję że uda mi się jeszcze odwiedzić przynajmniej Sanok i Zagórz :)
Moje miasteczko... No, prawie. Mieszkam obok, w Zagórzu mam rodzinę. W każdym razie to, co teraz tam się stało... serce się kraje, jak bardzo zniszczono ten kraj.
Film rewelacja! Lubię takie dokumenty! Mają swój klimat... Niesamowity klimat. Niczym studio reportażu TVP .. Gratulacje ! Imperium Tarnawa.. no miszcze .:)
Powiem tak, dziękuję za uznanie mojego reportażu a raczej już filmu dokumentalnego. Klimat był rewelacyjny przy tworzeniu tego materiału. Akurat moim opiekunem i zarazem dobrym przyjacielem tego, był reporter Barczak czyli wtedy pracujący reportażysta w Ekspresie Reporterów. Dziękuję za miłe słowa😉😉😉
Kto nie jechał pociągiem do Zagórza to wszystko przed Wami. Od nowego rozkładu jazdy (grudzień) będzie przywrócenie ruchu dalekobieżnego do Zagórza (TLK Gdynia-Wawa-Zagórz). Codziennie!!!
witam wszystkich Internautów. Ten materiał pooglądałem dopiero dzisiaj. Bardzo mi się spodobał. Podobnie jak kolegom bardzo mi szkoda, że to miejsce powoli umiera. To nie jest nasza wina - ludzi, którym tu przyszło się urodzić, wychować i żyć. To miejsce wbrew działalności nieudolnej władzy, posiada ogromny potencjał mogący przynieść wymierne korzyści. Szkoda, że parlamentarzyści z naszego regionu, po wyborach o tym tak pięknym i malowniczym miejscu, już zapomnieli. Szkoda, bo na podobnym miejscu na zachodzie naszej Zjednoczonej Europy to robi się duże pieniądze. To nie wymaga dużych pieniędzy... Z pewnością - sporo dobrej woli... No cóż jak się na wszystkim doszukuje za wszelką cenę jakiś oszczędności, bez zwracania uwagi na konsekwencje... to tak to się kończy... Marazm. Wielka szkoda...
A czemu się dziwisz ja rządzą Nami kretyni i cwaniacy którzy poza Rzeszowem i wianuszkiem wzajemnej adoracji nic nie widzą i nie obchodzi ich los zwykłego obywatela.Na przykład utopiono ciężkie miliony w linie bez perspektyw aby elyty rzeszowskie miały połączenie z warszawką.Pieniądze te spokojnie możnabyło przeznaczyć na remont linii Dębica -Mielec gdzie miasta te i okolice generowały dużą liczbę podróżnych nawet jeszcze by zostało na elektryfikacje.Albo ostatnio wójt zlecił remont drogi przed samymi wyborami a wcześnie przez lata nawet dziur nie łatano tak ze można było sobie koła pourywać.Na szczęście wielu ludzi nie w ciemię bici i będzie druga tura.
Ja potem rzeszowska sitwa zmieniła mu trasę przez pipiduwę kolbuszowską bo przecie 10tys mieszkańców to więcej jak ponad 110 tys . A kto pamięta taki pociąg Dębica-Bełżec ?
Obrazek w 5,03 niesamowity. Dziś na wielu stacjach ponury widok - zachwaszczone torowiska i budynki popadające w ruinę. Sukces, jeśli tor szlakowy w ogóle jest przejezdny z prędkością 20-30km/h. Szkoda gadać. Bardzo dobry film.+
zgadzam sie z komentarzem...wyglada na to,że kiedyś choc biedniej bywalo to sie ludziom w pewien sposob cos jeszcze zrobic chialo a dzis nic sie nie oplaca ,lepiej zamknąc,zburzyć... jednak są jeszcze Pasjonaci tacy jak min Operator którzy eksplorują😎📽🌾 rejestrują oraz prezentują niesamowite filmy kolejowe dzięki którym większość z oglądających może poznać i zobaczyć nieznane im szlaki i okolice nie tylko 'przytorowe'....ogromne Dziękuje za niesamowite filmy oraz wyjątkowe opisowe wprowadzenia 👌📽👍🙋♀️
Bardzo fajny, interesujący i profesjonalny reportaż, zrealizowany z taką pasją. Chylę czoła przed pasjonatami dawnej kolei. Sam bardzo lubię takie przejażdżki np koleją wąskotorową. Bez was przępiękna historia kolei już dawno by umarła. W kwestii kolei w ostatnich latach coś drgnęło w kraju ale to jeszcze zbyt mało i stoi duże wyzwanie zwłaszcza przed samorzadami. Mnogość spółek kolejowych niestety dość skutecznie hamuje rozwój kolei bo całościowo nikt nie czuje się odpowiedzialny za rozwój i konserwację kolei. Kiedyś pamiętam były zakusy własz żeby zlikwidować tory ze Szczecina do Kołobrzegu. Na szczęście pod naciskiem mieszkańców na marszałka tak się nie stało. Jak zainteresowałem podróżuje tą linią tłumy ludzi i jej likwidacja stanowiłaby poważną wyrwę na szlaku kolejowym nad morze. No i dodatkową zaletą takiej trasy jest podziwianie uroczych plenerów. Linia nie jest zelektryfikowana ale jeżdżą składy z własnym zasilaniem, tzw. "Smerfy" haha. Nawet można skorzystać z internetu. Ciekawą atrakcję stanowi też kolej wąskotorowa z Gryfic do Trzebiatowa chyba. 😉👍
Zagórz jako stacja węzłowa musiał stać się Bramą Bieszczad innej możliwości nie mogło być :-) Nie wspomniano tu ale z Zagórza odjeżdżała też Solina pociąg który tranzytem jechał przez Chyrów Dobromil i Niżankowice. Tak że mając praktycznie bilet PKP można było przejechać sobie przez ZSRR :-)
+baniat1981 Nie dokońca,pierwsze i ostatnie drzwi były otwarte bo wisieli na nich pilnowacze ,okna też były wsio otwarte :-) Pociąg od granicy do granicy jechał jako zamknięty tranzytowy eksterytorialny coś jak statek na morzu :-)
Bufet działał jeszcze w drugiej połowie lat 80-tych XX wieku, a chyba też na początku 90-tych. Pamiętam jak w pociągach dalekobieżnych próbowało się zająć miejsce jeszcze jak skład stał na bocznicy i jak sokista ścigał za to
Piękne!! Kolej w Zagórzu na klimat, szkoda, że takie linie nie są wykorzystywane. Ale jak pan Grzesiu wspomniał - bez samorządu nie ma bata, marszałek chyba jest właścicielem jakiegoś Busiarza, bo nic nie chce.
Bardzo ciekawy i dobrze zrobiony reportaż o tym, jakże interesującym (nie tylko kolejowo) regionie. Fajnie jest zobaczyć również... nasze sceny z filmu zrealizowanego przez PMM H0 TV o Bieszczadzkiej Kolei Leśnej (14:04 - 14:28). Szkoda tylko, że Twórca reportażu nie zadbał o to, aby - wzorem innych "zapożyczeń" - odnotować ten fakt np. w formie napisu na ekranie. Zdradza to jedynie nasze logo widoczne w prawym, górnym rogu ekranu.
Nie wszystko w PRL u było złe a tak się dziś pisze i mówi. Pomimo niedostatku w sklepach ludzie byli inni !Szczerzy otwarci przyjaźni. Teraz rządzi maksymalizacja zysku i globalne koncerny !
Szkoda,że na dworcu kolejowym w Zagórzu nie działa hotel kolejowy dla turystów tak jak w Kołobrzegu. Można by było coś takiego uruchomić tutaj. W latach 80 jak jeździły na tej linii parowozy to było moje marzenie. Ale przy tak małym ruchu pasażerskim nie wiem czy to ma sens. Niestety ta stacja powoli umiera podobnie jak cała linia i nie ma już takiego klimatu jak w latach 80 i 90 ubiegłego wieku.
Pamiętam bardzo dobrze jak zawiadowcą stacji w Zagórzu był niebogi Pan Wodziński a na powozowni pracował Pan Sendziir Czesław i nikt mi bajek nie pociśnie 👍
Jechałem kiedyś dwa razy w Bieszczady pociągiem. Fakt że jechałem 10 godzin z Krakowa ale było to przeżycie. Teraz tego brak. Po drugie w Polsce nic się nie opłaca i nikomu się nic nie chce. Taka beznadziejna mentalność. Wszyscy tylko kasa. Szkoda
To była naprawdę klimatyczna stacja a teraz to jest tragedia jak oni to wszystko zniszczyli. Naprawdę szkoda,niestety z punktu widzenia Warszawy tego typu stacje i linie kolejowe są zbędne. PKP Intercity lubi jeździć tylko między dużymi stacjami gdzie jeździ dużo ludzi i najlepiej żeby to były linie zelektryfikowane bo nie mają praktycznie taboru spalinowego do obsługi takich linii i dlatego zlecili obsługę tej linii SKPL.
wszystko schodzi dzisiaj na dno dlatego że ludzie zatracili się w pieniądzach a prawdziwe wartości deptają żal dzisiaj nawet prawdziwej miłości nie ma bo wszędzie na pierwszym miejscu są pieniądze !!! ludzie dokąd zmierzacie
Powiem tak jest bardzo dużo zakładów kolejowych dużo większych dużo zasobniejszych z duzo lepszą infrastrukturą i zapleczem a ma kłopoty. Zagórz był popularny turystycznie ale umówmy się że jako zakład to tylko straty. Kolejka widokowa REWELACJA.
Jak zawsze chodzi o pieniądze, przykładowo 100 turystów jadących z Krakowa do Bieszczad pociągiem przyniesie dużo mniejszy zysk netto niż ci sami turyści jak ruszą własnymi samochodami.
Przyczyny były obiektywne i subiektywne. ale szczególnie nie cheć co nie których ludzi czyli układy i układziki a inna przyczyna to trudny profil linii zwłaszcza u Słowaków co utrudnia prowadzenie pociągów towarowych.
Wygaszanie rzycia w małych ośrodkach po 89r.i jego przygnębiające konsekwencje,między innymi zanik ruchu turystycznego i bieda.W jednym z wywiadów w owym czasie, Balcerowicz stwierdził,że utrzymywanie wypożyczalni książek się nie opłaca dlatego będą zamykane.Na szczęście nie wszyscy oszaleli i wiele z nich ocalało.Dramatyczne skutki aspołecznej polityki"nic się nie da,nic nie można"odczuwamy do dziś.
Gościu Biskup niemiał schodków za bufetem tyko mały podeścik byłem tam klientem i na te czasy to była taka lepsza restauracja. A jakie piękne dancingi były tam. Ho ho ho?
O jakich latach piszesz? Ja pamiętam zawiadowce pana Oryszczaka i bhp-owca Burczyka. Osobowy(!)"Solina" jechał przez Ustrzyki/Ukraine SSR/Przemyśl. Mam nadzieje ze nic nie pomieszałam ;)
Nie masz pojęciao czym piszesz. Tylko plujesz jadem. "Połączenia Jasło - Chyrów zostało uruchomione staraniem posła Zbigniewa Rynasiewicza (PO), szefa sejmowej Komisji Infrastruktury" "Główną przyczyną zatrzymania komunikacji były powtarzające się dewastacje taboru przez przemytników oraz przez poszukujących kontrabandy celników." Cyt. Nowiny 24 i Rynek Kolejowy
Co wy gadacie pierwsza potrzeba nie piekno Polski ale piekno portfela ich mosci =co za dupki nie wiedza ze za chwile nic im nie zostanie tez trawe beda chciec jesc ale inni im nie dadza
W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku pracowałem w WARSIE jako konduktor sypialnych i trasę Warszawa Zagórz wielokrotnie pokonywalem wagonem sypialnym lub kuszetą. Praca ciężka ale teraz po latach miło wspominam.
Piękne,ciekawe czasy. Przeżyłem to na szczęście ❤
Dziękuję za Pańską pracę, znam wiele z tych miejsc z dawnych czasów. Świetnie oddany klimat tych czasów...
Piękny materiał, łezka staje w oku jak się pomyśli o tamtych czasach. Wszystko to przeżyłem, wczasy nad Soliną , prace na kolei, nawet te wózki motorowe składałem :) KZMiSD Racibórz :) lata 80-te :) jak sobie przypomnę tamtą ekipę :)
A potem koniec epoki pary, smutny koniec kolei w Polsce, szkoda że odeszło .
Pozdrawiam realizatorów i wszystkich miłośników tamtych lat .
Do Zagórza można było bezpośrednio z Warszawy dojechać albo nocnym p. Stalową Wolę, Rozwadów, Dębicę, Rzeszów albo w dzień p. Przemyśl (tutaj była dodatkowa atrakcja - jazda przez terytorium ówczesnego Związku Radzieckiego). Z Zagórza do Łupkowa (ale przeciętni śmiertelnicy mogli tylko dojechać do Nowego Łupkowa) kursowały parowozy Tkt48 ze starymi wagonami (w jednym z nich w ubikacji była plakietka z napisem: "Zachowanie czystości w miejscu ustępowym poleca się uwadze podróżnych".
To były wspaniałe czasy wędrówek po jeszcze nie zadeptanych Bieszczadach i Beskidzie Niskim, ludzie byli do siebie nastawieni bardzo przyjaźnie, wzajemnie sobie pomagali. No i my byliśmy młodsi.
Pamiętam ten bufet,sprzedawca był rzeczywiście niskiego wzrostu z wąsami. Byłem wielokrotnie na stacji w Zagórzu od lat 80 ubiegłego wieku aż do 2005 roku. Niestety od 2009 roku kiedy odjechał ostatni pociąg pospieszny chyba do Warszawy Wschodniej,który składał się tylko z 2 lub 3 wagonów A ostatni chyba miał tylko 1 wagon sypialny nastąpiła kilkuletnia przerwa w ruchu pociągów i jeździły tylko pociągi osobowe Przewozów Regionalnych z Jasła do Zagórza. Wtedy nastąpił powolny upadek węzła kolejowego w Zagórzu. Oprócz tego Przewozy Regionalne wycofały w 2009 roku z lokomotywowni w Zagórzu i Jaśle lokomotywy SP32. Od tego momentu nastąpił powolny upadek węzła kolejowego w Zagórzu.
Coś niesamowitego... To nie do pomyślenia, co się stało z koleją w tym rejonie. Jednak nawet TLK Monciak uruchomiony parę tygodni temu jest dowodem na to, że gdyby tylko była możliwość dojechania koleją z bardziej odległych terenów Polski, to Zagórz tętniłby życiem podobnie jak dawniej. Sam parę dni temu jechałem tam prawie pełnym pociągiem. Podoba mi się zbiór starych zdjęć ze stacji, SP32, SU42, SM42, dziesiątki składów przy peronach... Świetnie ukazana jest też prawda o przejściu granicznym w Łupkowie. Ten materiał trzeba by było rozpowszechnić na trochę większą skalę, żeby faktycznie ktoś zainteresował się tym tematem, tym bardziej, że od tego roku nawet osobówki z Jasła nie pojadą, co jest totalnym absurdem. Naprawdę porządny film, z przyjemnością się to ogląda, jest bardzo optymistyczny, widać, że nadzieja o lepszy stan kolei mimo wszystko nie umiera.
Bardzo słuszna uwaga Panie X
Końcówka lat 80., początek 90. można było całą Polskę wzdłuż i wszerz zjeździć.
Chociaż różne typy się kręciły w pociągach. Ludzie podróżowali.
W 60. i 70. jeszcze lepiej było. I PAROWOZY BYŁY!
@@nifur1 A w 40. to jeszcze lepiej było, można było dziadka z wehrmachtu w pociągu spotkać
@@viz12345 I co, spotkałeś? 😜
Zgrabna fachowa robota. Bardzo się wzruszyłem, dziękuję za te chwile refleksji nad przemijaniem.Pozdrawiam realizatorów, myślę że daleko zaszli w tej branży.
Świetny materiał,wspaniałe archiwalne zdjęcia . Żal tamtych czasów , które wydaje się odeszły bezpowrotnie.
Instablaster...
Nie one sa w nas
Dziękuję bardzo wszystkim za miłe i ciepłe komentarze do tego materiału, planuje zrobić kolejne, które poruszą bieszczadzkie PKP gdzie Zagórz był początkiem jak i zarazem końcem trasy;) W następnym roku kalendarzowym liczę na film, który chce zrealizować i trzymajcie kciuki, aby się udało.:) Dziękuje Wojtkowi Barczakowi, który był i nadal jest moim mentorem dziennikarstwa oraz zapraszam na jego konto barczak128. Pozdrawiam oglądających i zapraszam do udostępniania materiału dalej, aby PKP wróciło w Bieszczady.
W stu procentach zgadzam się z tym co powiedział pan Grzegorz Nycz. Przyszłością tej trasy może być przywrócenie ruchu turystycznego na podobieństwo choćby Bieszczadzkiej Wąskotorówki. Jest infrastruktura więc dlaczego nikt nie chce tego wykorzystać????? Przecież na tej trasie są takie widoki, że sam przejazd jest atrakcją samą w sobie.
W latach 80 na dworcu PKP w Zagórzu była stołówka zakładowa dla kolejarzy,w budynku dworca działała przychodnia kolejowa,biuro dyżurnego ruchu,sekcja automatyki i łączności oraz posterunek rewidentów a na pietrze mieściły się biura naczelnika stacji oraz pomieszczenia dla drużyn konduktorskich a sekcja łączności mieściła się na strychu dworca.
Szkoda że te stare linie kolejowe idą w zapomnienie. Dzięki pasjonatom kolei coś jeszcze istnieje i chwała im za to.
Bardzo mądry Film!
Kolzam kultowa drezyna,moja ulubiona,chętnie bym się nią przejechał. W 1996 roku na stacji w Zagórzu odbyły się jazdy próbne autobusu szynowego serii Sa136 również produkcji Kolzamu w Raciborzu. Autobus ten kursował początkowo na trasie Zagórz-łupków a później trafił do Nowego Sącza i jeździł na trasie Nowy Sącz-Chabowka. Obecnie jeden z tych kolzamow stoi jako pomnik przed siedzibą dyrekcji Przewozów Regionalnych w Warszawie. Ten autobus pochodzi chyba z Hajnówki o ile dobrze pamiętam.
U nas nic się kur...a nie opłaca. Rozjeżdżamy nasze góry samochodami a jak to robią Szwajcarzy? Przez kilka alpejskich przełęczy nie przejedziesz samochodem mimo, że są drogi. Dlaczego? Bo jest też kolej, którą przy oczywistych zaletach NALEŻY wykorzystywać więc pakujesz auto na wagon i jedziesz. Panowie ministrowie, wojewodowie, managerowie, dyrektorzy popatrzcie na mądrzejszych. Wystarczy skopiować
U nas wiele rzeczy się opłaca. Kolej zyskuje na popularności
W latach 1969-1971 jeżdziłem pociągiem relacji Warszawa Zagórz na odcinku Ostrowiec Świętokrzyski -Stalowa Wola.Ale to już było i nie wróci więcej.
Wspaniały dokument. Dzięki za udostępnienie
Fajny film, faktycznie sentymentalny:-) Montaż spokojnie nadawałby się do nadania w telewizji. Idealny program do regionalnego cyklu.
Wspaniały dokument, na który szczęśliwie trafiłem, szukając z ciekawości dobrych miejscówek na szlaku wzdłuż rzeki Osławy.. :)
Pozdrawiam z Łodzi! Mam nadzieję że uda mi się jeszcze odwiedzić przynajmniej Sanok i Zagórz :)
Kapitalny film za 3 tyg wybieram się pierwszy raz do Zagórza .Pozdrawiam ze Szczecina
Byłem w Bieszczadach zakochałem się w nich, uwielbiam też kolej szczególnie wąskotorowa więc film jest super. Bardzo żal że ten świat odchodzi.
Dobry i ciekawy materiał,daje dużego plusa za całokształt :)
Moje miasteczko... No, prawie. Mieszkam obok, w Zagórzu mam rodzinę.
W każdym razie to, co teraz tam się stało... serce się kraje, jak bardzo zniszczono ten kraj.
Wow może jestem stary ale coś w tym było wszystko miało swój klimat. Szkoda że to już tylko historia
Film rewelacja! Lubię takie dokumenty! Mają swój klimat... Niesamowity klimat. Niczym studio reportażu TVP .. Gratulacje ! Imperium Tarnawa.. no miszcze .:)
Powiem tak, dziękuję za uznanie mojego reportażu a raczej już filmu dokumentalnego. Klimat był rewelacyjny przy tworzeniu tego materiału. Akurat moim opiekunem i zarazem dobrym przyjacielem tego, był reporter Barczak czyli wtedy pracujący reportażysta w Ekspresie Reporterów. Dziękuję za miłe słowa😉😉😉
SUPER SUPER FILM 👍👍
Kto nie jechał pociągiem do Zagórza to wszystko przed Wami. Od nowego rozkładu jazdy (grudzień) będzie przywrócenie ruchu dalekobieżnego do Zagórza (TLK Gdynia-Wawa-Zagórz). Codziennie!!!
witam wszystkich Internautów. Ten materiał pooglądałem dopiero dzisiaj. Bardzo mi się spodobał. Podobnie jak kolegom bardzo mi szkoda, że to miejsce powoli umiera. To nie jest nasza wina - ludzi, którym tu przyszło się urodzić, wychować i żyć. To miejsce wbrew działalności nieudolnej władzy, posiada ogromny potencjał mogący przynieść wymierne korzyści. Szkoda, że parlamentarzyści z naszego regionu, po wyborach o tym tak pięknym i malowniczym miejscu, już zapomnieli. Szkoda, bo na podobnym miejscu na zachodzie naszej Zjednoczonej Europy to robi się duże pieniądze. To nie wymaga dużych pieniędzy... Z pewnością - sporo dobrej woli... No cóż jak się na wszystkim doszukuje za wszelką cenę jakiś oszczędności, bez zwracania uwagi na konsekwencje... to tak to się kończy... Marazm. Wielka szkoda...
A czemu się dziwisz ja rządzą Nami kretyni i cwaniacy którzy poza Rzeszowem i wianuszkiem wzajemnej adoracji nic nie widzą i nie obchodzi ich los zwykłego obywatela.Na przykład utopiono ciężkie miliony w linie bez perspektyw aby elyty rzeszowskie miały połączenie z warszawką.Pieniądze te spokojnie możnabyło przeznaczyć na remont linii Dębica -Mielec gdzie miasta te i okolice generowały dużą liczbę podróżnych nawet jeszcze by zostało na elektryfikacje.Albo ostatnio wójt zlecił remont drogi przed samymi wyborami a wcześnie przez lata nawet dziur nie łatano tak ze można było sobie koła pourywać.Na szczęście wielu ludzi nie w ciemię bici i będzie druga tura.
A kto pamięta pociąg relacji Zagórz - Rzeszów - Dębica - Mielec - Sandomierz - Skarżysko - Radom - Warszawa GŁÓWNA?
Ja potem rzeszowska sitwa zmieniła mu trasę przez pipiduwę kolbuszowską bo przecie 10tys mieszkańców to więcej jak ponad 110 tys . A kto pamięta taki pociąg Dębica-Bełżec ?
Pamiętam bo często nim jeździłam. Całą noc na stojąco bo ludzi tyle.
Się jeździło. Ale potem jeszcze lepiej - z Zagórza do Ustrzyk Dolnych
@@listonoszpat233 o
Obrazek w 5,03 niesamowity. Dziś na wielu stacjach ponury widok - zachwaszczone torowiska i budynki popadające w ruinę. Sukces, jeśli tor szlakowy w ogóle jest przejezdny z prędkością 20-30km/h. Szkoda gadać. Bardzo dobry film.+
zgadzam sie z komentarzem...wyglada na to,że kiedyś choc biedniej bywalo to sie ludziom w pewien sposob cos jeszcze zrobic chialo a dzis nic sie nie oplaca ,lepiej zamknąc,zburzyć... jednak są jeszcze Pasjonaci tacy jak min Operator którzy eksplorują😎📽🌾 rejestrują oraz prezentują niesamowite filmy kolejowe dzięki którym większość z oglądających może poznać i zobaczyć nieznane im szlaki i okolice nie tylko 'przytorowe'....ogromne Dziękuje za niesamowite filmy oraz wyjątkowe opisowe wprowadzenia 👌📽👍🙋♀️
Świetna produkcja.
Bardzo fajny, interesujący i profesjonalny reportaż, zrealizowany z taką pasją. Chylę czoła przed pasjonatami dawnej kolei. Sam bardzo lubię takie przejażdżki np koleją wąskotorową. Bez was przępiękna historia kolei już dawno by umarła. W kwestii kolei w ostatnich latach coś drgnęło w kraju ale to jeszcze zbyt mało i stoi duże wyzwanie zwłaszcza przed samorzadami. Mnogość spółek kolejowych niestety dość skutecznie hamuje rozwój kolei bo całościowo nikt nie czuje się odpowiedzialny za rozwój i konserwację kolei. Kiedyś pamiętam były zakusy własz żeby zlikwidować tory ze Szczecina do Kołobrzegu. Na szczęście pod naciskiem mieszkańców na marszałka tak się nie stało. Jak zainteresowałem podróżuje tą linią tłumy ludzi i jej likwidacja stanowiłaby poważną wyrwę na szlaku kolejowym nad morze. No i dodatkową zaletą takiej trasy jest podziwianie uroczych plenerów. Linia nie jest zelektryfikowana ale jeżdżą składy z własnym zasilaniem, tzw. "Smerfy" haha. Nawet można skorzystać z internetu. Ciekawą atrakcję stanowi też kolej wąskotorowa z Gryfic do Trzebiatowa chyba. 😉👍
Zagórz jako stacja węzłowa musiał stać się Bramą Bieszczad innej możliwości nie mogło być :-) Nie wspomniano tu ale z Zagórza odjeżdżała też Solina pociąg który tranzytem jechał przez Chyrów Dobromil i Niżankowice. Tak że mając praktycznie bilet PKP można było przejechać sobie przez ZSRR :-)
+listonoszpat233 moj tato mowil ze jezdzil do wojska tym sposobem zamykali drzwi i pilnowali
+listonoszpat233 moj tato mowil ze jezdzil do wojska tym sposobem zamykali drzwi i pilnowali
+baniat1981 Nie dokońca,pierwsze i ostatnie drzwi były otwarte bo wisieli na nich pilnowacze ,okna też były wsio otwarte :-) Pociąg od granicy do granicy jechał jako zamknięty tranzytowy eksterytorialny coś jak statek na morzu :-)
@@listonoszpat233 Było tak jeszcze w 92 r. Mieli karabiny.
No. I pilnowali źeby niczego nie wyrzucić przez okno
Piekne, wspomnienia wracaja
super materiał dziękuję
Bufet działał jeszcze w drugiej połowie lat 80-tych XX wieku, a chyba też na początku 90-tych. Pamiętam jak w pociągach dalekobieżnych próbowało się zająć miejsce jeszcze jak skład stał na bocznicy i jak sokista ścigał za to
Tak. Działał cn. do 93 roku.
Odchodzi piękny świat. Nie tylko tu, w Bieszczadach. Piękne linie kolejowe zanikają. Szkoda, tego świata
Super film, może te czasy jeszcze wrócą ale już w nowszym wydaniu. Miło by było.
Super film, gratuluję.
Bardzo fajny materiał :-))
Piękne!! Kolej w Zagórzu na klimat, szkoda, że takie linie nie są wykorzystywane. Ale jak pan Grzesiu wspomniał - bez samorządu nie ma bata, marszałek chyba jest właścicielem jakiegoś Busiarza, bo nic nie chce.
Świetny materiał! Pozdrawiam z Krakowa
Fajny Filmiki
Aż się łezka w oku kręci :(
Bardzo ciekawy i dobrze zrobiony reportaż o tym, jakże interesującym (nie tylko kolejowo) regionie.
Fajnie jest zobaczyć również... nasze sceny z filmu zrealizowanego przez PMM H0 TV o Bieszczadzkiej Kolei Leśnej (14:04 - 14:28). Szkoda tylko, że Twórca reportażu nie zadbał o to, aby - wzorem innych "zapożyczeń" - odnotować ten fakt np. w formie napisu na ekranie. Zdradza to jedynie nasze logo widoczne w prawym, górnym rogu ekranu.
przez pięć lat wsiadałem w zagórzanach koło gorlic a wysiadałem w zagórzu i pks do leska do internatu technikum lesnego 1995-2000
Niby nie dawno, a kurcze 25 lat!😂
Miło sie słucha i ogląda az łza sie w oku kręci. Niestety rządzący mają we krwi rujnowac kraj.
Bardzo mi się podoba
Prezesi PKP zarabiają miliony a infrastruktura w ruinie...... Trzeba to zmienić....
na szczęście znowu są połączenia :)
Nie wszystko w PRL u było złe a tak się dziś pisze i mówi. Pomimo niedostatku w sklepach ludzie byli inni !Szczerzy otwarci przyjaźni. Teraz rządzi maksymalizacja zysku i globalne koncerny !
Moja szkoła dawała uczniom stypendia. Szkoły płatne kojarzyły się z XIX wiekiem.
Świetna robota. Bardzo ciekawy materiał. 👌👍
Szkoda,że na dworcu kolejowym w Zagórzu nie działa hotel kolejowy dla turystów tak jak w Kołobrzegu. Można by było coś takiego uruchomić tutaj. W latach 80 jak jeździły na tej linii parowozy to było moje marzenie. Ale przy tak małym ruchu pasażerskim nie wiem czy to ma sens. Niestety ta stacja powoli umiera podobnie jak cała linia i nie ma już takiego klimatu jak w latach 80 i 90 ubiegłego wieku.
W 2001 roku kursował pociąg pośpieszny "Bieszczady" z Gliwic do Krynicy i Zagórza.
Odjazd z Gliwic 21:36, Zabrze 21.45, Katowice 22.05, Jaworzno Szczakowa 22.45, Trzebinia 23.02, Kraków Gł. 23.51, Tarnów 1.30, Stróże 2.45, Jasło 3.58, Krosno 4.41, KRYNICA 5.11 / ZAGÓRZ 6.03
Byłem tam 2 tyg. temu w sobotę. Trasa szynobusem Targowiska - Zagòrz, a potem rowerem Solina, Polańczyk i Iwonicz.
Bardzo dobry wyklad.
Stare fajne czasy
mniej autobusów więcej parowozów Zagórz-Krościeńko
super sentymentalny program. szkoda že do tych regionów sensowne połączenia pasażerskie pkp zostały polikwidowane
Ja też tam byłam, miód i wino piłam. Dla mnie także podróż sentymentalna.
Pamiętam bardzo dobrze jak zawiadowcą stacji w Zagórzu był niebogi Pan Wodziński a na powozowni pracował Pan Sendziir Czesław i nikt mi bajek nie pociśnie 👍
Sedzimir Czesław
Piękne czasy w systemie który był mniej chory niż obecny.
Bardzo fajny film :-))
Jechałem kiedyś dwa razy w Bieszczady pociągiem. Fakt że jechałem 10 godzin z Krakowa ale było to przeżycie. Teraz tego brak. Po drugie w Polsce nic się nie opłaca i nikomu się nic nie chce. Taka beznadziejna mentalność. Wszyscy tylko kasa. Szkoda
Aktualnie również może pan z Krakowa dojechać do Zagórza ;) przynajmniej na razie
To była naprawdę klimatyczna stacja a teraz to jest tragedia jak oni to wszystko zniszczyli. Naprawdę szkoda,niestety z punktu widzenia Warszawy tego typu stacje i linie kolejowe są zbędne. PKP Intercity lubi jeździć tylko między dużymi stacjami gdzie jeździ dużo ludzi i najlepiej żeby to były linie zelektryfikowane bo nie mają praktycznie taboru spalinowego do obsługi takich linii i dlatego zlecili obsługę tej linii SKPL.
wszystko schodzi dzisiaj na dno dlatego że ludzie zatracili się w pieniądzach a prawdziwe wartości deptają żal dzisiaj nawet prawdziwej miłości nie ma bo wszędzie na pierwszym miejscu są pieniądze !!! ludzie dokąd zmierzacie
Wszystko wtedy bylo proste wbrew pozorom.Czas plynal wolniej w TV Jan Suzin.
Powiem tak jest bardzo dużo zakładów kolejowych dużo większych dużo zasobniejszych z duzo lepszą infrastrukturą i zapleczem a ma kłopoty. Zagórz był popularny turystycznie ale umówmy się że jako zakład to tylko straty. Kolejka widokowa REWELACJA.
Jeździliśmy w młodzieńczych latach razem z Wujkiem Alvaro
Jak zawsze chodzi o pieniądze, przykładowo 100 turystów jadących z Krakowa do Bieszczad pociągiem przyniesie dużo mniejszy zysk netto niż ci sami turyści jak ruszą własnymi samochodami.
O co chodziło dokładnie z tym "uwaleniem" Łupkowa i otworzeniem przejścia granicznego?
Przyczyny były obiektywne i subiektywne. ale szczególnie nie cheć co nie których ludzi czyli układy i układziki a inna przyczyna to trudny profil linii zwłaszcza u Słowaków co utrudnia prowadzenie pociągów towarowych.
Pamietam kolejarze mieli przywileje ale to dawne czasy
Wyć się chce tylko kasa kasa kasa. Wychowałem się w tych czasach
Aw których? 😃
@@vspxjule 70/80
Wygaszanie rzycia w małych ośrodkach po 89r.i jego przygnębiające konsekwencje,między innymi zanik ruchu turystycznego i bieda.W jednym z wywiadów w owym czasie, Balcerowicz stwierdził,że utrzymywanie wypożyczalni książek się nie opłaca dlatego będą zamykane.Na szczęście nie wszyscy oszaleli i wiele z nich ocalało.Dramatyczne skutki aspołecznej polityki"nic się nie da,nic nie można"odczuwamy do dziś.
Łza się w oku kręci? Takie są skutki trzydziestopięcioletniego rozbioru Polski.
Gościu Biskup niemiał schodków za bufetem tyko mały podeścik byłem tam klientem i na te czasy to była taka lepsza restauracja. A jakie piękne dancingi były tam. Ho ho ho?
O jakich latach piszesz? Ja pamiętam zawiadowce pana Oryszczaka i bhp-owca Burczyka. Osobowy(!)"Solina" jechał przez Ustrzyki/Ukraine SSR/Przemyśl. Mam nadzieje ze nic nie pomieszałam ;)
Byłem tam w 1965
Są ludzie którzy się chcą albo bardzo się angażują niestety żadnej informacji i pomocy zu strony pkp
a moim morzem jest Solina,kropelka w morzu wielkich mórz wiatrem wiejącym od Otrytu z Czerychortu i innych wzgórz....
Bądźmy też szczerzy- kolej przegrała z ruchem kołowym, dlaczego panowie nie mówicie ,że jadąc w latach 80 do warszawy trwało to ok 15-17 godz
Zgadza się, bufety były.
TERAZ WIDAĆ CO ŻYDOWSKI RZĄD ZROBIŁ Z POLSKI I Z POLAKAMI FAJNIE CO ŚPIJMY DALEJ BĘDZIE LEPIEJ
Bo marszałek był od Tuska,a to znaczy ,że dla niego najważniejsza była kradzież ,a nie linia do Zagórza.
Nie masz pojęciao czym piszesz. Tylko plujesz jadem.
"Połączenia Jasło - Chyrów zostało uruchomione staraniem posła Zbigniewa Rynasiewicza (PO), szefa sejmowej Komisji Infrastruktury"
"Główną przyczyną zatrzymania komunikacji były powtarzające się dewastacje taboru przez przemytników oraz przez poszukujących kontrabandy celników."
Cyt. Nowiny 24 i Rynek Kolejowy
A gdzie Trypel on się na tej stacji wychował
A teraz co mamy pied.....celebrytów to nam zachód sprowadził
PRL miał smak i zapach ;)
A może to my byliśmy młodsi ? :))
@@frycz66 to też...
Co wy gadacie pierwsza potrzeba nie piekno Polski ale piekno portfela ich mosci =co za dupki nie wiedza ze za chwile nic im nie zostanie tez trawe beda chciec jesc ale inni im nie dadza
„Pomarańczowe uważać” ale jebnales ;)
www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/beda-pociagi-rzeszow--medzilaborce-przez-granice-za-1-euro-80307.html
nie ma tego smaku bo inaczej dziś pieką inne składniki itd
okropne czasy wstrętnego patriarchatu
a mwasz prezydent DUDA wasz premier PINOKIO wasz PIS co? olal was ?
👎 Co to za bzdury w tym barze mlecznym. W tym momencie musiałem to przerwać.