I znowu - przyjmowanie osoby do odpowiedzialnej pracy bez sprawdzenia jej przeszłości. I to potem ma swoje konsekwencje. Podkast jak zwykle swietny. ! 😊😊
@@papillaria6521 Dlatego przekazujmy naszym dzieciom wartości i uczmy je odpowiedzialności za życie swoje, bliskich, świata. Zło, które rani niewinne osoby jest zgniłym owocem czyiś zaniedbań wychowawczych i braku miłości w sercu.
Elu🤍🤍🤍odcinek dawno odsłuchany. Nie dało się komentować. Wpadłam zostawić kom dla zasięgu🌷💚🥀 Uściski, zaraz będę odsłuchiwać najnowszy, świeżutki odcinek. Sprawę Kalinki znałam niemnie u Ciebie to zawsze uczta dla uszu😍💫
co do mnie to się rozśmiałam: czego to Niemcy nie wymyślą. Naprawdę, trudno to traktować poważnie. ale sprawa jest bardzo poważna: na forach niemieckich i francuskich wielu wprost pisze, jakie "kręgi" stały/stoją za podobnymi przypadkami...
@@papillaria6521 Niemcy fantazję mają. To chyba w przypadku Magnusa Gaefgena poważnie, na wysokim szczeblu administracyjnym rozpatrywano możliwość zastosowania tortur celem uzyskania informacji o miejscu przetrzymywania ofiary.
@@jushi6813Akurat tortury stosowane w celu wymuszenia informacji choćby o miejscu ukrycia zwłok, chętnie bym zastosowała. Iwona Cygan, Joasia Matjaszek i wiele innych ofiar znalazłoby wreszcie spokój w swoich grobach.
Gdyby ofiarami były osoby bardziej w Niemczech znaczące to być może niemiecki wymiar sprawiedliwości zachowywałby się inaczej a tak to banda urzędnicza która bardziej rozumiała zachowanie zboczeńca niż tragedię ofiar bagatelizowała całą sprawę na korzyść przestępcy. Nawiasem pisząc chronienie swoich choćby były to najgorsze moralne męty "cywilizowane" Niemcy mają we krwi. Charakterystyczna w tej kwestii jest sprawa zbrodniarza wojennego z Powstania Warszawskiego Heinza Reinefartha który po wojnie żył sobie spokojnie na na północy Niemiec na wyspie Sylt, przez niemiecki "wymiar sprawiedliwości" nie nękany, był tam nawet burmistrzem i prowadził praktykę prawniczą i dopiero jak zmarł to nowa niemiecka burmistrz przyjechała do Warszawy przepraszać za jego zbrodnie, tłumacząc się że wcześniej o nich nie było wiadomo - koń by się uśmiał a takie przeprosiny niech sobie teraz Niemcy wsadzą do d...
tak, Danielle też dostawała "żelazo". na pewno wiedziała, w komentarzach niemieckich i francuskich ludzie piszą wprost, jakie "kręgi" ochraniały pana lekarza. do pewnego stopnia więc nie dziwię się, że się bała, ale przecież zawsze mogła uciec. nie zrobiła tego i to był jej bląd, za który córka zapłaciła życiem.
Jak zwyjkle swietny podcast ale nie zgadzam sie z okresleniem iz adwokat diabla broni slusznych argumentow.Otoz tzw "adwokat diabla "zawsze broni zlej sprawi i oskarza niewinego. ZAWSZE byla taka definicja albowiem ow wymieniony do Soboru Watykanskiego byl zawsze na procesach o beatyfikacje pewnych osob ktore za zycia uchodzily za swietych . Obecnie mamy zawiklana ,nie bez powodu, owa definicje.Pozdrawiam i czekam z niecerpliwoscia na Pani podcast
I znowu - przyjmowanie osoby do odpowiedzialnej pracy bez sprawdzenia jej przeszłości. I to potem ma swoje konsekwencje.
Podkast jak zwykle swietny. ! 😊😊
Niesamowity człowiek i ojciec! Nasza polska krew❤
Wspaniały ojciec.
Człowiek, który umiał kochać.
Tak. Rzadko dziś spotykany okaz.
@@papillaria6521 Dlatego przekazujmy naszym dzieciom wartości i uczmy je odpowiedzialności za życie swoje, bliskich, świata. Zło, które rani niewinne osoby jest zgniłym owocem czyiś zaniedbań wychowawczych i braku miłości w sercu.
Bardzo ładnie opowiedziana historia. Dumna jestem że pan Bamberski, to z pochodzenia Polak
Wspaniały Człowiek i Ojciec!!! ❤
Niezwykła determinacja Ojca w walce z potworem,którego nie dało się łatwo dopaść,no był chroniony z każdej strony!
Znałam tę sprawę już aczkolwiek słuchać Pani wydanie to wspaniały czas dla mnie. Tata wspaniały. Dziękuję za odcinek 💚
Mało kto ma taki dar opowiada i posługuje się tak polszczyzną.Pozdrawiam Cię 😉😁💪
dzięki:)
Elu🤍🤍🤍odcinek dawno odsłuchany. Nie dało się komentować. Wpadłam zostawić kom dla zasięgu🌷💚🥀
Uściski, zaraz będę odsłuchiwać najnowszy, świeżutki odcinek.
Sprawę Kalinki znałam niemnie u Ciebie to zawsze uczta dla uszu😍💫
dzięki, moja dobra wróżko:)
@@papillaria6521 🧚🧚♂️🧚♀️😁💕
Hmm niemiecki doktorek,.....tata na medal,zrobiłabym to samo.
Dziękuję
Dziękuję 🌿
Dziękuję 👍
również dziękuję:)
Trudno się słucha o tym, że cierpienie ofiary pod wpływem substancji odurzającej jest jakkolwiek wartościowane na skali stopnia wyrządzonej krzywdy.
co do mnie to się rozśmiałam: czego to Niemcy nie wymyślą. Naprawdę, trudno to traktować poważnie.
ale sprawa jest bardzo poważna: na forach niemieckich i francuskich wielu wprost pisze, jakie "kręgi" stały/stoją za podobnymi przypadkami...
@@papillaria6521 Niemcy fantazję mają. To chyba w przypadku Magnusa Gaefgena poważnie, na wysokim szczeblu administracyjnym rozpatrywano możliwość zastosowania tortur celem uzyskania informacji o miejscu przetrzymywania ofiary.
@@papillaria6521 Niemcy to naród zwyrodnialców.
@@jushi6813Akurat tortury stosowane w celu wymuszenia informacji choćby o miejscu ukrycia zwłok, chętnie bym zastosowała. Iwona Cygan, Joasia Matjaszek i wiele innych ofiar znalazłoby wreszcie spokój w swoich grobach.
👍
💜💙🖤💚
Samosąd. Kiedy nie ma znikąd pomocy.
❤
Gdyby ofiarami były osoby bardziej w Niemczech znaczące to być może niemiecki wymiar sprawiedliwości zachowywałby się inaczej a tak to banda urzędnicza która bardziej rozumiała zachowanie zboczeńca niż tragedię ofiar bagatelizowała całą sprawę na korzyść przestępcy. Nawiasem pisząc chronienie swoich choćby były to najgorsze moralne męty "cywilizowane" Niemcy mają we krwi. Charakterystyczna w tej kwestii jest sprawa zbrodniarza wojennego z Powstania Warszawskiego Heinza Reinefartha który po wojnie żył sobie spokojnie na na północy Niemiec na wyspie Sylt, przez niemiecki "wymiar sprawiedliwości" nie nękany, był tam nawet burmistrzem i prowadził praktykę prawniczą i dopiero jak zmarł to nowa niemiecka burmistrz przyjechała do Warszawy przepraszać za jego zbrodnie, tłumacząc się że wcześniej o nich nie było wiadomo - koń by się uśmiał a takie przeprosiny niech sobie teraz Niemcy wsadzą do d...
Panie, o Niemcach to nawet nie ma co pisać...
Ponoć mamusi też aplikował coś na sen. Musiała wiedzieć co się dzieje.
tak, Danielle też dostawała "żelazo".
na pewno wiedziała, w komentarzach niemieckich i francuskich ludzie piszą wprost, jakie "kręgi" ochraniały pana lekarza. do pewnego stopnia więc nie dziwię się, że się bała, ale przecież zawsze mogła uciec. nie zrobiła tego i to był jej bląd, za który córka zapłaciła życiem.
I te charakterystyczne opieki okularów
T
drogi Arturze, nie bardzo rozumiem?
Jak zwyjkle swietny podcast ale nie zgadzam sie z okresleniem iz adwokat diabla broni slusznych argumentow.Otoz tzw "adwokat diabla "zawsze broni zlej sprawi i oskarza niewinego. ZAWSZE byla taka definicja albowiem ow wymieniony do Soboru Watykanskiego byl zawsze na procesach o beatyfikacje pewnych osob ktore za zycia uchodzily za swietych . Obecnie mamy zawiklana ,nie bez powodu, owa definicje.Pozdrawiam i czekam z niecerpliwoscia na Pani podcast