wiele z błędów ,które Pani wymieniła popełniałam też mimo że mam dużo więcej lat niż Pani,ale na błedach się uczymy i ważne żeby nauka nie poszła w las choćby najpiękniejszy pozdrawiam i podziwiam za szczerość😀
Błędem, z którym się trochę utożsamiam jest odwlekanie walki ze szkodnikami. Przędziorek prowadzi że mną nieustanną wojnę partyzancką, a kryjówek ma sporo, bo przypadło mi kolekcjonowanie marantowatych. Póki co nie dopuszczam do zgonów (z wyjątkiem C. crocaty, którą po prostu spisałem na straty po wyjeździe wakacyjnym, po wielu miesiącach prób doprowadzenia jej do stanu podstawowego), ale też często po prostu zaleczam problem i nie znajduję motywacji żeby jeszcze ten jeden tydzień pochodzić z prysznicem i opryskiem. Zdarza mi się też być przytłoczonym przez obowiązki roślinne - zwłaszcza kiedy obowiązki pozaroślinne nie odpuszczają lub ciągle jestem w trasie i w ciągu 2 dni, kiedy jestem w domu muszę to wszystko ogarnąć z całego tygodnia. Powtarzam, że na starość wezmę się za filki, na tle moich kalatei wydają się najbardziej bezproblemowymi roślinami na świecie.
Świetny filmik, każdy z nas popełnił jakiś błąd podczas pielęgnacji roślinek, czy też przeszedł obojętnie obok problemu, ważne jest to żeby zdać sobie sprawę z tego, naprawić błędy walnąć się w piersi podwinąć rękawy i do roboty 😆, cudownie to przekazałaś miło było posłuchać pozdrawiam cieplutko 🤗
We wszystkim potrzebny jest zdrowy rozsądek i znalezienie kompromisu. Ja uwielbiam moje rośliny i otaczanie się zielenią ale nie podporządkowuję im życia. A błędy zdążają się każdemu, zwłaszcza na początku. Świetny filmik, pozdrawiam.
Bardzo fajny film, idealny dla roślinych maniaków. Ja dopiero po półtora roku nauczyłam się na tych błędach co mówisz, ostatnio nagle miałam pierwszy raz przędziorka oczywiście już zauważyłam jak był na dwóch parapetach, bo po co sprawdzać alokazje, która oczywiście wylądowała w koszu 😒. Ale kolejna nauczka i już mam nadzieję, że będzie tylko lepiej i zapobieganie, dobieranie tylko roślin, które umiem uprawiać i bardzo mi się podobają 😁💚. Pozdrawiam 🤗.
Ja mam apkę, w której mam zinwentaryzowane rośliny i remindery o podlewaniu - wiadomo, że apka apką i trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem :) Ja w nawożeniu też jestem słaba, pamiętam tylko czasami… też muszę sobie ustawić remindery 😂 kupowanie roślin, których się nie zna tylko dlatego, że są ładne, to chyba klasyczny błąd na początku zajawki na rośliny :( sadzenie w osłonkę - to samo, też tak kiedyś robiłam, już prawie wszystko skorygowane, ale jeszcze ostatnie 2 niedobitki czekają na ratunek. Ja uważam, ze odpuszczanie to tez sztuka. Czasem warto odpuścić i skupić się na roślinach, które sprawiają nam więcej radości niż bólu. Tego nauczyły mnie właśnie rośliny - że czasem trzeba się pożegnać bez żalu i żyć dalej :)
Czy apki do roślin to już wyższy poziom opieki nad zielenina? Yes, madam. To jakiś dziwny rodzaj pocieszenia, że błądziłaś jak ja 🥲 wnioskuje o uratowanie niedobitków z osłonek!! stopsadzeniuwoslonce.pl
Fajne rzeczy mówisz. Też popełnilam kilka błędów, takich jak Twoje np. kupowanie pięknych calatei. Wczoraj mój ipad przypomniał mi stare zdjęcia moich roślin i o zgrozo wielu już nie mam. Smutna refleksja. Teraz bardziej się staram, ale wciąż mam ochotę coś sobie kupić - cokolwiek. Walczę (czasem zwycięsko) z tą potrzebą. Pozdrawiam
Ja też doszłam do tego że większość kwiatów podlewam raz w tygodniu niewielka ilością wody, niedziela jest takim dniem pielęgnacji. Oczywiście paprocie , calate i ctynante muszą dostać wodę jeszcze w środku tygodnia. Mój sposób na nawożenie - znalazłam naturalny nawóz biohumus który jest tak słaby że można go dodawać do każdego podlewanie i to mi się sprawdza fenomenalnie. Nadal kupuje rosliny pod wpływem chwili ale cóż dobrze mi tak. Pozdrawiam
Witaj Klaudia ja nie kupuję roślin dużych i drogich jeśli kupię to maluszka jeżeli padnie to nie jest to duża strata chociaż staram się żeby przeżyła, pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru
Witaj,myślę że wszyscy na początku zielonej drogi mamy te same problemy .Niema się co martwić ,zapewniam że po latach uprawy roslin trafi się "nieuwaga "ja dwa dni temu przelałam masterke adansoni ,rosliny uprawiam pamiętam jako dziecko miałam swoje roślinki w domu i ogródku a,mam już 50 ++.niektóre moje rosliny maja ponad 30 lat i to ciągle tesame sadzonki,kture czasem mocno przycinam i odmładzamy, KOCHAM swoje zielone płuca ,pozdrawiam
Przy podlewaniu staram się przeglądnąć roslinki,ale też mi się zdarzyło zignorować problem ,albo zauważyłam zbyt późno i roślinka była już do wyrzucenia...😢
wiele z błędów ,które Pani wymieniła popełniałam też mimo że mam dużo więcej lat niż Pani,ale na błedach się uczymy i ważne żeby nauka nie poszła w las choćby najpiękniejszy pozdrawiam i podziwiam za szczerość😀
Błędem, z którym się trochę utożsamiam jest odwlekanie walki ze szkodnikami. Przędziorek prowadzi że mną nieustanną wojnę partyzancką, a kryjówek ma sporo, bo przypadło mi kolekcjonowanie marantowatych. Póki co nie dopuszczam do zgonów (z wyjątkiem C. crocaty, którą po prostu spisałem na straty po wyjeździe wakacyjnym, po wielu miesiącach prób doprowadzenia jej do stanu podstawowego), ale też często po prostu zaleczam problem i nie znajduję motywacji żeby jeszcze ten jeden tydzień pochodzić z prysznicem i opryskiem. Zdarza mi się też być przytłoczonym przez obowiązki roślinne - zwłaszcza kiedy obowiązki pozaroślinne nie odpuszczają lub ciągle jestem w trasie i w ciągu 2 dni, kiedy jestem w domu muszę to wszystko ogarnąć z całego tygodnia. Powtarzam, że na starość wezmę się za filki, na tle moich kalatei wydają się najbardziej bezproblemowymi roślinami na świecie.
Świetny filmik, każdy z nas popełnił jakiś błąd podczas pielęgnacji roślinek, czy też przeszedł obojętnie obok problemu, ważne jest to żeby zdać sobie sprawę z tego, naprawić błędy walnąć się w piersi podwinąć rękawy i do roboty 😆, cudownie to przekazałaś miło było posłuchać pozdrawiam cieplutko 🤗
Świetny filmik🥰 Nie popełniłem żadnego błędu, bo hoduje jedną dracenę w kuchni, co jest obiektem wielu krytycznych komentarzy, serdecznie pozdrawiam
😅😅pamiętaj, zawsze zaczynamy od jednej roslinki😊
We wszystkim potrzebny jest zdrowy rozsądek i znalezienie kompromisu. Ja uwielbiam moje rośliny i otaczanie się zielenią ale nie podporządkowuję im życia. A błędy zdążają się każdemu, zwłaszcza na początku. Świetny filmik, pozdrawiam.
Bardzo fajny film, idealny dla roślinych maniaków. Ja dopiero po półtora roku nauczyłam się na tych błędach co mówisz, ostatnio nagle miałam pierwszy raz przędziorka oczywiście już zauważyłam jak był na dwóch parapetach, bo po co sprawdzać alokazje, która oczywiście wylądowała w koszu 😒. Ale kolejna nauczka i już mam nadzieję, że będzie tylko lepiej i zapobieganie, dobieranie tylko roślin, które umiem uprawiać i bardzo mi się podobają 😁💚. Pozdrawiam 🤗.
Ja mam apkę, w której mam zinwentaryzowane rośliny i remindery o podlewaniu - wiadomo, że apka apką i trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem :) Ja w nawożeniu też jestem słaba, pamiętam tylko czasami… też muszę sobie ustawić remindery 😂 kupowanie roślin, których się nie zna tylko dlatego, że są ładne, to chyba klasyczny błąd na początku zajawki na rośliny :( sadzenie w osłonkę - to samo, też tak kiedyś robiłam, już prawie wszystko skorygowane, ale jeszcze ostatnie 2 niedobitki czekają na ratunek. Ja uważam, ze odpuszczanie to tez sztuka. Czasem warto odpuścić i skupić się na roślinach, które sprawiają nam więcej radości niż bólu. Tego nauczyły mnie właśnie rośliny - że czasem trzeba się pożegnać bez żalu i żyć dalej :)
Czy apki do roślin to już wyższy poziom opieki nad zielenina? Yes, madam. To jakiś dziwny rodzaj pocieszenia, że błądziłaś jak ja 🥲 wnioskuje o uratowanie niedobitków z osłonek!! stopsadzeniuwoslonce.pl
@@klaudiawlisciach #stopsadzeniuwosłonce all the way!!!!
Cóż za fajny, szczery odcinek. Dziękuję!
Dziękuje bardzo ☺️!
Fajne rzeczy mówisz. Też popełnilam kilka błędów, takich jak Twoje np. kupowanie pięknych calatei. Wczoraj mój ipad przypomniał mi stare zdjęcia moich roślin i o zgrozo wielu już nie mam. Smutna refleksja. Teraz bardziej się staram, ale wciąż mam ochotę coś sobie kupić - cokolwiek. Walczę (czasem zwycięsko) z tą potrzebą. Pozdrawiam
Ja też doszłam do tego że większość kwiatów podlewam raz w tygodniu niewielka ilością wody, niedziela jest takim dniem pielęgnacji. Oczywiście paprocie , calate i ctynante muszą dostać wodę jeszcze w środku tygodnia. Mój sposób na nawożenie - znalazłam naturalny nawóz biohumus który jest tak słaby że można go dodawać do każdego podlewanie i to mi się sprawdza fenomenalnie. Nadal kupuje rosliny pod wpływem chwili ale cóż dobrze mi tak. Pozdrawiam
Witaj Klaudia ja nie kupuję roślin dużych i drogich jeśli kupię to maluszka jeżeli padnie to nie jest to duża strata chociaż staram się żeby przeżyła, pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru
Witaj,myślę że wszyscy na początku zielonej drogi mamy te same problemy .Niema się co martwić ,zapewniam że po latach uprawy roslin trafi się "nieuwaga "ja dwa dni temu przelałam masterke adansoni ,rosliny uprawiam pamiętam jako dziecko miałam swoje roślinki w domu i ogródku a,mam już 50 ++.niektóre moje rosliny maja ponad 30 lat i to ciągle tesame sadzonki,kture czasem mocno przycinam i odmładzamy, KOCHAM swoje zielone płuca ,pozdrawiam
Spokojnie ja zaczęłam na tak samo jak Ty także też od calatei zaczęłam i tragedia !! Także bez stresu i powodzenia !!
Przy podlewaniu staram się przeglądnąć roslinki,ale też mi się zdarzyło zignorować problem ,albo zauważyłam zbyt późno i roślinka była już do wyrzucenia...😢
5 miesięcy temu 600 subskrypcji a teraz blisko 1,5 (1,48)
Ale szybko Cie ludzie polubili😁🤩
Szybko poszło, to prawda, świetne uczucie 🌞😃
Nie ma nic złego w puszczaniu w świat roślin które nam przestały się podobać 🙂
zgadzam się, regularnie to robię ;)
Każdy coś tam źle zrobił.przy kwiatach także bez dramatu...
👍👏👏🌸
Jakbym słyszała o sobie i moich kalateach:) 22 sztuki i już 2 padają
Dobry, szczery filmik. Ale trochę się czułam jak na meczu tenisowym. Prawo-lewo-prawo-lewo.....😭 Pozdrawiam
Hahaha, moje bujanko zostało zauważone! Już każdy się ze mnie śmieje, a ja nie panuje nad tym 🙈
obserwuje cie odkąd masz 34 obserwujących, suoer się rozwijasz!