Uważam, że żadna kobieta nigdy nie powinna czuć się gorsza lub być tak traktowana przez to, że wybrała cesarskie cięcie. Nie wiem skąd takie podejście się bierze. Wszystkie mamy są wspaniałe 🙂
To jest jedno. I racja 100% za to ja spotkałam się z natywnym odbiorem tego, że dawałam na noc dziecko na oddział noworodkowy a nie spala córka ze mną na sali. Choć mamy takie prawo jako matki, żeby wypocząć. Tym bardziej jak przez 2 dni nie mogłam być pionizowana. Jak niby miałam wstać do kołyski, a w łóżku córki nie mogłam mieć. Więc niektórzy po fakcie mnie ocenili swoimi standardami. Tym nie warto się nawet przejmować. Jeśli matka chce pilnować dziecka i być przy nim może ale ma prawo poprosić o pomoc. I to nie jest wstyd ani ujma.
Żaden poród nie jest cudowny, grunt żebyś się czuła psychicznie dobrze. Żadna różnica w jaki sposób ważne abyście z maluszkiem byli zdrowi i bezpieczni! Bedziecie cudownymi rodzicami, a Ty Marta jesteś dosłownie przepiękna, promieniejesz ! Buziaki 💕💕
W punkt! Rodziłam przez cesarkę ze względów zdrowotnych zarówno u córci, jak i u siebie. Ja mialam powikłania... Ropa, brak krwawienia totalny, gorączka i ogolnie parę innych jeszcze no ale nie chce dostać bana... 😁 Cudowne jest to ze Marta ma wsparcie w swoim facecie - ja tego nie mialam to pierwsze. Mimo że bylam z kims to bylam tak naprawdę sama. Szczerze to nie wolalabym naturalnego porodu, ale też nie wolalabym następnym razem cesarki. Mam taki uraz, że szczerze nie wiem czy jeszcze chce być w ciąży. Nie odbierz mnie Martuś źle! Ty będziesz wspaniałą mamą (ja też myślę że jestem dobrą, mimo że jestem sama i ogarniam wszystko sama, niekiedy jest tragedia 🤣), masz przede wszystkim wsparcie w Krzysiu którego ja w swoim byłym partnerze nie miałam! Czuję że będziecie wspaniałymi rodzicami i przede wszystkim maluszek będzie miał myślę że może nie wszystkiego czego mu trzeba, ale to najważniejsze będzie miał - Waszą miłość. I bylebyscie Wszyscy razem z maluszkiem byli zdrowi i bezpieczni właśnie! Buziaki, trzymajcie się cieplutko! ❤️😊
@P.Pola mój poród mimo, że pierwszy i dziecko duże to na szczęście też był bardzo przyjemny, bolało, ale poszło szybko, myślę, że dużo robi wsparcie od zespołu, który odbiera poród - mi się trafili cudowni ludzie, a muszę powiedzieć, że rodziłam w szpitalu studenckim i było ze mną jeszcze z 5 studentek, cudowne młode dziewczyny, które widać, że aż się palą by pomagać, do tej pory jak wspominam poród to się wzruszam, a minęło już 8 miesięcy 💕💕💕
Jestem w 30 tygodniu i w drodze bliźniaki, wąska miednica i dość duza wada wzroku, która postępuje i pewnie się pogorszy po porodzie, a co dopiero po porodzie naturalnym. Mój lekarz na pierwszej wizycie w 7 tygodniu już oznajmił mi, ze zaleca cesarskie cięcie, po pierwsze pierwszy poród o po drugie te wszystkie wymienione rzeczy wyżej plus bliźniaki. Nie poczułam się tym urażona, nie czuje się gorsza, czuje się dokładnie tak samo jak kazda inna kobieta. Poród naturalny to ból, a także poród CC to tez ból inny i w innym momencie występuje, ale ból. Dla mnie każda kobieta nie ważne czy rodziła naturalnie, czy przez CC JEST WARTOŚCIOWA, ODWAŻNA I JEST SUPER ZAJEBISTA BABKA.
Jak ja słyszę tę niektóre "matki" które mówią innym że mają nie obchodzić urodzin dzieci tylko wydobyciny to mnie krew zalewa.. Ja rodziłam naturalnie bez znieczulenia bo tak chciałam, ale nie uważam się z tego powodu lepsza. Co do wyglądu po porodzie, masz rację, moje ciało zmieniło się bardzo. Ja zostałam sama w ciąży. Nikt mi nie mówił że pięknie wyglądam. Długo zajęła mi akceptacja. Ale pokochałam swoje ciało dopiero po ponad 7 latach kiedy poznałam mojego narzeczonego. Też jest Krzysiu🙊 będzie dobrze kochana, masz mega wsparcie, dacie radę ze wszystkim❤️
Urodziłam dwójkę dzieci przez cesarskie cięcie. Dla mnie to błogosławieństwo. Gdybym miała mieć kiedykolwiek trzecie dziecko to na pewno zdecyduje się na cesarkę
Jeśli będziesz po porodzie, ale jeszcze w szpitalu to warto dać do wąchania ciuszki maluszka które miał na sobie. Psy wtedy inaczej zareagują jak wrócicie do domu.
Dokładnie ja też jestem po dwóch CC bez wskazań i to w Twoim mieście :) a też słyszałam że to z wygody 🤣ale ja się nie przejmuje moje dzieci są tak samo wspaniale jak każde inne. No i bez bólu nawet po CC bardzo chwałę mojego doktora który mnie szyl i sam powiedział że za tydzień zatancze na weselu hehe dobre nastawienie to podstawa. 😄
Tak z innej beczki. Moja mama zaszła że mną w ciążę w wieku 32 lat, chociaż już od jakiegoś czasu się starali (jestem najstarsza z rodzeństwa). Mój tata musiał rzucić palenie. W dodatku później okazało się że ciąża mojej mamy jest zagrożona i że moge urodzić się niepełnosprawna lub martwa, albo moja mama może ucierpieć na zdrowiu. Jednak podjęła decyzję, że jednak mnie urodzi, za co jestem jej bardzo wdzięczna. Przyszłam na świat poprzez cesarskie cięcie, cała i zdrowa. Do tej pory jak wspominam poświęcenie moich rodziców, to zbierają mi się łzy w oczach.
moja koleżanka też zawsze mówiła że nie chce mieć dzieci ze będzie mieć psa. ale wpadła. teraz wychowuje dziecko i już zastanawiają się z mężem nad drugim !😁 Mówi że nie wyobraża sobie życia bez dziecka i że jest jej lepiej niż przed tym jak dzidziusia nie było na świecie 😍❤️ ściskam🤗
Dokładnie. Przy CC gorzej dojść do siebie i to nie jest żadne pójście na łatwiznę bo mimo wszystko jest to operacja, więc może wiązać się to z z różnymi powikłaniami.
Obejrzałam dzisiaj wszystkie trzy odcinki na raz. Bardzo mądrze się wypowiadacie i w bardzo wielu kwestiach się z wami zgadzam. Pięknie wyglądasz Martusiu, ciąża Ci służy Życzę wam dużo zdrówka 💕 Pozdrawiam cieplutko 😘
Mały tip 😊 Jeśli chodzi o psy i nowego członka rodziny to rozmawialam o tym kiedyś z trenerem psów. Warto je wyprowadzić na spacer i w tym czasie wprowadzić dziecko do domu. Podobno kiedy wracają i bobas już tam jest to traktują go jako naturalny element domu. W przeciwnym razie, kiedy psy są w środku i przynosimy malucha to mogą uznać go za intruza.
Jestem pod ogromnym wrażeniem Waszej mądrości życiowej. To dobrze, że są jeszcze tacy wspaniali ludzie. A jeśli chodzi o wychowanie dziecka, to myślę, że z takim podejściem wszystko Wam się uda. I tego życzę . Trzymajcie się!
Dokładnie! ❤️😁 Dodatkowo jak się na Martę patrzy to taki banan na twarzy az sam się robi. Nie wiem, może tylko mi. Ale ogólnie strasznie się cieszę. Chyba nawet bardziej niż sami rodzice razem wzięci. Normalnie jakbym ja zaszła w ciążę ponownie, ale rodzic drugi raz to już bym nie chciała. 😂 Pozdrawiam, zdrówka. 😊❤️
Najlepsze małżeństwo na całym yt 💐☺️masz wspaniałego męża Martusiu, życzę wszystkiego dobrego dla was i waszego dzidziusia 🤩💗. Dzięki wam waszemu podejściu, coraz bardziej przekonuje się do zajścia w ciążę i posiadania dzieci 💪❤️❤️❤️❤️❤️❤️.
Osobiscie zdecydowalam sie na porod naturalny i mimo tego nie moglam czytac tych hejtow odnosnie cesarki na zadanie. A jak przeczytalam, ze dzieci urodzone przez cc obchodza "wydobyciny" a nie urodziny to zwatpilam normalnie w kobiety 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ osobiscie szanuje to,ze kazda ma wybor w dzisiejszych czasach i trzeba sie cieszyc z tego "luksusu". Sama po traumatycznym porodzie z komplikacjami jesli kiedys bede miala 2 dziecko upieram sie tylko na cc. Zycze wam duuuuzo zdrowka bo to najwazniejsze 🥰
Ja również zdecydowałam sie na cc na życzenie 😀 i absolutnie nie żałuję, na drugi dzień po cc juz normalnie funkcjonowalam ☺ pozdrawiam i szczęśliwego rozwiązania 🥰
Jak wasze podejście mi się podoba 💪🏻 normalne, zdrowe myślenie i dużo miłości! Wszystko będzie dobrze, trzymam za Was kciuki 😘 sama miałam 3 CC, po pierwszej córce przez 3-4 lata byłam przekonana, że więcej dzieci mieć nie będę bo dała nam w kość że Hey! Ale potem przyszła druga i trzecia córka, wszystkie zaplanowane i urodzone przez CC. Środkowa również jak miałam 29 lat 😛 a prawda jest taka, że wy sobie tu planujcie a życie i tak pokaże jak będzie 🤞🏻 gratuluje Wam jeszcze raz 😘
Uwielbiam Was! Życzę Wam dużo zdrowia w tym czasie, mniej zmartwień i nerwów ze względu na „ciotki dobre rady”. Ktoś mi kiedyś powiedział co mądrego: „ty sama dobrze wiesz co dla Ciebie jest dobre, a nie osoby trzecie” bądźcie sobą, róbcie to co robicie i olejcie resztę ❤️ Buziaki, róbcie to co robicie 💋
Jestscie naprawde wspaniala para,... to niesamowite widziec tak szanujace, wspierajace i rozumiejace sie malzenstwo...chcialabym kiedys tez miec takie wsparcie i czuc sie kochana I szanowana kobieta... brawo wy...family....😊
Ja może zdecyduje się za rok. I będzie to cesarskie cięcie. Mam taki układ i będę miała ciezki poród. Nie słuchaj innych. Babom przewraca się w głowach jak siedzą w domu. Jesteście cudowni i wszystko będzie dobrze.
Cieszę się waszym szczęściem ☺️ widać że im dłużej jesteście razem kochacie się jeszcze bardziej wasz maluszek będzie miał wspaniałych rodziców i wierzę że maluszka wychowacie na super człowieka. Pozdrawiam was i trzymajcie się Zdrowo w tym naszym chorym świecie 💕😘
Jesteście naprawdę wesołą parą. Ja też mam goldena i te psy poprostu uwielbiają dzieci .Moje już są większe dzieciaki ale pies ich broni i nie dałby zrobić krzywdy. Zdrówka dla was🙂
Super filmik. Widać,że będziecie naprawdę dobrymi rodzicami. Już w tym momencie widać, że dacie z siebie wszystko. I nie załamujcie się jeżeli pojawi się jakiś problem. Nie załamujcie się jeżeli popełnicie jakiś błąd. To jest normalne. Trzymajcie się, bądźcie zdrowi i cieszcie się tym wszystkim. Buziaki
Cesarka to też ogromny ból, ale nie będę Ci opisywać jaki 😂. To są przecięte powłoki brzuszne, mięśnie... Miałam CC ale nie planowane, tylko z konieczności. Miałam rodzic naturalnie, czekałam na swoja panią dr w szpitalu a tu synek postanowił wyjść przed przyjsciem mojej dr 😃 Ale absolutnie tego nie żałuję. Przy drugim dziecku też miałam cc i wtedy już nie było takiego bólu 🙂 ale jak ktoś mówi, że to wydobyciny, to zawsze powtarzam, że my obchodzimy CESARSKIE URODZINY ❤😃 życzę Wam powodzenia! Zawsze jest strach, zawsze jest panika, ale jak już dzidziuś się pojawi, to będziecie robić wszystko automatycznie, odezwie się instynkt 😊
Każdy z nas ma obawy!❤️ Ja też nie mogłam się zdecydować na maluszka, a mój mąż bardzo chciał. W końcu nadszedł moment, że poczułam, że teraz albo nigdy. Niedługo kończę 28 lat..😃 Obecnie mój syn kończy zaraz 17 msc i wiecie co? Nadal często się zastanawiam, czy postępuje dobrze, a może powinnam inaczej. Książkowe teorie postępowania w takich bądź innych sytuacjach, (choć i tak zbyt wiele ich niedoczytywalam) mój młody obala jak domino🙈.. i praktycznie nic się nie sprawdza, musimy sami szukać rozwiązań, albo przeczekać dane etapy.. Co do rozmyśleń " wychowawczych" to chyba normalne, a wręcz zaryzykuję stwierdzenie zdrowe. Dacie radę i wierzę, że będziecie cudownymi rodzicami. Macie dystans do siebie, ogromne poczucie humoru ( a to często się przydaje przy fochach malucha🙈) i mega "ciepłe" i serdeczne z Was osoby❤️. Co do porodu, to bardzo nastawiałam się na naturalny, a życie i tak zweryfikowalo wszystko po swojemu, bo po 12 h i tak poród zakończył się cesarką, a ja na dzień dzisiejszy bardzo się z tego cieszę, choć nie mówię, że nie spróbuję raz jeszcze swoich sił przy drugim maluchu, którego też mamy w najbliższych planach. Na całe szczęście mój mąż również towarzyszył mi przy całym porodzie, także też było łatwiej, bo naprawdę mnie wspierał. Ściskam Was cieplutko, dbajcie robaczki o siebie i o pociechę i czekam na następne nagrania!❤️
Mój syn wybrał szkołę i zawód stolarz a córka zawód uwaga piekarz i jest szczęśliwa a wszyscy byli na nie,jestem dumna z mojej młodzieży i zawsze ich z mężem wspieramy.Pozdrawiam Was kochani serdecznie trzymajcie się zdrowo buziaki.
trafiłam dziś przypadkowo na Twój profil i już sub poleciał ,mega jesteś pozytywną osobą i taka normalna naturalna 😁a co do tematu ja co prawda dzieci nie mam ale usłyszałam od okulisty kiedyś że jak będę w ciąży to poród tylko przez cesarskie ze względu na oczy i ryzyko odklejenia siatkówki w moim przypadku
Martusiu jesteś super i Krzysiu jesteście pięknym małżeństwem i zasługujcie na szczęście A wasze dziecko będzie cudowne kocham was i pozdrawiam 🥺🥺🥺🥺🥺🥺🥺
Jezu! Jak ja Was uwielbiam!!!! Zgadzam się z Wami w każdej kwestii i czasem mam wrażenie, że nadajemy na tych samych falach. Podziwiam Was za to co robicie, uwielbiam Wasze poczucie humoru i ogromny dystans do siebie. Razem z mężem jesteśmy zdania, że brakuje w naszym życiu takich ludzi jak Wy 😉 Do tego jesteście świetną zgraną parą, pasujecie do siebie idealnie i widać, że się kochacie. Świetne jest również to, że nie udajecie i nie robicie niczego na pokaz. Mogę Was jeść łyżkami! No i fajnie, że są na tym świecie drugie takie wariaty jak my (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu) 😜 Życzymy Wam dużo szczęścia! Trzymajcie się cieplutko 😘😘😘
Dziękujemy za ten komentarz☺️☺️☺️niesamowicie nam miło czytać coś takiego i strasznie się cieszę że taka normalność, zwykłość jest tak odbierana 🥰🥰🥰i dla Was buziaki i dużo zdrówka ♥️♥️♥️
Brawo za takie mega wsparcie od strony męża. Ja mam za sobą poród i naturalny i cc i wcale nie uważam któreś dziecko jest gorsze czy ja jestem gorsz matka dla drugiego dziecka choć to nie by całkowicie mój wybór. I choć osobiście dla mnie przy naturalnym porodzie bol był większy wiadomo to później doszłam do siebie 10razy szybciej niż przy CC i ogólnie mniej odczuwałam naturalny.
Rodziłam i naturalnie i przez CC. Z czego CC miałam nie planowaną i to miesiąc przed terminem. Obie moje córki są zdrowe i rozwiją się prawidłowo (nie widzę w ich rozwoju żadnej różnicy). Źle wspominam cesarkę, nie chce Cię straszyć ,każdy jest inny (mam koleżankę, szwagierkę i teściową po CC i każda zniosła to inaczej). Ja źle to zniosłam,ale u mnie doszło dużo stresu ,lęk o małą i dużo paniki. Jeśli chodzi o samopoczucie po porodzie to u mnie wygrywa poród naturalny, to PO nim czułam się dużo lepiej i fizycznie i psychicznie. Wiem , że moja cesarka była gwałtowna i w dodatku z lękiem o życie dziecka, dlatego tak źle ją wspominam. Uważam ,że poród nigdy nie jest łatwy , a cesarka to wcale nie jest metoda na skróty. Ale gdy tylko zobaczysz dzidzię i ją przytulisz to od razu zapomnisz ,że przed chwilą rodziłaś.☺️
Dokładnie . Ja miałam dwa naturalne porody i wyglądałam super po porodach aż pielęgniarki były w szoku że ja rodziłam i też świetnie się czułam od razu po porodach biegałam nic mnie nie bolało . A mam koleżanki po cesarce gdzie wszystko je bolało później przez mc .. Więc wszystko to jest kwestia indywidualna
Każda kobieta powinna decydować czy chce poród naturalny czy cesarkę. Ja urodziłam córkę w wieku 20 lat. I rodziłam naturalnie. Stres jest nie do opisania. A urodziłam w 10min. Mam wspaniałą córkę o imieniu Lena. I jestem z niej bardzo dumna🤗
Marta wyglądasz przepięknie ciąża Ci służy. Super ze Krzyś jest tak wspierający. Będziecie super rodzicami. Mimo nie przespanych nocy które przed wami kolki, ząbkowanie i inne cuda, jeden usmiech dziecka zrekompensuje to w 100%
Ja jestem po 2 cesarkach, pierwsza bo były problemy i szczerze było kiepsko dojść do siebie, a na drugą się zdecydowałam i nie żałuję, polecam Ujasek w Krakowie boska opieka i konfort. A o psy się nie obawiajcie. U mnie są prawie wszystkie po przejściach i syn z Aspergerem I onemusialy się żyć razem. Będzie dobrze, cieszę się że narazie wszystko jest u was dobrze itrzymam kciuki żeby dzidzia była zdrowa bo to najważniejsze. Pozdrawiam❤️
Do wszystkich przyszłych mam - jeżeli macie możliwość i zaplecze finansowe (niestety wizyty nie są refundowane przez NFZ) to idźcie do urofizjoterapeuty. Na wizytach przygotowuje do porodu zarówno naturalnego jak i CC. Też miałam planowane CC i dzięki wizytom u fizjoterapeutki urologicznej byłam super przygotowana na to, co mnie czekało.
@@hopeless468 mnie przygotowała do CC. Przećwiczyliśmy wstawanie z łóżka po cięciu, pokazała jakie ćwiczenia wykonywać zaraz po, żeby uniknąć zakrzepów. Wszystko krok po kroku, dzięki temu jak już przyszedł moment po operacji byłam spokojniejsza, bo wiedziałam co się ze mną dzieje i co mam robić. Ponadto miałam kinezjotejping (czy jak to się pisze) takie taśmy klejące na brzuchu, odciążające, dzięki czemu w ogóle nie miałam bólów w kręgosłupie, No i masaże -‚te dla przyjemności ☺️ bardzo miło wspominam wizyty u fizjoterapeutki. Po cięciu byłam też na mobilizacji blizny. Warto o siebie zadbać, żeby mieć zdrowie i siłę dla dzidziusia.
@@misiadominisia6378 przydałby mi się taki fizjoterapeuta tym bardziej że niedawno mialam atak rwy kulszowej, a po majówce idę na edukację przedporodową, może się czegoś dowiem nowego.
Cieszy mnie że tak szczerze wypowiedziałaś się na temat porodu, szczególnie o cesarskim cięciu. Pomogłaś w tym momencie na pewno nie jednej kobiecie podjąć decyzję bądź ją zachować 😉 mi na pewno wasze odpowiedzi pomogły. Mam nadzieję że zdradzicie jak się zdecydujecie na szpital. Pozdrawiam was gorąco i całusy 😘
Oj tak każda ma prawo rodzic jak ona chce. Ja na swoim przykładzie miałam to i to. Porównując cesarke z naturalnym,Wolę cesarke. Mimo że bol po był dłuższy i ciężko było wstać z łóżka. Drugi syn był przez poród naturalny z tym że mały przez ten poród bardzo ucierpiał po użyciu kleszczy. Nigdy więcej mimo że bol po cc miałam dłuższy i gorszy. Buziaki kochana :)
Rodziłam naturalnie ale nie uważam że CC jest pójściem na łatwiznę to jest wybór kobiety i trzeba go szanować nie ważne jak się urodzi czy naturalnie czy przez CC i tak jest to magiczna chwila a więź z dzieckiem łapie się przez cały czas nie tylko przy porodzie ❤️
Rodziłam naturalnie jedyne 13h 🤦♀️😂 po jakiś 6h darłam się "ja to pierdole, ja już nie chce, wyciągnijcie ją ze mnie!" mój lekarz był baaardzo rozbawiony ale zarówno jak i mój lekarz jak i mąż który był obok bardzo mnie wspierał. Powiem tak jak zobaczyłam mała zaraz i wszystkim zapomniałam a jej uśmiech zrekompensował wszystko ale szczerze... Gdybym miała rodzic drugi raz... Odrazu zdecydowałabym się na Cesarke!! Dlatego super ze decyzja zapadła w Twoim przypadku odrazu. Gratuluję i życzę wszystkiego dobrego ❤️ (nad ranem też grzecznie poprosiłam o zamknięcie drzwi od mojej sali bo.... JAK SŁYSZĘ CO SIĘ DZIEJE NA DRUGIEJ TO ZARAZ MI SIĘ WSZYSTKO PRZYPOMINA 🤦♀️🤦♀️)
Rodziłam 1 kwietnia. Koronawirus nie jest aż taki zły bo w szpitalu nie ma teraz odwiedzin poza partnerem więc nie ma wycieczek dalszych członków rodziny których ledwo znasz i możesz się wyspać 😊
Pierwszy poród miałam przez cesarskie cięcie, odeszły mi wody i byłam bez wod ponad 24h, lekarze stwierdzili że to jest najlepszy wybór. Przy drugim dziecku miałam możliwość wyboru i wybrałam poród naturalny - nigdy więcej, rodziłam ponad dzień, bóle miałam takie że ścinało mnie z nóg, podczas porodu traciłam przytomność. Nigdy w życiu nie chce już słyszeć o ciąży 🙈
Jestem w 7 miesiącu ciąży to nasze drugie dziecko ale przy drugim nie jest łatwiej niż przy pierwszym 1 było wpadką 2 jest planowane ale strach jest mimo wszystko. Tym bardziej że między dzieciakami mamy 9 lat różnicy. Non stop zadajemy sobie pytania czy damy radę z 2 czy ta starsza dobrze przyjmie rodzeństwo czy jej nie będziemy zaniedbywać. Wiadomo że młodsze dziecko będzie potrzebowało więcej uwagi. Pozdrawiam ciepło i ślę wsparcie garściami. Nie zmieniajcie się.
Jejku. Nie sądziłam, że cesarskie cięcie może być powodem do hejtu. Przecież nie zawsze mamy wybór, są różne przypadki. Jak mnie się pytają na co się zdecyduję odpowiadam "jak mi będzie dane" jeżeli urodzę przez cesarskie cięcie nie będę uważała tego za wstyd albo hańbę... Będę z dumą o tym mówiła, a co kto pomyśli to już jego sprawa. Ważne żeby maluszek był cały i zdrowy 👶🏻❤️ Też byłam anty-dzieci 😁 jaa??? W życiu!! Najwidoczniej musiałam dojrzeć do tej decyzji 😊
Fajnie patrzeć na Wasze szczęście. Choć ja też w czasie ciąży miałam niby wszystko poukładane co będzie i jak będzie, a rzeczywistość szybko to zweryfikowała i BACH. Jak pięścią w twarz. Wiem jedno - drugiego dziecka już nie chcemy i szacun tym, którzy potrafią wychować więcej niż jedno dziecko. Ja wysiadam. A Wam życzę aby większość z Waszych założeń i wizji się sprawdziła!
Jako osoba która miała tą wątpliwą przyjemność mieć zarówno poród SN jak i CC gwarantuje że te kilka godzin bóli porodowych to jest NIC przy tym jak mocno i jak długo wszystko boli po cesarce. Już 2-3 dni po porodzie SN śmigasz jak gazela, po CC do siebie dochodzi się ponad miesiąc. A blizna może dokuczać nawet i rok. Także jak ktoś chce CC bo się boli bólu, to się wpuszcza w naprawdę niezły kanał.
Ja pierwsze dziecko urodziłam dwanaście lat po ślubie bo też tak jak ty nie czuliśmy potrzeby wcześniejszego posiadania dziecka. Ciągle słyszeliśmy kiedy dzieci i dlaczego ich nie mamy po pewnym czasie już znudziło mi się tłumaczenie że jestem normalną ale po prostu nie chce narazie dzieci.Dzis mamy dwojke i jesteśmy szczęśliwi. Pozdrawiam was serdecznie 😘😘
Ja miałam CC i jestem zadowolona ze ja miałam, u mnie było tak że chciałam i nie było innego wyjścia 😊 Najważniejsze jest aby dziecko było całe i zdrowe jak i mama a nie jak przyszło na świat..
Heja, powiem wam szczerze że ja tak bałam się bardzo naturalnego porodu że modliłam się żeby mieć CC i wymodliłam 😂 miałam aż dwie i po każdej czułam się super bez żadnych problemów. Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego rozwiązania i miłych wspaniałych chwil 🥰
Ja mam 2 porody naturalne za sobą. Pierwszy wspominam okropnie 12godzin męczarni. Natomiast drugi poród trwał 40minut. Każdy poród czy naturalny czy cc jest inny. Nie wiem skąd jesteście, ja polecam szpital na Śląsku.
Mi ulżyło, że nie tylko ja się stresuje przed byciem mamą i nie zadtraceniem się w tym wszystkim. Mamy podobne podejście do wielu spraw :) dzięki za film dużo zdrówka! ❤️
Urodziłam pierwszego syna naturalnie… mam traumę do dziś… W wieku 20 lat przeszłam piekło które trwało 20 godzin. Położne ze względu na mój wiek potraktowały mnie jak najgorsze… po 10 latach urodziłam córkę przez Cc bolało, ale powiedziałam ze jak mi karzą rodzic zacisnę nogi. Nie żałuje❤️
Jak Was słucham to wiem jedno - będziecie wspaniałymi rodzicami, aż zazdroszczę Młodemu/Młodej takich rodziców 😆 Nie zmieniajcie się. Pozdrawiam Wasze wewnętrzne dzieci 😍
Poród to poród. Niewazne czy silami natury czy cesarskie cięcie. To nie ma znaczenia i nikt nie powinien tego właśnie traktowac jako cos gorszego lub lepszego. Chcialabym miec wybór i tez wybralabym cesarskie cięcie. Raczej chyba tego wyboru nie będę miala. A moj próg na ból jest zdecydowanie taki jak twój :)
miałam 2 CC z różnych względów medycznych (choć bardzo chciałam rodzić siłami natury) i obydwie przeszłam w skrajnie różny sposób. Mam bardzo niski próg bólu jak Ty i przy pierwszym razie za bardzo się rozczulałam nad sobą i tym bólem nie do zniesienia po samym zabiegu (głowa, rana, cały brzuch), chodziłam zgięta w pół bo bałam się wyprostować żeby nie bolało, potem były powikłania i stany zapalne rany po cięciu. Człowiek mądry po szkodzie, więc za drugim razem zagryzłam zęby i pomimo bólu starałam się chodzić jak najwięcej, ruszać, wietrzyć konkretnie ranę i po powrocie ze szpitala ruszyłam na kilkukilometrowe spacery bez najmniejszych problemów, co po pierwszym cc nastąpiło po ponad miesiącu. Podziwiam Cię za wybór CC i nie uważam, żeby to było pójście na łatwiznę, powodzenia
Ile razy czytam o porodach w polskich szpitalach to mnie obezwładnia groza. Kobieta często nie jest traktowana jak człowiek... Więc lepiej poszukaj dobrze opinii o miejscu gdzie będziesz chciała rodzić 🙈
Oj tak,znajoma jak rodziła to ją strasznie potraktowali,powiedziała,że więcej nie i koniec. Nie,że nie chce,ale przez to co się działo w szpitalu. Później w ogóle miała depresję.
Dużo moich koleżanek poleca Eskulap w Bielsku. Niestety minusem jest to, ze kiedy coś złego dzieje się z dzieckiem to zostaje przewiezione do wojewódzkiego bądź Wyspiańskiego. Za to opieka jest podobno cudowna.
Jeżeli mogę doradzić Pani Marto prosze nikogo nie słuchać każdy ma swoje odczucia i swoje wybory prosze słuchać samej siebie i serca swojego co podpowie będzie bardzo dobrze 😘
Świetna seria 🙂 Super, że mówisz o CC. Według mnie nie ma powodu do wstydu po takim porodzie. Sama miałam CC dwa lata temu i gdybym mogła zdecydowałabym się na to od razu, ale w szpitalu w którym byłam naciskali na poród naturalny a mieli mnie za przeproszeniem w dupie jak męczyłam się przez dwa dni. Nie rozumiem tego nacisku. Nie każdy może a nawet nie każdy chce rodzic naturalnie i każda kobieta powinna mieć wybór bo to jej ciało. Życzę zdrówka dla Was i maluszka. ❤️🙂
Jeśli chodzi o cesarkę to powiem tak: miałam cesarkę z powodów zdrowotnych i faktycznie, sam poród trwał szybciutko i nic nie bolało. Jednak jest jedno ale: rekonwalescencja po cesarskim cięciu jest duuużo dłuższa. Ja jeszcze parę miesięcy po odczuwałam konsekwencje rozcięcia brzucha. Poza tym było mi tak szkoda, kiedy koleżanki z porodówki parę godz po wszystkim popylały po oddziale, a ja ledwo potrafiłam przewrócić się z boku na bok z cewnikiem i rurka wszytą do rany... Inne mogły całkowicie zająć się dzieckiem od razu, a ja praktycznie dopiero dzień przed wypisem ze szpitala. Są plusy i minusy.
Każda cesarka jest inna. Z pierwsza cesarka leżałam 3 dni, potrzebowałam pomocy aby dojść do toalety a przy drugim cc po 2 godzinach już chodziłam samodzielnie i nic mi nie dolegało.
@@martynakwiatek6764 Jasne, nie przeczę, że tak nie było, tylko w moim szpitalu przez prawie 24 H kazano mi leżeć, a przez pierwsze 6 nawet mówili, żeby za bardzo nie podnosić głowy ( i tak podnosiłam) :(
@@LiliA.D jakby nie patrzeć to CC jest poważnym zabiegiem nie jednokrotnie ratującym życie obojga. Ja miałam CC z przyczyn zdrowotnych. Leżałam noc, no drugi dzień w południe poszłam pod prysznic. Potem jeszcze dwa dni były ciężkie. Po tygodniu nie odczuwałam już prawie nic. Fakt musiałam iść na rehabilitacje po znieczuleniu ale w sumie na tym się skończyło :)
@@martina901009 Oczywiście, w tym momencie ja również nie odczuwam żadnych dolegliwości związanych z operacją, ale na początku było mi bardzo ciężko nie tylko fizycznie ale i psychicznie z powodu tego, że nie potrafiłam od początku zająć się dzieckiem w 100%
Cesarskie cięcie to nie poród. Ona nie urodziła, z niej to dziecko wyciągnęli. Tak często można usłyszeć. A wcale tak nie jest, po cc jest ciężej dojść kobiecie niż po sn, bo po CC boli po a w sn w trakcie. Dzieci z zimnego cięcia potrzebują więcej pracy nad nimi. Co nie jest mówione na głos. Krzysiu super słowa. Będziecie super rodzicami. Trzymam kciuki. Marciu super myślenie z rzeczami z drugiej ręki. Uwielbiam was.
Każda kobieta powinna sama decydować o tym, jak będzie rodzić. Cesarskie cięcie jest nazywane jako wydobyciny, ale co za różnica jak się urodzi. Ważne, aby dziecko było zdrowe i matka czuła się dobrze. Ja równiez (jak się w końcu uda) będę chciała mieć cesarskie cięcie. Pozdrawiam ❤️
Niesamowicie Wam z całego serducha gratuluje!!!Zdrowia Kochani.Martunia dbaj o siebie.Krzysiu wiem,że bedzie o Ciebie dbał,jednak kobieta czasami o sobie zapomina. Jestem szczęśliwa razem z Wami :)czy ja muszę zawsze się wzruszać jak widze szcześliwe oczy ludzi ??? baby.....
Każda kobieta ma prawo wybrać jak chce rodzić bo to najgorsza a zarazem najpiękniejsza chwila. I w tym momencie kobieta jest najważniejsza. Ja z głupoty własnej się upierałam na naturalny poród i bez znieczulenia. Co mogła się źle skończyć dla mnie bo pojawiły się komplikacje- okazało się, że córka ma ponad 4kg! Usg przed porodem bardzo zaniżyło jej wage. Miałam szczęście do lekarza, że wyszłam z tego bez szwanku. Gdy zdecydujemy się na kolejne dziecko nawet się nie będę zastanawiać i od razu CC poproszę. I wcale nie odczuwam wyższości nad innymi, że urodziłam naturalnie itd. bo co z tego jak mogłam skończyć bardzo źle. Co do instynktu - wystarczy, że zobaczysz maleństwo i to będzie to 😍
Witaj na poczatku tez bardzooo chcialam cesarskie cięcie ale urodzilam naturalnie na sali byla dziewczyna po cesarskim cieciu wydawalo mi sie ze bardziej cierpi w 9 dobie nie mogla sie ruszyc wstac ale kazdego to wlasna decyzja ja to szanuje najwazniejsze aby Pani i dzidza miało zdrowkoooo a wszystko bedzie dobrze😀😀😀😀 i to mysle jeden z najpiekniejszych etapów w zyciu i kazda kobieta wyglada pieknie 😍😍😍😍
Ja miałam poród wywolywany cewnikiem foleya i oxytozyną, rodziłam 9 dni po terminie. Sama. Mojego partnera nie było ze mną przez całą ciążę i pierwszy miesiąc życia córki. Gdyby nie cudowna Pani odbierajaca mój poród nie dałabym rady. Cała ciążę dobrze się czulam, cwiczylam na siłowni pracowałam do końca 7 miesiąca chodziłam do szkoły rodzenia,wszystko super... Ale cholernie brak mi było wsparcia, mojego partnera i czułam się strasznie nieatrakcyjna.. Dlatego cudownie, że macie siebie, jesteście razem i się wspieracie.. Zazdroszczę Wam troszkę :D dużo zdrówka kochani, trzymam za Was kciuki ❤️
Martuś dawaj pieskom wąchać brzuch, pozwól głowę kłaść im na brzuchu, pies będzie słyszał, czół ruchy dziecka, wtedy będzie łatwiej, krzywdy nie zrobią i nie dadzą zrobić, buziaczki😘
Osobiście urodziłam naturalnie i nie mam złych doświadczeń z porodu może dlatego, że zdecydowałam się na znieczulenie w kręgosłup i nie rodziłam w Polsce, a mój porod trwał prawie 24 h ;)
Sama jestem po CC, nie wstydzę się tego bo gdyby nie to, mój synek by nie żył, straciłam przytomność, gdy się obudziłam było po wszystkim... została blizna na brzuchu i na psychice ale to raczej przez całokształt... i wszystkie osoby jadące po kimś BO RODZI PRZEZ CC bez znania jego historii mogą się stuknąć patelnią w czoło 😄
Chciałabym powiedzieć Wam coś w kwestii cesarskiego cięcia, oczywiście nie zamierzam wpływać w żaden sposób na Waszą decyzję, ja dwa razy rodziłam, raz naturalnie, drugi cesarka i z mojego doświadczenia, po naturalnym porodzie, szybciej wraca się do formy, po cesarce przez kilka dni nie miałam siły wstać z łóżka, ale możliwe, że to było spowodowane tym iż moja cesarska była koniecznością ze względu na ratowanie dziecka. Następną kwestią jaką chciałabym poruszyć to fakt zepsucia dziecka - obserwuję was już jakiś czas i nie mam najmniejszych wątpliwości, że będziecie cudownymi rodzicami, o tym świadczą Wasze relacje i wobec siebie i podejście do Waszych psjuszy. Pozdrawiam serdecznie ❤❤
Martuś jak wybrałaś cc to mam nadzieję że i w dobrym szpitalu. . Ze mną na porodówce leżała kobieta, która urodziła poprzez cesarskie cięcie i dosłownie kilka godzin po dostała krwotoku macicznego. Po prostu zemdlałam nam na sali i wezwałam pielęgniarke okazało się że znowu na stół ją zabierają. Uważajcie na lekarzy. Bo ja miała skierowanie na cc z powodu poważnej wady wzroku a jednak urodziłam córkę naturalnie.
Ja jestem niestety po dwóch CC :( pierwszy raz chciałam rodzić naturalnie i próbowałam ale nie było rozwarcia i wzięli mnie na cesarkę :( żałowałam strasznie że nie mogłam naturalnie. Drugi raz chciałam próbować dalej rodzic naturalne ale miałam rozejście spojenia łonowego i było wskazanie na CC gdzie znowu było mi się ciężko i przykro że nie mogę rodzic naturalnie. Niestety po CC jednej i drugiej długo dochodziłam do sobie, w szpitalu było mi ciężko wstać do dziecka i się nim zajmować. Ale każdy ma swoje zdanie i swoje decyzje. Ja szanuje Twoją decyzję! Każdy ma prawo wyboru ale nie każdy jest stworzony do porodu naturalnego niestety co jest tak w moim przypadku :) pozdrawiam was serdecznie i szczęśliwego zakończenia :*#
P. Martusiu ja urodzilam w naturalny sposob dwie corki. Starsza core chcialam urodzic przez cesarke, bo mowili ze urodze duze dziecko. Urodzilam 4100 i 60 cm. Nie dali mi wyboru, bo stwierdzili ze jestem w stanie urodzic, i tak urodzilam, ale nie życzę nikomu tego bolu jak kobieta prze i nagle ci wszystko peka(wie pani o co chodzi🍑). Jestescie njesamowitymi ludzmi widac jak sie kochacie i dzidziulek bedzie najszczesliwszym dzidziulkiem na swiecie maja takich rodzicow powodzenia p. Martusiu i szczesliwego rozwiazania🥰😊
Uważam, że żadna kobieta nigdy nie powinna czuć się gorsza lub być tak traktowana przez to, że wybrała cesarskie cięcie. Nie wiem skąd takie podejście się bierze. Wszystkie mamy są wspaniałe 🙂
Dokładnie 👏👏👏👏
To jest jedno. I racja 100% za to ja spotkałam się z natywnym odbiorem tego, że dawałam na noc dziecko na oddział noworodkowy a nie spala córka ze mną na sali. Choć mamy takie prawo jako matki, żeby wypocząć. Tym bardziej jak przez 2 dni nie mogłam być pionizowana. Jak niby miałam wstać do kołyski, a w łóżku córki nie mogłam mieć. Więc niektórzy po fakcie mnie ocenili swoimi standardami.
Tym nie warto się nawet przejmować. Jeśli matka chce pilnować dziecka i być przy nim może ale ma prawo poprosić o pomoc. I to nie jest wstyd ani ujma.
Nie wszystkie, te co chleją i palą w ciąży narażając swoje dzieci na ciężkie uszkodzenie i choroby nie są wspaniałe
@@v.t.6918 Takich nie nazwała bym matkami. Ciężko mówić w takich przypadkach czy jeszcze innych skrajnościach o człowieczeństwie nawet.
@@pauann6117 no właśnie dlatego sprzeciwiam się takim stereotypowym poglądom "wszystkie matki są wspaniałe"
Żaden poród nie jest cudowny, grunt żebyś się czuła psychicznie dobrze. Żadna różnica w jaki sposób ważne abyście z maluszkiem byli zdrowi i bezpieczni! Bedziecie cudownymi rodzicami, a Ty Marta jesteś dosłownie przepiękna, promieniejesz ! Buziaki 💕💕
Dziękuję Ci za te słowa to wspaniałe podejście♥️♥️♥️jesteś kochana
żaden, ja jestem jeszcze dzieckiem ale wiem jaki to jest ból ałć
W punkt! Rodziłam przez cesarkę ze względów zdrowotnych zarówno u córci, jak i u siebie. Ja mialam powikłania... Ropa, brak krwawienia totalny, gorączka i ogolnie parę innych jeszcze no ale nie chce dostać bana... 😁 Cudowne jest to ze Marta ma wsparcie w swoim facecie - ja tego nie mialam to pierwsze. Mimo że bylam z kims to bylam tak naprawdę sama. Szczerze to nie wolalabym naturalnego porodu, ale też nie wolalabym następnym razem cesarki. Mam taki uraz, że szczerze nie wiem czy jeszcze chce być w ciąży. Nie odbierz mnie Martuś źle! Ty będziesz wspaniałą mamą (ja też myślę że jestem dobrą, mimo że jestem sama i ogarniam wszystko sama, niekiedy jest tragedia 🤣), masz przede wszystkim wsparcie w Krzysiu którego ja w swoim byłym partnerze nie miałam! Czuję że będziecie wspaniałymi rodzicami i przede wszystkim maluszek będzie miał myślę że może nie wszystkiego czego mu trzeba, ale to najważniejsze będzie miał - Waszą miłość. I bylebyscie Wszyscy razem z maluszkiem byli zdrowi i bezpieczni właśnie! Buziaki, trzymajcie się cieplutko! ❤️😊
@P.Pola mój poród mimo, że pierwszy i dziecko duże to na szczęście też był bardzo przyjemny, bolało, ale poszło szybko, myślę, że dużo robi wsparcie od zespołu, który odbiera poród - mi się trafili cudowni ludzie, a muszę powiedzieć, że rodziłam w szpitalu studenckim i było ze mną jeszcze z 5 studentek, cudowne młode dziewczyny, które widać, że aż się palą by pomagać, do tej pory jak wspominam poród to się wzruszam, a minęło już 8 miesięcy 💕💕💕
Widać że Krzysiu to Twój taki rycerz na białym koniu 😊☺ta miłość od Was bije ☺😍zdróweczka słodziaki 👍💪
Dziękuję y ślicznie i wzajemnie 😘
Jestem w 30 tygodniu i w drodze bliźniaki, wąska miednica i dość duza wada wzroku, która postępuje i pewnie się pogorszy po porodzie, a co dopiero po porodzie naturalnym. Mój lekarz na pierwszej wizycie w 7 tygodniu już oznajmił mi, ze zaleca cesarskie cięcie, po pierwsze pierwszy poród o po drugie te wszystkie wymienione rzeczy wyżej plus bliźniaki. Nie poczułam się tym urażona, nie czuje się gorsza, czuje się dokładnie tak samo jak kazda inna kobieta. Poród naturalny to ból, a także poród CC to tez ból inny i w innym momencie występuje, ale ból.
Dla mnie każda kobieta nie ważne czy rodziła naturalnie, czy przez CC JEST WARTOŚCIOWA, ODWAŻNA I JEST SUPER ZAJEBISTA BABKA.
Ja dzieciowa nie jestem, ale wasze q&a były tak zabawne i pozytywne, że obejrzałam z przyjemnością.
Jak ja słyszę tę niektóre "matki" które mówią innym że mają nie obchodzić urodzin dzieci tylko wydobyciny to mnie krew zalewa.. Ja rodziłam naturalnie bez znieczulenia bo tak chciałam, ale nie uważam się z tego powodu lepsza.
Co do wyglądu po porodzie, masz rację, moje ciało zmieniło się bardzo. Ja zostałam sama w ciąży. Nikt mi nie mówił że pięknie wyglądam. Długo zajęła mi akceptacja. Ale pokochałam swoje ciało dopiero po ponad 7 latach kiedy poznałam mojego narzeczonego. Też jest Krzysiu🙊 będzie dobrze kochana, masz mega wsparcie, dacie radę ze wszystkim❤️
Te co mówią o wydobycinach to patologiczne idiotki. Nie przejmuj się. Zdrowie przede wszystkim ❤️
Urodziłam dwójkę dzieci przez cesarskie cięcie. Dla mnie to błogosławieństwo. Gdybym miała mieć kiedykolwiek trzecie dziecko to na pewno zdecyduje się na cesarkę
Super że Krzyś ma takie podejście ☺️ nie każdy tata by tak zareagował🤗
Poród to zawsze temat tabu. To Twoja prywatna sprawa i musisz się TY czuć z tym dobrze a innym nic do tego bo to bardzo prywatna decyzja ☺️
To nie jest temat tabu
Nie jest temat tabu ale totalna jej decyzja czym chce się dzielić ❤️
Jeśli będziesz po porodzie, ale jeszcze w szpitalu to warto dać do wąchania ciuszki maluszka które miał na sobie. Psy wtedy inaczej zareagują jak wrócicie do domu.
Najważniejsze mieć wsparcie od drugiej połówki ! Trzymajcie się cieplutko :)
Krzysiu to taki rycerz na koniu który się o Ciebie martwi i wgl
Dokładnie ja też jestem po dwóch CC bez wskazań i to w Twoim mieście :) a też słyszałam że to z wygody 🤣ale ja się nie przejmuje moje dzieci są tak samo wspaniale jak każde inne. No i bez bólu nawet po CC bardzo chwałę mojego doktora który mnie szyl i sam powiedział że za tydzień zatancze na weselu hehe dobre nastawienie to podstawa. 😄
Tak z innej beczki. Moja mama zaszła że mną w ciążę w wieku 32 lat, chociaż już od jakiegoś czasu się starali (jestem najstarsza z rodzeństwa). Mój tata musiał rzucić palenie. W dodatku później okazało się że ciąża mojej mamy jest zagrożona i że moge urodzić się niepełnosprawna lub martwa, albo moja mama może ucierpieć na zdrowiu. Jednak podjęła decyzję, że jednak mnie urodzi, za co jestem jej bardzo wdzięczna. Przyszłam na świat poprzez cesarskie cięcie, cała i zdrowa. Do tej pory jak wspominam poświęcenie moich rodziców, to zbierają mi się łzy w oczach.
To piękne że jesteś wdzięczna i potrafisz o tym w ten sposób powiedzieć.rodzice muszą być dumni że mają taką mądrą córkę 👏👏👏
moja koleżanka też zawsze mówiła że nie chce mieć dzieci ze będzie mieć psa. ale wpadła. teraz wychowuje dziecko i już zastanawiają się z mężem nad drugim !😁 Mówi że nie wyobraża sobie życia bez dziecka i że jest jej lepiej niż przed tym jak dzidziusia nie było na świecie 😍❤️ ściskam🤗
Są też takie, które dziecko mają i mówią, że gdyby jeszcze raz mogły wybierać, to by nie chciały mieć dzieci nigdy.
@@soleileternel2411 to już indywidualne kwestie ,w których inni nie mogą decydować. tylko rodzie/kobieta 🤗
Ludzie myślą,że cesarka to takie pójście na łatwiznę ale to jest cięcie później są szwy i też jest ból.
Dokładnie. Przy CC gorzej dojść do siebie i to nie jest żadne pójście na łatwiznę bo mimo wszystko jest to operacja, więc może wiązać się to z z różnymi powikłaniami.
Najbardziej pozytywna i naturalna para na yt 😍
Obejrzałam dzisiaj wszystkie trzy odcinki na raz. Bardzo mądrze się wypowiadacie i w bardzo wielu kwestiach się z wami zgadzam.
Pięknie wyglądasz Martusiu, ciąża Ci służy
Życzę wam dużo zdrówka 💕
Pozdrawiam cieplutko 😘
Dziękuję ślicznie ♥️
Mały tip 😊 Jeśli chodzi o psy i nowego członka rodziny to rozmawialam o tym kiedyś z trenerem psów. Warto je wyprowadzić na spacer i w tym czasie wprowadzić dziecko do domu. Podobno kiedy wracają i bobas już tam jest to traktują go jako naturalny element domu. W przeciwnym razie, kiedy psy są w środku i przynosimy malucha to mogą uznać go za intruza.
Polecam 👌🏼 u nas to zdało egzamin
U nas tez 🙂
Jestem pod ogromnym wrażeniem Waszej mądrości życiowej. To dobrze, że są jeszcze tacy wspaniali ludzie. A jeśli chodzi o wychowanie dziecka, to myślę, że z takim podejściem wszystko Wam się uda. I tego życzę . Trzymajcie się!
Lepszych rodziców ten bobasek nie mógł sobie wyobrazić ❤️
Dokładnie! ❤️😁 Dodatkowo jak się na Martę patrzy to taki banan na twarzy az sam się robi. Nie wiem, może tylko mi. Ale ogólnie strasznie się cieszę. Chyba nawet bardziej niż sami rodzice razem wzięci. Normalnie jakbym ja zaszła w ciążę ponownie, ale rodzic drugi raz to już bym nie chciała. 😂 Pozdrawiam, zdrówka. 😊❤️
Najlepsze małżeństwo na całym yt 💐☺️masz wspaniałego męża Martusiu, życzę wszystkiego dobrego dla was i waszego dzidziusia 🤩💗. Dzięki wam waszemu podejściu, coraz bardziej przekonuje się do zajścia w ciążę i posiadania dzieci 💪❤️❤️❤️❤️❤️❤️.
Osobiscie zdecydowalam sie na porod naturalny i mimo tego nie moglam czytac tych hejtow odnosnie cesarki na zadanie. A jak przeczytalam, ze dzieci urodzone przez cc obchodza "wydobyciny" a nie urodziny to zwatpilam normalnie w kobiety 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ osobiscie szanuje to,ze kazda ma wybor w dzisiejszych czasach i trzeba sie cieszyc z tego "luksusu". Sama po traumatycznym porodzie z komplikacjami jesli kiedys bede miala 2 dziecko upieram sie tylko na cc. Zycze wam duuuuzo zdrowka bo to najwazniejsze 🥰
Ja również zdecydowałam sie na cc na życzenie 😀 i absolutnie nie żałuję, na drugi dzień po cc juz normalnie funkcjonowalam ☺ pozdrawiam i szczęśliwego rozwiązania 🥰
Tak w ogóle to gratuluje 🥰Zdrówka 😙❤️
O ktoś od @Rembol
@@rabarbar1097 ja właśnie sekundę temu sprawdziłam kto to 😂
Elo mordo
#elomordo
Jak wasze podejście mi się podoba 💪🏻 normalne, zdrowe myślenie i dużo miłości! Wszystko będzie dobrze, trzymam za Was kciuki 😘 sama miałam 3 CC, po pierwszej córce przez 3-4 lata byłam przekonana, że więcej dzieci mieć nie będę bo dała nam w kość że Hey! Ale potem przyszła druga i trzecia córka, wszystkie zaplanowane i urodzone przez CC. Środkowa również jak miałam 29 lat 😛 a prawda jest taka, że wy sobie tu planujcie a życie i tak pokaże jak będzie 🤞🏻 gratuluje Wam jeszcze raz 😘
Jesteście cudownymi ludźmi, będziecie wspaniałymi rodzicami. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wszystkiego dobrego😀👼
Uwielbiam Was! Życzę Wam dużo zdrowia w tym czasie, mniej zmartwień i nerwów ze względu na „ciotki dobre rady”. Ktoś mi kiedyś powiedział co mądrego: „ty sama dobrze wiesz co dla Ciebie jest dobre, a nie osoby trzecie” bądźcie sobą, róbcie to co robicie i olejcie resztę ❤️ Buziaki, róbcie to co robicie 💋
Jestscie naprawde wspaniala para,... to niesamowite widziec tak szanujace, wspierajace i rozumiejace sie malzenstwo...chcialabym kiedys tez miec takie wsparcie i czuc sie kochana I szanowana kobieta... brawo wy...family....😊
Ja może zdecyduje się za rok. I będzie to cesarskie cięcie. Mam taki układ i będę miała ciezki poród. Nie słuchaj innych. Babom przewraca się w głowach jak siedzą w domu. Jesteście cudowni i wszystko będzie dobrze.
Cieszę się waszym szczęściem ☺️ widać że im dłużej jesteście razem kochacie się jeszcze bardziej wasz maluszek będzie miał wspaniałych rodziców i wierzę że maluszka wychowacie na super człowieka. Pozdrawiam was i trzymajcie się Zdrowo w tym naszym chorym świecie 💕😘
BĘDZIECIE CUDOWNYMI RODZICAMI, MIŁOŚĆ BIJE OD WAS PRZEOGROMNA
O Matko, no przekochany ten Krzysiu 😍 tak Cię wspiera, motywuje i chce dla Ciebie jak najlepiej ☺️ gdzie Ty takiego znalazłaś 👀
Jesteście naprawdę wesołą parą. Ja też mam goldena i te psy poprostu uwielbiają dzieci .Moje już są większe dzieciaki ale pies ich broni i nie dałby zrobić krzywdy. Zdrówka dla was🙂
Super filmik. Widać,że będziecie naprawdę dobrymi rodzicami. Już w tym momencie widać, że dacie z siebie wszystko. I nie załamujcie się jeżeli pojawi się jakiś problem. Nie załamujcie się jeżeli popełnicie jakiś błąd. To jest normalne. Trzymajcie się, bądźcie zdrowi i cieszcie się tym wszystkim. Buziaki
Cesarka to też ogromny ból, ale nie będę Ci opisywać jaki 😂. To są przecięte powłoki brzuszne, mięśnie... Miałam CC ale nie planowane, tylko z konieczności. Miałam rodzic naturalnie, czekałam na swoja panią dr w szpitalu a tu synek postanowił wyjść przed przyjsciem mojej dr 😃 Ale absolutnie tego nie żałuję. Przy drugim dziecku też miałam cc i wtedy już nie było takiego bólu 🙂 ale jak ktoś mówi, że to wydobyciny, to zawsze powtarzam, że my obchodzimy CESARSKIE URODZINY ❤😃 życzę Wam powodzenia! Zawsze jest strach, zawsze jest panika, ale jak już dzidziuś się pojawi, to będziecie robić wszystko automatycznie, odezwie się instynkt 😊
Każdy z nas ma obawy!❤️ Ja też nie mogłam się zdecydować na maluszka, a mój mąż bardzo chciał. W końcu nadszedł moment, że poczułam, że teraz albo nigdy. Niedługo kończę 28 lat..😃 Obecnie mój syn kończy zaraz 17 msc i wiecie co? Nadal często się zastanawiam, czy postępuje dobrze, a może powinnam inaczej. Książkowe teorie postępowania w takich bądź innych sytuacjach, (choć i tak zbyt wiele ich niedoczytywalam) mój młody obala jak domino🙈.. i praktycznie nic się nie sprawdza, musimy sami szukać rozwiązań, albo przeczekać dane etapy.. Co do rozmyśleń " wychowawczych" to chyba normalne, a wręcz zaryzykuję stwierdzenie zdrowe. Dacie radę i wierzę, że będziecie cudownymi rodzicami. Macie dystans do siebie, ogromne poczucie humoru ( a to często się przydaje przy fochach malucha🙈) i mega "ciepłe" i serdeczne z Was osoby❤️. Co do porodu, to bardzo nastawiałam się na naturalny, a życie i tak zweryfikowalo wszystko po swojemu, bo po 12 h i tak poród zakończył się cesarką, a ja na dzień dzisiejszy bardzo się z tego cieszę, choć nie mówię, że nie spróbuję raz jeszcze swoich sił przy drugim maluchu, którego też mamy w najbliższych planach. Na całe szczęście mój mąż również towarzyszył mi przy całym porodzie, także też było łatwiej, bo naprawdę mnie wspierał. Ściskam Was cieplutko, dbajcie robaczki o siebie i o pociechę i czekam na następne nagrania!❤️
Mój syn wybrał szkołę i zawód stolarz a córka zawód uwaga piekarz i jest szczęśliwa a wszyscy byli na nie,jestem dumna z mojej młodzieży i zawsze ich z mężem wspieramy.Pozdrawiam Was kochani serdecznie trzymajcie się zdrowo buziaki.
uwielbiam was za tą normalność, za to że pokazujecie jak wygląda polaska normalna rodzina 😍
trafiłam dziś przypadkowo na Twój profil i już sub poleciał ,mega jesteś pozytywną osobą i taka normalna naturalna 😁a co do tematu ja co prawda dzieci nie mam ale usłyszałam od okulisty kiedyś że jak będę w ciąży to poród tylko przez cesarskie ze względu na oczy i ryzyko odklejenia siatkówki w moim przypadku
Martusiu jesteś super i Krzysiu jesteście pięknym małżeństwem i zasługujcie na szczęście A wasze dziecko będzie cudowne kocham was i pozdrawiam 🥺🥺🥺🥺🥺🥺🥺
Jezu! Jak ja Was uwielbiam!!!! Zgadzam się z Wami w każdej kwestii i czasem mam wrażenie, że nadajemy na tych samych falach. Podziwiam Was za to co robicie, uwielbiam Wasze poczucie humoru i ogromny dystans do siebie. Razem z mężem jesteśmy zdania, że brakuje w naszym życiu takich ludzi jak Wy 😉 Do tego jesteście świetną zgraną parą, pasujecie do siebie idealnie i widać, że się kochacie. Świetne jest również to, że nie udajecie i nie robicie niczego na pokaz. Mogę Was jeść łyżkami! No i fajnie, że są na tym świecie drugie takie wariaty jak my (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu) 😜
Życzymy Wam dużo szczęścia! Trzymajcie się cieplutko 😘😘😘
Dziękujemy za ten komentarz☺️☺️☺️niesamowicie nam miło czytać coś takiego i strasznie się cieszę że taka normalność, zwykłość jest tak odbierana 🥰🥰🥰i dla Was buziaki i dużo zdrówka ♥️♥️♥️
Brawo za takie mega wsparcie od strony męża. Ja mam za sobą poród i naturalny i cc i wcale nie uważam któreś dziecko jest gorsze czy ja jestem gorsz matka dla drugiego dziecka choć to nie by całkowicie mój wybór. I choć osobiście dla mnie przy naturalnym porodzie bol był większy wiadomo to później doszłam do siebie 10razy szybciej niż przy CC i ogólnie mniej odczuwałam naturalny.
Rodziłam i naturalnie i przez CC. Z czego CC miałam nie planowaną i to miesiąc przed terminem. Obie moje córki są zdrowe i rozwiją się prawidłowo (nie widzę w ich rozwoju żadnej różnicy). Źle wspominam cesarkę, nie chce Cię straszyć ,każdy jest inny (mam koleżankę, szwagierkę i teściową po CC i każda zniosła to inaczej). Ja źle to zniosłam,ale u mnie doszło dużo stresu ,lęk o małą i dużo paniki. Jeśli chodzi o samopoczucie po porodzie to u mnie wygrywa poród naturalny, to PO nim czułam się dużo lepiej i fizycznie i psychicznie. Wiem , że moja cesarka była gwałtowna i w dodatku z lękiem o życie dziecka, dlatego tak źle ją wspominam.
Uważam ,że poród nigdy nie jest łatwy , a cesarka to wcale nie jest metoda na skróty. Ale gdy tylko zobaczysz dzidzię i ją przytulisz to od razu zapomnisz ,że przed chwilą rodziłaś.☺️
Dziękuję za Twoją opinię ♥️życzymy Wam dużo zdrówka.😘😘😘
Ja wybrałam cc bałam się rodzic naturalnie i byłam za to krytykowana kobieta powinna mieć wybór jak chce rodzic pozdrawiam
Kobieta ma prawo decydować jak rodzić i popieram Wasza decyzję 👍👍👍👍
Ja miałam dwie cesarki i wyglądałam i czułam się lepiej niż dziewczyny które rodziły naturalnie.
Wszystko to sprawa infndywidualna. Nie zapominajmy, że cesarka to jednak operacja.
Dokładnie . Ja miałam dwa naturalne porody i wyglądałam super po porodach aż pielęgniarki były w szoku że ja rodziłam i też świetnie się czułam od razu po porodach biegałam nic mnie nie bolało . A mam koleżanki po cesarce gdzie wszystko je bolało później przez mc .. Więc wszystko to jest kwestia indywidualna
Każda kobieta powinna decydować czy chce poród naturalny czy cesarkę. Ja urodziłam córkę w wieku 20 lat. I rodziłam naturalnie. Stres jest nie do opisania. A urodziłam w 10min. Mam wspaniałą córkę o imieniu Lena. I jestem z niej bardzo dumna🤗
Marta wyglądasz przepięknie ciąża Ci służy. Super ze Krzyś jest tak wspierający. Będziecie super rodzicami. Mimo nie przespanych nocy które przed wami kolki, ząbkowanie i inne cuda, jeden usmiech dziecka zrekompensuje to w 100%
Ja jestem po 2 cesarkach, pierwsza bo były problemy i szczerze było kiepsko dojść do siebie, a na drugą się zdecydowałam i nie żałuję, polecam Ujasek w Krakowie boska opieka i konfort. A o psy się nie obawiajcie. U mnie są prawie wszystkie po przejściach i syn z Aspergerem I onemusialy się żyć razem. Będzie dobrze, cieszę się że narazie wszystko jest u was dobrze itrzymam kciuki żeby dzidzia była zdrowa bo to najważniejsze. Pozdrawiam❤️
Do wszystkich przyszłych mam - jeżeli macie możliwość i zaplecze finansowe (niestety wizyty nie są refundowane przez NFZ) to idźcie do urofizjoterapeuty. Na wizytach przygotowuje do porodu zarówno naturalnego jak i CC. Też miałam planowane CC i dzięki wizytom u fizjoterapeutki urologicznej byłam super przygotowana na to, co mnie czekało.
W jaki sposob przygotowują? Na czym to polega? Jestem w 6 miesiącu, i pierwszy raz słyszę o czyms takim. Powiesz cos wiecej? :)
@@hopeless468 mnie przygotowała do CC. Przećwiczyliśmy wstawanie z łóżka po cięciu, pokazała jakie ćwiczenia wykonywać zaraz po, żeby uniknąć zakrzepów. Wszystko krok po kroku, dzięki temu jak już przyszedł moment po operacji byłam spokojniejsza, bo wiedziałam co się ze mną dzieje i co mam robić. Ponadto miałam kinezjotejping (czy jak to się pisze) takie taśmy klejące na brzuchu, odciążające, dzięki czemu w ogóle nie miałam bólów w kręgosłupie, No i masaże -‚te dla przyjemności ☺️ bardzo miło wspominam wizyty u fizjoterapeutki. Po cięciu byłam też na mobilizacji blizny. Warto o siebie zadbać, żeby mieć zdrowie i siłę dla dzidziusia.
@@hopeless468 do porodu naturalnego też przygotowuje, ale ja miałam planowane cięcie. A i ćwiczenia dna miednicy, przed porodem i po.
@@misiadominisia6378 przydałby mi się taki fizjoterapeuta tym bardziej że niedawno mialam atak rwy kulszowej, a po majówce idę na edukację przedporodową, może się czegoś dowiem nowego.
@@hopeless468 to rozejrzyj się za jakimś w Twojej okolicy 🙂 trzymam kciuki i dużo zdrówka dla Ciebie 🤗
Najważniejsze być sobą i siebie nawzajem wspierać bo dzieci kiedyś odejdą swoją drogą a wy do końca życia zostaniecie razem 💛💙❤️😊
Cieszy mnie że tak szczerze wypowiedziałaś się na temat porodu, szczególnie o cesarskim cięciu. Pomogłaś w tym momencie na pewno nie jednej kobiecie podjąć decyzję bądź ją zachować 😉 mi na pewno wasze odpowiedzi pomogły. Mam nadzieję że zdradzicie jak się zdecydujecie na szpital. Pozdrawiam was gorąco i całusy 😘
😘😘😘😘
Oj tak każda ma prawo rodzic jak ona chce. Ja na swoim przykładzie miałam to i to. Porównując cesarke z naturalnym,Wolę cesarke. Mimo że bol po był dłuższy i ciężko było wstać z łóżka. Drugi syn był przez poród naturalny z tym że mały przez ten poród bardzo ucierpiał po użyciu kleszczy. Nigdy więcej mimo że bol po cc miałam dłuższy i gorszy. Buziaki kochana :)
Rodziłam naturalnie ale nie uważam że CC jest pójściem na łatwiznę to jest wybór kobiety i trzeba go szanować nie ważne jak się urodzi czy naturalnie czy przez CC i tak jest to magiczna chwila a więź z dzieckiem łapie się przez cały czas nie tylko przy porodzie ❤️
Kolejny dzień kolejna część ❤❤ pozdrowionka 😀😍🥰
Rodziłam naturalnie jedyne 13h 🤦♀️😂 po jakiś 6h darłam się "ja to pierdole, ja już nie chce, wyciągnijcie ją ze mnie!" mój lekarz był baaardzo rozbawiony ale zarówno jak i mój lekarz jak i mąż który był obok bardzo mnie wspierał. Powiem tak jak zobaczyłam mała zaraz i wszystkim zapomniałam a jej uśmiech zrekompensował wszystko ale szczerze... Gdybym miała rodzic drugi raz... Odrazu zdecydowałabym się na Cesarke!! Dlatego super ze decyzja zapadła w Twoim przypadku odrazu. Gratuluję i życzę wszystkiego dobrego ❤️ (nad ranem też grzecznie poprosiłam o zamknięcie drzwi od mojej sali bo.... JAK SŁYSZĘ CO SIĘ DZIEJE NA DRUGIEJ TO ZARAZ MI SIĘ WSZYSTKO PRZYPOMINA 🤦♀️🤦♀️)
Jesteście super rodzinka, wasze dziecko będzie mieć najlepszych rodziców na świecie. A psjusze na pewno zaakceptują maleństwo. Pozdrawiam was ciepło😇
Jestem zdziwiona że można wybrać opcję porodu, moim zdaniem to dobre rozwiązanie każdy o sobie powinien zdecydować, trzymajcie się ❤️
Rodziłam 1 kwietnia. Koronawirus nie jest aż taki zły bo w szpitalu nie ma teraz odwiedzin poza partnerem więc nie ma wycieczek dalszych członków rodziny których ledwo znasz i możesz się wyspać 😊
Pierwszy poród miałam przez cesarskie cięcie, odeszły mi wody i byłam bez wod ponad 24h, lekarze stwierdzili że to jest najlepszy wybór. Przy drugim dziecku miałam możliwość wyboru i wybrałam poród naturalny - nigdy więcej, rodziłam ponad dzień, bóle miałam takie że ścinało mnie z nóg, podczas porodu traciłam przytomność. Nigdy w życiu nie chce już słyszeć o ciąży 🙈
Krzyś jest bardzo dojrzałym i mądrym mężczyzną 😊🤗
Jestem w 7 miesiącu ciąży to nasze drugie dziecko ale przy drugim nie jest łatwiej niż przy pierwszym 1 było wpadką 2 jest planowane ale strach jest mimo wszystko. Tym bardziej że między dzieciakami mamy 9 lat różnicy. Non stop zadajemy sobie pytania czy damy radę z 2 czy ta starsza dobrze przyjmie rodzeństwo czy jej nie będziemy zaniedbywać. Wiadomo że młodsze dziecko będzie potrzebowało więcej uwagi. Pozdrawiam ciepło i ślę wsparcie garściami. Nie zmieniajcie się.
Bardzo ciekawy temat, tym bardziej że ja też jestem teraz w ciąży blizniaczej, dużo mi pomógł obejrzałam 3 cześć 👍👍👍 jesteście super rodzinką ❤️❤️❤️
Jejku. Nie sądziłam, że cesarskie cięcie może być powodem do hejtu. Przecież nie zawsze mamy wybór, są różne przypadki. Jak mnie się pytają na co się zdecyduję odpowiadam "jak mi będzie dane" jeżeli urodzę przez cesarskie cięcie nie będę uważała tego za wstyd albo hańbę... Będę z dumą o tym mówiła, a co kto pomyśli to już jego sprawa. Ważne żeby maluszek był cały i zdrowy 👶🏻❤️
Też byłam anty-dzieci 😁 jaa??? W życiu!! Najwidoczniej musiałam dojrzeć do tej decyzji 😊
Fajnie patrzeć na Wasze szczęście.
Choć ja też w czasie ciąży miałam niby wszystko poukładane co będzie i jak będzie, a rzeczywistość szybko to zweryfikowała i BACH. Jak pięścią w twarz.
Wiem jedno - drugiego dziecka już nie chcemy i szacun tym, którzy potrafią wychować więcej niż jedno dziecko.
Ja wysiadam.
A Wam życzę aby większość z Waszych założeń i wizji się sprawdziła!
Jako osoba która miała tą wątpliwą przyjemność mieć zarówno poród SN jak i CC gwarantuje że te kilka godzin bóli porodowych to jest NIC przy tym jak mocno i jak długo wszystko boli po cesarce. Już 2-3 dni po porodzie SN śmigasz jak gazela, po CC do siebie dochodzi się ponad miesiąc. A blizna może dokuczać nawet i rok.
Także jak ktoś chce CC bo się boli bólu, to się wpuszcza w naprawdę niezły kanał.
Jak dla mnie to duże generalizowanie,każdy organizm jest inny.Mam znajome które po CC śmigały szybciej niż po SN , także dla każdego będzie inaczej:)
Ogólnie to bardzo wasze filmy mi się podobają i poprawiają mi humor. Lubię was słychać i słuchać waszych opinii na różne tematy.
Ja pierwsze dziecko urodziłam dwanaście lat po ślubie bo też tak jak ty nie czuliśmy potrzeby wcześniejszego posiadania dziecka. Ciągle słyszeliśmy kiedy dzieci i dlaczego ich nie mamy po pewnym czasie już znudziło mi się tłumaczenie że jestem normalną ale po prostu nie chce narazie dzieci.Dzis mamy dwojke i jesteśmy szczęśliwi. Pozdrawiam was serdecznie 😘😘
Gratulacje 🥰 o właśnie o to chodzi to każdego decyzja jedna z najbardziej indywidualnych i nikomu nic dobrego ♥️♥️♥️buziaki i dużo zdrówka dla Was
Ja miałam CC i jestem zadowolona ze ja miałam, u mnie było tak że chciałam i nie było innego wyjścia 😊 Najważniejsze jest aby dziecko było całe i zdrowe jak i mama a nie jak przyszło na świat..
Będziecie wspaniałymi rodzicami, dużo miłości i zdrówka życzę
Heja, powiem wam szczerze że ja tak bałam się bardzo naturalnego porodu że modliłam się żeby mieć CC i wymodliłam 😂 miałam aż dwie i po każdej czułam się super bez żadnych problemów. Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego rozwiązania i miłych wspaniałych chwil 🥰
A gdzie todzilas przez CC jeśli mogę zapytać?
Ja mam 2 porody naturalne za sobą. Pierwszy wspominam okropnie 12godzin męczarni. Natomiast drugi poród trwał 40minut. Każdy poród czy naturalny czy cc jest inny. Nie wiem skąd jesteście, ja polecam szpital na Śląsku.
Mi ulżyło, że nie tylko ja się stresuje przed byciem mamą i nie zadtraceniem się w tym wszystkim. Mamy podobne podejście do wielu spraw :) dzięki za film dużo zdrówka! ❤️
Urodziłam pierwszego syna naturalnie… mam traumę do dziś… W wieku 20 lat przeszłam piekło które trwało 20 godzin. Położne ze względu na mój wiek potraktowały mnie jak najgorsze… po 10 latach urodziłam córkę przez Cc bolało, ale powiedziałam ze jak mi karzą rodzic zacisnę nogi. Nie żałuje❤️
Jak Was słucham to wiem jedno - będziecie wspaniałymi rodzicami, aż zazdroszczę Młodemu/Młodej takich rodziców 😆 Nie zmieniajcie się. Pozdrawiam Wasze wewnętrzne dzieci 😍
Poród to poród. Niewazne czy silami natury czy cesarskie cięcie. To nie ma znaczenia i nikt nie powinien tego właśnie traktowac jako cos gorszego lub lepszego. Chcialabym miec wybór i tez wybralabym cesarskie cięcie. Raczej chyba tego wyboru nie będę miala. A moj próg na ból jest zdecydowanie taki jak twój :)
miałam 2 CC z różnych względów medycznych (choć bardzo chciałam rodzić siłami natury) i obydwie przeszłam w skrajnie różny sposób. Mam bardzo niski próg bólu jak Ty i przy pierwszym razie za bardzo się rozczulałam nad sobą i tym bólem nie do zniesienia po samym zabiegu (głowa, rana, cały brzuch), chodziłam zgięta w pół bo bałam się wyprostować żeby nie bolało, potem były powikłania i stany zapalne rany po cięciu. Człowiek mądry po szkodzie, więc za drugim razem zagryzłam zęby i pomimo bólu starałam się chodzić jak najwięcej, ruszać, wietrzyć konkretnie ranę i po powrocie ze szpitala ruszyłam na kilkukilometrowe spacery bez najmniejszych problemów, co po pierwszym cc nastąpiło po ponad miesiącu.
Podziwiam Cię za wybór CC i nie uważam, żeby to było pójście na łatwiznę, powodzenia
Przez Was chce dzidziusia 😂bardzo mądrze mówicie ❤️ jesteście tacy prawdziwi 🤗
Ile razy czytam o porodach w polskich szpitalach to mnie obezwładnia groza. Kobieta często nie jest traktowana jak człowiek... Więc lepiej poszukaj dobrze opinii o miejscu gdzie będziesz chciała rodzić 🙈
Szukamy cały czas. I masz rację wybór szpitala to bardzo trudna decyzja
Oj tak,znajoma jak rodziła to ją strasznie potraktowali,powiedziała,że więcej nie i koniec. Nie,że nie chce,ale przez to co się działo w szpitalu. Później w ogóle miała depresję.
Dużo moich koleżanek poleca Eskulap w Bielsku. Niestety minusem jest to, ze kiedy coś złego dzieje się z dzieckiem to zostaje przewiezione do wojewódzkiego bądź Wyspiańskiego.
Za to opieka jest podobno cudowna.
Jeżeli mogę doradzić Pani Marto prosze nikogo nie słuchać każdy ma swoje odczucia i swoje wybory prosze słuchać samej siebie i serca swojego co podpowie będzie bardzo dobrze 😘
Świetna seria 🙂 Super, że mówisz o CC. Według mnie nie ma powodu do wstydu po takim porodzie. Sama miałam CC dwa lata temu i gdybym mogła zdecydowałabym się na to od razu, ale w szpitalu w którym byłam naciskali na poród naturalny a mieli mnie za przeproszeniem w dupie jak męczyłam się przez dwa dni.
Nie rozumiem tego nacisku. Nie każdy może a nawet nie każdy chce rodzic naturalnie i każda kobieta powinna mieć wybór bo to jej ciało.
Życzę zdrówka dla Was i maluszka. ❤️🙂
Jeśli chodzi o cesarkę to powiem tak: miałam cesarkę z powodów zdrowotnych i faktycznie, sam poród trwał szybciutko i nic nie bolało. Jednak jest jedno ale: rekonwalescencja po cesarskim cięciu jest duuużo dłuższa. Ja jeszcze parę miesięcy po odczuwałam konsekwencje rozcięcia brzucha. Poza tym było mi tak szkoda, kiedy koleżanki z porodówki parę godz po wszystkim popylały po oddziale, a ja ledwo potrafiłam przewrócić się z boku na bok z cewnikiem i rurka wszytą do rany... Inne mogły całkowicie zająć się dzieckiem od razu, a ja praktycznie dopiero dzień przed wypisem ze szpitala. Są plusy i minusy.
Każda cesarka jest inna. Z pierwsza cesarka leżałam 3 dni, potrzebowałam pomocy aby dojść do toalety a przy drugim cc po 2 godzinach już chodziłam samodzielnie i nic mi nie dolegało.
@@martynakwiatek6764 Jasne, nie przeczę, że tak nie było, tylko w moim szpitalu przez prawie 24 H kazano mi leżeć, a przez pierwsze 6 nawet mówili, żeby za bardzo nie podnosić głowy ( i tak podnosiłam) :(
@@LiliA.D jakby nie patrzeć to CC jest poważnym zabiegiem nie jednokrotnie ratującym życie obojga. Ja miałam CC z przyczyn zdrowotnych. Leżałam noc, no drugi dzień w południe poszłam pod prysznic. Potem jeszcze dwa dni były ciężkie. Po tygodniu nie odczuwałam już prawie nic. Fakt musiałam iść na rehabilitacje po znieczuleniu ale w sumie na tym się skończyło :)
@@martina901009 Oczywiście, w tym momencie ja również nie odczuwam żadnych dolegliwości związanych z operacją, ale na początku było mi bardzo ciężko nie tylko fizycznie ale i psychicznie z powodu tego, że nie potrafiłam od początku zająć się dzieckiem w 100%
Cesarskie cięcie to nie poród. Ona nie urodziła, z niej to dziecko wyciągnęli. Tak często można usłyszeć. A wcale tak nie jest, po cc jest ciężej dojść kobiecie niż po sn, bo po CC boli po a w sn w trakcie. Dzieci z zimnego cięcia potrzebują więcej pracy nad nimi. Co nie jest mówione na głos.
Krzysiu super słowa. Będziecie super rodzicami. Trzymam kciuki. Marciu super myślenie z rzeczami z drugiej ręki. Uwielbiam was.
Witajcie uwielbiam Was oglądać gratuluję wiedzy i dojrzałych decyzji będziecie wspaniałymi rodzicami i cudowną rodzinką
Dziękujemy 😘mam nadzieję, że uda się być wspaniałym rodzicem
Każda kobieta powinna sama decydować o tym, jak będzie rodzić. Cesarskie cięcie jest nazywane jako wydobyciny, ale co za różnica jak się urodzi. Ważne, aby dziecko było zdrowe i matka czuła się dobrze. Ja równiez (jak się w końcu uda) będę chciała mieć cesarskie cięcie. Pozdrawiam ❤️
Gratulacje !!! A dzidziuś ma szczęście mieć takich rodziców ! Cudowni jesteście 😍❤️‼️
Niesamowicie Wam z całego serducha gratuluje!!!Zdrowia Kochani.Martunia dbaj o siebie.Krzysiu wiem,że bedzie o Ciebie dbał,jednak kobieta czasami o sobie zapomina. Jestem szczęśliwa razem z Wami :)czy ja muszę zawsze się wzruszać jak widze szcześliwe oczy ludzi ??? baby.....
Każda kobieta ma prawo wybrać jak chce rodzić bo to najgorsza a zarazem najpiękniejsza chwila. I w tym momencie kobieta jest najważniejsza. Ja z głupoty własnej się upierałam na naturalny poród i bez znieczulenia. Co mogła się źle skończyć dla mnie bo pojawiły się komplikacje- okazało się, że córka ma ponad 4kg! Usg przed porodem bardzo zaniżyło jej wage. Miałam szczęście do lekarza, że wyszłam z tego bez szwanku. Gdy zdecydujemy się na kolejne dziecko nawet się nie będę zastanawiać i od razu CC poproszę. I wcale nie odczuwam wyższości nad innymi, że urodziłam naturalnie itd. bo co z tego jak mogłam skończyć bardzo źle.
Co do instynktu - wystarczy, że zobaczysz maleństwo i to będzie to 😍
Witaj na poczatku tez bardzooo chcialam cesarskie cięcie ale urodzilam naturalnie na sali byla dziewczyna po cesarskim cieciu wydawalo mi sie ze bardziej cierpi w 9 dobie nie mogla sie ruszyc wstac ale kazdego to wlasna decyzja ja to szanuje najwazniejsze aby Pani i dzidza miało zdrowkoooo a wszystko bedzie dobrze😀😀😀😀 i to mysle jeden z najpiekniejszych etapów w zyciu i kazda kobieta wyglada pieknie 😍😍😍😍
Ja miałam poród wywolywany cewnikiem foleya i oxytozyną, rodziłam 9 dni po terminie. Sama. Mojego partnera nie było ze mną przez całą ciążę i pierwszy miesiąc życia córki. Gdyby nie cudowna Pani odbierajaca mój poród nie dałabym rady. Cała ciążę dobrze się czulam, cwiczylam na siłowni pracowałam do końca 7 miesiąca chodziłam do szkoły rodzenia,wszystko super... Ale cholernie brak mi było wsparcia, mojego partnera i czułam się strasznie nieatrakcyjna.. Dlatego cudownie, że macie siebie, jesteście razem i się wspieracie.. Zazdroszczę Wam troszkę :D dużo zdrówka kochani, trzymam za Was kciuki ❤️
Oglądam i oglądam i patrzę i patrzę i nie mogę się napatrzeć ! Chciałam tylko napisać ze Jesteś przepiękną kobietą 💕
Kochana 🥰 dziękuję ślicznie 💓
Martuś dawaj pieskom wąchać brzuch, pozwól głowę kłaść im na brzuchu, pies będzie słyszał, czół ruchy dziecka, wtedy będzie łatwiej, krzywdy nie zrobią i nie dadzą zrobić, buziaczki😘
Osobiście urodziłam naturalnie i nie mam złych doświadczeń z porodu może dlatego, że zdecydowałam się na znieczulenie w kręgosłup i nie rodziłam w Polsce, a mój porod trwał prawie 24 h ;)
Sama jestem po CC, nie wstydzę się tego bo gdyby nie to, mój synek by nie żył, straciłam przytomność, gdy się obudziłam było po wszystkim... została blizna na brzuchu i na psychice ale to raczej przez całokształt... i wszystkie osoby jadące po kimś BO RODZI PRZEZ CC bez znania jego historii mogą się stuknąć patelnią w czoło 😄
Chciałabym powiedzieć Wam coś w kwestii cesarskiego cięcia, oczywiście nie zamierzam wpływać w żaden sposób na Waszą decyzję, ja dwa razy rodziłam, raz naturalnie, drugi cesarka i z mojego doświadczenia, po naturalnym porodzie, szybciej wraca się do formy, po cesarce przez kilka dni nie miałam siły wstać z łóżka, ale możliwe, że to było spowodowane tym iż moja cesarska była koniecznością ze względu na ratowanie dziecka. Następną kwestią jaką chciałabym poruszyć to fakt zepsucia dziecka - obserwuję was już jakiś czas i nie mam najmniejszych wątpliwości, że będziecie cudownymi rodzicami, o tym świadczą Wasze relacje i wobec siebie i podejście do Waszych psjuszy. Pozdrawiam serdecznie ❤❤
Życzę Wam dużo zdrowia . Marta i Krzyś będziecie świetnymi rodzicami .
Bardzo lubię was oglądać . Pozdrowienia .
Martuś jak wybrałaś cc to mam nadzieję że i w dobrym szpitalu. . Ze mną na porodówce leżała kobieta, która urodziła poprzez cesarskie cięcie i dosłownie kilka godzin po dostała krwotoku macicznego. Po prostu zemdlałam nam na sali i wezwałam pielęgniarke okazało się że znowu na stół ją zabierają.
Uważajcie na lekarzy. Bo ja miała skierowanie na cc z powodu poważnej wady wzroku a jednak urodziłam córkę naturalnie.
Ja jestem niestety po dwóch CC :( pierwszy raz chciałam rodzić naturalnie i próbowałam ale nie było rozwarcia i wzięli mnie na cesarkę :( żałowałam strasznie że nie mogłam naturalnie. Drugi raz chciałam próbować dalej rodzic naturalne ale miałam rozejście spojenia łonowego i było wskazanie na CC gdzie znowu było mi się ciężko i przykro że nie mogę rodzic naturalnie. Niestety po CC jednej i drugiej długo dochodziłam do sobie, w szpitalu było mi ciężko wstać do dziecka i się nim zajmować. Ale każdy ma swoje zdanie i swoje decyzje. Ja szanuje Twoją decyzję! Każdy ma prawo wyboru ale nie każdy jest stworzony do porodu naturalnego niestety co jest tak w moim przypadku :) pozdrawiam was serdecznie i szczęśliwego zakończenia :*#
Ślicznie wyglądasz Martuś ❤❤
P. Martusiu ja urodzilam w naturalny sposob dwie corki. Starsza core chcialam urodzic przez cesarke, bo mowili ze urodze duze dziecko. Urodzilam 4100 i 60 cm. Nie dali mi wyboru, bo stwierdzili ze jestem w stanie urodzic, i tak urodzilam, ale nie życzę nikomu tego bolu jak kobieta prze i nagle ci wszystko peka(wie pani o co chodzi🍑). Jestescie njesamowitymi ludzmi widac jak sie kochacie i dzidziulek bedzie najszczesliwszym dzidziulkiem na swiecie maja takich rodzicow powodzenia p. Martusiu i szczesliwego rozwiazania🥰😊