Cierpliwość popłaca małymi krokami do celu od razu piramid nie zbudowali do swędzenia i zmiękczenia brody jest szampon plus olejek potem na koniec balsam na wygładzenie jej i wystylizowanie kartaczem a potem grzebieniem drewnianym.. Końcówki najlepiej przycinać na mokro minimum 2 max 3 razy w ciągu roku wystarczy.. Ja wolę mieć boki krótsze razem z wąsem a przód dłuższy na tyle by można było go spinać.. No i spanie 7 8 godzin to podstawa plus zdrowy sportowy tryb życia prowadzić i dostarczać dużo witamin minerałów antyoksydantów z domowych szejków soków z warzyw i owoców i nie zapominać o zdrowym testosteronie.. Pozdrawiam wszystkich brodaczy 🧔✌️
Pierwsza broda, to trudna sprawa, bo i cebulki włosów inaczej są poustawianie niż by się chciało. Dlatego ważne jest częste szczotkowanie oraz czas. Brodę mam od 5 lat, ale dopiero po ponad roku włos rósł pod odpowiednim kątem, co sprawiło, że łatwiej nad brodą zapanować. Im dłuższa broda, tym grawitacja bardziej pomoże. Moim zdaniem jak ktoś chce zapuścić pierwszą brodę, nie powinien co chwilę latać do barbera czy samemu przycinać, bo zajmie mu to lata zanim zapuści porządną. Co 2 miesiące można iść na ogarnięcie i wyrównanie gęstości, bo włosy nie rosną w równym tempie. Ale nie dałbym sobie uciąć więcej niż 1/3 z tego co już urosło aż dojdzie się do docelowej długości. Tylko tutaj mówimy o realnej brodzie, nie dłuższym zaroście jak u kolegi prezentera.
![Felix "Unfair" | [Stray Kids : SKZ-PLAYER]](http://i.ytimg.com/vi/Oswujxm2Ag0/mqdefault.jpg)
Cierpliwość popłaca małymi krokami do celu od razu piramid nie zbudowali do swędzenia i zmiękczenia brody jest szampon plus olejek potem na koniec balsam na wygładzenie jej i wystylizowanie kartaczem a potem grzebieniem drewnianym..
Końcówki najlepiej przycinać na mokro minimum 2 max 3 razy w ciągu roku wystarczy..
Ja wolę mieć boki krótsze razem z wąsem a przód dłuższy na tyle by można było go spinać..
No i spanie 7 8 godzin to podstawa plus zdrowy sportowy tryb życia prowadzić i dostarczać dużo witamin minerałów antyoksydantów z domowych szejków soków z warzyw i owoców i nie zapominać o zdrowym testosteronie..
Pozdrawiam wszystkich brodaczy 🧔✌️
Pierwsza broda, to trudna sprawa, bo i cebulki włosów inaczej są poustawianie niż by się chciało. Dlatego ważne jest częste szczotkowanie oraz czas. Brodę mam od 5 lat, ale dopiero po ponad roku włos rósł pod odpowiednim kątem, co sprawiło, że łatwiej nad brodą zapanować. Im dłuższa broda, tym grawitacja bardziej pomoże. Moim zdaniem jak ktoś chce zapuścić pierwszą brodę, nie powinien co chwilę latać do barbera czy samemu przycinać, bo zajmie mu to lata zanim zapuści porządną. Co 2 miesiące można iść na ogarnięcie i wyrównanie gęstości, bo włosy nie rosną w równym tempie. Ale nie dałbym sobie uciąć więcej niż 1/3 z tego co już urosło aż dojdzie się do docelowej długości. Tylko tutaj mówimy o realnej brodzie, nie dłuższym zaroście jak u kolegi prezentera.