W silniku Rotax 912 wał korbowy nie jest bezpośrednio obciążony śmigłem. Śmigło napędzane jest poprzez przekładnię redukcyjną. Na końcu wału znajduje się tylko koło zębate i nie występuje tutaj zjawisko ciągnięcia wału przez śmigło. Filmik fajny, pozdrawiam 👍✋
Hmm...ja otrzymałem info, że to przez śmigło. Zatem jak i gdzie doszło do takich uszkodzeń ? Nie za bardzo widzę inna przyczynę niż przeciążenie., ale....jak to mówìą....nigdy nie mów nigdy. Pozdrawiam
@@marek-olachowski Witam Panie Marku. Prawdopodobnie przyczyną rozsunięcia wału na czopie korbowy było gwałtowne zatrzymanie śmigła. Przekładnia redukcyjna w Rotaxie jest zbudowana na kołach zębatych o skośnych zębach (mniejsza chałaśliwość) i gwałtowne zatrzymanie śmigła n.p. uderzenie w przeszkodę spowodowało powstanie momentu rozciągającego wał. Poddał się w miejscu gdzie czop jest wprasowany w przeciwwagę. Ale to tylko moje przypuszczenie a nie krytyka. Szacunek za wykonaną pracę i pozdrawiam serdecznie.
Witam, ja też latam na takim rotaxie, i muszę powiedzieć że jak na konstrukcje to aż tak często się to nie zdarza , biorąc pod uwagę warunki pracy, ale jak ktoś zaryje śmigłem to już inna sprawa rozpędzony silnik nagle zatrzymany . Bardzo mnie to zaciekawiło , pozdrawiam serdecznie
Te konstruktory to już całkiem oszalały w pierwszej lepszej dryndzie samochodowej są całe wały kute a do samolotu składane czyli to bezpieczeństwo w lotnictwie to pic fotomontaż :-)
@@listonoszpat233 nie całkiem tak jest jak piszesz , wal w całości to dzielone korowody a co z tym idzie bardziej masywne a silnik do samolotu powinien być możliwie lekki i taki jest. A do tego wielu zbyt mocno obciąża te silniki ustawiając zbyt duży skok śmigła , a to działa trochę tak jak jazda na 5 biegu 30 na godzinę a są to silniki wysokoobrotowe. Ja nie jestem fanem rotaxa ale staram patrzeć na to objektywnie. Pozdrawiam Jurek
@@jurekkamalski9587 z tego co piszesz to możliwe że doszli do wniosku że wał składany jest pewniejszy niż dzielone stopy korbowodu bo co do masy to różnice są niewielkie bo stopy teraz łamia . ale chociaż wiem czemu te rotaxy takie drogie :-)
Ani Migiem, ani Tigiem ze względu na nie jednakowy skład materiałów z których wykonane są te części. Dla bezpieczeństwa na różne skurcze i możliwość odpadnięcia spoiny przy naprężeniach. Podobno metodą laserową da się spawać różne stopy dotychczasowymi metodami nie spawalnymi. Rotax dodał, podwoił, przedłużył tak jak Ursus, Zetor. Problemem nie jest że się samo przestawi, jak przy.....lił przy lądowaniu śmigłem o glebę to się przestawiło, gdyby był jednolity to może by wytrzymał, albo cały się rozleciał. Również to się dzieje jak bez oleju złapie panewkę. Pokazywałem Panu na mniejszym jak mi wsadzili dwurzędowe łożysko (miało być mocniej) i dopchali do niego uszczelniacz bez odstępu na smarowanie bo już brakło na niego miejsca . W tym Rotaxe śmigło nie jest mocowane na wale korbowym tylko na przekładni o skośnym uzębieniu którą wał napędza i po przyblokowaniu to mogło spowodować jego wyciągnięcie ze składanego czopu. Pozdrawiam, Wiechu.
Ogólnie B. dobra robota tylko dziwi mnie ze konstruktor tego silnika nie zrobił śmigła na osobnym ułożyskowaniu a wał ze śmigłem sprzegniety na sprzegle kłowym lub na wielo wpuście . ale jak to mówią nie myli się ten co nic nie robi Pozdrawiam :)
Zastanawiam się, czy po spawaniu czopów nie powinno się go jeszcze raz wyważyć i dla czego producent wału od razu go nie spawa. Może to tej czynności są jakieś naprężenia, albo wal się krzywi. Dodatkowo zmienia się jego masa i przydało by się go wyważyć.
Hmm..masa sie nie zmienia , bo to tylko przetop materiału bez dodawania. Naprężeń nie będzie bo to punktowy ,, zgrzew" To praktyka stosowana w wałach Suzuki w quadach i nie tylko oczywiscie .Ja wiem, że wszelkiego typu spawanie źle się kojarzy, ale to nie taki przypadek . Pozdrawiam
Jestem spawaczem TIG, faktycznie zawsze spawanie nieco ciągnie. Ale jeśli są to krótkie zgrzewy wysokimi prądem ale grzane tylko sekundę dwie to nie powinno przestawić takiego wału, poza tym takie zgrzewy robi się mniej więcej symetrycznie aby ew ściganie się znosiło wzajemnie
Proszę zauważyć, że w silnikach do motolotni / motoparalotni wał korbowy napędza śmigło przez przekładnię pasową z szerokaśnym pasem zębatym. Śmigło jest łożyskowane na osobnej piaście :)
Domyślam się, że tak to działa😉 To silnik raczej samolotowy, nie mniej jednak awaria wystepuje w tych silnikach od strony zdawania mocy. Myśle, że nie pozostaje to bez znaczenia dla układu korbowego tak konstruowanego. Podobne awarie dosyć częst łapią silniki z motolotni pracujace na bazie konstrukcji Sea Doo.Jest to wówczas uszkodzenie raczej nieodwracalne. Pozdrawiam.
@@marek-olachowski Czy może Pan w skrócie opisać jak wygląda mocowanie piasty śmigła oraz obudowa/blok silnika od strony przedniej panewki wału? Zazwyczaj silnik lotniczy przód wału korbowego ma POTĘŻNY przód karteru oraz grubaśny czop.
@Nie Mam no niestety nie mogę. Nie widziałem tego silnika. Znam go tylko z opisu mechanika który przysłał wał. A czop wału jak Pan to nazwał jest dosyć ,, grubaśny" 😉
Witam Panie Marku, mam małą Stellę po upadku na bok bez osłony magneta. Krzywy wał jest teraz. Czy Pan to ogarnie? W ogóle nie wiem w jakim stanie jest silnik. Zaraz go rozbiorę i zerkne.
Dobry wieczór🤗Jak Pan nie wie w jakim stanie jest silnik, to skad ja mam wiedzieć czy ogarnę wał? 😉 Jak da radę to zrobię, ale jeżeli chodzi i cuda to pod innym adresem😆
@@marek-olachowski silnik rozebrany, wał nie nadaje się chyba do regeneracji ponieważ jest dosyć mocno wyrobiony pod łożyskiem od strony magneta. Skrzywiony jest gwint i stożek pod magneto, widać to gołym okiem. A silnik wygląda jakby naszych tam jeszcze nie było. Cylinder i tłok w całkiem niezłym stanie.
😊Jak to mawiają...dobrze jest czytać instrukcję😆 W opisie filmu jest podany właściwy wymiar. Elektronika uwielbia płatać figle, dlatego ja wolę tradycyjne przyrządy pomiarowe z podziałką Noniusza😊
@@marek-olachowski Ja bym zbudował dwa "kwadraty", ale to trzeba chyba we dwóch pod prasę wkładać. Okropnie uciążliwe. W dodatku taka układanka może wystrzelić spod prasy.
O matko i córko! taka niedoróbka w silniku lotniczym 🤯 A mi się wydawało że Rotax to taka topowa firma.
1 wał lata juz 5 rok robilem to na własnym silniku , robota zrobiona idealnie
Dawno pana nie bylo panie Marku.. ciesze sie na ten material .I pozdrawiam goraco 👍👍👍
Świetny filmik panie Marku Tatrze bardzo dobrze naprawia WSK Kalisz tam są jeszcze starzy specialisci
dużo zdrowia bo fachowców brakuje
W silniku Rotax 912 wał korbowy nie jest bezpośrednio obciążony śmigłem. Śmigło napędzane jest poprzez przekładnię redukcyjną. Na końcu wału znajduje się tylko koło zębate i nie występuje tutaj zjawisko ciągnięcia wału przez śmigło. Filmik fajny, pozdrawiam 👍✋
Hmm...ja otrzymałem info, że to przez śmigło. Zatem jak i gdzie doszło do takich uszkodzeń ? Nie za bardzo widzę inna przyczynę niż przeciążenie., ale....jak to mówìą....nigdy nie mów nigdy. Pozdrawiam
@@marek-olachowski Witam Panie Marku. Prawdopodobnie przyczyną rozsunięcia wału na czopie korbowy było gwałtowne zatrzymanie śmigła. Przekładnia redukcyjna w Rotaxie jest zbudowana na kołach zębatych o skośnych zębach (mniejsza chałaśliwość) i gwałtowne zatrzymanie śmigła n.p. uderzenie w przeszkodę spowodowało powstanie momentu rozciągającego wał. Poddał się w miejscu gdzie czop jest wprasowany w przeciwwagę. Ale to tylko moje przypuszczenie a nie krytyka. Szacunek za wykonaną pracę i pozdrawiam serdecznie.
Pozdrowionka, dużo zdrówka 🔥
Zdrowka Panie Marku!!!
Dobrze znowu pana widzieć pozdrawiam
Miło usłyszeć. Pozdrawiam
Witam, ja też latam na takim rotaxie, i muszę powiedzieć że jak na konstrukcje to aż tak często się to nie zdarza , biorąc pod uwagę warunki pracy, ale jak ktoś zaryje śmigłem to już inna sprawa rozpędzony silnik nagle zatrzymany . Bardzo mnie to zaciekawiło , pozdrawiam serdecznie
Te konstruktory to już całkiem oszalały w pierwszej lepszej dryndzie samochodowej są całe wały kute a do samolotu składane czyli to bezpieczeństwo w lotnictwie to pic fotomontaż :-)
@@listonoszpat233 nie całkiem tak jest jak piszesz , wal w całości to dzielone korowody a co z tym idzie bardziej masywne a silnik do samolotu powinien być możliwie lekki i taki jest. A do tego wielu zbyt mocno obciąża te silniki ustawiając zbyt duży skok śmigła , a to działa trochę tak jak jazda na 5 biegu 30 na godzinę a są to silniki wysokoobrotowe. Ja nie jestem fanem rotaxa ale staram patrzeć na to objektywnie. Pozdrawiam Jurek
@@jurekkamalski9587 z tego co piszesz to możliwe że doszli do wniosku że wał składany jest pewniejszy niż dzielone stopy korbowodu bo co do masy to różnice są niewielkie bo stopy teraz łamia . ale chociaż wiem czemu te rotaxy takie drogie :-)
Większość drogich części lotniczych jest kupowana do samolotów pasażerskich ze starych samolotów ... Jest parę filmów watro pooglądać.
Ani Migiem, ani Tigiem ze względu na nie jednakowy skład materiałów z których wykonane są te części. Dla bezpieczeństwa na różne skurcze i możliwość odpadnięcia spoiny przy naprężeniach. Podobno metodą laserową da się spawać różne stopy dotychczasowymi metodami nie spawalnymi. Rotax dodał, podwoił, przedłużył tak jak Ursus, Zetor. Problemem nie jest że się samo przestawi, jak przy.....lił przy lądowaniu śmigłem o glebę to się przestawiło, gdyby był jednolity to może by wytrzymał, albo cały się rozleciał. Również to się dzieje jak bez oleju złapie panewkę. Pokazywałem Panu na mniejszym jak mi wsadzili dwurzędowe łożysko (miało być mocniej) i dopchali do niego uszczelniacz bez odstępu na smarowanie bo już brakło na niego miejsca . W tym Rotaxe śmigło nie jest mocowane na wale korbowym tylko na przekładni o skośnym uzębieniu którą wał napędza i po przyblokowaniu to mogło spowodować jego wyciągnięcie ze składanego czopu. Pozdrawiam, Wiechu.
Witamy.
No cóż, producenci wola, gdy coś jest nie naprawiane, zwłaszcza po gwarancji.
Tak tak szczególnie jak wozi ludzi w powietrzu. 😂
Dobra robota jak zawsze
Panie Marku, jest Pan czarodziejem💓
Ciekawe jak z dopuszczeniem takiej części do lotu. Bo przecież ktoś musi się podpisać pod taką naprawą.
A to już zmartwienie tych ktorzy podejmuja się takich remontów. Ja w konstrukcji wału niczego nie zmieniam. Ba..nawet go nie spawam. Tak dla pewnosci😉
Ogólnie B. dobra robota tylko dziwi mnie ze konstruktor tego silnika nie zrobił śmigła na osobnym ułożyskowaniu a wał ze śmigłem sprzegniety na sprzegle kłowym lub na wielo wpuście . ale jak to mówią nie myli się ten co nic nie robi Pozdrawiam :)
Są wersje tego silnika ze sprzęgłem przeciążeniowym lub bez
Suwmiarki Pan nie wyzerował. Pozdrawiam. Dobra robota💪
Ano nie. 😉Dziekuje i pozdrawiam.
Jak raz sie sam rozjechał to ponownie będzie to samo. A ciekaw jestem jakie ma łożysko oporowe.
No nie powinien bo potraktowali go Tigiem😉
Tig strasznie nagrzewa czy po spawaniu nie przekosiło go ?
Witam
Co się dzieje z blokiem i panewkami po takim przestawieniu wału?
Dzień dobry. A tego nie wiem. Bloku nie widziałem . Panewk głównych również. Pewnie je wymieniaja, chociaż kto to wie? 😉
Pozdrawiam
Dziękuję. Również pozdrawiam.
Witam. Panie Marku
Witam.
Ja bym z chęcią zobaczył jak to się centrującym
Zastanawiam się, czy po spawaniu czopów nie powinno się go jeszcze raz wyważyć i dla czego producent wału od razu go nie spawa. Może to tej czynności są jakieś naprężenia, albo wal się krzywi. Dodatkowo zmienia się jego masa i przydało by się go wyważyć.
Hmm..masa sie nie zmienia , bo to tylko przetop materiału bez dodawania. Naprężeń nie będzie bo to punktowy ,, zgrzew" To praktyka stosowana w wałach Suzuki w quadach i nie tylko oczywiscie .Ja wiem, że wszelkiego typu spawanie źle się kojarzy, ale to nie taki przypadek . Pozdrawiam
Jestem spawaczem TIG, faktycznie zawsze spawanie nieco ciągnie. Ale jeśli są to krótkie zgrzewy wysokimi prądem ale grzane tylko sekundę dwie to nie powinno przestawić takiego wału, poza tym takie zgrzewy robi się mniej więcej symetrycznie aby ew ściganie się znosiło wzajemnie
Bez nakładania materiału, tylko przelać punktowo powierzchniowo to nic się nie zmienia z waga i centrą
Proszę zauważyć, że w silnikach do motolotni / motoparalotni wał korbowy napędza śmigło przez przekładnię pasową z szerokaśnym pasem zębatym. Śmigło jest łożyskowane na osobnej piaście :)
Domyślam się, że tak to działa😉 To silnik raczej samolotowy, nie mniej jednak awaria wystepuje w tych silnikach od strony zdawania mocy. Myśle, że nie pozostaje to bez znaczenia dla układu korbowego tak konstruowanego. Podobne awarie dosyć częst łapią silniki z motolotni pracujace na bazie konstrukcji Sea Doo.Jest to wówczas uszkodzenie raczej nieodwracalne. Pozdrawiam.
@@marek-olachowski Czy może Pan w skrócie opisać jak wygląda mocowanie piasty śmigła oraz obudowa/blok silnika od strony przedniej panewki wału?
Zazwyczaj silnik lotniczy przód wału korbowego ma POTĘŻNY przód karteru oraz grubaśny czop.
@Nie Mam no niestety nie mogę. Nie widziałem tego silnika. Znam go tylko z opisu mechanika który przysłał wał. A czop wału jak Pan to nazwał jest dosyć ,, grubaśny" 😉
Witam Panie Marku, mam małą Stellę po upadku na bok bez osłony magneta. Krzywy wał jest teraz. Czy Pan to ogarnie? W ogóle nie wiem w jakim stanie jest silnik. Zaraz go rozbiorę i zerkne.
Dobry wieczór🤗Jak Pan nie wie w jakim stanie jest silnik, to skad ja mam wiedzieć czy ogarnę wał? 😉 Jak da radę to zrobię, ale jeżeli chodzi i cuda to pod innym adresem😆
@@marek-olachowski silnik rozebrany, wał nie nadaje się chyba do regeneracji ponieważ jest dosyć mocno wyrobiony pod łożyskiem od strony magneta. Skrzywiony jest gwint i stożek pod magneto, widać to gołym okiem. A silnik wygląda jakby naszych tam jeszcze nie było. Cylinder i tłok w całkiem niezłym stanie.
👍
Czy jest tu jakaś kobieta czy sami mężczyźni? Tyle na temat równości (identyczności ?) płci. Przesyłam wyrazy uznania Panu Markowi. M.
Dobre pytanie 😆
jaka cena regeneracji wału nowy korbowód łożysko wycentrowanie WSK 125
450PLN
ta suwmiarka to wymiar jakiś dziwny 25vmm 🙃blizej chyba 50 było
😊Jak to mawiają...dobrze jest czytać instrukcję😆
W opisie filmu jest podany właściwy wymiar. Elektronika uwielbia płatać figle, dlatego ja wolę tradycyjne przyrządy pomiarowe z podziałką Noniusza😊
Jak Pan zacisnął wał? Nie ma jak podejść prasą.
Dobre pytanie. Jest dojście. Gdyby go nie było to była by kicha 😉Trzeba tylko troszku pokombinować.😉
@@marek-olachowski Ja bym zbudował dwa "kwadraty", ale to trzeba chyba we dwóch pod prasę wkładać. Okropnie uciążliwe. W dodatku taka układanka może wystrzelić spod prasy.
Niemaszewski i też by zrobił taki wal ,tylko pilot zanim by go otrzymał spowrotem to już byłby na emeryturze ,ale za to wiecej czasu do latania
Każdy by zrobił. To przecież nic trudnego. Co do nazwisk w postach, to poproszę nimi raczej nie szajstać😉
@@marek-olachowski i myk poprawione
Czyli wymiana korbowody czy łożysk nie wchodzi w grę ze względów bezpieczeństwa ?.
Dokładnie tak.
Witam
WITAM, WITAM.
Moze za luzno pasowane ?
NIE. Zbyt duże siły a brak ,zabezpieczeń w formie kołków chociażby. Moja prasa aż jęczy jak to ściska. To niezbyt częste u niej zjawisko😉
@@marek-olachowski czyli inzyniery nie przeliczyli wszystkiego :)
@@warsztatuadka7065 można, to tak dyplomatycznie ująć 😊😆
@@marek-olachowski dobra robota Panie Marku, dawno nie bylo Pana martwilem sie
@@warsztatuadka7065 coż...życie. Latka lecą a z nimi i zdrowie umyka niestety.