Stosuję taką metodę od dawna. Jest skuteczna i nie zabiera czasu, ponieważ myślimy wykonując inne czynności (jedząc, spacerując, idąc do domu etc.). Do tego, co mówi ten pan, od siebie dodam - podczas myślenia w obcym języku starajcie się sobie wyobrażać, że jesteście obcokrajowcem, a nie Polakiem - nie możecie więc wyrazić żadnej myśli po polsku, bo go nie znacie. Oczywiście przy pomocy tej metody nie nauczymy się nowych słówek i zwrotów, ale utrwalimy te, które już znamy.
co do materiału to świetny, nie raz jak mówię coś po polsku to sobie tłumaczę to w głowie jak bym to powiedziała po angielsku, ale na pomysł z tymi słówkami bym nie wpadła :)
Super rada, zgadzam się z tym, że nie ma czegoś takiego jak talent do języków. Jest może talent do nauki. W moim przypadku język angielski jest jak na ten poziom na bardzo wysokim poziomie (jestem w 1 klasie gimnazjum), głównie dzięki grom i czatom online, gdzie codziennie piszę po angielsku i komunikuję się z ludźmi, łącząc gramatykę poznaną w szkole ze słowami i slangiem, którego po prostu uczą mnie ludzie
Fajna metoda, mam tylko taką obserwację, że jednak są pewne różnice w przyswajaniu języków przez różnych ludzi. Ja szybko zapamiętuję wyrazy i pamiętam je na długo, natomiast jakbym miała wykuć wzory matematyczne to musiałabym je długo trenować a zaraz potem bym to zapomniała. Tak jakby mózgi różnych ludzi uważały inne rzeczy za ważne. Można to właśnie uznać za talenty, jednym to głowy wchodzi jedno lepiej a innymi drugie. Ale fakt, że nauka języka to naturalna sprawa i jeśli komuś to nie idzie, to przeważnie przyczyna leży w niewłaściwej metodzie nauki, np. zakuwanie gramatyki bez faktycznego kontaktu z językiem.
Stosuję taką metodę od dawna. Jest skuteczna i nie zabiera czasu, ponieważ myślimy wykonując inne czynności (jedząc, spacerując, idąc do domu etc.). Do tego, co mówi ten pan, od siebie dodam - podczas myślenia w obcym języku starajcie się sobie wyobrażać, że jesteście obcokrajowcem, a nie Polakiem - nie możecie więc wyrazić żadnej myśli po polsku, bo go nie znacie. Oczywiście przy pomocy tej metody nie nauczymy się nowych słówek i zwrotów, ale utrwalimy te, które już znamy.
Serdecznie dziękuję za te wspaniałe informacje i pozdrawiam :)
Wspaniały materiał. Zgadzam się, że nie istnieje talent do nauki języków obcych. Talent=90% nauki+10% predyspozycje.
Oczekuję n kolejne filmy.
Pomaga, a w dodatku ciekawie wszystko jest opowiedziane :) warto przesłuchać do końca! ;>
co do materiału to świetny, nie raz jak mówię coś po polsku to sobie tłumaczę to w głowie jak bym to powiedziała po angielsku, ale na pomysł z tymi słówkami bym nie wpadła :)
Super rada, zgadzam się z tym, że nie ma czegoś takiego jak talent do języków. Jest może talent do nauki.
W moim przypadku język angielski jest jak na ten poziom na bardzo wysokim poziomie (jestem w 1 klasie gimnazjum), głównie dzięki grom i czatom online, gdzie codziennie piszę po angielsku i komunikuję się z ludźmi, łącząc gramatykę poznaną w szkole ze słowami i slangiem, którego po prostu uczą mnie ludzie
Fajna metoda, mam tylko taką obserwację, że jednak są pewne różnice w przyswajaniu języków przez różnych ludzi. Ja szybko zapamiętuję wyrazy i pamiętam je na długo, natomiast jakbym miała wykuć wzory matematyczne to musiałabym je długo trenować a zaraz potem bym to zapomniała. Tak jakby mózgi różnych ludzi uważały inne rzeczy za ważne. Można to właśnie uznać za talenty, jednym to głowy wchodzi jedno lepiej a innymi drugie. Ale fakt, że nauka języka to naturalna sprawa i jeśli komuś to nie idzie, to przeważnie przyczyna leży w niewłaściwej metodzie nauki, np. zakuwanie gramatyki bez faktycznego kontaktu z językiem.
Bardzo dobry material. Czekamy na nastepne filmiki :)