@@archiwumzamkniete3463Nóż jest tak oczywisty, że od razu przeszedłem do siekiery, która jest z nami może i ze 200tys lat. Ogólnie sorry, myślałem że się domyślisz 😊 PS co tam chcesz oprawiać? Bezpańskie psy czy umiesz coś upolować
Moim sposobem na plecak ratunkowy czy przygotowanie miejsca ewakuacji jest zasda trojek... Czyli dodatkowe ubrania i schronienie, filtr do wody i naczynie do gotowania i zapasy zarcia wysokokalorycznego potem narzedzia i reszta.
W temacie WODA - jak masz jechać na działkę 60km od warszawy, to raczej nie dźwigasz tej wody, tylko przewozisz w aucie itp., a jak jedziesz na rowerku czy czymś takim to te 2,5 litra zdążysz wykorzystać po drodze przez 60km.
Niby ma rację i owszem po co nam jakieś rzeczy jak nie mamy pojęcia jak używać. Ale jeśli uciekamy samochodem to lepiej mieć niż nie mieć, wychodzimy łapiemy plecak dodatkowy i tyle bo zawsze możemy spotkać kogoś kto się zna. Lub może to pomóc inne osobie. Mały radiotelefon jak umiemy go używać super sprawa. Wiadomo że większość transmisji służb już od dawna jest na cyfrze. Głupie nadawane może się zakończyć ściągnięciem ognia na nasze pozycje. Ale jeśli umiemy możemy nasłuchiwać, większość radiotelefonów ma w zakresie fm więc mamy radio. A w sytuacji podbramkowej dzięki nadawaniu może uratować nas. Ale zakładanie że samochodem uciekniemy za granicę po rozpoczęciu wojny jest błędem. Może to się skończyć jak na drogach po rozpoczęciu II wś ale przecież mężczyzn nie wypuszczą 🙂Plus trzeba pamiętać że koleji czy drogi szybkiego ruchu ma priorytet a może być że tylko WP. Uciekanie do lasu :-) to jest dla mnie hit 🙂W każdym razie dużo racji ale też dużo pierd.. 🙂Bo ci tkz. eksperci, sami są takimi plecakami do spierd... tego pan nie wspomniał. Bo sprzedają kursy których realnie nie wykorzystamy, są tylko ludżmi lepiej przygotowanymi na nieprzewidziane sytuacje. Możesz być super przygotowany i wyekwipowany, piękny lśniący plecak, ale jak zobaczy to kilku kolesi, podejdzie nas, w najlepszym wypadku pobije, wykorzysta żonę i zostawią na śmierć. To wojna. Dlatego sami myślmy bo w takiej sytuacji zostaniemy sami.
Wychodzi na to, że najbardziej przygotowaną grupą ludzi są ogrodnicy. Sznurek w każdej kieszeni. Obsługa ostrych narzędzi opanowana, spanie po altankach level ekspert, rozpalanie ognia z mokrych gałęzi, jedzenie z piaskiem, i odporność na wszej maści bakcyle glebowe. A i często gęsto podstawowa znajomość ziół i dzikich roślin jadalnych tudzież grzybów. 😊
100% racji - w większości to "więcej sprzętu niż talentu" mimo tych wszystkich mądrych rzeczy zapomina się o najważniejszym : - dbanie o kondycję fizyczną i psychiczną co z tego że bede miał wszystko co trzeba jak 15 kg sprzętu na sobie zabije takiego delikwenta po 5km marszu W sytuacji kryzysowej 90% internetowych "zielonych ludzików" wpadnie w panikę i jedyne co zrobi to kupę w gacie. Nie ma mocnych, kiedy jesteś z dzieckiem z żoną perspektywa myślenia się zmienia. Każdy plan kończy się przy pierwszej napotkanej przeszkodzie. W tego typu sytuacjach liczy się przede wszystkim zimna głowa, umiejętność improwizacji i adaptacji do zastanych warunków. Sytuacja kryzysowa to jak niespodziewana kąpiel w wartkiej rzece - będziesz walczył z prądem - zdechniesz szybciej niż ci się wydaje
Szlendi zawsze ciekawie opowieada i z humorem i wiedza dla prostych ludzi mi sie wydawalo ale, to jak p. Darek opowiada i przedstawil to zagadnienie no prosciej sie nie da, prosto lopatologicznie wrecz idiotoopornie ale na temat BRAWO. Powinni tego uczyc w szkole ale wiemy czego teraz ucza - niestety. Czy plecak "ucieczkowy - ratunkowy" czy jak go tam nazwac jest potrzebny? nie wiem. Brawa i podziekowania dla calej ekipy Partyzantow za wasza prace.
Mam ekwipunek podzielony na 3 części, 3 plecaki. Jak nie dam rady zostać w domu gdzie mój dobytek życia nie wyjdę z pustymi rękami. T ok niech ten facet wyjdzie z niczym bez samochodu i po przeżyje...Ja mam też przygotowana odzież na porę roku i obuwie. Zapasowa tylko bieliznę mam spakowana. Skarpety majtki.... Odzież nieprzemakalna. Buty również.
kiedyś miałem mydelniczkę przetrwania :) ale to było w wieku 9 lat XD a tak poważnie to ziemniaki , bub❤ ,chleb byle się nawpierdalać resztę ukradnę XD ps polecam ładownice na front torsu ,no i w uj kieszeni na dupie
Zapas paliwa jest potrzebny tylko jeśli ma się zamiar ewakuować do Madrytu. Zobacz jakiej wielkości jest nasz kraj i jaki zasięg ma Twoje auto. W 99% przypadków takich planów ewakuacji wystarczy dbać o to aby mieć zatankowany samochód.
Witam.Ludzie a gdzie wy chcecie uciekać...już goście chcą się wprowadzić..to wiemy.Robic zapasy jedzenia , wody, konserwy,słoiki mięsem ,ziarna zbóż w wiaderku i młynek do mielenia, Spirytus do picia i dezynfekcji.Mydlo.Sol.Suchary.Ja zawsze mam zapasy jedzenia.Moj się śmiał...a teraz już nie.Ludzie myślą o wakacjach .A uciekać gdzie..do kogo..Wschód czy Zachód.Podczas wojny ludzie musieli sobie radzić.Poznac znaczenie ziół i roślin.Kompas.Zapalki.Lub kamienie do rozpalania ognia . Menażka na wodę i głęboki gar.Sluchalam dzisiaj tego Ministra co już pakuję plecak..Ważne aby utrzymać domu rodzinę.Nie dać się zastraszyć.😊
Wlasnie o to chodzi...wszyscy uciekaja ,a kanaly ktore powinny raczej podsycac tego ducha walecznosci "namawiają" do ucieczki .Tego filmu nie ogladalem,więc mowie tylko ogólnie 😉@@bozenasarenka7536
@@bozenasarenka7536 Nikt nigdzie nie ucieknie. Już władza się o to postara. Wyciągnęli wnioski z UA. Zanim cokolwiek ogłoszą, zamkną granice. Wyjadą tylko rodziny ,,tych co trzeba''. Ustawa jest już gotowa. Wybijcie sobie z głowy Hiszpanię, Barbados itd...
Podpaska czy tampon też może być przydatny dla faceta choćby jako materiał tamujący krwotok. Podobno ruskie tak radzili swoim wojakom, którzy jechali na Ukrainę ginąć.
chyba ktoś źle zrozumiał...plecak ucieczkowy ale nie z zestawem surviwalowym- tylko ze spakowanymi obligacjami, sztabkami wyniesionymi z ministerstwa i czym prędzej na dworzec albo na lotnisko.
Jak to dobrze że dzieci nie mam - odpada mi problem "pieluch" etc. ;) PS: Mam plecak od ponad 5 lat a może i więcej ale i tak zamierzam w razie "W" zostać i bronić dobytku !!!
Pamiętajcie grunt to zdrowy rozsądek i posiadanie wiedzy. Szpej można zgubić lub może zostać skradziony.
I zdolność improwizacji, aby z guana coś ulepić:D
Póki co, chyba nie było konkretniejszego materiału. Ja nie potrzebuję wiedzieć wiecej, ale tutaj jest zawarte wszystko. 😅
Grunt to SIEKIERA panowie surwiwalowcy. SIEKIERA jest dobra na wszystko
Chyba raczej odpowiedni nóż... Oprawiać zwierzyne siekierą, no dobre, dobre...
@@archiwumzamkniete3463Nóż jest tak oczywisty, że od razu przeszedłem do siekiery, która jest z nami może i ze 200tys lat. Ogólnie sorry, myślałem że się domyślisz 😊 PS co tam chcesz oprawiać? Bezpańskie psy czy umiesz coś upolować
Moim sposobem na plecak ratunkowy czy przygotowanie miejsca ewakuacji jest zasda trojek... Czyli dodatkowe ubrania i schronienie, filtr do wody i naczynie do gotowania i zapasy zarcia wysokokalorycznego potem narzedzia i reszta.
Kurde, otworzyliście mi oczy... Dzięki! 💪🏻🔥
Świetny wykład. Daje dużo do myślenia na temat tego po co i co spakować, jeżeli już się chce pakować cokolwiek.
Niby wiekszosc rzeczy się wie. Ale dobrze jest sobie odświeżyć pewne informacje. Dzięki.
Pan Darek to jest majster. Nikt jeszcze mi tak nie tłumaczył pierwszej pomocy, a ile śmiechu było 😂
Rodos - Rodzinne Ogródki Działkowe Otoczone Siatką 😂
Czekałem na to. Nie mogłem być w sobotę na targach. Pozdro
Myślałem że jestem w kościele i słucham jakiegoś kazani, chłop ma zadatki na księdza 😁
W temacie WODA - jak masz jechać na działkę 60km od warszawy, to raczej nie dźwigasz tej wody, tylko przewozisz w aucie itp., a jak jedziesz na rowerku czy czymś takim to te 2,5 litra zdążysz wykorzystać po drodze przez 60km.
a jeśli nawet to warto mieć jakąś wodę w razie komplikacji
34:50 Otwieram tą kartą browary 🍻
Niby ma rację i owszem po co nam jakieś rzeczy jak nie mamy pojęcia jak używać. Ale jeśli uciekamy samochodem to lepiej mieć niż nie mieć, wychodzimy łapiemy plecak dodatkowy i tyle bo zawsze możemy spotkać kogoś kto się zna. Lub może to pomóc inne osobie. Mały radiotelefon jak umiemy go używać super sprawa. Wiadomo że większość transmisji służb już od dawna jest na cyfrze. Głupie nadawane może się zakończyć ściągnięciem ognia na nasze pozycje. Ale jeśli umiemy możemy nasłuchiwać, większość radiotelefonów ma w zakresie fm więc mamy radio. A w sytuacji podbramkowej dzięki nadawaniu może uratować nas. Ale zakładanie że samochodem uciekniemy za granicę po rozpoczęciu wojny jest błędem. Może to się skończyć jak na drogach po rozpoczęciu II wś ale przecież mężczyzn nie wypuszczą 🙂Plus trzeba pamiętać że koleji czy drogi szybkiego ruchu ma priorytet a może być że tylko WP. Uciekanie do lasu :-) to jest dla mnie hit 🙂W każdym razie dużo racji ale też dużo pierd.. 🙂Bo ci tkz. eksperci, sami są takimi plecakami do spierd... tego pan nie wspomniał. Bo sprzedają kursy których realnie nie wykorzystamy, są tylko ludżmi lepiej przygotowanymi na nieprzewidziane sytuacje. Możesz być super przygotowany i wyekwipowany, piękny lśniący plecak, ale jak zobaczy to kilku kolesi, podejdzie nas, w najlepszym wypadku pobije, wykorzysta żonę i zostawią na śmierć. To wojna. Dlatego sami myślmy bo w takiej sytuacji zostaniemy sami.
Wychodzi na to, że najbardziej przygotowaną grupą ludzi są ogrodnicy. Sznurek w każdej kieszeni. Obsługa ostrych narzędzi opanowana, spanie po altankach level ekspert, rozpalanie ognia z mokrych gałęzi, jedzenie z piaskiem, i odporność na wszej maści bakcyle glebowe. A i często gęsto podstawowa znajomość ziół i dzikich roślin jadalnych tudzież grzybów. 😊
"człowiek się czuje jak biały" w kwestii jedzenia widelcem :D hahaha dobry tekst
SIEKIERA to jest podstawa
Po raz pierwszy coś mądrego o "plecaku ewakuacyjnym"
100% racji - w większości to "więcej sprzętu niż talentu" mimo tych wszystkich mądrych rzeczy zapomina się o najważniejszym :
- dbanie o kondycję fizyczną i psychiczną co z tego że bede miał wszystko co trzeba jak 15 kg sprzętu na sobie zabije takiego delikwenta po 5km marszu
W sytuacji kryzysowej 90% internetowych "zielonych ludzików" wpadnie w panikę i jedyne co zrobi to kupę w gacie.
Nie ma mocnych, kiedy jesteś z dzieckiem z żoną perspektywa myślenia się zmienia. Każdy plan kończy się przy pierwszej napotkanej przeszkodzie.
W tego typu sytuacjach liczy się przede wszystkim zimna głowa, umiejętność improwizacji i adaptacji do zastanych warunków.
Sytuacja kryzysowa to jak niespodziewana kąpiel w wartkiej rzece - będziesz walczył z prądem - zdechniesz szybciej niż ci się wydaje
nieprawda. nie doceniasz ludzi i ich instynktu przetrwania.
Szlendi zawsze ciekawie opowieada i z humorem i wiedza dla prostych ludzi mi sie wydawalo ale, to jak p. Darek opowiada i przedstawil to zagadnienie no prosciej sie nie da, prosto lopatologicznie wrecz idiotoopornie ale na temat BRAWO. Powinni tego uczyc w szkole ale wiemy czego teraz ucza - niestety. Czy plecak "ucieczkowy - ratunkowy" czy jak go tam nazwac jest potrzebny? nie wiem. Brawa i podziekowania dla calej ekipy Partyzantow za wasza prace.
Super prezentacja.
Najważniejsze to nie dopuścić do wojny, a plecak to pomoże tyle co umarłemu kadzidło
Mam ekwipunek podzielony na 3 części, 3 plecaki. Jak nie dam rady zostać w domu gdzie mój dobytek życia nie wyjdę z pustymi rękami. T ok niech ten facet wyjdzie z niczym bez samochodu i po przeżyje...Ja mam też przygotowana odzież na porę roku i obuwie. Zapasowa tylko bieliznę mam spakowana. Skarpety majtki.... Odzież nieprzemakalna. Buty również.
Super a wykład Szlendiego też będzie dostępny?
Ja się czuje lepiej w innej tematyce;) wkrótce będzie dużo materiałów z lasu ;)
I to był dobry pomysł na film.
Kurtka bardzo słaba jakość dźwięku-czy tylko u mnie?
kiedyś miałem mydelniczkę przetrwania :) ale to było w wieku 9 lat XD a tak poważnie to ziemniaki , bub❤ ,chleb byle się nawpierdalać resztę ukradnę XD ps polecam ładownice na front torsu ,no i w uj kieszeni na dupie
Dodałbym od siebie dla tych co planują ewentualną ucieczkę autem gromadzenie zapasu paliwa oczywiście rotowanego w czasie pokoju.
Zapas paliwa jest potrzebny tylko jeśli ma się zamiar ewakuować do Madrytu. Zobacz jakiej wielkości jest nasz kraj i jaki zasięg ma Twoje auto. W 99% przypadków takich planów ewakuacji wystarczy dbać o to aby mieć zatankowany samochód.
No i w dodatku przez granicę można przewieźć jedynie jakieś śmieszne ilości bo inaczej Ci zabiorą albo będziesz Bulik..@@nt23p27
Plecak ucieczkowy przydatny dla Polityków , zwykłemu Polakowi nie potrzebny
Witam serdecznie
Plecak ucieczkowy dobra sprawa warto mieć, ale na Boga ludzie nie bądźmy jak Ci gieroje z UA. Brońmy swoich domów i swojego kraju.
Witam.Ludzie a gdzie wy chcecie uciekać...już goście chcą się wprowadzić..to wiemy.Robic zapasy jedzenia , wody, konserwy,słoiki mięsem ,ziarna zbóż w wiaderku i młynek do mielenia, Spirytus do picia i dezynfekcji.Mydlo.Sol.Suchary.Ja zawsze mam zapasy jedzenia.Moj się śmiał...a teraz już nie.Ludzie myślą o wakacjach .A uciekać gdzie..do kogo..Wschód czy Zachód.Podczas wojny ludzie musieli sobie radzić.Poznac znaczenie ziół i roślin.Kompas.Zapalki.Lub kamienie do rozpalania ognia . Menażka na wodę i głęboki gar.Sluchalam dzisiaj tego Ministra co już pakuję plecak..Ważne aby utrzymać domu rodzinę.Nie dać się zastraszyć.😊
Wlasnie o to chodzi...wszyscy uciekaja
,a kanaly ktore powinny raczej podsycac tego ducha walecznosci "namawiają" do ucieczki .Tego filmu nie ogladalem,więc mowie tylko ogólnie 😉@@bozenasarenka7536
@@bozenasarenka7536 Nikt nigdzie nie ucieknie. Już władza się o to postara. Wyciągnęli wnioski z UA. Zanim cokolwiek ogłoszą, zamkną granice. Wyjadą tylko rodziny ,,tych co trzeba''. Ustawa jest już gotowa. Wybijcie sobie z głowy Hiszpanię, Barbados itd...
Cieszy mnie to, że są jeszcze w naszym nieszczęśliwym kraju ludzie, którzy kierują się zdrowym rozsądkiem👍
Podpaska czy tampon też może być przydatny dla faceta choćby jako materiał tamujący krwotok. Podobno ruskie tak radzili swoim wojakom, którzy jechali na Ukrainę ginąć.
I kompletnie się to nie sprawdziło przy ranach postrzałowych. I bardzo dobrze :) Damian Duda chyba o tym opowiadał.
-:)
"Weź podróżny stary WOREK i butelki koli dwie..." WOREK - nie plecak...
A może wiesz jak uratować życie kiedy na ciebie polują?
chyba ktoś źle zrozumiał...plecak ucieczkowy ale nie z zestawem surviwalowym- tylko ze spakowanymi obligacjami, sztabkami wyniesionymi z ministerstwa i czym prędzej na dworzec albo na lotnisko.
Jak to dobrze że dzieci nie mam - odpada mi problem "pieluch" etc. ;)
PS: Mam plecak od ponad 5 lat a może i więcej ale i tak zamierzam w razie "W" zostać i bronić dobytku !!!