Teraz szkolenia survival i inne bzdety , płacą za to nie wiadomo ile i po co . Za moich czasów każdy harcerz to wiedział i za darmo . Po Bieszczadach tygodniami chodziliśmy i często poza szlakiem . Nikt nie był głodny , każdy miał wodę , nikt nie dźwigał namiotów , i mieliśmy Finkę , flanelowe koszule i plecak na stelażu haha . A teraz musi być wełna merynosa , kuchenki , krzesiwa , plecaki za 2000, filtry słomkowe , tabletki do wody , noze jak komando , maty samopompujace , tarpy i CH wie co jeszcze . Najważniejsza jest zawsze kreatywność . Idź , obserwuj zbieraj co znajdziesz i przewiduj. Pozdrawiam starych harcerzy 😊
Witam i pozdrawiam Kiedyś byłem czynnym harcerzem, ta służba uczyła przetrwania w terenie 👍 A propos mama uczyła mnie używaj noża od siebie 😄 Ale raz użyłem do siebie, no i oczywiście zaciełem się 😄 I od wtedy tnę od siebie Drugie a propos, mam hobby, które daje mi dużą frajdę, ale nie o tym, Jak Polscy żołnierze pojawili się w Anglii, od 1939, w ankiecie, Anglicy zadawali pytanie: jakie jest twoje hobby? Prawdziwe, człowiek bez hobby, nie umiał się relaksować 🤔 Do następnego
W świętokrzyskim był zwyczaj na wsiach, że przy każdym płocie od strony drogi stała, jeszcze stoją takie, ławka - dwa pale i deska. Tam wysiadywali w pogodne dni weterani życia, obserwowali ruch na ulicy, zagadywali, można było przysiąść i pogadać z obcym i sąsiadem o życiu, historii, ciekawostkach, osobistych doświadczeniach starszych dziadków i babć. Teraz młodsi zazwyczaj wszyscy pochowani po chałupach, chociaż trafiają się jeszcze wioski na uboczu, gdzie życie toczy się wokół takich miejsc, ludzie tam nawet potrafią obiad zjeść. Rozwój motoryzacji też nie sprzyja takim ławeczkom przy głównych drogach. Najlepszego!
Właśnie, my jak byliśmy "piękni i młodzi" prawie calutkie wakacje jedną z atrakcji było przysłowiowe ognisko nad rzeką i kiełbasa z patyka czy ziemniaki z żaru. Brudne ręce i czarne gęby. I wszyscy żyjemy!
Okolo 17 minuty - mam cos takiego u siebie, ze bedzie wygladalo jak herbatka owocowa - a polozy kazdego na amen. Skuteczne dzialanie caly rok. A krzew bardzo ladny i niewinny.
ok 20 minuty - bron i strzelanie. Dwa razy bylem na strzelnicy gdzie instruktorem i wlascicielem byl gosc, ktory nigdy na oczy nie widzial broni czarnoprochowej i stal nade mna jak ostatni gamon, pilnujac zebym okolicy nie wysadzil w powietrze - OK. Nie zna, boi sie. Ale przyjechal czlowiek z synem - i z wiatrowka - i tenze instruktor nawet nie wiedzial jak "zlamac" lufe do ladowania...A jak juz przy tym - wiatrowka sprezynowa jako sprzet survivalowy, do pozyskiwania jedzenia - czy nawet do obrony - dla dobrego strzelca, to rzecz nie do przecenienia.
Mam za niedługo 41 lat. I dopiero teraz wpadłem na to, że pasje można łączyć. Astronomia ( obserwacje przez teleskop) można łączyć , z treningiem survivalu 😎 Dzięki za ten filmik 👍
Mam dom pod lasem. Nie ,ze mam i czasem tam wpadam - normalnie tam mieszkam i zyje. Byle wiaterek - szlag trafia zasilanie - bo gdzies tam na ilus kilometrowym odcinku linia padla. Zanim naprawia, to moze byc i osiem godzin. Rekord to chyba 20 godzin. Miec wspolczesne zrodlo ciepla i jest zima - slaby temat. kilka razy w roku dodzwoni sie jakis gamon, i cos o panelach, albo pompach ciepla - wypad z tym gownem. Mam kominek w salonie i kuchnie kaflowa w qrde kuchni. Zabronia palic drewnem i weglem? Przyjme kare. Ale nie dam sie uzaleznic od zewnetrznego zrodla ciepla. Na ogrodzie mam staw i zyja w nim jadalne ryby. Inne srodki pozyskiwania bialka tez mam na podoredziu. Z politowaniem patrze gdy facet stoi przy miesnym, a pani mu szyneczke czy krakowska kroi w plasterki - bo jedyny noz ktory mial w reku, to do smarowania masla. A bo tak wygodniej? Ktos bedzie bronil? Tego was wlasnie ucza - pozornej wygody i pozornego komfortu, a tak tworza sie gamonie i nieudacznicy. Trudne czasy tworza twardych ludzi, twardzi ludzie tworza dobre czasy. Dobre czasy tworza slabych ludzi - i tak petla sie zamyka...
Pewnie że facet sobie poradzi i to nie tylko w lesie. Ciota za to sobie poradzi w każdych warunkach i każdym środowisku jak typowa baba- czyli będzie potrzebować faceta do pomocy. Dziękuję dobranoc.
Jestem drużynowym w harcerstwie i serio czasem trafiają się ananasy typu 10cio latek nie wie jak złapać miotłę albo chce zmywać podłogę suchym mopem Ale wystarczy raz drugi pokazać i potem się okazuje że mogę poprosić 16 latka żeby ogarnął drewno na ogień i jeszcze nikt sobie nogi nie odrąbał
Oooo dobre pytanie po co ludzie kupowali tyle papieru a może nie wiedzą czym sobie dupę w lesie podetrzeć niby pierdoła ale jeszcze żaden szpec od szkoły przetrwania tego tematu się nie podjął ^^
Hm... wiesz co? Nigdy za dzieciaka nam to do głowy nie przychodziło. Jak się komu zachciało to szedł na bok zrobił co trza i zawsze tam czymś dupsko podtarł, jakoś tak automatycznie bez naukowego podejścia do tematu, jeden wolał liść łopianu inny wiecheć trawy, lepsze są jesienne duże opadłe z drzew liście bo się tak nie rwą jak świeże 🤣, ważny efekt by sosu w gaciach nie nosić. Indianie podobno preferują wyłuskane kolby kukurydzy, ale u nas raczej trudno o ten towar pod ręką na zawołanie. Popatrz wokół a zawsze coś znajdziesz, liście, trawę, mech a może będziesz miał farta bo ktoś zgubił rolkę srajtaśmy albo "Gazetę Wyborczą". Najlepszego!
Survival w Polsce? To ściema po pierwszenie nie można nocować gdzie chcesz w lesie , po druge żadnego ogniska w lesie nie wolno robić, prawem zabronione grożą kary , mandat 5000 zł ba nie wolno nawet palić w piecykach . A wciskacie kity że można palić, rozbić gdzie ci pasuje a tak nie jest . Wiadomo o co chodzi o kasę swoje sklepy internetowe i sprzedaż tego o czy mówisz, a potem mandat . No i te filmiki niezłą kasa , a ludziska robieni w konia.
Nie przewijajmy reklam, dajmy mu zarobić na kolejny trip :P
mogłś to jakoś bardzij dyplomatycznie wytłumaczyć- że bushcraft to oni chodzą odpocząć do lasau a my za przygodą!
Leci sub, super rozmowa, na luzie. Tabaczka zawsze na propsie :D Pozdrawiam.
Krótko i na temat.Pozdrawiam😉
Teraz szkolenia survival i inne bzdety , płacą za to nie wiadomo ile i po co . Za moich czasów każdy harcerz to wiedział i za darmo . Po Bieszczadach tygodniami chodziliśmy i często poza szlakiem . Nikt nie był głodny , każdy miał wodę , nikt nie dźwigał namiotów , i mieliśmy Finkę , flanelowe koszule i plecak na stelażu haha . A teraz musi być wełna merynosa , kuchenki , krzesiwa , plecaki za 2000, filtry słomkowe , tabletki do wody , noze jak komando , maty samopompujace , tarpy i CH wie co jeszcze . Najważniejsza jest zawsze kreatywność . Idź , obserwuj zbieraj co znajdziesz i przewiduj. Pozdrawiam starych harcerzy 😊
No kiedyś to było.... 😂😂😂
Kiedyś to było, tera to nie ma
Za moich czasów walczono jak należy 😂
Jaki Fajny Pan 😍
W lesie już nie taki fajny ;)
Mega wywiad, fajne się słucha.pozdrowienia z Podlasia 🤘
Witam i pozdrawiam
Kiedyś byłem czynnym harcerzem, ta służba uczyła przetrwania w terenie 👍
A propos mama uczyła mnie używaj noża od siebie 😄
Ale raz użyłem do siebie, no i oczywiście zaciełem się 😄
I od wtedy tnę od siebie
Drugie a propos, mam hobby, które daje mi dużą frajdę, ale nie o tym,
Jak Polscy żołnierze pojawili się w Anglii, od 1939, w ankiecie, Anglicy zadawali pytanie: jakie jest twoje hobby?
Prawdziwe, człowiek bez hobby, nie umiał się relaksować 🤔
Do następnego
Uwielbiam spać w lesie! Tam się wyciszam i ładuję energię :)
Fajny wywiad
W świętokrzyskim był zwyczaj na wsiach, że przy każdym płocie od strony drogi stała, jeszcze stoją takie, ławka - dwa pale i deska. Tam wysiadywali w pogodne dni weterani życia, obserwowali ruch na ulicy, zagadywali, można było przysiąść i pogadać z obcym i sąsiadem o życiu, historii, ciekawostkach, osobistych doświadczeniach starszych dziadków i babć. Teraz młodsi zazwyczaj wszyscy pochowani po chałupach, chociaż trafiają się jeszcze wioski na uboczu, gdzie życie toczy się wokół takich miejsc, ludzie tam nawet potrafią obiad zjeść. Rozwój motoryzacji też nie sprzyja takim ławeczkom przy głównych drogach.
Najlepszego!
Zajebisty vlog Kuba, oglądałem kilka razy :) 🏖🏜🏝🏞🏔⛰🌋🗻🗾💪
Właśnie, my jak byliśmy "piękni i młodzi" prawie calutkie wakacje jedną z atrakcji było przysłowiowe ognisko nad rzeką i kiełbasa z patyka czy ziemniaki z żaru. Brudne ręce i czarne gęby. I wszyscy żyjemy!
teraz nie wolno palic byle gdzie ogniska.
Było wesoło ;)
A to do nosa to co to to było?
tabaka :) @@baleron8974
@@baleron8974 tabaka
Poznałem tych człowieków - SERE B- Pozdro!
Tak było ;)
O rany poważnie..? To mógłbym poprosić o autograf..? Bo jeszcze nie poznałem nikogo kto by ich poznał. 😂
Okolo 17 minuty - mam cos takiego u siebie, ze bedzie wygladalo jak herbatka owocowa - a polozy kazdego na amen. Skuteczne dzialanie caly rok. A krzew bardzo ladny i niewinny.
15:46 - szczwół plamisty
ok 20 minuty - bron i strzelanie. Dwa razy bylem na strzelnicy gdzie instruktorem i wlascicielem byl gosc, ktory nigdy na oczy nie widzial broni czarnoprochowej i stal nade mna jak ostatni gamon, pilnujac zebym okolicy nie wysadzil w powietrze - OK. Nie zna, boi sie. Ale przyjechal czlowiek z synem - i z wiatrowka - i tenze instruktor nawet nie wiedzial jak "zlamac" lufe do ladowania...A jak juz przy tym - wiatrowka sprezynowa jako sprzet survivalowy, do pozyskiwania jedzenia - czy nawet do obrony - dla dobrego strzelca, to rzecz nie do przecenienia.
Chłop zna się na palnej, ma prawo nie znać się na obsłudze zabawek ;)
Z obroną bym nie przesadzał ale wróbla ustrzelisz
Papier do dupy wykupili, bo jeden kichnął
To wszyscy w okolicy się posrali
I❤U
Ci napisać. Fakt jest taki że dzieci nie umią rozpalić ogniska a to jest priorytetem. 😢😢
Mam za niedługo 41 lat. I dopiero teraz wpadłem na to, że pasje można łączyć. Astronomia ( obserwacje przez teleskop) można łączyć , z treningiem survivalu 😎 Dzięki za ten filmik 👍
Mam dom pod lasem. Nie ,ze mam i czasem tam wpadam - normalnie tam mieszkam i zyje. Byle wiaterek - szlag trafia zasilanie - bo gdzies tam na ilus kilometrowym odcinku linia padla. Zanim naprawia, to moze byc i osiem godzin. Rekord to chyba 20 godzin. Miec wspolczesne zrodlo ciepla i jest zima - slaby temat. kilka razy w roku dodzwoni sie jakis gamon, i cos o panelach, albo pompach ciepla - wypad z tym gownem. Mam kominek w salonie i kuchnie kaflowa w qrde kuchni. Zabronia palic drewnem i weglem? Przyjme kare. Ale nie dam sie uzaleznic od zewnetrznego zrodla ciepla. Na ogrodzie mam staw i zyja w nim jadalne ryby. Inne srodki pozyskiwania bialka tez mam na podoredziu. Z politowaniem patrze gdy facet stoi przy miesnym, a pani mu szyneczke czy krakowska kroi w plasterki - bo jedyny noz ktory mial w reku, to do smarowania masla. A bo tak wygodniej? Ktos bedzie bronil? Tego was wlasnie ucza - pozornej wygody i pozornego komfortu, a tak tworza sie gamonie i nieudacznicy. Trudne czasy tworza twardych ludzi, twardzi ludzie tworza dobre czasy. Dobre czasy tworza slabych ludzi - i tak petla sie zamyka...
Jaki to wyczyn poradzić sobie w lesie. Poradzić sobie w okopach na pierwszej lini frontu to jest wyczyn.
🇵🇱
Pewnie że facet sobie poradzi i to nie tylko w lesie. Ciota za to sobie poradzi w każdych warunkach i każdym środowisku jak typowa baba- czyli będzie potrzebować faceta do pomocy. Dziękuję dobranoc.
Co slucham szlendiego to słysze to samo 😅
Jestem drużynowym w harcerstwie i serio czasem trafiają się ananasy typu 10cio latek nie wie jak złapać miotłę albo chce zmywać podłogę suchym mopem
Ale wystarczy raz drugi pokazać i potem się okazuje że mogę poprosić 16 latka żeby ogarnął drewno na ogień i jeszcze nikt sobie nogi nie odrąbał
Oooo dobre pytanie po co ludzie kupowali tyle papieru a może nie wiedzą czym sobie dupę w lesie podetrzeć niby pierdoła ale jeszcze żaden szpec od szkoły przetrwania tego tematu się nie podjął ^^
Hm... wiesz co? Nigdy za dzieciaka nam to do głowy nie przychodziło. Jak się komu zachciało to szedł na bok zrobił co trza i zawsze tam czymś dupsko podtarł, jakoś tak automatycznie bez naukowego podejścia do tematu, jeden wolał liść łopianu inny wiecheć trawy, lepsze są jesienne duże opadłe z drzew liście bo się tak nie rwą jak świeże 🤣, ważny efekt by sosu w gaciach nie nosić. Indianie podobno preferują wyłuskane kolby kukurydzy, ale u nas raczej trudno o ten towar pod ręką na zawołanie. Popatrz wokół a zawsze coś znajdziesz, liście, trawę, mech a może będziesz miał farta bo ktoś zgubił rolkę srajtaśmy albo "Gazetę Wyborczą". Najlepszego!
@@rawa5457😂😂😂 z gazetą wyborczą dobrze powiedziane, lepsza do tego niż do czytania😂😂😂
Survival w Polsce? To ściema po pierwszenie nie można nocować gdzie chcesz w lesie , po druge żadnego ogniska w lesie nie wolno robić, prawem zabronione grożą kary , mandat 5000 zł ba nie wolno nawet palić w piecykach . A wciskacie kity że można palić, rozbić gdzie ci pasuje a tak nie jest . Wiadomo o co chodzi o kasę swoje sklepy internetowe i sprzedaż tego o czy mówisz, a potem mandat . No i te filmiki niezłą kasa , a ludziska robieni w konia.
Zostaw sarenkem ja grzybki przyniosel
Wege sarenka?
Nie ma sensu
żebyś wiedział .jak to działa.to nigdy byś tego nie wciągał.
To jak działa Tabaka?