Bardzo dobry wybór tematu, chyba najlepszy możliwy rozmówca❤. Zmagam się z tym. Za dużo na/w głowie przez wiele lat problemów ( tzw. przebodźcowanie) poskutkowało tym, że szczęśliwy, spełniony zawodo i rodzinnie, realizujący plany czlowiek, wypalił swoje zasoby i bez racjonalnego wytłumaczenia zatrzymał się w miejscu, cierpi psychicznie, nie widzi sensu w tym co robi,... twarz autora tak już zmieniona mówi wszystko...
Ja mam to samo, czasami nie mam w ogóle energii i nic mi się nie chce...bez powodu... myślę 🤔 ciągle to samo,monotonia...ale u mnie też jest to powiązane z tym, że przestałam pić...nie chcę pić alkoholu,ale życie stało się nudne... myślę, że to w końcu przejdzie, chodzę na mittingi...no zobaczymy...raz mam dobry humor,raz tylko ,żeby dzień przeminął takie dziwne uczucie,czekam na koniec dnia i w ogóle na coś czekam🤔nie miałam tego wcześniej...jakbym czekała na śmierć...tragedia...jakbym miała odruch wymiotny na samą myśl o tym nudnym życiu 😂🤔ja się śmieję...bo raczej jestem zbyt młoda, żeby czekać na śmierć 🤔😱🤣paskudny stan...ale nic nie będzie 😊nie trzeba było chlac...moja wina...i już muszę to wytrzymać
Dopada. Oj dopada. Nie ma wyjścia jak pilnowanie samej siebie i już. Codziennie 1 aktywność po pracy ( spacer, joga, sauna,basen, popołudnie z wnuczką mojego męża, popołudnie dla siebie- włosy, paznokcie, ciało). Niedziela z książkami Działa. Serio.działa❤
Jestem w trakcie słuchania i już mam ochotę na taki spontaniczny komentarz przed chwilą usłyszanej teorii o odpoczynku czynnym , z którą nie bardzo się zgadzam, bo ..... osobiście miewam takie chwile, w których naprawdę nie mam ochoty nic robić gdyż, właśnie, jestem przemęczona, zmęczona robieniem wciąż czegoś - czy to robieniem czegoś na swojej zagrodzie czy poza nią gdzieś z kimś itp i czasami bywa tak, że po prostu czas na nic nie robienie też nam jest potrzebny do regeneracji...Mnie, osobiście owe nic nie robienie regeneruje tak samo jak ów czynny czas dla siebie. Jednego dnia mogę odpocząć robiąc cokolwiek, a innego, po prostu potrzebuję np nie robić nic oglądając Netflix bądź słuchając ciekawych wywiadów...a czasem to po prostu, człowiek potrzebuje sobie pospać pół dnia - sen w ciągu dnia to też kolejna z form moich regeneracji.
Tak, dokładnie mam te sama refleksje, ja często bywam przebdzcowana i potrzebuje dzien/dwa nic nie robić wyspać się, odciac od innych ludzi ,ew spacer...I wtedy wraca mi energia...wykład bardzo ciekawy choć nie jest tak czarno białe w życiu, i po to są przyjaciele żeby móc się im wygadać...moi wytrzymali ze mną długie lata kiedy miałam powane problemy i też dużo o tym gadałam...I jakoś mnie nie opuścili. Ale oczywiście zgadzam się, że specjalista czasem konieczny.
Pełna zgoda. Nie można być katem dla siebie bo wtedy stajemy się katami dla innych i zatracamy empatię i faktycznie "nieudacznicy" do kosza na śmieci, bo niewygodnie jest słuchać człowieka z problemami. No bo jeszcze beret się pobrudzi. Mnie osobiście przeraża ten materiał.
Mnie też bliska relacja z Jezusem częsta eucharystia i przyjmowanie komunii bardzo pomogą a przy okazji jest spacer żeby dojść do kościoła pozdrawiam 🤗
bardzo pożyteczny spacer zwłaszcza dla dusz samotnych w domach i mających możliwość posłuchać interesujących osób . Bardzo lubię słuchać Panią Ewę choć jestem po 60 to tyle się można dowiedzieć jest bardzo pomocna. Stokrotne dzięki i serdeczne pozdrowienia
Super, cudowna rozmowa . Bardzo potrzebne rozmowy w tej cyfrowej rzeczywistości, gdzie najbardziej porzeba ludziom rozmowy z drugim człowiekiem. Pozdrawiam i czekam na kolejne spacery po zdrowie ....też właśnie z niego wróciłam. 😀🥰
Dziękuję za zaproszenie jednej z moich ulubionych osób,pani Ewy Woydyłło-Osiatyńskiej.Mądrej,wrażliwej,świetnie przekazującej wiedzę i doświadczenie.Zawsze mnie zaskakuje i motywuje.
Dla mnie temat na czasie...jestem sama mam67 lat niedawno stracilam Rodzicow..okropne przezycie...i wiecie co? Lubie jezdzic taksówkami i rozmawiać z kierowca...jak sa mili i inteligentni to jest super jazda i przy okazji mozna wymienic mysli i czegos sie dowiedziec...sa tez niemili czasem to z nimi nie rozmawiam ale wiekszosc lubi pogadac...albo jak juz mi bardzo źle to ode do parku gadac z pieskami i ich właścicielem jesli chca oczywiscie..kocham psiaki wrobelki drzewa...a biore keki na depresje i lęki od wielu lat...moj kochany terapeuta zmarl pare lat temu a on umial mnie ustawic...cóż..na to wplywu nie mam...ciezko mi zrobic porzadki w domu i troche sie zaniedbalam...ale nam zrywy ze czasem mi sie jeszcze chce np do fryzjera itp..jak miałam duzo kasy to lubie kupowac bizuterie ciuchy..jednym słowem to byl zakupoholizm niestety..teraz nie mam juz tyle bo wydalam ale pare razy taxi w m-cu jade i cos zalatwiam w miescie..chodze o kuli wiec to wygoda. wiele lat korzystam z taxi czy do pracy i w ogóle..ale czesto czuje sie b.samotna..mam 2 koleżanki siostre ale one maja jeszcze prace i rodziny..przyjaciolka od wielu lat miałam ale zrezygnowala z naszej znajomosci bo nie soelnialam jej oczekiwań jak napisala i ze nie satysfakcjonuje jej znajomosc juz..bo nie orzychodzilam do niej i woksalam gadac przez tel. Trudno...przykro mi jest bo ponoc chce zapomniec o mnie jak pisała...nie bede sie narzucać ..ale smutno mi i ona o tym wie..i tak to wygląda ...ale generalnie to nic mi sie nie chce i to jest jednak chore moim zdaniem.. pozdrawiam wszystkich którzy maja podobnie i odczuwaja pustkę...i zycze żeby sie poprawiło i zeby sie chcialo chciec..❤❤❤❤❤❤❤❤ .
Jest jeszcze jeden nizawodny lekarz uwiklanych dusz - Jezus Chrystus,któryktory uzdrawia ,jak ręką odjął ,o czym wielu uwolniobych i uzdrowionych zarazem - świadczy swoim nowym życiem ❤Amen🍀🎇✨🎆
Serio?Głupie cierpienie za wszystkich nie jest jednak normalne.Noszenia krzyża bo ktoś sobie tak wymyślił i mi kazał,też nie.Nie dawałabym Jezusa za wzór czegokolwiek.
Mateuszu... Specjaliści chcą zarobić a nie pomóc...😔 I są ludzie których nie stać na specjalistę. Weź również pod uwagę takich ludzi, nie odrywaj się od rzeczywistości, znam masę osób które NIE MAJĄ Z KIM POROZMAWIAĆ bo nawet nie mają 1 osoby wokół siebie...😔
Jakie pesymistyczne podejście. Na jakiej podstawie twierdzisz że terapeuta chce tylko zarobić a nie pomóc? To twój punkt widzenia. Może Ty myślisz tylko o korzyściach i tą samą miarą mierzysz innych?
@AgnieszkaWisniewska-fo4xv Agnieszko chyba tylko niemyśląca osobą stwierdziłaby jednoznacznie, że jest to podejście 100% psychoterapeutów - nieee, nic takiego nie twierdzę, natomiast kieruję się w życiu uwaznoscią. Słucham, rozmawiam, dopytuję osób będących w terapii i problem o którym piszę, nie jest marginalny...dotyczy znacznej grupy terapeutów - jaki % .? Na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć..
Straciłam męża i otoczona jestem wspaniałymi ludźmi i nie potrafię z nikim o niczym innym rozmawiać. Wszystko kończy się na moim bólu. Teraz się boję że ich zamęczę a ich kocham. Nie potrafię wyjść z tego. Czy powinnam pójść na terapię?
Я така особа. І тому що всі якісь потреби, клопоти щовнішні, мої внутрішні переживання - лежать на мені самій. Хоча в той час бала мама, син, чоловік. А нікому немає діла до мене. І я варюся сама в своєму киселі і не даю ради. Щось впало, розсипалось то може лежати пів року, рік. Дивлюся а не маю сили прибрати. Не фізичної сили, ні. Морально тяжко, гірко, самотньо...
Oddaj to ZIEMI I BOGU wtedy zrobisz miejsce na cuda . Jesteś tu z Nami Ziemianiami . Czasem trzeba pochodzić boso po Ziemi aby się z Nią połączyć 🌞✨🌟🍀🍀🍀💞💫✨💚💚💚💸💸💸💚
Cześć Dario. Toksyk, z którym jesteś,wyssał z Ciebie siły, zdeprecjonował. Sprawił, że nie masz nikogo wokół. Chcesz, napisz do mnie. Serducho dla Ciebie❤
Pani Dario, nikt inny nas nie uratuje, jak nie zaczniemy pomagać sobie sami. Sprawdzi pani dostępne formy bezpłatnego wsparcia psychologicznego w miejscu pani zamieszkania.
@@dariastruck7862 Cześć Dario. Na YT jest wiele kanałów o toksykach, narcyzach - może znajdziesz tam treści dla siebie. Powodzenia, nie daj się pokonać diabłowi. Jesteś piękna, masz empatię i dlatego cierpisz. Posyłam uśmiech 😁 i serducho❤ Nie daj się. Wiem o czym piszę, taką drogę przeszłam - sama.
To zmień pracę.Wszyscy tylko narzekają a nie robią najmniejszego kroku w kierunku zmiany. Zapisz się na jogę a nie na tango albo zrób medytację po 8 h biegania między kasą a paletami✌️
Mam wrażenie, że ostatnio wszystko w Polsce kreci sie tylko wokół pracy w Biedronce. Ludzie! Pracowałam wiele lat temu przed studiami i w czasie studiów w dużym markecie i absolutnie nie porównałabym tej pracy do mojej obecnej pracy biurowej pod względem odpowiedzialności i zmęczenia psychicznego i związanego z tym stresu. Ludzie wykonują wiele innych prac znacznie bardziej odpowiedzialnych. Jeśli komuś sie nie podoba, to może zawsze pracę zmienić. Owszem praca w sklepie jest wykańczająca, ale fizyczbie przede wszystim. To nie jest praca wymagajaca niewiadomo jakich umiejetnosci, bo taka prace moze wykonac kazdy i nie porownalabym jej np. ze stresem chocby maszynisty, lekarza na dyżurze, strażaka, czy kontrolera ruchu lotniczego.
Masz kasę możesz próbować. Nie masz to radź sobie sam. Tak wygląda rzeczywistość w Polsce jeśli chodzi o leczenie/terapię wszelkich dolegliwości psychicznych. Biiznes jest biznes.
Jestem pod wrażeniem formy psychicznej i fizycznej w Pani wieku.
A jak? Jeszcze go stara latawica rwie
Bardzo dobry wybór tematu, chyba najlepszy możliwy rozmówca❤. Zmagam się z tym. Za dużo na/w głowie przez wiele lat problemów ( tzw. przebodźcowanie) poskutkowało tym, że szczęśliwy, spełniony zawodo i rodzinnie, realizujący plany czlowiek, wypalił swoje zasoby i bez racjonalnego wytłumaczenia zatrzymał się w miejscu, cierpi psychicznie, nie widzi sensu w tym co robi,... twarz autora tak już zmieniona mówi wszystko...
Ja mam to samo, czasami nie mam w ogóle energii i nic mi się nie chce...bez powodu... myślę 🤔 ciągle to samo,monotonia...ale u mnie też jest to powiązane z tym, że przestałam pić...nie chcę pić alkoholu,ale życie stało się nudne... myślę, że to w końcu przejdzie, chodzę na mittingi...no zobaczymy...raz mam dobry humor,raz tylko ,żeby dzień przeminął takie dziwne uczucie,czekam na koniec dnia i w ogóle na coś czekam🤔nie miałam tego wcześniej...jakbym czekała na śmierć...tragedia...jakbym miała odruch wymiotny na samą myśl o tym nudnym życiu 😂🤔ja się śmieję...bo raczej jestem zbyt młoda, żeby czekać na śmierć 🤔😱🤣paskudny stan...ale nic nie będzie 😊nie trzeba było chlac...moja wina...i już muszę to wytrzymać
Nie biczuj sie tak. Ja nie piłam i nie piję nalogowo, a mam to samo.@@Katarzyna240
Pani Ewa to cudowna osoba. Wg mnie największy autorytet w Polsce.
Dopada. Oj dopada. Nie ma wyjścia jak pilnowanie samej siebie i już.
Codziennie 1 aktywność po pracy ( spacer, joga, sauna,basen, popołudnie z wnuczką mojego męża, popołudnie dla siebie- włosy, paznokcie, ciało). Niedziela z książkami
Działa. Serio.działa❤
Super rozmowa, czuję tę jedyną energię, która powstaje gdy dialogujący nie są zaborczy wobec siebie. ❤
Bardzo ciekawy temat, dziękuję za ten spacer , za cenne wskazówki Dr Ewy i ta fantastyczna rozmowa
Jestem w trakcie słuchania i już mam ochotę na taki spontaniczny komentarz przed chwilą usłyszanej teorii o odpoczynku czynnym , z którą nie bardzo się zgadzam, bo ..... osobiście miewam takie chwile, w których naprawdę nie mam ochoty nic robić gdyż, właśnie, jestem przemęczona, zmęczona robieniem wciąż czegoś - czy to robieniem czegoś na swojej zagrodzie czy poza nią gdzieś z kimś itp i czasami bywa tak, że po prostu czas na nic nie robienie też nam jest potrzebny do regeneracji...Mnie, osobiście owe nic nie robienie regeneruje tak samo jak ów czynny czas dla siebie. Jednego dnia mogę odpocząć robiąc cokolwiek, a innego, po prostu potrzebuję np nie robić nic oglądając Netflix bądź słuchając ciekawych wywiadów...a czasem to po prostu, człowiek potrzebuje sobie pospać pół dnia - sen w ciągu dnia to też kolejna z form moich regeneracji.
Tak, dokładnie mam te sama refleksje, ja często bywam przebdzcowana i potrzebuje dzien/dwa nic nie robić wyspać się, odciac od innych ludzi ,ew spacer...I wtedy wraca mi energia...wykład bardzo ciekawy choć nie jest tak czarno białe w życiu, i po to są przyjaciele żeby móc się im wygadać...moi wytrzymali ze mną długie lata kiedy miałam powane problemy i też dużo o tym gadałam...I jakoś mnie nie opuścili. Ale oczywiście zgadzam się, że specjalista czasem konieczny.
Pełna zgoda. Nie można być katem dla siebie bo wtedy stajemy się katami dla innych i zatracamy empatię i faktycznie "nieudacznicy" do kosza na śmieci, bo niewygodnie jest słuchać człowieka z problemami. No bo jeszcze beret się pobrudzi. Mnie osobiście przeraża ten materiał.
Uwielbiam byc sama w domu 😊
😊
Ja też
Ja też. Coraz częściej.
Ja też, nie cierpię z tego powodu.Sa tacy, którzy muszą być otoczeni ludźmi, bo nie umieją być sami że sobą. 😊
Ja również
Pani Ewo jest Pani cudowna. Wygląda Pani REWELACYJNIE! Uwielbiam Panią słuchać.
Najważniejszy pierwszy krok,takie proste a takie trudne,dziękuję jeszcze raz❤
Wielkie dzięki za kolejny wspólny o ciekawy spacer z p. Ewą 👍👣👣
Mnie pomaga modlitwa i więź z Bogiem
Mi również pomaga modlitwa.
Mnie też bliska relacja z Jezusem częsta eucharystia i przyjmowanie komunii bardzo pomogą a przy okazji jest spacer żeby dojść do kościoła pozdrawiam 🤗
Różaniec w drodze do pracy też daje możliwość spotkania się z Bogiem czyli sensem.
bardzo pożyteczny spacer zwłaszcza dla dusz samotnych w domach i mających możliwość posłuchać interesujących osób . Bardzo lubię słuchać Panią Ewę choć jestem po 60 to tyle się można dowiedzieć jest bardzo pomocna. Stokrotne dzięki i serdeczne pozdrowienia
Bardzo ważny temat. Dziękuję
Super, cudowna rozmowa . Bardzo potrzebne rozmowy w tej cyfrowej rzeczywistości, gdzie najbardziej porzeba ludziom rozmowy z drugim człowiekiem. Pozdrawiam i czekam na kolejne spacery po zdrowie ....też właśnie z niego wróciłam. 😀🥰
dziękujemy! to prawda. do usłyszenia na kolejnych spacerach :)
Jak zwykle inspirujące treści od Wspaniałych Osób. Dziękuję ❤🩹
dziękujemy! 🙌🧡
Super rozmowa, dziękuję❤
Mimo tego, że powinnam już spać 🤪 oglądam i słucham. Temat mi ma chwilę obecną najbliższy. Dziękuję 🤩🤩
pozdrawiamy i zachęcamy wspólnego spaceru podczas słuchania (ale nie że w nocy:))
@Power_Walk 🤣
Jesteście wspaniali Dziękuję 😊
🧡
👍⚘💛🧡❤ Dziekuję za temat i piekną rozmowę🌹🌿
Dziękuję za zaproszenie jednej z moich ulubionych osób,pani Ewy Woydyłło-Osiatyńskiej.Mądrej,wrażliwej,świetnie przekazującej wiedzę i doświadczenie.Zawsze mnie zaskakuje i motywuje.
Dziękuję świetny temat. ❤ Dla mnie jako dla dotykowca lock down był bardzo trudny... ❤ Tak ważne jest by rozmawiać ze sobą ❤
Bardzo dziękuję ❤ ❤łączę serdeczne pozdrowienia z Polski
Mogłabym z Panią Ewą spacerować codziennie.
Najzwyczajniej dziękuję❤Jestem Wam wdzięczna
Nowy materiał o tej porze? Tak czy inaczej - świetny; dzięki!👍🙃
Fantastyczny spacer i rozmowa ❤
I ta rozmowa też wielu ludziom pomaga dziękuję i pozdrawiam.
Świetna rozmowa 👍
dziękujemy i pozdrawiamy 🙌🧡
Jak zwykle wspaniała Pani Ewa❤
Dziękuję ❤
Terapia od pierwszej minuty. Dzięki
Wielkie dzięki za super przekaz ❤😊
Dardzo mądre rady , dziękuję ❤
Super..jestescie❤❤❤
Super ze robicie to cvrobicie dla udzi
dziękujemy i pozdrawiamy 🙌🧡
Dziekuje ❤❤❤
Dla mnie temat na czasie...jestem sama mam67 lat niedawno stracilam Rodzicow..okropne przezycie...i wiecie co? Lubie jezdzic taksówkami i rozmawiać z kierowca...jak sa mili i inteligentni to jest super jazda i przy okazji mozna wymienic mysli i czegos sie dowiedziec...sa tez niemili czasem to z nimi nie rozmawiam ale wiekszosc lubi pogadac...albo jak juz mi bardzo źle to ode do parku gadac z pieskami i ich właścicielem jesli chca oczywiscie..kocham psiaki wrobelki drzewa...a biore keki na depresje i lęki od wielu lat...moj kochany terapeuta zmarl pare lat temu a on umial mnie ustawic...cóż..na to wplywu nie mam...ciezko mi zrobic porzadki w domu i troche sie zaniedbalam...ale nam zrywy ze czasem mi sie jeszcze chce np do fryzjera itp..jak miałam duzo kasy to lubie kupowac bizuterie ciuchy..jednym słowem to byl zakupoholizm niestety..teraz nie mam juz tyle bo wydalam ale pare razy taxi w m-cu jade i cos zalatwiam w miescie..chodze o kuli wiec to wygoda. wiele lat korzystam z taxi czy do pracy i w ogóle..ale czesto czuje sie b.samotna..mam 2 koleżanki siostre ale one maja jeszcze prace i rodziny..przyjaciolka od wielu lat miałam ale zrezygnowala z naszej znajomosci bo nie soelnialam jej oczekiwań jak napisala i ze nie satysfakcjonuje jej znajomosc juz..bo nie orzychodzilam do niej i woksalam gadac przez tel. Trudno...przykro mi jest bo ponoc chce zapomniec o mnie jak pisała...nie bede sie narzucać ..ale smutno mi i ona o tym wie..i tak to wygląda ...ale generalnie to nic mi sie nie chce i to jest jednak chore moim zdaniem..
pozdrawiam wszystkich którzy maja podobnie i odczuwaja pustkę...i zycze żeby sie poprawiło i zeby sie chcialo chciec..❤❤❤❤❤❤❤❤
.
Dziekuje serdecznie ❤
Dziękujemy za wspólny spacer! 🧡
Dziękuję, ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Super 😊
Dzięki, pomocne to mi było
Jest jeszcze jeden nizawodny lekarz uwiklanych dusz - Jezus Chrystus,któryktory uzdrawia ,jak ręką odjął ,o czym wielu uwolniobych i uzdrowionych zarazem - świadczy swoim nowym życiem ❤Amen🍀🎇✨🎆
Szczególnie jak trafisz w łapy jego przedstawiciela na Ziemi który uzdrowi Cię salcesonem
Serio?Głupie cierpienie za wszystkich nie jest jednak normalne.Noszenia krzyża bo ktoś sobie tak wymyślił i mi kazał,też nie.Nie dawałabym Jezusa za wzór czegokolwiek.
Tak dokładnie jest❤
Tylko trzeba umieć i chcieć rozmawiać....pozdrawiam 🍀
Dzięki ❤
Wolę wywiady w studiu- zmęczyłam się 🤪
Choruję na SM i nie mam motywacji do życia,do wyjścia. Brakuje mi energii. Jak temu zaradzić
Korzystam z każdej wypowiedzi Ewy . Dziękuję
🧡
Mateuszu...
Specjaliści chcą zarobić a nie pomóc...😔 I są ludzie których nie stać na specjalistę.
Weź również pod uwagę takich ludzi, nie odrywaj się od rzeczywistości, znam masę osób które NIE MAJĄ Z KIM POROZMAWIAĆ bo nawet nie mają 1 osoby wokół siebie...😔
Są mitingi dda, ddd, anonimowych antydepresantów. Tam jest przestrzeń dla każdego.
Jakie pesymistyczne podejście. Na jakiej podstawie twierdzisz że terapeuta chce tylko zarobić a nie pomóc? To twój punkt widzenia. Może Ty myślisz tylko o korzyściach i tą samą miarą mierzysz innych?
@AgnieszkaWisniewska-fo4xv Agnieszko chyba tylko niemyśląca osobą stwierdziłaby jednoznacznie, że jest to podejście 100% psychoterapeutów - nieee, nic takiego nie twierdzę, natomiast kieruję się w życiu uwaznoscią. Słucham, rozmawiam, dopytuję osób będących w terapii i problem o którym piszę, nie jest marginalny...dotyczy znacznej grupy terapeutów - jaki % .?
Na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć..
@@AgnieszkaWisniewska-fo4xv takie jest również zdanie Pani Ewy Wojdyłło Osiatyńskiej proszę jej posłuchać..🤔
Polecam medytacje uwaznisci ćwiczenie koncentracji byci tu i teraz po 3 latach moge gory przenosic wyszlam z marazmu
Dzięki serdeczne 🌞
Straciłam męża i otoczona jestem wspaniałymi ludźmi i nie potrafię z nikim o niczym innym rozmawiać. Wszystko kończy się na moim bólu. Teraz się boję że ich zamęczę a ich kocham. Nie potrafię wyjść z tego. Czy powinnam pójść na terapię?
Pani jest w żałobie, nikogo Pani nie zamęczy i nigdzie nie musi Pani iść. Pozdrawiam serdecznie.
Dziekuje!!!
Podoba mi sie ;
Jestem dokładnie w tym stanie...
❤❤❤
Я така особа. І тому що всі якісь потреби, клопоти щовнішні, мої внутрішні переживання - лежать на мені самій. Хоча в той час бала мама, син, чоловік. А нікому немає діла до мене. І я варюся сама в своєму киселі і не даю ради. Щось впало, розсипалось то може лежати пів року, рік. Дивлюся а не маю сили прибрати. Не фізичної сили, ні. Морально тяжко, гірко, самотньо...
Oddaj to ZIEMI I BOGU wtedy zrobisz miejsce na cuda . Jesteś tu z Nami Ziemianiami . Czasem trzeba pochodzić boso po Ziemi aby się z Nią połączyć 🌞✨🌟🍀🍀🍀💞💫✨💚💚💚💸💸💸💚
Ja trace energie i zapał. Konflikty w pracy i presja odbieraja mi siłe
😊❤
CUDOWNY Temat .JESLI NIE MASZ NIKOGO WOKOL SIEBIE 😢😢😢MASZ TOKSYCZNY ZWIAZEK CO CIE OFRANICZA? CO ROBIC?😢😢😢😢
Cześć Dario. Toksyk, z którym jesteś,wyssał z Ciebie siły, zdeprecjonował. Sprawił, że nie masz nikogo wokół. Chcesz, napisz do mnie. Serducho dla Ciebie❤
Pani Dario, nikt inny nas nie uratuje, jak nie zaczniemy pomagać sobie sami. Sprawdzi pani dostępne formy bezpłatnego wsparcia psychologicznego w miejscu pani zamieszkania.
@@danutawzietek5504 Dziekuje za wsparcie
@@dariastruck7862 Cześć Dario. Na YT jest wiele kanałów o toksykach, narcyzach - może znajdziesz tam treści dla siebie. Powodzenia, nie daj się pokonać diabłowi. Jesteś piękna, masz empatię i dlatego cierpisz. Posyłam uśmiech 😁 i serducho❤ Nie daj się. Wiem o czym piszę, taką drogę przeszłam - sama.
@@danutawzietek5504 Najmocniej Dziekuje. 😚Trzeba nabrac sily ktorych juz nie mam
Dobre 😊
Panią doktor zapraszam na kasę do Biedronki. Już widzę jak po 8 godzinach biegania od kasy do palety zapisuje się na tango.
To zmień pracę.Wszyscy tylko narzekają a nie robią najmniejszego kroku w kierunku zmiany.
Zapisz się na jogę a nie na tango albo zrób medytację po 8 h biegania między kasą a paletami✌️
Mam wrażenie, że ostatnio wszystko w Polsce kreci sie tylko wokół pracy w Biedronce. Ludzie! Pracowałam wiele lat temu przed studiami i w czasie studiów w dużym markecie i absolutnie nie porównałabym tej pracy do mojej obecnej pracy biurowej pod względem odpowiedzialności i zmęczenia psychicznego i związanego z tym stresu. Ludzie wykonują wiele innych prac znacznie bardziej odpowiedzialnych. Jeśli komuś sie nie podoba, to może zawsze pracę zmienić. Owszem praca w sklepie jest wykańczająca, ale fizyczbie przede wszystim. To nie jest praca wymagajaca niewiadomo jakich umiejetnosci, bo taka prace moze wykonac kazdy i nie porownalabym jej np. ze stresem chocby maszynisty, lekarza na dyżurze, strażaka, czy kontrolera ruchu lotniczego.
@@martamarciniak2875 W jednym pełna zgoda. Masz wrażenie.
Jestem sama nie mam nikogo
Chcesz do mnie napisać? Możemy korespondować 👍
Czemu,nie masz nikogo???
Magdatews239 ja do ciebie napisze mam ten Sam problem
Ja tez niestety
BARDZO CHENTNIE ,WSZYSCY SIE ODEMNIE ODWROCILI PO MOJEJ DECYZJI.WIEM TERAZ ZE NIE ZAWSZE WIEMY KIEDY DOBA DECYZJE PODEJMIEMY.
Mozna dawac rady ...nie chce mi sie ,,,idz do psychiatry...to glupie
♥️♥️♥️🕊️
To ja od jakiegoś czasu 🤔
ta Pani nie wie, o czym mówi. widać, że tego sama nie przeżyła. ale to odwieczna prawda - syty głodnego nie zrozumie.
😊
Masz kasę możesz próbować. Nie masz to radź sobie sam. Tak wygląda rzeczywistość w Polsce jeśli chodzi o leczenie/terapię wszelkich dolegliwości psychicznych. Biiznes jest biznes.
Mówię o Panu Bogu tej osobie i zaprowadzam do kościoła katolickiego na mszę trydenckie.....
Dziękuję ❤
Dziękuję ❤
❤❤
❤❤❤
Dziękuję 🍀