SPRZEDAWCY NA ALLEGRO MAJĄ PROBLEM. Pytanie czy z kupującymi, z platformą czy z samym sobą? - opinia
HTML-код
- Опубликовано: 6 июл 2024
- Dzisiaj pogadamy sobie o prowadzeniu sprzedaży na Allegro. Nie jest to łatwe z racji tego, czym jest Allegro i jak działa... Pojawi się kilka kontrowersyjnych opinii i założeń, z którymi nie każdy będzie chciał się zgodzić. Szczególnie sprzedawcy, których dotyka to wszystko najbardziej. Materiał będzie podzielony na 2 główne części: dla sprzedawców i dla kupujących. Taki mały apel i moja prywatna opinia o 2 obozach "prawdy" na grupkach Facebook: Zjednoczonych sprzedawców czy Forum społeczności Allegro.
Partnerzy:
Integrator systemów ERP - www.sellintegro.pl
Nasza agencja e-commerce - www.changelog.pl
🔔 Subskrybuj: youtube.com/@konrad_szatkowsk...
🌐 Strona: changelog.pl
👍 Facebook: / konrad.szatkowski.chan...
📷 Instagram: / konrad_szatkowski_
📱 TikTok: / konrad_szatkowski_
💼 LinkedIn:
📩 Kontakt: kontakt@changelog.pl
• Zrozumieć E-Commerce
• Sezon na biznes
• Przeglądy narzędzi i p...
• Shorts
Timeline:
00:00 Wstęp i opinia
01:24 Część dla zmartwionych sprzedawców
04:22 Część dla cwanych kupujących
06:33 Smutne podsumowanie
#KonradSzatkowski #allegro #dropshipping #ecommerce #biznes #biznesonline #sklep #sprzedaż
Zjednoczeni sprzedawcy to chyba jedna z najtoksyczniejszych grup sprzedawców. Pełno tam Januszy biznesu i narzekaczy. Nowa osoba szybko może się zdemotywować czytając różne wpisy i komentarze na tej grupie. Jestem również członkiem innych grup na platformach takich jak Discord czy telegram. Ludzie są tam całkowicie inni - nikt nie narzeka, często pomagają i z samego chatu można wynieść bardzo dużo wiedzy, a przy okazji są tam osoby które naprawdę osiągają duże sukcesy w sprzedaży. Wydaje mi się, że kluczowa w tym przypadku jest różnica wieku między osobami ze zjednoczonych, a innymi grupami.
Hej podeślesz jakieś grupy na telegram o których mówisz?
Mega ciekawa perspektywa. Ja sam nigdy w tych celach nie używałem Discorda czy Telegrama. W wolnej chwili podrzucisz grupy i kanały?
Też dołączam się do prośby 😊
@@AndrzejKot-bn7bm Pytanie było o grupy na telegramie, a nie kurs. Niestety innej opcji na dostanie się do grupy niż wykupienie kursu nie ma
@@ucin2428 o tym pisze,nie kursy bo to strata czasu ale link do grupy na diskordzie/ludzie biznesu/gdzie sobie pomagamy calkiem bezinteresownie
Poczułem się wywołany do tablicy. :) tylko odważę się nie zgodzić z diagnozą jakobym ja miał problem z allegro jako takim. Allegro ma swoje warunki i użytkując je jako sprzedawca zgadzam się na to . Nie mam problemu z doliczeniem sobie całej prowizji do ceny czy choćby " darmowego " smarta. To tak jak zapłacić za miejsce w fajnym miejscu galerii handlowej. Mam problem z błędnym kołem nakręcanym przez allegro które powoduje że sprzedający pozwalają kupującym na więcej niż im wolno. Nie cackał bym się z jednym czy drugim cwaniakiem szantażystą czy krzykaczem prostakiem lub zwyczajnym chamem i miałbym wywalone na negatywy które się pojawią raz na jakiś czas tylko że tu jest jeden problem. Właśnie te negatywy i złośliwie wystawione słabe oceny mają wpływ na to czy masz smarta czy nie lub czy spełniasz normy allegro pozwalające na dobre pozycjonowanie czy nie. W tej sytuacji pominę kwestę godności ludzkiej i odporności na wysłuchiwane obelgi i czasem barwne inwektywy ale zwyczajnie albo spełniasz warunki allegro i masz dobra pozycje kosztem godzenia się na szantaż i cwaniackie ruchy kupujących albo masz jaja i nie pozwalasz sobie na to jednocześnie tracąc pozycje mieszczącą się w odpowiednich ( dla allegro ) normach. Nie muszę dodawać że ma to wszystko wpływ na sprzedaż. Trzeba pamiętać że jeden cwaniak lub niezadowolony klient obsmaruje cię w każdym możliwym miejscu ale to nie znaczy zadowolony zrobi tak samo . 8 na 10 klientów " negatywnych " zostawi po transakcji ślad w sieci ale niestety tylko co dziesiąty pochwali twoją robotę. Można oczywiście powiedzieć się że allegro nie każe nam godzić się na takie traktowanie przez kupujących ale wymuszając utrzymanie odpowiednich ocen właśnie to robi i to jest to błędne koło. Nie muszę się na to godzić mając swój sklep internetowy czy sprzedając towar telefonicznie na podstawie ogłoszeń olx czy innych tego typu portalach. Stara poczta pantoflowa działa tutaj znacznie lepiej. To tyle odemnie......... Panie doktorze. :)
Kapitalnie. Dzięki za twoje zdanie. W sumie czytam drugi raz i chyba nie stajesz do końca w opozycji tylko przedstawiasz szerszą perspektywę rozwijając kilka wątków. 100% racji w tym, że każdy wystawi negatywa a tylko co 10ty pozytywa. Niestety tak jest, że ludzie się nie odzywają jak wszystko idzie dobrze, bo nie widzą powodu. Dlatego pozyskanie pozytywnych opinii jest ciężkie. Napisałem w jednym komentarzu na FB i tutaj powtórzę te słowa: "ja mam swoje zdanie, ty masz swoje - razem stanowimy całokształt, który służy reszcie jako drogowskaz :) . Także im więcej merytorycznej dyskusji, tym lepiej.
ps. Ja nie Pan Doktor ^ ^ - tak jak na końcu video wspominałem, jestem tylko "ziomkiem z internetów", którego w sumie nie trzeba słuchać :D
@@konrad_szatkowski_ okrutnie stwierdze że zachowałeś się jak spora większość kupujących na allegro. Przeczytałeś nagłówek i nie wgryzając się w treść wydałeś ocene a potem ........... nieporozumienia :) .
No i właśnie o to chodzi że ja nie jestem w opozycji do allegro ( innych portali zresztą też ) . Allegro wyrosło na potęgę tylko dzięki sprzedawcom bo gdyby nie oni nie mogli by się z rozwijać. To że teraz ich nie potrzebuje bo ma własne sklepy to inna sprawa. Moim zdaniem było to pierwsze zagranie nie fer wobec partnerów biznesowych jakimi są sprzedawcy ale to znowu inna kwestia.
Wracając do kwestii kto jest ważniejszy dla allegro.
Jeżeli klient nie znajdzie czegoś na allegro ( bo wiadomo że tam nie mają wszystkiego) to i tak szuka gdzie indziej więc nie zgodzę sie że kupujący jest tam najważniejszy. Tak naprawdę bogactwo allegro określają sprzedawcy którzy korzystają z tego portalu. Ja specjalnie nie wystawiam niektórych rzeczy na allegro żeby być atrakcyjniejszym od niego. Jeżeli klient będzie szukał tej konkretnej rzeczy lub czegoś podobnego i nie znajdzie tego na allegro tylko w moim sklepie, dodatkowo okaże się że cała masa innych produktów jest w tym sklepie tańsza lub kupujący ma z tego inne profity to następnym razem nie będzie szukał tego na allegro tylko od razu u mnie. Wielu sprzedawców zaczęlo korzystać z allegro jako miejsca gdzie można pozyskać klienta ale już nie koniecznie by utrzymywać z nim relacje biznesowe za pomocą tego portalu. Wiadomo że wszystko zależy od skali bo inaczej podchodzi do tego sprzedawca który w życiu nie widział towaru na oczy i tylko przerzuca fakturami czy paragonami i to w skali mikro. Inwestycja we własny sklep może być nie do udźwignięcia dlatego każda dodatkowa opłata od monopolisty allegro jest czymś złym . Inaczej podejdzie do tego ktoś kto ma własne zaplecze magazynowe, swój produkt i jego sprzedaż nie zależy od widzimisię allegro. Ma inne kanały sprzedaży i allegro może mu pomóc ale nie musi. I właśnie ten rodzaj sprzedawcy zamiast wrzucić wszystkie swoje produkty na aukcje będzie rozwijał inne kanały bo już się przekonał że allegro to jednak zależność. I nie małe koszty. Niestety taki sprzedawca nie jest atrakcyjny finansowo dla allegro bo zazwyczaj produktów jest niewiele ale moim zdaniem taki sprawdzający wnosi inna wartość w postaci urozmaicenia oferty lub sprzedaży czegoś wyjątkowego tylko na allegro. Myślę że takiego klienta allegro traci i nie bardzo chce i niego walczyć.
Trochę zajęty jestem bo pewno rozwiał bym tu kilka innych wątków ale to może innym razem i pod inną Twoja diagnozą 😁😁. Pozdrawiam.
@@bwoytas Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale podzieliłeś się genialnym zapleczem branżowym dla innych także "przypinam" dla potomnych . Mega szanuje! Już abstrahując od oceny, bo jest subiektywna, nie jest to popularnie przedstawiana wiedza, o takim podejściu do sprzedaży jaką tutaj wrzuciłeś. Zazwyczaj jest za "pay-wallem" kursowym. Czekam z niecierpliwością pod kolejnymi materiałami na tak obszerne dzielenie się swoim know-how i doświadczeniem.
I życzę mniej "zajętości" w codzienności - tak wiem, że to mgliste marzenie 😄 .
@@konrad_szatkowski_ zdaje sobie sprawę ale może kogos zainspiruje do podzielenia się ciekawym pomysłem.
Spoko gadasz, all daje dobre doswiadczenie klientowi, dlatego tam klient jest. Stawia tez wysoko poprzeczke dla sprzedawcow. Dawno temu opuscilem 'zjednoczonych' ze wzgledu na liczne wpisy typu 'klient kosmita' itp. Warto wrócić? ;)
Zgadzam się ze wszystkim :) mam takie samo zdanie. Sprzedawcy wychodzą z założenia że jeśli im się coś nie opłaca to innym także nie będzie więc inni na pewno oszukują albo nie potrafią liczyć i zaraz zbankurtują. Inne grupy branżowe przedsiębiorców na FB wyglądają podobnie. Wszędzie jest narzekanie na psucie cen przez konkurencje i na klientów którzy negocjują i porównują ofertę do konkurencji.
Jak by sie dało zamist kciuka w góre wstawił bym " to skomplikowane " :) . Tak to niestety jest że jak jest dobrze i generalnie wszystko działa tak jak tego oczekujesz. Masz pomysł na biznes i dążysz do zakładanych celów uzywając do tego wszytskich znanych technik marketingowych czy handlowych to nie piszesz i nie chwalisz się tym bo po co ktos ma odkryć twój tajemny sposób na sukces. Zauważ że zazwyczaj żalą się ci dla których całym bizneswm jest prosty handel i to jeszcze w systemie droopschopingowym. Żeby tego było mało to handlują tym czym setki tysiące innych sprzedawców. I tu sie zaczyna brażowy kanibalizm. Kto sprzeda taniej. Bez żadnego pomysłu, grupy wsparcia , imprez toważyszących , towarzystwa wzajemnej adoracji itd. Nie jestem rekinem biznesu ale w obecnych czasach sprzedaż produktu to nie tylko wystawienie na allegro, wykupienie wyróżnien, adsów i innych bajerów. Na to trzeba miec pomysl i odrobine fantazji a nie siedizeć i żalić sie że prowizje wysokie że klienci nie kupują. Ja sie pytam co zrobiłes żeby rozwiązac ten problem .
Piękny płatny materiał. Pean o Allegro. Płytki jedno strony.
Ahhh. Chciałbym, żeby był płatny 🤣 . Przeceniasz mnie niestety.
Tendencyjny materiał stawiający tezę - allegro jest dla kupujących.
Odwrócę - a ilu klientów będzie miało allegro, jak nie będzie tam sprzedających i ilość dostępnych towarów drastycznie spadnie?
Allegro powinno być dla kupujących którzy zostawiają pieniądze, z których allegro ma prowizje, oraz dla sprzedających, z których allegro.... ma prowizję :-)
P.s. Ja na allegro nie narzekam. ;-)
Tak. Jest trochę tendencyjny i Twoja perspektywa też jest warta uwagi. Może w następnych materiałach. Dlatego dopisałem, że jest to subiektywna opinia. Dość mocno nacechowana dla wzbudzenia społeczności do dyskusji takich jak Twoja. :D Oczywiście, że oni muszą pracować nad balansem między jedną i drugą stroną, ale już bez opinii, patrząc na skalę Allegro, na ten moment balans im wychodzi.
@@konrad_szatkowski_ widać, że nie handluje pan na Allegro i nie bardzo zna problemy, zarówno ze strony kupujących jak i samego serwisu, z którymi boryka się każdego dnia sprzedający. Jeżeli chodzi o teoretyczne rozważania można jeszcze się z Panem zgodzić. Oczywiście, że kupujący jest tutaj najważniejszy przy założeniu, że jest uczciwy i rozumie mechanizmy handlu internetowego. Sam serwis obkładając firmę tysiącami bzdurnych statystyk, które są tylko suchymi liczbami oderwanymi od rzeczywistości powoduje niesamowity bałagan i niezadowolenie. Serwis rodzi patologię w postaci wymuszonych zwrotów z POK, bzdurnych dyskusji, na które co najmniej w połowie mógłby sam odpowiedzieć mając armię pracowników, nie zawsze kompetentnych. Handel na Allegro to w tym momencie nowoczesny sposób na zniewolenie i proszę mi wierzyć aby się z tego wyplątać potrzeba sporo pracy. Parę lat temu było łatwiej temu wszystkiemu podołać teraz pętla się zacieśnia.
@@grzegorzgwizdala2892 Nie handluje to prawda. Już nie handluję od 4 lat. Poszedłem głębiej w logistykę. Na pewno Pana doświadczenie, jest już dużo większe od mojego, ponieważ mogę mieć zaburzoną perspektywę z pozycji sprzedawcy, przez paroletnią pauzę, jednak mówimy tutaj o poziomie operacyjnym wewnątrz firmy, a nie globalnym/strategicznym, o którym mowa w materiale. Zajmujemy się automatyzacją globalnie i mogę podzielić się pewnymi statystykami z branży, ponieważ obsługujemy tysiące sprzedawców na Allegro i z wieloma z nich prowadzimy konsultacje odnośnie e-commerce. Zderzam się dokładnie z takimi opiniami jak Pańskie, ale również z całkowicie odwrotnymi. Jest to w pełni zrozumiałe, że każdy odnosi się do swojego podwórka, dlatego przedstawiam raczej szerszą perspektywę i liczby, żeby móc odnieść to swoje podwórko do całości. Stąd stawiona dość jasna teza, aby móc się do niej odnieść i starać się ją obronić. Po komentarzu, mogę szacować, że nie stoi Pan w kontrze, a pogłębia temat, z którym się w sumie zgadzam. Przedstawiamy te problemy z różnych perspektyw, u mnie bardziej statystycznie, u Pana operacyjnie. I obie formy według mnie są OK. Odnoszę się tylko do zdania "nie handluje Pan na Allegro", jakby był to czynnik dominujący, a nie jest :)
ps. Są sposoby na radzenie sobie z patologią, ale też na dywersyfikację kanałów sprzedaży. Wszystko co doprowadzi do "ogólnego spokoju" w firmie.
powtórze jeszcze raz podpisując sie częściowo pod Twoim komentarzem. To sprzedający określają atrakcyjność portalu allegro i tylko od nich zależy co ciekawego tam sie znajdzie. Obsługa oficjalnych sklepów allegro jest zbyt leniwa i za bardzo lubi swoje posadki żeby zaryzykowac towarem który może nie pyknąć. To własnie ci najmniejsi sprzedawcy ryzykują najwięcej wprowadzając na allegro ciekawe towary , usługi, pomysły. Bez tego kupujący nie mieli by tam czego szuakć . Czy wszedł byś do sklepu gdyby od drzwi było widac że na półkach jest nie wiele towaru ???
@@konrad_szatkowski_ ja rozumiem że statystyki, cyferki, słupki czy wykresy są potrzebne ale włsnie to niektórych zgubiło .
Dlatego gdy wchodzę na alegro i wynajdę najlepszą ofertę to a potem wchodzę na kego stronę web o zawsze jest taniej. Także je ba c alledrogo