Skąd Lem znał przyszłość?
HTML-код
- Опубликовано: 27 сен 2024
- Nie sztuką jest opisywać istniejącą rzeczywistość. Sztuką jest za to opisywać rzeczywistość, która jeszcze nie istnieje i coś, o czym jeszcze nikt nie pomyślał. Taki był właśnie Stanisław Lem, któremu poświęcam ten odcinek.
Stanisław Lem to wielki wizjoner, twórca trendów technologicznych i kreator wynalazków. Jego książki pełne są naukowych i technologicznych wizji, które wyprzedzały jego epokę.
Stanisław Lem to jedna z postaci, która znalazła się w panteonie naukowców mojego autorskiego projektu pt. "Akademia Superbohaterów".
* Odcinek powstał dzięki wsparciu Widzów: zrzutka.pl/Nau...
* Sklep Fundacji Nauka To Lubię: sklep.NaukaToL...
Jeśli podobają Ci się moje filmy zasubskrybuj mój kanał!
ruclips.net/user/nau....
#StanisławLem #Lem #NaukaToLubię #NTL #AkademiaSuperBohaterów
Co najciekawsze Lem starał się nazywać te futurystyczne rzeczy po Polsku, dzisiaj wszystko zapożyczamy z angielskiego a jeżeli ktoś zaproponuje polską nazwę nazywamy go małomiasteczkowym burakiem ;) No szkoda ze nie mamy tyle odwagi co Lem ...
Mało tego.Czytałem posta gdzie jakaś "nowoczesna" pisała że język polski to język ludzi starych. Inna twierdziła że użycie grzecznościowo słowa pan jest niekulturalne.
11
A po co mielibyśmy wymyślać polskie nazwy? To tylko utrudnianie sobie życia... Lepszym pomysłem moim zdaniem jest nazywanie czegoś tak jak nazywa się to na całym świecie, czyli naszczęście tak jak się robi
@@hubertdanek2311 i w ten właśnie sposób spełniasz sen Lema o przyszłości
@@hubertdanek2311 A co miałoby to ułatwić? Przecież nazw przedmiotów używa się zazwyczaj w kontekście. Aby w obcym języku było to zrozumiałe i tak musisz znać ten obcy język lub go tłumaczyć. Drugą sprawą jest to że język polski absorbował od dawna obce wyrazy z łaciny, niemieckiego, francuskiego . Do dzisiaj mamy z niem. kombinerki ale i kleszcze uniwersalne, mamy wasserwage ale i poziomicę. Nie wiem też dlaczego zakładasz ze cały świat przyjmuje jednolite nazewnictwo. Dzisiaj dominuje język angielski a tak naprawdę "amerykański". A jeśli na świecie dominację np. w dziedzinie techniki obejmą Chińczycy. Co wtedy? Też będziesz używał chińskich nazw??
Panie Rożku, świetna robota👍👏👏👏
Lem to geniusz i basta!
W latach mojej młodości mieliśmy taką nieformalną grupę wielbicieli Lema. Jeżeli, ktoś z nas "dorwał" Lema, to było po nas. Chodziliśmy jak zaczadzeni po takiej lekturze. Czytaliśmy po kolei i każdy z niecierpliwością czekał swojej "kolejki". A wyobraźnia nasza? Uff... głowy parowały... i nigdy nie nudziliśmy się.
Pięknie dziękuję, Panie Rożku kochany!
Aż łza się w oku kręci, gdy wspominam czasy, kiedy nie do końca rozumiałam, ale się zachwycałam...
"Kto nie zna prawdy, jest głupcem, ale kto, znając ją, nazywa to kłamstwem, jest przestępcą."
@@teresawojcik9486 Sęk w tym, że nawet w naszych czasach nie wiadomo, kto mówi prawdę, a kto pisze ją na nowo.
@@Matthias_SZL Wszystkie wzniosłe sprawy buduje się pomimo prawdy. A tylko prawda wyzwala. Takie zwroty jak - pokój, jedność, burzyciel smutku, jest powodem niepokoju. Gdyż każdy to rozumie po swojemu.
I każdy cieszy się często z przeciwnych powodów.
Dzisiaj normalna osoba, która ma zdrowy rozsądek i odrzuca niebezpieczną szczepionkę, nie może już swobodnie się poruszać. Ten szatański duch wchodzi w prawa chrześcijańskich narodów. Władza kościelna nadużywa autorytetu Boga, by chronić i promować totalitarny system.
Od wieków trwa nieprzerwanie walka z prawdą. Prawda jest jednak nieśmiertelna, a kłamstwo ginie szybką śmiercią. Stąd też, jak powiedział zmarły Prymas Kardynał Wyszyński, ludzi mówiących w prawdzie nie trzeba wielu. Chrystus wybrał niewielu do głoszenia prawdy, tylko słów kłamstwa musi być dużo, bo kłamstwo jest detaliczne i sklepikarskie, zmienia się jak towar na półkach. Musi być ciągle nowe, musi mieć wiele sług, którzy wedle programu nauczą się go na gwałt w innym kłamstwie. By opanować całą technikę zaprogramowanego kłamstwa, trzeba wielu ludzi. Tak wielu ludzi nie trzeba, by głosić prawdę. Ludzie znajdą, ludzie przyjdą z daleka, by słów prawdy szukać, bo w ludziach jest naturalna tęsknota za prawdą. Musimy nauczyć się odróżniać kłamstwo od prawdy. Nie jest to łatwe w czasach, w których żyjemy. Nie jest to łatwe w czasach, o których powiedział współczesny poeta, że nigdy jeszcze tak okrutnie nie chłostano grzbietów naszych batem kłamstwa i obłudy. Nie jest łatwo dzisiaj, gdy cenzura wykreśla, zwłaszcza w pismach katolickich, słowa prawdziwe i myśli odważne, gdy wykreśla nawet słowa Księdza Prymasa, Ojca Świętego. Nie jest łatwo, gdy katolikowi nie tylko zabrania się zwalczać poglądy przeciwnika, lecz po prostu nie wolno mu bronić przekonań jego własnych czy przekonań ogólnoludzkich wobec napaści choćby najbardziej oszczerczych i krzywdzących. Nie wolno mu prostować fałszu, który inni mają pełną swobodę głosić i rozszerzać bezkarnie. Nie jest łatwo, gdy w ostatnich dziesiątkach lat w glebę ojczystą zasiewano ziarna kłamstwa i ateizmu. Obowiązek chrześcijanina - to stać przy prawdzie, choćby miała ona wiele kosztować. Bo za prawdę się płaci. Tylko plewy nic nie kosztują, za pszeniczne ziarno prawdy trzeba czasami zapłacić.
@@teresawojcik9486 niebezpieczni to są tacy ludzie jak Pani, odklejeni od rzeczywistości religijni fanatycy wspierający instytucję która więcej zła wyrządziła niż dobra
@@teresawojcik9486 "Wszystkie wzniosłe sprawy buduje się pomimo prawdy", "Takie zwroty jak - pokój, jedność, burzyciel smutku, jest powodem niepokoju. Gdyż każdy to rozumie po swojemu", "normalna osoba, która ma zdrowy rozsądek i odrzuca niebezpieczną szczepionkę, nie może już swobodnie się poruszać" - tego się nie da czytać...
Smutne jest to, że mamy rok Lema a w Polsce nikt o tym nie mówi. Dzisiaj dopiero drugi raz o tym usłyszałem w szeroko rozumianych mediach. Nawet za granicą świętuje się to wydarzenie, ale nie w Polsce... Naprawdę smutne...
co to za malkontenctwo? JAK NIKT O TYM NIE MÓWI SKORO WŁAŚNIE OBEJRZAŁEM 11 MINTOWY WYWÓD NA JEGO TEMAT?
W Polsce obecnie świętuje się żołnierzy wyklętych i nowych błogosławionych Kosciola katolickiego :)
@@tomasznasiowski5075 nawet tutaj musisz uprawiać ten lewacki bełkot? Wyluzuj bo ani to miejsce ani czas.
Bo to mądry człowiek był .
@@krzysztofkoszut4790 Ma rację. O co chodzi z tym "lewactwem"? To jakaś współczesna obelga?
Książka "Niezwyciężony" praktycznie rozpoczyna się od lądowania olbrzymiej rakiety na dyszy wylotowej, w pozycji pionowej. Przez długie lata ludzie pukali się w głowę twierdząc że, tym razem Pan Lem przesadził. Nie wiedzieli że przewidział Falcona 9. 🙂
W Niezwyciężonym był wątek przeszukiwania pasm radiowych by wykryć transmisję audio a odbierano tylko cyfrowy szum na wysokich częstotliwościach....czyli to co teraz cyfrowa tv, cyfrowa telefonia i ostatki analogowego FM 😊
Lem to nie tylko pisarz SF...
W "Edenie" wspaniale opisał ustrój totalitarny! Przypuszczam, że chciał nam opowiedzieć o ówczesnej rzeczywistości...
Tylko tak mógł to zrobić - tak ominął wszechogarniającą cenzurę. Kto nie czytał, to polecam.
Gdy Lem pisał swoje powieści, to one wydawały się wtedy absurdalne, tzn nie same powieści ale to co w nich opisywał. Science-fiction, a teraz dopiero widać, że gość był genialny. Można by wysnuć wniosek, że potrafił przewidywać przyszłość. Podziwiamy Nostradamusa, a mamy swojego człowieka, który potrafił przewidywać. Pozdrawiam. 😊
Dlatego nazywa się go futurologiem.
@@ukajali6503 Zgadza się. Ale powiem Ci że kiedyś czytając go nie traktowało się poważnie tego co pisał tylko na zasadzie ciekawostki żeby nie powiedzieć fantazji. A teraz praktycznie wszystko to mamy na codzień. Pozdrawiam 🙂
@@maciekwozniak Tak jest zazwyczaj z każdym wyjątkowym pisarzem. Najczęściej są doceniani po śmierci, co bardzo źle świadczy o społeczeństwie - bywa zamknięte na nowości, o których się nikomu nie śniło. Nie bez powodu mówi się, że barany chodzą stadami, a orły latają samotnie. Takim orłem był Lem. A barany... heh, o tym Lem też pisał.
@@matys6760 Tak masz rację. Dodam jeszcze do tego że tak jest nie tylko z rzeczami o których pisał Lem a które w jego czasach były wręcz nie realne z uwagi na brak odpowiedniej technologii. Tak jest przez cały czas. Zwróć uwagę co było jak ludzie byli przyzwyczajeni do stqcjonarnych telefonów i zaczęły się rozpowszechniać komórki te zwykłe nie smartfony to komórki były beee powstawały na ich temat kupe facke newsów teorii spiskowych że niby szkodzą itd a okazało się że one szkodziły tylko telefonii stacjonarnej a jak telefonia stacjonarna prawie wygięła to raptem komórki były cacy. To samo przecież było gdy wchodziła nawigacja satelitarna że GPS myli źle prowadzi że nie ma jak papierowa mapa itd. A GPS owszem poprowadzi źle wtedy jak go źle ustawisz. Cały czas korzystam i nigdy nie wypiwadzil mnie w pole. Przykłady można by mnożyć ale teraz dokładnie to samo się dzieje z 5g też jest beee bo niby szkodzi 😂 na szczęście już coraz mniej jest takich teorii spiskowych na temat 5g. Ale tak było jest i będzie zawsze to co nowe to będzie beee a myślę że jest tak dlatego że ludzie się boją nowości bo ich nie znają. 🤔 czasami odnoszę wrażenie że ludzie najchetniej by stanęli w miejscu i żyli w zacofaniu 🤔 ale wtedy też by było źle bo by nie było RUclips facebooka i Netflixa 😂 i jak tu im dogodzić? 😂 pozdrawiam. 🙂 P. S. A co do tego powodzenia o orłach i baranach to oczywiście orły należy podziwiać bo one latają samotnie ale za to z powietrza widzą to czego barany nie są w stanie dostrzedz i dociera to do nich dopiero po latach. Oczywiście metafora a propos wielkich ludzi takich jak Lem którzy są doceniani dopiero po śmierci. A Lem przecież nie był jedyny doceniony po śmierci. Np Kopernik za życia też był wyśmiewany bo wszyscy myśleli że słońce kręci się wokół ziemi a Kopernik odkrył że jest dokładnie odwrotnie. Ale fajne jest to że mamy wielkich Polaków z których możemy być dumni. 🙂
@@maciekwozniak Powiem tak: gdyby wszyscy ludzie mieli takie podejście jak ci, którzy wszystko chcą zahamować, to nigdy nie wyszlibyśmy z jaskiń :P
Może to nie Lem przewidział przyszłość tylko to przyszłość czerpała inspiracje z twórczości Lema? :)
To jest doskonały dylemat na ile faktycznie naukowcy kierują nauką, a na ile próbują urzeczywistnić wizje sci-fi
Yyy nie?
@@Szagi_02 why?
No tak, wyobraził to sobie i przyciąganie zadziałało xd
@@thecrazywitcher2117 Naukowcy tylko urzeczywistniają to co wymyślili inni, jako przykład "Star Trek" naukowcy tylko próbują tylko zrobić to co na ekranie wymyśleli i pokazali autorzy książek.
Bardzo ciekawa postać. Dziękuję za przypomnienie. Pozdrawiam
Dzieki. Odkryłam ksiazki Lema na studiach i od tamtego czasu byłam i dalej jestem pod jego niesamowitym wrażeniem. Geniusz:)
To był geniusz! Dziękuję za ten materiał.
Dziękuje !!!!
Wzruszający film. Bardzo. Łezka mi się zakręciła widząc mistrza Lema trzymanego przez Robota i piszącego opowiadania. Gdzieś tam...
Skutecznie mnie Pan zachęcił do czytania Lema jeszcze przed zakończeniem, świetny materiał, dziękuję bardzo :)
Wspaniały film! bardzo pobudził mi wyobraźnię a jestem elektronikiem. Panie Tomku bardzo dziękuję za materiał :-)
Dziękuję za Pana kanał i odcinki :) Zachęcił mnie Pan do przeczytania opowiadań Lema.
Oj Panie Tomaszu nie miałam okazji czytać Lema, ale po Pana recenzji muszę przeczytać. Lem był wizjonerem naszych czasów. Dziękuję za dzisiejszy filmik i pozdrawiam serdecznie ☕☕
Wspaniały pisarz i futurolog :) mocno go brakuje...
Wielbicielką Lema zostałąm w wieku kilkunastu lat (jeszcze w podstawówce), kiedy to dorwałam się do Dzienników Gwiazdowych. Oczywiście część opowiadań była dla mie niezrozumiała (konteksty polityczne, filozoficzne), ale urzekła mnie jego semantyka, a poczucie humoru miało olbrzymi wpływ na mój rozwój. Lema uważam od tamtego czasu za absolutnego geniusza: w zakresie językowym (cóż za niesamoite neologizmy!), humorystycznym, a przede wszystkim za ten jego profetyzm, zdolność przewidzenia tak wielu aspektów naszej codzienności, którą Pan Rożek przedstawił tak wyczerpująco. Do Lema wracam, Lema odkrywam i cieszę się każdą chwilą obcowania z jego dziełami. Nie wszystkie są łatwe. Ale wszystkie są niesamowicie wspaniałe. Dzię się jednemu: że nie dostał Nagrody Nobla, bo w pełni sobie na nią zasłużył, jako literat i humanista. Ponadczasowy.
nie 'znał przyszłość' tylko ktoś przeczytał jego książki i powiedział "o, dobry pomysł"
Mało kto zauważa główne przesłanie prozy Lema - ostrzeżenie przed sztuczną inteligencją. Jeżeli przeanalizować trzy główne serie Jego twórczości, to pierwsza (Opowieści o pilocie Pirxie) opowiada o pierwszych przebłyskach świadomości u maszyn, druga (Ion Tichy) to wizja świata nieco dalszej przyszłości, gdzie ludzie i obdarzone własną wolą roboty funkcjonują równoległe (roboty często walczą o równouprawnienie albo się buntują), trzecia (Bajki robotów) to opis świata w którym istnieją już w zasadzie tylko roboty (niedobitki ludzi są ścigane i wybijane), a roboty z obrzydzeniem i zgrozą wspominają "wilgotne i miękkie bladawce", straszą nimi swoje dzieci (co ciekawe, im dalsza przyszłość, tym mniej poważna konwencja jej opisu, bo tym większe trudności z jej poważnym i szczegółowym oddaniem).
Ale kto by tam słuchał Kasandry...
Nie da się tego zakazać. Jeśli zakazesz badań nad sztuczna inteligencja to i tak będzie kontynuowana po cichu np w Chinach. Za dużo jest do wygrania chwilowych korzyści na tym żeby udało się tego zabronić
Stanie się to co się ma stać i nie ma od tego ucieczki
@@kamilorzechowski6244 osobiście uważam za mało prawdopodobne żeby powstały samoświadome roboty, w końcu zaletą robota jest to że samoświadomości nie posiada. Robot w fabryce nie ma żadnych potrzeb poza serwisem i energią elektryczną, nie założy związku zawodowego, nie pójdzie do konkurencji.
@@kamilorzechowski6244 „I nie ma w tym nic przerażającego, że okręt płynie dalej, do portu przeznaczenia”.
@@kamilorzechowski6244 Ależ jest. To co myślisz i mówisz stanie się 😲
W temacie ilości człowieka w człowieku polecam wszystkim obejrzenie ganialnego filmu "Człowiek przyszłości" z Robinem Williamsem. Wspaniale pokazuje tematykę i udowadnia praktycznie, że nie tylko urodziny człowiek może nim być. To kwestia czasu, kiedy do tego dojdziemy. Czy będzie dla nas bezpieczna, tego nie wie nikt.. Przypuszczam, że jeśli się nie zmienimy w lepszą stronę, to możemy za to ciężko zapłacić i to nasze stworzenia zrobią z nami porządek niestety.. Pozdro.
Według mnie Stanisław Lem jest jednym z niewielu twórców, których spojrzenie na świat jest wiecznie świeże. Bardzo wiele osób , czytających Lema musi się "wgryźć" w jego specyficzny , piękny i jakże obrazowy sposób przedstawiania rzeczy o których wiedział, a świat je wynalazł dekady później.Niesamowita jest wizja świata w książce "Powrót z Gwiazd", która dla mnie jest bajkowa i bardzo wieloplanowa. Dla mnie to jedno z niedocenionych dzieł Lema. Od dziecka, zaczynając w wieku bardzo młodym zachwycam się wyjątkowym pisarzem, któremu każdy styl był bliski.Summa Technologiae jest dla mnie wspaniałym dziełem jedynym w swoim rodzaju i niepowtarzalnym. Cieszę się, że mój tata podsunął mi Lema książkę gdy byłem bardzo młodym człowiekiem.Jetem szczęśliwy, że zrozumiałem wiele rzeczy w życiu i moja filozofia życiowa była formowana przez wiele książek pomiędzy którymi książki Lema były na zaszczytnym miejscu.Bardzo mi tego twórcy brakuje.
Bardzo zacny, i poruszajacy, odcinek..
Ciekaw jestem jaką przyszłość przewidziałby Lem żyjąc w naszych czasach... fajny materiał
Można odnieść wrażenie, jakie ja mam ostatnio, jak byśmy żyli w symulacji i wrzucają do naszego świata ludzi, aby zasiali ziarenko tego co sami wykombinowali i stanie się to za kilkadziesiąt lat, niesamowite, żyjemy te 80/90 lat przy dobrych wiatrach i koniec, i co dalej nie wiadomo, nikt nie wie.
Niektórzy wiedzą
Schizofrenik tabletka
@lilawawska9786 Transformacja umysłu kanał
@patrykkuniczak2516 Transformacja umysłu kanał Yotube
Bardzo mile i ciekawe przypomienie wielkiego geniuszai wizjonera jakim byl Lem, w 100 rocznice urodzin, szkoda ,ze teraz tak malo sie o nim mowi szczegolnie mlodemu pokoleniu,ktore tyle mu zawdziecza - wspanialy program ,dzieki.........
Elu , dzisiejsza młodzież woli baśnie a nie literaturę SF. Lema ciężko się czyta... Właściwie to należy go studiować, jak traktaty naukowe. Mam chyba wszystkie jego pozycje, często zaglądam i... zawsze znajduję coś nowego...
A może się starzeję i inaczej odbieram?
Czuję się skutecznie zachęcony do książek Lema :)
Warto, naprawdę
Na YT są książki, bardziej opowiadania Lema do słuchania.
Szukamy genialnych ludzi na świecie a mamy własnego.
Geniusz i tyle w temacie! Uwielbiam Go!
Majac 10 lat zachwycalam sie , opowiesciami S.Lema , byly drukowane w gazecie PRZEKROJ ,
czekalam i czytalam w odcinkach z tej gazety , zachwycona tymi przekazami lata1960- 70 , to
lata gdzie duzo mowiono pisano o innych swiatach , kosmosie , ufo, slynny film ,
Z Luisem de Fune , pt. Kapusniaczek ....muzyka do filmu piekna .
Stanislaw Lem byl genialny , wyprzedzil epoke , wplynal na otwieranie umyslow o innych cywilizacjach .
Mysle ,ze fruwa gdzies miedzy galaktykami , bada nowe tajemnice kosmosu.
Pamiętam jak niegdyś myślałem, że Lem to jakiś nudziarz (oczywiście bez lektury czegokolwiek spod jego pióra), a potem sięgnąłem po powieść "Solaris" i... pochłonąłem ją w kilka dni. "Kongres futurologiczny" mnie wgniótł w fotel, a "Człowiek z Marsa"... no cóż, to całkiem niezłe fanfiction do "Wojny Światów" H.G. Wellsa (debiuty nie zawsze są arcydziełami). Kiedyś jeszcze do Lema na pewno wrócę. Świetny materiał panie Rożek!
Był wielki. Cieszę się, że zrobiłeś o nim film. W Polsce był chyba mniej znany i doceniany niż za granicą (na zachodzie).
Tak, wiadomo dlaczego.
Dziękuję za odcinek o moim ulubionym panu Stanisławie lemie już jako młody człowiek w latach 80 interesowałem się jego twórczością pamiętam że fantastyka w ogóle była popularna w latach 80 być może to była nasza odskocznia od szarej komunistycznej rzeczywistości jeśli chodzi o Czy pan istnieje Mister Jones polecam słuchowisko radiowe można je znaleźć na RUclips Jeszcze raz dziękuję za odcinek
"Pirx dawno już spostrzegł, że człowieka często łatwiej jest poznać po jego stosunku do robotów aniżeli do innych ludzi."
Stanisław Lem "Opowieści o pilocie Pirxie", opowiadanie "Wypadek".
Niezłe. Ja dopiero zaczynam odkrywać Lema. Może to trochę dziwne porównanie, ale pan Stanisław ma podobny styl pisania opowiadań do Bukowskiego.
@@rejn321 zaprawdę dziwne porównanie. Znam i lubię obu i nigdy nie przeszłoby mi to przez myśl. Ale gratuluję tak rozbudowanych synaps(ów), które umożliwiają podobnie niesamowite powiązania.
@@Neutrino33 ni jeden ni drugi nie wierzył w żadne banialuki. Pisząc, że mają podobny styl pisania opowiadań miałem na myśli ich ostre jak żyleta widzenie w wyobraźni przy jednoczesnym zachowaniu lekkości pióra.
Moją ulubioną książką Lema jest wspomniany w materiale "Powrót z gwiazd". Jakkolwiek zachwyca ukazany w książce postęp technologiczny i cywilizacyjnych (genialny opis dworca na początku książki), tak jednak obraz społeczeństwa jest mocno dystopijny.
*Dziękuję za dzisiejszy pasjonujący odcinek* 😉👍
dwa cytaty z LEMa :
[...]
*Genialność jest wiązką darów silnie skupionych*
"Golem XIV" 1981r.
[...]
*"Nieszczęsnym i dziwacznym zrządzeniem losu stało się tak,*
*że znaczna większość tego, co wyfantazjowałem, zastyga w rzeczywistość*
"Bomba Megabitowa" 1999r.
Cytaty przegenialne, ciężko aż wybrać faworyta, temu nie dziwię się dodania obu
O, Pani od Gadowskiego.
@@adamkwalczyk Stawiam 50 gr, że to jakiś całkiem cwany bot ;)
@@bartoss92 i przegrał byś ten zakład ... bez urazy ale kicaj pan stąd panie Zając
Serdeczności
Odnośnie "Ile jest człowieka w człowieku" to proponuję obejrzeć film Andrzeja Wajdy że scenariuszem Stanisława Lema pt. "Przekładaniec" z 1968
Spoko film
Dzień dobry 🙂 A propos większej "atrakcyjności" świata fikcji od rzeczywistości, o której Pan mówi w 5:38 minucie, to moja obserwacja jest taka, że to już jest fakt. Od paru lat ze smutkiem obserwuję wśród znajomych to zjawisko ale też czytam zatrważające statystyki na temat rosnącej wprost lawinowo ilości dzieci oraz dorosłych uzależnionych od gier komputerowych i social mediów. Pozdrawiam serdecznie, Katarzyna PS. Panie Tomaszu, dziękuję za promowanie niesamowitych książek Lema ☺️
Lem umiał widzieć pozazmysłowo i dlatego pisał to co już było...wygląda na to że sie powtarzamy a nie rozwijamy.
Przyznam szczerze, z Lemem miałem do czynienia tylko w szkole podstawowej. Kiedy w kanonie lektur szkolnych były przygody pilota Pirxa. A mieliśmy jeszcze nauczycielkę która zupełnie nie lubiła tego twórcy. Przez to nie wspominam zbyt dobrze omawiania tej lektury a przecież szkole podstawową skończyłem ponad 20 lat temu. Dziękuję że pan o nim tak ciekawie opowiada. Może ponownie sięgnę do twórczości Lema tym razem z większym entuzjazmem
Ja miałem bodaj w 6 klasie "Bajki robotów" (koniec lat 90.) i moje polonistce (niezłej z resztą) się to nie podobało, że to jakieś bzdurki itd. A mnie wciągnęło, że po parunastu latach wróciłem i dalej wracam, a mam w robocie kolegę, co z "Cyberiady" nawet potrafi cytować coś od tego Elektrybałta. Teraz idę przez te "poważniejsze" dzieła. Siadłem wpierw do "Powrotu z gwiazd" - jakoś opornie szło, a był wieczór. Przeskoczyłem przypadkiem do II rozdziału - po paru stronach: "Nie! Wracamy, to trzeba od początku!" Pół nocy minęło, potem rano wstałem i doczytałem do końca ;-) A potem jeszcze dwa razy. Nawet radziecki Teatr TV na podstawie "Powrotu" znalazłem: "Возвращение со звёзд" - nienajgorsze, ale trzeba znać najpierw oryginał.
Właśnie czytam Solaris , bardzo ucieszyłem się jak zobaczyłem ten odcinek , dziękuję pozdrawiam
Dziekuje za ten odcinek
Kapitalny filmik Panie Redaktorze. Dziękuję bardzo.
Pamiętam Jego twórczość,
Wogóle nie można było zrozumieć Tej twórczości.
Teraz sądzę, że albo był geniuszem, albo miał kontakty z innymi istotami.
Myślę że to drugie
Albo nie był czlowiekiem
Podobno nie jesteśmy sami na tej ziemi .
@@krystynakaszynska388 Tak, bo są też na Ziemi ryby, owady, ptaki itp. Tu się zgadzam.
Jego książki są dla mnie mega ciężkie w odbiorze. Zwłaszcza ta o myślącym oceanie
Człowiek jest człowiekiem dopóki ma ludzki mózg. Natomiast nie jest już sobą jak nie ma ludzkiego ciała, ponieważ to ona definiuje moje zachowania i interakcję.
Wizjoner niczym Jules Verne. W sumie mają oni dużo wspólnego :)
Co do pytania: Ile jest człowieka w człowieku, a ile maszyny i czy jest on bardziej maszyną czy człowiekiem polecam zapoznać się z pięknym filmem "Człowiek przyszłości". W filmie tym robot za wszelką cenę chcę stać się człowiekiem, jednak społeczeństwo odrzuca taką wizję. Szczerze polecam!
Co dokładnie mieli wspólnego?
@@jozra4503
Obaj byli pionierami fantastyki i wymyślili różne "dziwne" urządzenia, historię itp. W danych latach nikt on tym nie myślał, a oni tak. I co ciekawe jak dobrze pamiętam to Vern jako pierwszy wymyślił i opisał... fax
Jeden z lepszysz filmów. Pan LEM to klasa sama w sobie. Dzik za to
myśli są energią,więc wiedze miał ze wszechświata.a jak powszechnie wiadomo,to jesteśmy połączeni ze wszechświatem.tez mam różne myśli i to sie dzieje,tak jakby to już było.
Stanisław Lem - cudowny, jedyny i niepowtarzalny...
Nie można wykluczyć że to właśnie Lem był inspiracją dla twórców obecnych technologi IT
Można i trzeba wykluczyć. Lem w skali szerokiego świata był i jest praktycznie anonimowym człowiekiem, poza oczywiście branżą pisarstwa sci-fi. A już zwłaszcza jeżeli mówimy o Zachodzie, gdzie dokonywał się cały postęp technologiczny w sferze IT.
Prawda, tym bardziej, że cieszył się ogromną popularnością za życia w Niemczech, USA i z czasem również w Japonii, a to przecież najbardziej zaawansowane technologicznie i innowacyjnie gospodarki świata - pomijam rolę technologicznego skoku Chin, bo to jednak wynik plagiatów i szpiegostwa przemysłowego.
Mam już parę lat, Lema się czytało,ale Pańskie programy,czysta przyjemność. Pozdrawiam serdecznie
Dzisiaj jest łatwiej rozumieć Jego książki 'z przyszłości', więc powinny przejść do mainstreamu! ;)
Niczego nie przewidział. Zwykła wyobraźnia + inteligencja.
Lem to mój ulubiony autor.
Coś niesamowitego !
Mnie nie trzeba zachęcać. Kilka lat temu zaczęłam sukcesywnie wypożyczać kolejne tytuły, książki Lema są niesamowitą przygodą intelektualną. Polecam też posłuchać wywiadu Brauna z Lemem, tłumaczy tam m. in dlaczego przestał pisać science-fiction pod koniec życia.
liczyłem po cichu na pana - szacunek !!!
W sumie nie było, aż tak różowo i nie wszystko co przewidywał, dziś miałoby sens. W książce "Astronauci" bardzo mocno rozmija się z naszym obecnym stanem wiedzy odnośnie warunków panujących na Wenus, co oznacza, że raczej nie podróżował w czasie, (zresztą w przedmowie pisał o tym jak bardzo rzeczywistość odjechała temu czego się wszyscy spodziewali).
To były wręcz przepowiednie. Wspaniały umysł. Kto dziś umie sobie wyobrażać tak abstrakcyjne koncepty?
"Niezwyciężony" - Stanisław Lem opisał sztuczną inteligencję walczącą o przetrwanie adaptoującą się do otoczenia coś pięknego
Lem przewidywał hodowlę informacji - "Summa technologiae". Wyszedł z założenia że ilość informacji naukowych rośnie znacznie szybciej niż ilość naukowców więc albo dojdzie do spowolnienia lub zapaści albo opracujemy nowe metody jej pozyskiwania - tak jak to robi matka Natura. Bardzo ciekawy pomysł chociaż książka jest dość trudna w lekturze (pisana absolutnie na poważnie). Lem miał bardzo szeroką i gruntowną wiedzę z różnych dziedzin nauki i techniki i składał puzzle ale nie z najmniejszych kawałków (były gotowe) tylko całe panele, moduły i wychodziło mu coś jakościowo nowego. P.S. Lem jak miał jakiś pomysł zbyt śmiały to przedstawiał go w formie bajki i wkładał w usta mocno szurniętego naukowca.
Bez kitu jako młody chłopak przyzwyczajony do slangu zdrobnień etc no ciężko się wgryźć xd
Lem to geniusz to mój idol człowiek pokroju Tesli. Takich gości potrzeba ludzkości. Oni stawiali technikę i człowieczeństwo przed pochodzenie i narodowość. Oni wierzyli w ludzi i ludzkość niestety jest wiele chciwych, podstępnych i zawistnych mend. Gdzie byłby teraz świat jakby nie te mendy. 🇵🇱
Aktualnie pytanie powinno brzmieć.
Skąd George Orwell znał przyszłość?
Wyspał się w starym łóżku Lema,...
Z Panem Jonesem, który ma podmieniane części swojego ciała na części mechaniczne, to zupełnie tak, jak w Paradoksie okrętu Tezeusza.
Pomysł chyba nie nowy, ale z chęcią kiedyś przeczytam.
Lem i jego teksty - hiperciekawe. A tu kolejny ciekawy odcinek.
Nieprawdopodobny Geniusz !!!
lubię oglądać Pana filmy, Lema kocham :)
O..pamiętam jak moja dziś 34 letnia córka poprosiła mnie bym wytłumaczyła o co chodzi w lekturze autorstwa Lema pilot Pirkx;ha tylko że ja też niewiele z tego zrozumiałam mimo 2 krotnego przeczytania tejże książeczki.A teraz proszę mamy to na żywo! Nie odróżniamy realu od prawdziwego życia, istny matrix kołowrotek!
Świetny pomysł na odcinki z bohaterami gry w koszulce postaci
kolejny świetny odcinek
Dzięki
Akurat w „Powrocie z gwiazd” Lem pisał o czymś o wiele ważniejszym i bardziej przerażającym niż tablet - opisał utopijnie higieniczne społeczeństwo, w którym technologia „wykastrowała” ludzi z wszelkich możliwości wstawiania swojego zdrowia i życia na uszczerbek. Czy to właśnie nie dzieje się na naszych oczach, kiedy w imię zdrowia ogółu pozbawia się nas możliwości decydowania o własnym życiu?
Vide: Surogaci 🤣
Silentium Universi. Milczenie kosmosu jest czymś zastanawiającym, ale czy jesteśmy sami we Wszechświecie? Czy po prostu nie umiemy szukać? A może zbyt duża odległość, czyli sama natura przestrzeni i czasu zwyczajnie uniemożliwia nam kontakt?
*Stanisław Lem,* w swoim _Summa technologiae,_ pisał: _"Wydaje mi się, że trudno być w drugiej połowie XX wieku pełnym człowiekiem, jeśli się nie pomyśli chociaż czasem o owej, dotąd nieznanej wspólnocie rozumnych, do której ponoć należymy."_
Polecam film na podstawie "Czy Pan istnieje mr. Jones" - jest na YT:
"PRZEKŁADANIEC"
reż. A.Wajda
scen. S.Lem
Lem to nie wizioner tylko znał plany globalnej polityki
Super odcinek Doktorku.
Moim skromnym zdaniem poprzez tworzenie coraz bardziej zaawansowanej technologii dążymy wielkimi krokami do samozagłady. To próbował nam wytłumaczyć Lem pisząc swoje książki .Nie przewidział ,że jego pomysły mogą zainspirować ludzi do poznawania coraz to lepszej technologii ,a w rezultacie do odwrotności zamierzanego celu. Tak było z wynalezieniem plastyku czy azbestu ,wszyscy się tym zachwycali a po 30 latach staje się koszmarem tego świata.
Cała cywilizacja powstała dzięki takiemu schematowi. Ktoś wymyślił coś pożytecznego (nawet nie to że w dobrych intencjach, ot po prostu popatrzył, pomyślał, wpadł na pomysł i zrobił) ktoś to podpatrzył, zmałpował i dało mu to przewagę nad innymi. Człowiek wykorzystuje przewagę nad innymi żeby sobie zrobić dobrze a innym źle.
I tak to się toczy z rozpędu aż w końcu spadnie w przepaść.
Pasożytnictwo to najefektywniejsza w warunkach cywilizacyjnych strategia realizowania instynktów dosyć mocno ograniczonych przez dobrobyt. Najczęściej doprowadza do śmierci zywiciela.
Więc jaka przyszłość czeka człowieka?
Żadna. Człowieka już nie ma.
Tak samo jak krowa to nie tur, pies to nie wilk a świnia to nie dzik tak wśród ludzi nie ma już prawie człowieka.
Za to są ludzie.
Powodzenia wam życzę ja się w te podróż z wami nie wybieram.
Sęk w tym że w jednym.celu ukryty jest inny cel. A dróg jest bez liku jak zla na tym swiecie.Być może jego twórczość to scenariusze na zamowienie.Zieloni i globalisci to też prorocy nadchodzacych czasów
Świetna koszula. Trochę za dużo tego tła ale sam Lem wyszedł mocny.
Jakiś czas temu szukałem czegoś w podobnym klimacie ale nie znalazłem.
Taki Lemowski "AWRUK!!" aż się prosi o jakąś wizualizację.
Albo dłoń robota (Lemowskiego rzecz jasna) na wpół otwarta, skierowana ku górze (trochę jak z plakatu "Wojna Światów") a w niej zawieszona w nieważkości jak by w pozycji embrionalnej, mysz. Lub też mysz i kropla wody.
A nad lub pod napis "TR-".
Mysle teraz o szczepionkach (mieszkam za granicą), mam dwie dawki, czyli moge na razie normalnie funkcjonowac chodzic do pracy i do sklepow, osoby co maja jedna dawke Johnsona, obawiają sie, ze ich status zostanie cofniety, Ci co nie maja wogole to moga to matketu po bułki pójść. Natomiast są osoby co dostały boosta, Ci to u mnie w firmie na kazdym kroku to podkreślają. Słowem upgrade cała gębą. Sztuczne cycki to rozumiem widac i pomaga w karierze, ale te niewidzialne boosty...
Dla mnie najgenialniejsze co przepowiedział to " papieżówka" Kto czytał wie o co chodzi , a reszta matołków i tak się nie dowie bo ma "wstrętoczytacz" włączony .
Przeczytałem parę książek Lema przed obejrzeniem matrixa i zauważyłem, że w filmie jest trochę pomysłów jakby zaciągniętych z Jego książek.
Nie musi tak być. I Matrix i Lem mogli się inspirować czyms co zostało wymyślone jeszcze wcześniej. Życie w symulacji, życie-sen czy mózg w naczyniu to są stare koncepcje
Myślę, a wręcz jestem pewien że światopogląd i wizję świata symulacji u braci Wachowskich tworzyło wiele źródeł, zarówno im współczesnych jak i dużo starszych. Być może należałoby poszukać jakichś wywiadów z twórcami Matrixa.
Nie tylko powieści, ale i wiele filmów przewiduje przyszłość (na przykład Idiokracja z 2006r.).
Śmieszny, przemalowany i wyolbrzymiony idiotyzm, który tak naprawdę jest i uwidacznia się coraz bardziej. Takie mam wrażenie. Dawno go nie widziałem, dzięki za odświerzenie.
Bez przesady jak by idioci wśród ludzi istnieli od początku ludzkości
Lem w dialogach wykorzystał koncept telegrafu i rozszerzył to na "komputer", który znany także był od lat. Lem jest przereklamowany. Każdy z jego "konceptow" to już istniejąca rzecz, tylko z odrobiną marzeń
Postęp technologiczny generalnie nietrudno przewidzieć (oczywiście pod warunkiem posiadania dużej wiedzy) bo zwykle opiera się na łączeniu wcześniej istniejących technologii, np. smartfon to zminiaturyzowany komputer z dostępem do internetu.
Ciekawe co byłby w stanie wymyślić współczesny Lem
Polecam zainteresowac sie Panem Rayem Kurzeweilem, fantastyczny futurolog
Brawo jesteś w telewizji
Świetna koszulka! :)
W jednym z opowiadan jest super sposob ubierania
Pozdrawiam
Był też wspaniałym analitykiem natury ludzkiej. Cytat, który wstrząsa mną do dziś: "Smuga cienia to jeszcze nie memento mori, ale miejsce pod niejednym względem gorsze, bo już widać z niego, że nie ma nietkniętych szans. To znaczy: teraźniejsze nie jest już żadną zapowiedzią, poczekalnią, wstępem, trampoliną wielkich nadziei, bo niepostrzeżenie odwróciła się sytuacja. Rzekomy trening był nieodwołalną rzeczywistością; wstęp - treścią właściwą; nadzieje - mrzonkami; nieobowiązujące zaś, prowizoryczne, tymczasowe i byle jakie - jedyną zawartością życia. Nic z tego, co się nie spełniło, już na pewno się nie spełni; i trzeba się z tym pogodzić milcząc, bez strachu, a jeśli się da - i bez rozpaczy."
Super temat
Panie Tomaszu, prosze przemyśleć ponowne dodanie koszulek do sklepu. Sa one absolutnie fantastyczne.
Będą na pewno. Po prostu nie stać mnie na to żeby zakupić ich duża ilość i mieć je na bieżąco. Z kolei jak będę zamawiał w małych partiach to będą bardzo drogie.
Bardzo dziękuję
Lem jest również omawiany na zajęciach w Instytycie Filozofii UW. "Dialogi" nawiązują bezpośrednio do dzieła Georga Berkleya, a tytuł "Summa Technologiae" jest parafrazą dzieła św. Tomasza. To tylko przykłady bo nawiązań do myśli innych wielkich filozofów jak Arystotelesa czy Kartezjusza można znaleść w treści wielu książek Lema.
Lem jako przedstawiciel pisarza starej fantastyki, miał łatwiej biorąc problemy filozoficzne lub naukowe jako tematy do książek w tym gatunku. Przykładowo wspomniane rozważania na temat matriksu.
Z drugiej strony, dziś brakuje w sci-fi rozważań futurologicznych. Poniekąd Dukaj ma rację, że współczesna fantastyka to pop fantastyka, gdzie odgrzewamy koncepcje, które lata temu zostały opisane. W kinach triumfuje Diuna i filmy o super bohaterach.
Dla mnie Lem bardziej kojarzy się z pewnym sceptycyzmem. Sam mówił, że wszystko, jak i nauka to spektrum wary. Jednym z widocznym motywem pojawiającym się w jego książkach, to pewny pesymizm naukowy co do kontaktu z obcą cywilizacją. Jak taka istnieje, to możliwe, że nigdy się o niej nie dowiemy, albo jak w Solarisie, nie będziemy się w stanie z nią skontaktować.
Z chlubnych wyjatkow jezeli chodzi o nowsze science fiction to polecam Ci ksiazke ,,Problem trzech cial'' autorstwa Cixin Liu-bardzo dobre ,,hard-sci-fi'' i mysle, ze w wielu kwestiach bardzo wizjonerskie (ale nie chcialbym robic spoilerow).
super materiał
W szkole jego ksiązki były zawsze moimi ulubionymi, zawsze potem z wypracowań, klasówek, kartkówek gdzie był temat jego książek, miałem piątki i szóstki. To mnie ratowało. Gramatykę miałem ok z polskiego, ale reszta leżała. To mi pozwalało zdać na tą trójkę chociaż. Co śmieszne, lubię czytać ca czytam dużo w związku z zawodem, ale też dla rozrywki jeśli znajdę czasz, szczególnie latem np. na leżaczku gdy jest wolne, ale nie to co mi w szkole kazano.
Dopiero w internecie dowiedziałem się, że literatura Lema była przerabiana w szkole. Szkoda, może gdybym spotkał ją w młodym wieku, może wcześniej zacząłbym lubić czytanie. A tak się stało dopiero długo po latach szkolnych.
Elektrybałt i tworzenie poezji za pomocą SI - stary temat. Miałem swego czasu na Amidze programik Lyr-O-Mat - ładnie składał sensowne zdania po niemiecku a działał nawet na A500 z 0,5MB RAMu i procesorem taktowanym zawrotnym, 7MHz zegarem :)
Kurde wiedziałem że to był szlachetny umysł jak Maria Skłodowska Curie czy Albert E natomiast szkoła i cala edukacja pominęła jego geniusz. Kiedyś jego twórczość była tak odstawała od rzeczywistości że w szkołach były tylko ochłapy jego twórczości.
Zatem zamierzam to nadrobić. Dzięki za inspirację.
Mój ulubiony autor. Niestety nadal mało popularny.
super odcinek- chyba najciekawszy!