Te błyski, to najprawdopodobniej mikro odłamki, oderwane od pancerza. To trafienie podziałało udarowo. podobnie działa pocisk HESH, tylko nieporównanie mocniej
Witam, pamiętam wspomnienia dowódcy działa pancernego z muzeum wojska polskiego w Warszawie który w latach 80-tych opowiadał o działaniach bojowych w tym o swoim zranieniu i wymianie rozbitej wieżyczki dowódcy.
Każdego roku Muzeum Techniki Wojskowej jest obowiązkowym punktem zwiedzania dla mnie i moich chłopców (obecnie 11 i 8 lat) Pamiętam ich miny jak pokazywałem im dokładnie ten egzemplarz i pokazywałem im te miejsca trafienia. Stali i słuchali z otwartymi buziami, w głowie im się nie mieściło jak coś mogło przebić taką grubą stal. Wiem że nie powinniśmy, ale pozwalam chłopcom "poklepać" rączkami pancerz żeby "poczuli" masę i jego grubość. Muzeum jedyne w swoim rodzaju...
Kiedyś poszliśmy zn kumplem na poznańska cytadelę poogladac czołgi z ekspozycji. Była ładna pogoda, lato i taka scenka. Dwie młode dziewczyny, jedna z telefonem, druga włazi na pancerz t-72 chwyta za obudowę reflektora i ta pierwsza do niej krzyczy, nie właź bo popsujesz... dziewuszka 50 kg wagi. To było tak komiczne że prawie tam się położyliśmy ze śmiechu
Wersji może być wiele, albo działo stało okopane i poszło w glebę i w burtę albo w trakcie jazdy gleba lub drzewo, coś zmieniło trajektorię pocisku i walnął bokiem. Tego to się już nie dowiemy chyba. Może te błyski to skutek nagrzewania się pancerza w trafionych miejscach, podobno przy uderzeniu takiego pocisku pepanc w trafionym miejscu gwałtownie wzrasta temperatura i to ponoć do dosyć wysokiej.
W 13 minucie walnął ich po prostu już rykoszet. Taki strzał może być zabójczy dla załogi, bo odklejają się mikroodłamki z drugiej strony pancerza, są symulacje tego zjawiska - to właśnie te iskry, przebicie czy brak przebicia mogą oznaczać bez problemu śmierć całej załogi, dlatego fajnie pokazywać obie strony pancerza po uderzeniu.
Witam ekipę pasjonatów! Podziękowania dla Radka za kontakt! Jak podesłał mi materiały i opisy historyczne o tym dziale SU 85 nr 324 to prawdopodobnie przejeżdżał przez moje podwórko 😅 Złocieniec, Borujsko, Miroslawiec… wszystkie miejscowości leżą wokół Wierzchowa Pomorskiego (tu mieszkam), a miejscowość Borujsko po wojnie została przechrzczona na Żeńsko i istnieje do dziś. Również interesuję się historią regionu w którym mieszkam i czasu II wojny światowej. Znam miejsca w których były rozbite inne pojazdy pancerne podczas walk na Wierzchowie oraz posiadam kilka znalezionych kluczy z wyposażenia technicznego tych jednostek… Długo by można było dyskutować na temat tych wydarzeń. Postaram się kiedyś odwiedzić wasze muzeum i obejrzeć wasze eksponaty. A czy jest może w planach remont działa i przywrócenia go do życia? Pozdrawiam 😉
Kazdy myśli, że należałby do tych nielicznych (procentowo), którzy mimo wszystko przeżyją. Ułamek sekundy i pozamiatane. A czasem niestety godziny. I tak najgorzej cierpią bliscy.
Przy trafieniu w pancerz i braku przebicia zauwaznie że powstaje mnóstwo energii z kruszących/topiących sie metali, byc moze widoczne były przez wizjery 😉 popatrzcie jak wyglada strzał rusznicą w stalową płytę, w wersji czolgowej jest to kilkanaście razy bardziej widowiskowe
Bardzo ciekawy odcinek, sądzę że to może być pomysł - pokazanie modyfikacji polowych, napraw. Podpisów załóg czy innych indywidualnych cech nadanych w trakcie używania. Albo np. użycia elementów z innych pojazdów jak np. różne koła. Widziałem np. zdjęcie t34/85 z kołami pantery. Szkoda że stoją po chmurką , chociaż jakiś dach na nimi by się przydał . Pozdrawiam
Taki pojazd którego znana jest historia co jest rzadkością powinien być odrestałrowany od wewnątrz i wyeksponowany gdzieś na jakiejś hali muzealnej wewnątrz muzeum ze szczegółowym opisem i to był by hit 🤔
ten pocisk który bokiem trafił, mógł być rykoszetem od innego pojazdu, pewnie nie było to bezpośrednie trafienie tylko rykoszet od innego pojazdu, taki rykoszet może przelecieć kilka set metrów
Ciekawe jakby był dwu warstwowy pancerz czyli jakby drugi pancerz ale w odstępie kilka cm żeby zatrzymywał wszystko co się dostanie do środka i tylko do dokoła załogi, druga opcja to wyłożyć dookoła te najbardziej narażony części kadłuba zapasowymi kawałkami gąsienic wtedy nie ma bata ze pocisk przestrzeli to🎉
jeśli kogos pasjonują takie klimaty to niedługo będzie mógł przeżyć to (lub nieprzeżyć) na wojence w którą chcą nas wepchnąć. osobiście proponował bym z daleka od takich zabaw. ;)
Lepiej sie sugerowac sie nadto przestrzelinami jak chodzi o kierunki bo rola czepca na pociskach p-panc byla taka by zmusic pocisk do ustawienia wzglednie prostopadlego do pancerza w momencie trafienia. Przestrzelina od gory raczej ma srube czy preta wspawanego, wyglada na mniej niz 20mm a Niemcy nie stosowali mniejszego kalibru dzialek. No i jakby utknal, nie byloby potrzeby spawac.
Nie bylo zadnego fruwajacego po kadlubie pocisku 😂 Do kadluba przedarly sie resztki rdzenia a po kadlubie rozprysly sie fragmenty pancerza (zawzwyczaj mialy wystarczajaca energie i temperature by zabi, zranic i podpalic amunicje). Jesli ktos przezyl to mial duzo szczescia.
Ciekawe jakby był dwu warstwowy pancerz czyli jakby drugi pancerz ale w odstępie kilka cm żeby zatrzymywał wszystko co się dostanie do środka i tylko do dokoła załogi😊
to nie jest działo samobierzne , tylko niszczyciel ,. tak dla przypomnienia i posiada działko 75 mm , oparty na podwoziu t 34 pierwszej wersji , nie mulic pojęć pojazdów !!!!!! ,. su sama nazwa sugeruje ,
kinetytka sila uderzenia POWODUJE POTEZNE OSZOLOMIENIE KTOREGO JAK NIE DOSWIADCZYSZ NIE POZNASZ uszkodzenia muzgu moga i bez penetracji ciala nastapic :) ale tak tylko filozofuje XD
Te błyski, to najprawdopodobniej mikro odłamki, oderwane od pancerza. To trafienie podziałało udarowo. podobnie działa pocisk HESH, tylko nieporównanie mocniej
Na pewno nie. Dostał po łepetynie i zobaczył gwiazdy
21:40 pocisk leciał normalnie (poziomo), po trafieniu nie miał siły aby przebić i uległ obróceniu przez co odcisnęła się jego tylna część.
Witam, pamiętam wspomnienia dowódcy działa pancernego z muzeum wojska polskiego w Warszawie który w latach 80-tych opowiadał o działaniach bojowych w tym o swoim zranieniu i wymianie rozbitej wieżyczki dowódcy.
Czy pamięta Pan imię i nazwisko tego dowódcy? Lub ewentualnie opisać mi wszystko i skontaktować się na patosruba@gmail.com
@@patosruba263 kontakt po świętach, nazwiska nie pamiętam, pozdrawiam
Solidny kawał stali. Tyle lat na świeżym powietrzu, a we wnętrzu całkiem sporo przetrwało.
Każdego roku Muzeum Techniki Wojskowej jest obowiązkowym punktem zwiedzania dla mnie i moich chłopców (obecnie 11 i 8 lat) Pamiętam ich miny jak pokazywałem im dokładnie ten egzemplarz i pokazywałem im te miejsca trafienia. Stali i słuchali z otwartymi buziami, w głowie im się nie mieściło jak coś mogło przebić taką grubą stal. Wiem że nie powinniśmy, ale pozwalam chłopcom "poklepać" rączkami pancerz żeby "poczuli" masę i jego grubość.
Muzeum jedyne w swoim rodzaju...
Kiedyś poszliśmy zn kumplem na poznańska cytadelę poogladac czołgi z ekspozycji. Była ładna pogoda, lato i taka scenka. Dwie młode dziewczyny, jedna z telefonem, druga włazi na pancerz t-72 chwyta za obudowę reflektora i ta pierwsza do niej krzyczy, nie właź bo popsujesz... dziewuszka 50 kg wagi. To było tak komiczne że prawie tam się położyliśmy ze śmiechu
Wersji może być wiele, albo działo stało okopane i poszło w glebę i w burtę albo w trakcie jazdy gleba lub drzewo, coś zmieniło trajektorię pocisku i walnął bokiem. Tego to się już nie dowiemy chyba. Może te błyski to skutek nagrzewania się pancerza w trafionych miejscach, podobno przy uderzeniu takiego pocisku pepanc w trafionym miejscu gwałtownie wzrasta temperatura i to ponoć do dosyć wysokiej.
Kawał tragicznej historii której nie nauczą w szkole.
Czego mają uczyć balistyki?
@@NygussMusic Nie o to mi chodziło ...
@@Rommie_Ren no to o co? o materiałoznawstwo lub muzealnictwo w zakresie przygotowania pojazdu do ekspozycji?
O tym jak giną czołgiści @@NygussMusic
Tusk was teraz będzie uczył polaczki
W 13 minucie walnął ich po prostu już rykoszet. Taki strzał może być zabójczy dla załogi, bo odklejają się mikroodłamki z drugiej strony pancerza, są symulacje tego zjawiska - to właśnie te iskry, przebicie czy brak przebicia mogą oznaczać bez problemu śmierć całej załogi, dlatego fajnie pokazywać obie strony pancerza po uderzeniu.
Witam ekipę pasjonatów! Podziękowania dla Radka za kontakt! Jak podesłał mi materiały i opisy historyczne o tym dziale SU 85 nr 324 to prawdopodobnie przejeżdżał przez moje podwórko 😅 Złocieniec, Borujsko, Miroslawiec… wszystkie miejscowości leżą wokół Wierzchowa Pomorskiego (tu mieszkam), a miejscowość Borujsko po wojnie została przechrzczona na Żeńsko i istnieje do dziś. Również interesuję się historią regionu w którym mieszkam i czasu II wojny światowej. Znam miejsca w których były rozbite inne pojazdy pancerne podczas walk na Wierzchowie oraz posiadam kilka znalezionych kluczy z wyposażenia technicznego tych jednostek… Długo by można było dyskutować na temat tych wydarzeń. Postaram się kiedyś odwiedzić wasze muzeum i obejrzeć wasze eksponaty. A czy jest może w planach remont działa i przywrócenia go do życia? Pozdrawiam 😉
Mamy kilka planów co do działa z racji okrągłej rocznicy, ale to nie od nas zależy może wspólnymi siłami uda się coś zrobić.
@@patosruba263 czyli nie jest to takie proste… możemy skontaktować się w inny sposób? 😅😁
Napisz mi proszę na patosruba@gmail.com i złapiemy kontakt
@@patosruba263 czekam na kontakt 😉
Kazdy myśli, że należałby do tych nielicznych (procentowo), którzy mimo wszystko przeżyją. Ułamek sekundy i pozamiatane. A czasem niestety godziny. I tak najgorzej cierpią bliscy.
Przy trafieniu w pancerz i braku przebicia zauwaznie że powstaje mnóstwo energii z kruszących/topiących sie metali, byc moze widoczne były przez wizjery 😉 popatrzcie jak wyglada strzał rusznicą w stalową płytę, w wersji czolgowej jest to kilkanaście razy bardziej widowiskowe
Świetny materiał pozdrawiam
Ekstra materiał!
Kolejny mega ciekawy odcinek i kawał historii. Czekam niecierpliwie na kolejny otwarty wóz 💪
Pojazd z ciekawą historią! Pocisk z paka mógł stracić stabilizacje i lecieć bokiem: zużyta lufa, wadliwa amunicja?
Bardzo ciekawy odcinek, sądzę że to może być pomysł - pokazanie modyfikacji polowych, napraw. Podpisów załóg czy innych indywidualnych cech nadanych w trakcie używania. Albo np. użycia elementów z innych pojazdów jak np. różne koła. Widziałem np. zdjęcie t34/85 z kołami pantery. Szkoda że stoją po chmurką , chociaż jakiś dach na nimi by się przydał . Pozdrawiam
Taki pojazd którego znana jest historia co jest rzadkością powinien być odrestałrowany od wewnątrz i wyeksponowany gdzieś na jakiejś hali muzealnej wewnątrz muzeum ze szczegółowym opisem i to był by hit 🤔
Git fajna historia pachnąca prochem tej starej armaty
Wesołego alleluja alleluja i do przodu
Piona dziesiona Oi.🇵🇱🇵🇱🇵🇱👍👍👍
Mam modele 1/35 konkretnie tych pojazdów. Teraz będę znał ich historię. Dzięki.
Błyski w środku były od pancerza. Nawet bez przebicia idzie od środka żywy ogień. Mikroskopijne odłamki.
Super film i jeszcze lepsza ekipa! Pozdro! :D
Te pajęczyny zniechęcały by mnie do wejścia do środka. Jako wskaźnik czegoś dalej zamiast palca można użyć chińskiego laserka za parę złoty
super materiał
ten pocisk który bokiem trafił, mógł być rykoszetem od innego pojazdu, pewnie nie było to bezpośrednie trafienie tylko rykoszet od innego pojazdu, taki rykoszet może przelecieć kilka set metrów
Rykoszet od ziemi.
Najlepszy jest mistrz drugiego planu na początku filmu 😂
Ekstra. Chociaż to ruskie to z historią....
Super, że aż tyle tych Odłamków latało obok Załogi. Brawo
👍
Dajcie dla thank hunter przynajmniej nie zgnije
Ciekawe jakby był dwu warstwowy pancerz czyli jakby drugi pancerz ale w odstępie kilka cm żeby zatrzymywał wszystko co się dostanie do środka i tylko do dokoła załogi, druga opcja to wyłożyć dookoła te najbardziej narażony części kadłuba zapasowymi kawałkami gąsienic wtedy nie ma bata ze pocisk przestrzeli to🎉
To trafienie idące w "górę" mogło być od rykoszetu od ziemi. Odbiło się od ziemi i pocisk albo leciał w górę, albo zaczął koziołkować.
Fajny materiał, kawał historii ale ten pseudo mechanik nie potrzebnie sie wcina
Ciekawe , dzieki .jesli bedziecie robic wiecej filmography prosze o bardziej szczegolowe analizy ,
Dzieki pozdrawiam
Co z tymi nowymi spawami? Z jakiego okresu pochodzą?
02:47 uuuu panie za duzzo wody ognistej było
😮😮😮
Mistrz drugiego planu 😅
One wszystkie na chodzie?
jeśli kogos pasjonują takie klimaty to niedługo będzie mógł przeżyć to (lub nieprzeżyć) na wojence w którą chcą nas wepchnąć.
osobiście proponował bym z daleka od takich zabaw. ;)
Gdzie mozna się więcej dowiedzieć o owym Decu?
Kurde ja z Czaplinka jestem niedaleko Mirosławca i Złocienieca 😅
Poszly iskry z wewnętrznych warstw pancerza , rozgrzaly się do wysokiej temp,
Wyładowania elektrostatyczne po uderzeniach pocisków.Energia duża i tarcie metali .
0:09 lewy dolny róg
Czy będzie coś o samolotach?
Czy to są koła z BT?
Lepiej sie sugerowac sie nadto przestrzelinami jak chodzi o kierunki bo rola czepca na pociskach p-panc byla taka by zmusic pocisk do ustawienia wzglednie prostopadlego do pancerza w momencie trafienia. Przestrzelina od gory raczej ma srube czy preta wspawanego, wyglada na mniej niz 20mm a Niemcy nie stosowali mniejszego kalibru dzialek. No i jakby utknal, nie byloby potrzeby spawac.
To trafienie w przedni pancerz w ISU pod kątem to odbicie od ziemi lub innego obiektu przed czołgiem.
to 2 armia LWP?
pozdrawiam ludzi z pasją
Pytanko od sąsiada z Dolnego Mokotowa: Do czego jest ta kłoda na prawej burcie 85-tki?
Mocowało się to do gąsienic w poprzek w momencie zakopania się czołgu i pomagało wyjechać.
Nie bylo zadnego fruwajacego po kadlubie pocisku 😂
Do kadluba przedarly sie resztki rdzenia a po kadlubie rozprysly sie fragmenty pancerza (zawzwyczaj mialy wystarczajaca energie i temperature by zabi, zranic i podpalic amunicje).
Jesli ktos przezyl to mial duzo szczescia.
Ciekawe jakby był dwu warstwowy pancerz czyli jakby drugi pancerz ale w odstępie kilka cm żeby zatrzymywał wszystko co się dostanie do środka i tylko do dokoła załogi😊
Malowanie SU-85: orzeł z 28 pułku artylerii samobieżnej.
Orzeł z 1Korpusu.
28 Pas miał orła bez okręgu.
Czyli sama skorupa przed zdaniem do muzeum wszystko co przydatne wyciągli.
Pechowy egzemplarz
Dużo walczył dużo przeżył
to nie jest działo samobierzne , tylko niszczyciel ,. tak dla przypomnienia i posiada działko 75 mm , oparty na podwoziu t 34 pierwszej wersji , nie mulic pojęć pojazdów !!!!!! ,. su sama nazwa sugeruje ,
co te wszystkie czołgi jak wydmuszki bez wyposażenia
Nie wszystkie;)
Podobno ruska stal "gniotsia nie lamiotsia" a ten pancerz caly popekany. Moze nie jest ruska?
Nie rozumiem po co robic malowania nieoryginalne. W muzeum powinno byc to zrobione zgodnie z historia.
Być może że wyjeżdżał z okopu , kadłub poszedł do góry i w tym momencie dostał strzała.
Stąd takie dziwne trafienie
Gdyby te tony stali mogły mówić ...
I właśnie to lubię w oryginalnych pojazdach, a czego nie ma w replikach. Ich historia, która skrywają.
Fajny film
Od góry to raczej działko samolotu a nie przeciwlotnicze
Może sam Urlich won Rudel ostrzelał ten egzemplarz ze sztukasa
kinetytka sila uderzenia POWODUJE POTEZNE OSZOLOMIENIE KTOREGO JAK NIE DOSWIADCZYSZ NIE POZNASZ uszkodzenia muzgu moga i bez penetracji ciala nastapic :) ale tak tylko filozofuje XD