Panie Janku, ja Panu cos powiem, Niemcy was nawet dzisiaj chwala za ten wspanialy turniej jaki Polska zagrala, a nawet sam Beckenbauer mowi ze to Polska miala byc mistrzem swiata a nie Niemcy i taka jest prawda..to byl poprostu wielki pech dla polskiej druzyny a wielkie szczescie dla niemiec, ale jestescie do dzisiaj za to chwaleni z wielkim szacunkiem i respektem..
@@PiotrLangtvedt Nie uwierzę, dopóki nie usłyszę. I to w oryginale, nie w tłumaczeniu lektora. Chyba wszyscy Niemcy z tamtej drużyny wypowiadali się o naszych z wielkim uznaniem, ale takie zdanie mogło moim zdaniem paść co najwyżej z ust Breitnera.
4:24 bramka która zgasiła nadzieję wszystkich Polaków o grze w wielkim finale Mistrzostw Świata... Być może byśmy pokonali Holendrów a jestem pewny że przy naszej wówczas grze na normalnym boisku to nie byłoby problemem a Reprezentacja Polski zdobyłaby najcenniejsze trofeum 🏆
Deszcz i grząska murawa zniwelował nasza przewagę w szybkości I przekreśliła nasza umiejetność do wyprowadzania kontrataków przez co Niemcy spokojnie odpierali nasze ataki. Piłka się nie raz zatrzymała podczas strzału czy podania a owy występ autorstwa fenomenalnego Seppa Maier’a przeciwko drużynie Polskiej to jeden z najlepszych występów bramkarskich w historii piłki nożnej, a dzieki niebywałym refleksie, umiejętnościom i czytaniu gry można porównać parady Maier’a do tego że wyglądało to tak jakby jego życie wisiało na szali. W moim odczuciu Niemcy jak zwykle wygrali cwaniactwem i szczęściem a faktem jest to że w dzisiejszych czasach by nawet nie dopuścili do meczu w takich warunkach.
Glos Jana Ciszewskiego z lat 70-82 zawsze bedzie mi sie kojarzyl z najlepszymi latami naszej pilki. Od trzech meczow Gornika z AS Roma wiosna 70r po drugie srebro w Hiszpanii w 82r. Mag komentatorki telewizyjnej....
3:26 przegięta bomba Gadochy z wolnego i najlepsza obrona Maiera w tym meczu, jakby to weszło to z miejsca jedna z najlepszych bramek w ogóle w historii mundiali
Nie ma co gdybać Niemcy wygrali ten mecz i koniec. Warunki były takie same dla obu drużyn, a Maier wybronił im mecz jak Szczęsny na Narodowym w 2014 roku.
Poza tym _wygrali,_ chociaż do awansu wystarczył im remis (urok mundialow z lat 70., kiedy nie było ćwierć- ani półfinałów, bo nie umieli rozstrzygać remisów). Starali się bardziej niż musieli.
Oni wiedzieli jak grać na błocie oni sobie skromnie podawali grali defensywnie przez ich defensywę byśmy się przedzierali ale błoto i sepp maier było ich dobra strona
Polacy zawsze szukaja wymowek - a moze po prostu bylismy gorsi i przegralismy, warunki byly takie same dla obu ekip, zreszta niemcy potem w finale pokazali, ze nie sa tam przypadkowo, podbili holendrow, mimo iz byli w pewnym momencie na kolanach w tym finale. Zreszta poptrzec na nazwiska owczesnych niemieckich pilkarzy i staje sie jasne ze to nie byl przypadek, to byla znakomita druzyna. Beckenbauer, Maier, Muller, Breitner, Hoenes - same legendy.
Nie do końca bo to polacy wtedy grali techniczną piłkę a żly stan murawy to uniemożliwiał !! Niemcy którzy głównie się bronili mieli potężnego sprzymieżeńca murawę nie do gry !!
Na YT jest niemiecki filmik opisujący sytuację przed meczem. Jest tam wywiad z Uwe Seelerem, który powiedział: - Dobrze, że ten mecz będzie teraz, bo w przeciwnym razie Polacy zdążyliby zregenerować Szarmacha a to bardzo niebezpieczny zawodnik. - Piłka będzie mokra i ciężka. Mocne strzały z daleka będą nie do obrony.
@@creekalmighty Jak się mocno walnie, to będzie trudniejsza do obrony, bo śliska i z większą energią kinetyczną. Zresztą ja cytuję Uwe Seelera, słynnego środkowego napastnika.
Gorszym w tamtych czasach Niemcom na rękę było grać w takich warunkach gdyż nasze atuty zostały wyeliminowane przez beznadziejną murawę.Dziwie się że ten mecz nie został odwołany.Wnlepszych warunkach jestem pewien że wygralibyśmy i z Niemcami i Holendrami w finale
Nie żałujmy. Nie jest powiedziane, że w finale z Holandią byśmy dali radę. A tak wygrana z Brazylią w meczu o trzecie miejsce i przejście do historii z ostatnim meczem mundialu wygranym.
Mialbym pytanie czy nasza druzyna poprzez powiedzmy Kazimierza Gorskiego miala prawo odmowic gry w takich warunkach bo niedawno slyszalem chyba na YT ( czytam tez " Pilke Nozna " ) ze mozna bylo przesunac mecz o jeden dzien. Na pewno byloby mowienie ze Polacy stroja fochy ale pilka nozna to nie pilka wodna.
Przy takich warunkach pogodowych mecz ligowy byłby odwołany. Ale w razie odwołania tego meczu konieczne byłoby przeniesienie finału z niedzieli na poniedziałek, co było nie do pomyślenia. Wcześniej Niemcy wygrali w Düsseldorfie ze Szwecją 4:2 początkowo przegrywając. Mecz toczył się też w ulewnym deszczu, więc drużyna niemiecka oswoiła się z deszczem. W ostatnich minutach Tomaszewski obronił solowy rajd Overatha, mogło być 2:0 dla Niemców.
Akurat twierdzenie ze bylismy od szwabstwa lepsi ma racjonalne przesłanki. Deszcz i grząska murawa zniwelował nasza przewagę w szybkosci przekreslił kontry i slepy los akurat nie dla nas łaskawy. Jednak twierdzenie ze bylibysmy mistrzami uwazam za teorię naciąganą bo wyedy rzeczywoscie najlepsi byli Holendrzy.
7 лет назад+1
nie tylko bo drukowali polityczne układziki a NRD to nie Niemcy dla FIFY tylko naród nie wiem z kosmosu był i odleciał a wygraliśmy 2 razy na pewno z NRD a RFN zaliczane jest jako Niemcy,ciekawe ile w łapska brudne dali do FIFY, tak by Niemcy w rankingu byli na pewno niżej jako normalne całe Niemcy
Fakt, ze deszcz preferowal Niemcow, ale nie jest prawda, ze bylismy w tym meczu lepsi. Pierwsza polowa dla nas, druga dla Niemcow. Mieli nawet lepsze szanse niz Lato w pierwszej polowie - Holzenbein mial stuprocentowke, ale huknal nad bramka. Do tego karny i swietna okazja Overatha. My w drugiej polowie tak naprawde mielisly tylko strzal Kmiecika, bo techniczny strzal Deyny nie byl zbyt grozny, Meier go nawet zlapal. Nalezy tez pamietac, ze Niemcom wystarczal remis, tak wiec nam do finalu brakowalo dwoch bramek. Mimo to Niemcy w drugiej polowie wiecej atakowali, bo nasi byli gorsi kondycyjnie. Kmiecik cos tu wspomina o wyborze stron, ale to Deyna wygral losowanie i wybral suchsza czesc boiska dla naszej obrony, a kompletnie zalana dla atakujacych - niezbyt madra decyzja, no ale Kaziu tez zbyt madry nie byl. Przez cala pierwsza polowe deszcz juz nie padal i murawa z czasem zrobila sie suchsza, dlatego Niemcy w obu polowach mogli atakowac na jako tako suchej polowie boiska (tylko ze w pierwszej polowie malo z tego korzystali). Holandia jak widac nie byla najlepsza, bo przegrala z Niemcami 1:2, a powinna przegrac 1:3 - druga bramka Mullera zostala nieslusznie odgwizdana jako spalony. Breitner do dzisiaj twierdzi, ze ani Niemcy, ani Holendrzy, tylko Polacy byli wtedy najlepsza druzyna. Inni sa przekonani, ze Holandia grala najlepszy futbol. Moim zdaniem z tych trzech druzyn kazda mogla wygrac, prezentowaly podobny poziom, choc kazda z nich grala inaczej.
@@jefdarcy Zgadzam sie ze Deyna charakteryzowal sie duza inteligencja pilkarska o ktorej mowil nie raz Jan Ciszewski. Szkoda tylko ze z inteligencja pozapilkarska bylo u niego gorzej. Niemcy byli wytrzymalsi fizycznie i grali ambitnie starajac sie nas pokonac chociaz do finalu z Holandia wystarczal im remis.
Czesto u nas powtarzana bajeczka, nigdy nie slyszalem/nie czytalem takiej wypowiedzi Beckenbauera. Niemcy zawsze sie wypowiadali z uznaniem o naszej druzynie, szczegolnie Breitner, ktory do dzis dnia twierdzi, ze ani Niemcy, ani Holendrzy nie byli najelpsza druzyna tych MS, tylko Polska. Beckenbauer tez sie wypowiadal u uznaniem, ale nigdy nie twierdzil, ze Polacy powinni wygrac albo ze Niemcy nie mieliby szans na suchym boisku.
Piotr Fret A jakby był nierozstrzygajacy remis, to by następnego dnia był rematch albo by rzucali monetą. Tak po prostu wtedy było i tyle. Górski i reszta doskonale wiedzieli, na co się pisali.
@@yarpen26 To nie był system pucharowy. W drugiej rundzie były rozgrywki grupowe takie same jak w pierwszej. Remis dawał Niemcom pierwsze miejsce w grupie, bo mieli lepsze różnice bramek. Z Jugosławią i Szwecją wygrali 2:0 i 4:2 podczas gdy Polacy 2:1 i 1:0.
@@bluesurfer87 My bylismy lepsi w pierwszej polowie, Niemcy w drugiej. Wiecej atakowali, mimo ze to nam czas uciekal. Mieli rzut karny i kilka dogodnych sytuacji. My tak naprawde w drugiej polowie mielismy tylko strzal Kmiecika, a wtedy bylo juz 0:1. Niemcy wygrali, mimo ze wystarczal im remis. Byli wtedy aktualnymi mistrzami Europy. Bayern, ktorego zawodnicy stanowili trzon reprezentacji, w tym okresie trzykrotnie zdobywal Puchar Europy. Nasze druzyny nie doszly w latach 70. nawet do polfinalu jakichkolwiek europejskich rozgrywek. Wiec trudno powiedziec, ze Niemcy nie wygrali zasluzenie albo ze w normalnych warunkach napewno by przegrali.
Podtytuł filmu jest błędny. TO NIE BYŁ PÓŁFINAŁ, tylko ostatni mecz drugiej fazy grupowej mistrzostw. Po zwycięstwach nad Szwecją i Jugosławią, oba zespoły zgromadziły przed meczem komplet punktów, czyli po cztery. Niemcy (RFN) miały jendak lepszy od Polaków stosunek bramek. Wystarczał im więc remis do wygrania grupy i do awansu do finału. Ostatecznie Polska zajęła drugie miejsce w swojej grupie premiowane wejściem do meczu o 3-cie miejsce mistrzostw świata.
Panie Kazimierzu Kmiecik z całym szacunkiem, ale strzał był do obrony, nie byłby gdyby strzelił pan po ziemi... Jeszcze raz szacunek i uznanie za ten mecz
@@majkas No ja bym po prostu nie ryzykował, widząc co się dzieje. Co nie zmienia faktu, że mógł po prostu uderzyć lepiej - bliżej słupka. Co do tego nie ma wątpliwości.
1:04 oj tam nie ma szans się odbyć :D Panie Grzegorzu nie zapominajmy o Basenie na Narodowym z Anglikami. I z tego co kojarzę jeszcze za Pana kadencji jako prezesa Polskiego Związku Piłki Kopanej...
Niestety Niemcy byli lepsi. Byliśmy lepsi w ataku, ale bramkarz Niemców Maier świetnie bronił. Zabrakło nam zimnokrwistego napastnika jak Muller, który dosłownie tylko raz urwał się obrońcom i strzelił gola.
podjarał się i kopnął w kierunku bramkarza, ale też taki miał nabieg. może jakby to był napastnik to by kopnął inaczej. ale i tak sądząc po powtórce polacy przeważali a przegrali, nieczęsto się to zdarza.
CIEKAWE GDYBY POLACY WYGRALI TO TEŻ BY GADALI ŻE MECZ NIE MIAŁ SIĘ ODBYĆ ? PRZYPOMNIJCIE SOBIE MECZ Z EKWADOREM PRZED MS 2006 POLACY WYGRALI 3-0 A WODY BYŁO JAK W MORZU A NA MS TO POLACY NA NORMALNYM BOISKU DOSTALI Z EKWADOREM 2-0 !!! WARUNKI SA TAKIE SAME DLA DWÓCH DRUŻYN !!!
bo komentarz dotyczył meczu, nie dygresji. podczas niedawnego meczu polski z anglią szpakowski w 80 minucie mowił już o przegranej. a pozostałe wypowiedzi dotyczą zwykle 1973 r.
WEST Germany!!! albo German Federal Republic (GFR)!!! POPRAWCIE! Przy okazji: denerwuje mnie gadanie że tylko raz w historii wygraliśmy z Niemcami - a eNeRDowcy to jakaś inna nacja/rasa, czy co?
Gopi jestes niepolaku. Wspominamy szansę ktorą mielismy pierwszy raz w historii i anormalne warunki w ktorych mecz o taka stawkę przyszło rozgrywac. Kapujesz debilny niepolaku?
Jestes nowoczesanym idiota moj drogi. Zycie składa się z porazek sukcesow szarego dnia i świętowania spotkan lepszych i gorszych . Ten mecz przeszedł do historii nie tylko ze względu na wynik, ale na warunki w ktorych przyszło grac na fakt ze mecz pozniej gralismy z Brazylią o 3 miejsce, a w skali polskiej piłki te MŚ były największym sukcesem i w elicie piłki bylismy przez dobrą dekadę. Kazdy z meczy na tych mistrzostwach jak i te ktore dały awans są wspaniałą historią. Jak widzisz nowoczesny ciołku zarowno uczestnicy jak i kibice wtedy, a i dzis mysla podobnie.
boże, co za gadanie. satysfakcja, bo przegraliśmy, ale zostaliśmy docenieni, a niemcy może nie powinni byli wygrać, ale zasłużyli. identycznie jak po wojnie, kiedy wygraliśmy, ale nie zostaliśmy docenieni, bo nie zasłużyliśmy. przegrana to przegrana. niemcy zdobyli gola, który przeważył, my nie. mecz nie powinien się odbyć i już. czy zależało na tym niemieckim działaczom, bo deszcz osłabił polską taktykę, wątpię. wygrała presja gospodarzy mistrzostw świata, ilość kibiców na trybunach, stacji telewizyjnych i radiowych. wygraliśmy z brazylią, zdobyliśmy srebrny medal, za to nam chwała.
Jeśli chodzi o wojnę to zostaliśmy wychujani przez "sojuszników"- Teherany i te sprawy. Tutaj mieliśmy pecha co do warunków pogodowych. Więc wg mnie porównanie kompletnie nie na miejscu.
no tak, gdyby Polacy nie przegrali z Niemcami to graliby w finale xdddd Mistrz logiki. A co mają Niemcy do pogody? Oni grali w takich samych warunkach co my.
Panie Janku, ja Panu cos powiem, Niemcy was nawet dzisiaj chwala za ten wspanialy turniej jaki Polska zagrala, a nawet sam Beckenbauer mowi ze to Polska miala byc mistrzem swiata a nie Niemcy i taka jest prawda..to byl poprostu wielki pech dla polskiej druzyny a wielkie szczescie dla niemiec, ale jestescie do dzisiaj za to chwaleni z wielkim szacunkiem i respektem..
może byśmy byli dzisiaj szóstą potęgą jakby nie to, ale bóg nie kocha polaków
Nigdy Beckenbauer czegos takiego nie powiedzial.
@@jefdarcy Powiedział, mam ten wywiad w archiwach.
@@PiotrLangtvedt Nie uwierzę, dopóki nie usłyszę. I to w oryginale, nie w tłumaczeniu lektora. Chyba wszyscy Niemcy z tamtej drużyny wypowiadali się o naszych z wielkim uznaniem, ale takie zdanie mogło moim zdaniem paść co najwyżej z ust Breitnera.
Overath też o tym mówił. Jest na YT
4:24 bramka która zgasiła nadzieję wszystkich Polaków o grze w wielkim finale Mistrzostw Świata...
Być może byśmy pokonali Holendrów a jestem pewny że przy naszej wówczas grze na normalnym boisku to nie byłoby problemem a Reprezentacja Polski zdobyłaby najcenniejsze trofeum 🏆
Deszcz i grząska murawa zniwelował nasza przewagę w szybkości I przekreśliła nasza umiejetność do wyprowadzania kontrataków przez co Niemcy spokojnie odpierali nasze ataki. Piłka się nie raz zatrzymała podczas strzału czy podania a owy występ autorstwa fenomenalnego Seppa Maier’a przeciwko drużynie Polskiej to jeden z najlepszych występów bramkarskich w historii piłki nożnej, a dzieki niebywałym refleksie, umiejętnościom i czytaniu gry można porównać parady Maier’a do tego że wyglądało to tak jakby jego życie wisiało na szali. W moim odczuciu Niemcy jak zwykle wygrali cwaniactwem i szczęściem a faktem jest to że w dzisiejszych czasach by nawet nie dopuścili do meczu w takich warunkach.
Glos Jana Ciszewskiego z lat 70-82 zawsze bedzie mi sie kojarzyl z najlepszymi latami naszej pilki. Od trzech meczow Gornika z AS Roma wiosna 70r po drugie srebro w Hiszpanii w 82r. Mag komentatorki telewizyjnej....
Niezapomniany Jan Ciszewski najlepszy komentator..
szkola radiowa, nic dziwnego
Komentator wszechczasów.
3:26 przegięta bomba Gadochy z wolnego i najlepsza obrona Maiera w tym meczu, jakby to weszło to z miejsca jedna z najlepszych bramek w ogóle w historii mundiali
Maier był rewelacyjny tego dnia
Nie ma co gdybać Niemcy wygrali ten mecz i koniec. Warunki były takie same dla obu drużyn, a Maier wybronił im mecz jak Szczęsny na Narodowym w 2014 roku.
Poza tym _wygrali,_ chociaż do awansu wystarczył im remis (urok mundialow z lat 70., kiedy nie było ćwierć- ani półfinałów, bo nie umieli rozstrzygać remisów). Starali się bardziej niż musieli.
@@yarpen26 Seria rzutów karnych została wprowadzona w 1970, w rozgrywkach klubowych, więc jakoś umieli.
Oni wiedzieli jak grać na błocie oni sobie skromnie podawali grali defensywnie przez ich defensywę byśmy się przedzierali ale błoto i sepp maier było ich dobra strona
Great team Poland... Ever.. Indonesia here
Polacy zawsze szukaja wymowek - a moze po prostu bylismy gorsi i przegralismy, warunki byly takie same dla obu ekip, zreszta niemcy potem w finale pokazali, ze nie sa tam przypadkowo, podbili holendrow, mimo iz byli w pewnym momencie na kolanach w tym finale. Zreszta poptrzec na nazwiska owczesnych niemieckich pilkarzy i staje sie jasne ze to nie byl przypadek, to byla znakomita druzyna. Beckenbauer, Maier, Muller, Breitner, Hoenes - same legendy.
Nie do końca bo to polacy wtedy grali techniczną piłkę a żly stan murawy to uniemożliwiał !! Niemcy którzy głównie się bronili mieli potężnego sprzymieżeńca murawę nie do gry !!
Na YT jest niemiecki filmik opisujący sytuację przed meczem. Jest tam wywiad z Uwe Seelerem, który powiedział:
- Dobrze, że ten mecz będzie teraz, bo w przeciwnym razie Polacy zdążyliby zregenerować Szarmacha a to bardzo niebezpieczny zawodnik.
- Piłka będzie mokra i ciężka. Mocne strzały z daleka będą nie do obrony.
ale ciężka piłka nie leci tak szybko, dlatego te mocne piłki polaków dało się wybronić.
@@creekalmighty Jak się mocno walnie, to będzie trudniejsza do obrony, bo śliska i z większą energią kinetyczną. Zresztą ja cytuję Uwe Seelera, słynnego środkowego napastnika.
Gorszym w tamtych czasach Niemcom na rękę było grać w takich warunkach gdyż nasze atuty zostały wyeliminowane przez beznadziejną murawę.Dziwie się że ten mecz nie został odwołany.Wnlepszych warunkach jestem pewien że wygralibyśmy i z Niemcami i Holendrami w finale
Jeszcze Tomaszewski obronił wtedy karnego nie strzelił Hoeness (Chyba)
Ta
henesik
Tak
Nie żałujmy. Nie jest powiedziane, że w finale z Holandią byśmy dali radę. A tak wygrana z Brazylią w meczu o trzecie miejsce i przejście do historii z ostatnim meczem mundialu wygranym.
Ale granie w finale byłoby czymś cudownym a poza tym Holandia była słabsza od Niemiec więc pewnie byśmy wygrali.
@@LukaszStanislawowski889
Ile już takich meczów, że ktoś teoretycznie słabszy wygrywa.
@@Robert_Fordin Wiadomo
Por eso no puede asegurar nada, lo ideal era llegar a la final e intentarlo
@@LukaszStanislawowski889 Nie ma co się martwić, wygramy w TYM mundialu :)
Mialbym pytanie czy nasza druzyna poprzez powiedzmy Kazimierza Gorskiego miala prawo odmowic gry w takich warunkach bo niedawno slyszalem chyba na YT ( czytam tez " Pilke Nozna " ) ze mozna bylo przesunac mecz o jeden dzien. Na pewno byloby mowienie ze Polacy stroja fochy ale pilka nozna to nie pilka wodna.
2:55 szkoda, że Deyna nie pierdolnął jak w meczu z Włochami... tego by nawet Mayer nie obronił :>>
Ano szkoda.
Piłka była ciężka więc trudno było
Górski wiedział jak wykorzystać potencjał naszej kadry
z Anglią w 73 mieliśmy szczęście a tu pecha .
Przy takich warunkach pogodowych mecz ligowy byłby odwołany. Ale w razie odwołania tego meczu konieczne byłoby przeniesienie finału z niedzieli na poniedziałek, co było nie do pomyślenia.
Wcześniej Niemcy wygrali w Düsseldorfie ze Szwecją 4:2 początkowo przegrywając. Mecz toczył się też w ulewnym deszczu, więc drużyna niemiecka oswoiła się z deszczem.
W ostatnich minutach Tomaszewski obronił solowy rajd Overatha, mogło być 2:0 dla Niemców.
Wcześniej obronił też rzut karny Uli Hoenessa.
Witam, tylko uwaga ... finał odbył się nie w niedzielę, ale w piątek. Wszystkiego najlepszego!
Witam, tylko uwaga ... finał odbył się nie w niedzielę, ale w piątek. Wszystkiego najlepszego!
@@lokismig Bzdura, final sie odbyl w niedziele.
WTEDY BYLIŚMY LEPSI TYLKO DESZCZ ICH URATOWAŁ !!
Akurat twierdzenie ze bylismy od szwabstwa lepsi ma racjonalne przesłanki.
Deszcz i grząska murawa zniwelował nasza przewagę w szybkosci przekreslił kontry i slepy los akurat nie dla nas łaskawy.
Jednak twierdzenie ze bylibysmy mistrzami uwazam za teorię naciąganą bo wyedy rzeczywoscie najlepsi byli Holendrzy.
nie tylko bo drukowali polityczne układziki a NRD to nie Niemcy dla FIFY tylko naród nie wiem z kosmosu był i odleciał a wygraliśmy 2 razy na pewno z NRD a RFN zaliczane jest jako Niemcy,ciekawe ile w łapska brudne dali do FIFY, tak by Niemcy w rankingu byli na pewno niżej jako normalne całe Niemcy
Fakt, ze deszcz preferowal Niemcow, ale nie jest prawda, ze bylismy w tym meczu lepsi. Pierwsza polowa dla nas, druga dla Niemcow. Mieli nawet lepsze szanse niz Lato w pierwszej polowie - Holzenbein mial stuprocentowke, ale huknal nad bramka. Do tego karny i swietna okazja Overatha. My w drugiej polowie tak naprawde mielisly tylko strzal Kmiecika, bo techniczny strzal Deyny nie byl zbyt grozny, Meier go nawet zlapal. Nalezy tez pamietac, ze Niemcom wystarczal remis, tak wiec nam do finalu brakowalo dwoch bramek. Mimo to Niemcy w drugiej polowie wiecej atakowali, bo nasi byli gorsi kondycyjnie. Kmiecik cos tu wspomina o wyborze stron, ale to Deyna wygral losowanie i wybral suchsza czesc boiska dla naszej obrony, a kompletnie zalana dla atakujacych - niezbyt madra decyzja, no ale Kaziu tez zbyt madry nie byl. Przez cala pierwsza polowe deszcz juz nie padal i murawa z czasem zrobila sie suchsza, dlatego Niemcy w obu polowach mogli atakowac na jako tako suchej polowie boiska (tylko ze w pierwszej polowie malo z tego korzystali).
Holandia jak widac nie byla najlepsza, bo przegrala z Niemcami 1:2, a powinna przegrac 1:3 - druga bramka Mullera zostala nieslusznie odgwizdana jako spalony. Breitner do dzisiaj twierdzi, ze ani Niemcy, ani Holendrzy, tylko Polacy byli wtedy najlepsza druzyna. Inni sa przekonani, ze Holandia grala najlepszy futbol. Moim zdaniem z tych trzech druzyn kazda mogla wygrac, prezentowaly podobny poziom, choc kazda z nich grala inaczej.
@@jefdarcy Zgadzam sie ze Deyna charakteryzowal sie duza inteligencja pilkarska o ktorej mowil nie raz Jan Ciszewski. Szkoda tylko ze z inteligencja pozapilkarska bylo u niego gorzej. Niemcy byli wytrzymalsi fizycznie i grali ambitnie starajac sie nas pokonac chociaz do finalu z Holandia wystarczal im remis.
Po latach Franz Beckenbauer powieczial - Przy normalnych warunkach nie milibysmy prawdopodobnie zadnych szans .
Czesto u nas powtarzana bajeczka, nigdy nie slyszalem/nie czytalem takiej wypowiedzi Beckenbauera. Niemcy zawsze sie wypowiadali z uznaniem o naszej druzynie, szczegolnie Breitner, ktory do dzis dnia twierdzi, ze ani Niemcy, ani Holendrzy nie byli najelpsza druzyna tych MS, tylko Polska. Beckenbauer tez sie wypowiadal u uznaniem, ale nigdy nie twierdzil, ze Polacy powinni wygrac albo ze Niemcy nie mieliby szans na suchym boisku.
byli lepsi i tyle,grali na tym samym boisku w tych samych warunkach
Warunki do gry okresla regulamin.
Takie jak wtedy panowały dyskwalifikowały odbycie się zawodow.
Piotr Fret A jakby był nierozstrzygajacy remis, to by następnego dnia był rematch albo by rzucali monetą. Tak po prostu wtedy było i tyle. Górski i reszta doskonale wiedzieli, na co się pisali.
@@yarpen26 To nie był system pucharowy. W drugiej rundzie były rozgrywki grupowe takie same jak w pierwszej. Remis dawał Niemcom pierwsze miejsce w grupie, bo mieli lepsze różnice bramek. Z Jugosławią i Szwecją wygrali 2:0 i 4:2 podczas gdy Polacy 2:1 i 1:0.
Nie byli lepsi. W tym właśnie rzecz. Mieli szczęście.
@@bluesurfer87 My bylismy lepsi w pierwszej polowie, Niemcy w drugiej. Wiecej atakowali, mimo ze to nam czas uciekal. Mieli rzut karny i kilka dogodnych sytuacji. My tak naprawde w drugiej polowie mielismy tylko strzal Kmiecika, a wtedy bylo juz 0:1. Niemcy wygrali, mimo ze wystarczal im remis. Byli wtedy aktualnymi mistrzami Europy. Bayern, ktorego zawodnicy stanowili trzon reprezentacji, w tym okresie trzykrotnie zdobywal Puchar Europy. Nasze druzyny nie doszly w latach 70. nawet do polfinalu jakichkolwiek europejskich rozgrywek. Wiec trudno powiedziec, ze Niemcy nie wygrali zasluzenie albo ze w normalnych warunkach napewno by przegrali.
to była reprezentacja a nie to co teraz
aby odpowiedzieć ci na to pytanie musiał bym zacząć zdanie od "gdyby'' a to chyba bez sensu
a 39 lat później na Narodowym mecz przez deszcz odwołali
Adrian Jaworski
Xavi to by jeszcze powiedział że trawa była nie wykoszona xDDD
Podtytuł filmu jest błędny. TO NIE BYŁ PÓŁFINAŁ, tylko ostatni mecz drugiej fazy grupowej mistrzostw. Po zwycięstwach nad Szwecją i Jugosławią, oba zespoły zgromadziły przed meczem komplet punktów, czyli po cztery. Niemcy (RFN) miały jendak lepszy od Polaków stosunek bramek. Wystarczał im więc remis do wygrania grupy i do awansu do finału. Ostatecznie Polska zajęła drugie miejsce w swojej grupie premiowane wejściem do meczu o 3-cie miejsce mistrzostw świata.
Panie Kazimierzu Kmiecik z całym szacunkiem, ale strzał był do obrony, nie byłby gdyby strzelił pan po ziemi... Jeszcze raz szacunek i uznanie za ten mecz
Po ziemi na tak mokrym boisku, że piłka stawała w miejscu?
@@mihaU1 przeciez nie boczna czescia stopy tylko dolem z calej sily. Ps. Mullerowi pilka przy golu jakos nie stanela.
@@majkas No ja bym po prostu nie ryzykował, widząc co się dzieje. Co nie zmienia faktu, że mógł po prostu uderzyć lepiej - bliżej słupka. Co do tego nie ma wątpliwości.
Ale przecież na tym meczu Tomaszewski obronił karnego. Jak można było tego fragmentu nie pokazać?
5:25 i ty w takiej sytuacji się wypowiadasz Grzesiu ? ;)
1:04 oj tam nie ma szans się odbyć :D Panie Grzegorzu nie zapominajmy o Basenie na Narodowym z Anglikami. I z tego co kojarzę jeszcze za Pana kadencji jako prezesa Polskiego Związku Piłki Kopanej...
Pustki na ulicach gdy polska grała.tak mówili rodzice wm 74 mundial
Tak bylo....
Niestety Niemcy byli lepsi. Byliśmy lepsi w ataku, ale bramkarz Niemców Maier świetnie bronił. Zabrakło nam zimnokrwistego napastnika jak Muller, który dosłownie tylko raz urwał się obrońcom i strzelił gola.
najgorzej jeżeli znowu z Niemcami zagramy w finale jakieś cudem
Józek bronił bardzo dobrze. Ziutek dobry był wtedy
3:54 można było strzelić technicznie przy słupku a nie na pałę .
podjarał się i kopnął w kierunku bramkarza, ale też taki miał nabieg. może jakby to był napastnik to by kopnął inaczej. ale i tak sądząc po powtórce polacy przeważali a przegrali, nieczęsto się to zdarza.
a o wyłączaniu świateł na stadionie podczas polskich akcji ani słowa...
Cały czas do przodu
jedno z pierwszych sidowan chemtarils
xDDDDD
Chemtrails ⛈️🌧️🌧️🌧️
Jan Tomaszewski powinien być stawiany za wzór wszystkim młodym adeptom sztuki bramkarskiej w piłce noznej----po wsze czasy!!!
Wielka woda,długo potem powtórzyło się to na Narodowym w Warszawie...zasunąć ,nie zasunąć...nie zasuneli,więc piłka wodna a jaki ślizg na boisku...
A remis nam dawal final czy nie?
nie
Aby wejsc do finalu musielismy wygrac bo RFN mialo lepszy stosunek bramek.
CIEKAWE GDYBY POLACY WYGRALI TO TEŻ BY GADALI ŻE MECZ NIE MIAŁ SIĘ ODBYĆ ? PRZYPOMNIJCIE SOBIE MECZ Z EKWADOREM PRZED MS 2006 POLACY WYGRALI 3-0 A WODY BYŁO JAK W MORZU A NA MS TO POLACY NA NORMALNYM BOISKU DOSTALI Z EKWADOREM 2-0 !!! WARUNKI SA TAKIE SAME DLA DWÓCH DRUŻYN !!!
Pewnie nigdy tego nie odczytasz ale według mnie zalali to boisko specjalnie :)
Ale komentarz byl , nie to co dzisiaj
bo komentarz dotyczył meczu, nie dygresji. podczas niedawnego meczu polski z anglią szpakowski w 80 minucie mowił już o przegranej. a pozostałe wypowiedzi dotyczą zwykle 1973 r.
Gdyby nie 🔒 błoto.bylo by 🥇 złoto jak mówią kibole historia
Filatelista takie znaczenie np. Sep maer ponoc
WEST Germany!!! albo German Federal Republic (GFR)!!! POPRAWCIE!
Przy okazji: denerwuje mnie gadanie że tylko raz w historii wygraliśmy z Niemcami - a eNeRDowcy to jakaś inna nacja/rasa, czy co?
Gdyby nie błoto było by złoto Tak starsi.kibice mówią mówili.74 wm mundial 74 piłka.nozna rmf...polska 1 .0
Cały czas wygrywamy! ;D
kto z lekcji wf xd
wspominac przegrany mecz sprzed 43 lat potrafia tylko Polacy
Anglicy też wspominają remisowy mecz na Wembley i brak awansu na MŚ
Gopi jestes niepolaku.
Wspominamy szansę ktorą mielismy pierwszy raz w historii i anormalne warunki w ktorych mecz o taka stawkę przyszło rozgrywac.
Kapujesz debilny niepolaku?
Piotr Fret debilem mozesz nazywac swojego syna. Kto w Niemczech bedzie po latach wspominac przegrany polfinal z Wlochami w 2006?
Jestes nowoczesanym idiota moj drogi.
Zycie składa się z porazek sukcesow szarego dnia i świętowania spotkan lepszych i gorszych .
Ten mecz przeszedł do historii nie tylko ze względu na wynik, ale na warunki w ktorych przyszło grac na fakt ze mecz pozniej gralismy z Brazylią o 3 miejsce, a w skali polskiej piłki te MŚ były największym sukcesem i w elicie piłki bylismy przez dobrą dekadę.
Kazdy z meczy na tych mistrzostwach jak i te ktore dały awans są wspaniałą historią.
Jak widzisz nowoczesny ciołku zarowno uczestnicy jak i kibice wtedy, a i dzis mysla podobnie.
elita to się jest nie bywa. Poza tym wiele było meczów podobnych pod względem warunków pogodowych i jakoś nie przeszły do historii.
boże, co za gadanie. satysfakcja, bo przegraliśmy, ale zostaliśmy docenieni, a niemcy może nie powinni byli wygrać, ale zasłużyli. identycznie jak po wojnie, kiedy wygraliśmy, ale nie zostaliśmy docenieni, bo nie zasłużyliśmy. przegrana to przegrana. niemcy zdobyli gola, który przeważył, my nie. mecz nie powinien się odbyć i już. czy zależało na tym niemieckim działaczom, bo deszcz osłabił polską taktykę, wątpię. wygrała presja gospodarzy mistrzostw świata, ilość kibiców na trybunach, stacji telewizyjnych i radiowych. wygraliśmy z brazylią, zdobyliśmy srebrny medal, za to nam chwała.
Jeśli chodzi o wojnę to zostaliśmy wychujani przez "sojuszników"- Teherany i te sprawy. Tutaj mieliśmy pecha co do warunków pogodowych. Więc wg mnie porównanie kompletnie nie na miejscu.
moich rodzicow nie bylo na swiecie. Ale i tak dupa boli xD
A Ty juz jestes ?
Ziutek bronił wszystko
Rzut karny 2 razy obronił Jasiu brawa rmf niklu już byl
oby
Gdyby Szarmach mógł grać i murawa była sucha.
No cóż.
Szkoda.
Ciekawe czy nadejdzie taki dzień, że wgramy z szfabami...
Robert ... nadszedł :)
Nadszedł, w 2014 w trakcie eliminacji do MS 2016 Niemcy przegrali w Warszawie z Polaską 0-2.
Panie Żmuda... Andrzej Szarmach nie grał w tym meczu !!! Kontuzja w spotkaniu z Jugosławią !!!
Nie zrozumiales, co Zmuda chcial powiedziec - chodzi wlasnie o brak Szarmacha.
Będę
Edward gierek schował się by.
Niemiaszki i co prawie lyso
Ze nie grali na krytym
beznadzieja
Ten mecz NIE MIAŁ PRAWA SIĘ ODBYĆ!!!
Gdyby nie mecz to Polska by zagrała w finale... Pier Niemcy...
no tak, gdyby Polacy nie przegrali z Niemcami to graliby w finale xdddd Mistrz logiki. A co mają Niemcy do pogody? Oni grali w takich samych warunkach co my.