U mnie na dzielnicy szedł dzieciak z repliką M249 i ktoś wezwał policje. Dzieciakowi zabrali replikę i miał później problemy bo jakiejś starszej babie to przeszkadzało. Repliki nie odzyskał, a rodzice później mieli kontrolę dzielnicowego przez jakiś czas.
Tak samo jest z bronią biała. Możesz chodzić z dwuręcznym mieczem po galerii, czy maczeta, ale zawsze może sobie ktoś pomyśleć, że zamierzasz tego użyć. Więc niby wolno, no ale nie do końca.
Odpowiedź na pytanie „dlaczego i po co?" jest bardzo prosta. Bo na przykład musisz dotrzeć na tor ASG albo miejsce zbiórki, a nie posiadasz auta, więc musisz przejechać się komunikacją miejską ;) Sama w takich sytuacjach korzystam po prostu z oryginalnego pudełka, w którym kupiłam karabin ASG, bo ma rączkę i jest wygodne. Jakbym go nie miała to pewnie po prostu kupiłabym pokrowiec.
I to jest lux wyjście - pudełko, futerał czy nawet futerał na gitarę. Ludzie mogą się domyślać co to jest, ale mają świadomość że masz przyjacielskie zamiary bo masz ją spakowaną. Noszenie repliki na komandosa jest tylko pozornym przejawem siły i formą prowokacji.
ok 10 lat temu miałem w drzwiach w aucie gazówkę Glock19. Przy kontroli jak policjant ją zobaczył od razy skuł mnie i na maskę ;) Sytuacja szybko się wyjaśniła w miłej atmosferze.
Trafiłeś akurat na takiego który miał brzuch mniejszy niż on dłuższy. Mnie kiedyś kontrolował policjant który brzuchem opierał się o karo, a rękami prawie nie dosięgał do okna. W ramach testów sprawnościowych jedzą KFC na czas :)
Noszę w futerale. W mojej starej grupie obronnej po prostu nosiliśmy je na plecach - oznaczone czerwoną tasmą jako broń treningowa pozbawiona cech bojowych i oczywiście bez włożonego magazynka. Jeśli policjant zna oznaczeń, to je pozna. Była już akcja gdzie policja skonfiskowala gościowi replikę i rozebrała aby "upewnić się że to na pewno nie broń ostra" i oddali zepsutą. Musieli się ostro wykosztować, a sprawa w sądzie trwała zaledwie miesiąc czy dwa.
Z ciekawości byłem z tym zapytaniem na komisariacie policji i dyżurny policjant mi powiedział, że w świetle polskiego prawa nie ma żadnego zakazu, więc legalnie mogę mieć przy sobie replikę. Ważne by jej nie eksponować na widok publiczny i nie zachowywać się jak ostatni przygłup by nie straszyć osoby postronne. To też zależy na kogo się natrafi bo jeden policjant i podejdzie podpytać, a innemu może coś strzeli i może się skończyć nieprzyjemnościami. Jak to zwykle w takich przypadkach bywam. To że można to jedno, ale czy warto to już inna kwestia.
Wiesz, gdyby ktoś faktycznie był debilem i groził innym taką repliką, to nie zdziwiłbym się, gdyby został potraktowany jak terrorysta, a nawet moim zdaniem powinno tak być. Gdyby policjant miał pytać każdego uzbrojonego (no w tym wypadku oczywiście cudzysłowie) stwarzającego zagrożenienie dla innych typa (no tu znowu by się należał cudzysłów, ale wiesz o co chodzi) "przepraszam bardzo, a czy ta broń jest może prawdziwa?" To szybko skończyłoby się to tragedią
@@tkinmotorowerowy8804 To prawda. Dlatego wystarczy zachować minimum zdrowego rozsądku. Inna kwestia to jak jakiś konwent czy "taktyczna strzelanka" jakie są organizowane, ale to już jest zgłaszane i są odpowiednie informacje. Jakieś 20 KM ode mnie znajdują się zabudowania, które ASG maniacy z okolic upatrzyli i przed wejściem rozwieszają odpowiednie plakaty by w razie czego jakby ktoś tamtędy spacerował nie dostał przypadkowo rozpędzoną kulką, albo nie przestraszył się. Sam posiadam replikę i lubię po strzelać sobie nią do celu, ale podczas transportu zawsze mam ją schowaną czy to w plecaku czy torbie. Nie mniej jak ktoś bez wyobraźni, albo grupa takich przygłupów by się zebrała, niekiedy nawet w pełnym umundurowaniu z "karabinami" (czyt. zabawka) AT w pierwszej kolejności zachowałaby się jakby mieli styczność z prawdziwą bronią. Dopiero po spacyfikowaniu by zaczęła się procedura wyjaśniająca. Dlatego też ważne jest by nie pajacować.
Jak miałem te 16/17 lat i nikt z ekipy nie miał auta a dojechać na drugi koniec miasta trzeba było autobusem. To nawet jak nie mieliśmy żadnego futerału ani nic takiego zwyczajnie się owijało replikę bluzą i gitara była.
Jeśli dana zabawka jest legalna w Polsce i możesz ją kupić bez pozwolenia, to wtedy tak. Jeżeli potrzebujesz na nią pozowolenia, czyli jest już faktyczną bronią a nie zabawką to wtedy inna sprawa, ale przede wszystkim należałoby takie pozwolenie posiadać. Co do tego czy na coś trzeba pozwolenia czy nie, to wszystko rozchodzi się o to jaką energię ma kula opuszczając lufę. Jeśli ma poniżej bodajże 15 czy tam 17 dżuli to jest bezpozwoleniowa i możesz se z nią chodzić gdzie chcesz, ale jeśli wygląda jak faktyczna broń to nie polecam straszyć nią ludzi bo przez policję też może zostać potraktowany jakby był prawdziwy. Jeśli ma powyżej tego limitu dżuli, choćby 100 albo nie wiem, 300 to jest traktowane jako "broń pneumatyczna" czy jakoś tak i wtedy musisz mieć na to pozwolenie jak na broń palną, a co do jej przenoszenia to musisz to robić w odpowiedni sposób, odpowiednio zabezpieczoną i najlepiej gdzieś zamkniętą, koniecznie miej też pozowlenie przy sobie. Taka ciekawostka, glock w 9mm (a dokładniej pocisk który z siebie wypluwa) ma jakieś 200 do bodajże 250 dżuli, dlatego też wysoce nie polecam kiedykolwiek traktować bezpozwoleniowych "pistoletów" na gaz jako cokolwiek przydatnego do samoobrony, chyba, że jest dobrze wyważony i można nim komuś solidnie przyjebać
@@tkinmotorowerowy8804 na broń pneumatyczną (> 17J) chyba nie trzeba mieć pozwolenia na broń. Trzeba ją zarejestrować i strzelać można tylko na strzelnicy.
@@mabciapayne16 a widzisz, byłem pewien, że potrzeba. Doczytam o tym w wolnej chwili (przepisy chyba celowo są pisane tak, żeby jak najtrudniej było je zrozumieć) i dam znać co znalazłem
Co racja to racja. Tylko rozwalają mnie te opowieści, ze potencjalny napastnik jak zobaczy broń to zareaguje agresywniej. 🤦🏻♂️ Takie pitu pitu ludzi którzy maja zerowe pojęcie o rzeczywistości z powszechnym dostępem do broni. Wszędzie na świecie każdy napastnik zastanowi się dwa razy i tylko faktycznie w jakis skrajnych sytuacjach w jakis skrajnych okolicznościach i do tego w jakimś nietypowym miejscu zareaguje agresywniej. Ilu w Polsce na codzień spotykasz potencjalnych napastników i ilu z nich jest w stanie zareagować agresywniej? Jakaś aberracja. Według takich jak bagiet w Polsce widoczna broń przyciągnie napastników i to takich którzy zachęceni jej widokiem będą się chcieli sprawdzić. Na pewno.
bez kitu xD Mojego ziomka kiedyś chłop z nożem gonił i nie chciał odpuścić to ziomek wyciągnął swój nóż i zaczął szarżować w jego stronę to napastnik sam zaczął uciekać xD
Chodzi tu chyba bardziej o sytuację gdy wybierasz się na obiekt airsoftowy lub paintballowy, np komunikacją zbiorową lub pieszo przez miasto. Niektóre sprzęty naprawdę wiernie odwzorowują wygląd prawdziwych giwer.
Tak naprawdę to te używane do zabawy to w airsoft to też mają metalowe body dopiero po zobaczeniu oznaczeń firm airsoftowych wiadomo o co chodzi ale też są oznaczenia co to ma imitować dla laika w palnej różnią się w tylko strzałem że nie ma odrzutu z zewnątrz kształtem to 99% palna
Rok 1995, Zurych, Szwajcaria. Jadę z tatą autem. Czerwone. Obok nas zatrzymuje się rowerzysta, na oko koło 30-tki. Szorty, biały t-shirt. Na plecach wojskowy karabin z podpiętym magazynkiem (pewnie te cały SIG 5cośtam, czarny był :). Reakcja otoczenia - zero, pełen luz.
po co nosić replike asg ? broń krótka- gazówka wyższej półki ponad 500fps i oponent ma po oku albo zębie - oczywiscie zartuje, zaden człowiek rozumny nie nosi takich rzeczy- chyba że to dres xD
tak jak mówi sierżant - możesz, tylko to mało mądre. Problem z takimi głupotami jest taki, że ASG jest tylko jeden krok od bycie uregulowanym przez niemądrych ludzi. Więc każdy przypał to problem dla innych. Byłem dwa razy z ASG na juwenaliach - spytaliśmy patrolu, czy jest ok. Powiedzieli, że ok. Ale tam były całe bandy przebierańców, a jeden człowiek od nas miał na plecach odkurzacz.
W polskim ciemnogrodzie tak. W Szwajcarii jadę se do sklepu z Remingtonem ASG na plecach i nic się nie dzieje do póki nie zacznę z niej mierzyć do kogoś.
Tak tylko powiem w pokrowcu od gitary zmieszczą sie 4 karabiny i od chcolery magazynków i co prawda waży to ale jak ktoś poprośi byś coś zagral to mina bezcenna
Kiedyś zostałem skuty przez policję bo akurat jechałem na strzelnke a mieli jakąś akcję zatrzymania czegoś w rodzaju kartelu co mieli plantacje i zatrzymywali każdego kto przejeżdżał a jak zobaczyli że mamy z ziomeczkami kałachy to się lekko zbulwersowali
A broń do samoobrony na kulę gumowe traktuje się tak samo ? Bo niby jest o wiele mocniejsza od ASG, natomiast przynajmniej moim zdaniem do samoobrony się nie nadaje.
Dziewulski miał kiedyś taka sytuacje podobno jak wychodzil z hipermarkeu i widzi jak jakieś dwa nygusy próbują mu furę zajebac, a on jak wyciągnął Magnum to się posrali i od razu "Bardzo przepraszamy panie Jerzy, co złego to nie my" 😂 Gdyby użył broń to wiadomo, byłoby jakieś dochodzenke, śledztwo, co, jak, ile wystrzelił itp., a tak to nic się nie stało i git, a ma prawo nosic nawet takiego gnata jako były terrorysta i spec od bezpieczesńtwa
Jasne że nie można, raz chodziłem z długą wiatrówką po osiedlu. Godzina, i psy się pytają czy nie widziałem kogoś kto lata z nią. Rzecz jasna już jej nie miałem przy sb
Dobre asg na green gas jest tak dobra jak zwykły pistolet tylko odrazu nie zabija. Ja noszę asg 500 fps do samo obrony raz mnie na mieście dres zaatakował wyciągnołem i mu strzeliłem w klatke piersiową i zaczął uciekać on sam miał nóź.
No tak xD ten temat był wręcz gwałcony na wielu forach asg... Nie! Znajdzie się ktoś kto zada to pytanie komuś na YT xD noś se asg, rób z siebie pajaca na mieście... Do tego prowokuj służby. Eeeh bagietu szacun za cierpliwość do takich pytań :D no i rzeczowe wyjaśnienie! Pozdro!
Bagiet, a propos noszenia broni. Dlaczego oficerowie policji ( komendanci, rzecznicy prasowi ) w czasie wykonywania swoich obowiązków poza terenem komendy nie mają ze sobą broni służbowej?
Mozna chodzic z ASG ale problem z takim sprzetem czy zwykla wiatrowka czy jakimis pistolecikami na kule gumowe jest taki, ze w razie powaznego zagrozenia najwyzej mozesz rzucic nimi w napastnika bo do niczego innego sie nie nadaja.I tez nie polecam chodzic z tym na widoku bo tak jak bagiet mowi moze to sprowokowac tylko napastnika ktory sie za wczasu przygotuje. Inna sprawa ma sie natomiast z Bronia czarnoprochowa, ktora mozesz nosic zaladowana i moze ci realnie pomoc odeprzec bezposredni atak na zycie lub zdrowie twoje luib innej osoby.
Tak. Jeden w głowę napastnika, a drugi w swoją. Bo procedury użycia bp są tak popi3rdolone że jak strzelisz w kwietniu to do grudnia może ogarniesz papiery
Nie wiem czy szybko by się policjanty zorientowali że to zabawka a nie prawdziwa broń pewnie by cię skuli zawieźli na komendę i tam wyjaśniali szkoda stresu
Haha. Azesz mi przypomnial 😁😂. Ja w uk sprzedalem swoja replike ziomkowi, wyszedl z nia nad morze, po jaki chuj nie wiem i team antyterrorystyczny ich zwinal 😂😂😂😂. Cala promenade zamkneli 😂, ich na glebe i na komsariat 😂😂😂
Wiesz, by zaimponować kolegom z dzielni, coś na styl: "Marcel!!! Paaaaatrz!!! Mam pistolet przy sobieeeee iksss deeee!!!". Coś na ten styl. Nie no a tak serio, to do przenoszenia replik. Jak ktoś np nie ma odpowiedniej torby czy czegoś do tego to czy może normalnie se nosić taką replikę. Ale pewnie to co wcześniej napisałem, też się zdarza xd
W Ameryce ostatnio młody chłopak wszedł do sklepu i pomachał repliką ASG przed kamerą...zjechała się policja tyle , że oni już nie mieli replik chłopak się wystraszył i szybko chciał ją wyrzucić i w tym momencie kilku policjantów wystrzeliło w kierunku chłopaka kilkadziesiąt pocisków z broni długiej...chłopak zanim padł na ziemię już nie żył...tak się to może skończyć
Nie ma takiego przepisu bo nikt by nie pomyślał że ktoś jest tak głupi żeby chodzić dla ozdoby i dla szpanu ze sztuczną klamką. Ale szacun na dzielni u małolatów był by dopuki by się nie dowiedzieli.
Jak dla mnie powinno być tak że osoba z repliką nie zakrytą jak palną broń powinna być traktowana jako zagrożenie i odpowiednio potraktowana kulką 9mm a nie 6mm
Ciekawe jaką minę będzie miał policjant w momencie kiedy zauważy mnie z repliką RPG 7
gdybyś szedł z matadorem to by myślał że jesteś krewnym szefa szefów ;)
U mnie na dzielnicy szedł dzieciak z repliką M249 i ktoś wezwał policje. Dzieciakowi zabrali replikę i miał później problemy bo jakiejś starszej babie to przeszkadzało. Repliki nie odzyskał, a rodzice później mieli kontrolę dzielnicowego przez jakiś czas.
@@ZephKan_Andromeda polska moment
zasalutuje bo pomyśli,że jesteś komendantem głównym!
@Mariusz Bond 💀taką
Tak samo jest z bronią biała. Możesz chodzić z dwuręcznym mieczem po galerii, czy maczeta, ale zawsze może sobie ktoś pomyśleć, że zamierzasz tego użyć. Więc niby wolno, no ale nie do końca.
Nóż, miecz, maczeta nie jest bronią białą. Prawnie ostrza kryte w przedmiotach są bronią białą
Potencjalnie każdy facet to gwałciciel
Odpowiedź na pytanie „dlaczego i po co?" jest bardzo prosta. Bo na przykład musisz dotrzeć na tor ASG albo miejsce zbiórki, a nie posiadasz auta, więc musisz przejechać się komunikacją miejską ;) Sama w takich sytuacjach korzystam po prostu z oryginalnego pudełka, w którym kupiłam karabin ASG, bo ma rączkę i jest wygodne. Jakbym go nie miała to pewnie po prostu kupiłabym pokrowiec.
I to jest lux wyjście - pudełko, futerał czy nawet futerał na gitarę. Ludzie mogą się domyślać co to jest, ale mają świadomość że masz przyjacielskie zamiary bo masz ją spakowaną. Noszenie repliki na komandosa jest tylko pozornym przejawem siły i formą prowokacji.
@@Krusty00766udzie z pozwoleniem na broń myślą + uboia mówi ze masz przenosić broń tak żeby nie było jej fizycznie widać wiec pierdolisz głupoty 😊
Trzeba kupić pokrowiec albo do jakiegoś worka włożyć i tyle
ok 10 lat temu miałem w drzwiach w aucie gazówkę Glock19. Przy kontroli jak policjant ją zobaczył od razy skuł mnie i na maskę ;) Sytuacja szybko się wyjaśniła w miłej atmosferze.
Trafiłeś akurat na takiego który miał brzuch mniejszy niż on dłuższy. Mnie kiedyś kontrolował policjant który brzuchem opierał się o karo, a rękami prawie nie dosięgał do okna. W ramach testów sprawnościowych jedzą KFC na czas :)
ta xD
Noszę w futerale. W mojej starej grupie obronnej po prostu nosiliśmy je na plecach - oznaczone czerwoną tasmą jako broń treningowa pozbawiona cech bojowych i oczywiście bez włożonego magazynka. Jeśli policjant zna oznaczeń, to je pozna. Była już akcja gdzie policja skonfiskowala gościowi replikę i rozebrała aby "upewnić się że to na pewno nie broń ostra" i oddali zepsutą. Musieli się ostro wykosztować, a sprawa w sądzie trwała zaledwie miesiąc czy dwa.
Z ciekawości byłem z tym zapytaniem na komisariacie policji i dyżurny policjant mi powiedział, że w świetle polskiego prawa nie ma żadnego zakazu, więc legalnie mogę mieć przy sobie replikę. Ważne by jej nie eksponować na widok publiczny i nie zachowywać się jak ostatni przygłup by nie straszyć osoby postronne.
To też zależy na kogo się natrafi bo jeden policjant i podejdzie podpytać, a innemu może coś strzeli i może się skończyć nieprzyjemnościami. Jak to zwykle w takich przypadkach bywam. To że można to jedno, ale czy warto to już inna kwestia.
Wiesz, gdyby ktoś faktycznie był debilem i groził innym taką repliką, to nie zdziwiłbym się, gdyby został potraktowany jak terrorysta, a nawet moim zdaniem powinno tak być. Gdyby policjant miał pytać każdego uzbrojonego (no w tym wypadku oczywiście cudzysłowie) stwarzającego zagrożenienie dla innych typa (no tu znowu by się należał cudzysłów, ale wiesz o co chodzi) "przepraszam bardzo, a czy ta broń jest może prawdziwa?" To szybko skończyłoby się to tragedią
@@tkinmotorowerowy8804 To prawda. Dlatego wystarczy zachować minimum zdrowego rozsądku. Inna kwestia to jak jakiś konwent czy "taktyczna strzelanka" jakie są organizowane, ale to już jest zgłaszane i są odpowiednie informacje.
Jakieś 20 KM ode mnie znajdują się zabudowania, które ASG maniacy z okolic upatrzyli i przed wejściem rozwieszają odpowiednie plakaty by w razie czego jakby ktoś tamtędy spacerował nie dostał przypadkowo rozpędzoną kulką, albo nie przestraszył się. Sam posiadam replikę i lubię po strzelać sobie nią do celu, ale podczas transportu zawsze mam ją schowaną czy to w plecaku czy torbie.
Nie mniej jak ktoś bez wyobraźni, albo grupa takich przygłupów by się zebrała, niekiedy nawet w pełnym umundurowaniu z "karabinami" (czyt. zabawka) AT w pierwszej kolejności zachowałaby się jakby mieli styczność z prawdziwą bronią. Dopiero po spacyfikowaniu by zaczęła się procedura wyjaśniająca. Dlatego też ważne jest by nie pajacować.
-Czy można być debilem?
-Można, jak najbardziej. Jeszcze jaak 🤦😅
Jak miałem te 16/17 lat i nikt z ekipy nie miał auta a dojechać na drugi koniec miasta trzeba było autobusem. To nawet jak nie mieliśmy żadnego futerału ani nic takiego zwyczajnie się owijało replikę bluzą i gitara była.
A wiatrówkę na nabój co2 i kule gumowe - ale schowaną można nosić? Taki Umarex HDR lub HDP kal. 50??
Jeśli dana zabawka jest legalna w Polsce i możesz ją kupić bez pozwolenia, to wtedy tak. Jeżeli potrzebujesz na nią pozowolenia, czyli jest już faktyczną bronią a nie zabawką to wtedy inna sprawa, ale przede wszystkim należałoby takie pozwolenie posiadać. Co do tego czy na coś trzeba pozwolenia czy nie, to wszystko rozchodzi się o to jaką energię ma kula opuszczając lufę. Jeśli ma poniżej bodajże 15 czy tam 17 dżuli to jest bezpozwoleniowa i możesz se z nią chodzić gdzie chcesz, ale jeśli wygląda jak faktyczna broń to nie polecam straszyć nią ludzi bo przez policję też może zostać potraktowany jakby był prawdziwy. Jeśli ma powyżej tego limitu dżuli, choćby 100 albo nie wiem, 300 to jest traktowane jako "broń pneumatyczna" czy jakoś tak i wtedy musisz mieć na to pozwolenie jak na broń palną, a co do jej przenoszenia to musisz to robić w odpowiedni sposób, odpowiednio zabezpieczoną i najlepiej gdzieś zamkniętą, koniecznie miej też pozowlenie przy sobie.
Taka ciekawostka, glock w 9mm (a dokładniej pocisk który z siebie wypluwa) ma jakieś 200 do bodajże 250 dżuli, dlatego też wysoce nie polecam kiedykolwiek traktować bezpozwoleniowych "pistoletów" na gaz jako cokolwiek przydatnego do samoobrony, chyba, że jest dobrze wyważony i można nim komuś solidnie przyjebać
@@tkinmotorowerowy8804 na broń pneumatyczną (> 17J) chyba nie trzeba mieć pozwolenia na broń. Trzeba ją zarejestrować i strzelać można tylko na strzelnicy.
@@mabciapayne16 a widzisz, byłem pewien, że potrzeba. Doczytam o tym w wolnej chwili (przepisy chyba celowo są pisane tak, żeby jak najtrudniej było je zrozumieć) i dam znać co znalazłem
@@tkinmotorowerowy8804
Art. 11. Pozwolenia na broń nie wymaga się w przypadku:
9) posiadania broni pneumatycznej;
to chyba będzie to
Są przypadki gdzie osoby bawiący się w ASG chcą dojechać do miejsca gdzie jest organizowana strzelanka. Spotkałem się z takimi przypadkami w wawie
Co racja to racja. Tylko rozwalają mnie te opowieści, ze potencjalny napastnik jak zobaczy broń to zareaguje agresywniej. 🤦🏻♂️ Takie pitu pitu ludzi którzy maja zerowe pojęcie o rzeczywistości z powszechnym dostępem do broni. Wszędzie na świecie każdy napastnik zastanowi się dwa razy i tylko faktycznie w jakis skrajnych sytuacjach w jakis skrajnych okolicznościach i do tego w jakimś nietypowym miejscu zareaguje agresywniej. Ilu w Polsce na codzień spotykasz potencjalnych napastników i ilu z nich jest w stanie zareagować agresywniej? Jakaś aberracja. Według takich jak bagiet w Polsce widoczna broń przyciągnie napastników i to takich którzy zachęceni jej widokiem będą się chcieli sprawdzić. Na pewno.
bez kitu xD Mojego ziomka kiedyś chłop z nożem gonił i nie chciał odpuścić to ziomek wyciągnął swój nóż i zaczął szarżować w jego stronę to napastnik sam zaczął uciekać xD
Chodzi tu chyba bardziej o sytuację gdy wybierasz się na obiekt airsoftowy lub paintballowy, np komunikacją zbiorową lub pieszo przez miasto. Niektóre sprzęty naprawdę wiernie odwzorowują wygląd prawdziwych giwer.
Tak naprawdę to te używane do zabawy to w airsoft to też mają metalowe body dopiero po zobaczeniu oznaczeń firm airsoftowych wiadomo o co chodzi ale też są oznaczenia co to ma imitować dla laika w palnej różnią się w tylko strzałem że nie ma odrzutu z zewnątrz kształtem to 99% palna
Rok 1995, Zurych, Szwajcaria. Jadę z tatą autem. Czerwone. Obok nas zatrzymuje się rowerzysta, na oko koło 30-tki. Szorty, biały t-shirt. Na plecach wojskowy karabin z podpiętym magazynkiem (pewnie te cały SIG 5cośtam, czarny był :). Reakcja otoczenia - zero, pełen luz.
Ja osobiscie jadąc na strzelanki czy polarpować w szpeju , kitram repliki w plecaki czy innej torbie , bo po cholere robić senzacje ?
Mój ziomek chodził tak po ulicy i o to tak jest w radiu Gdańsk 😅
po co nosić replike asg ? broń krótka- gazówka wyższej półki ponad 500fps i oponent ma po oku albo zębie - oczywiscie zartuje, zaden człowiek rozumny nie nosi takich rzeczy- chyba że to dres xD
Bardzo dobrze powiedziane.
tak jak mówi sierżant - możesz, tylko to mało mądre. Problem z takimi głupotami jest taki, że ASG jest tylko jeden krok od bycie uregulowanym przez niemądrych ludzi. Więc każdy przypał to problem dla innych.
Byłem dwa razy z ASG na juwenaliach - spytaliśmy patrolu, czy jest ok. Powiedzieli, że ok. Ale tam były całe bandy przebierańców, a jeden człowiek od nas miał na plecach odkurzacz.
Osobiście noszę takową replikę w pokrowcu i problem znika a noszenie jej pokrowca na wierzchu to głupota
W polskim ciemnogrodzie tak. W Szwajcarii jadę se do sklepu z Remingtonem ASG na plecach i nic się nie dzieje do póki nie zacznę z niej mierzyć do kogoś.
@@supersaiyan6365 nas tez mogłoby tak być, niemniej tez preferuję plecak lub pokrowiec. Ewentualnie kieszen jesli to pistolet.
Tak tylko powiem w pokrowcu od gitary zmieszczą sie 4 karabiny i od chcolery magazynków i co prawda waży to ale jak ktoś poprośi byś coś zagral to mina bezcenna
Kiedyś zostałem skuty przez policję bo akurat jechałem na strzelnke a mieli jakąś akcję zatrzymania czegoś w rodzaju kartelu co mieli plantacje i zatrzymywali każdego kto przejeżdżał a jak zobaczyli że mamy z ziomeczkami kałachy to się lekko zbulwersowali
Opowiedz jak to wyglądało bo ciekawe
A broń do samoobrony na kulę gumowe traktuje się tak samo ?
Bo niby jest o wiele mocniejsza od ASG, natomiast przynajmniej moim zdaniem do samoobrony się nie nadaje.
Wszystko lub prawie wszystko co nie ma więcej niż 17J podlega tym samym zasadą
Pomijając że takie noszenie repliki ASG jest skrajnie głupie to znany mi jest przypadek zakwalifikowania tego pod Art. 51... więc nie polecam ;)
Dziewulski miał kiedyś taka sytuacje podobno jak wychodzil z hipermarkeu i widzi jak jakieś dwa nygusy próbują mu furę zajebac, a on jak wyciągnął Magnum to się posrali i od razu "Bardzo przepraszamy panie Jerzy, co złego to nie my" 😂
Gdyby użył broń to wiadomo, byłoby jakieś dochodzenke, śledztwo, co, jak, ile wystrzelił itp., a tak to nic się nie stało i git, a ma prawo nosic nawet takiego gnata jako były terrorysta i spec od bezpieczesńtwa
A jak sprawa wygląda z pistoletami RAM?
I co byś zrobił z tą ,,pewną stanowczością'' zglebował byś bo ktoś ma zabawkę na kulki?
A jak jest z wiatrówkami na co2 np. jakimiś replikami broni krótkiej na stalowe kulki.
Identycznie
Jasne że nie można, raz chodziłem z długą wiatrówką po osiedlu. Godzina, i psy się pytają czy nie widziałem kogoś kto lata z nią. Rzecz jasna już jej nie miałem przy sb
Wiatrówka a airsoft to trochę co innego jak coś.
Myślę że komentarz chciał się odnieść bardziej do chodzenia w celu przemieszczenia się na np strzelanke
Bagiet a na UJ dalej się kryjesz twarz gdy raz odkrywasz dół twarzy a raz górę odkrywasz 🤨
mamy całego bagiea
Taki znak rozpoznawczy ;)
Bo w ramach oszczędności odkrywa tam gdzie ma umyte, a myje tylko pół twarzy
Bo lubi 😀
Zapewne wlepiał mandaty za noszenie maski,palenie papierosa itp po prostu taka typowa pała policyjna dlatego teraz sie zasłania
U nas typy jak z ASG lata to odrazu militarna styluwka i jest ich grupka.
Lufa repliki asg powinna być pomarańczowa,aby każdy dookoła wiedział że to zabawka,prawda czy nie do końca?
Dobre asg na green gas jest tak dobra jak zwykły pistolet tylko odrazu nie zabija. Ja noszę asg 500 fps do samo obrony raz mnie na mieście dres zaatakował wyciągnołem i mu strzeliłem w klatke piersiową i zaczął uciekać on sam miał nóź.
xd
No tak xD ten temat był wręcz gwałcony na wielu forach asg... Nie! Znajdzie się ktoś kto zada to pytanie komuś na YT xD noś se asg, rób z siebie pajaca na mieście... Do tego prowokuj służby. Eeeh bagietu szacun za cierpliwość do takich pytań :D no i rzeczowe wyjaśnienie! Pozdro!
A wiatrowka ?
To ja się zastanawiam co by se pomyślał jakbym miał czarnoprochowca przy sobie
Można mieć
Bagiet, a propos noszenia broni. Dlaczego oficerowie policji ( komendanci, rzecznicy prasowi ) w czasie wykonywania swoich obowiązków poza terenem komendy nie mają ze sobą broni służbowej?
Mozna chodzic z ASG ale problem z takim sprzetem czy zwykla wiatrowka czy jakimis pistolecikami na kule gumowe jest taki, ze w razie powaznego zagrozenia najwyzej mozesz rzucic nimi w napastnika bo do niczego innego sie nie nadaja.I tez nie polecam chodzic z tym na widoku bo tak jak bagiet mowi moze to sprowokowac tylko napastnika ktory sie za wczasu przygotuje. Inna sprawa ma sie natomiast z Bronia czarnoprochowa, ktora mozesz nosic zaladowana i moze ci realnie pomoc odeprzec bezposredni atak na zycie lub zdrowie twoje luib innej osoby.
Z tego co mi wiadomo nie wolno ci nosić naładowanej broni czarnoprochowej...
@@TheVil95 kolejny z cyklu nie wiem ale się wypowiem, 🥴
@@fajterzak9038 chyba napisałem "z tego co mi wiadomo" ?
Mój błąd, mozna nosić naładowaną bron czarnoprochowej, miałem błędne informacje.
Witaj czy policjant oddający strzał do drugiej osoby w obronie koniecznej musi oddać dwa strzały ( zaobserwowane na filmach , fala zbrodni ) ??
Tak. Jeden w głowę napastnika, a drugi w swoją. Bo procedury użycia bp są tak popi3rdolone że jak strzelisz w kwietniu to do grudnia może ogarniesz papiery
Oczywiście że możesz
Nie zgodze się wszystkie replik przypominajoce broń balną wystawione na widok w miejscu publicznym podlegają karze grzywny w wysokości od 1000-1500zł
No debil xD
Nie wiem czy szybko by się policjanty zorientowali że to zabawka a nie prawdziwa broń pewnie by cię skuli zawieźli na komendę i tam wyjaśniali szkoda stresu
w UK jest fajne prawo że te wszystkie pistolety na kulki muszą mieć pomarańczowy kadłub
To jest idiotyczne. Palniaka pomalujesz na pomarańczowo i co?
Haha. Azesz mi przypomnial 😁😂. Ja w uk sprzedalem swoja replike ziomkowi, wyszedl z nia nad morze, po jaki chuj nie wiem i team antyterrorystyczny ich zwinal 😂😂😂😂. Cala promenade zamkneli 😂, ich na glebe i na komsariat 😂😂😂
Może chciał się za darmo wykapac :)
Dobrze że nie strzelali
tak.
Oj bagiet nie znasz możliwości ASG .... Dobrze podkręcone ASG na gaz i metalowe kulki potrafi zrobić naprawdę duża krzywdę
zatrzyma odurzonego dżentelmena o nienagannie wygolonej głowie?
@@mabciapayne16 nie
@@mabciapayne16 jak się strzeli w jaja, to może zadziała.
(żart)
czy moge wozić baseballa w aucie
Pamiętajcie że jak będziecie zwracać uwagę na asg to nam mogą zrobić na nie ograniczenia a polska jako jedna z niewielu nie ma ich zbyt duzo
Można dostać za to mandat ?
Najwidoczniej nie
Wie ktoś może od ilu lat można strzelać z asg, czy potrzebne jest zezwolenie i czy można strzelać na polu
Ogólnie jak jeszcze ważne to od 14 roku życia,nie potrzeba zezwolenia bo to nie broń z ostrą amunicją,a strzelać na polu niby nie można,ale no😅
Do strzelania polecam las ogólnie albo na podwórku sobie gdzieś powiesić tarczę
@@_PLurbanPL dlaczego niby nie? Na takim chyba nie prywatnym 😅
@@purpledragon5958 Bo to właśnie niby nie prywatne,ale nigdy nie wiadomo czy np.kamer nie ma i nie nagrają, jak strzelasz, lub chodzisz tam.
I szkodzi społeczności..
Nosić żeby iść postrzelac
𝘼 𝙘𝙤 𝙯 𝙗𝙧𝙤𝙣𝙞𝙖 𝘾𝙯𝙖𝙧𝙣𝙤𝙥𝙧𝙤𝙘𝙝𝙤𝙬𝙖?
np. idac bądź wracajjąc ze strzelanki
Zawsze można wpakować to w futerał, zamiast prowokować ludzi.
Można, ale wygląda się jak debil bo to widać, że to zabawka xD
Jest opcja przenosić w pokrowcu jak się idzie na strzelankę ;)
Po co ci ta kominiarka?
Pytanie tylko - po chuj???
Wiesz, by zaimponować kolegom z dzielni, coś na styl: "Marcel!!! Paaaaatrz!!! Mam pistolet przy sobieeeee iksss deeee!!!".
Coś na ten styl.
Nie no a tak serio, to do przenoszenia replik. Jak ktoś np nie ma odpowiedniej torby czy czegoś do tego to czy może normalnie se nosić taką replikę.
Ale pewnie to co wcześniej napisałem, też się zdarza xd
A props tematu- taka sytuacja ruclips.net/video/7sv-cD9Qj0E/видео.html
ja bym obalił, a po drodze złamał kończynę
Ja do mojego ASG colta 1911 dorobię kaburę.
Jak usunę zacięcie
a pastowanego kabana po lesie prowadzać mogę na smyczy.
W Ameryce ostatnio młody chłopak wszedł do sklepu i pomachał repliką ASG przed kamerą...zjechała się policja tyle , że oni już nie mieli replik chłopak się wystraszył i szybko chciał ją wyrzucić i w tym momencie kilku policjantów wystrzeliło w kierunku chłopaka kilkadziesiąt pocisków z broni długiej...chłopak zanim padł na ziemię już nie żył...tak się to może skończyć
W kneblu tez mozesz smigac
Fajny masz komin na twarzy 😏
Nie ma takiego przepisu bo nikt by nie pomyślał że ktoś jest tak głupi żeby chodzić dla ozdoby i dla szpanu ze sztuczną klamką. Ale szacun na dzielni u małolatów był by dopuki by się nie dowiedzieli.
Rudy pokaż mordę
Nie płaczcie jak któryś wyrwie za taką replikę, branzoletki i glebę w najlepszym przypadku.
Po litrze bym cię rozpoznał
Pies to pies
Bagiet idioto. Nie wolno, musi być w worku. Jak nie ma przepisu. Nie ośmieszaj się xd
Rudy, noga
Jak dla mnie powinno być tak że osoba z repliką nie zakrytą jak palną broń powinna być traktowana jako zagrożenie i odpowiednio potraktowana kulką 9mm a nie 6mm
Ktoś kto by chciał tak chodzić z ASG to tylko po to, żeby powiedzieć wszystkim "jestem pedałem"
A mogę granatami rzucać nic polizei nie powie bo w Polsce już Ukraina a im wszystko wolno 😂
Twoja stara może piesku
wth XDD