Jak nie szukać pracy mając 16 lat...
HTML-код
- Опубликовано: 4 окт 2024
- Chciałbyś pracować w wakacje? Ale nie wiesz gdzie? Tutaj czytam potencjalne pomysły od widzów.
Instagram: / patomatma
Discord: / discord
Link do kursu: kursy.patomatm...
Link do nagrania omawiającego kurs: • Kurs Maturalny Funkcje...
To nagranie ma w sobie pełno pomysłów gdzie zacząć szukać swojej pierwszej wakacyjnej pracy. Może też być radą dla tych, którzy chcieliby poszukać czegoś innego niż zwykle. Pojawiają się takie pomysły jak: praca przy zbiorach, praca w mcdonaldzie, praca na magazynach, wykładaniu towarów, dawanie korków, pomoc u mechanika, na budowie, u rodziny lub sąsiadów. Pomysłów padło naprawdę dużo.
#pracawwakacje #pracasezonowa
Warto pracować przed 18? Jakoś nikt inny o tym nie mówi i brzmi to dla mnie dość egzotycznie
>większy szacun od rodziców
>masz swoje siano i nie musisz się tłumaczyć na co wydajesz
>imponujesz laskom, bo masz jaja
>masz na gry i pasje
>możesz uzbierać sobie na coś dojebanego
>poznajesz nowych ludzi
>nowe doświadczenia
>rozumiesz szybciej jak działa świat
>możesz innych wyzywać od dzieci
@@patomatma trudno zaprzeczyć
@@patomatmaJa już przed oczami mam rynek mieszkaniowy, a rodzice nie chcą mi pozwolić zarabiać przed 18, więc trochę F dla mnie XDDD
@@patomatma ostatnia pozycja wygląda kusząco
marnotrastwo ostatnich miesięcy wolności xd
Ja w wieku 14 lat chodząc jeszcze do podstawówki sadziłem marychę po lasach później suszyłem i sprzedawałem. edit: nadal jestem na wolności
Ładnie to tak marysie w lesie zostawiać? Co z ciebie za ojciec
czyli nie jestem sam
ile z tej inwestycji wyciągnąłeś?
@@patomatma"później suszyłem"🫡🤫🫢
@@IgnacySzymkowiak-wx6kh no bo moze deszcz byl to suszarka do wlosow ja suszyl
Ja jak miałem 13 lat to poszedłem pakować paczki, żeby pomóc mamie w jej sklepie, a były i tak zdalne więc wiadomo. Zarabiałem około 1500 zł / miesiąc, i pracowałem tak z 6-8 godzin dziennie, zależało to od tego czy były jakieś egzaminy w szkole. Tak szczerze to ta praca nauczyła mnie dyscypliny, i pokazała jak wygląda prawdziwe życie w bardzo młodym wieku. Zmotywowała mnie do nauki, bo wiedziałem, że bez kwalifikacji to tylko takie coś mnie czeka. Egzamin ósmoklasisty zdałem na 100/100/80 z średnią 5.5, a w mojej klasie średnia to było 50 z każdego egzaminu. Praca w młodym wieku dużo uczy, i pokazuje realia, bo niektórzy nigdy nie pracowali i mają jakieś niewyobrażalne oczekiwania, bez wkładania jakiejkolwiek pracy.
Ja dorabiam jako organista w kościele. Wyciągam z tego w wakacje około 2k miesięcznie
Ja gram na nerwach w zespole down'a
I jak to wtedy wygląda? Dostajesz czas na nauczenie się utworów, czy musisz lecieć z nut?
@@Nande0441 na obecną chwilę potrafię zagrać całą mszę z pamięci. Korzystam z ogólnopolskiego śpiewnika kościelnego, w którym jest linia melodyczna każdej pieśni.
@@patomatma XDD
@@jakubkubitzkinierozumiem jak ludzie graja z nut xd
na muzyce w szkole po prostu nie rozumialem i nie bylem w w stanie
no to ja już od prawie 2 lat robię "u siebie" jako serwisant elektroniki mając 16, na jedno zlecenie wpada średnio 300 zł na ręke, ale no niestety wymaga to sporych umiejętności no i dzięki wiedzy elektronicznej i technicznej zrobiliśmy z ziomkiem maszynke na polibude białostocką, zgarnęliśmy 5k i indeksy
to ja też coś w tym kierunku robię i jestem na techniku elektroniku ale za bardzo nie wiem gdzie szukać zleceń i też nie umiem sobie znaleźć jakiejś swojej niszy którą lubię i nie jest mocno oblegana przez innych, np. próbowałem się ogłaszać co do regeneracji ale tutaj np jest duża konkurencja i mimo że dawałem bardzo dobre stawki w porównaniu do innych to nie wiedzieć czemu żadne zlecenia nie wpadły i powoli się zniechęcam do jakiejkolwiek roboty przez wakacje z powodu braku na nią pomysłu
@@tenib9413 To ja ci powiem, że czas marnujesz, bo technik elektronik to mało daje, ale masz styk z wiarę dobrym sprzętem. A ze zleceniami to często czekasz ja mam dużą rodzinę więc często coś sie psuje, jeżeli umiesz projektować układy i trawić pcb i robić dobre obudowy to popytaj czy czegoś nie możesz zrobić tylko są dwa warunki musisz robić te rzeczy debilo odporne i dajesz gwarancje np rok. A takie pytanie, jaką masz lutownice, multimetr, jaką cyne używasz i temperatur?
@@Dozy245 mam dużo sprzętu bo od wielu lat praktycznie wszystko co zarobie inwestuje w warsztat i dorobiłem się np rozlutownicy zd915 porządnego multimetra zgrzewarki stacji lutowniczej z hot air a cynę mam z cynela kilka szpulek po 250g a temperatura lutowania to wiadomo że różnie w zależności od tego co się robi bo np bezołowianą z ołowianą wymieszać to ciężko czasem poniżej 450°C wymieszać do wylutu więc sprzęt jak i wiedzę mam tylko duży problem jest znaleźć mi jakieś regularnie źródło dochodów bo co mi z tego że trafi mi się jedno na miesiąc zlecenie skoro posiadam wiedzę czas i chęci na pracę regularną
pracowanie w maku:
>"nieleganie" nie ma tu nic, bo jako młodociany pracujesz normalnie, tylko nie wolno pracować w kuchni (ryzyko oparzeń, skaleczeń)
>obraz jak wyglądają kulisy takich miejsc uczy empatii w stosunku do pracowników jak się ktoś pomyli
>elastyczne godziny, dopasują się do ciebie jak ci się podoba
>wpierdalasz żarcie na jakiejś 70% zniżce, pijesz zimne napoje aż pęknie pęcherz
>wszystko inne co napisałeś w przypiętym komentarzu
moja pierwsza legalna praca i polecam, spieszcie się póki nieletni bo kuhynia cienszka
Jak to mówią. Kelnerzy mają prawo! Coś więcej ?
U mnie w technikum były organizowane płatne praktyki w okolicznych firmach. Za praktyki płaciła szkoła. Fajna opcja dla tych którym nie chce się szukać, a chodzą do technikum.
ja pracowalem na ogrodkach u starych bab, jak wyjezdzaly yo sie kladlem spac dopoki nie wracaluy a hajs sam sie zarabial
Farming symulator
Ja jebia, twój głos a twój wygląd to jest coś co z ostatnich sytuacji zaskoczyło mnie najbardziej i jestem przerażony, głos jak Seba spod bloku walący 🪣 co poranek, a wygląd jak młody ojciec 😂😂
50 twarzy zjeba
@@patomatma nie no piękny jesteś tylko głos nie pasuje takto fryzurka siedzi, apropo fryzurki przeczytaj co ci napisałem pod jednym z głównych komentarzy (ten twój przypięty)
Szczerze oglądam już po maturze, kilka materiałów przed oglądałem ale szacun dla ciebie ogromny.
Brakuje takich ludzi na youtubie, niby kanał naukowy ale nie tylko.
Luźno, jak mogę pomagać jednocześnie zarabiając na siebie to chyba najlepszy układ
Nie wiem czy ktoś juz chwalił, aczkolwiek zajebisty kontent do obiadku :))
Dziękuje
Drugi największy Polak zakolak po Robercie Kubicy
Zakola to nie są ograniczenia, to są nowe możliwości
@@patomatmaMądrej głowy włos się nie trzyma (tak się pocieszam)
@@takija6840 Jak jesteś mądry to bądź bogaty
co z tego ze zakolak skoro mądry i piękny es
@@MagdalenaSlay bro is onto nothing💀💀💀
dzięki kociaku
W wieku 14 i 15 jeździło się do rolnika zbierać truskawki.
W wieku 16 lat warsztat ślusarski i budowy.
W wieku 17 lat ten sam warsztat ślusarski, czasem budowy. Na koniec wakacji zapytałem kierownika czy mogę pracować w weekendy i święta (ogólnie to co wolne od szkoły). Tak pracowałem do ukończenia technikum (3.5 roku). Potem znalazłem praktykę w zawodzie, która zamieniła się w stałą pracę, do tego jeszcze zacząłem studiować zaocznie i musiałem zrezygnować z warsztatu. Czasami za nim tęsknię, pomimo iż minęło kilkanaście lat.
Praca podczas technikum uczy życia i rozmowy z dorosłymi często pokazują w jakiej bańce człowiek żyje w czasach szkolnych.
Na wsi w trakcie żniw zawsze się jakś robota znajdzie np. workowanie zboża, układanie snopków siana/słomy, czyszczenie silosów, zapewnienie wody i jedzenia zwierzętom gospodarskim, sprzątanie po nich,zamiatanie itd. z tego co zauważyłem mał osób chce pracować w takich gospodarstwach więc można fajne warunki ponegocjować a jak jeszcze się jest "ze wsi" i jest zaufanie to wgl super
Bardzo fajny materiał szkoda że nie wypuściłeś go wcześniej zanim skończyłem szkołę xhdhdhdd Pozdro
Jestem na 6minucie filmu więc nie wiem czy będzie w tym filmie sędzia piłkarski. Jest to full legalna praca od 16 rż. Praca na same weekendy lub mecze towarzyskie w tygodniu. Można zarabiać również poza wakacjami. Bardzo elastyczna i dobrze płatną praca
Nie ma, dziękuje za następną propozycję
@@patomatma dodam, że jeśli jest się zawziętym to można kontynuować swoją karierę w sędziowaniu i za powiedzmy 5 lat z tego się utrzymywać
Dzięki misiaku, przyda sie
dawaj na stolarnie XD
Najlatwiej w tym wieku jest pomysleć w czym jest się dobrym. Potem pomyslec jak możesz na tym zarobić. Przykładowo: umiesz nagrywać filmy i gadać do kamery. Serio są firmy, króre płacą fajną kasę +-200zł za filmik nagrany dla nich(nie zmontowany). Ogółem ta praca fizyczna, zbiory owoców to jest fajna opcja, ale wystarczy chwilę pomyśleć i masz o wiele lepszą opcję. Inne przykładowe opcje: grafika, montaż filmów, filmowanie, marketing.... na masz tego pelno. Dajcie łapkę w górę dla zasięgu👍
Ciężko być w czymś dobrym mając 16 lat oraz w miarę normalne dzieciństwo
Dzieci się bawią a nie inwestują
A jak ktoś nie miał dzieciństwa to jego organizm będzie się tego domagał
@@patomatma Nie no, mój rocznik 2007 nie ma tak źle. Były zdalne i w tych czasach dużo ludzi próbowało czegoś bo było zwyczajnie nudno. Ja np. działałem z grafiką i montażem filmów i teraz to monetyzuję. Nie trzeba rujnować dzieciństwa żeby się czegoś nauczyć😉
@@lodo696 Te a gdzie można znaleźć jakieś ogłoszenia z tymi filmami dla firm?
U nas w odludnym i zapomnianym miasteczku nie ma pracy dla dorosłych a co dopiero dla nastolatków. Z resztą i tak większość biznesów tu upada w ciągu pół roku. Nawet autobusy tu nie jeżdzą
To co wy tam jecie kurwa, gruz?
@@patomatma w małych miasteczkach i wsiach niestety jest trudno o pracę od lat. Ludzie pracują w dużych zakładach, lub prowadzą własne działalności (warsztaty, gospodarstwa, usługi itp) bo nie ma dobrze płatnych ofert a nie chcą zap*** za najniższą krajową. Na moim przykładzie przeniosłem się 2 miesiące temu z wynajmu w mieście do rodziców na wieś bo się hajs nie zgadzał i nie mam jeszcze nowej roboty mimo wysłania CV do wszystkiego co jest w okolicy... już się k**** zastanawiam nad zorganizowaniem roboty we własnym zakresie bo z czegoś trzeba żyć.
Aktualnie mam 16 lat i od kilku miesięcy ściągam towar z Aliexpress i sprzedaję z zyskiem. Pieniądze jak za to ile czasu "pracuję" są zajebiste. Jedyne co robię to odpisuję na wiadomości na olx (około 5-10 minut dziennie), raz w miesiącu robię zamówienie (moje pierwsze zamówienie to było około 50zł, teraz co miesiąc wydaję około 1000 na zatowarowanie się), i oczywiście pakowanie paczek następnie zanoszenie ich do paczkomatu. W ciągu tygodnia mam między 4 a 8 zamówień, rekordem było 17 w ciągu tygodnia. Jeśli chodzi o zarobki to większość reinwestuję, ale jak ostatnio liczyłem to +- 1000zł/miesiąc da się wyciągnąć (niby mało jak na fakt że na glovo można zarobić więcej, ale przypominam że poświęcam na to okło 20 minut dziennie (nie licząc wyjść do paczkomatu, bo przzy okazji wychodzę z psem na spacer)
brawo
Wszystko spoko dopóki nie wpadnie skarbówka, nie radził bym się nigdzie tym chwalić dla własnego dobra
@@antifun4064 teraz wchodzi dyrektywa DAC7, także trochę kaplica. Natomiast planuję założyć pełnoprawną firmę i wtedy skarbówka może mi possać jajo. Ne zarabiam na tyle że bym musiał odprowadzać podatek (mieszczę się w kwocie wolnej od podatku), na ten moment problemem jest nieskładanie oświadczenia majątkowego (co będzie ogarnięte jak już założę firmę)
@@antifun4064 co ma skarbówka do tego xD
@@antifun4064pisze hop że ma 16 lat to chyba do kilku tys nie musi nic podatkowac
Jeszcze dodam od siebie, że raz pracowałem jako freelancer przy robocie gdzie musiałem skonfigurować serwer poprawnie. Dobry tydzień, robota skończona, serwer hulał a w kieszeni 135zł
U mnie były korki głównie z chemii, gegry itd, głównie dzięki mojej lasce, która mnie na to namówiła chociaż bardzo nie lubię uczyć
była praca po znajomości jako taki a'la wakacyjny staż w urzędzie gminy jako grafik komputerowy z podstawami Corela/Photoshopa i pomocnik w księgowości (z dekretacją itp)
ale moja ulubiona rzecz, to robota w brukarstwie, przy kładzeniu chodników - ten pomysł szczerze polecam, pieniądze są dosyć ładne jak na robote dorywczą no i nie jest tak niebezpiecznie jak na zwykłej budowie (w miesiąc na spokojnie można wyciągnąć 4k PLN)
mam nadzieję że pomogłem :)))
ojezu, 13:10 - zwolnienie z podatku dochodowego dotyczy wyłącznie określonych źródeł przychodu, w szczególności będzie to umowa o pracę oraz zlecenie. W przypadku vinted chodzi o to, że Urzędy Skarbowe sprawdzają czy przypadkiem nie prowadzisz działalności gospodarczej, ew czy przypadkiem nie powinieneś zapłacić podatku od zbytej ruchomości (generalnie zwolnienie z podatku jest, jak masz coś powyżej pół roku). Sprzedawanie rzeczy na vinted itp będzie stanowiło działalność gospodarczą jeśli np w sposób zorganizowany dokonujesz nabyć w lumpach czy kupujesz towar w ilościach hurtowych i je rozprzedajesz potem. Działalnością gospodarczą nie będzie natomiast np. robienie wyprzedaży garażowej jeżeli te rzeczy były Twoje. Moje wątpliwości budzi wspomniana sprzedaż babci, bo można np uznać to za wykonywania zlecenia na czyjąś rzecz. Także lepiej aby babcia zrobiła darowiznę (jak dużej wartości to trzeba zgłosić, ale podatku tutaj nie ma bo to zerowa grupa podatkowa) i po pół roku dopiero sprzedawać. Cały schemat może być jednak uznany na unikanie opodatkowania chociaż wątpię, żeby ktoś chciał się tym w tym zakresie zajmować, najmniejsza sprawa z tego zakresu to chyba koło pół miliona. Księgowa nie jest podmiotem uprawnionym do udzielania porad z zakresu podatków, zadaniem księgowej jest rozliczanie podatków. Za udzielanie porad podatkowych przez księgową grozi jej grzywna. Podmiotami uprawnionym są w szczególności doradcy podatkowi.
Jeszcze masz działalność gospodarcza nierejestrowana 😊
@@ArkafiuszSzymczak wtedy musisz po pierwsze - przestrzegać prawa konsumenckiego, po drugie mieć ewidencje :) poza tym limit jest bardzo niski, to takie dorabianie sobie a nie sposób na zarobienie
Nie będę oryginalny jak powiem że, wszystko zaczęło się od budowy garażu. Moi rodzice postanowili wybudować nowy a zburzyć stary więc im pomagałem. Przez całe wakacje 2022 roku pomagałem i się uczyłem różnych funkcji. Na przykład młota pneumatycznego czy szlifierki, co mi się przydało. Również było wiele momentów wkurzenia się gdy coś źle zrobiłem. Garaż został wybudowany a ja za to zarobiłem pierwsze pieniądze. Dzięki nim pojechałem do Hiszpanii, więc byłem bardzo szczęśliwy i dumny że się usłało. Potem jak jeździłem na wieś to pracując przy pracach ogrodowych również dostawałem za to pieniądze. Lecz niestety zatraciłem się w tym. Zacząłem wydawać za bardzo, za drogo. W ten sposób przerwałem uczenia się wartości pieniądza. Oczywiście nastały wakacje 2023 roku i kolejne prace ale nie były tak udane jak wcześniej. Nie umiałem docenić tego co zrobiłem bo chciałem więcej i to był błąd. Zamiast myśleć logicznie zrobiłem wiele błędów. Oczywiście potem chcąc zarobić to sprzątałem w domu ale wydawałem za dużo a ja myślałem że to miasto jest drogie. Po części to prawda ale co z tego że, wydawałem na rzeczy które były niepotrzebne. Również u siostry pracowałem ale nic z tego nie wyszło. Więc postanowiłem szukać roboty i tak w lutym chodziłem czy ktoś jest chętny mnie przyjąć ale nikt nie był zainteresowany. Również oszukano mnie że gościu który prowadzi piekarnie mnie przyjmie ale zrobił mnie w balona. Byłem zły że mnie nie przyjął ale, jakiś czas temu dowiedziałem się od rodziców że piekarnia jutro zostaje zamknięta. Przyczyną zamknięcia jest niski poziom klientów. I tak pracowałem aż nastąpiła majówka 2024 roku. Czując żal że nie udało się mi pracy znaleść pojechałem na wieś i zarobiłem podobnie jak wcześniej czyli prace ogrodowe itd. Lecz wtedy zdałem sobie sprawę że przez tyle czasu wydawałem za dużo pieniędzy, że byłem biedny z powodu własnej głupoty. W końcu dotarło do mnie że chciałem pokazać innym że jestem bogaty a tak naprawdę nigdy nie byłem. I tak wyciągając wnioski zacząłem pracować nad sobą. Zacząłem wydawać te pieniądze ale bardziej przemyślany sposób. Ucząc się wydawać rozsądniej pieniądze spowodowało że nie dość że je mam przy sobie to jeszcze zarobiłem. Gdyż w końcu znalazłem pracę i tak zarobiłem u obecnych ludzi jak na mnie całkiem fajną sumkę. Mało ale zawsze cieszy. Także poszedłem wyrobić książeczkę sanepidowską. Pracuję jako promotor rejsów ale nadal pracuję na wsi. Lecz wyciągałem wnioski że człowiek uczy się całe życie. I że to nie jest koniec bo dopiero od maja zacząłem naprawdę uczyć się wartości pieniądza. Teraz mając prawdziwą pracę wiem jedno. To od nas zależy jak życie się toczy. To my jesteśmy kowalami swojego losu. To była lekcja życia ale jako młody człowiek wiem że to nie koniec.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuje za twoje doświadczenie, doceniam
Ale poeta
Prawda bez umowy na budowie to zajezdnia, ja robiłem na takiej szklarni pod dachem zakładałem rolety. 35 st/40st było na górze na małym rusztowaniu
Ja sobie handluje rzeczami z lumpa, z domu, od kogoś, kupionymi taniej gdzieś itd. np glany kupiłem za 30 zł w lumpie a sprzedałem za równe 300 zł na Vinted hah i tak pełno innych przykładów gdzie zarobiłem. Polecam :D Nie ma przy tym dużo roboty bo tylko znaleźć i wystawić wystarczy. Jedynie w dobrych porach i z ładnie zrobionymi ogłoszeniami, czasem może nie iść to sprzedawanie..
Dzięki chłopie :)
Ja 18 lat, praca na "ochronie" służba informacyjna, idziesz kiedy chcesz w sumie, stoisz parę godzin, czasem kogoś przeszukasz, a kasa spoko bo od minimalnej do nawet 40 zł za godzinę jak ryczałt jakiś, a zatrudniają każdego
No zgadzam się
Rada od byłego studenta uczelni typu FSB co od 12 lat jest akustykiem w mcku 12 lat od obrony oczywiście. Czyli pochodzę z czasów gdy chodziło się z kolegami w piłę grać albo gdzieś nad rzekę itp i nie siedziało w telefonach bo wtedy rzadko kto miał nokię 3310 tak tą niezniszczalną albo jakiegoś siemensa czy alcatela. Tak samo kompa nie każdy miał. Wtedy jedyna aktywność poza w/w jakbym to nazwał to rwanie owoców czy pomaganie właśnie przy świeceniu latarką ojcu albo koszeniu trawy w domu. Nikt nie myślał o zatrudnieniu tymbardziej na budowie. Ani o zakładaniu działalności itp. Powiem tak i tak musicie 40lat przepracować do emerytury i większość jej po prostu nie doczeka. To po co se za przeproszeniem jebać dzieciństwo na jakieś biznesy czy tyranie u Niemca? Dostajecie 800+ od rządu to zamiast rodzice mają to przepić lepiej wykorzystać to na Wasze potrzeby. I właśnie zająć się aktywnością bez zobowiązań. Poza tym rodzice mają obowiązek utrzymywać was do końca nauki nawet bez tego hejtowanego przez wielu świadczenia. Takie są założenia. Wiem że to teraz modne zaczynać karierę w przedszkolu ale no bez przesady. Potem będziecie wypalonymi zombiakami jak ci co jak nie przyniosą 5.0 na świadectwie to wpier*ol. I co wam po tych paru stówkach? My nie mieliśmy kont w bankach nie mieliśmy smartfonów a internet był na minuty przez 56k modem i nie było problemów. A teraz obrońcy używania telefonów w szkołach mówią że nie powinni zakazywać bo licealiści prowadzą biznesy itp? I po co? Mało macie czasu na to po ukończeniu szkoły? Oczywiście jestem wrogiem zakazów ale lepiej na tym telefonie scrollować tiktoki czy inne rolki albo łapać pokemony niż robić takie rzeczy mając naście lat. I potem chodząc wypalonym jak zczerniała żarówka. Dlatego w wakacje trzeba odpocząć i naładować baterie. A nie emulować dorosłe życie. Mam nadzieję że ta moda kiedyś minie i ludzie zrozumieją jak mają niewiele czasu i ile stracili jej w pogoni za kasą. A trumna kieszeni nima. I tam się nie zabierze. Ja osobiście obsługuję projekcje filmowe i koncerty za najniższą od 12lat tj od obrony mgr i w czasie edukacji nie brałem się za żadną tego typu aktywność i jest mi dobrze z tym co mam. Nie rozumiem ludzi co mają ajfony jakieś wypasione fury i wille z basenem. I nie mają wolnego czasu żeby nawet odpisać na wiadomość. Dlatego trzeba się zastanowić ile też poświęcić na tą "dobrą" aktywność i czy jest ona rzeczywiście dobra. Oczywiście nie popieram leżenia i scrollowania przez całe wakacje ale tymbardziej nie popieram emulacji życia dorosłego bo na to przyjdzie czas.
Zgadzam się z Tobą. Moim zdaniem 2-3h poświęcone na naukę da więcej niż 8h w robocie. Sam jestem trochę wypalony i mam dość ludzi, w domu robiłem sporo (rzeczy typu naprawianie traktora, samochodu, przygotowanie opału na zimę, opieka nad polem), a później czasem do płatnej pracy. Bardzo tego żałuję, nie mam przez to dużo znajomości. Starzy też dużo wymagali od mnie. Szkoła skończona z paskiem, matura napisana dobrze, ale nie mam nawet chęci robić nic więcej. Śpię krótko i budzę się zestresowany, zawsze zaspany. Czasem zapominam o niektórych rzeczach z pośpiechu, mam tego już dość. Za pieniądze mogę kupić rzeczy, ale one nie dają mi tak dużej radości jak kontakty międzyludzkie i nowe pomysły.
Takie życie to przekleństwo.
Spędzać czas z rówieśnikami, oczywiście tymi normalnymi, na różnych wypadach i innych czynności to jedna z najlepszych rzeczy. Można wtedy wiązać nowe kontakty oraz dowiedzieć się rzeczy bardzo ważnych.
od 15 jest się pracownikiem młodocianym i na pewnych warunkach (np. max 6 h dziennie) możesz pracować na umowie o prace lub zlecenie. Czyli żabka, stacje i praca jako kelner może być legalna w tym wieku lecz jak rzeczywistość pokazuje, no niekonieczne bo na czarno nie płaci się np zus-u
Najlepiej to iści do zawodówki dogadać się z szefem i robić w weekendy albo 2 miesiące pracować w wakację nie dość że zarobisz to nauczysz się pracy i jak robić by się nie narobić a zarobić
I co będziesz robił za 10 lat? Dalej tę samą pracę?
nigdy w życiu borówki xD, na małych miejscowosciach te stawki nawet na akord są bardzo małe, oczywiscie jesli bylbym w tym wieku i tak bym poszedl ale trzeba sie liczyc ze to wymęcza psychicznie i fizycznie bo to masa czasu jesli nie masz blisko, u mnie np dojazd był autobusami firmowymi, ja byłem na tyle poj3b!ny ze potrafiłem jeszcze na silownie pojsc po 12 godzinach spedzonych na tych plantacjach w pelnym sloncu
Jak jesteś młody to jeden chuj
@@patomatma no tak ale majac opcje pracowac juz normalnie nigdy nie wrocisz, lepiej zeby ludzie mieli to z tylu glowy bo mysla ze tak latwo zarobic pieniadze a to naprawde spory wysiłek
Gratulacje 200k subów. Fajny kubek. Elooo.
Jak piszę ten komentarz to z niego piję właśnie XD
Kawa z mlekiem 50/50 dwie łyżki kawy
kasyo we wtorek i w sobote.Ja gambluje juz od 8 roku zycia i jestem milionerem
Wstawaj, zesrałeś się
Ja aktualnie pracuje mając 16 lat w hurtowni z częściami i szybami do aut (tak pracuje na czarno ale kasa nie zła za to od 3.5k w górę)
Można jako korepetytor np. z matmy, stawka to około 40 na h, dla poczatkujacego bo nikt wiecej nie da 16 latkowi.
Najlepsza praca jest na giełdzie na steam
Mam 16 lat i ogarnąłem sobie pracę w firme sprzątającej, trochę obowiązków jest ale hajs się zgadza. Polecam dzwonić po ofertach i czasem się przyfarci i akurat będą pilnie pracowników szukać
Ja pracuje od 15 roku życia Ina ogół radzę wystrzegać się pracy na czarno na tyle ile się da. Zawsze umowa zlecenie albo o pracę. Pracowałem w lokalnym zakładzie i wypłata to zawsze loteria była kiedy dostanę, dodzwonienie się do pracodawcy to tragedia jest ale nie udało mi się zostać oszukanym jeszcze. Lokalny zaklad praca ciesielsko tartaczna, ciesielstwa nie polecam, biegasz po dachach i możesz spać zawsze. Obecnie pracuje w dużej firmie. Żadnego problemu nie mam, badania opłacone z góry przez firmę, umowa 1 dnia pracy jak i bhp-owiec. Dużo wyższe normy bezpieczeństwa. Kadra kierownicza jest super z super podejściem do mlodych (bynajmniej tam gdzie ja pracuję).
we wakacje to ja odpoczywam, dziękuję, żegnam.
Nikt nie pytał
@@patomatma ta? to smerfastycznie
@@vader-enjoyer Nikt Ci nie kazał kliknąć w film o pracy, skoro nie jesteś zainteresowany pracą
@@patomatma ciesz się, że ci wyświetlenia nabijam
Moim zdaniem top prace to:
- zbieranie owoców czy kij wie czego
- koszenie trawy czy dbanie o zieleń (ale trzeba mieć sprzęt)
- mycie i sprzątanie domów (pewnie bardziej dla pań)
- opiekowanie się dziećmi (też bardziej dla pań)
- budowlanka xDD
- Korki
- praca sezonowa (tzn lato - nad wodą w lodziarni, albo wiosna/jesień - góry czyli gastro ale więcej sie zarobi niz w jakimś małym miejscu
- kelner
- liczenie towaru w sklepach tzw. inwentaryzacja (jest do tego aplikacja) tylko nwm czy tam nie jest od 18 r.ż.
- wyprowadzenie psów (nie chodzisz od domu do domu tylko dajesz na tablice w bloku najlepiej tylko swoim) chyba że mieszkasz na wsi to też są tablice i też tam można wywiesić :)
i najlepiej szukać na jakiś lokalnych grupkach na fb (Tak wiem, że młodzi nie korzystają ale starsze osoby czy rodzice szukają takich ludzi) ewentualnie jakiś OLX.
Kancelaria prawna "arkana" pisze: "Zgodnie z art. 190 kodeksu pracy młodocianym jest osoba, która ukończyła 15 lat, a nie ukończyła 18. Przepisy przewidują możliwość zatrudnienia młodocianego na podstawie umowy o pracę w celu przygotowania zawodowego oraz do przy wykonywaniu prac lekkich. Przykładowo: sprzedawca, kelnerka, opiekunka do dzieci itp." Czyli z tego co rozumiem można zostać kelnerem przed 18-tką
2:30
Zależy jak organizowane. Jeśli za zgodą rodziców i w odpowiednich wymiarach godzinowych, z umową (raczej zlecenie) to nie widzę powodu żeby nie miało być legalne
21:19 "praca może być odpowiedzialna" na przykład mechanik lotniczy.
Mam 19 lat, a od 2,5roku pracuje jako kelner na sali bankietowej, obsługuje wesela, komunie, chrzciny, polecam taka prace, bardzo uczy szacunku do pieniądza
ja to powiem krotko uczcie sie programowania super pieniadze super praca ( ucze sie od 2 lat a jedynie co wiem to ze nic nie wiem )
handel narkotykami w parku można nieźle się dorobić fajna sprawa dla młodego chłopaka
Można się ustawić na resztę życia
w więzieniu xd
Od 2 lat pracuję na basenie jako pomoc przy bramkach tych obrotowych na umowę zlecenie, ale moje koleżanki pracują np. w restauracji czy też w hotelach jako kelnerki. Słyszałam też o pracy w firmach sprzątających. Jeśli ma się jakiś talent artystyczny można robić obrazy na zamówienie albo jakieś grafiki, ale jak takie coś się robi to polecam zapoznać się z czyś takim jak umowa o dzieło, aby nie zostać oscamowanym;))
Czekam na poradnik szczególnie dla warszawy gdzie mieszkasz w bloku , a nie na wsi / domu w małym mieście , bo gdzie w warszawie znajdziesz jakieś plantacje owoców żeby zrywać je albo jak ty chcesz zkosić trawnik na podwórku.
@@FortCastPL wyprowadzanie psów na bogatych dzielnicach
@@patomatma złota 44 to jedyna jaką znam
w sensie ulica , a dzielnica to śródmieście
Mcdonald jest na legalu od 16 roku życia. Nie pracuje sie na kuchni + max 7h dziennie. W praktyce dzieciaki zazwyczaj sprzątają sale wydają zamówienia. Mc bardzo pilnuje żeby nic nie było ponad ich możliwości prawne
Szczerze, nie ma zamiaru (jak na razie) pracować przed 18 rokiem życia, swoje penieniądze też nie są mi potrzebę
Mi udało się po znajomości ogarnąć pracę u stomatologa, gównie odbieranie telefonów i zapisywanie pacjentów, chociaż oferowali też pomoc bezpośrednio w gabinecie przy jakiś zabiegach. Mój brat ma kolegę którego rodzice są właścicielami, i co roku kogoś na wakacje zatrudniają tam do pomocy. Stawka naprawdę zajebista biorąc pod uwagę, że jestem 16latlkiem bez żadnego realnego doświadczenia, bo zgarniam 25zł/h
to jest pierwszy raz kiedy cię widzę i po głosie sądziłem, że masz dłuższe, gęste, ciemne włosy, jesteś bez zarostu i że masz ciemne oczy. I z jednym miałem racje xD (wszystko co tu napisałem to nie hejt)
Odnosnie tego zwolnienia od podatku - osoby ponizej 26 rz nie placa podatku tylko z umów cywilnoprawnych, o prace czy stazowskich!! Za wszelkie dzialalnosci gospodarcze zaplacisz podatek, nawet jak masz nierejestrowaną (przychod - brutto - max 3225 zl w kazdym miesiacu)
czesty mit wsrod ludzi ze osoby ponizej 26 rz nie placa pitu -> nie placa tylko do 85.528 zl przychodu (brutto) rocznie z tytulu umów okreslonych w art. 21 ust. 1 pkt 148 ustawy o PIT
5:56 kiedy odpalasz Gothica II po raz tysięczny i wchodzisz na farmę Lobarta
Ja mam 15 lat i robie po 9h dziennie w zakładzie, 15 zł za godzine, nie jest źle :D
Siema wlasnie wrocilem przed chwila do domu z mama bo robiej u niej na restauracji jako pomoc kuchenna/zmywakowy w niedziele. Pomysl na prace w wieku 16 lat w sumie realizowany xD.
czy nielegalnie to nie, z tego co pamiętam to mając 16 latek może pracować na 1/4 etatu, 17 latek na 1/2 i 18 latek na cały etat.
Co to za farmazony xdddd
Co to za pierdolenie, >16 pracujesz 6 godzin dziennie
@@okon7464 chyba kurwa na czarno
@@dr_wiader8187 Nie, normalnie możesz tak pracować. Lepsze pytanie skąd wziąłeś takie gówno jak praca na 1/4 etatu?
@@okon7464z etatami mi się lekko pomyliło co nie zminia faktu, że: Pracownik młodociany to osoba, która ukończyła 15 lat, a nie przekroczyła 18.
Możesz zatrudnić tylko młodocianych, którzy:
ukończyli co najmniej ośmioletnią szkołę podstawową
przedstawią świadectwo lekarskie stwierdzające, że praca danego rodzaju nie zagraża ich zdrowiu.
Osoba, która nie ukończyła ośmioletniej szkoły podstawowej i która nie ma 15 lat, może być zatrudniona na zasadach określonych dla młodocianych wyłącznie w celu przygotowania zawodowego, w formie przyuczenia do wykonywania określonej pracy.
Czas pracy
Młodociany nie może pracować więcej niż 8 godzin na dobę (młodociany do 16. roku życia - 6 godzin).
Do czasu pracy młodocianego wlicza się czas nauki w wymiarze wynikającym z obowiązkowego programu zajęć szkolnych, bez względu na to, czy odbywa się ona w godzinach pracy.
Jeżeli dobowy wymiar czasu pracy młodocianego jest dłuższy niż 4,5 godziny na dobę, musisz wprowadzić przerwę w pracy trwającą nieprzerwanie 30 minut, wliczaną do czasu pracy.
Nie możesz zatrudniać młodocianego w godzinach nadliczbowych ani w porze nocnej (pora nocna dla młodocianego przypada pomiędzy godzinami 22:00 a 6:00, a w szczególnych przypadkach - zwłaszcza młodocianego, który nie ukończył 15 lat - pora nocna przypada pomiędzy godzinami 20:00 a 6:00).
Przerwa w pracy młodocianego obejmująca porę nocną powinna trwać nieprzerwanie nie mniej niż 14 godzin.
Młodocianemu przysługuje w każdym tygodniu prawo do co najmniej 48 godzin nieprzerwanego odpoczynku, który powinien obejmować niedzielę.
Nie możesz zatrudniać młodocianego przy pracach wzbronionych, chyba że młodociany ma powyżej 16 lat i wykonywanie takiej pracy jest potrzebne do jego przygotowania zawodowego. Prace wzbronione wymienione są w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 24 sierpnia 2004 r. w sprawie wykazu prac wzbronionych młodocianym i warunków ich zatrudniania przy niektórych z tych prac.
Co oznacza, że nawet 16 latek może iść na umowę i legalnie pracować
Ja na luzie koszę. Jednorazowo 100 - 200 zł wpada. Można bardzo łatwo się wzbogacić. Nawet nie trzeba mieć swojego sprzętu. Serdecznie polecam!
11:55 cenzura sie zrzygala
Lol
20:24 albo piwo z olesnickiej zabki
BOŻE PATOMATMA WYGLADA NA ŻYWO DUŻO INACZEJ NIZ SOBIE WYOBRAŻAŁEM ALE NADAL IDOL
To przebranie
tu jest moja codzienna stylówa: ruclips.net/video/7p4Wq2RWI4E/видео.html
Ja u ojca pracuje 6h 5 dni w tygodniu za 20zł/h i powiem, jest zajebiście (jeszcze udało mi się mojego przejaciela wyciągnąć i też mu się podoba)
ale przystojniak 😈
15:28 a propo cegieł u mnie w gminnym mieście na dniach miasta teraz będzie konkurs rzucania cegłami
Normalnie legalnie da się na przykład w sklepie pracować mając minimum 16 lat ukończone. Ale trzeba dać pracodawcy pisemną zgodę rodzica lub opiekuna prawnego. No i są obostrzenia w takiej sytuacji, bo jest określony limit godzin pracy tygodniowo (chyba to jest tylko 20 godzin).
No właśnie, podobno przez te zaostrzenia godzin pracy to niechętnie biorą
@@patomatmaa nie mają dodatków za młodocianych?
@@Swiete_Jamnicze_Perypetie za co niby?
3:05
Ja od 8 roku życia umiem kosić trawe
Wyglądasz jak polski budżetowy pedro pascal. Oby tak dalej mordo
xDD
27.30 minuta, ja byłam nad morzem właśnie robic te warkoczyki zajebane, to ani żadnej umowy, ani opłaty za miejsce targowej nie pobierali, szczerze to jest tak banalna rzecz te warkoczyki, a Diano spoko ogłaszasz sie na spotted i na chacie nawet możesz zrobic, ogólnie to
ODRADZAM JEŻDŻENIA NA TAKA PRACE SEZONOWA NAD MORZE, jeśli ktokolwiek sie zastanawia, to jest wyzysk, ale jeśli robisz to u siebie w miescie bo chcesz se dorobić to polecam. Tak to gowno dostaniesz i gowno zarobisz u kogoś tak
A co niby w tym dziwnego że wyzysk przecież kapitalizm opiera się na wyzysku
Trzeba mieć skila robienia warkoczy:P Ja mam słabego skila, potrafię zapleść pięknego warkocza z trzech sznurków, ale jak kiedyś próbowałem na włosach, to mi się plątały pojedyncze kosmyki między tymi trzema głównymi "grupami" i wyszła kupa:P
Co do sklepow, nie biora ponizej 18 bo wtedy kasy i alkoholu i petow nie wolno ci ruszac
ja teraz w wieku 14 lat zbieram borówy (wsm to na nielegalu) i za pensję nieco niewolniczą patrząc na to ile to tak naprawdę wysiłku kosztuje (dosłownie po 5-6h jak się do domu wraca to szło by sie tylko spać), ale zawsze to jakieś zajęcie i trochę kasy też wpadnie
Najlepiej zacząć programować (chuja zarobisz przez pierwsze lata ale później jak coś się wymyśli to się zwraca)
Ze wszystkim tak jest xd
ostatnio rynek IT przechodzi kryzys (wiem, jestem w branży ponad dziesięć lat) firmy rezygnują z innowacji, mało projektów, a jeśli są, to u hindusów (w sensie hindusi kodzą) Do tego wciąż nie wiem jak rynek zareaguje na pisanie kodu przez czat gpt. Sam czasem korzystam, jak muszę napisać coś prostego, ale nie z mojej działki, to czat ogarnie to szybciej, niż ja znajdę tutorial i ogarnę na tyle, żeby napisać prosty skrypt. Nie chcę straszyć, ale po porostu chwilowo nie jest różowo, a nie wiadomo co będzie później:P
@@patrolowaty obecnie jest kryzys nie ma kasy na rynku i firmy próbują ciąć koszty dlatego lepiej zamiast sprzedawać bajki tworzyć programy które zaautomatyzują pracowników
ciotka u mnie ma kotka a wyjeżdża na wakacje więc musiała znaleźć kogoś do opieki nad kotem. No więc się zgłosiłem, 2 tygodnie, ok kasa jestem zadowolony
To teraz za 80% tego co dostałeś zatrudnij kogoś innego niech kota pilnuje a ty załatw kolejnego i powtórz to
zrób tak 20 razy
-> Nie masz kota na chacie a masz siano
@@patomatma nie no mam tam taki luz że mogę oglądać netfilksa, Amazona, grać na laptopie lepszym niż mój, wziąść własną ps3 i kierownicę, nocować, co tylko chcę. Essa totalna. A przy okazji kot który jest bardzo przyjazny, lubi się bawić i jest grzeczny. Żyć nie umierać
Myślę, że trochę przesadziłeś z określeniem poziomu niebezpieczeństwa na budowie. Pracowałem przez 3 lata w wakacje i weekendy, podczas nauki w technikum i nigdy nie było u nas żadnego wypadku (warto zaznaczyć, że to była wiejska firma w której BHP było jakie było). W gruncie rzeczy wystarczy patrzeć pod nogi. Samą prace wspominam pozytywnie mimo, że 10h dziennie w 30 stopniowym upale dawało w kość to wyniosłem wiele ciekawych umiejętności z tamtej pracy co uważam za bardzo dużą wartość dodaną.
Czy to face reveal czy ja po prostu nie oglądałem twoich odcinków, gdzie twarz pokazałeś? XD. Swoją drogą nie spodziewałem się, że osoba, która wyraża się w ten sposób może tak wyglądać, miałem cię raczej bardziej za młodszego świra, a zachowujesz się jak nastolatek (oczywiście nie ma w tym nic złego, fajnie że idziesz z duchem czasu i jesteś sobą, a nie nudnym poważniakiem, tylko uważaj, żeby nie narobić sobie tym problemów w pracy)
Btw zajebisty odcinek, mimo, że już od dawna nie mam 16 lat
Twarz to już dawno pokazał
3:00 kto nie kosil nigdy trawnika majac po 6 lat nie zna zycia (oczywiscie pod nadzorem kogos doroslego)
Wyglądasz jak Krzysztof M. Maj z przeceny
Ciebie by nikt nawet z przeceną nie brał XD
Mi praca już nie potrzebna, idę do 3 klasy zawodówki więc 1 miesiąc wakacji to niestety znowu praktyka.. ale przynajmniej wypłata jest dobra.
ja szkołę skończyłem, już zostały mi ostatnie miesiące "praktyki"
@@nikolay-avokadunskiy powodzenia życzę w takim razie
Ja se za granicę jadę na truskawki polecam pracę sezonowe
27:20 32:31 wykorzystywanie dzieci rel
Niszczenie comunity giereczkowa (dozywocie)
Wytłumacz o co ci chodzi
Na magazynie w KFC to dobry pomysł
A ja lat 17 i nigdy nie pracowałam 🙈
Jak tam czytam lub słyszę, że ktoś w moim wieku pracuje lub pracował to sama zaczynam czuć się jak wielkie gowno, ktore nie zbiera doswiadczenia czy nie zarabia samemu pieniędzy :)
I co z tego, że cały mój wolny czas przeznaczam na rozwijanie relacji i poszerzenie własnej wiedzy? I tak czuję sie jak gowno gdy się porusza temat pracowania w tym wieku. Nie wiem dlaczego aż tak reaguję, może mam za wysokie ambicje, niską samoocenę czy inne niezdrowe podejście. Nie wiem.
Wiedza wypada z głowy, nie możesz się w koło uczyć i "magazynować" jej, musisz się uczyć tylko tego co wykorzystasz do rozwoju. Bez pieniędzy nie rozwiniesz się nigdy
Wniosek: Nauczyć się wszystkiego co konieczne na konkretne stanowisko i zacznij pracować. Doświadczenie uczy, że teoria to tylko mapa dla prawdziwych działań
To ja powiem moje sposoby na zarabianie póki co.
1. W sezonie piłkarskim pracuję na lokalnym stadionie. Taka ochrona, ale mniej mogę, więcej muszę, i głównie typu przynieś wynieś pozamiataj, i może każ wypierdalać jak oglądają bez biletu. W miare git robota, 70zł od meczu, ja tam nie narzekam.
2. Kupuje tanie rowery w okolicy, myje je, robie lekkie naprawy, i sprzedaje. W sobotę kupiłem jeden rower testowo żeby sprawdzić jak się sprzeda, już dzisiaj do mnie napisał chłop, i jutro sprzedaje. Kupiłem za 220zł + 5zł za myjnie, sprzedaje za 350.
3. Losowe prace na OLX. Jak nie ma wymogu 18 lat to odrazu leci CV, i ewentualnie dzwonie zagadać co gdzie i jak. Głównie odpowiadają od takich gówienek jak ulotki, cegiełki na fundacje, itp, ale lepiej zarobić mało, niż nic. (chyba że za mało)
4. Mam w rodzinie znajomego mechanika. Niedługo rodzice zabierają samochód do niego na wymiane hamulców, i przy okazji się zapytają czy nie potrzebuje kogoś na zasadzie przynieś wynieś pozamiataj, ewentualnie na jakieś wyjazdy (Też sprowadza samochody zza granicy).
5. Jestem programistą. Próbuję coś zarobić na zleceniach freelancing. Idzie tragicznie, no ale też nie mam ani niewiadomo jakiej reklamy, ani niewiadomo jakich umiejętności.
Niestety prace typu McD, żabka, itp odpadają, bo mieszkam w małym mieście, i mało kto tu do takich rzeczy zatrudnia młodocianych.
Edit: Wczoraj po twoim odcinku zacząłem z nudów wysyłać znowu CV, bo znalazłem na olx zakładkę od 16 lat, i na jutro mam umówioną rozmowę o pracę o_O
Mega obrotny chłop jesteś, tak trzymaj to zobaczymy się na szczycie
ja pracuję na tartaku stawka git a jak przychodzi kontrola to spierdalam przez dziurę w płocie pracowałem też na umowę zlecenie 30zł/h netto ale to było codzienne pielenie kostki nożykiem z chwastów[na pełnym słońcu] po 12 h więc zrezygnowałem
plus dodam że w wieku 16 lat posiadam prawko kat T ciągnik rolniczy więc mogę na legalu dorabiać u jakiegoś gospodarza na gospodarstwie pracując ciągnikami lub maszynami wolnobieżnymi
22:36 raczej wysoki
Ja mam teraz strasznie krucho z kasą, a na moim zadupiu nikt nie przyjmuje małolatów, oprócz truskawek gdzie tylko Ukraińcy pracują, ale to są tak marne pieniądze że całe lato bym spędził na ich zbieraniu (3 zł za kobiałkę)
Jedź do innego miasta
Pytanie do tych starszych. Do skończenia technikum jeszcze mi sporo brakuje, ale zastanawiam się nad tym, czy nie opłaca się iść od razu do roboty na np. pełen etat niż na studia. Wydaje mi się, że studia to strata czasu, w którym można zarabiać pieniądze. Może wie ktoś, czy za granicą patrzą na takie rzeczy jak zdana matura, studia itp.? Jestem jeszcze małym szczylem i nie jestem w stanie znaleźć jakichkolwiek plusów pójścia na studia.
Dodam, że chodzę do dość "ekskluzywnej" szkoły i mówią, że przez samą tą szkołę w CV jesteśmy "lepiej" postrzegani
Borówki są na wsi na wagę złota przez to iż każdy je zbiera i tak można zarobić na borówkach 300 zł więc profit
ja zarabiam na borufkach
to tak
plecy nakurwiają w opor
zarabiasz pol minimalnej krajowej czyli 15zl/h (ja mialem stawke 4.5zl na kg)
z plusow to tez jest szamka(borowki) za darmo
Ja mam 19 i pracuje w archiwum przy digitalizacji dokumentów
Niestety próbowałem szukać, lecz aktualnie trwa kryzys bezrobocia i jest duży problem z znalezieniem pracy
xD
Ja w 2020 roku pracowałem w Niemczech przez 2 lata na zbiorze sezonowym i wyciagnalem przez 2.5miesuaca 2.5k euro miałem wtedy 14-16 lat i wyciągnąłem z tego łącznie 9k€ więc kosmiczna kasa jak na 16 latka kupiłem za to kompa telefon i zostało jeszcze na prawko i autko więc 5miesiecy pracy zarobiłem na 5lat życia a teraz idę na skręcanie konstrukcji drewnianych na nowa halę więc praca dopieru od sierpnia ale będę robił 2 miesiące bo we wrześniu praktyki zawodowe. Tylko ja miałem farta bo mama tam pracowała co roku od 20lat więc byłem traktowany lepiej plus to był lokalny niemiecki plantator więc kasa była większa ale na spokoju teraz tam jest do wyciągnięcie 2k € bo nikomu się nie chce tam pracować w polu a wystarczy biała koszula dobra czapka i chęci plus zabrać sobie kogoś z sobą żeby nie jechać solo w nieznane bo czasem mogą się trafić sus ludzie a poza tym luz
Jeśli nie ma się znajomych w Niemczech to jak ogarnąć tam pracę jako 16/17 latek?
22:27 Wysoki nie niski jełopie... żartuje kc kc
O nie :(
nie ważne xD
Panowie pracuje jako kucharz w restauracji a mam 16 lat i robię czasami robię lepiej niż kucharza którzy są w branży 4/5 lat
Ale łącznie pracuje 8 miesięcy w gastronomi może szybko ogarniam i się uczę lub (moja opcja) mam umiejętności i ,,PASJE” do gotowania i ogarniania (zmywak i pomoc kuchenna)
Na miniaturce z daleko wyglądasz jak Liam Neeson xd
Lubię go, fajnie
EJ REL
polecam prace jako alfons może nie do końca legal ale w chuj daje
Mordo, ty pracujesz w zoo
Iść do *las*
Znaleźć *konwalie*
Zerwać *konwalie*
Ułożyć *bukiet konwalii*
Iść do *miasto*
Opierdalać *bukiet konwalii* po *15/25zł*
Tyle *pieniądze* ile miejsca w *portfel*
Btw tylko na majówkę bo wtedy sezon
Pawełku ależ ty piękny
Przestańcie ze mnie geja robić