Znam wasz ból, ostatnio 100 letni dom teściów izolowałem. Koparka odpadała brak miejsca, kopanie ręczne. Niespodzianki w postaci otworu pół metrowego w murze ( nie bawiłem się w murowanie 4 worki betonu poszły), ława to cegła wysunięta o pół w stosunku do muru, także nadlewkę zrobiłem spodu, żeby do czegoś równać bo też każda w inną stronę, korzenie w spoinach cegieł ogółem ogrom czyszczenia. Po myciu wykuciu to co przeszkadzało poszedł nivoplan plus mapeia ( świetnie się to kładzie i cena ). Jak to przeschło dysperbit DN i kubełek. Praca żmudna bo strach było więcej niż 1/3 ściany ruszyć. Na deser poszła kostka bo i owszem była 20 lat temu położona. Także przełożyłem kawałek i tu sobie roboty narobiłem.... wyszło tak równo, że wyła po oczach reszta i 200 metrów kostki ostatecznie przełożyłem :D 2 miesiące roboty zrobiło się z planowanego tygodnia ( działam 4 godzinny dziennie po pracy i weekendy). Trzymam kciuki i budujcie dalej :)
A czego się spodziewałeś, jak robotnikom się mało płaci ? Obecnie się płaci robotnikom 20-25 zł na godz i to z wielką łaską, kiedyś wcale lepiej nie było.
Robota do przodu, praca solidnie wykonana ale najważniejsze że robicie to razem wspólnymi siłami podobnie jak inwestorzy Na Ruderce. Bez żadnej uszczypliwości kto więcej, kto mniej pracujecie oboje, razem podejmujecie decyzje i to się liczy. Tak Trzymać. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo siły i zdrowia na dalsze prace.
Kawał doskonale i pieczołowicie wykonanej pracy, szacun dla obojga nie ma jak wspólna praca. Bardzo dziękuję za przypomnienie o płytach PIR, 👍 wspaniały materiał, teraz robimy dach nad i między krokwiami.
Akurat trafiłem widzę na materiał który bezpośrednio dotyczy tego co ostatnio (przez 3 lata bodajże) etapami robiłem. Dosłownie niedawno skończyłem 3 etap ocieplania fundamentu (łącznie było prawie 40 metrów do ocieplenia) u siebie w około 90-letnim budynku. Wasz fundament w porównaniu do mojego to jest bajka. Ja po odkopaniu i dokładny oczyszczeniu musiałem w kilku miejscach wmurować kilka kamieni, bo fundament właśnie był zrobiony z kamieni wapiennych (tak jak i ściany główne zresztą). Przez lata nasiąkało to wszystko wodą i "zaprawy" między kamieniami zrobił się piach który wypadał jak głupi, ale uparłem się, żeby to dokładnie oczyścić (szczotki druciane + kompresor). Po przygotowaniu, poszło gruntowanie i tynkowanie by wyrównać pod styropian, aczkolwiek nie robiłem tego idealnie jak Wy do poziomicy tylko aby było od oka równe (może źle, może nie). Poza tym zrobiłem dokładnie tak jak u Was, dysperbit i folia kubełkowa, ale ja jeszcze dałem folie budowlaną między styropian i kubełki, ot kolejna warstwa ochronna a koszt niewielki. Zakończyłem jeszcze (dopiero w tym roku na 3 etapie dowiedziałem się o tym) listwy zakańczające folie kubełkową, by żaden piach nie wpadł gdzie nie powinien. Tak czy siak dobra robota super i bardzo dobrze wiem ile z tym jest pracy. Ja robiłem wszystko sam (odkopywałem ręcznie, raz by przyoszczędzić na koparce, dwa, że i tak nie dałoby rady wszystkiego odkopać i robiłem to tygodniowymi etapami bo nie mogłem odkopać całej 10metrowej ściany na raz. Robiłem tak po 3-5 metrów). Pozdrawiam serdecznie PS: dodam tylko że na każdym kawałku fundamentu coś dodatkowego wychodziło, na rogach wzmocniłem fundament wylewając stopy betonowe, albo trzeba było obudować rure kanalizacyjną lub odprowadzającą wode z rynien, lub inne dodatkowe nieprzewidziane rzeczy.
Witam!.Robię podobne rzeczy co Wy i także generuję ogromne ilości gruzu! Przy wykonaniu podłogowego wywieźliśmy ok 100 ton! piachu i gruzu, masakra.😳 Robię sobie dalej i znowu mam niezłą kupkę...😁 Fundament też chyba mnie czeka bo w piwnicy pojawia się woda po bardzo dużej ulewie..Zdrówka!❤
Mam podobną naturę do Łukasza, nie lubię robić na szybko i na odwal się... Lubię milimetry, poznawanie technologii i najlepsze sposoby wykonania pod kątem jakości i trwałości, a nie koniecznie szybkości ich wykonania... Niestety, większość osób postrzega to jako zbędną komplikację, szukanie dziury w całym, a nawet paranoję. Jednak ja mam podobne podejście. Buduje dom dla żony i córki, wkładam w to całe serce, mnóstwo potu, a czasem nawet i krwi 😅 i robię na nowym od zera... A Tu jest level hard i dajecie radę celująco. Oby tak dalej i oby więcej takich wzorców. Zarówno budowlanych jak i w pozostałych płaszczyznach życia. Ważny jest sam proces, który uczy cierpliwości, hartuje i ostatecznie daje satysfakcję. Fajne z Was Ziomki i chciałbym więcej takich istot na tej planecie jak Wy❤
Nadrabiam wreszcie zaległości jak oglądam te wasze męki z tą izolacją to od razu mi się przypomina izolacja naszej piwnicy do tej pory twierdzę że to jedna z bardziej męczących i pracochłonnych prac jaką robiłem u nas. Jeśli chodzi o wykopy to w takiej sytuacji najprościej zrobić stopień to znaczy zdjąć dodatkowo minimum metr aby zmniejszyć nacisk i mamy wtedy dwa stopnie po metrze co prawda wykopać trzeba dużo więcej ale bezpieczeństwo jest ważniejsze. Super że wreszcie zrobiliście to cholerstwo bo to wyjątkowo niewdzięczna robota. Ja to już mam i spych i zagęszczarkę😂😂😂😂.Pozdrawiam serdecznie
Miałem w głowie ten wasz odcinek gdy siedzieliśmy w naszej dziurze. W momencie kryzysu powtarzałem sobie: Coniece dały radę to my też damy! ;) Także dzięki za motywację :D
Ludzie to potrafią się upodlić 😜Ale sylwetki - figury macie coraz zgrabniejsze . 🤣Robotę to wykonali jacyś detaliści - perfekcjoniści .😉👍 A co z izolacją poziomą ?
Osobiście podziwiam. Szacun za całą pracę. Nie wiem czy w takiej sytuacji osobiście nie wykonałbym dolewki ławy fundamentowej, na ławie postawiłbym przedściankę z pustaków szalunkowych o grubości 20cm. Do zalania pustaków użyłbym wodoszczelniscza.
Mistrz! Proszę tylko się nastawić na to, że my za często filmów nie wrzucamy. Zalecamy kliknięcie w dzwoneczek żeby przyszło powiadomienie o nowym filmie.
Kawał roboty żeście odwalili. Zawsze jak coś robicie to jest to najlepsze co można zrobić w danej sytuacji. To jest praca profesjonalna. Dawid to jest wykonawca inteligentny, to nie jest taki że fuszerka odwalona. To jest elegancko.
Trzeba było się spytać, ja bym wam powiedział ile to czasu zajmie 😅😁 więcej prac na ten rok bym nie planował🤭. Ja ze wziąłem urlop, miałem robić instalację wodną i podłogówkę a prawdopodobnie przez cały urlop nawet nie zacznę 😱🙃
nie mógł to być eternit bo by go związało z zaprawą na ament. były takie żółto-pomarańczowe półprzeźroczyste płyty PVC - często można było je napotkać jako zadaszenie na przystankach autobusowych w latach 70tych (złotej erze plastiku w PRL)
W mojej ocenie świetny materiał, na który trafiłem przypadkowo. Kompletnie mam inny "światopogląd" , na tego rodzaju prace, a mianowicie wyrwać stare, wylać nową piwnice. Nie znaczy że upieram się że mój jest lepszy. Zacięcia i woli "walki", pozostaje mi Wam pogratulować i życzyć samych sukcesów.
Witam Gratuluję super robota ale co Mnie zainspirowało ta zaprawa wodo szczelna a też chcę robić izolację bo widzę ona jest pierwsza klasa bo jaa mam fondament z kamienia i muszę czymś go uszczelnić
Algorytm youtuba lubi jedno... pieniążki z reklam (albo Premium) więc liczy się dla niego głównie ile widz u nas poogląda (bo wtedy wyświetli mu się dużo reklam :D). Druga sprawa, że statystyka wskazuje, że u nas film musi mieć 30 minut żeby jako tako szedł ;)
Nalepszym izolatorem dostępnym jest powietrze nieruchome i jest lepsze od PiR.Wykonałbym nanoszenie kleju Bauchus liniowo wzdłuż płyt i tak żeby się linie kleju nie przecinały-żeby powstały długie linie kleju.Lewą i prawą stronę wykonałbym zakończeniem z profilu plastik tak żeby płyty kończyły się w profilu i nie dotykały szczelnie ścian.W ten sposób uzyska się dystans pomiędzy betonem sufitu i PiR wypełniony izolatorem powietrznym,a szczeliny pomiędzy ścianą a profilem plastik stanowiłyby szczelinę wentylacyjną dla powietrza mokrego znajdującego się pomiędzy liniami kleju który stanowi linię dystansu PIR-beton.Dobra robota-oglądam i się uczę.Pozdrawiam.
@@SobieRobie ok. W takim razie powodzenia. Ja dom na swojej działce rozebrałem , gruz wywiozłem i temat zamknięty. Szkoda nerwów. Stare zawsze będzie stare. Niekończący się remont
Tak jak mówicie z tym, że przed wojną robili solidnie to różnie bywa. U nas w 120 letniej kamienicy w piwnicach ściany główne są OK, ale działowe to już dramat. Problem też jest taki, że przy tak starych budynkach nie wiadomo, czy pewne rzeczy powstały przy budowie, czy potem jakiś "majster" coś poprawił.
Czy ktos moze odpowiedzieć czy tu by sie nadało szkło piankowe ?. Bo zrobilbym wszystko zeby czegos takiego nie wykonywać. Wolalbym 2 miesiace myslec niz miesiac robić. Szacun , jestescie niesamowici
Ej, ale skrzywienie bezpieczeństwa (safety squint) nie pomaga na oddychanie pyłem, więc przy krojeniu betonowej ściany przydałaby się maska :) Są nawet takie które dmuchają powietrzem na twarz żeby nie było gorąco.
Może Wam się przydać formuła obliczania szacunkowego czasu w mojej branży: należy podnieść o jeden liczbę i jednostkę, czyli jeżeli programista mówi że coś zajmie 3 dni, to trzeba przyjąć 4 tygodnie.
Ja tak samo remontuje stary dom. Fundamenty w starej części budynku były po prostu lane w ziemię. Odkopałem je zaszalowałem po kolei zalewałem do równej płaszczyzny betonem. Później izolacja. Inna część piwnica była później dobudowana, niestety samemu przez poprzedniego wlasciela. j mur nie wyglądał lepiej niż u Was. Troszkę usunąłem wystające elementy młotem, resztę będę tynkować i izolować. Na początku kupiłem młot za 400zl z marketu, tragedia odrzut jak z jakiegoś granatnika przeciw pancernego w komendzie głównej. Z racji tego że było dużo kłucia i robiłem wszystko samemu zainwestowałem w porządny młot Boscha zamiast wypożyczać i wiem że było warto. To jak porównywać malucha a ferrari.
Nie znam się na budowie, ale się wypowiem :P nie można było na to natrysnąć piany pur? Wiem, że to nie rozwiązuje probemu hydroizolacji, ale jak widzę te fale dunaju, to moje myśli skręcają w stronę natrysku.
Bardzo często na takie bardzo nie równe fundamenty natryskuje się właśnie pianę PUR. Jest to szybka (nie trzeba wyrównywać) i równie skuteczna metoda wykonania izolacji termicznej. Jednak co kto lubi. 😀
Robiłem dokładnie taką robotę u siebie. O ile wiem to kładąc termoizolację fundamentów na piankę powinno się zaprzeć płytę np. o ścianę wykopu, aby nie pianka nie wypychała płyty lecz rozpreżała się na boki zapewniając jej przyklejenie na +/- całej powierzchni. Jak wam się udało to zrobić równo bez podpierania?? Tak czy owak szacun za wysiłek. Wiem jak to smakuje.
Ech... Dawid od zawsze niestety mieliśmy podobne podejście do robienia różnych rzeczy i zbyt perfekcjonistyczne zapędy. Także ja doskonale od razu wiedziałem, że będziesz wszystko równał, nadlewał itp. ;) Rozumiem, sam zazwyczaj tak robię, ale też współczuję, bo przyznasz, że cholernie taki perfekcjonizm życie utrudnia ;) Ja już takie jedno nadlewanie ścianek fundamentowych, ale w domku gospodarczym, też mam za sobą. U Was to jeszcze równo było... ;) U mnie wrzucili mam wrażenie wszystko jak było i jakąś zaprawą połączyli, żeby się jakoś trzymało. Różnice lekko do 20 cm. I... Też się dałem nabrać na Dysperbit (ten wodorozcieńczalny). Użyłem go jak na razie dwukrotnie - raz do tych fundamentów i drugi raz to tymczasowego zabezpieczenia plyt OSB na taki daszku 4 metrowym przed wejściem. No i niestety to były ostatnie 2 użycia tego środka przeze mnie. Bo to g*wno daje i wcale przed tą wodą nie chroni. Płyty OSB po 3 miechach się okazało, że od wierzchniej strony całe popuchnięte. Więc w żaden sposób Dysperbit ich nie zabezpieczył. Szkoda tylko kasy i roboty na to. Skoro nie ogarnął z OSB to niestety i na fundamentach zapewne niewiele wniesie :( Zresztą sami już zauważyliście, że woda go zmywa i tyle.
Nie wiem czy tu chodzi o perfekcjonizm. Ja po prostu nie chciałbym wracać do tematu więc chciałem to zrobić dobrze. Skoro już walczymy o tę piwnicę a ma w niej być... no wiadomo, to musi być tam sucho. Co do dysprobitu - jest istotna różnica w odporności na wilgoć a na płynącą wodę. Dodatkowo na dysprobicie jest warstwa PIR który sam z siebie jest hydroizolacją nawet jeśli się tak formalnie nie nazywa. A OSB... cóż.... staram się omijać :D Nie mogłeś na to OSB kawałka blachy położyć? :D
@@SobieRobie tak, też zawsze to tłumaczę tym, że lepiej raz a porządnie. Ale jakoś wszyscy wokół mi mówią, że to właśnie perfekcjonistyczne zapędy. Cóż... Zwał, jak zwał, ale trudno mi potem spać spokojnie jakbym zrobił niezgodnie ze sztuką, przynajmniej sztuką na poziomie, jakim mam wiedzę w danej chwili. OSB... No tak wyszło. Też wolę choćby MFP. A generalnie to jak i u Was - z daszkiem mi się po prostu mocno przedłużyło. Miał być pokryty jakąś papą czy gontem dosłownie już zaraz... I tak zeszły ze 3 miechy ;) I nie, nie mogłem jakiejś blachy położyć, bo trzeba by najpierw mieć takie wielkie arkusze (daszek ma 1,8 x 4.3 m) :P
to łatwe bez oglądania i robieniu tylko raz na wykończeniówce zapamiętałem że się odkopuje do półki oczyszcza i maluje taką czarną mazią, folia korkowa ze styropianem i zakłada rurę z dziurkami obwinietą chyba watą czy coś podobnego no i końcówkę tej rury od drenażu troszkę w spadzie dopina się do studzienki i zakopuje całość. To tyle co pamiętam :)
Mam 200 letni dom poniemiecki.Sciany są zbudowane z cegły potem pustka powietrzna i cegła,Sciany te mają wbudowane co 2 metry na dole kratki metalowe do wentylowania a na górze stykają się z warstwą żużla stanowiącego izolację podłogi piętra-co daje wentylację z kratki w żużel.Nie twierdzę,że to idealne rozwiązanie -takie ja w domu mam.
Witajcie właśnie to robię, czyli odkopuję po połowie ściany ceglanego budynku, który nie miał izolacji pionowej. Potem dysperbit wodny, styrodur i folia kubełkowa. Czy to prawda, że styrodur nie jest odporny na masy asfaltowe i dysperbity na bazie rozpuszczalnika?
Tak, taki dysperbit na bazie rozpuszczalnika potrafi rozpuścić styropian. Musiałbyś odczekać aż do momentu całkowitego odparowania substancji rozpuszczalnikowych. ☹
Tylko znowu Dysperbit na bazie wodnej jest do bani, o czym miałem okazję sie ostatnio przekonać. Więc zostają raczej jakieś hydroizolacje dwuskładnikowe, tzw. szlamowe albo np. ta Ultramentu, co u Oli i Dawida na filmie, jak ma być faktycznie dobrze zaizolowane. Sika też robi fajne produkty, ale no... wszystko to na swoją cenę oczywiście, znacząco inna niż Dysperbit. Tyle, że ten ostatni wydaje mi się bardziej oszukiwaniem samego siebie, że się ma hydroizolację, niż faktyczną izolacją.
@@kzyho Czemu sądzisz, że dysperbit wodny jest słaby? Długo schnie, rozpuszcza go z czasem woda? Ps. pochodziłem trochę ostatnio po budowach podczas podróży przez kilka miast, wiele osób mi potwierdziło, że rozpuszczalnikowy dysperbit z czasem rozpuści częsciowo styrodur, najlepsza odpowiedź jaką otrymałem od gościa, który sam remontował stary dom, to zastosowanie zaprawy hydroiziolacujnej firmy sopro, ponoć drogie 100zł za 5kg około, ale można zrobić rzadką masę i to okazało się najlepsze, bo gość mówił, że tym robił i było trwałe.
@@SobieRobieDzięki za odpowiedź, jakie przerwy robiliście między nakładaniem kolejnej warstwy dysperbitu? ładnie to zrobiliście, widać ile przy w to włożyliście.
My p0 odkopaniu mieliśmy po dużym deszczu pełny rów wody. Musieliśmy użyć pompy, sąsiad obserwował ukradkiem, bo woda poszła z jego dachów.A od swojej strony nie pozwolił nam dokopać. Po wyciągnięciu mapek okazało się że u niego jest ponad półtora metra naszego gruntu, który sobie ogrodzie po śmierci poprzedniego właściciela a nieruchomość uźytkował wraz z polem długie lata. Na razie nie zrobiliśmy wznowienia granic, musimy się uporać z innymi pracami, może za rok się zrobi.
Bardzo często spotykana sprawa z tym sąsiadem. A woda na pewno nie schodziła, bo nie były to piaski jak w przypadku Sobie Robie tylko zapewne jakieś gliny.
Może jeszcze kiedyś będzie okazja to pokażę zdjęcia z pracy gdzie woda była na poziomie -40cm. Robiliśmy drenaż budynku i to ręcznie bo nawet minikoparka bała się wjechać.
Bez iniekcji to niestety w murze woda i tak będzie podciągać od "ław" - wiadomo, że do parteru nie dojdzie, ale to akurat powinno być domknięte przy okazji "podbijania". Chyba, że pominąłem jakiś odcinek...
W odcinkach o podbijaniu jest informacja i wyjaśnienie :) Część ceglana ma izolację na papie i do niej dociągaliśmy ultrament. Część betonowa nie. Skuwany mur był suchy wewnątrz więc podciąganie jest raczej słabe. Nie wiem jak z iniekcją w betonie, nigdy się nie doszkalałem w tym temacie.
@@SobieRobie Iniekcja w betonie działa tak samo jak w innych materiałach z porami i wiązaniami Si-Ca. A jeśli chodzi o to czy podciąganie słabe - macie piach, który szybko odprowadza wodę głębiej więc mur z reguły nigdy nie ma "parcia" wody. Gorzej jeśli z jakiegokolwiek powodu by nagle takie coś wystąpiło (a może przy długotrwałych opadach, albo zimą przy zamrażaniu gruntu głębiej i później rozmrażaniu powierzchniowo - woda nie będzie mogła przeniknąć w dół więc będzie naciskać na ścianki budynku - tutaj zasadniczo PIR + folia kubełkowa powininny przed tym uchronić). Odcinki o podbijaniu mają już swój wiek, a i mój się zbliża do zacnego więc pamięć dobra, ale krótka :P
Co Wyście mi zrobili⁉ Właśnie jestem w trakcie odkopywania piwniczki 3x2 metry (z 3 stron) żeby zrobić hydro i termo izolację... Więcej objętościowo piasku przerzucę niż ma ta piwnica kubatury, ale cóż - "wilgoć twój wróg!" Przez dwa dni przerzuciłem przez plecy z 6-7 ton wilgotnego piasku, a to zaledwie połowa! Jak na beton lany w gruncie jest nawet równo, poza małymi wyjątkami - ot trafił się duży kamień, który trochę wystaje, ale to się skuje i "zateguje". Do tego przed samym końcem okazało się, że jest "podcinka" i fundament częściowo wisi "w powietrzu". Dlatego przerwałem na tym poziomie i wkrótce (pewnie w poniedziałek) będę po kawałku podkopywał, szalował i podlewał (szybki beton). Mam nadzieję wyrobić się do maja ze wszystkim, ale roboty jest po kokardy... no dosłownie, bo na te dwa metry w grunt muszę wejść, a mam metr siedemdziesiąt 😉 No i ta "tyrania dystansu" - 60 kilosów dojazdu i robota raz w tygodniu po 8 godzin. Chyba, że się jakiś urlop uda wyrwać to 2x w tygodniu, ale nie więcej bo pleców szkoda 😉
Na takie paskudne ściany to tylko piana natryskowa. Gdzie wystaje z gruntu to klei się np płyty pir, a pod płytę podjeżdżają z pianą. Szybko, a przede wszystkim szczelnie.
Ciężka izolacja przeciwwodna i oczywiście hydroizolacja podłogi. Wylewka najlepiej z betonu min. W8 (wodoszczelny). Trzeba też pamiętać o wentylacji piwnicy.
Jak Wam się chce tyle czasu ze starą chałupą walczyć... Podziwiam, ja już mam myśli żeby ogarnąć jako tako ten dom co mam, a za parę lat nowy postawić :)
Stawiam dolary przeciw orzechom, że za kilkadziesiąt lat jak ten budynek będzie wymagał kolejnego remontu to jedynym użytym narzędziem będzie buldożer.
ja z ojcem tez budowalismy dom od1976 ,ale sciany byly lane w szalunen , sciany piwniczne byly smarowane abizolem - packutzwo ale dzialalo - wiec zwalanie na "inne" szasy nie jest sluszne !
Rzeczowniki policzalne określamy rzeczownikiem 'liczba', nie: 'ilość', ilość jest do niepoliczalnych czyli woda, energia, praca itd, czyli liczba odsłon i liczba osób, do których chcecie dotrzeć.
Jak robotnikom się płaci tyle co kot napłakał, czyli obecnie (2023r.) 20-25 zł na godz i to z wielką łaską, to można się spodziewać partactwa, tzn. takich niespodzianek jak puszki i butelki w murach. Mam tutaj na myśli zarobki pracowników, a nie tyle co janusz biznesu - właściciel firemki sobie zażyczy, bo to są zupełnie różne stawki. Janusz biznesu sobie liczy ceny rynkowe, a pracownikom płaci minimalną, lub lekko powyżej, bez względu na wydajność pracy, czy wycenę konkretnego rodzaju pracy - pracownik zawsze dostaje mniej niż połowę, a często nawet i 25%, albo i mniej.
@@SobieRobie Ja piszę o dzisiaj, kiedyś wcale lepiej nie było. To że ktoś jest po studiach nie oznacza, że będzie zarabiał kokosy. Liczy się zajmowane stanowisko, a nie tylko wykształcenie. Pomijam fakt, że wymaganie przez pracodawców wyższego wykształcenia jest bardzo często tylko kolejnym sitem rekrutacyjnym, bo wcale nie jest ono potrzebne. Ponadto jak ktoś jęczy jak to po studiach mało się zarabia to zawsze może się przebranżowić, droga wolna. Zobaczy czy noszenie dziennie po kilka ton, poświęcanie swojego zdrowia, pleców, słuchu itd., za troszeczkę więcej pieniędzy (albo i nie) jest tego warte, bo na starość to wszystko wyjdzie... Szczerze w to wątpię... Ponadto w wyliczeniach miesięcznych nie jest brane 21 dni, tylko 19, czyli wychodzi 3800 zł.
Jakie i z czego wykonane musiałyby być szalunki? Ile kosztowałoby wykonanie szalowania na wysokość 2,5m i wlanie betonu w tą przestrzeń? O ile szalunek musiałby być odstawiony od ściany? Ile m3 betonu by na to poszło? Czy taka praca jest możliwa do wykonania przez dwie osoby?
Mili Państwo. Dobra robota, ale .... moim zdaniem mogła być wykonana TYLKO DLATEGO, że do tej piwnicy był dostęp dookoła. Natomiast zdecydowana większość piwnic w starych domach (czy mieszkaniach) to piwnice W ŚRODKU BUDYNKU, gdzie nie ma jakiegokolwiek dojścia do ścian od zewnątrz. W takich przypadkach nie tylko niczego nie ocieplicie, ale W OGÓLE nic nie zrobicie. Pozostają tylko specjalne żywice (nawierty) stosowany od wewnątrz, które to żywice są CHOLERNIE DROGIE jak również cała usługa do tanich nie należy, przy czym i tak stosując takie żywice można spowodować tylko to, że odseparujemy mur od wody/wilgoci dostającej się od zewnątrz, ale już efektu ocieplenia NIE BĘDZIE, więc wilgotne powietrze dostające się do suchej (ale zimnej) piwnicy i tak będzie się skraplać na ścianach. Dlatego Wasza metoda oczywiście sensowna, ale ..... niestety .... NIE DO WYKONANIA w 80% przypadków.
Nie do końca kiedyś budowano z tego co było dostępne wiedza też się różniła no i ostatnia sprawa budynek stoi. Za 20 do 30 lat przyjdzie ktoś na nowy teraz budynek i powie kto Panu tak s...ł
A nie myśleliście o tym żeby większe garby skuć, a potem zaszalowac sobie z płyty szalunkowej i dolać tak jakby beton żeby uzyskać równą powierzchnie? Wiadomo znowu trochę finansów na ten beton dodatkowy
@@SobieRobie płyta OSB lub sklejką budowlana na stojąco i sprawa załatwiona. Ja akurat sklejke używana kupilem, a potem sprzedałem w tej samej cenie bo zabezpieczylem przed panie betonu żeby się nie przykleił ;) ale macie już po temacie, wyszło super, szacun ;)
Porządnie zrobiona robota żeby każdy fachowiec tak robił to świat byłby piękny😊
Jesteście niezniszczalni,podziwiam was za to że macie razem tyle siły i wytrałości, oglądam wasze odcinki od samego początku tego projektu.
👏👏👏👍👍👍
Oglądam ze śmiechem gdy Wy tak ciężko zasuwaliście. Chyba się nie gniewacie ;-) Przywracacie wiarę w ludzi. Robota 👍
Znam wasz ból, ostatnio 100 letni dom teściów izolowałem. Koparka odpadała brak miejsca, kopanie ręczne. Niespodzianki w postaci otworu pół metrowego w murze ( nie bawiłem się w murowanie 4 worki betonu poszły), ława to cegła wysunięta o pół w stosunku do muru, także nadlewkę zrobiłem spodu, żeby do czegoś równać bo też każda w inną stronę, korzenie w spoinach cegieł ogółem ogrom czyszczenia. Po myciu wykuciu to co przeszkadzało poszedł nivoplan plus mapeia ( świetnie się to kładzie i cena ). Jak to przeschło dysperbit DN i kubełek. Praca żmudna bo strach było więcej niż 1/3 ściany ruszyć. Na deser poszła kostka bo i owszem była 20 lat temu położona. Także przełożyłem kawałek i tu sobie roboty narobiłem.... wyszło tak równo, że wyła po oczach reszta i 200 metrów kostki ostatecznie przełożyłem :D
2 miesiące roboty zrobiło się z planowanego tygodnia ( działam 4 godzinny dziennie po pracy i weekendy).
Trzymam kciuki i budujcie dalej :)
A czego się spodziewałeś, jak robotnikom się mało płaci ? Obecnie się płaci robotnikom 20-25 zł na godz i to z wielką łaską, kiedyś wcale lepiej nie było.
Szacun za kawał dobrej roboty! Szacun za rewelacyjną żonę :)!
Szacun za wytrwałość i ogrom pracy włożony w ten projekt
Pytanie, czy nam się szacun czy raczej wyrazy współczucie należą ... :D Ale dzięki serdeczne!
Robota do przodu, praca solidnie wykonana ale najważniejsze że robicie to razem wspólnymi siłami podobnie jak inwestorzy Na Ruderce. Bez żadnej uszczypliwości kto więcej, kto mniej pracujecie oboje, razem podejmujecie decyzje i to się liczy. Tak Trzymać. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo siły i zdrowia na dalsze prace.
Podziwiam Was za wytrwałość i skrupulatność.
Super, że razem macie wspólny super projekt. Bardzo lubię oglądać
Polecamy się na przyszłość :)
Kawał doskonale i pieczołowicie wykonanej pracy, szacun dla obojga nie ma jak wspólna praca.
Bardzo dziękuję za przypomnienie o płytach PIR, 👍 wspaniały materiał, teraz robimy dach nad i między krokwiami.
Szacunek za metodyczne podejście do tematu oraz determinację i wytrwałość. Oglądam Wasz kanał od jakiegoś czasu i jestem pełen podziwu.
ojjj idealna tematyka, również mnie to czeka, wiec ogladamy
Podziwiam za wytrwałośc ,wspólna ,zgodną pracę i determinacę. Brawo,brawo brawo.
KAWAŁ DOBREJ ROBOTY - współpraca u Was to coś co mnie ujęło. Pozdrawiamy
Jesteście Mistrzami roku 2022 i cięęęęęęęęęęęęęęęęęzko pracujecie na Mistrzów Roku 2023!!!!! podziwiam i życzę sił.PODZIWIAM!!
Zakrawa na recydywę ;)
Mogłabym Was oglądać godzinami :) Co za praca !
My też uwielbiamy pracę! I też byśmy ją mogli godzinami oglądać :D
Akurat trafiłem widzę na materiał który bezpośrednio dotyczy tego co ostatnio (przez 3 lata bodajże) etapami robiłem. Dosłownie niedawno skończyłem 3 etap ocieplania fundamentu (łącznie było prawie 40 metrów do ocieplenia) u siebie w około 90-letnim budynku. Wasz fundament w porównaniu do mojego to jest bajka. Ja po odkopaniu i dokładny oczyszczeniu musiałem w kilku miejscach wmurować kilka kamieni, bo fundament właśnie był zrobiony z kamieni wapiennych (tak jak i ściany główne zresztą). Przez lata nasiąkało to wszystko wodą i "zaprawy" między kamieniami zrobił się piach który wypadał jak głupi, ale uparłem się, żeby to dokładnie oczyścić (szczotki druciane + kompresor). Po przygotowaniu, poszło gruntowanie i tynkowanie by wyrównać pod styropian, aczkolwiek nie robiłem tego idealnie jak Wy do poziomicy tylko aby było od oka równe (może źle, może nie). Poza tym zrobiłem dokładnie tak jak u Was, dysperbit i folia kubełkowa, ale ja jeszcze dałem folie budowlaną między styropian i kubełki, ot kolejna warstwa ochronna a koszt niewielki. Zakończyłem jeszcze (dopiero w tym roku na 3 etapie dowiedziałem się o tym) listwy zakańczające folie kubełkową, by żaden piach nie wpadł gdzie nie powinien.
Tak czy siak dobra robota super i bardzo dobrze wiem ile z tym jest pracy. Ja robiłem wszystko sam (odkopywałem ręcznie, raz by przyoszczędzić na koparce, dwa, że i tak nie dałoby rady wszystkiego odkopać i robiłem to tygodniowymi etapami bo nie mogłem odkopać całej 10metrowej ściany na raz. Robiłem tak po 3-5 metrów).
Pozdrawiam serdecznie
PS: dodam tylko że na każdym kawałku fundamentu coś dodatkowego wychodziło, na rogach wzmocniłem fundament wylewając stopy betonowe, albo trzeba było obudować rure kanalizacyjną lub odprowadzającą wode z rynien, lub inne dodatkowe nieprzewidziane rzeczy.
Tak czekałem, uwielbiam tą operę mydlana
Jest i nowy odcinek :)
Super z was ekipa ,pozdrawiam wytrwałości😆
Podbijam zasięg! :D odcinek super jak zawsze!
Więcej filmów! Więcej filmów! 😁😍
Witam!.Robię podobne rzeczy co Wy i także generuję ogromne ilości gruzu! Przy wykonaniu podłogowego wywieźliśmy ok 100 ton! piachu i gruzu, masakra.😳 Robię sobie dalej i znowu mam niezłą kupkę...😁 Fundament też chyba mnie czeka bo w piwnicy pojawia się woda po bardzo dużej ulewie..Zdrówka!❤
Mam podobną naturę do Łukasza, nie lubię robić na szybko i na odwal się... Lubię milimetry, poznawanie technologii i najlepsze sposoby wykonania pod kątem jakości i trwałości, a nie koniecznie szybkości ich wykonania... Niestety, większość osób postrzega to jako zbędną komplikację, szukanie dziury w całym, a nawet paranoję. Jednak ja mam podobne podejście. Buduje dom dla żony i córki, wkładam w to całe serce, mnóstwo potu, a czasem nawet i krwi 😅 i robię na nowym od zera... A Tu jest level hard i dajecie radę celująco. Oby tak dalej i oby więcej takich wzorców. Zarówno budowlanych jak i w pozostałych płaszczyznach życia. Ważny jest sam proces, który uczy cierpliwości, hartuje i ostatecznie daje satysfakcję. Fajne z Was Ziomki i chciałbym więcej takich istot na tej planecie jak Wy❤
Dziękujemy za słowa wsparcia! :)
Nadrabiam wreszcie zaległości jak oglądam te wasze męki z tą izolacją to od razu mi się przypomina izolacja naszej piwnicy do tej pory twierdzę że to jedna z bardziej męczących i pracochłonnych prac jaką robiłem u nas. Jeśli chodzi o wykopy to w takiej sytuacji najprościej zrobić stopień to znaczy zdjąć dodatkowo minimum metr aby zmniejszyć nacisk i mamy wtedy dwa stopnie po metrze co prawda wykopać trzeba dużo więcej ale bezpieczeństwo jest ważniejsze. Super że wreszcie zrobiliście to cholerstwo bo to wyjątkowo niewdzięczna robota. Ja to już mam i spych i zagęszczarkę😂😂😂😂.Pozdrawiam serdecznie
Miałem w głowie ten wasz odcinek gdy siedzieliśmy w naszej dziurze. W momencie kryzysu powtarzałem sobie: Coniece dały radę to my też damy! ;) Także dzięki za motywację :D
Ta mina w 5:56 mówi wszystko. Podziwiam za wiedzę i chęć jej zdobywania - lubię Was oglądać.
Tak się zastanawialiśmy kto to zauważy :D Pozdrawiamy!
Witam i pozdrawiam👍👏👏👏
Ludzie to potrafią się upodlić 😜Ale sylwetki - figury macie coraz zgrabniejsze . 🤣Robotę to wykonali jacyś detaliści - perfekcjoniści .😉👍 A co z izolacją poziomą ?
Osobiście podziwiam. Szacun za całą pracę. Nie wiem czy w takiej sytuacji osobiście nie wykonałbym dolewki ławy fundamentowej, na ławie postawiłbym przedściankę z pustaków szalunkowych o grubości 20cm. Do zalania pustaków użyłbym wodoszczelniscza.
Super robotę wykonaliście . Mnie czeka to samo na drugi rok. Pozdrawiam serdecznie i do następnego odcinka 👍
No to po sezonie chyba trzeba będzie się w końcu przejechać na ten Hel ;)
Dla mnie bomba, gratulacje.
Dzięki serdeczne :)
ale was lubie, pozdro
Podziwiam i pozdrawiam.
Git panie bardzo dobra robota
Piona dziesiona Oi.👍👍👍💪💪💪💪
Podziwiam Was! Ja się nie mierzyłem ze stuletnią piwnicą i zasypałem ją. Nad ziemią miałem tyle roboty, że nie dałbym już rady.
Z perspektywy czasu i nabytej wiedzy... gratulujemy decyzji!
Powodzenia !
W 2 dni obejrzałem Wasze wszystkie filmy z playlisty o remoncie domu. Teraz już będę na bieżąco :D
Mistrz! Proszę tylko się nastawić na to, że my za często filmów nie wrzucamy. Zalecamy kliknięcie w dzwoneczek żeby przyszło powiadomienie o nowym filmie.
@@SobieRobie 👍
Kawał roboty żeście odwalili. Zawsze jak coś robicie to jest to najlepsze co można zrobić w danej sytuacji.
To jest praca profesjonalna. Dawid to jest wykonawca inteligentny, to nie jest taki że fuszerka odwalona. To jest elegancko.
Dawid to wykonawca robiący rzeczy który nikt inny nie tyka ;) Dzięki za miłe słowa :)
@@goodman1127 A to nie znam.
Supersympatyczna para wysokokwalifikowanych budowlańców!!
Dzięki, budowlańców-samozwańców :D
....no ale wyszlo zacnie ...:) kojazy mi sie taki czarny sarkofag w Mecce .... ale tam nie jest tak prosto ...:)
Pozdrowienia !!!
Dobrze, że nie w Czernobylu ;)
Moi ulubieni masochiści budowlani trzymam kciuki 🤚
Trzeba było się spytać, ja bym wam powiedział ile to czasu zajmie 😅😁 więcej prac na ten rok bym nie planował🤭. Ja ze wziąłem urlop, miałem robić instalację wodną i podłogówkę a prawdopodobnie przez cały urlop nawet nie zacznę 😱🙃
No ja jak wziąłem urlop żeby ceglany odcinek zrobić... to go chociaż zrobiłem :D
a Ty nie miałeś sie czasem rok temu wprowadzać?:D
@@tytunietego2657 My chyba też 😀
Pod wrażeniem SUB!
Ta żółta pcv od pofalowanego szalunku to nie była przypadkiem plyta eternitu? Niezły palac budujecie, powodzenia! ❤ ❤
Płyta była bodajże z PCW (PVC)
nie mógł to być eternit bo by go związało z zaprawą na ament.
były takie żółto-pomarańczowe półprzeźroczyste płyty PVC - często można było je napotkać jako zadaszenie na przystankach autobusowych w latach 70tych (złotej erze plastiku w PRL)
No i ładnie. Widać już światełko w tunelu. Zastanawialiście się Państwo nad kolejnym projektem? :)
Dowcip. To na pewno ma być dowcip, ten nowy projekt!
:)@@annawasowicz1443
Projekty stoją w kolejeczce... byleby życia wystarczyło.
Witajcie.Czy mozna kupic od was koszulke z waszym logo?🙄🙄
W mojej ocenie świetny materiał, na który trafiłem przypadkowo. Kompletnie mam inny "światopogląd" , na tego rodzaju prace, a mianowicie wyrwać stare, wylać nową piwnice. Nie znaczy że upieram się że mój jest lepszy. Zacięcia i woli "walki", pozostaje mi Wam pogratulować i życzyć samych sukcesów.
Oj, to temat do długiej dyskusji, kwestia wręcz filozoficzna :D Coś z cyklu jak się powiedziało A do trzeba powiedzieć B.
Czekamy na nowe odcinki 😉
Jest :)
Hej. UUU jakie koszulki :) Ja pierdzielę, ale wy macie może cierpliwość. Pozdrawiam
Można waszą ekipę wynająć? Jak długie macie terminy oczekiwania? 🤔😃 Pozdrawiam.
Witam Gratuluję super robota ale co Mnie zainspirowało ta zaprawa wodo szczelna a też chcę robić izolację bo widzę ona jest pierwsza klasa bo jaa mam fondament z kamienia i muszę czymś go uszczelnić
Super robótka pochwalam takie małżeństwo i proszę Nie Słuchać co inni gadają można robić według sobie 👍👍👍👍👍👍
podziwiam :)
Fajne to było pod koniec z tymi dolarami
Czyli ktoś ogląda do końca :D Dzięki!
herosiiii
Ciekawie jak zawsze! P.S. Czy nie lepiej było by dla was publikować filmy krótsze a częściej? Zdaje się, że algorytmy YT lubią systematyczność.
Algorytm youtuba lubi jedno... pieniążki z reklam (albo Premium) więc liczy się dla niego głównie ile widz u nas poogląda (bo wtedy wyświetli mu się dużo reklam :D). Druga sprawa, że statystyka wskazuje, że u nas film musi mieć 30 minut żeby jako tako szedł ;)
PIR nie ciagnie wody, bylya potrzebne kubelki i lepienie kleiszczem ?
ja u siebie też zastosowałem pir i nie tylko
Też mam poślizgi. Pozdrawiam.
Luuuuudzie 1000 obejzen i tylko 1`60 lap w gore ? Dzieki za material..
Proszę bardzo :)
Nalepszym izolatorem dostępnym jest powietrze nieruchome i jest lepsze od PiR.Wykonałbym nanoszenie kleju Bauchus liniowo wzdłuż płyt i tak żeby się linie kleju nie przecinały-żeby powstały długie linie kleju.Lewą i prawą stronę wykonałbym zakończeniem z profilu plastik tak żeby płyty kończyły się w profilu i nie dotykały szczelnie ścian.W ten sposób uzyska się dystans pomiędzy betonem sufitu i PiR wypełniony izolatorem powietrznym,a szczeliny pomiędzy ścianą a profilem plastik stanowiłyby szczelinę wentylacyjną dla powietrza mokrego znajdującego się pomiędzy liniami kleju który stanowi linię dystansu PIR-beton.Dobra robota-oglądam i się uczę.Pozdrawiam.
Powietrze nieruchome nie jest lepszym izolatorem od PIR. PIR jest wypełniony Pentanem. Do tego bardzo trudno unieruchomić powietrze :)
Elegancko zaizolowane z boku. A co z podciąganiem kapilarnym?
Temat omówiony w filmach o podbijaniu.
@@SobieRobie ok. W takim razie powodzenia. Ja dom na swojej działce rozebrałem , gruz wywiozłem i temat zamknięty. Szkoda nerwów. Stare zawsze będzie stare. Niekończący się remont
Może zrobicie kiedyś test jak trzyma piana do dysperbitu, ściany pomalowanej dysperbitem?
Po przysypaniu nie ma opcji że puści ;)
@@SobieRobie Ziemia dociska więc fakt, nie puści. 😀
Ja myślę, że jeżeli dożyjemy, to na finał budowy będziecie musieli zrobić wstęp biletowany dla widzów do zwiedzania :)
Jeśli tylko my dożyjemy ;)
Tak jak mówicie z tym, że przed wojną robili solidnie to różnie bywa. U nas w 120 letniej kamienicy w piwnicach ściany główne są OK, ale działowe to już dramat. Problem też jest taki, że przy tak starych budynkach nie wiadomo, czy pewne rzeczy powstały przy budowie, czy potem jakiś "majster" coś poprawił.
Poniżej fundamentów to tylko my poprawialiśmy :D
Czy ktos moze odpowiedzieć czy tu by sie nadało szkło piankowe ?. Bo zrobilbym wszystko zeby czegos takiego nie wykonywać. Wolalbym 2 miesiace myslec niz miesiac robić.
Szacun , jestescie niesamowici
@@toc126162 Tego nie wiem, ale na cześć podziemna można teoretycznie natrysnac pianę zamknięto komórkowa.
Ej, ale skrzywienie bezpieczeństwa (safety squint) nie pomaga na oddychanie pyłem, więc przy krojeniu betonowej ściany przydałaby się maska :) Są nawet takie które dmuchają powietrzem na twarz żeby nie było gorąco.
Ale jak jest ciepło to dmuchają ciepłym w twarz :p
Za gorąco było na maskę :(
Może Wam się przydać formuła obliczania szacunkowego czasu w mojej branży: należy podnieść o jeden liczbę i jednostkę, czyli jeżeli programista mówi że coś zajmie 3 dni, to trzeba przyjąć 4 tygodnie.
Skonfrontujemy to z kozakami z wybrzeża :)
Ja tak samo remontuje stary dom. Fundamenty w starej części budynku były po prostu lane w ziemię. Odkopałem je zaszalowałem po kolei zalewałem do równej płaszczyzny betonem. Później izolacja. Inna część piwnica była później dobudowana, niestety samemu przez poprzedniego wlasciela. j mur nie wyglądał lepiej niż u Was. Troszkę usunąłem wystające elementy młotem, resztę będę tynkować i izolować. Na początku kupiłem młot za 400zl z marketu, tragedia odrzut jak z jakiegoś granatnika przeciw pancernego w komendzie głównej. Z racji tego że było dużo kłucia i robiłem wszystko samemu zainwestowałem w porządny młot Boscha zamiast wypożyczać i wiem że było warto. To jak porównywać malucha a ferrari.
Ten nasz z Juli jeden i drugi naprawdę daje radę :) Może nie Ferrari ale taka bo ja wiem... KIAnka? :D
Nie znam się na budowie, ale się wypowiem :P nie można było na to natrysnąć piany pur? Wiem, że to nie rozwiązuje probemu hydroizolacji, ale jak widzę te fale dunaju, to moje myśli skręcają w stronę natrysku.
Bardzo często na takie bardzo nie równe fundamenty natryskuje się właśnie pianę PUR. Jest to szybka (nie trzeba wyrównywać) i równie skuteczna metoda wykonania izolacji termicznej. Jednak co kto lubi. 😀
Można. Nadal pozostawałaby kwestia podlania dołu i wyrównania góry.
Robiłem dokładnie taką robotę u siebie. O ile wiem to kładąc termoizolację fundamentów na piankę powinno się zaprzeć płytę np. o ścianę wykopu, aby nie pianka nie wypychała płyty lecz rozpreżała się na boki zapewniając jej przyklejenie na +/- całej powierzchni. Jak wam się udało to zrobić równo bez podpierania?? Tak czy owak szacun za wysiłek. Wiem jak to smakuje.
Zapieraliśmy :) Siłą i godnością własną :)
Ech... Dawid od zawsze niestety mieliśmy podobne podejście do robienia różnych rzeczy i zbyt perfekcjonistyczne zapędy. Także ja doskonale od razu wiedziałem, że będziesz wszystko równał, nadlewał itp. ;)
Rozumiem, sam zazwyczaj tak robię, ale też współczuję, bo przyznasz, że cholernie taki perfekcjonizm życie utrudnia ;)
Ja już takie jedno nadlewanie ścianek fundamentowych, ale w domku gospodarczym, też mam za sobą. U Was to jeszcze równo było... ;) U mnie wrzucili mam wrażenie wszystko jak było i jakąś zaprawą połączyli, żeby się jakoś trzymało. Różnice lekko do 20 cm.
I... Też się dałem nabrać na Dysperbit (ten wodorozcieńczalny). Użyłem go jak na razie dwukrotnie - raz do tych fundamentów i drugi raz to tymczasowego zabezpieczenia plyt OSB na taki daszku 4 metrowym przed wejściem. No i niestety to były ostatnie 2 użycia tego środka przeze mnie. Bo to g*wno daje i wcale przed tą wodą nie chroni. Płyty OSB po 3 miechach się okazało, że od wierzchniej strony całe popuchnięte. Więc w żaden sposób Dysperbit ich nie zabezpieczył. Szkoda tylko kasy i roboty na to. Skoro nie ogarnął z OSB to niestety i na fundamentach zapewne niewiele wniesie :(
Zresztą sami już zauważyliście, że woda go zmywa i tyle.
Nie wiem czy tu chodzi o perfekcjonizm. Ja po prostu nie chciałbym wracać do tematu więc chciałem to zrobić dobrze. Skoro już walczymy o tę piwnicę a ma w niej być... no wiadomo, to musi być tam sucho. Co do dysprobitu - jest istotna różnica w odporności na wilgoć a na płynącą wodę. Dodatkowo na dysprobicie jest warstwa PIR który sam z siebie jest hydroizolacją nawet jeśli się tak formalnie nie nazywa. A OSB... cóż.... staram się omijać :D Nie mogłeś na to OSB kawałka blachy położyć? :D
@@SobieRobie tak, też zawsze to tłumaczę tym, że lepiej raz a porządnie. Ale jakoś wszyscy wokół mi mówią, że to właśnie perfekcjonistyczne zapędy. Cóż... Zwał, jak zwał, ale trudno mi potem spać spokojnie jakbym zrobił niezgodnie ze sztuką, przynajmniej sztuką na poziomie, jakim mam wiedzę w danej chwili.
OSB... No tak wyszło. Też wolę choćby MFP. A generalnie to jak i u Was - z daszkiem mi się po prostu mocno przedłużyło. Miał być pokryty jakąś papą czy gontem dosłownie już zaraz... I tak zeszły ze 3 miechy ;)
I nie, nie mogłem jakiejś blachy położyć, bo trzeba by najpierw mieć takie wielkie arkusze (daszek ma 1,8 x 4.3 m) :P
to łatwe bez oglądania i robieniu tylko raz na wykończeniówce zapamiętałem że się odkopuje do półki oczyszcza i maluje taką czarną mazią, folia korkowa ze styropianem i zakłada rurę z dziurkami obwinietą chyba watą czy coś podobnego no i końcówkę tej rury od drenażu troszkę w spadzie dopina się do studzienki i zakopuje całość. To tyle co pamiętam :)
👍
💚
Polecam kupić piano klej z ceresita do styropianu po 5 min trzyma po 2 h można już kołkowac
Mam 200 letni dom poniemiecki.Sciany są zbudowane z cegły potem pustka powietrzna i cegła,Sciany te mają wbudowane co 2 metry na dole kratki metalowe do wentylowania a na górze stykają się z warstwą żużla stanowiącego izolację podłogi piętra-co daje wentylację z kratki w żużel.Nie twierdzę,że to idealne rozwiązanie -takie ja w domu mam.
Witajcie właśnie to robię, czyli odkopuję po połowie ściany ceglanego budynku, który nie miał izolacji pionowej. Potem dysperbit wodny, styrodur i folia kubełkowa. Czy to prawda, że styrodur nie jest odporny na masy asfaltowe i dysperbity na bazie rozpuszczalnika?
Tak, taki dysperbit na bazie rozpuszczalnika potrafi rozpuścić styropian. Musiałbyś odczekać aż do momentu całkowitego odparowania substancji rozpuszczalnikowych. ☹
@@warealvlog A czy styrodur też rozpuszcza?
@@ciekaweurzadzenia Tak również. ☹
Tylko znowu Dysperbit na bazie wodnej jest do bani, o czym miałem okazję sie ostatnio przekonać. Więc zostają raczej jakieś hydroizolacje dwuskładnikowe, tzw. szlamowe albo np. ta Ultramentu, co u Oli i Dawida na filmie, jak ma być faktycznie dobrze zaizolowane. Sika też robi fajne produkty, ale no... wszystko to na swoją cenę oczywiście, znacząco inna niż Dysperbit. Tyle, że ten ostatni wydaje mi się bardziej oszukiwaniem samego siebie, że się ma hydroizolację, niż faktyczną izolacją.
@@kzyho Czemu sądzisz, że dysperbit wodny jest słaby? Długo schnie, rozpuszcza go z czasem woda? Ps. pochodziłem trochę ostatnio po budowach podczas podróży przez kilka miast, wiele osób mi potwierdziło, że rozpuszczalnikowy dysperbit z czasem rozpuści częsciowo styrodur, najlepsza odpowiedź jaką otrymałem od gościa, który sam remontował stary dom, to zastosowanie zaprawy hydroiziolacujnej firmy sopro, ponoć drogie 100zł za 5kg około, ale można zrobić rzadką masę i to okazało się najlepsze, bo gość mówił, że tym robił i było trwałe.
Używaliście dysperbitu wodnego, czy rozpuszczalnikiwego, tego śmierdzącego jak asfalt?
Tytan Disprobit konkretnie. Masa asfaltowo-kauczukowa.
@@SobieRobieDzięki za odpowiedź, jakie przerwy robiliście między nakładaniem kolejnej warstwy dysperbitu? ładnie to zrobiliście, widać ile przy w to włożyliście.
Tez bym Pianki uzyl 😉, a pozniej jeszcze wiecej pianki 😜
Niedługo będzie film w którym będzie duuuuużo pianki :D
My p0 odkopaniu mieliśmy po dużym deszczu pełny rów wody. Musieliśmy użyć pompy, sąsiad obserwował ukradkiem, bo woda poszła z jego dachów.A od swojej strony nie pozwolił nam dokopać. Po wyciągnięciu mapek okazało się że u niego jest ponad półtora metra naszego gruntu, który sobie ogrodzie po śmierci poprzedniego właściciela a nieruchomość uźytkował wraz z polem długie lata. Na razie nie zrobiliśmy wznowienia granic, musimy się uporać z innymi pracami, może za rok się zrobi.
Bardzo często spotykana sprawa z tym sąsiadem. A woda na pewno nie schodziła, bo nie były to piaski jak w przypadku Sobie Robie tylko zapewne jakieś gliny.
Może jeszcze kiedyś będzie okazja to pokażę zdjęcia z pracy gdzie woda była na poziomie -40cm. Robiliśmy drenaż budynku i to ręcznie bo nawet minikoparka bała się wjechać.
Pamiętaj o użytkowaniu cudzego gruntu w dobrej/ złej wierze
Bez iniekcji to niestety w murze woda i tak będzie podciągać od "ław" - wiadomo, że do parteru nie dojdzie, ale to akurat powinno być domknięte przy okazji "podbijania". Chyba, że pominąłem jakiś odcinek...
W odcinkach o podbijaniu jest informacja i wyjaśnienie :) Część ceglana ma izolację na papie i do niej dociągaliśmy ultrament. Część betonowa nie. Skuwany mur był suchy wewnątrz więc podciąganie jest raczej słabe. Nie wiem jak z iniekcją w betonie, nigdy się nie doszkalałem w tym temacie.
@@SobieRobie Iniekcja w betonie działa tak samo jak w innych materiałach z porami i wiązaniami Si-Ca. A jeśli chodzi o to czy podciąganie słabe - macie piach, który szybko odprowadza wodę głębiej więc mur z reguły nigdy nie ma "parcia" wody. Gorzej jeśli z jakiegokolwiek powodu by nagle takie coś wystąpiło (a może przy długotrwałych opadach, albo zimą przy zamrażaniu gruntu głębiej i później rozmrażaniu powierzchniowo - woda nie będzie mogła przeniknąć w dół więc będzie naciskać na ścianki budynku - tutaj zasadniczo PIR + folia kubełkowa powininny przed tym uchronić). Odcinki o podbijaniu mają już swój wiek, a i mój się zbliża do zacnego więc pamięć dobra, ale krótka :P
Co Wyście mi zrobili⁉
Właśnie jestem w trakcie odkopywania piwniczki 3x2 metry (z 3 stron) żeby zrobić hydro i termo izolację... Więcej objętościowo piasku przerzucę niż ma ta piwnica kubatury, ale cóż - "wilgoć twój wróg!" Przez dwa dni przerzuciłem przez plecy z 6-7 ton wilgotnego piasku, a to zaledwie połowa! Jak na beton lany w gruncie jest nawet równo, poza małymi wyjątkami - ot trafił się duży kamień, który trochę wystaje, ale to się skuje i "zateguje". Do tego przed samym końcem okazało się, że jest "podcinka" i fundament częściowo wisi "w powietrzu". Dlatego przerwałem na tym poziomie i wkrótce (pewnie w poniedziałek) będę po kawałku podkopywał, szalował i podlewał (szybki beton). Mam nadzieję wyrobić się do maja ze wszystkim, ale roboty jest po kokardy... no dosłownie, bo na te dwa metry w grunt muszę wejść, a mam metr siedemdziesiąt 😉 No i ta "tyrania dystansu" - 60 kilosów dojazdu i robota raz w tygodniu po 8 godzin. Chyba, że się jakiś urlop uda wyrwać to 2x w tygodniu, ale nie więcej bo pleców szkoda 😉
Przepraszamy :(
@@SobieRobieJedna ściana podlana, zostały 2 krótsze... darmowa siłownia 😆
Na takie paskudne ściany to tylko piana natryskowa. Gdzie wystaje z gruntu to klei się np płyty pir, a pod płytę podjeżdżają z pianą. Szybko, a przede wszystkim szczelnie.
Jak ocieplić piwnice betonową gdy wody gruntowe są wysokie, ziemia gliniasta? Po długotrwałych opadach pojawiła się woda w piwnicy
Ciężka izolacja przeciwwodna i oczywiście hydroizolacja podłogi. Wylewka najlepiej z betonu min. W8 (wodoszczelny). Trzeba też pamiętać o wentylacji piwnicy.
Jak Wam się chce tyle czasu ze starą chałupą walczyć... Podziwiam, ja już mam myśli żeby ogarnąć jako tako ten dom co mam, a za parę lat nowy postawić :)
Nie chce nam się tylko że już nie mamy wyjścia :)
Też remontuje stary dom i powiem krótko gdybym mógł cofnąć czas ponownie bym się nie skusił kosztowne i czasochłonne gra niewarta świeczki
Ciekaw jestem co powiedzą następni właściciele jak będą remontować ten dom za X lat :D :D :D
Stawiam dolary przeciw orzechom, że za kilkadziesiąt lat jak ten budynek będzie wymagał kolejnego remontu to jedynym użytym narzędziem będzie buldożer.
1:46 to to na fundamencie pewnie ma kurzą łapke :P
Ile kosztowala ta zageszczarka?
1500
Nie prościej było zaszalowac istniejącą ścianę płyta i dolać 5 cm szerzej betonu że zbrojeniem rozproszonym? Po umyciu myjka najpierw oczywiscie
Na 2,5m wysokości? Dla nas awykonalne. Zresztą nawet przemysłowo to taki beton chyba pod ciśnieniem musiałby być tłoczony.
ja z ojcem tez budowalismy dom od1976 ,ale sciany byly lane w szalunen , sciany piwniczne byly smarowane abizolem - packutzwo ale dzialalo - wiec zwalanie na "inne" szasy nie jest sluszne !
Rzeczowniki policzalne określamy rzeczownikiem 'liczba', nie: 'ilość', ilość jest do niepoliczalnych czyli woda, energia, praca itd, czyli liczba odsłon i liczba osób, do których chcecie dotrzeć.
Jako kompletny lajkonik - nie myśleliście o szalunku i zalaniu świeżym betonem?
@@damiank7053Szalunek 3m wysokości jest poza naszymi możliwościami wykonawczymi.
A szalowanie styropianem aż się prosiło o deseczkę w poprzek
@@damiank7053 Teraz też to wiemy 🤣
Jak robotnikom się płaci tyle co kot napłakał, czyli obecnie (2023r.) 20-25 zł na godz i to z wielką łaską, to można się spodziewać partactwa, tzn. takich niespodzianek jak puszki i butelki w murach. Mam tutaj na myśli zarobki pracowników, a nie tyle co janusz biznesu - właściciel firemki sobie zażyczy, bo to są zupełnie różne stawki. Janusz biznesu sobie liczy ceny rynkowe, a pracownikom płaci minimalną, lub lekko powyżej, bez względu na wydajność pracy, czy wycenę konkretnego rodzaju pracy - pracownik zawsze dostaje mniej niż połowę, a często nawet i 25%, albo i mniej.
To co tam było to lata 80te a nie dzisiaj. 21 dni pracy, 8h dziennie po 25pln/h na rękę to 4200PLN. Znam takich co tyle nie zarabiają po studiach.
@@SobieRobie Ja piszę o dzisiaj, kiedyś wcale lepiej nie było. To że ktoś jest po studiach nie oznacza, że będzie zarabiał kokosy. Liczy się zajmowane stanowisko, a nie tylko wykształcenie. Pomijam fakt, że wymaganie przez pracodawców wyższego wykształcenia jest bardzo często tylko kolejnym sitem rekrutacyjnym, bo wcale nie jest ono potrzebne. Ponadto jak ktoś jęczy jak to po studiach mało się zarabia to zawsze może się przebranżowić, droga wolna. Zobaczy czy noszenie dziennie po kilka ton, poświęcanie swojego zdrowia, pleców, słuchu itd., za troszeczkę więcej pieniędzy (albo i nie) jest tego warte, bo na starość to wszystko wyjdzie... Szczerze w to wątpię... Ponadto w wyliczeniach miesięcznych nie jest brane 21 dni, tylko 19, czyli wychodzi 3800 zł.
Prościej taniej i szybciej, lepiej był zrobić szalunek przed ścianą zbrojenie wchodzące w ścianę zalać betonem, evomer grunt evomer hydro i bez styro.
Jakie i z czego wykonane musiałyby być szalunki? Ile kosztowałoby wykonanie szalowania na wysokość 2,5m i wlanie betonu w tą przestrzeń? O ile szalunek musiałby być odstawiony od ściany? Ile m3 betonu by na to poszło? Czy taka praca jest możliwa do wykonania przez dwie osoby?
Mili Państwo.
Dobra robota, ale .... moim zdaniem mogła być wykonana TYLKO DLATEGO, że do tej piwnicy był dostęp dookoła.
Natomiast zdecydowana większość piwnic w starych domach (czy mieszkaniach) to piwnice W ŚRODKU BUDYNKU, gdzie nie ma jakiegokolwiek dojścia do ścian od zewnątrz.
W takich przypadkach nie tylko niczego nie ocieplicie, ale W OGÓLE nic nie zrobicie.
Pozostają tylko specjalne żywice (nawierty) stosowany od wewnątrz, które to żywice są CHOLERNIE DROGIE jak również cała usługa do tanich nie należy, przy czym i tak stosując takie żywice można spowodować tylko to, że odseparujemy mur od wody/wilgoci dostającej się od zewnątrz, ale już efektu ocieplenia NIE BĘDZIE, więc wilgotne powietrze dostające się do suchej (ale zimnej) piwnicy i tak będzie się skraplać na ścianach.
Dlatego Wasza metoda oczywiście sensowna, ale ..... niestety .... NIE DO WYKONANIA w 80% przypadków.
Nigdy nie twierdziliśmy, że wszystko co pokazujemy sprawdzi się u każdego :)
Jak was nie kochać 😊 ?
Ten dom nie miał szczęścia do budowniczych. Kocham stare domy, ale w tym przypadku lepiej było zburzyć.
Nie do końca kiedyś budowano z tego co było dostępne wiedza też się różniła no i ostatnia sprawa budynek stoi. Za 20 do 30 lat przyjdzie ktoś na nowy teraz budynek i powie kto Panu tak s...ł
A nie myśleliście o tym żeby większe garby skuć, a potem zaszalowac sobie z płyty szalunkowej i dolać tak jakby beton żeby uzyskać równą powierzchnie? Wiadomo znowu trochę finansów na ten beton dodatkowy
Zaszalować na wysokość 2,5m? Dla nas niewykonalne.
@@SobieRobie płyta OSB lub sklejką budowlana na stojąco i sprawa załatwiona. Ja akurat sklejke używana kupilem, a potem sprzedałem w tej samej cenie bo zabezpieczylem przed panie betonu żeby się nie przykleił ;) ale macie już po temacie, wyszło super, szacun ;)
Kochani, a o papie słyszeliście? 😁