30-ci lat temu bedac u cioci we Francji bylismy zaproszeni na wesele do Francuzów, bogatych ludzi ktorzy mieli siec sklepów, przed weselem ciocia uszykowala super kolacje poniewaz na weselu podali tylko kieliszek szampana, migdalowe cukierki a dla rodziny byl tort ktory o okreslonej godzinie wjechal. Bywaja różne wesela😮 Tez byl plan wesela, o ktorej w kościele,o ktorej szampan, o ktorej grupowe zdjęcie, itd. wesele bylo w restauracji w zamku, piekny park, piekne kreacje piekna pogoda a z wesela mloda para prosto pojechala na lotnisko aby polecieć w podróż poślubna. Pozdrawiam z Austrii mamy snieg i mroz -11.
Dziwne polskie zwyczaje: 1. Interesowanie się tym ile kto ma w portfelu i dlaczego on tyle nie ma. 2. Pierdolenie głupot na jakiś temat np. sprawy urzędowe, a potem okazuje się na miejscu co innego. 3. Złożyczenie innym rodakom, zamiast wziąć się w garść. Można wymieniać i wymieniać.
Punkt 1. Wschodni gen Punkt 2. Mnie rozpierdala bo jestem w Niemczech 16lat i co się legend nasłuchałem co można A co nie, że są jakieś kary, mandaty itp. A najwięcej pierdolą ci co języka nie znają i ktoś im tam coś powiedział. A wystarczy oczywiście iść samemu do urzędu i zasięgnąć informacji niż słuchać kocopołów rodaków. Punkt 3. Wschodni gen
Nie mierzcie wszystkich jedną miarą bo opisane przez was zwyczaje to zwyczaje patoludzi, a nie Polaków. To że wśród rodaków mamy wielu patoludzi nie oznacza że wszyscy tacy jesteśmy.
@@konradokonrado6769masz rację, ale póki co jak 6 lat tu mieszkam z Narzeczoną, co chwilę spotykamy takich rodaków, jeszcze po prostu nie trafił się taki rodak co by się "za bardzo nie interesował" a przynajmniej my takiego nie spotkaliśmy
Co za bzdura. Mieszkasz pewnie na jakimś zafajdanym bungalowie gdzieś w polach albo lesie, gdzie wszyscy razem ze sobą pracują a jak ktoś ma dwie godz więcej w tyg to cały weekend o tym gadacie. Nie obrażaj rodaków dobrze ci radzę. Pozd
@@zmemowanitv4772 Jak to się mówi są ludzie i są taborety. Dla mnie osobiście interesowanie się życiem kogoś obcego jest plamą na moim honorze i nie robię tego wcale ale wiem jak inni mają manię bycia wszechwiedzącymi bo też takich ludzi spotykam, których nawet nie znam a zadają mi pierdyriard osobistych pytań, ale jest tego dobra strona bo przynajmniej wiadomo z kim się nie zadawać.
Z innej beczki, zwyczaje Polaków, które zadziwiły mnie w Polsce: - zdejmowanie i trzymanie butów na zewnątrz mieszkania w bloku - wystawianie worków ze śmieciami na zewnątrz mieszkania w bloku - nagminne/natarczywe ''częstowanie'' kapciami swojego gościa (nie wyobrażam sobie nosić po kimś butów czy właśnie kapci) Mieszkańcy UK - chodzenie po domu w butach, tych samych, w których przyszło się np. z pracy - chodzenie na piwko i burgera do pubu bezpośrednio po pracy (w sensie - ja to muszę się przynajmniej wykąpać i dopiero do baru) - jak idziesz do anglika/szkota na imprezę - bierzesz swoje jedzenie i alko, no i chodzisz mu po chacie w butach (przynajmniej nie oferują kapci)
Nigdy nie lubiłem przychodzić do kogoś domu gdzie wymagali zdjęcie butów. W ogóle co to jest kazać komuś ściągać buty wtf. Ja u siebie nikomu nie każe zdejmować butów obojętnie jaka jest pogoda na zewnątrz i śmieszą mnie tacy co usilnie zdejmują na progu domu buty u mnie dla mnie to śmieszne.
Polski zwyczaj to "postaw się, a zastawie się". Odczuwam to gdy jestem w Polsce przez kogoś zaproszony w odwiedziny, stół syto zastawiony, a wiem, ze wydali na to wiele pieniędzy, których nie maja w nadmiarze. Pozdrawiam
Znam tych dobrodusznych Polaków ślązaków katolików chętnie cie zaprosza do siebie stół syto nastawią będą cię czestowali i przy okazji wypytywali o wszystko czego chca sie dowiedziec na temat rodziny zarobków itd. a jak wyjdziesz do domu to za plecami będą na ciebie szczuć obgadywać że obrzarłeś ich i do niczego sie nie dołożyłeś
Duże okna chodzi o światło dzienne 😂 i żeby widzieć co sasiad Henk robi pod domem czy do pani M przyjedzie ogrodnik czy kochanek, niderlandczycy są bardzo ciekawscy i chcą wszystko zawsze wiedzieć a najlepiej widzieć 😂 pozdrawiam z Bredy Lekker Man
Mieszkałem w Holandii 11 lat i z tymi oknami to była afera duzo lat temu ,jak wiemy Holandia to kraj kazirodczy i dawno temu jak te sprawy wyszły na światło dzienne królowa nakazała aby właśnie okna były poodsłaniane aby można było widzieć co się dzieje w domach
Okna w Holandii są takie bo mieli zakaz zasłaniania bo tam w rodzinie kopulowali i dlatego mieli odgórny zakaz dlatego tyle wykrętów tam holenderskich jest
Chodzenie w butach w gościach jest może mało kulturalne ale z drugiej strony mniej stresujące jeśli komuś pocą się stopy i wtedy ten ktoś się nie komfortowo czuję
Wlasnie sie Spinki zawsze zastanawialem nad tymi oknami...Czesto za mlodego jezdzilem na TIRach do Holandii.Nie mialem pojecia dlaczego te okna nie maja zaslon...No powiem Ci ze otworzyles mi oczy.Dzieki i Pozdro.
Oj,można jeszcze dużo dodać O tym że idziesz do domu na urodziny dziecka musisz mieć prezent dla brata lub siostry tego dziecka O tym że nigdy nic zjawisz się u kogoś bez uzgodnionej wizyty. O tym że każde umówione spotkanie jak nie idziesz musisz je koniecznie odwołać i napisać dlaczego O tym że w każdym hol.domu obiado kolacja zaczyna się o 18 godz i nawet dzieci jak je głó😢d dopadl nic do tej godz od lanczu nic nie jedzą O tym że jak idziesz na proszone w restauracji przyjęcie możesz być poproszony o dołożenie się np do drinków A już idąc na pogrzeb znajomego człowieka musisz liczyć się z tym że uroczystość to dwa albo trzy etapy zanim go pochowają i nietaktem jest przyniesienie naręcza kwiatów.Jeden kwiatek bez ozdoby wystarczy.Ostatnio uczestniczyłam w takiej uroczystości i nie było księdza chodź rodzina wierząca.Bylo to bardzo uroczyste i wzruszające. Można wiele takich przykładów dawać .Żyje w NL i mam styczność tylko z Holendrami i mnie nic już nie z zdziwi.Pozdrawirm ,świetne masz te filmiki
Ten pierwszy "punkt" wcale nie jest glupi, no chyba, ze ktos nie pamieta jak byl dzieckiem. Dla dziecka prezent, to moze byc "glupi" cukierek...podany w odpowiedniej formie. Pozdrawiam
Ps Co do Wesel ,ten czas jest faktycznie określony i tak samo urodzony czy inne uroczystości ale jak wiem bywa z wychodzeniem różnie .Jeżeli uroczystość jest w knajpie lub wynajętym domu to te godziny są sztywne do 3 godz.max Ale w domach zależy od wyczucia gości ale raczej wszyscy wychodzą po tych 2 godz. Druga sprawa catering się skończy i nie ma co jeść i pić!!!😊
W Polsce sa wesela konkretne tutaj male puczestunki i tyle , zapomniales dodac ze jak idziesz do kogos na urodziny zebys wzial ze soba seoja szame . Kiedys holendrzy pojechali do znajomego na weseld do PL robili takie oczy jakby pierwszy raz tyle jedzenia eidzieli i sid pytaja znajonego czy moga sie poczrstowac a znajomy jedzcie co chcecie na co ochote macie byl to dla nich mega dziwne ze tak na bogato , 120 tys zl to bylo na bogato
W Holandii dzieła gości na dwie kategorie, rodzinę i pozostałych. Rodzinie robią szamkę a potem jak przychodzą wszyscy to zazwyczaj tylko napoje podają i bloki sera.
@@andrzejwodynski a widziales żeby w Polsce Polacy tak patrzyli w paragony pod sklepami i kłócili Się z kasjerami o kilkadziesiąt centów bo nigdzie tego nie widziałem jak w holandi , holender się mnie pyta czemu wyrzucam buteli przecież to pienuadze no 25 centów z wody spa , prawda jest taka że tak chytrych ludzi jak holendrow nie znam a wesela to nie wiem jakie widziałeś , u mnie w pracy na kantynie hak zostaję szama to Holendry biorą do domów gdzie rumuny i Bułgarzy nawet tego nie biorą a jak rozdają za darmo frikadele czy kule mocy to Sue dziwią że daja za darmo a tego nikt nie chce jedynie holendrzy biorą po kilka bo za darmo .
Ja osobiście nie chadzam na żadne imprezy typu urodziny itp., ale z tymi godzinami na zaproszeniach moim zdaniem to fajne i praktyczne bo wiadomo na co się nastawiać. Tak samo np. jubilat robiący imprezę może mieć coś do załatwienia, a często takie imprezy się przeciągają i ciężko jest wyprosić gości lub analogicznie gość ma coś do załatwienia, ale głupio mu wyjść wcześniej. Także moim zdaniem taka informacja na zaproszeniu jest genialnym pomysłem. Z tą siłownią to zależy jak chcesz to podajesz rękę, jak nie to nie. Co innego gdy jesteś nowy na siłowni, a co innego gdy wbijasz na salę a tam wszyscy znają ciebie i ty znasz wszystkich to już wypada podać rękę lub się przywitać słownie jeśli osoba w danej chwili wykonuje ćwiczenie.
Witaj Spinki mam pytanie , czy orientujesz się odnośnie uprawnień na wózki widłowe ? Czy w Niderlandach są akceptowane uprawnienia UDT robione w PL i przetłumaczone na j.angielski?? pozdrawiam
Definicja kraju jest wlasny jezyk, obyczaje i kultura. Nawet tych 3ech pdst pojec nie spelnia Nic Land (NL). Obyczajow i kultury brak a jezyk holenderski powstal z polaczenia jezyka niem-ang-francuskiego. Ponad 500osob na km2 a 40% obszaru na wodzie powstalo albo zalaniem woda grozi. Do tego fakt ze teczowy murzyn czy pies domowy maja wiecej praw niz normalny prawdziwy europejczyk hetero. Normalnie super , dlatego teraz rozumiem co babcia miala na mysli gdy opowiadala ze jesli ktos za zycia pracowal w NL to po smierci do piekla juz nie idzie..
Te zwyczajnie holenderskie są bardzo podobne do amerykańskich, a co do polskich zwyczajów to np. Zdejmowanie butów do domu, wpuszczanie przodem płeć żeńska, calowanie ręki ko iet na dzień dobry, zwyczaj dość stary ale jeszcze czasem widywany, witanie sie głównie między chłopami ręką w rękę. Wydaje mi się że Polacy jak sam wspomniałeś poniekąd, nie przepadają za zbyt słodkimi słodyczami, co oczywiście na plus dla zdrowia, klaskanie jak samolot wyląduje więcej nie pamiętam, ale napewno jest jeszcze masa takich typowo polskich zwyczajów
Kamil - jakieś 15 lat wstecz i więcej, kiedy nie było jeszcze "sieciówek" a jedynie lokalne, osiedlowe siłownie to każdy witał się z każdym. Pamiętam jak z ojcem chodziłem ćwiczyć mając ~15 lat, to wchodząc razem na siłkę do każdego podchodziliśmy i się witaliśmy. I tak samo z nami się witali. Jaki to musiał być dziwny i niewiarygodny wręcz widok, kiedy podchodził do mnie ZWIERZKOKS i podawał rękę. / Dzisiaj - zwyczaj ten już umiera, ale dalej jest to w jakimś stopniu praktykowane na osiedlowych siłowniach. W sieciówkach mało kto się wita z kimś przez podanie ręki. Jedynie stali bywalcy - wąskie grono. Reszta to co najwyżej CZEŚĆ w szatni.
ja nie rozumie tych ludzi co wchodzą na siłke i podaja rece nawet tym osobom z którym nawet słowa nie zamieniły xd ja byłem jedyną osoba która przychodziła do pracy i mówiła 20 osobom stojącym koło siebie zwykłe "cześć" a kazdy jeden z nich musiał sie macac rekami ze sobą codziennie "bo tak wypada", czy zwykłe cześć nie wystrczy? :D
W Belgii tez goscie chodza w butach w trakcie odwiedzin. W Polsce bedac z wizyta wole chodzic boso niz zalozyc pantofle "dla wszystkich". Mialam kiedys kolezanke, ktorej maz byl Holendrem i w trakcie odwiedzin u nich nalewal kawe tylko do polowy filizanki i dawal jedno ciastko do niej. Gdy byl u nas z wizyta gderal, ze polskie jedzenie mu nie smakuje albo ze znowu dostal kurczaka do jedzenia. Wole goscinnych Polakow lub Belgow, ktorzy rowniez dadza Ci zjesc, wypic i lubia dluzej posiedziec jak Cie odwiedza.
Ja zauważyłam, że jak Polaków zaprasza się do domu np. To przychodzą nie tylko 2 osoby które zaprosiłam ale biorą mamę , tatę , siostrę , dziecko od Siostry , Narzeczonego i przychodzą bez niczego. Js osobiście nie wymagam nic ale jeżeli już idę do znajomych to biorę fajny Wein , Sekt albo Kwiaty. Ja poznałam w DE Polaków , którzy Nigdy nic nic nie przynieśli . I dlatego ja od paru lat nie zapraszam nikogo obcego . Bi ja jak gdzie idę to zawsze zabieram coś że sobą
W Polsce przychodzą nieproszeni, w trakcie rodzinnego obiadu, kiedy chcesz pilnie wyjść, oczywiście z nimi jest pełny samochód, często są to goście z daleka, na czas nieokreślony. A powiedz im, że się nie umawiałes, jest foch i obraza
Totalne bzdury, nigdy się z czymś takim nie spotkałem a mam 60 lat i trochę w swoim życiu widziałem, po za tym nigdy nie spotkałem się z czymś takim że ktoś się wprasza nie zapowiedziany, nie rób Polakom złej opinii bo jest zupełnie inaczej, jesteśmy narodem bardzo gościnnym i faktycznie mamy taką przypadłość ,,zastaw się a nie daj się" , wynika to właśnie z tej gościnności chcemy pokazać że ,,gość w dom Bóg w dom", więc proszę nie szkalować Polaków bo pomimo różnych przywar jesteśmy narodem gościnnym i szanującym innych ludzi.
Bo tak naprawde tylko oficjalnie jest Niderlandy ( Królestwo Niderlandów ) . A tu rodowici Holendrzy mowia dalej Holland. Bo to sa Holendrzy a nie "Niderlandczycy' Jest jezyk niderlandzki, ale pilkarze sa holenderscy i duzo rzeczy jest i zostanie : holenderskie! 😉
Prośba o informowaniu o źródle informacji. W różnych miejscach w internecie można wyczytać różne informacje. Mówienie, że wyczytałeś w internecie nic nie mówi.
Jakieś zwyczaje pewnie są. Ale ja zawsze sam decyduję o tym co robię. A nie ze coś lub ktoś.... Mam własny rozum. I przykładowo z tą siłownią czy innym miejscem.... nie mam w zwyczaju i nie lubię witać się z każdym podając rękę. Gdy spotkam się z kumplem ok nie ma problemu. Ale ktoś nieznajomy czy większa liczba osób to odpada. A już za totalne chamstwo uważam podawanie komuś ręki gdy ta osoba je. Nie raz widziałem sytuację że ktoś się odlał np pod drzewem i zaraz komuś łapę pchał. Więc nie ufam ludziom 😁😁
Super sie ciebie słucha. Pozdrawiam ze słonecznej Kuby,gdzie mieszkam od 8 lat.Zawsze lato,fajni serdeczni ludzie zawsze usmiechnieci pomimo tego całego syfu,ktory ich otacza.Najładniejsze dupy 😊 Wpadnij, zapraszam
@@marianmarciniak8721 pozazdrościć Panie Latynoski są zajebiste w łóżku. Co tam robisz? Jaki masz pomysł na siebie? Opowiedz coś więcej jestem ciekaw świata i ludzi ale ja w Niemczech 16lat nudny kraj fhuj całe te niemcy Austria i benelux
W Polsce jest dziwny zwyczaj dawania gościom przechodzonych kapci Jest jeszcze pewnie wiele innych zwyczajów które nasz kraj posiada Pozdrawiam serdecznie
U holendrów to normalny zwyczaj jak pracowałęm w szklarni kiedyś tam to był zwyczaj jak ktoś miał urodziny to musiał tort przynieść lub inne ciasto aby każdego pracownika poczęstować to samo było jak się z urlopu wracało do pracy. Pamiętam miałem urodziny i kolega w tym dniu z urlopu wrócił i miał do mnie pretensje ze ja kupiłem 3 torty i ciasto wydałem na to 40 euro on liczył na to ze ja kupie z nim na połowa aby on nie stracił te 30 euro bo dla niego to majątek a on musi mieć kasa na papieroski i piwko. Słabiutki u was w Holandii mróż u mnie wczoraj było -17
Holandia dalej istnieje i w języku polskim jest normalną, obowiązującą nazwą. Mnie osobiście bawi nazywanie Holendrów Niderlandczykami bo brzmi to bardziej jak neandertalczycy a już najbardziej bawi mnie jak niektórzy pod każdym artykułem czy filmem gdzie usłyszą słowo Holandia od razu beczą, że takiego kraju jak Holandia nie ma - jest😀 tak samo jak i w innych latach i w tym będzie w Ziggo „holland zingt hazes”, w TV „ik hou van Holland” , miasto Hoek van Holland nie zmienia nazwy a obcokrajowcy będą nazywać tubylców Hollanders także bez spiny
Mógłbyś kiedyś na vlogu mówić przez kilka minut po niderlandzku? ciekawy jestem w jakim stopniu opanowałeś ten język. Oczywiscie z napisami polskimi mordo
Nie kiedy przychodzisz w gości w polsce nie umawialiście się na jakieś obiady itd. a gospodarz na sile wciska ci obiad pomimo że wyraźnie nie masz na to ochoty
Dobry jest to zwyczaj ze sie zaprasza na wesele tez znajomych a nie tylko rodzinę jak w Polsce. Co prawda osoby z poza rodziny maja mniej atrakcji i wkasciwie to tylko woadaja zlozyc życzenia i piwa sie napić ale keosze to niż brak zaprószenia.
@@mortalwombat6903 w Holandii też, zazwyczaj do maks 4 rano. Ale goście są podzieleni na dwie grupy jedni są na bogato goszczeni a drudzy tylko wpadają, w tej drugiej grupie są zazwyczaj osoby z poza rodziny typu sąsiedzi i znajomi z pracy lub szkoły.
Hmmm. Wszech obecne umówienie wizyty Afspraki, czasami ok. Ale np jak bym chciał coś o 19 nie bardzo..... :-( Ale w Pl robi się to samo, niby ma to coś tam usprawnić :-P taaaaa..... 2 To beknanie Holendrów przy jedzeniu i puszczanie bąków śniadanie, lub lunch- obrzydliwe jak pijany polak z reklamówką , białe skarpetki w "kubotach" 🤦♂
A ja słyszałem że te okna są takie dlatego że w holandii byl bardzo duży procent kazirodztwa :D i jak sie patrzy na niektórych holendrów to myślę że to prawda
Jak już się zdążyłeś przekonać w Holandii jest mało słońca. Także duże okna bez zasłon służą jedynie zeby zaczerpnąć nieco naturalnego światła w domu. Ot co.
W moim kraju są ludzie, którzy obchodzą święto, urodziny, narodziny dziecka itp. w odpowiedzi na powitanie gratuluje tosterowi. Osobiście miałem takie przypadki. Nie wiem dlaczego, ale było mi przykro słyszeć gratulacje dla mnie, po tym jak gratulowałem tej samej osobie. Miałem wrażenie, że to jakiś rodzaj hipokryzji. A może coś wymyśliłem. Co myśleće?
@@mortalwombat6903 Więc. Ukraina. Powiedziałem toast. Osoba podziękowała i powiedziała: Ja również życzę Tobie i Twojej rodzinie wszystkiego najlepszego itp. Spotkałem parę takich osób. Ciekawe, prawda?
No i najważniejsze holendrzy jak widza turyste albo osobe z innego kraju to patrza tylko jak cie oszukac oskubac z paru euro .Sprawdzone kilku krotnie nie tylko sam na sobie ale i duzo osob mialo to samo .A najwiekszym idiotyzem bylo wmawianie czegos co juz mialem na aucie ze jescze jedna palete nie zabralem 😅😂Na szczęście miałem papierowa fakture i kazda palete z numer odkreslalem osobiscie😂😅🤣
Nie, przynamniej tak mi mówiono. To za dawnych czasow - Kobieta zostawala w domu z dziecmi a maz rybak wyplywal na morze. Kazdy musial wiedziec czy wszystko jest w porzadku...A jeszcze w latach 50 -60 tych w miastach nie zamykali drzwi wejsciowych. Byl taki jeden co mial klucz który pasowal do wszystkich mieszkan na ulicy. A potem juz przyjezdzali zagraniczni i to sie skonczylo. 🍀🍀🍀😉
Królowa nakazała tak że okna muszą odsłonięte być żeby stary corki nie posuwał Kazirodztwo do tej pory tam powszechne a wynika to z tego zeby wszystko w rodzinie zostalo jak np. Gospodarstwo rolne .
To chyba na wsiach. Ja wiem od Holendrów ze kobieta zostawala sama z dziecmi w domu, jej maz wyplywal na ryby to kazdy musial widziec czy wsystko z nimi okej. Niedawno widzialam w Wassenaar starsza pania siedziala i nam obcym machala reka i usmiechala sie. A co dopiero znanemu sasiadowi/ sasiadce.
No, tego po Holendrach nie widze, ale po Turkach to widac golym okiem juz na tych slubach i weselach. Co znaczy niedorobieni? A Polacy sa dorobieni? A Ukraincy i Rumuni? A jak sie ogladnie odcinki z p. Jaworowicz - to myslisz ze w jakiejs pomylonej wiosie na innym kontynencie wyladowales...haha🙃. Jak bedziecie zyc z Holendrami na co dzien, to sie wypowiadajcie. Macie malzonke/a Holendra dzieci i zyjecie z rodzina kilkadziesiat lat? To wtedy sobie mozemy troche podyskutowac. A tak to na YT mowa trawa...Ale odcinek musi o czyms byc. Przeciez te roznice kulturowe wychodza tez z religii..Kiedys wierzacych bylo wiecej w ale to Protestanci róznych odlamów, kalwinisci. Inni ludzie sa chrzescijanie. Ostatnie lata Holendrzy nie praktykuja i odeszli od chodzenia do kosciola. Bo jak mi znajomy powiedzial ze zycie mu wcale nie pokazalo ze jak chodzil do kosciola to mu sie lepiej wiodlo czy byl szczesliwy. Ale podkreslil": " z urodznia jestem chrzescijaninem" Król Willem jest wyznania ewangelicko-protestanckiego. Po rodzicach. Sam ozenil sie z katoliczka z Argentyny. Taka mieszanina jest dozwolona ale juz nie w innych krajach. Nam trudno wiele spraw i mentalnosci trudno zrozumiec bo wlasciwie uchodzimy za 'katolików' i cos innego juz nas dreczy. Dajmy temu spokój. A wiecie co mówia na zachodzie ogólnie o Polakach tu pracujacych?? Bo ja wiem...Ale moge stwierdzic ze to tez takie: Jak cie widza tak cie pisza. To, co prowadzacy opowiada to jest jego spostrzezenie z okregu Overijssel/ Drente.- tylko jakis % prawdy. Typowe ciezko reformowane prowincje i bym nigdy tam nie chciala mieszkac. A kiedys, dawno temu bylam na krótkich wakacjach, to wiem ze moja Holenderska tesciowa opowiadala takie straszne dziwy o zwyczajach/zyciu tamtejszych autochtonów ze myslalam ze sciagnela te wiesci z ksiazek ze sredniowiecza...haha😆😂..A pozniej, za pare dni musialam do Amsterdamu juz w ramach pracy. 🤩To sie dopiero dzialo, kompletny szok. Bylam wyczerpana psychicznie jak wrocilam do mojego domu k/ Rotterdamu..Holandia byla/jest jedna, a Niderlandy to jest zlepek duzo landów i dlatego zmienili nazwe.😉 ❤😂 @@uanbator
30-ci lat temu bedac u cioci we Francji bylismy zaproszeni na wesele do Francuzów, bogatych ludzi ktorzy mieli siec sklepów, przed weselem ciocia uszykowala super kolacje poniewaz na weselu podali tylko kieliszek szampana, migdalowe cukierki a dla rodziny byl tort ktory o okreslonej godzinie wjechal.
Bywaja różne wesela😮
Tez byl plan wesela, o ktorej w kościele,o ktorej szampan, o ktorej grupowe zdjęcie, itd.
wesele bylo w restauracji w zamku, piekny park, piekne kreacje piekna pogoda a z wesela mloda para prosto pojechala na lotnisko aby polecieć w podróż poślubna.
Pozdrawiam z Austrii mamy snieg i mroz -11.
W Polsce też jest śnieg i mróz -11.
Dzięki za komentarz pozdrawiam
Dziwne polskie zwyczaje:
1. Interesowanie się tym ile kto ma w portfelu i dlaczego on tyle nie ma.
2. Pierdolenie głupot na jakiś temat np. sprawy urzędowe, a potem okazuje się na miejscu co innego.
3. Złożyczenie innym rodakom, zamiast wziąć się w garść.
Można wymieniać i wymieniać.
Punkt 1. Wschodni gen
Punkt 2. Mnie rozpierdala bo jestem w Niemczech 16lat i co się legend nasłuchałem co można A co nie, że są jakieś kary, mandaty itp. A najwięcej pierdolą ci co języka nie znają i ktoś im tam coś powiedział.
A wystarczy oczywiście iść samemu do urzędu i zasięgnąć informacji niż słuchać kocopołów rodaków.
Punkt 3. Wschodni gen
Nie mierzcie wszystkich jedną miarą bo opisane przez was zwyczaje to zwyczaje patoludzi, a nie Polaków. To że wśród rodaków mamy wielu patoludzi nie oznacza że wszyscy tacy jesteśmy.
@@konradokonrado6769masz rację, ale póki co jak 6 lat tu mieszkam z Narzeczoną, co chwilę spotykamy takich rodaków, jeszcze po prostu nie trafił się taki rodak co by się "za bardzo nie interesował" a przynajmniej my takiego nie spotkaliśmy
Co za bzdura. Mieszkasz pewnie na jakimś zafajdanym bungalowie gdzieś w polach albo lesie, gdzie wszyscy razem ze sobą pracują a jak ktoś ma dwie godz więcej w tyg to cały weekend o tym gadacie. Nie obrażaj rodaków dobrze ci radzę. Pozd
@@zmemowanitv4772 Jak to się mówi są ludzie i są taborety. Dla mnie osobiście interesowanie się życiem kogoś obcego jest plamą na moim honorze i nie robię tego wcale ale wiem jak inni mają manię bycia wszechwiedzącymi bo też takich ludzi spotykam, których nawet nie znam a zadają mi pierdyriard osobistych pytań, ale jest tego dobra strona bo przynajmniej wiadomo z kim się nie zadawać.
Z innej beczki, zwyczaje Polaków, które zadziwiły mnie w Polsce:
- zdejmowanie i trzymanie butów na zewnątrz mieszkania w bloku
- wystawianie worków ze śmieciami na zewnątrz mieszkania w bloku
- nagminne/natarczywe ''częstowanie'' kapciami swojego gościa (nie wyobrażam sobie nosić po kimś butów czy właśnie kapci)
Mieszkańcy UK
- chodzenie po domu w butach, tych samych, w których przyszło się np. z pracy
- chodzenie na piwko i burgera do pubu bezpośrednio po pracy (w sensie - ja to muszę się przynajmniej wykąpać i dopiero do baru)
- jak idziesz do anglika/szkota na imprezę - bierzesz swoje jedzenie i alko, no i chodzisz mu po chacie w butach (przynajmniej nie oferują kapci)
Dzięki za komentarz pozdrawiam
Te buty, na zewnatrz, to chyba od "Marokanow" przejeli 😂😂😂
Nigdy nie lubiłem przychodzić do kogoś domu gdzie wymagali zdjęcie butów. W ogóle co to jest kazać komuś ściągać buty wtf. Ja u siebie nikomu nie każe zdejmować butów obojętnie jaka jest pogoda na zewnątrz i śmieszą mnie tacy co usilnie zdejmują na progu domu buty u mnie dla mnie to śmieszne.
Te buty to cyganie zostawiali na zewnątrz. Po to, że jak chcieli komuś skroić chalupe to żeby swoich nie okradli
Polski zwyczaj to "postaw się, a zastawie się". Odczuwam to gdy jestem w Polsce przez kogoś zaproszony w odwiedziny, stół syto zastawiony, a wiem, ze wydali na to wiele pieniędzy, których nie maja w nadmiarze. Pozdrawiam
👊
Znam tych dobrodusznych Polaków ślązaków katolików chętnie cie zaprosza do siebie stół syto nastawią będą cię czestowali i przy okazji wypytywali o wszystko czego chca sie dowiedziec na temat rodziny zarobków itd. a jak wyjdziesz do domu to za plecami będą na ciebie szczuć obgadywać że obrzarłeś ich i do niczego sie nie dołożyłeś
@@brylant2020 haha dobre, no pewnie są tacy, mam nadzieje ze ja na takich jeszcze nie trafiłem. Ale za taką gościnność to ja dziękuję.
Duże okna chodzi o światło dzienne 😂 i żeby widzieć co sasiad Henk robi pod domem czy do pani M przyjedzie ogrodnik czy kochanek, niderlandczycy są bardzo ciekawscy i chcą wszystko zawsze wiedzieć a najlepiej widzieć 😂 pozdrawiam z Bredy Lekker Man
2:40 w Holandii tez to jest ale dla rodziny, miałeś zaproszenie dla znajomych dlatego od 18:00 do 21:00.
Mieszkałem w Holandii 11 lat i z tymi oknami to była afera duzo lat temu ,jak wiemy Holandia to kraj kazirodczy i dawno temu jak te sprawy wyszły na światło dzienne królowa nakazała aby właśnie okna były poodsłaniane aby można było widzieć co się dzieje w domach
Co się urywa najczęściej Polakowi? Pasek rozrządu i film na imieninach 🎉😂 impry do białego rana 😉
Święte spostrzeżenia 👍👍👌🏻fajny odcinek. Pozdrawiam z Rotterdamu
Dzięki pozdro
A ja tam dalej bede używać Holandia i Holendrzy 🙃
I tak ma byc. Oficjalnie w Urzedzie moze uzywaja tego dziwnego nowego slowa: Niderlandy.
Okna w Holandii są takie bo mieli zakaz zasłaniania bo tam w rodzinie kopulowali i dlatego mieli odgórny zakaz dlatego tyle wykrętów tam holenderskich jest
z tą siłką zależy, małe lokalne osiedlowe nadal każdy przybija piątkę. Na większych, sieciowych to już nie.
Dzięki pozdro
Chodzenie w butach w gościach jest może mało kulturalne ale z drugiej strony mniej stresujące jeśli komuś pocą się stopy i wtedy ten ktoś się nie komfortowo czuję
Wchodzisz i mówisz wprost że jesteś po pracy i moze być różnie 😂 nie ma się co z tym cackać
Ja też noszę poczęstunek do pracy na urodziny wodke
Wlasnie sie Spinki zawsze zastanawialem nad tymi oknami...Czesto za mlodego jezdzilem na TIRach do Holandii.Nie mialem pojecia dlaczego te okna nie maja zaslon...No powiem Ci ze otworzyles mi oczy.Dzieki i Pozdro.
Pozdro
Oj,można jeszcze dużo dodać
O tym że idziesz do domu na urodziny dziecka musisz mieć prezent dla brata lub siostry tego dziecka
O tym że nigdy nic zjawisz się u kogoś bez uzgodnionej wizyty.
O tym że każde umówione spotkanie jak nie idziesz musisz je koniecznie odwołać i napisać dlaczego
O tym że w każdym hol.domu obiado kolacja zaczyna się o 18 godz i nawet dzieci jak je głó😢d dopadl nic do tej godz od lanczu nic nie jedzą
O tym że jak idziesz na proszone w restauracji przyjęcie możesz być poproszony o dołożenie się np do drinków
A już idąc na pogrzeb znajomego człowieka musisz liczyć się z tym że uroczystość to dwa albo trzy etapy zanim go pochowają i nietaktem jest przyniesienie naręcza kwiatów.Jeden kwiatek bez ozdoby wystarczy.Ostatnio uczestniczyłam w takiej uroczystości i nie było księdza chodź rodzina wierząca.Bylo to bardzo uroczyste i wzruszające.
Można wiele takich przykładów dawać .Żyje w NL i mam styczność tylko z Holendrami i mnie nic już nie z zdziwi.Pozdrawirm ,świetne masz te filmiki
Ten pierwszy "punkt" wcale nie jest glupi, no chyba, ze ktos nie pamieta jak byl dzieckiem. Dla dziecka prezent, to moze byc "glupi" cukierek...podany w odpowiedniej formie. Pozdrawiam
Ps Co do Wesel ,ten czas jest faktycznie określony i tak samo urodzony czy inne uroczystości ale jak wiem bywa z wychodzeniem różnie .Jeżeli uroczystość jest w knajpie lub wynajętym domu to te godziny są sztywne do 3 godz.max
Ale w domach zależy od wyczucia gości ale raczej wszyscy wychodzą po tych 2 godz.
Druga sprawa catering się skończy i nie ma co jeść i pić!!!😊
W Polsce sa wesela konkretne tutaj male puczestunki i tyle , zapomniales dodac ze jak idziesz do kogos na urodziny zebys wzial ze soba seoja szame . Kiedys holendrzy pojechali do znajomego na weseld do PL robili takie oczy jakby pierwszy raz tyle jedzenia eidzieli i sid pytaja znajonego czy moga sie poczrstowac a znajomy jedzcie co chcecie na co ochote macie byl to dla nich mega dziwne ze tak na bogato , 120 tys zl to bylo na bogato
W Holandii dzieła gości na dwie kategorie, rodzinę i pozostałych. Rodzinie robią szamkę a potem jak przychodzą wszyscy to zazwyczaj tylko napoje podają i bloki sera.
Holendrzy przeciętnie wydają na wesele 18000€, w Polsce się wydaje przeciętnie 13600€. Więc Holendrzy robią bogatsze wesela niż Polacy.
@andrzejwodynsk
Z matematyką w szkoke to miałeś chyba problemy, za 13.600 € w Polsce kupisz więcej, niż za 18.000€ w Holandii❗️🤦🏻♀️
@@ABC-ln9oi 13€ to mniej niż 18€.
@@andrzejwodynski a widziales żeby w Polsce Polacy tak patrzyli w paragony pod sklepami i kłócili Się z kasjerami o kilkadziesiąt centów bo nigdzie tego nie widziałem jak w holandi , holender się mnie pyta czemu wyrzucam buteli przecież to pienuadze no 25 centów z wody spa , prawda jest taka że tak chytrych ludzi jak holendrow nie znam a wesela to nie wiem jakie widziałeś , u mnie w pracy na kantynie hak zostaję szama to Holendry biorą do domów gdzie rumuny i Bułgarzy nawet tego nie biorą a jak rozdają za darmo frikadele czy kule mocy to Sue dziwią że daja za darmo a tego nikt nie chce jedynie holendrzy biorą po kilka bo za darmo .
A ja słyszałem że w Holandii kiedyś kazirodzctwo było legalne i później gdy tego zakazali był nakaz odlosnietych okien. Pozdro
Też możliwe wiele jest tych legend z oknami haha pozdrawiam
Tak kazierodctwo było legalne holandi królowa im tego.zakazala. a oni to robili by majątki zostały w rodzinie
Tez to slyszalem
Tak jest nadal w bogatych rodzinach tylko na Bliskim Wschodzie. Zadna milosc, tylko te ich majątki..Straszne @@rafalnowak9075
W Polsce zima na całego siarczyste mrozy
Oglądamy dzisiaj film Spinki ?
Ja, lekker 😀
Haha pozdro
To zależy jaką siłka... ale część ogólne jest mile widziane lub chociaż hej ;)
Urodziłem się w Poznaniu, a mieszkam na Górnym Śląsku. W Poznania generalnie nie ściąga się butów jak do kogoś przychodzisz, a na Śląsku już tak. :)
A co to za dziwny zwyczaj mają niektórzy Polacy i jeżdżą z rozłożonym fotelem 🤦🏻🤦🏻🤦🏻
zależy na jakiej siłce.Pozdrowienia z w-wa wariacie ;)
Pozdrawiam serdecznie z fartem
Ja osobiście nie chadzam na żadne imprezy typu urodziny itp., ale z tymi godzinami na zaproszeniach moim zdaniem to fajne i praktyczne bo wiadomo na co się nastawiać. Tak samo np. jubilat robiący imprezę może mieć coś do załatwienia, a często takie imprezy się przeciągają i ciężko jest wyprosić gości lub analogicznie gość ma coś do załatwienia, ale głupio mu wyjść wcześniej. Także moim zdaniem taka informacja na zaproszeniu jest genialnym pomysłem. Z tą siłownią to zależy jak chcesz to podajesz rękę, jak nie to nie. Co innego gdy jesteś nowy na siłowni, a co innego gdy wbijasz na salę a tam wszyscy znają ciebie i ty znasz wszystkich to już wypada podać rękę lub się przywitać słownie jeśli osoba w danej chwili wykonuje ćwiczenie.
Witaj Spinki mam pytanie , czy orientujesz się odnośnie uprawnień na wózki widłowe ? Czy w Niderlandach są akceptowane uprawnienia UDT robione w PL i przetłumaczone na j.angielski?? pozdrawiam
Nie są akceptowane
Pozdrawiam z Almelo
Pozddo
U MNIE W OLSZTYNIE BYŁO MINUS 18 STOPNI.
A u mnie w O.C. tez chlodno.. w poludnie plus 15
Definicja kraju jest wlasny jezyk, obyczaje i kultura. Nawet tych 3ech pdst pojec nie spelnia Nic Land (NL). Obyczajow i kultury brak a jezyk holenderski powstal z polaczenia jezyka niem-ang-francuskiego. Ponad 500osob na km2 a 40% obszaru na wodzie powstalo albo zalaniem woda grozi. Do tego fakt ze teczowy murzyn czy pies domowy maja wiecej praw niz normalny prawdziwy europejczyk hetero. Normalnie super , dlatego teraz rozumiem co babcia miala na mysli gdy opowiadala ze jesli ktos za zycia pracowal w NL to po smierci do piekla juz nie idzie..
Te zwyczajnie holenderskie są bardzo podobne do amerykańskich, a co do polskich zwyczajów to np. Zdejmowanie butów do domu, wpuszczanie przodem płeć żeńska, calowanie ręki ko iet na dzień dobry, zwyczaj dość stary ale jeszcze czasem widywany, witanie sie głównie między chłopami ręką w rękę. Wydaje mi się że Polacy jak sam wspomniałeś poniekąd, nie przepadają za zbyt słodkimi słodyczami, co oczywiście na plus dla zdrowia, klaskanie jak samolot wyląduje więcej nie pamiętam, ale napewno jest jeszcze masa takich typowo polskich zwyczajów
bardzo czesto nagrywasz w tym miejscu na moscie :D
Kamil - jakieś 15 lat wstecz i więcej, kiedy nie było jeszcze "sieciówek" a jedynie lokalne, osiedlowe siłownie to każdy witał się z każdym. Pamiętam jak z ojcem chodziłem ćwiczyć mając ~15 lat, to wchodząc razem na siłkę do każdego podchodziliśmy i się witaliśmy. I tak samo z nami się witali. Jaki to musiał być dziwny i niewiarygodny wręcz widok, kiedy podchodził do mnie ZWIERZKOKS i podawał rękę. / Dzisiaj - zwyczaj ten już umiera, ale dalej jest to w jakimś stopniu praktykowane na osiedlowych siłowniach. W sieciówkach mało kto się wita z kimś przez podanie ręki. Jedynie stali bywalcy - wąskie grono. Reszta to co najwyżej CZEŚĆ w szatni.
ja nie rozumie tych ludzi co wchodzą na siłke i podaja rece nawet tym osobom z którym nawet słowa nie zamieniły xd
ja byłem jedyną osoba która przychodziła do pracy i mówiła 20 osobom stojącym koło siebie zwykłe "cześć" a kazdy jeden z nich musiał sie macac rekami ze sobą codziennie "bo tak wypada", czy zwykłe cześć nie wystrczy? :D
No to mnie też rozpierdala codziennie witanie...
Hej w Polsce w moich regionach tłuczenie butelek prze ślubem .Czyli piątek .😂
Spinki na siłkę to tylko jak się kogoś zna to się podaje rękę albo mówi siema .
Dzięki
Zazdro temperaturki, w Polsce -16 do -20 stopni :(
W Belgii tez goscie chodza w butach w trakcie odwiedzin. W Polsce bedac z wizyta wole chodzic boso niz zalozyc pantofle "dla wszystkich".
Mialam kiedys kolezanke, ktorej maz byl Holendrem i w trakcie odwiedzin u nich nalewal kawe tylko do polowy filizanki i dawal jedno ciastko do niej. Gdy byl u nas z wizyta gderal, ze polskie jedzenie mu nie smakuje albo ze znowu dostal kurczaka do jedzenia.
Wole goscinnych Polakow lub Belgow, ktorzy rowniez dadza Ci zjesc, wypic i lubia dluzej posiedziec jak Cie odwiedza.
Ja mysle ze te okna to po prostu dostep do swiatla.
Witam 🫡🇵🇱
👊
Najwiekszy zwyczaj polaka to zawiść
Każdy mierzy swoją miarą….osobiście uważam, że zawiść czy zazdrość nie ma narodowości a zależy od poziomu zadowolenia z własnego życia.
Przeczytałem dziwne zwyczaje neandertalczyków xD.....
Co kraj, to obyczaj. Pozdrawiam.
Ja zauważyłam, że jak Polaków zaprasza się do domu np. To przychodzą nie tylko 2 osoby które zaprosiłam ale biorą mamę , tatę , siostrę , dziecko od Siostry , Narzeczonego i przychodzą bez niczego. Js osobiście nie wymagam nic ale jeżeli już idę do znajomych to biorę fajny Wein , Sekt albo Kwiaty. Ja poznałam w DE Polaków , którzy
Nigdy nic nic nie przynieśli . I dlatego ja od paru lat nie zapraszam nikogo obcego . Bi ja
jak gdzie idę to zawsze zabieram coś że sobą
W Polsce przychodzą nieproszeni, w trakcie rodzinnego obiadu, kiedy chcesz pilnie wyjść, oczywiście z nimi jest pełny samochód, często są to goście z daleka, na czas nieokreślony. A powiedz im, że się nie umawiałes, jest foch i obraza
Totalne bzdury, nigdy się z czymś takim nie spotkałem a mam 60 lat i trochę w swoim życiu widziałem, po za tym nigdy nie spotkałem się z czymś takim że ktoś się wprasza nie zapowiedziany, nie rób Polakom złej opinii bo jest zupełnie inaczej, jesteśmy narodem bardzo gościnnym i faktycznie mamy taką przypadłość ,,zastaw się a nie daj się" , wynika to właśnie z tej gościnności chcemy pokazać że ,,gość w dom Bóg w dom", więc proszę nie szkalować Polaków bo pomimo różnych przywar jesteśmy narodem gościnnym i szanującym innych ludzi.
Flaszka. Zawsze. Moze byc whisky.
@@spankhouz6466 👍👌
@@madamededede Bredzisz.
I na takim,, przyjęciu,, 18-21h , O.7 rozleją na 8 i wszyscy najebani 😉 trawskiem się spalą i widzą czary - mary 😅
Pamietam jak bylem w nl i wchodzilo to niderlandy, to holender okolo 20 letni zawsze mnie poprawial ze holland ale to moze zalezy od regionu
Bo tak naprawde tylko oficjalnie jest Niderlandy ( Królestwo Niderlandów ) . A tu rodowici Holendrzy mowia dalej Holland. Bo to sa Holendrzy a nie "Niderlandczycy'
Jest jezyk niderlandzki, ale pilkarze sa holenderscy i duzo rzeczy jest i zostanie : holenderskie! 😉
W PL tak samo na siłce jak w NL jesli chodzi o witanie.
Odkręcona butelka musi zostać wypita!
a moze nie maja zaslon, poniewaz u nich jest po prostu duzo chmur tak samo jest w angli.czyli zeby nie miec ciemno w mieszkaniu???
Oni mają "lekker" a my mamy "kurwa".
Mógł byś opowiedzieć coś o kazirovtwie
Ok postaram się
Prośba o informowaniu o źródle informacji. W różnych miejscach w internecie można wyczytać różne informacje. Mówienie, że wyczytałeś w internecie nic nie mówi.
Jakieś zwyczaje pewnie są. Ale ja zawsze sam decyduję o tym co robię. A nie ze coś lub ktoś.... Mam własny rozum. I przykładowo z tą siłownią czy innym miejscem.... nie mam w zwyczaju i nie lubię witać się z każdym podając rękę. Gdy spotkam się z kumplem ok nie ma problemu. Ale ktoś nieznajomy czy większa liczba osób to odpada. A już za totalne chamstwo uważam podawanie komuś ręki gdy ta osoba je. Nie raz widziałem sytuację że ktoś się odlał np pod drzewem i zaraz komuś łapę pchał. Więc nie ufam ludziom 😁😁
Spinki, na fajne laski do "tubylcow" tez mowie "lekker", no chyba, ze ktos lubi lizac to, co mu sie nie podoba...😂Pzdro z Belgii. 💪
Haha pozdro
NO.
W Polsce natomiast trzeba powiedzieć na to co dobre, albo to co lubisz „Ja, wódka” albo „Ja, piwko” 😅
1:19 albo widziałem i doświadczyłem że Holendrzy jak składają Życzenia to sobie albo innym gratulują :D czego, tego że się kolejny rok przeżyło ? :D
Haha
Super sie ciebie słucha.
Pozdrawiam ze słonecznej Kuby,gdzie mieszkam od 8 lat.Zawsze lato,fajni serdeczni ludzie
zawsze usmiechnieci pomimo tego całego syfu,ktory ich otacza.Najładniejsze dupy 😊
Wpadnij, zapraszam
Dzięki wielkie kto wie może kiedyś odwiedzę haha pozdro
Zazdroszcze, nie wpadne poniewaz mam syna w Belgii, ale serdecznie pozdrawiam. Kuba i salsa, to jest to.💪
Byłem na kubie. Widziałem kubę. Piękna ale nie zazdroszczę.
@@arturfarysch3335 Z kasa jest jeszcze piekniej 😁
@@marianmarciniak8721 pozazdrościć Panie
Latynoski są zajebiste w łóżku.
Co tam robisz? Jaki masz pomysł na siebie? Opowiedz coś więcej jestem ciekaw świata i ludzi ale ja w Niemczech 16lat nudny kraj fhuj całe te niemcy Austria i benelux
W Polsce jest dziwny zwyczaj dawania gościom przechodzonych kapci
Jest jeszcze pewnie wiele innych zwyczajów które nasz kraj posiada
Pozdrawiam serdecznie
Ja slyszalem ze duze okna bo siostra z Bratem ten tego zeby majatek zostal w rodzinie. Czy to prawda nie wiem. 😢😮
A ty oczywiscie wierzysz we wszystkie glupoty co uslyszysz.
Zależy na jakiej siłowni,w sieciówkach to nie działa, a takie osiedlowe już raczej wymierają
U mnie też dziś -1 pizgawica jak chuj ci powiem Spinki pozdrawiam z vlardingen
👊
Mieszkałem kiedyś w Vlaardingen na przeciwko basa obok wiatraka była też tam policja na tej ulicy 30 metrów od sklepu bass 2010 rok
Ta wesela to kabaret w pl
U holendrów to normalny zwyczaj jak pracowałęm w szklarni kiedyś tam to był zwyczaj jak ktoś miał urodziny to musiał tort przynieść lub inne ciasto aby każdego pracownika poczęstować to samo było jak się z urlopu wracało do pracy. Pamiętam miałem urodziny i kolega w tym dniu z urlopu wrócił i miał do mnie pretensje ze ja kupiłem 3 torty i ciasto wydałem na to 40 euro on liczył na to ze ja kupie z nim na połowa aby on nie stracił te 30 euro bo dla niego to majątek a on musi mieć kasa na papieroski i piwko. Słabiutki u was w Holandii mróż u mnie wczoraj było -17
Holandia dalej istnieje i w języku polskim jest normalną, obowiązującą nazwą. Mnie osobiście bawi nazywanie Holendrów Niderlandczykami bo brzmi to bardziej jak neandertalczycy a już najbardziej bawi mnie jak niektórzy pod każdym artykułem czy filmem gdzie usłyszą słowo Holandia od razu beczą, że takiego kraju jak Holandia nie ma - jest😀 tak samo jak i w innych latach i w tym będzie w Ziggo „holland zingt hazes”, w TV „ik hou van Holland” , miasto Hoek van Holland nie zmienia nazwy a obcokrajowcy będą nazywać tubylców Hollanders także bez spiny
Kiedy cros z Ohara?
Mógłbyś kiedyś na vlogu mówić przez kilka minut po niderlandzku? ciekawy jestem w jakim stopniu opanowałeś ten język. Oczywiscie z napisami polskimi mordo
Spróbuję zrobić taki odcinek
Mowil pare razy w pracy
@@mortalwombat6903 pojedyncze słowa tylko, max dwa zdania
@@roozpierdalam dlatego, że slabo mowi 🤷🏼♂️
A gdzie jest ohara ?
Dobry zwyczaj nie pożyczaj 😂
Haha
Siema.zrob odcinek żeby wyjaśnić tego solarisa co jest za co bo nie każdy za bardzo czai o co w tym chodzi
Mógłbym kiedyś zrobić pozdro
Zwyczaje Polaków,jak ktoś kogoś zaprasza do siebie to Polscy zawsze zrobią kawę ,coś do kawy a nawet obiadek .Tak więc są gościnni bardzo.
👊
Osobiście wolę zjesc obiad w domu 😅
Nie kiedy przychodzisz w gości w polsce nie umawialiście się na jakieś obiady itd. a gospodarz na sile wciska ci obiad pomimo że wyraźnie nie masz na to ochoty
Ty spinacz masz rację mordinoo joł z koszalina nratku❤
👊
nie ma tak na siłce już
Dobry jest to zwyczaj ze sie zaprasza na wesele tez znajomych a nie tylko rodzinę jak w Polsce. Co prawda osoby z poza rodziny maja mniej atrakcji i wkasciwie to tylko woadaja zlozyc życzenia i piwa sie napić ale keosze to niż brak zaprószenia.
Ja tam miałem znajomych na weselu
@@mortalwombat6903 w Polsce nie słyszałem aby się wieczornych gości na wesele zapraszało. Zazwyczaj są wszyscy razem, przynajmniej tam gdzie byłem.
@@andrzejwodynski jakich wieczornych gości jak wesele trwa od południa do rana w Pl
@@mortalwombat6903 w Holandii też, zazwyczaj do maks 4 rano. Ale goście są podzieleni na dwie grupy jedni są na bogato goszczeni a drudzy tylko wpadają, w tej drugiej grupie są zazwyczaj osoby z poza rodziny typu sąsiedzi i znajomi z pracy lub szkoły.
@@andrzejwodynski No wiem o tym? 🤷🏼♂️
Mi się wydaje że znowu wodę lejesz, gadasz nie możliwe rzeczy 😅
Dobrze powiedziałeś wydaje Ci się😂
Niestety tak jest w Nl
Dobze powiedzial
Pozdro
Hmmm. Wszech obecne umówienie wizyty Afspraki, czasami ok. Ale np jak bym chciał coś o 19 nie bardzo..... :-( Ale w Pl robi się to samo, niby ma to coś tam usprawnić :-P taaaaa..... 2 To beknanie Holendrów przy jedzeniu i puszczanie bąków śniadanie, lub lunch- obrzydliwe jak pijany polak z reklamówką , białe skarpetki w "kubotach" 🤦♂
Jak nie ma holandii, doedukuj sie o co chodzi ze zmiana nazwy na niderlandy
Duza litera piszemy nazwy panstw.
Składają życzenia całym rodzinom za to, ze już tyle lat z solenizantem wytrzymali? 😉
A ja słyszałem że te okna są takie dlatego że w holandii byl bardzo duży procent kazirodztwa :D i jak sie patrzy na niektórych holendrów to myślę że to prawda
🫑🫑🫑
Jak już się zdążyłeś przekonać w Holandii jest mało słońca. Także duże okna bez zasłon służą jedynie zeby zaczerpnąć nieco naturalnego światła w domu. Ot co.
👊
Ja kapiel to po silce biore
Ja przed i po
@@spinkihollandtv to jeszcze lepiej. Moze tez powinnam. Tylko mi sie nie chce z tymi dlugimi wlosami dwa razy kapiel brac.
@@kingajonas5219 no wiadomo my Faceci to szybciutko i główką słucha ;)
@@spinkihollandtv dokladnie. Czasem zazdroszcze. Dwie minuty i po sprawie
W moim kraju są ludzie, którzy obchodzą święto, urodziny, narodziny dziecka itp. w odpowiedzi na powitanie gratuluje tosterowi. Osobiście miałem takie przypadki. Nie wiem dlaczego, ale było mi przykro słyszeć gratulacje dla mnie, po tym jak gratulowałem tej samej osobie. Miałem wrażenie, że to jakiś rodzaj hipokryzji. A może coś wymyśliłem. Co myśleće?
Tosterowi? To co to za kraj
@@mortalwombat6903 Więc. Ukraina. Powiedziałem toast. Osoba podziękowała i powiedziała: Ja również życzę Tobie i Twojej rodzinie wszystkiego najlepszego itp. Spotkałem parę takich osób. Ciekawe, prawda?
Piwo po pracy
W celu jakim składają te życzenia całej rodzinie
Nie mam pojęcia ;)
Bez celu. Te zyczenia to gratulacje.
Pozdro👍🇺🇸
Podaja sobie rece i mówia: 'Gefeliciteerd! 'i wszystko wiadome. Gratulacje i dzien dobry i witam jest w tym popularnym slowie 🤗
No i najważniejsze holendrzy jak widza turyste albo osobe z innego kraju to patrza tylko jak cie oszukac oskubac z paru euro .Sprawdzone kilku krotnie nie tylko sam na sobie ale i duzo osob mialo to samo .A najwiekszym idiotyzem bylo wmawianie czegos co juz mialem na aucie ze jescze jedna palete nie zabralem 😅😂Na szczęście miałem papierowa fakture i kazda palete z numer odkreslalem osobiscie😂😅🤣
Polacy zbyt dużo przeklinają to brzydka tradycja
Nie Niderlandczyków tylko Neandertalczyków.
Te duże, nie zasłonięte okna to nie z powodu kazirodztwa w dawnych czasach Holandii?
Nie, przynamniej tak mi mówiono. To za dawnych czasow - Kobieta zostawala w domu z dziecmi a maz rybak wyplywal na morze. Kazdy musial wiedziec czy wszystko jest w porzadku...A jeszcze w latach 50 -60 tych w miastach nie zamykali drzwi wejsciowych. Byl taki jeden co mial klucz który pasowal do wszystkich mieszkan na ulicy. A potem juz przyjezdzali zagraniczni i to sie skonczylo. 🍀🍀🍀😉
lekker to nie znaczy smaczne tylko dobre. a smaczne to smaakvol. Dlatego lekker uzwaja wszedzcie gdzie cos jest dobre
Nagrywałeś z kolegą. Czemu teraz sam?
Tak wyszło
Głupie, żenujące oczepiny na weselach..
Rozwiń swoją myśl, możesz to jeszcze kulturalnie wytłumaczyć.
To slowo.leker to jak nasze polskie slowo K--'xdo wszystkiego pasuje
Ale faktycznie zabawne z tym podaniem godziny końca imprezy
No tak jest pozdrawiam
Królowa nakazała tak że okna muszą odsłonięte być żeby stary corki nie posuwał
Kazirodztwo do tej pory tam powszechne a wynika to z tego zeby wszystko w rodzinie zostalo jak np. Gospodarstwo rolne .
To chyba na wsiach. Ja wiem od Holendrów ze kobieta zostawala sama z dziecmi w domu, jej maz wyplywal na ryby to kazdy musial widziec czy wsystko z nimi okej. Niedawno widzialam w Wassenaar starsza pania siedziala i nam obcym machala reka i usmiechala sie. A co dopiero znanemu sasiadowi/ sasiadce.
Dlatego rodowici holendrzy w jakimś tam procencie wyglądają jak niedorobieni😅
No, tego po Holendrach nie widze, ale po Turkach to widac golym okiem juz na tych slubach i weselach. Co znaczy niedorobieni? A Polacy sa dorobieni? A Ukraincy i Rumuni? A jak sie ogladnie odcinki z p. Jaworowicz - to myslisz ze w jakiejs pomylonej wiosie na innym kontynencie wyladowales...haha🙃.
Jak bedziecie zyc z Holendrami na co dzien, to sie wypowiadajcie. Macie malzonke/a Holendra dzieci i zyjecie z rodzina kilkadziesiat lat? To wtedy sobie mozemy troche podyskutowac. A tak to na YT mowa trawa...Ale odcinek musi o czyms byc.
Przeciez te roznice kulturowe wychodza tez z religii..Kiedys wierzacych bylo wiecej w ale to Protestanci róznych odlamów, kalwinisci. Inni ludzie sa chrzescijanie. Ostatnie lata Holendrzy nie praktykuja i odeszli od chodzenia do kosciola. Bo jak mi znajomy powiedzial ze zycie mu wcale nie pokazalo ze jak chodzil do kosciola to mu sie lepiej wiodlo czy byl szczesliwy. Ale podkreslil": " z urodznia jestem chrzescijaninem"
Król Willem jest wyznania ewangelicko-protestanckiego. Po rodzicach. Sam ozenil sie z katoliczka z Argentyny. Taka mieszanina jest dozwolona ale juz nie w innych krajach. Nam trudno wiele spraw i mentalnosci trudno zrozumiec bo wlasciwie uchodzimy za 'katolików' i cos innego juz nas dreczy. Dajmy temu spokój.
A wiecie co mówia na zachodzie ogólnie o Polakach tu pracujacych?? Bo ja wiem...Ale moge stwierdzic ze to tez takie: Jak cie widza tak cie pisza. To, co prowadzacy opowiada to jest jego spostrzezenie z okregu Overijssel/ Drente.- tylko jakis % prawdy.
Typowe ciezko reformowane prowincje i bym nigdy tam nie chciala mieszkac.
A kiedys, dawno temu bylam na krótkich wakacjach, to wiem ze moja Holenderska tesciowa opowiadala takie straszne dziwy o zwyczajach/zyciu tamtejszych autochtonów ze myslalam ze sciagnela te wiesci z ksiazek ze sredniowiecza...haha😆😂..A pozniej, za pare dni musialam do Amsterdamu juz w ramach pracy. 🤩To sie dopiero dzialo, kompletny szok. Bylam wyczerpana psychicznie jak wrocilam do mojego domu k/ Rotterdamu..Holandia byla/jest jedna, a Niderlandy to jest zlepek duzo landów i dlatego zmienili nazwe.😉 ❤😂
@@uanbator
Mam w Niemczech 30 euro brutto na godzinę
Elegancko
Zajebisty komentarz 😂 taki polski
@@ZYGAXXczęsto się zdarza ale nie wszyscy i na szczęście 😄😄😄😄
Chyba przy robieniu kielbasy..