Nie no ale pixarowy romans pomiędzy chłopakiem-wodą a dziewczyną-ogniem to przytulę bez mrugnięcia okiem. Technicznie jest świetnie ale wydaje mi się że dużo ludzi odbije się od specyficznego stylu artystycznego postaci. Zwłaszcza teraz, gdy internety są strasznie cięte na Disneya (pomimo romansu damsko-męskiego)i wychwalają bardziej tradycyjnego fabularnie Dream Works. Nie no, ale to połączenie 2d z 3d jest świetne. Prekursor tej techniki, disneyowski Paperman (też opowiadający o romansie) byłby dumny.
Film prezentuje się naprawdę ciekawie największy plus to właściwie te żywe kolory w każdej scenie sprawiają że film będzie zapamiętywalny i nie zleje się z innymi animacjami 3D
ogółem ciekawy koncept, zastanawiam się już jak zostanie rozwiązany ten dylemat przeciwnych żywiołów, czy możliwy będzie kompromis ? czy staną się razem trzecim żywiołem , czyli powietrzem (parą wodną :D ) ?, cieszę się, że udało mi się poskromić swoją ciekawość przed publikacją Twojej reakcji, mogłem obejrzeć razem z Tobą ten zwiastun
O, akurat jeszcze nie widziałam zwiastunu. Iiii.... słuchajcie, ja nie lubię komedii romantycznych. Może to dlatego jestem mało podekscytowana. Rzeczywiście, działają niektóre żarciki wizualne (jak robienie fali) i słowne ("wodniaki są dociekliwi" było niezłe). Tylko mam nadzieję, że będzie w tym filmie coś więcej niż typowa historyjka o zakochanych z dwóch różnych światów. Bo jeśli będą jechać cały film na gagach i hehe ten tekst jest zabawny, bo skojarzenia z nazwą żywiołu to będzie trochę polska komedia romantyczna, ale zamiast Karolaka jest koleś z wody. Swoja drogą, jakby go nazwali Włodek to by było śmieszne. Jakby dali inny polski tytuł też bym się cieszyła. Z pozytywów - głosy w dubbingu bardzo lubię. Brzmią ciekawe, jakby postacie były troszkę starsze niż nastolatki, co liczę jako plus. Generalnie, mało mnie kupiły te zwiatuny, poczekam na opinie po premierze
Moją pierwszą teorią na temat tego w jaką stronę ten film może iść to pogodzenie się z tym, że niektórych rzeczy jak bardzo byśmy nie chcieli nie da się przeskoczyć. Doprecyzowując, myślałam o tym, że Amber i Wodek zakochają się w sobie, ale niestety jednak są ogniem i wodą, naturalnymi przeciwieństwami. Wiem, że nie zgadza się to z popularnym sloganem "Miłość zwycięży wszystko", ale jednak w życiu nie ma tak łatwo. Po tym zwiastunie nie sądzę by moja teoria sprzed obejrzenia go się sprawdziła i pewnie będzie to kolejna historia "Miłość zwycięży wszystko" co nie jest niczym złym, przyjemnie się takie rzeczy ogląda. Mam jednak nadzieję, że film mnie zaskoczy i wyciśnie ze mnie mnóstwo śmiechu, szczęścia i łez. (Lubię gdy filmy budzą emocje). A propos jeszcze postaci - Wodek absolutnie ukochana postać, nie wiem czemu, ale jest w nim coś takiego co znacznie odróżnia go od innych "Wybranków serca" głównych bohaterek, wydaje się być taki "Zdrowy" jakkolwiek to brzmi xD Mam nadzieję, że ta postać dużo bardziej się rozwinie i poznamy także jego traumy i problemy, bo na razie widzimy świat tylko z perspektywy życia Amber, oraz wychodzenia z jej strefy komfortu.
Biorąc pod uwagę, to że, Disney najpierw, ten świątyń wrzucił na kanał, a później dodał na prywatny, i dopiero wczoraj go ponownie upublicznił, to nie masz aż tak dużego poślizgu.
Jedyne co mnie odrzuca to fakt że to kolejna bajka z rodzinnymi problemami i brakiem akceptacji. Tęsknie za starymi filmami Disneya z genialnym antagonistą
źli bohaterowie sprawiają że film jest ciekawszy, bardziej kreatywny, trzyma w napięciu lepiej zapamiętywalny, no powiedzmy sobie szczerze wszyscy wiemy jak fabuła się tu skończy nie ma elementów zaskoczenia
Złol nie sprawia że historia jest automatycznie lepsza. Dla mnie jest wręcz przeciwnie. Taki klasyczny złol zawsze będzie kopał przysłowiowego pieska, strzelał do podkomendnych gdy go "zawiodą" i generalnie będzie aroganckim dupkiem, który nie ma nic ciekawego do zaoferowania. Nawet złole-ciamajdy jak Doktor Drakken (ktoś jeszcze pamięta Kim Kolwiek?) czy Dundersztyc mnie znudziły bo jest ich za dużo. Tak samo jak ci zabawni pokroju Hadesa. Najlepszy złol, to antagonista w znaczeniu bycia "przeciw" racjom protagonisty. Najlepszi "złole" to ci od animacji Ghibli, bo 80-90% z nich nie jest złych. Są oni antagonistami ale sam szef Ghibli, Hayao Miyazaki nie wierzy że prawdziwy człowiek może być w 100% zły. I tak konstruuje swoich antagonistów. Gdybym miała porównać Księżniczkę Mononoke od Ghibli z obrzydliwe typową disneyowską w literze i duchu sieczką jaką jest Avatar Camerona, to to pierwsze zjada drugie bez mrugnięcia okiem. W Mononoke nie ma złoli, przywódczyni miasta Lady Eboshi ma swoje racje by walczyć z lasem, sama jest wręcz wybawicielką dla swoich ludzi, którzy często są pariasami, wykuczonymi przez innych. I odwrotnie, San, młoda "księżniczka" lasu i przybrana córka inteligentnych wilków-duchów nie jest żadną Pocahontas. Ma w sobie wiele nienawiści do ludzi, bo jej właśni rodzice ją porzucili i bardziej czuje się wilkiem, bo one ją przygarnęły i uchroniły od pewnej śmierci w lesie jak była mała. Ale obie frakcje fundamentalnie się mylą. Chcą nawzajem się zniszczyć i są tak uparte że nie wierzą nawet w rozejm. Jeszcze dochodzi ledwo wspomniana frakcja samurajów, która zagraża miastu, bo jest poza ich władzą i lasowi bo ma zasoby. Sam film pokazuje że w dalszej perspektywie "wygra" miasto, rozumiane jako cywilizacja i rozwój ludzkości. Ale nie wygra niszcząc las, bo zniszczy samych siebie. Taki szacunek i zrozumienie że jesteśmy połączeni z przyrodą jest mocno shintoistyczne. Ba, w praktyce też jest chrześcijańskie, bo bzdurą jest interpretacja "czyńcie sobie ziemię poddaną" jako rozwalenie i wybicie wszyskiego dla zasobów. W praktyce każda religia naucza by dbać o środowisko i Ziemię, bo jest ono dziełem boskim i bez niego zginiemy. Gdyby Księżniczka Mononoke była pocięta, tak jak pierwotnie planowali Amerykanie, to wyszłoby im cameroński Avatar, czyli cywilizacja be a dzikusy zawsze dobre i szlachetne. Na szczęście Miyazaki wysłał im jako ostrzeżenie katanę z napisem "No cuts".
Dostrzegam motyw antyrasistowski, dziewczyna jako przedstawicielka białoskórych a chłopak jako przedstawiciel ciemnoskórych, starsze pokolenie białych konserwatywnie twierdzi ze nie mogą się mieszać
Jestem mega ciekawa, co z tego filmu wyjdzie i już planuję pójście do kina. Jestem ciekawa, jakie jeszcze rzeczy wymyślą z tą fizyką żywiołów, bo na razie płoty i fala są super :P IMO chciałabym, żeby w relacji tych bohaterów nie było typowego szczęśliwego zakończenia, tylko coś typu związek na odległość? Bo ten motyw "przeciwieństwa się przyciągają" jest strasznie przemielony przez popkulturę, a tak naprawdę to raczej ludzie wiążą się przez to, co mają wspólnego :P Pokazać dla odmiany, że czasami ludzie nie mogą ze sobą być ze względu na to, co ich różni, ale nadal mogą być dla siebie bliscy, wspierać się itd.
Wyglądać to wygląda pięknie - ale historia zapowiada się na strasznie oklepaną. Czyli młody łobuz wyrywa niewinną pannę na przygodę, a złolem jest jej konserwatywny ojciec. Może dla dzieci będzie to w porządku - ale tylko dla nich.
Zupełnie nie podobają mi się polskie głosy, kiepsko je dopasowali 😅 plus tłumaczenia też są dość ciężkie. Z tym drugim jednak mam nadzieję, że jeszcze poprawią, bo czasami zwiastuny to zupełnie osobny dubbing niż docelowy film. Super reakcja!
Ale tłumaczenie zwiastunu niekoniecznie oznacza że cały film będzie taki. Polski nie jest tu oryginalnym językiem i nasi tłumacze/aktorzy nie mają wglądu do całej fabuły. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu, zwiastun tu niczego nie przesądza
...Trochę się zawiodłem? Postaci,tak jak w przypadku Luci (tego filmu gdzie zmieniają się w morskie potwory) niezbyt mi przypadają do gustu,zwłaszcza ci zrobieni z wody.Trochę szkoda że teraz idą w taki bardziej kreskówkowy styl. Sama fabuła powtarza znany już schemat i raczej nie zapowiada się na nic świeżego/oryginalnego. Jak dla mnie stracony potencjał,ale zobaczymy w czerwcu
Mam nadzieję, że polubię tego Wodka (głupio brzmi dla mnie to imię xD) po obejrzeniu całości, bo po samych zwiastunach wydaje mi się on trochę nijaki.. z wyglądu też za bardzo mi się nie podoba, za to Iskra jest super ❤ czekam na premierę 🔥
Nie możesz mieć pewności, tak samo mogę powiedzieć o jednym z zapowiedzianych na ten rok filmów dreamworks (kraken cośtam), który robi wrażenie - dla mnie - beznadziejne, ale jeśli będę miała możliwość - dam temh szansę, nie można skreślać filmu po zwiastunie (np. Zwiastuny kota w butach czy encanto kompletnie mnie nie interesowały, ale obejrzałam i to jedne z naj filmów animowanych ever) Jeśli nie obejrzałxś - nie skreślaj i nie hejtuj od razu Osobiście strasznie czekam na Elemental, nie mogę się doczekać czerwca
@@Barwin_wriggleworm to się nazywa Miss Kraken Ruby Gillman I też czekam na czerwiec No I jestem smutny, że z taty tej ognistej dziewczynki zrobili tego złego
@@lysander3459 No nie do końca. Choć Pixar należy do Disney'a to jest wciąż osobnym studiem. Równie dobrze można powiedzieć, że MCU i Disney to jest jedno i to samo.
@@karolinakuc4783 Czy aż tak? Mi bardziej chodziło o wkład Pixara w te swoje filmy (światotwórstwo, fabuła, przesłanie, oprawa wizualna). Czy Disney jest serio aż taki lewacki? Większość reprezentacji osób LBGTQ+ w Disney'u (zakładam, że o to chodzi) jest bardzo, jak to lubię nazywać, censor-friendly. Czyli albo dotyczy postaci na dalekim planie z zerowym wpływem na fabułę, więc można je łatwo wyciąć w krajach bardziej homofobicznych (ekhm, "Naprzód", ekhm), albo zakrawa o queerbaiting ("To nie wypanda", "Baymax"). Nie mówię, że zawsze to musi być wprost, ale jeśli już chce się być takim inkluzywnym i tolerancyjnym niech się będzie takim zawsze, a nie tylko jak publice to odpowiada.
@@lysander3459 Nawet nie wiedziałem, że robią trzecią część XD 1. Disney zrób coś oryginalnego. Mam dość remake'ów i sequeli ("Cruella" i obie części "Czarownicy" to nie remake'i, to retelling'i, a druga część "W głowie się nie mieści" miałaby ciut więcej sensu gdybyśmy mieli nowego dzieciaka). 2. Nigdy nie przepadałem za "Krainą lodu", więc decyzje wokół tej franczyzy zasadniczo mi wiszą. 3. Nie wydaje mi się. Choć znając to studio pewnie zrobią coś takiego: "O patrzcie Elsa i ta dziewczyna bardzo dobrze się ze sobą dogadują". Koniec. A to jest żadna reprezentacja. To podchodzi pod queerbaiting. Jest mądrym zagraniem w kwestii promocji, bo nie odstrasza mniej tolerancyjnej części widowni, która nie chce tego widzieć i nie zobaczy, a jednocześnie nabiera osoby tolerancyjne kłamiąc, że ci zobaczą siebie na ekranie. Ja się z tym nie zgadzam, nie podoba mi się to i widzę, że niestety taki jest trend w tym "lewackim" Disney'u. W ogóle skąd pomysł, że Elsa jest lesbijką? Bo ta teoria zatrendowała jeszcze niedługo po premierze pierwszej części i ciekawy jestem.
Nie kojarzę żeby istniał sport o nazwie marco... Jak dla mnie nazwanie tych dzieci od sprzętu pływackiego ma większy sens. A Wodek i Iskra są fajnymi imionami po polsku. Nie zdziwiłabym się gdyby po japońsku dziewczyna-ogień nazywała się Hibana (czyli iskra)
Według mnie dabbing polski Amber jest okej...ALE CZY TYLKO MNIE WODEK BRSMI JAKBY MIAŁ 40 LAT(W polskim dabbingu)? I też zgadzam się że mogli wam zostawić imiona oryginalne właśnie takie jak Marco Polo i Amber wsm też.
Szczerze, zupełnie nie widzę w tym nic kreatywnego Motyw przeruchany Wątek też Wiadomo, że to skończy się tak, że żywioły jednak mogą się łączyć i główna bohaterka będzie mogła robić co chce i tralala Nawet animacja mi się nie podoba, nie zachwyca mnie niczym nowym, to wygląda jakby twórcy nie mogli się zdecydować Zupełnie nie rozumiem hajpu na ten film tbh
I tak żywiołaki brzmiałby by o wiele lepiej to był mój pomysł i będę się go trzymać
To już norma w polskich tłumaczeniach tytułów filmów xd
Żywiołaki były w spidermanie
@@kamilbrylowski3934 I co z tego? To inne uniwersa.
Elementals w oryginale
W polskiej Między nami żywiołami
Soul w ang a w polskiej wersji Co w duszy gra
Co oni mają z tymi /takimi tłumaczeniami
Nie no ale pixarowy romans pomiędzy chłopakiem-wodą a dziewczyną-ogniem to przytulę bez mrugnięcia okiem. Technicznie jest świetnie ale wydaje mi się że dużo ludzi odbije się od specyficznego stylu artystycznego postaci. Zwłaszcza teraz, gdy internety są strasznie cięte na Disneya (pomimo romansu damsko-męskiego)i wychwalają bardziej tradycyjnego fabularnie Dream Works. Nie no, ale to połączenie 2d z 3d jest świetne. Prekursor tej techniki, disneyowski Paperman (też opowiadający o romansie) byłby dumny.
Film prezentuje się naprawdę ciekawie największy plus to właściwie te żywe kolory w każdej scenie sprawiają że film będzie zapamiętywalny i nie zleje się z innymi animacjami 3D
ogółem ciekawy koncept, zastanawiam się już jak zostanie rozwiązany ten dylemat przeciwnych żywiołów, czy możliwy będzie kompromis ? czy staną się razem trzecim żywiołem , czyli powietrzem (parą wodną :D ) ?, cieszę się, że udało mi się poskromić swoją ciekawość przed publikacją Twojej reakcji, mogłem obejrzeć razem z Tobą ten zwiastun
Nie mogę się doczekać
6:25 żywioł ziemi może sie zanurzyc w ziemie i przejsc pod płotem
O, akurat jeszcze nie widziałam zwiastunu. Iiii.... słuchajcie, ja nie lubię komedii romantycznych. Może to dlatego jestem mało podekscytowana. Rzeczywiście, działają niektóre żarciki wizualne (jak robienie fali) i słowne ("wodniaki są dociekliwi" było niezłe). Tylko mam nadzieję, że będzie w tym filmie coś więcej niż typowa historyjka o zakochanych z dwóch różnych światów. Bo jeśli będą jechać cały film na gagach i hehe ten tekst jest zabawny, bo skojarzenia z nazwą żywiołu to będzie trochę polska komedia romantyczna, ale zamiast Karolaka jest koleś z wody. Swoja drogą, jakby go nazwali Włodek to by było śmieszne. Jakby dali inny polski tytuł też bym się cieszyła.
Z pozytywów - głosy w dubbingu bardzo lubię. Brzmią ciekawe, jakby postacie były troszkę starsze niż nastolatki, co liczę jako plus. Generalnie, mało mnie kupiły te zwiatuny, poczekam na opinie po premierze
Moją pierwszą teorią na temat tego w jaką stronę ten film może iść to pogodzenie się z tym, że niektórych rzeczy jak bardzo byśmy nie chcieli nie da się przeskoczyć. Doprecyzowując, myślałam o tym, że Amber i Wodek zakochają się w sobie, ale niestety jednak są ogniem i wodą, naturalnymi przeciwieństwami. Wiem, że nie zgadza się to z popularnym sloganem "Miłość zwycięży wszystko", ale jednak w życiu nie ma tak łatwo.
Po tym zwiastunie nie sądzę by moja teoria sprzed obejrzenia go się sprawdziła i pewnie będzie to kolejna historia "Miłość zwycięży wszystko" co nie jest niczym złym, przyjemnie się takie rzeczy ogląda. Mam jednak nadzieję, że film mnie zaskoczy i wyciśnie ze mnie mnóstwo śmiechu, szczęścia i łez. (Lubię gdy filmy budzą emocje).
A propos jeszcze postaci - Wodek absolutnie ukochana postać, nie wiem czemu, ale jest w nim coś takiego co znacznie odróżnia go od innych "Wybranków serca" głównych bohaterek, wydaje się być taki "Zdrowy" jakkolwiek to brzmi xD Mam nadzieję, że ta postać dużo bardziej się rozwinie i poznamy także jego traumy i problemy, bo na razie widzimy świat tylko z perspektywy życia Amber, oraz wychodzenia z jej strefy komfortu.
A ja widzę tu Trzecią Teorię: Miłość zwycięży, będą razem, ale tylko przez chwilę, bo zamienią się w parę😢
Widziałem gdzieś teorię że miłość zwycięży, bo się w coś zmienią, nowy gatunek czy coś w tym stylu, i szczerze myślę że tak będzie
@@zaba_pan woda plus ogień daje parę
W sumie po przezwyczajeniu się głos Ember jest naprawdę spoko. Też nie umiem się doczekać premiery, choć nie wiem czy da radę pójść na to do kina 😅❤
Czekałam na ten filmik ;)
W pierwszej kolejności czekam na Wish dopiero potem Elemental
Możliwe że głosy jeszcze się zmienią, w zwiastunie zwierzogrodu też było inaczej
Biorąc pod uwagę, to że, Disney najpierw, ten świątyń wrzucił na kanał, a później dodał na prywatny, i dopiero wczoraj go ponownie upublicznił, to nie masz aż tak dużego poślizgu.
Nawet w angielskiej wersji imona tych wodnych dzieci (marco i polo ) nawiązują do gry wodnej o tej samej nazwie
I do żeglarza
Strasznie na to czekam, Wish mnie kompletnie nie interesuje, ale to prezentuje się GENIALNIE
Chce już na to iść >:C
5:48 serio
Jaram się identycznie jak ty ❤
Znów będę jedyną bezdzietną starą babą na sali kinowej, która cieszy się jak dziecko 😅. Nie mogę się doczekać
Ja facet bez dzieci
Lubiący filmy animowane
Powiedz mi proszę, co to za fryzjer od takich cudownych tęczy na glowie? ❤ i'm dying!
pero linda pelicula me gustas
Ciekawe czemu zdecydowali się akurat ogień tak nietypowo zanimować. :D Ale super wygląda i jestem ciekawa całej fabuły. ^^
Jedyne co mnie odrzuca to fakt że to kolejna bajka z rodzinnymi problemami i brakiem akceptacji. Tęsknie za starymi filmami Disneya z genialnym antagonistą
z antagonistami, którzy byli źli dlatego bo byli źli? xD
źli bohaterowie sprawiają że film jest ciekawszy, bardziej kreatywny, trzyma w napięciu lepiej zapamiętywalny, no powiedzmy sobie szczerze wszyscy wiemy jak fabuła się tu skończy nie ma elementów zaskoczenia
@@livmix2515 dokładnie
@@livmix2515 ale wiadomo też że zawsze dobro wygrywa za złem, więc też wiadomo jak się skończy
Złol nie sprawia że historia jest automatycznie lepsza. Dla mnie jest wręcz przeciwnie. Taki klasyczny złol zawsze będzie kopał przysłowiowego pieska, strzelał do podkomendnych gdy go "zawiodą" i generalnie będzie aroganckim dupkiem, który nie ma nic ciekawego do zaoferowania. Nawet złole-ciamajdy jak Doktor Drakken (ktoś jeszcze pamięta Kim Kolwiek?) czy Dundersztyc mnie znudziły bo jest ich za dużo. Tak samo jak ci zabawni pokroju Hadesa. Najlepszy złol, to antagonista w znaczeniu bycia "przeciw" racjom protagonisty.
Najlepszi "złole" to ci od animacji Ghibli, bo 80-90% z nich nie jest złych. Są oni antagonistami ale sam szef Ghibli, Hayao Miyazaki nie wierzy że prawdziwy człowiek może być w 100% zły. I tak konstruuje swoich antagonistów.
Gdybym miała porównać Księżniczkę Mononoke od Ghibli z obrzydliwe typową disneyowską w literze i duchu sieczką jaką jest Avatar Camerona, to to pierwsze zjada drugie bez mrugnięcia okiem.
W Mononoke nie ma złoli, przywódczyni miasta Lady Eboshi ma swoje racje by walczyć z lasem, sama jest wręcz wybawicielką dla swoich ludzi, którzy często są pariasami, wykuczonymi przez innych. I odwrotnie, San, młoda "księżniczka" lasu i przybrana córka inteligentnych wilków-duchów nie jest żadną Pocahontas. Ma w sobie wiele nienawiści do ludzi, bo jej właśni rodzice ją porzucili i bardziej czuje się wilkiem, bo one ją przygarnęły i uchroniły od pewnej śmierci w lesie jak była mała. Ale obie frakcje fundamentalnie się mylą. Chcą nawzajem się zniszczyć i są tak uparte że nie wierzą nawet w rozejm. Jeszcze dochodzi ledwo wspomniana frakcja samurajów, która zagraża miastu, bo jest poza ich władzą i lasowi bo ma zasoby.
Sam film pokazuje że w dalszej perspektywie "wygra" miasto, rozumiane jako cywilizacja i rozwój ludzkości. Ale nie wygra niszcząc las, bo zniszczy samych siebie.
Taki szacunek i zrozumienie że jesteśmy połączeni z przyrodą jest mocno shintoistyczne. Ba, w praktyce też jest chrześcijańskie, bo bzdurą jest interpretacja "czyńcie sobie ziemię poddaną" jako rozwalenie i wybicie wszyskiego dla zasobów. W praktyce każda religia naucza by dbać o środowisko i Ziemię, bo jest ono dziełem boskim i bez niego zginiemy.
Gdyby Księżniczka Mononoke była pocięta, tak jak pierwotnie planowali Amerykanie, to wyszłoby im cameroński Avatar, czyli cywilizacja be a dzikusy zawsze dobre i szlachetne. Na szczęście Miyazaki wysłał im jako ostrzeżenie katanę z napisem "No cuts".
7:17 Bo w Polsce nikt nie słyszał o grze ,w chowanego Marco Polo
Dostrzegam motyw antyrasistowski, dziewczyna jako przedstawicielka białoskórych a chłopak jako przedstawiciel ciemnoskórych, starsze pokolenie białych konserwatywnie twierdzi ze nie mogą się mieszać
Oto chodzi
Żywioły się Nie mieszają
Jestem mega ciekawa, co z tego filmu wyjdzie i już planuję pójście do kina. Jestem ciekawa, jakie jeszcze rzeczy wymyślą z tą fizyką żywiołów, bo na razie płoty i fala są super :P
IMO chciałabym, żeby w relacji tych bohaterów nie było typowego szczęśliwego zakończenia, tylko coś typu związek na odległość? Bo ten motyw "przeciwieństwa się przyciągają" jest strasznie przemielony przez popkulturę, a tak naprawdę to raczej ludzie wiążą się przez to, co mają wspólnego :P Pokazać dla odmiany, że czasami ludzie nie mogą ze sobą być ze względu na to, co ich różni, ale nadal mogą być dla siebie bliscy, wspierać się itd.
Jaki 16 czerwiec 16 lipca jest premiera kinowa przed chwilą sprawdzałem
Tak, bo ją przesunęli. Miała być 16 czerwca.
@@RandomLadyYTw czerwcu w Stanach
❤
JARAM SIĘ
tym czymś? XD
TEŻ TOTALNIE
CHCE JUŻ CZERWIEC
@@qrey5706 TAK
@@Barwin_wriggleworm REL
Wyglądać to wygląda pięknie - ale historia zapowiada się na strasznie oklepaną. Czyli młody łobuz wyrywa niewinną pannę na przygodę, a złolem jest jej konserwatywny ojciec. Może dla dzieci będzie to w porządku - ale tylko dla nich.
Czerwiec w Stanach Zjednoczonych
💜🖤💚
Zupełnie nie podobają mi się polskie głosy, kiepsko je dopasowali 😅 plus tłumaczenia też są dość ciężkie. Z tym drugim jednak mam nadzieję, że jeszcze poprawią, bo czasami zwiastuny to zupełnie osobny dubbing niż docelowy film. Super reakcja!
O hejka :D
Ale tłumaczenie zwiastunu niekoniecznie oznacza że cały film będzie taki. Polski nie jest tu oryginalnym językiem i nasi tłumacze/aktorzy nie mają wglądu do całej fabuły. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu, zwiastun tu niczego nie przesądza
@@paulinagabrys8874 no właśnie o tym mówię :) że jeszcze poprawią, bo to zupełnie osobna sprawa od filmu
Fannie się zapowiada fabuła i świat, ale po SpiderVerse, to już dla mnie ten film wizualnie jest przeciętny.
Ja też nie jestem pewna do Polskiego dubbing
...Trochę się zawiodłem? Postaci,tak jak w przypadku Luci (tego filmu gdzie zmieniają się w morskie potwory) niezbyt mi przypadają do gustu,zwłaszcza ci zrobieni z wody.Trochę szkoda że teraz idą w taki bardziej kreskówkowy styl. Sama fabuła powtarza znany już schemat i raczej nie zapowiada się na nic świeżego/oryginalnego.
Jak dla mnie stracony potencjał,ale zobaczymy w czerwcu
Dodajcie mnie z powrotem na serwer discord. Nie żartuje! Naprawdę
Mam nadzieję, że polubię tego Wodka (głupio brzmi dla mnie to imię xD) po obejrzeniu całości, bo po samych zwiastunach wydaje mi się on trochę nijaki.. z wyglądu też za bardzo mi się nie podoba, za to Iskra jest super ❤ czekam na premierę 🔥
Jakoś musieli przetłumaczyć
przecież ten film to takie badziewie że szok xd
Nie możesz mieć pewności, tak samo mogę powiedzieć o jednym z zapowiedzianych na ten rok filmów dreamworks (kraken cośtam), który robi wrażenie - dla mnie - beznadziejne, ale jeśli będę miała możliwość - dam temh szansę, nie można skreślać filmu po zwiastunie (np. Zwiastuny kota w butach czy encanto kompletnie mnie nie interesowały, ale obejrzałam i to jedne z naj filmów animowanych ever)
Jeśli nie obejrzałxś - nie skreślaj i nie hejtuj od razu
Osobiście strasznie czekam na Elemental, nie mogę się doczekać czerwca
@@Barwin_wriggleworm to się nazywa Miss Kraken Ruby Gillman I też czekam na czerwiec No I jestem smutny, że z taty tej ognistej dziewczynki zrobili tego złego
Arcane? Tak
Czemu Disney nie może być bardziej jak Pixar?
Bo Disney ma za dużo kasy to myśli, że wywalić na propagandę. Tym lepiej dla Pixara
@@karolinakuc4783 disney i pixar to jest to samo xD
@@lysander3459 No nie do końca. Choć Pixar należy do Disney'a to jest wciąż osobnym studiem. Równie dobrze można powiedzieć, że MCU i Disney to jest jedno i to samo.
@@karolinakuc4783 Czy aż tak? Mi bardziej chodziło o wkład Pixara w te swoje filmy (światotwórstwo, fabuła, przesłanie, oprawa wizualna). Czy Disney jest serio aż taki lewacki?
Większość reprezentacji osób LBGTQ+ w Disney'u (zakładam, że o to chodzi) jest bardzo, jak to lubię nazywać, censor-friendly. Czyli albo dotyczy postaci na dalekim planie z zerowym wpływem na fabułę, więc można je łatwo wyciąć w krajach bardziej homofobicznych (ekhm, "Naprzód", ekhm), albo zakrawa o queerbaiting ("To nie wypanda", "Baymax"). Nie mówię, że zawsze to musi być wprost, ale jeśli już chce się być takim inkluzywnym i tolerancyjnym niech się będzie takim zawsze, a nie tylko jak publice to odpowiada.
@@lysander3459 Nawet nie wiedziałem, że robią trzecią część XD
1. Disney zrób coś oryginalnego. Mam dość remake'ów i sequeli ("Cruella" i obie części "Czarownicy" to nie remake'i, to retelling'i, a druga część "W głowie się nie mieści" miałaby ciut więcej sensu gdybyśmy mieli nowego dzieciaka).
2. Nigdy nie przepadałem za "Krainą lodu", więc decyzje wokół tej franczyzy zasadniczo mi wiszą.
3. Nie wydaje mi się. Choć znając to studio pewnie zrobią coś takiego:
"O patrzcie Elsa i ta dziewczyna bardzo dobrze się ze sobą dogadują". Koniec.
A to jest żadna reprezentacja. To podchodzi pod queerbaiting. Jest mądrym zagraniem w kwestii promocji, bo nie odstrasza mniej tolerancyjnej części widowni, która nie chce tego widzieć i nie zobaczy, a jednocześnie nabiera osoby tolerancyjne kłamiąc, że ci zobaczą siebie na ekranie. Ja się z tym nie zgadzam, nie podoba mi się to i widzę, że niestety taki jest trend w tym "lewackim" Disney'u. W ogóle skąd pomysł, że Elsa jest lesbijką? Bo ta teoria zatrendowała jeszcze niedługo po premierze pierwszej części i ciekawy jestem.
Grafika super ale fabuła meh
Nie kojarzę żeby istniał sport o nazwie marco... Jak dla mnie nazwanie tych dzieci od sprzętu pływackiego ma większy sens. A Wodek i Iskra są fajnymi imionami po polsku. Nie zdziwiłabym się gdyby po japońsku dziewczyna-ogień nazywała się Hibana (czyli iskra)
Chodzi o grę w chowanego Marco polo i przy okazji imie żeglarza i odkrywcy
Według mnie dabbing polski Amber jest okej...ALE CZY TYLKO MNIE WODEK BRSMI JAKBY MIAŁ 40 LAT(W polskim dabbingu)?
I też zgadzam się że mogli wam zostawić imiona oryginalne właśnie takie jak Marco Polo i Amber wsm też.
Dubbing
I teoria pixara glebła
Szczerze, zupełnie nie widzę w tym nic kreatywnego
Motyw przeruchany
Wątek też
Wiadomo, że to skończy się tak, że żywioły jednak mogą się łączyć i główna bohaterka będzie mogła robić co chce i tralala
Nawet animacja mi się nie podoba, nie zachwyca mnie niczym nowym, to wygląda jakby twórcy nie mogli się zdecydować
Zupełnie nie rozumiem hajpu na ten film tbh
Czyli mamy rozumieć że ty masz jakiś genialny pomysł na film który zmieni historie kina?
Szkoda że nie dali 5tego żywiołu czyli lodu
co?
Ale lód to woda
Przecież lód to zamrożona woda , woda w innym stanie skupienia Stałym
Trochę ZA bardzo podebne to do Zwierzogrodu
Animacja czy co dokładnie? Co masz na myśli?
@@omega-qf4kj Chodzi mi o sam motyw czyli miejsce w którym są stwory wszelkiego rodzaju a do tego bohaterka która woli być inna niż jej rodzina
@@mixo_pl a no tak widać już podobieństwa
Dreamworks >