Problem w tym, że lubię boso. To taki 6-ty zmysł. Czuję dodatkowo podłoże. Czuję temperaturę, rodzaj powierzchni i takie tam. Dodatkowe bodźce dla mózgu. No i trenuje się też spostrzegawczość i świadomość ciała, no bo trzeba uważać, gdzie postawić krok, więc trzeba się orientować w otoczeniu.
No Marcin mówił, że do niego zajrzy, ale u nas to nie tak od razu :P. Teraz robimy paczki do wysyłki. Ekspres dopiero przywieźliśmy dziś z magazynu, ale jeszcze jest w aucie. Do 16-tej pracujemy jutro, potem siłownia. Najwcześniej technicznie mógłby zajrzeć tam we wtorek, ale prawdopodobnie będzie zbyt zmeczony a jest też szansa, że trzeba będzie jechać na zakupy. Więc to pewnie z tydzień albo i 2 zanim tam zajrzy. O ile w ogóle, bo już coś przebąkiwał, że pewnie mu się nie będzie chciało. A ja nie mam czasu naprawiać. Za dużo pracy i edycji filmów.
Z tym chodzeniem boso to mnie rozje bujesz za każdym razem :P Może zrobisz sobie sandały z opony samochodowej jak aborygeni czy jak im tam
No to te moje sandały, za które mnie tu ktoś jechał, że są gejowskie/kobiece, są właśnie tego typu.
@@Rupieciarze no ale to były kupne a jak zrobisz takie z opony to będzie lans
Problem w tym, że lubię boso. To taki 6-ty zmysł. Czuję dodatkowo podłoże. Czuję temperaturę, rodzaj powierzchni i takie tam. Dodatkowe bodźce dla mózgu. No i trenuje się też spostrzegawczość i świadomość ciała, no bo trzeba uważać, gdzie postawić krok, więc trzeba się orientować w otoczeniu.
I jak będzie z tym ekspresem :) ?
No Marcin mówił, że do niego zajrzy, ale u nas to nie tak od razu :P. Teraz robimy paczki do wysyłki. Ekspres dopiero przywieźliśmy dziś z magazynu, ale jeszcze jest w aucie. Do 16-tej pracujemy jutro, potem siłownia. Najwcześniej technicznie mógłby zajrzeć tam we wtorek, ale prawdopodobnie będzie zbyt zmeczony a jest też szansa, że trzeba będzie jechać na zakupy. Więc to pewnie z tydzień albo i 2 zanim tam zajrzy. O ile w ogóle, bo już coś przebąkiwał, że pewnie mu się nie będzie chciało. A ja nie mam czasu naprawiać. Za dużo pracy i edycji filmów.
@@Rupieciarze no to pozostaje nic innego nadać go na InPost ooo a ja się nim zajmę od razu