Ok 11:00 atak na klatce schodowej (była krew), Chlopak ucieka do domu i ostatkiem sił zasuwa drzwi od środka by odseparować się od napastnika i nie zdążył wezwać pomoc, bo po minucie zemdlał
Też tak myślę. Chodził jeszcze ostatkiem sił po domu aby znaleźć swój tel i wezwać pomoc, ale nie wie gdzie go polozył, albo nie zdążył do niego dotrzeć.
Pierwsze co mi przyszło do głowy, oglądając do 11 minuty, że Huges został napadnięty na ulicy i uciekł przed napastnikiem do własnego domu, gdzie zemdlał, bo nie dał rady już zadzwonić po pomoc.
Raczej bardziej prawdopodobne jest to, że po powrocie do domu ktoś zapukał do drzwi Hugesa i dźgnął go gdy ten otworzył. Huges zdołał wypchnąć napastnika lub ten nie kontynuował ataku widząc, że trafił w szyję i nie ma szans by jego ofiara przeżyła atak. Następnie Huges zamyka drzwi bojąc się, że to może nie być koniec lecz nie zdąża wezwać pomocy i umiera na podłodze. o takim przebiegu sprawy świadczy aktywność na komputerze pół godziny po tym jak był widziany przez kamerę przed swoim domem wiec nie mógł zostać dźgnięty zanim wszedł do mieszkania.
@@grzegorzzaborski7378 też przyszło mi to do głowy. Wcześniej myślałam, że może ktoś czekał na Huguesa na ganku ale przecież była jeszcze aktywność na komputerze po powrocie do domu. Twoja hipoteza ma sens.
11 minuta: w/g mnie został zaatakowany na zewnątrz domu/na ulicy, udało mu się dojść do domu, zaryglował się w obawie przed powtórnym atakiem, jednak nie doszedł do telefonu i najpewniej zahaczył gdzieś paskiem od zegarka,
Oh tak jak ta sprawa gościa w walizce czy Josepha Bowne Elwella a no i ta co też nie pamiętam co zginął w łóżku a wystrzelono w pokoju obok przeszlo prze ścianę i dostał rykoszetem 👍
Bo są na ziemi sprawy o których nawet filozofa się nie śniło a co dopiero zbrodnie które zaskakują bo albo morderca odstawia majstersztyk albo Copperfield bierze w tym udział 👀🤔🤭
Kolejna intrygująca i mało znana sprawa kryminalna. Uwielbiam Cię za to. Od samego początku podcastu byłam pewna, że to morderstwo, przede wszystkim dlatego, że nie znaleziono narzędzia zbrodni. Według mnie bohater podcastu został zaatakowany na zewnątrz przed drzwiami mieszkania, a potem w szoku uciekł do mieszkania i zamknął drzwi. Mógł zostać wywabiony np. przez dzwonek do drzwi (ktoś przypadkowy lub osoba, z którą się umówił), albo sam wyszedł zobaczyć co się dzieje, bo usłyszał hałas, lub po prostu wyszedł się przewietrzyć lub na papierosa. Jako motyw najbardziej przekonuje mnie zemsta zdradzonego męża/chłopaka, a to dlatego, że atak był szybki i wygląda na przemyślany.
@@kajawalus241 z jednej strony to też możliwe, ale do tego raczej trzeba mieć odpowiednie predyspozycje, pewność że to się powiedzie. Jednak kobiety biologicznie często są mniejsze i słabsze od mężczyzn, same ciosy raczej wymagają użycia sporej siły a tu zawsze jest ryzyko, że on mógłby się wyswobodzić i jeszcze ją unieruchomić. Według mnie jakoś za duże ryzyko, aby kobieta chciała to zrobić
Dzięki za omówienie tej historii. Rzeczywiście wygląda na to, że policja za bardzo skupiła się na jednej (i to tej mniej prawdopodobnej) wersji zdarzeń. Swoją drogą nie słyszałam nigdy o kamerach, które robią tylko zdjęcie co jakiś czas - to wydaje się być delikatnie mówiąc nienajlepszy pomysł...
Czyli skoro mam jutro umrzeć, to nie ma sensu już nic robić bo jutro już to będzie bez znaczenia. Jak mam żyć wiecznie to po co się uczyć, można zacząć naukę za rok albo za sto lat. Ot taki sens tych wszystkich powiedzeń.
@@piotrspiewak436 To oznacza , że trzeba żyć najlepiej jak to możliwe , tak aby każdy dzień miał znaczenie . A nauka jest ważna dlatego , że zmieniamy swój światopogląd . Czym więcej się uczymy tym wiekszą mamy świadomośc o ilu rzeczach jeszcze nie wiemy. Porzez naukę dowiadujemy się tez o pięknie świata . Spróbuj przemyślec jeszcze raz sens tych sów bo są bardzo mądre i mogą stanowić życiowe motto .
@@ewarola4323 ależ doskonale rozumiem, tylko chciałem pokazać, że takie powiedzenie nie ma sensu ponieważ nie niesie żadnej informacji, każdy może je zinterpretować zgodnie ze swoją intencją. Moja i twoja interpretacja są równie logiczne i dobre. Dowodzi to tylko temu że takie myśli nie są ,, mądre" tylko pozbawione sensu. Pamiętaj kim był Gandhi, wierzył w reinkarnację i na tym opierał swój światopogląd. Na dodatek był pedofilem.
ja tu nie widze zagadki, musial go ktos zaatakowac po za mieszkaniem, a on w szoku jeszcze wszedl do mieszkania, zamknal za soba drzwi i umarl. Albo byl juz w domu, jak wskazuje na to fakt ze cos tam robil na kompie i wtedy ktos zapukal do drzwi. Byl taki przypadek studenta fizyki, ktorego pobito a on jeszcze byl w stanie dojechac rowerem do domu, wyniesc go na 3 pietro i zapukac do mieszkania rodzicow - i wtedy upadl i stracil przytomnosc.
Była jeszcze sprawa Petera Porco. Facet został zaatakowany siekierą we własnym łóżku i rano wstał, zaczął się przygotowywać do pracy, podniósł gazetę, wypisał czek i dopiero po jakimś czasie stracił przytomność...
Być może za dużo randkowal,można trafić na psychopatę.. Ktoś mógł czekać na niego na klatce schodowej już znacznie wcześniej Dzięki Aga Zawsze Ciebie słucham w niedzielę!Pozdrawiam🙂
Rok, w którym doszło do tej tragedii był jednym z najwyższym wskaźnikiem niewyjaśnionych morderstw. Ze względu na to, na poprawę tych wskaźników zdaję się, że policji nie zależało na pogorszeniu tych statystyk śmiercią Huguesa. Dodatkowo wyszło na jaw, że lekarz sądowym Venus Azar miała romans z głównym śledczym w sprawie mężczyzny. Mogło to mieć wpływ na jej decyzję ws. zamiany statusu zdarzenia. Towarzystwo zawodowych dziennikarzy nagrodziło Melissę za niestrudzoną walkę o wyjaśnienie sprawy Huguesa.
Masz głos radiowy. Chyba tak trzeba to ująć, bo słuchanie Ciebie to czysta przyjemność, pomimo niewesołej tematyki. Masz dar opowiadania w sposób swobodny i czarujący, bez silenia się na oryginalność. Pozdrawiam serdecznie ♥️
Mnie w obliczu zagrożenia głos więźnie w gardle. A po wejściu do domu odruchowo zamykam zasuwę. Mogło tak być, ugodził ktoś na zewnątrz,a on uciekł. Miłego dnia
Aga za każdym razem kiedy mówisz:" Miło mi Was gościć"...w mojej głowie pada odpowiedź: "Uwierz mi Aga- cała przyjemność po Naszej stronie"!😊❤️🌺🦋 Piękniej niedzieli wszystkim☀️!
Moim zdaniem wrócił do domu, po czym prawdopodobnie otworzył komuś drzwi i został zaatakowany. Udało mu się je zamknąć, ale będąc w szoku mógł nie zdążyć sięgnąć po telefon. Wydawałoby się, że to powinien być pierwszy odruch, ale ciężko przewidzieć zachowanie człowieka, który dopiero co został dźgnięty nożem.
Jeśli źle się poczuł, ból, o dźgnięciu w szyję nie wspominając, to był tym. oszołomiony i na tym skupiony. Nie myślał o telefonie, a krzyczeć nie mógł.
Historia prawdziwa, choć tylko luźno powiązana z tematem odcinka - znajomy, 23 lata, 100 kg chłopa, kilka razy dziennie wychodził na 5 min z mieszkania (dzielił pokój z kolegą, bo czasy studenckie). I chłopak na imprezach, przy piwku nie palił zupełnie, ale wychodząc na te krótkie spacerki trzymał papierosa w ustach lub za uchem. Po jakimś czasie, ktoś zauważył, że jego papieros jest dziwnie sfatygowany i to jedyny w równie sfatygowanej paczce. Dziwne, ale akceptowalne. W końcu jednak zdaliśmy sobie sprawę, że gość przed spacerkiem chodzi jakoś skwaszony, a wracając po tych kilku minutach jest pełny energii i ogólnie szczęśliwszy. Pomyśleliśmy więc, że koleś ćpa, no bo jak to inaczej wytłumaczyć? Wyobraźcie sobie, że w końcu jego dziewczyna przyciśnięta gradem pytań wyznała, że chłopak ma straszne gazy i wychodzi się wypierdzieć, a ten papieros którego ze sobą nosił, to tylko przykrywka, bo wstydził się przyznać :D
Kolejna bardzo ciekawa i tajemnicza sprawa, dziękuję za Twoją pracę i życzę spokojnej niedzieli. A przy okazji polecam wszystkim klasyk kina samurajskiego: "Seppuku/Harakiri" (1962), w roli głównej rewelacyjny Tetsuya Nakadai. 👍💪😎
Od początku pomyślałam, że musiał zostać zaatakowany w okolicy drzwi wejściowych i albo udało mu się uciec do środka albo napastnik po zadaniu ciosów nawet nie próbował wejść do środka tylko uciekł. Odnośnie kamer - zawsze zadziwia mnie to jak w usa, nawet w późnych latach dwutysięcznych, często pojawia się motyw braku kamer nawet w dużych miastach podczas gdy np podczas niektórych spraw w Anglii czy (o ile dobrze pamiętam) Islandii kamery CCTV zostają wspomniane już w latach 90 (można było dzięki nim odtworzyć część trasy osób zagubionych). Ostatnio słuchałam o porwaniu konia w latach 80 i w podcascie było wspomniane o kamerze w stadninie. A w usa - wielkie miasto i jedna kamera na krzyż w okolicy...
Agnieszko przepięknie wyglądasz. Według mnie rewelacyjnie dobrałaś pomadkę i ułożyłaś włosy. Super podkast. Jeśli kotki wejdą w kadr lub pomialczą w tle będzie idealnie.
Na początku, kiedy usłyszałem o jego śmierci, byłem smutny, ale nie zdawałem sobie sprawy. Po godzinach naprawdę o tym pomyślałem i pogodziłem się z faktem, że mój ulubiony bohater jest teraz nie z tego świata. Ugo był legendą, prawdziwym mężczyzną, który jest silny, szczęśliwy i uwolnił się od strachu, aby udowodnić, że każdy człowiek może czynić cuda. Był doskonałym przykładem prawdziwego, szczęśliwego człowieka, nie mieszkał w rezydencji z dolarami i podróbkami, był zadowolony z tego, co natura mu dała. Straciliśmy legendę, prawdziwego człowieka, który nie boi się
Pani Ago , super pani wyglada , zielony kolor pasuje pani , i ta fryzurka , mlodej dziewczynie jest we wszystkim cudnie . Bardzo ciekawa sprawa , pani Ago , dzieki za podkast , bardzo lubie pani podkasty ☕️☕️❤️❤️👍🏻👍🏻🌷🌷
Dziękuję bardzo za kolejny odcinek. Teoria z samobójstwem to mrzonka, nie muszę pisać dlaczego, bo wszystkie argumenty są we wcześniejszych komentarzach.
Gorąco pozdrawiam z Kolorado w trasie z Agą wszyscy jadą 😀😀 Jak zwykle Aga klasa światowa, take care. 🤗 Coś na obraz współczesnego superbohatera, którego tak bardzo potrzebujemy a nie zasługujemy. 🤣 Buziaki 😋😘😘😘
Zdecydowanie ktoś go zabił. Pytanie tylko jaki był motyw. Zadane ciosy (sekwencja, precyzja) wskazują na to, że komuś zależało aby Hughes zmarł. Być może zemsta jakiegoś męża (wynajął nożownika). Myślę, że nie był to przypadkowy atak na tle rabunkowym. Wówczas wystarczyłby jeden cios w brzuch, po którym Hughes by się wykrwawil I stracił przytomność (unieszkodliwienie przeciwnika). Ktoś znał obyczaje H. Wiedział kiedy zaatakować. W nocy szukał panienek w internecie i spotykał się z nimi. Mogło nawet specjalnie nie zdziwić H. ze ktoś zapukał. Jako Francuz który uwielbiał towarzystwo kobiet mógł się komuś narazić.
Moim skromnym zdaniem to ewidentnie morderstwo przed wejściem albo w drzwiach ... Kamera nie obejmowała 360°, sąsiedzi słyszeli trzaskanie i hałasy... Ofiara w szoku dała radę tylko zamknąć zasuwę i dotrzeć do wnętrza domu zanim straciła przytomność i umarła... Niekompetencja policji pozwala kolejnemu mordercy byc na wolnosci
Ja osobiście od razu pomyślałam o jakiejś zranionej (odrzuconej) przez niego kobiecie, która zabiła go z zazdrości lub poczucia odtrącenia... Cokolwiek, wydaje mi się dość silnym i dość częstym motywem zbrodni - nieszczęśliwa miłość.
San Francisco kojarzy mi się najbardziej z serialem Czarodziejki, które oglądałam w dzieciństwie. Wiem, że komentarz nie na temat, ale nostalgia mnie ogarnęła :)
Ależ pięknie Ci w tym odcieniu zieleni! Tego akurat odcinka wysłuchałam na Spotify ale jak zobaczyłam wideo w polecanych, to pomyślałam, że koniecznie muszę Ci to napisać. :) Dobrego wieczoru!
Bardzo ciekawa sprawa, intrygująca. Przychylam się do kilku mocno kciukowanych głosów - też nie wierzę w samobójstwo, musiał zostać zabity pod domem i ostatkiem sił wrócił i zaryglował drzwi od wewnątrz. Tak myślę. Może na którymś z tych portali randkowych znalazł chętną na spotkanie osobę i to ona albo ktoś jej towarzyszący tak go załatwił… tak pomyślałam, ale to tylko jeden z wielu potencjalnych powodów, dla których mógł opuścić mieszkanie tuż przed śmiercią. Ciekawe czy kiedyś dowiemy się jaka była prawda… Wielkie dzięki za, jak zawsze, świetnie przygotowany materiał!!! 🧡 Ps błękit Twoich oczu w dzisiejszym wstępie rozwalił system- zawsze pięknie wyglądasz, ale dzisiaj wręcz nie mogę się powstrzymać od napisania tego w komentarzu 😍
Najprostrze rozwiązanie jest takie. Dotarł do domu, zjadł, posiedział przed komputerem. Ktoś zapukał do drzwi. On je otworzył i ktoś kto przyszedł zadał mu te ciosy nożem. Morderca ucieka Hug w szoku wraca do domu, zamyka się, podtrzymuje się ścian itp. Po czym pada na podłogę i umiera. Kat 90 stopni ran kłutych może też zadać morderca.
Ok 11:00 atak na klatce schodowej (była krew), Chlopak ucieka do domu i ostatkiem sił zasuwa drzwi od środka by odseparować się od napastnika i nie zdążył wezwać pomoc, bo po minucie zemdlał
Też tak myślę. Chodził jeszcze ostatkiem sił po domu aby znaleźć swój tel i wezwać pomoc, ale nie wie gdzie go polozył, albo nie zdążył do niego dotrzeć.
Tak
To ma sens.
Również na to stawiam. Pozdrawiam
I jeszcze zdążył odgrzac jedzenie i zwalic sobie konia?😅
@@nemezis2783 To wszystko mogło być przed. Potem ktoś zapukał, zaproszony lub nie, wyszedł przed drzwi i...
Ale pani jest ładna..i te oczy! Opowieść świetna. Dziękuję. Chyba tu zostanę...
Pierwsze co mi przyszło do głowy, oglądając do 11 minuty, że Huges został napadnięty na ulicy i uciekł przed napastnikiem do własnego domu, gdzie zemdlał, bo nie dał rady już zadzwonić po pomoc.
Ale wtedy by chyba były jakieś krwawe ślady na ulicy tudzież na schodach.
@@kateha9912 były przed drzwiami i na drzwiach na zewnątrz
Raczej bardziej prawdopodobne jest to, że po powrocie do domu ktoś zapukał do drzwi Hugesa i dźgnął go gdy ten otworzył. Huges zdołał wypchnąć napastnika lub ten nie kontynuował ataku widząc, że trafił w szyję i nie ma szans by jego ofiara przeżyła atak. Następnie Huges zamyka drzwi bojąc się, że to może nie być koniec lecz nie zdąża wezwać pomocy i umiera na podłodze. o takim przebiegu sprawy świadczy aktywność na komputerze pół godziny po tym jak był widziany przez kamerę przed swoim domem wiec nie mógł zostać dźgnięty zanim wszedł do mieszkania.
@@grzegorzzaborski7378 Słuszna koncepcja, i logiczna wedle śladów.
@@grzegorzzaborski7378 też przyszło mi to do głowy. Wcześniej myślałam, że może ktoś czekał na Huguesa na ganku ale przecież była jeszcze aktywność na komputerze po powrocie do domu. Twoja hipoteza ma sens.
11 minuta: w/g mnie został zaatakowany na zewnątrz domu/na ulicy, udało mu się dojść do domu, zaryglował się w obawie przed powtórnym atakiem, jednak nie doszedł do telefonu i najpewniej zahaczył gdzieś paskiem od zegarka,
Też tak mysle
Od razu tak pomyslalam
Dokładnie. Krew na zewnątrz mieszkania, zeznania sąsiadów... Policja jakby to pominęła
Ale jak skoro wszedł do domu,włączył komputer i odgrzał jedzenie?
@@Pju867 to było przed atakiem
Zagadki zamkniętego pokoju to typ spraw, który zawsze mnie fascynował. Zaczęło się od literatury,... Dzięki, Aga🌹🤗
Szeptaj mi jeszcze ;)
Oh tak jak ta sprawa gościa w walizce czy Josepha Bowne Elwella a no i ta co też nie pamiętam co zginął w łóżku a wystrzelono w pokoju obok przeszlo prze ścianę i dostał rykoszetem 👍
A ta walizka była e wanie 🤔🤭
@@laidemandragora8485 O to to to, Kochana. Tajemnica walizki to był już w ogóle szok 😳Pozdrawiam 🤗
Bo są na ziemi sprawy o których nawet filozofa się nie śniło a co dopiero zbrodnie które zaskakują bo albo morderca odstawia majstersztyk albo Copperfield bierze w tym udział 👀🤔🤭
Kolejna intrygująca i mało znana sprawa kryminalna. Uwielbiam Cię za to. Od samego początku podcastu byłam pewna, że to morderstwo, przede wszystkim dlatego, że nie znaleziono narzędzia zbrodni. Według mnie bohater podcastu został zaatakowany na zewnątrz przed drzwiami mieszkania, a potem w szoku uciekł do mieszkania i zamknął drzwi. Mógł zostać wywabiony np. przez dzwonek do drzwi (ktoś przypadkowy lub osoba, z którą się umówił), albo sam wyszedł zobaczyć co się dzieje, bo usłyszał hałas, lub po prostu wyszedł się przewietrzyć lub na papierosa. Jako motyw najbardziej przekonuje mnie zemsta zdradzonego męża/chłopaka, a to dlatego, że atak był szybki i wygląda na przemyślany.
Tez tak uwazam to pasuje najbardziej !!
Lub może była to też jakaś zraniona kobieta, która została przez niego porzucona po którejś randce....🤔
@@kajawalus241 z jednej strony to też możliwe, ale do tego raczej trzeba mieć odpowiednie predyspozycje, pewność że to się powiedzie. Jednak kobiety biologicznie często są mniejsze i słabsze od mężczyzn, same ciosy raczej wymagają użycia sporej siły a tu zawsze jest ryzyko, że on mógłby się wyswobodzić i jeszcze ją unieruchomić. Według mnie jakoś za duże ryzyko, aby kobieta chciała to zrobić
Jezu, Aga, jaka Ty śliczna jesteś
Dzięki za omówienie tej historii. Rzeczywiście wygląda na to, że policja za bardzo skupiła się na jednej (i to tej mniej prawdopodobnej) wersji zdarzeń.
Swoją drogą nie słyszałam nigdy o kamerach, które robią tylko zdjęcie co jakiś czas - to wydaje się być delikatnie mówiąc nienajlepszy pomysł...
Zyj tak jakbys miał umrzec jutro , ucz sie tak jakbys miał żyć wiecznie - to bardzo mądry myśl Mahatmy Gandhiego
Czyli skoro mam jutro umrzeć, to nie ma sensu już nic robić bo jutro już to będzie bez znaczenia. Jak mam żyć wiecznie to po co się uczyć, można zacząć naukę za rok albo za sto lat. Ot taki sens tych wszystkich powiedzeń.
@@piotrspiewak436 To oznacza , że trzeba żyć najlepiej jak to możliwe , tak aby każdy dzień miał znaczenie . A nauka jest ważna dlatego , że zmieniamy swój światopogląd . Czym więcej się uczymy tym wiekszą mamy świadomośc o ilu rzeczach jeszcze nie wiemy. Porzez naukę dowiadujemy się tez o pięknie świata . Spróbuj przemyślec jeszcze raz sens tych sów bo są bardzo mądre i mogą stanowić życiowe motto .
@@ewarola4323 ależ doskonale rozumiem, tylko chciałem pokazać, że takie powiedzenie nie ma sensu ponieważ nie niesie żadnej informacji, każdy może je zinterpretować zgodnie ze swoją intencją. Moja i twoja interpretacja są równie logiczne i dobre. Dowodzi to tylko temu że takie myśli nie są ,, mądre" tylko pozbawione sensu. Pamiętaj kim był Gandhi, wierzył w reinkarnację i na tym opierał swój światopogląd. Na dodatek był pedofilem.
Jesteś coraz piękniejsza. Pozdrawiam.
Ale przepięknie wyglądasz w tej zieleni, w tej fryzurze, bajecznie!😍😍
Zgadzam się🙋
Słucham Agi od lat z niesłabnącym zachwytem i też to dziś zauważyłam.
Facet się podźgał w szyję, umył nóż i umarł. Policja jak zwykle w formie xD
Jeszcze zrobił sobie kanapkę xd
Zdążył ją zjeść. Tak. Napewno tak było.
Właśnie zaparzyłam kawkę i włączam Agę :) Śliczny look dziś, taki wiosenny 🌸🌺🌻🍀
Dziękuję, jak zwykle niezawodna, niedzielna tradycja się właśnie wypełnia :-) Pięknego dnia wszystkim!
Bardzo dziękujemy!I nawzajem ! Bardzo ładnie z twojej strony!💚🌺💚
Aguś wyglądasz kwitnąco 👌🙂
Miłej niedzieli wszystkim🤗
Lapka w górę w ciemno i zabieram się za poranne słuchanie
ja tu nie widze zagadki, musial go ktos zaatakowac po za mieszkaniem, a on w szoku jeszcze wszedl do mieszkania, zamknal za soba drzwi i umarl. Albo byl juz w domu, jak wskazuje na to fakt ze cos tam robil na kompie i wtedy ktos zapukal do drzwi.
Byl taki przypadek studenta fizyki, ktorego pobito a on jeszcze byl w stanie dojechac rowerem do domu, wyniesc go na 3 pietro i zapukac do mieszkania rodzicow - i wtedy upadl i stracil przytomnosc.
Myślę tak samo. Aż dziwie się, że tak bardzo forsowali tezę o samobójstwie.
Była jeszcze sprawa Petera Porco. Facet został zaatakowany siekierą we własnym łóżku i rano wstał, zaczął się przygotowywać do pracy, podniósł gazetę, wypisał czek i dopiero po jakimś czasie stracił przytomność...
@@MrsFahrenheit991 To ten, którego zaatakował syn?
@@joannad5143 tak, czek pamiętał rano wypisać dla syna po wieczornej rozmowie!
Jak Ty to robisz?! Co tydzień nowy świetnie przygotowany materiał 😊 dzięki!
Być może za dużo randkowal,można trafić na psychopatę.. Ktoś mógł czekać na niego na klatce schodowej już znacznie wcześniej
Dzięki Aga
Zawsze Ciebie słucham w niedzielę!Pozdrawiam🙂
Rok, w którym doszło do tej tragedii był jednym z najwyższym wskaźnikiem niewyjaśnionych morderstw. Ze względu na to, na poprawę tych wskaźników zdaję się, że policji nie zależało na pogorszeniu tych statystyk śmiercią Huguesa. Dodatkowo wyszło na jaw, że lekarz sądowym Venus Azar miała romans z głównym śledczym w sprawie mężczyzny. Mogło to mieć wpływ na jej decyzję ws. zamiany statusu zdarzenia. Towarzystwo zawodowych dziennikarzy nagrodziło Melissę za niestrudzoną walkę o wyjaśnienie sprawy Huguesa.
Masz głos radiowy. Chyba tak trzeba to ująć, bo słuchanie Ciebie to czysta przyjemność, pomimo niewesołej tematyki. Masz dar opowiadania w sposób swobodny i czarujący, bez silenia się na oryginalność. Pozdrawiam serdecznie ♥️
Bardzo lubię takie zagadki zamkniętych pokoi ...
Dzień dobry. Jak zwykle bardzo dobrze opracowany materiał. Dziękuję I pozdrawiam.
Mnie w obliczu zagrożenia głos więźnie w gardle. A po wejściu do domu odruchowo zamykam zasuwę. Mogło tak być, ugodził ktoś na zewnątrz,a on uciekł. Miłego dnia
Od teraz już wiem ze to naprawde niedziela❤Pozdrawiam Cię Agnieszko😊
Dzień dobry moja piękna pani podcasterko 💜❤️😅 słuchamy, gotujemy, pijemy kawę.
Pozdrawiam ekipę 😆
Jak zawsze konkretna i niezawodna 👍
Piekna i niezawodna. Kto? Aga! 😍😘🌞
Aga za każdym razem kiedy mówisz:" Miło mi Was gościć"...w mojej głowie pada odpowiedź: "Uwierz mi Aga- cała przyjemność po Naszej stronie"!😊❤️🌺🦋
Piękniej niedzieli wszystkim☀️!
Dziękujemy ❤
Moim zdaniem wrócił do domu, po czym prawdopodobnie otworzył komuś drzwi i został zaatakowany. Udało mu się je zamknąć, ale będąc w szoku mógł nie zdążyć sięgnąć po telefon. Wydawałoby się, że to powinien być pierwszy odruch, ale ciężko przewidzieć zachowanie człowieka, który dopiero co został dźgnięty nożem.
Jeśli źle się poczuł, ból, o dźgnięciu w szyję nie wspominając, to był tym. oszołomiony i na tym skupiony. Nie myślał o telefonie, a krzyczeć nie mógł.
Aga, zawsze znajdujesz naprawdę bardzo ciekawy materiał na podcast. Taki WOW!!! Uwielbiam Cię słychać.
Oczywiscie, ze zostal zabity. Dziekuje za nowy podcast 🙏👏👏🌹
Po długim czasie wróciłam na Twój kanał. Potrzebowałam trochę odpocząć od spraw kryminalnych. Ogromnie się cieszę, że Cię widzę ❤
Historia prawdziwa, choć tylko luźno powiązana z tematem odcinka - znajomy, 23 lata, 100 kg chłopa, kilka razy dziennie wychodził na 5 min z mieszkania (dzielił pokój z kolegą, bo czasy studenckie). I chłopak na imprezach, przy piwku nie palił zupełnie, ale wychodząc na te krótkie spacerki trzymał papierosa w ustach lub za uchem. Po jakimś czasie, ktoś zauważył, że jego papieros jest dziwnie sfatygowany i to jedyny w równie sfatygowanej paczce. Dziwne, ale akceptowalne. W końcu jednak zdaliśmy sobie sprawę, że gość przed spacerkiem chodzi jakoś skwaszony, a wracając po tych kilku minutach jest pełny energii i ogólnie szczęśliwszy. Pomyśleliśmy więc, że koleś ćpa, no bo jak to inaczej wytłumaczyć? Wyobraźcie sobie, że w końcu jego dziewczyna przyciśnięta gradem pytań wyznała, że chłopak ma straszne gazy i wychodzi się wypierdzieć, a ten papieros którego ze sobą nosił, to tylko przykrywka, bo wstydził się przyznać :D
Dziękuję Ślicznie I miłego dzionka xx
Pięknie wyglądasz! Zabieram się za słuchanie
Jaka piękna wiosenna Aga🙂 i słodki kocur. Posłucham dziś do snu🙂🙂
Ktoś go zaatakował przed domem, uciekł do domu, miotał się, trzymając za szyję, potem upadł i zmarł.
dzien dobry Agusiu.Pieknie wygladasz.
Dziękuję bardzo za bardzo interesujący materiał.
Dziękuję 🥀🥀🥀❣️
Miłego tygodnia 🍀🥰
Kolejna bardzo ciekawa i tajemnicza sprawa, dziękuję za Twoją pracę i życzę spokojnej niedzieli.
A przy okazji polecam wszystkim klasyk kina samurajskiego: "Seppuku/Harakiri" (1962), w roli głównej rewelacyjny Tetsuya Nakadai. 👍💪😎
Dzięki Aga za interesującą opowieść!
Mieszkam w SF więc z podwójnym zaciekawieniem słucham tego odcinka! Dzięki Aga 🫶🏻✨
Jak zwykle świetnie przygotowany materiał. Jesteś najlepsza😊pozdrawiam serdecznie.
Czekam czekam i jest ❤❤❤
Dzień dobry, pięknie wyglądasz Aga 😘😘 piciu dziś kawa o aromacie czekoladowym ☺️
Och jak ja kocham kawke , kazdy rodzaj a o smaku czekoladowym uwielbiam ☕️☕️
U mnie piciu: woda z przecierem pomidorowym. 🍅
Witam Wszystkich serdecznie.Zamieniam się w słuch i zachęcam (chociaż na pewno nie muszę) do oglądania 😃
Miłej niedzieli 🥰
Dziękuję i pozdrawiam
Od początku pomyślałam, że musiał zostać zaatakowany w okolicy drzwi wejściowych i albo udało mu się uciec do środka albo napastnik po zadaniu ciosów nawet nie próbował wejść do środka tylko uciekł.
Odnośnie kamer - zawsze zadziwia mnie to jak w usa, nawet w późnych latach dwutysięcznych, często pojawia się motyw braku kamer nawet w dużych miastach podczas gdy np podczas niektórych spraw w Anglii czy (o ile dobrze pamiętam) Islandii kamery CCTV zostają wspomniane już w latach 90 (można było dzięki nim odtworzyć część trasy osób zagubionych). Ostatnio słuchałam o porwaniu konia w latach 80 i w podcascie było wspomniane o kamerze w stadninie. A w usa - wielkie miasto i jedna kamera na krzyż w okolicy...
Dokładnie. Niby „bogaty” kraj
No w końcu Aga, nie mogłem się doczekać! 😊
Agnieszko przepięknie wyglądasz. Według mnie rewelacyjnie dobrałaś pomadkę i ułożyłaś włosy. Super podkast. Jeśli kotki wejdą w kadr lub pomialczą w tle będzie idealnie.
Na początku, kiedy usłyszałem o jego śmierci, byłem smutny, ale nie zdawałem sobie sprawy. Po godzinach naprawdę o tym pomyślałem i pogodziłem się z faktem, że mój ulubiony bohater jest teraz nie z tego świata. Ugo był legendą, prawdziwym mężczyzną, który jest silny, szczęśliwy i uwolnił się od strachu, aby udowodnić, że każdy człowiek może czynić cuda. Był doskonałym przykładem prawdziwego, szczęśliwego człowieka, nie mieszkał w rezydencji z dolarami i podróbkami, był zadowolony z tego, co natura mu dała. Straciliśmy legendę, prawdziwego człowieka, który nie boi się
Kawa gotowa ,wiec zaczynam. Dzieki Aga . 👌❤️
Aga to śliczna dziewczyna z niesamowitymi, kocimi oczami. Tak sobie tylko pomyślałem 😃
Z tyłu jest mistrz drugiego planu 😄🐱❤️
Aga wyglądasz rewelacyjnie. Dziękuję za ciężką pracę jaką wkładasz w każdy ze swoich filmów. Pozdrawiam serdecznie.♥️
Duze dzieki 😊
Dziękuję 🙂❤️
Oglądanko 🤓czas start
Pani Ago , super pani wyglada , zielony kolor pasuje pani , i ta fryzurka , mlodej dziewczynie jest we wszystkim cudnie . Bardzo ciekawa sprawa , pani Ago , dzieki za podkast , bardzo lubie pani podkasty ☕️☕️❤️❤️👍🏻👍🏻🌷🌷
Dziękuję. Pozdrowienia 😊
Dziękuję bardzo za kolejny odcinek. Teoria z samobójstwem to mrzonka, nie muszę pisać dlaczego, bo wszystkie argumenty są we wcześniejszych komentarzach.
Gorąco pozdrawiam z Kolorado w trasie z Agą wszyscy jadą 😀😀 Jak zwykle Aga klasa światowa, take care. 🤗
Coś na obraz współczesnego superbohatera, którego tak bardzo potrzebujemy a nie zasługujemy. 🤣
Buziaki 😋😘😘😘
Zdecydowanie ktoś go zabił. Pytanie tylko jaki był motyw. Zadane ciosy (sekwencja, precyzja) wskazują na to, że komuś zależało aby Hughes zmarł. Być może zemsta jakiegoś męża (wynajął nożownika). Myślę, że nie był to przypadkowy atak na tle rabunkowym. Wówczas wystarczyłby jeden cios w brzuch, po którym Hughes by się wykrwawil I stracił przytomność (unieszkodliwienie przeciwnika). Ktoś znał obyczaje H. Wiedział kiedy zaatakować. W nocy szukał panienek w internecie i spotykał się z nimi. Mogło nawet specjalnie nie zdziwić H. ze ktoś zapukał. Jako Francuz który uwielbiał towarzystwo kobiet mógł się komuś narazić.
Dzięki Agnieszko ,jak zawsze super poziom.
Świetnie wyglądasz !
Wiosna ☺️🌷
Dziękuje za rzetelnie opracowany materiał. Nigdy o tej sprawie nie słyszałam.
Niedzielę czas zacząć😊 🍵
Dzieki za dzis !! Ps . Rudzielce Albert i Alise 😸 pozdrawiaja slodkich Rudzielcow z Kanady 😸 .
Też już wypatrywałam ☺️ dziękuję Aga!
Moim skromnym zdaniem to ewidentnie morderstwo przed wejściem albo w drzwiach ... Kamera nie obejmowała 360°, sąsiedzi słyszeli trzaskanie i hałasy... Ofiara w szoku dała radę tylko zamknąć zasuwę i dotrzeć do wnętrza domu zanim straciła przytomność i umarła...
Niekompetencja policji pozwala kolejnemu mordercy byc na wolnosci
Też tak myślę. Tylko jaki jest motyw?
@@meganmegan5954 motywu można szukać jak są ewentualni podejrzani... A tu nie było właściwego śledztwa
Dzięki ♥️
No nie mogę się skupić jak na wstępie taki cudny kotek grasuje w tle :D
Dziękuję.
no to zaczynamy tę niedziele. Dzień dobry Aga !
Ja osobiście od razu pomyślałam o jakiejś zranionej (odrzuconej) przez niego kobiecie, która zabiła go z zazdrości lub poczucia odtrącenia... Cokolwiek, wydaje mi się dość silnym i dość częstym motywem zbrodni - nieszczęśliwa miłość.
Ale chyba detektywi i śledczy doszliby do takiej historii..
San Francisco kojarzy mi się najbardziej z serialem Czarodziejki, które oglądałam w dzieciństwie. Wiem, że komentarz nie na temat, ale nostalgia mnie ogarnęła :)
A mnie z serialem ulice San Francisco 😎
I z serią o Brudnym Harrym.
Pełna Chata! 🙃
Aga, uwielbiam Ciebie słuchać.
Ależ pięknie Ci w tym odcieniu zieleni! Tego akurat odcinka wysłuchałam na Spotify ale jak zobaczyłam wideo w polecanych, to pomyślałam, że koniecznie muszę Ci to napisać. :) Dobrego wieczoru!
Materiał, jak zwykle super, a na dodatek ta cudna odmiana wizażu. Same superlatywy :)
Dzięki 🤗
Dzięki Aga , właśnie czekałam na Ciebie . Miłego dnia
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje 😁🍀🍀🍀
Pięknie wyglądasz Aga 👀😍
Już słyszałam o takich zbrodniach, gdzie ofiara była zamknięta od środka, np. u Szepthanki i u Agathy Christie
Bardzo ciekawa sprawa, intrygująca. Przychylam się do kilku mocno kciukowanych głosów - też nie wierzę w samobójstwo, musiał zostać zabity pod domem i ostatkiem sił wrócił i zaryglował drzwi od wewnątrz. Tak myślę. Może na którymś z tych portali randkowych znalazł chętną na spotkanie osobę i to ona albo ktoś jej towarzyszący tak go załatwił… tak pomyślałam, ale to tylko jeden z wielu potencjalnych powodów, dla których mógł opuścić mieszkanie tuż przed śmiercią. Ciekawe czy kiedyś dowiemy się jaka była prawda…
Wielkie dzięki za, jak zawsze, świetnie przygotowany materiał!!! 🧡
Ps błękit Twoich oczu w dzisiejszym wstępie rozwalił system- zawsze pięknie wyglądasz, ale dzisiaj wręcz nie mogę się powstrzymać od napisania tego w komentarzu 😍
Twoje podcasty zawsze są interesujące i świetnie interpretowane . Miło jest też patrzeć na ładną dziewczynę .
Zostal zaatakowany ba klatce schodowej wszedl do mieszkania i oczywiscie zamknal dzwi .Proste!
W zielonym Ci do twarzy 😘
Pięknie wyglądasz!
Dzięki Aga.
Witaj Aguś 😃 piciu gotowe 😃 zabieram się za słuchanie 💞😃
Ale ślicznie wyglądasz Aguś 🥹❤️🌸
Miłej niedzieli. Pozdrawiam
Najprostrze rozwiązanie jest takie. Dotarł do domu, zjadł, posiedział przed komputerem. Ktoś zapukał do drzwi. On je otworzył i ktoś kto przyszedł zadał mu te ciosy nożem. Morderca ucieka Hug w szoku wraca do domu, zamyka się, podtrzymuje się ścian itp. Po czym pada na podłogę i umiera. Kat 90 stopni ran kłutych może też zadać morderca.
Jest Kochana Aga. Na pewno ciekawy odcinek. Łapka w górę. I słucham z ciekawością.
Bardzo ładnie wyglądasz. Sprawa też bardzo ciekawa😊
Miło Ciebie zobaczyć:)
jak zwykle doskoonale :) pięknie wyglądasz!