Jak ten człowiek w końcu się wyprowadził to odkryłam że toksyna nie tylko wyszła z domu ale świat na zewnątrz też się oczyścił. Trawa inaczej rośnie, kwiaty inaczej kwitną, powietrze jest lżejsze, słońce inaczej świeci. Posesja zrobiła się bardziej przyjazna, przyjemna. Toksyna już nie truje otoczenia. Wcześniej wszystko było skażone jak w Czarnobylu. Nawet nie wiedziałam że mam taką ładną działkę. Dopiero to odkrywam.
Naprawdę, naprawdę ta toksyna przechodzi na otoczenie... U mnie wszystkie kwiaty zaczęły padać, wszystkie zaczęły chorować nagle... A ten mój ulubiony, który miałam 10 lat całkowicie usechł, nie mogłam go uratować... Nawet kwiaty pokazywały mi że coś jest nie tak,bo one też czują jak mówiła moja babcia która kochała kwiaty. Nie wierzę że ktoś jest jeszcze na tym świecie kto też to zauważył... Dziękuję za ten komentarz. To też jest wspaniały znak - patrzmy też na rzeczy, które nas otaczają. Wszystko jest ENERGIĄ.
Oj a narcyz lubi takie posesje , piękne domy , duże ogrody , udaje że uwielbia kwiaty 😏 marzy o takich luksusach bo sam w zasadzie nic nie ma oprócz pięknych słów, dobrego w miarę wyglądu i czułości udawanej i rzucane od czasu do czasu . Dobrze że się pani pozbyła z życia tego PASOŻYTA 👏👏👏
Trzeba uciekac!Wiem ze to trudne ,wymaga odwagi wręcz desperacji ale warto! Wolność jest bezcenna!Ja zaczelam od zera w wieku 52 lat po 32 latach gehenny .Nie żałuję . Wolę pod mostem przysłowiowym ale bez TYRANA! Odwagiiiiii😊
Teraz jestem w wieku 52 lat,narcyz,tyran,psychopata,sam mnie zostawił dla innej po 27 latach bycia razem.Też ciągle słuchałam że jestem nikim, że nic nie mam i nie będę miała, że skończę pod mostem.Niestety dla niego, pracuję za granicą, czuję się lepiej niż przez lata z nim.Bardzo często mam wątpliwości i dołuje mnie samotność,ale strach i blokady na relacje i uczucia są zbyt silne.Najważnuejsze jednak jest to , że zrobiliśmy mu na złość i nie ,, zginęliśmy,,bez niego.Pozdrawiam i życzę powodzenia ❤❤
Zgadza się. Ja po zejściu się z eks to było jeszcze gorzej , bo i pojawiła się przemoc po alkoholu, popychanie, rzucanie , wyzwiska itp oczywiście moja wina bo nie umiem się zachować albo go sprowokowałam. I znowu odszedł.. tak pluł sobie w brodę że tak się dawałam... teraz jest zablokowany. Jak kiedyś się odezwie do mnie to będzie ignorancja z mojej strony albo tak mu pocisnę że będzie w szoku .
Święta prawda. Za każdym moim powrotem kary bolały coraz bardziej bo były coraz bardziej wymyślne. Aż gdy nie dałam się zmanipulować usłyszałam „ale ty jesteś k…a twarda!” na co ja z pewnością siebie odpowiedziałam „i tu cię k…a boli”.
Dzień dobry, narcyz czuje się tak mały że manipulując odwraca uwagę od siebie koncentrując ją na innych w ten sposób, że tamtym umniejsza i wówczas on czuje się wielki, do tego nikt go o to nie podejrzewa. Nie jest zadowolony z sukcesów nawet swoich dzieci, zazdrosny o wszystko, zawiści każdemu kto odnosi sukcesy a on z tego nie ma żadnych korzyści dla siebie, to on ma być gwiazdą, tylko jego zdanie ma być najważniejsze. Dziękuje za Pani pracę
Ostatni punkt o narcystycznej zemście…pamietam kiedy nark wypunktował mi w jaki sposób mnie zniszczy i zgnębi. A kiedy ja mu powiedziałam ze wówczas ja ujawnię odpowiednim osobom co wiem o nim i jego brudnych zagrywkach wraz z dowodami, stwierdził ze jestem podłą szantażystką i nigdy nie spodziewał się ze ja jestem aż tak podła i zła 😂 nie mogłam uwierzyć w to co słyszę!
@@aleksandraw3457 no tak, co wolno wojewodzie to nie tobie … Oni mogą nas zastraszać, ale kiedy my się tylko bronimy to jesteśmy podłymi szantażystami 😂 podwójne standardy to ich znak rozpoznawczy
Dziękuję za ten film 🤗 Cztery lata z narcyzem psychopatą. Pewnego dnia powiedziałam "dość". To był bardzo trudny czas. Odejść od narcyza jest bardzo trudno, ale powiedziałam sobie "albo on wygra, albo ja..." Od roku jestem wolna. Pracuję nad sobą. Uczę się siebie na nowo. Przypominam sobie, jakie cudowne jest życie....
Jakbym czytała o sobie .. też 4 lata ..też postawiłam na jedną kartę.. I uczę się siebie na nowo ..I jest mi ze sobą lepiej niż przed narcyzem .. nie wiem jak to się stało ale mam więcej wewnętrznej siły niż kiedykolwiek... ta kreatura dała mi podwójną moc siebie i to jest super!! W nas jest moc !!
Narcyz jest bardzo negatywną energię. Żyłam z taką osobą przez wiele lat. I przekonałam się, że uwolnienie na planie fizycznym i emocjonalnym to jedno, a uwolnienie energetyczne to drugie.Choć nie ma narcyza fizycznie, to funkcjonuje energetycznie w naszym życiu w dalszym ciągu, niszcząc nas na poziomie energetycznym. Dla wielu osób trudno jest sobie wyobrazić, że narcyz może być np. w Anglii a może niszczy rodzinę energetycznie w Polsce. Ale jest to możliwe i tak funkcjonują w dużej mierze ,, źli ludzie,,. ,,Źli ludzie,, potrafią podpiąć się na wiele sposobów i poprzez innych. Podpinają się pod własne dzieci i poprzez nie mogą czynić podłość i nikczemność. Podpinają się pod latające małpy i poprzez nie również czynią swoje dzieło zniszczenia. Manipulują nie będąc fizycznie obecni. Często nawet nikt by nie pomyślał, że nie ma ich od lat fizycznie w życiu a oni wciąż czerpie energię ze swoich ofiar. Stosują powszechnie czarną magię, klątwy, uroku, czary, barodzo często posługują się magią miłosną, co tłumaczy często nasze zadziwienie, jak to się stało, że z kimś takim się związałam. Pracują z energią zmarłych by niewolić swoje ofiary. To się dzieje niestety. Czynią to wszystko, bo pragną naszej energii, przyzwyczaili się do niej i trudno im się rozstać z tym, co im odpowiadało. Pragną tego, co my mamy, a jednocześnie nas nienawidzą za to, że mamy pod dostatkiem tego, co oni mogą pozyskać trudząc się i zabiegając o to. To trudna walka, ale dająca efekty. Na ziemi najcenniejszym bogactwem jest energia. Dlatego warto o nią zadbać. Niestety większość ludzi bagatelizuje ten aspekt narcyzmu. Spotykać narcyza to dosłownie przekleństwo. To czarna dziura, w którą wciąga nas narcyz. Dziękuję, że Pani jest tu i teraz. 🌹🌹
Dzieje się tak, ponieważ pozwalasz sobie w to wierzyć. Jeśli nie potrafisz wyjść z tego kręgu, poproś Archanioła Michała o bezwarunkową ochronę Ciebie w każdym wymiarze. To działa.
Zdjęcie rewelacyjne 😆 Widać że ,, gotująca się żaba ,, 😏 nie do końca dała się ugotować ! 👏👏👏 Resztkami sił poszła po rozum do głowy i robi wypad z tego narcystycznego gówn....w jaki dawała się wciągać przez tyle lat ! Brawo 🍾🙏👌👏😁 ps. Kocham i pozdrawiam wszystkie ,, żabki,, które dały radę i znów stały się na nowo pięknymi, niezależnymi ,silnymi , znającymi swoją wartość i godność KOBIETAMI ❤ ba...powiem nawet KSIĘŻNICZKAMI 😆 A co tam ?! A dlaczego nie !? A kto nam zabroni ?! Czas zacząć żyć...😘!
Chciałabym takie filmy na temat polityków. Założę się że dużo próżnych narcystycznych I psychopatycznych osób ciągnie do polityki z resztą sama znam taka osobę. Że kampania wyborcza to w rzeczywistości kampania oszczerstw a dziennikarze i fani partii to latające małpy. To przykre że dużo osób daje się nabrać w związkach ale ile osób daje się nabrać na kolo kłamstw i obietnic polityków! Ludzie pomyślcie o tym zanim pójdziecie na wybory. Politycy mają bardzo dużą motywację żeby używać kłamstw, oszczerstw i fałszywych obietnic, a zwykłym ludziom jest bardzo ciężko ich sprawdzić bo nie znają ich na codzien.
Dziękuję za Pani pracę, za tłumaczenie kim jest narcyz. Bo ciezko zwykłym ludziom zrozumieć, że ktoś moze być taki podstępny i okrutny. A zawyczaj narcyz przykleja się do dobrych, wrażliwych i pomocnych osób. Bo ktoś normalny nie będzie chial z narcyzem miec cokolwiek doczynienia i szybko wyczuje, że coś jest nie tak z tą osobą... A osoba dobra, miła, empatyczna daje niepotrzebnie szanse, zaufanie i jeszcze potrafi tłumaczyć kogoś tak podłego jak narcyzi i inni psychopaci
tego wyjaśnienia mi brakowało- wielkie dzięki bo dla mnie to odkrywcze- zawsze mnie zastanawiało dlaczego dobre j wrażliwe istoty trafiają na takie toksyczne wampiry energetyczne
Jak jesteś alkoholikiem, to rzucasz wódkę, i masz problem rozwiązany. A tu rzucenie wódki to tylko połowa roboty, bo wódka chodzi za tobą, pisze, dzwoni, wciąga w relację i tak już do końca życia. Ta wódka jest wyjątkowo namolna i nigdy nie odpuszcza.
O matko tak to prawda. Im bardziej stajesz się niezależna i szczęśliwa tym bardziej on staje się "najcudowniejsza wersja siebie" aby tylko znów cię wciągnąć. Straszne. To jest taka gra, że człowiek ma sprany mozg
Wielu z nas tkwi w związku z nacystyczną osobą ze względu no dzieci ponieważ system prawny jast nie doskonały. My wiemy że taki człowiek niszczy wszystko co dobre, niewinne i wrażliwe. Wiemy że zniszczy nasze dzieci bez naszej opieki. To są ludzie którzy nie mają żadnych zachamowań. Ich motto to " wszystkiego trzeba spróbować ". Nie patrzą jakie konsekwencje to za sobą pociąga aby tylko służyło to im. Oczywiście publicznie są wzorowymi rodzicami i małżonkami. Dzięki pani i innym podobnym programom stałam się znów silna i wiem jak z takimi osobami postępować. Muszę wytrwać do momentu w którym będę mogła bezpiecznie odejść. Tymczasem skupiam się na moim nieletnim dziecku i sobie. Wszystkim takim jak ja twiącym w związku aby chronić dzieci życzę dużo siły i wiary w siebie.
Obojętność - to jest rozwiązanie. Emocjonalność to jest zaproszenie dla narcyza do przywłaszczenia cie sobie. Obojętność, początkowo może i udawana, nadal skuteczna. Powodzenia ludzie w odzyskiwaniu swojej przestrzeni. Wtedy własne granice ustalić ( co chcę tak naprawdę, kompromis to iluzja) by kolejni narcyzi zostali za drzwiami twojego pięknego spokojnego i ciepłego domu ❤❤ ❤
@@MagdalenaSocha "Na obojętność nie ma rady" to są słowa najsilniejszego psychicznie człowieka jakiego znałam, człowieka całkowicie w umyśle, ale bez serca. To co ja uważałam za tchórzostwo on uznawał za racjonalność. Jaka prawda, kto wie. Z wewnętrzną retrospekcją jednakże, gdyż tak cenił swój umysł, drwił z mojego serca nazywając to naiwnością lecz na koniec na tyle inteligentnego, żeby zacząć tęsknić za tą utraconą częścią siebie. Zatoczył koło i przechodzi od nowa proces ze swoją matką po moim psychicznym porzuceniu go (po 25 latach psychicznego uzależnienia pomaganiu mu = oddawaniu mu swojej energii której nie szanowałam bo zawsze miałam jej w praktycznie nieograniczonej ilości) Zrozumienie to zawdzięczam tobie Magdo i mojej siostrze, która właśnie dała mi namiar na twój kanał. Teraz i ja dałam ten namiar pewnej kobiecie w pociągu po tym, jak zobaczyłam jaką rolę w jej życiu odgrywa jej partner. Glośno złościła sie na niego myśląc pewnie że nikt jej nie rozumie w anglojęzycznym kraju. Jaka to ULGA rozumieć z kim ma się do czynienia. Wiedza, że są inne gatunki ludzi. I że mają oni prawo żyć, ale ja wybieram przestrzeń bez nich. Po prostu 😀 jest spokój, głęboki spokój. Rezygnuję ze schematu czy poglądu bycia dobrym czlowiekiem= poświęcającym się. Religia uczy poświęcania się i obwinianiu za "grzechy", szkoła uczy posłuszeństwa i programowania umysłu na bycie "kimś określonym" oddalając się od bycia sobą, głęboko wewnątrz. Jesteśmy utkani z miłości. Jesteśmy energią. Jesteśmy...jaźnią, jedną i jednością. Dziś mogę powiedzieć "dziękuję ci za to doświadczenie. Widziałam w twoich oczach czym jest niepewność i lęk. Doświadczyłam tego z tobą, aż wreszcie zdałam sobie sprawę że już wystarczy i wracam do siebie. Tu mam wszystko. ❤️🙏🏼
Teściowie nie chcą znać wersji synowej. Nawet nie próbowali odebrać telefonu i porozmawiać. Przyjęli wersję syna Narcyza choć ich nieraz szarpał i był agresywny. Potem razem opowiadali że synową to ku**a. Pomimo 3 dzieci na które nie chciał łożyć co trwa do tej pory. Głośno mówią że synek utrzymuje je, bo matka je porzuciła. Tak grają przed innymi. Żyją kłamstwem.
Boże, u mnie teściowa i synek jedna cholera😊nikt nie chciał rozmawiać że mną,kiedy już miało dojść do rozmowy ,ta aktorka zaczęła płakać, ze miała taka biedę jak wyszła zamaz, nimi synek zaraz ,no widzisz co zrobiłaś, i uspokajal mamusie i po rozmowie...dramat naprawdę
Dzień dobry, standard, gdy próbowałam się wymiksować to było bombardowanie miłością (myślałam, że to miłość), a potem zemsta, najgorsze jest to, że dokładnie tak jak Pani ukazuje to w swoim filmie narcyzi tak manipulują, by druga strona wyszla na tą złą. Latające małpy wierzą w kłamstwa narcyza. I nawet nie to jest najgorsze, najgorsze jest to, że takie osoby krzywdzą dzieci, traktują je jak przedmiot w swojej chorej rozgrywce, porywają i oczywiście koniec w końcu wywożą do swojej matki, bo nie potrafią zająć się dzieckiem, które potwornie ranią w ten sposób. Oby nasze Sądy jak najszybciej otworzyły oczy, bo takiego piekła jakie przeszłam (pewnie jak wiele innych kobiet/mężczyzn) nie życzę nikomu a w szczególności naszym dzieciom. ❤❤❤ Tak posunie się do każdej podłości, bo jest "małym paskudnym tchórzliwym człowiekiem" zazdrosnym o prawdziwa miłość jaką jest pomiędzy drugim rodzicem a dzieckiem. Trzymajcie się kochani ❤️❤️❤️
Zupełnie się zgadzam, mój były mąż też używał dzieci jako narzędzi w narcystycznej zemście przeciwko mnie.Dzieci tylko szkoda, odbiło się to niekorzystnie na ich psychice.
Nie wiem czy smiac sie czy plakac... to moja historia.. ze to jest tak przewidywalne... 2 tygodnie mieszkam juz sama, organizuje sobie zycie...wszystko co Pani Magda opisuje, przezylam..im bardziej stawalam sie niezalezna, tym bardzie mnie napastowal, wyszydzal, drwil...sam mi opowiadal o swoich "dokonaniach" z przeszlosci.. klamstwa, oszczerstwa, ohydne czyny jak kradzieze, zdrady malzenskie, oszukiwanie wlasnego brata, hazard.. niedowierzalam, myslalam, to nie moze byc prawda... jak zajac sie soba, oswobodzic sie i wyjsc z tego? nie ukrywam mam obawy o wlasne bezpieczenstwo, bo moj maz probowal mnie pobic, wzywalam policje.. grozil, ze moze mnie zabic...oczernia mnie wszem i wobec... to dopiero poczatek... ale wierze, ze sila jest to, ze mam swoje wartosci, rodzine...
Ja mam podobnie,klamstwa,podwojne zycie,zdrady,ale w domu mily,uczynny. Wszyscy na okolo nawet nie podejrzewaja,ze prowadzi takie zycie.Ja sama tez nie. Teraz juz wiem a on sie wypiera w zywe oczy. Jestesmy 38 lat razem. To takie trudne odejsc. Chce to zrobic ,ale strach mnie paralizuje .
Może w Twoim przypadku warto pomyśleć o całkowitej wyprowadzce w odległe miejsce i nawet zmiany nazwiska. Bądź silna, za żadna cenę nie pozostawaj sam na sam z takim człowiekiem.
Byłam z tyranem 27,po 6 latach od rozstania cały czas mam sny związane z przemocą i nienawiścią z jego strony.Chyba nie zdawałam sobie sprawy że mam taki silny uraz i traumę,nie potrafię z tego wyjść.Pozdrawiam❤
Z tym gadem dzieci cierpią okropnie niby mówi że je kocha ale to bzdury Dzieci się go boją a ja nie mogę nic zrobić bo porozpuszczal swoje małpy ipatrz na mnie jak na wroga całego świata Niszczy nas z uśmiechem na tej fałszywej diablej mordzie (
Dziękuję za wszystkie informacje z tego filmiku. Ja nie przygotowuję się do odejścia bo zrobiłam to lata temu. Wtedy bez żadnej fachowej wiedzy trwało to odchodzenie ponad 6 lat do chwili gdy tak jak pani mówi zostałam ze wszystkim sama jako ta zła i w d..ie mi się poprzewracało. Teraz wiedza od pani pozwala mi ułożyć odpowiedzi na pytania które nadal mnie dręczą. Jestem pani wdzięczna że uwalniam sie od poczucia winy❤️
I ja tak mam prze, 50 lat, umarłam wewnetrznie. Zabił we mnie życie! Bylam 3 razy po rozwód z ogromnym poczuciem krxywdy i wycofywałam wniosek ze strachu o troje dzieci, mimo ze miałam swoj dom, samochod i bylam niezalezna materialni! Przegrałam życie ze strachu!
Życzę aby się wsxystko.ulozylo....choć dla siebie już nie widzę ratunku podłość,wyrachowanie,fałsz,dusze się już 40.lat,ale gdzie pójdę, dobrze że chociaż mam emeryturę...
Mój wyprowadził się 7 dni temu. W domu zrobiłam porządki, bo był strasznym bałaganiarzem. Ogólnie czuje się jak we własnym domu, wcześniej unikałam go i byłam na uboczu. Przed wyprowadzką próbował ratować dwoił się i troił, ale nic nie dało. Na razie jest cisza. Niestety jestem od niego zależna finansowo (płaci na dzieci), moje dochody są za małe, więc muszę się uniezależnić. Mój zawsze był miły i grzeczny ale byłam niewidzialne niemalże mogłabym tam nie być. To było jak mieszkanie z kolegą. Bardzo kulturalnym kolegą. Nie każdy narcyz to choleryk i agresor werbalny i fizyczny. Najgorsze dla mnie jest to że, nie mam żadnych prawie znajomych. Jego rodzina mnie olała, z moją zerwałam kontakt jakiś czas temu, a moje dobre koleżanki mieszkają daleko. Jestem sama jak palec.
Witam dasz radę musisz uwierz że warto początki są bardzo trudne a potem przyjdzie dzień że poczujesz się radosna szczęśliwa wszystko będzie inne ja to przeszłam uwierz warto nie jesteś sama masz siebie będziesz wolna a to bardzo dużo szkoda mi straconych lat ale lepiej późno niż wcale Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki
A jak to pominie, trzeba trening a nauczenia się, jak ściśle komunikować się z N, abyś była pozbawiona emocji, a on robił to, co należy zrobić, bo dzieci.
A"propos znajomych: ja zaczęłam brać udział np. w grupowych ćwiczeniach fizycznych, tam poznałam znajomych. Mogą być dowolne inne, cykliczne spotkania, prędzej czy później znajdzie się ktoś, z kim nawiążesz bliższy kontakt. Wyjdź do ludzi, spróbuj. Powodzenia ✊
Takie wpisy dają nadzieje. Ja tez podjęłam decyzje by po 4 latach tez to zakończyć. Miesiąc braku kontaktu, pracy nad sobą. Jest bardzo trudno. Póki co odkryłam dlaczego na to pozwalałam i jakie mam braki. Jeszcze nie umiem sobie pomoc, jeszcze nie mogę się uwolnić od poczucia winy wobec siebie ze dałam sobie to wszystko zrobić i ze stworzyłam iluzje w która tak mocno wierzyłam i dla której byłam gotowa wielokrotnie unieważnić siebie. Przepracowuje swoją traumę poprzez prowadzenie dziennika w którym opisuje wszystkie sytuacje w których pozwoliłam się unieważnić. Kiedy to czytam umiem już dostrzegać ze każdy ten „jeden raz” był powodem do odejścia. Jednak jest mi trudno, brakuje mi czasami cierpliwości w tej pracy bo nie mogę wyjść ze stanu żalu, uruchamiających się momentów w których płacze i nie mogę tego zatrzymać i momentów które mówią „zadzwoń, skontaktuj się / poczujesz znowu ulgę od tego stałego uczucia cierpienia”. Nauczyłam się nie iść za tym impulsem - i wtedy staje przy sobie i tłumacze z pozycji dorosłego ze temu dziecięcemu pragnieniu ulec nie mogę. I to się udaje. Ale każdy dzień to walka z samym sobą. Jak człowiek uzależniony który walczy z nałogiem. Nie umiem przez to cieszyć się życiem, widzieć w nim sensu. Widzę tylko każdy dzień walki. Ale mam w sobie przekonanie wewnętrzne głębokie - chce siebie sama uleczyć.
Tak mocno trzymam za ciebie kciuki. Jestes mocna osoba.Ja mam tak samo ,ale jest ten straszny strach.Wiem ,strach ma wielkie oczy,nie wiem co zrobie.Chyba znowu zawiode sama siebie.I tak w kolko😢
@@Eva-cu2hb dziękuje! Wierze Ci ze się boisz. Znam doskonale to uczucie. Życzę Ci abys doszła do momentu w którym będziesz czuła cala sobą ze tu toczy się gra o Twoje życie. Wyjście z tego to droga do odzyskania siebie a powrót to droga do niebytu. Każda naznaczona cierpieniem. Z tym ze jeśli wybierzesz siebie to masz szanse na to by na końcu tej cierpliwej i bolesnej drogi dostać wszystko czego potrzebujesz bezwarunkowo … natomiast droga w druga stronę to tylko cierpienie, którego kres jest w Twojej śmierci lub porzuceniu jak niepotrzebny i bezwartościowy śmieć
Ja swoim przyjaciołom mówię, ci się dzieje w moim życiu, bo mam potrzebę wygadania się i świadomość siebie, że coś jest nie tak...ja nie ukrywam emocji przed bliskimi i cały czas się uczę jak o siebie zadbać 😊 nie każdy rozumie co ja czuję, ale wie czemu, jest mi źle..,
Wybacz ale brzmisz jak narcyzica opowiadająca o swoim życiu swoim latającym małpom. Takie pozazwiązkowe ustalenia z innymi tylko nie z partnerem, o tym jak powinno być w związku i i jakie są w nim problemy.
Pani Magdaleno jest pani wielka .!!!!Mam już to za sobą .Pani mi dużo pomaga już po rozwodzie z narcyzem wracam do tego mimo 2 lat po rozstaniu .To co Pani przedstawiła to zawsze jest odzwierciedleniem tego co przeżyłam to odblask wielu skrzywdzonych związków tylko my nie umiemy o tym tak pięknie mówić.Dziękuję.
Pani Magdo. Mówi Pani że narcyz to człowiek,myślę,,że to nie człowiek,tylko ma skórę i podobiznę,jak kombinezon ,,,jak człowiek...to jest coś ....jest czymś,ale nie istotą ludzką...To coś 'nie ma uczuć ,i nie tylko dla ludzi,ale i dla każdego stworzenia żyjącego...
To Cię rozczaruje i twój światopogląd narusze ale to są typowo ludzkie cechy - właściwie charakteryzujące człowieka bo zwierzęta raczej nie kłamią nie snują intryg, ani nie udają 😁- nikt poza człowiekiem, może jeszcze jakieś szympansy
Bardzo dziękuję za dogłębne i zrozumiałe określenie osobowości narcystycznej.mam jednego od wielu lat obok,i pech że następny,w którym pokładałam nadzieję na wsparcie okazał się jeszcze gorszym trutniem.
Pani Magdo bardzo dziękuję za wszystkie filmiki. One pomogly mi duzo zrozumieć, a przede wszystkim nie winic siebie. Życzę Pani dużo zdrowia i usmiechu każdego dnia.😊
Droga Magdaleno.Ja juz od marca tego roku ogladam i uwaznie analizuje twoje filmy.Dopiero dzieki tobie zrozumialam,ze bylam w dwuch zwiazkach z narcyzem.Ostatni, tak mi sie wydawalo,ze zakonczylam w 2007 roku wyjezdzajac z kraju "bosa i gola". a i tak dalam sie namowic mu,zeby mu pomoc i prace za granica zalatwic bo powiedzial,ze sie zmnienil i mnie kocha i ze wszystkie krzywdy w tym materialne chce mi wynagrodzic!Bylo to w 2013 roku.Zyl sobie jak lord do roku 2018 miesiac styczen, a ja tylko jego sprawy w urzedach zalatwialam i zlamanego centa od niego nie dostalam,Od lutego juz bedac chorym stracil prace i bedac powaznie chory przyjelam go do wlasnego jedno pokojowego mieszkanka i pielegnowalam go do listopada 2018 roku, Umarl, ale ja do konca nie uslyszalam slowa DZIEKUJE,!
Bardzo serdecznie dziękuje Pani Magdaleno za wszystkie cenne informacje. Słucham Pani od dawna i za każdym razem znajduje cenne rady ale i układam schematu w całokszałt obrazu ojca mojej córeczki. Kampania latających małp trwa od lat, na szczęście moja rodzina i przyjaciele zdołali go rozszyfrować przede mną. Znalazłam w sobie sile i ruszyłam maszynę. Wojna w piekle przede mną owszem, ale jestem gotowa po ośmiu latach. Dziękuje i pozdrawiam ❤
Patrzę Madziu na fakty. Słowa często nie idą w parze z czynami. Czasami nie tylko u N… Wciąż się uczę. Jeszcze chwilami biorę zbyt dużo do siebie, wynajduje winy u siebie i inne dyrdymały. Logika jednak górą.
Po takim doswiadczeniu, (27 lat wspolnego zycia), człowieka przestaje wierzyć w udany związek. Trzeba miec duzo sily żeby się podnieść i zyc dalej. Trudne sa tez spotkania na weselqch dzieci, komuniach i chrzinach wnuków.
Dziekuje za wspanialy wyklad, jak zwykle 😊 Drobna uwaga, hoovering w odniesieniu do dzialan narcyza tlumaczy sie " proba ponownego wciagniecia do gry" a nie " odkurzanie". Odkurzanie nie ma tu nic wspolnego z dzialaniami narcyza. Pozdrawiam ❤
@@1happysad1 z tego co sie orientuje a slucham wielu, bardzo wielu kolczow i psychologow na temat narcyzmu to " hoovering" jest strikte ponownym wciagnieciem do gry, chodzi o jakby zassanie ofiary ponownie do swojej gry tak jakby do odkurzacza. Odkurzenie zwiazku to byloby oczyszczenie z brudu, konfliktow i problemow ale przeciez nie o to chodzi narcyzowi.
Jest trudno ją odchodziłam ponad 3lata co tydzień aż się tak zmęczyłam że odeszłam....taką głupia jak ja byłam to nie znajdzie nikogo... Mieszkam osobno,nie jestem na utrzymaniu a mimo to czułam się winna że go zostawiam bo on taki biedny....Boże czemu mi odebrałeś rozum? Co to było????
Strasznie przezywalam te roztania i powroty milczenia z blachych powodow niszczylo mnie to strasznie dlugo nie rozumialam co sie dzieje az z nuedowierzaniem odkrylam ze jest narcyzem. Zaczelam wszystko notowac jego zachowanie I moje odczucia udalo sie nie jestem z nim 1.5 roku i zero kontaktu po 2 tygidniach rozstania byl juz w nowym zwiazku. Pracuje jeszcze nad wybaczeniem sobie
Co zrobic zeby wkurwic Narcyza ...jak unikac Narcyzow ...kiedy Narcyz zrozumie ? Itp itp ...i wszystkie tematy krążą w kolo niego ...czyli jest idealnie tak jak chciał
Mój narcyz po miesiącu już łaził z nową "pasją", 2 tyg później pojechał z nią na spa dla dwojga pakiet On i Ona. A jak powiedziałam, że wiem o jego nowej , że mi nie jedna osoba mówi że widziała ich razem, to co drugi tydzień jedzie z kwiatami do niej. A dziecku w tym czasie pruje mózg, że tęskni za mama.
Mój to miał nową będąc jeszcze ze mną 😂 No i dzięki temu się prawie uwolniła, prawie, bo nowa się już znudziła i mam hoovering🤦♀️ którym jestem już mega zmęczona, a że mamy małe dziecko, to misze to znosić. Co zrobić żeby on sie odczepił, już wolałam kiedy sie nami nie interesował.
WITAM W KLUBIE SAMOTNYCH,PORANIONYCH SERC....❤😢❤I BARDZO DZIEKUJE ZA SUPER FILMIK❤❤❤ BARDZO POTRZEBNY DLA OFIAR NARCYZOW😢BARDZO TRUDNO SIE POZBIERAC PO TAKIEJ,,ZAZYLOSCI".PRZESZLAM TO!I MAM URAZ PO TYM WIELKI I KONCZE PRACE NAD OCZYSZCZENIEM SIE Z TOKSYN PO DLUGOLETNIM ZWIAZKU Z TYPOWYM NARCYZEM.SORY ZA DUZE LITERY,ALE MAM WADE WZROKU...POZDRAWIAM SERDECZNIE I SUPER,ZE MOGE DOSTAC WSPARCIE!❤❤❤
A dla wszystkich, którzy chcą "ratować" kogoś, kogo nie da się uratować i/ lub widzą już na początku, że coś grubo nie gra: "Przyjmowanie cierpienia, które nie jest konieczne, to masochizm, a nie heroizm" ~ Viktor Frankl *Tylko polecam kierować się zdrowymi normami psychologiczno-socjologicznymi, a nie przyjętymi normami. W naszym pięknym kraju, gdzie "oszustwo jest społecznie akceptowalne" (~któryś z profesorów psychologii lub socjologii), raczej lepiej nie kierować się tym, co jest uznane za "normalne" (dana grupa społeczna uznaje co jest normalne, a co nie, ale to nie jest tożsame, że to jest obiektywnie normalne, a wręcz często bywa- wg socjologii- "patologią społeczną"). U nas też nastąpiło wiele przeinaczeń znaczeniowych (taki "garb mentalny" po komunie/ Homo Sovieticus); np. krytykę uznaje się za złą, co jest herezją, bo żeby (kogokolwiek) nie skrytykować, to należy nie wypowiadać ani jednego słowa (zawsze znajdzie się ktoś, kto uważa inaczej, czyli poczuje się skrytykowanym). To wzięło z "pierekowki", czyli zrównaniem klasy robotniczej z profesorami, celem obniżenia (unieważnienia?) statusu oraz mądrości profesorów i gloryfikacji klasy robotniczej (zabieg skopiowany z komunistycznych Chin). Dalszym zabiegiem był całkowity relatywizm, dzięki któremu przysłowiowy robotnik mógł mieć rację w dyskusji z profesorem podając "swoją definicję" (od tworzenia definicji są naukowcy; reszta może mieć interpretację/ opinię). Czyli zabieg ma na celu ochronę Ego, tych którzy raczej mało się uczyli i równoczesne "unieważnienie" nauki oraz prawdy i przedłożenie Ego mniej uczących się ponad prawdę/ naukę. A dzięki temu nieuki z wybujałym Ego mogą awansować w firmie i zajmować wysokie stanowiska (stosując retorykę, a nie wiedzę), co może prowadzić do tzw. "Ochlokracji". Kabaret. Tragikomedia. Co dalej prowadzi do otumanienia społeczeństwa, bo ci ludzie zdobywają autorytatywność (chyba to nazywa się: wtórną; są różne- np. "efekt szkiełka", czyli ktoś występujący w telewizji itp., automatycznie uznawany jest za godnego słuchania/ mądrego z samego faktu, że tam jest, ale pytanie wg jakiego modelu selekcji tam trafił? Szukali najmądrzejszego, czy taki który "wygląda na wiarygodnego"? A może odpowiednio dobierającego słowa? Jeszcze gorszy model- mówiącego co ludzie chcą usłyszeć, mimo że to nie jest prawda? Wtedy zwiększa się oglądalność i interes się kręci... Tego jest więcej...) wynikającą ze stanowisk/ tytułów i ludzie automatycznie słuchają ich "mądrości", czyli ogólnie bzdur (tzw. z filozofii "kwiecisty bełkot"; nauczyli się ładnie mówić- na tym się skupili-, ale to są bzdury). Ale jak ich nie słuchać skoro mają stanowiska i doświadczenie? To jest ogromny problem społeczny, bo wtedy kogo słuchać? Zgadywać? Jeżeli dyrektor z firmy, ze znanym i cenionym logo nie jest zbyt mądry, to kto jest? Sytuacja patowa. Uczciwość jest rozwiązaniem- pozbyć się mataczy i oszustów ;) Takich "kwiatków" jest dużo więcej... ;) *A jak równocześnie rozwiązać ten problem na poziomie całego kraju i równocześnie rozpędzić gospodarkę? (oczywiście to ma swoje minusy/ zagrożenia, gdy rynek się załamie- i np będzie wojna- co zwiększy inflację i oczywiście jest to "sztuczny respirator", który daje czas na inwestycje, bo na samym "respiratorze" długo się nie zajedzie; kołowrotek jest rozpędzony, ale z góry znaną datą zatrzymania się/ poważnego zwolnienia; trzeba w między czasie działać i inwestować długoterminowo, etc.) Programy socjalne celem wyrównania szans wszystkich, co podniesie poziom rywalizacji na najlepsze uczelnie/ doktoraty/ stanowiska (większa rywalizacja podnosi jakość, w tym jakość szkolnictwa; grupa dąży do średniej, a nie najlepszych studentów), a z drugiej strony co zrobią ludzie, którzy nie mieli pieniędzy i je dostaną? Wydadzą (ten kto miał nie kupi piątego telewizora). Pieniądz jest w obrocie i przy podniesieniu podatku np. na cukier, czy akcyzę na alkohol/ papierosy równocześnie wymuszamy zdrowsze społeczeństwo oraz minimalizujemy efekt patologii rodzinnych (ludzie na dnie- gdy są słabi- tracą sens i często popadają w alkoholizm, a gdy damy im cień nadziei i oddamy godność, to zobaczą, że trud ma sens, aczkolwiek nie wszyscy i niektórzy jeszcze trochę pospacerują po dnie i wydadzą 500+ na alkohol, zamiast na dzieci, ale później często zadziała efekt socjologiczny, gdy zobaczą, że np. dzieci poszły na dobre Uczelnie). Rządzenie krajem jest dość trudne xD To wszystko naczynia połączone i patrząc długoterminowo dość ciężko to ogarnąć...;) Oczywiście to dopiero minimalny wstęp i nic odkrywczego, ani wybitnego... Bella Ciao Bella Ciao Bella Ciao Ciao Ciao... ;)
@@pustelnik5335 tak jest u nas...ale to "patologia społeczna" oraz "patologia organizacji". Oczywiście dyrektor nie musi miedź wiedzy o tym jak dokładnie działają. Raczej chodziło mi o wiedzę potrzebną na danym stanowisku (dla menedżera- oprócz wiedzy branżowej- to będzie filozofia, psychologia, socjologia, żeby wiedzieć wg jakich norm oceniać; np. co mnie obchodzi, że ktoś mnie źle ocenia wg chorych norm? To on ma problem, a nie ja...). Oczywiście- wydajność oraz inne proste sprawy mają znaczenie. W skrócie; odpowiednia osobowość (jak ktoś ma zaburzenia psychiczne i nie lubi innych za prawdę/ odmienne poglądy, etc. to jego problem- nie mój. Od tego są specjaliści ;), wiedza i umiejętności na odpowiednim stanowisku. Ale wiadomo- "co kraj to obyczaj". Wszystko zależy od firmy i ludzi (oni tworzą "kulturę organizacji"). Nie wszędzie trzeba pasować. Wszystko zależy od norm jakie przyjmiemy (do oceny). Np. narcyz jest toksyczny i szkodzi ludziom, ale może być lubiany, bo kłamie/ przymila się/ czapkuje etc. Czy to powód, żeby go trzymać, zakładając zdrowe normy? No nie wydaje mi się. Jednak często się tak dzieje (w firmach o niskiej kulturze organizacji). Np. mnie nie lubią manipulatorzy/ oszuści/ tzw. "potencjalni faszyści"(nie szanują odmienności poglądów- takich u nas sporo)/ nieuki kreujący się na specjalistów. Czy to źle, czy dobrze? Czy mam zacząć kłamać i/lub nie mówić prawdy po to, żeby mnie polubili? Moim zdaniem słaby pomysł na życie. Czyli to zależy wg jakich norm/ wartości patrzymy ;) Jak uważasz? Normalna byłaby to firma? Kompetentni menedżerowie (z odpowiednią wiedzą i osobowością; czyli życzliwi i mili, ale uczciwi i prawdomówni). Ludzie mówią prawdę (czyli nie ma "toksycznej zawiesiny"). Nie ma przemądrzałych z wybujałym ego (czyli ktoś nie wypowiada się o filozofii jako ekspert, bo przeczytał jedną książkę). Nie ma "potencjalnych faszystów" (ludzi z góry uprzedzonych-bo mają coś z głową- do innych nacji/ poglądów/ religii, etc.). Panuje uczciwość, żczliwosć oraz "wolna dyskusja". Dobra to firma, czy zła? :)
@@dariusz1982-m5o jak chcesz poczytać kogoś naprawdę mądrego w kwestii narcyzmu, to kanał Dr Ramani. Niesamowite jak zgłębiła to zagadnienie. Rozłożyła na czynniki pierwsze i opisała z 20-stu stron. I zna filozofię, więc nie gada "różowych herezji/ bzdur" jak 90% naszych pseudo-psychologów. Pozdrawiam :)
@@dariusz1982-m5o a to najpierw filozofia, bo bez niej zostaniesz pseudo-psychologiem (psychologia, bez filozofii, to herezja; dlatego mamy tylu-nieświadomych- heretyków i głównie w korpo HR/ menedżerowie; chociaż to chyba oksymoron, bo oni nie są świadomi, że gadają skrajne bzdury, czyli to nie wypełni definicji). Zacząć od Sokratesa (czyli Platon "Dialogi") i dużo myśleć, dlaczego czasami gadali takie bzdury :D Miłego! :) *W sumie ciekawe, czy heretyk w jakiś sposób może być nieświadomy? :)
To prawda. Ja po tylu nieudanych próbach odejścia od narcyza jestem tak słaba ze teraz nie mam nawet sił ani psychicznych ani fizycznych żeby umówić się i rozmawiać z prawnikiem o rozwodzie. Ja ciagle złe się czuje, ciagle jestem zmęczona, słaba.
Tylko to sobie wmawiasz, żeby mieć wymówkę i dalej nic nie robić ze swoim życiem. Dosłownie tak samo robiła moja siostra, która nie potrafiła odejść od męża narcyza. Po 10 latach kiedy już zmarnowała sobie szansę na ułożenie na nowo życia wreszcie odeszła od tego palanta. Zniszczył jej psychikę i dwóch córek ,które nigdy się nie zajmą co to znęcał się psychicznie miał wielkie wymagania.
Zły człowiek wyciąga z Ciebie energię i masz prawo czuć się bardzo źle fizycznie i psychicznie. Będziesz musiała ten pozew w końcu złożyć i znaleźć siłę do walki. Czy masz w kimś oparcie? Mi też trudno, nie mam w nikim a uciec nie mogę bo mam niepełnosprawne dorosłe dziecko i nie mogłabym w ogóle pracować. Proszę, niech mi pani odpisze, czy się pozbierała.
Wiem co to jest nie mieć siły. Leżałam i płakałam. Już myślałam że mi odbiło. Musi pani walczyć o siebie, nie słyszeć co on mówi, ignorować zachowania na ile się da. Wychodzić do pracy, z psem, robić jakieś drobne sprawy dla siebie. Na początek.
Współczuję i życzę dużo siły. Proszę sobie przypomnieć siebie z okresu przed poznaniem tej osoby. To co teraz napiszę dla niektórych będzie brzmiało dziwnie bo jak pozostanie w związku z narcyzem może być dobrym wyborem. Niestety tak czasem jest więc nie oceniajcie mnie. Radzę tym którzy mają dzieci abyście sprawdzili system prawny i dopiero zdecydowali o odejściu. Mimo że jeszcze nie odeszłam ze wzg. na bezpieczeństwo dziecka odbudowałam się psychicznie. Zajęło mi to dobrych kilka lat a przeszłam wszystkie etapy prowadzące do akceptacji tego co się mi przytrafiło jak chory na nieuleczalną chorobę. Proces długi a przy tym często hamowany atakami osoby narcystycznej oraz orszaku " latających małp". Teraz już silna patrzę na tego ułomnego człowieka, złośliwego, zazdrosnego, kłamliwego, manipulatora itp. i myślę choć zniszczyłeś nam ( mi i dziecku) kawał życia jestem pewna że siła wyższa ma dla nas inne, lepsze plany.
Pani Madziu, taka drobna sugestia techniczna - w ustawieniach mikrofonu można trochę zdjąć niskich częstotliwości (basu), to nie będzie "pykać" na głoskach głównie "p" i "t", będzie się przyjemniej słuchało i dźwięk będzie bardziej naturalny. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za to co Pani robi dla ofiar narcyzmu :*
Witam Pani Magdo, ciągle mam problem po rozstaniu z narcyzem. Chęć zemsty na tym antyczłowieku, szczególnie kiedy zaczynają mnie gnębić myśli lub gdy jego manipulacje są. A ja mówię nie. A jednak będzie mnie wkręcał.
Dokładnie. Ci ludzie zachowują się w rozmowie jakby mieli jakieś duże braki intelektualne. Tylko ich interes się liczy, na resztę mają klapki na oczach.
Zawsze mi brakuje odniesienia w filmach do tych narcyzów, którzy porzucili, a nie, którzy zostali zostawieni. Rozumiem, że Pani sytuacja była taka i mówi Pani też ze swojej perspektywy. W większości to co Pani mówi nie pasuje do mojej sytuacji, bo ja miałam odwrotnie, ale i tak w niektórych filmach znalazłam zrozumienie tego co się działo. Minął już ponad rok, a ja wciąż nie potrafię przeżyć dnia bez jego twarzy w mojej głowie, po tak potwornych słowach, jakie usłyszałam na swój temat...
Narcyz odchodzi jak wykorzystać całkowicie ofiarę np finansowo albo nie uda mu się tego zrobić i straci nadzieję na jakąkolwiek korzyść. To z reguły materialiści. Korzyścią może być wszystko sex,pieniądze, znajomości, praca, NP dziewczyna biedna zachodzi w ciążę i nie jest atrakcyjna sexualnie a do tego będą kłopoty z małym dzieckiem. Jeżeli nie ma bogatych rodziców narcyz odejdzie bo nie ma korzyści z takiej kobiety.
Dziękuję za ciekawe informacje, mam wątpliwość czy faktycznie są to tak tchórzliwe osoby, przecież osiągają często wysokie pozycje społeczne, właśnie przez to że się nie przejmują, nie boją, nie można więc nazywać ich tchórzami, raczej osobami zorientowanymi na swoje cele, nie są lękliwi, może łatwo ich dotknąć, zranić ich ego, nie umieją się przyznać do błędu czy porażki, dla mnie to nie równa się z tchórzostwem
Ha ha ha. Dokladnie tak. To, co na moj temat wymyslano przechodzi ludzkie pojecie. I jest dokladnie tak, jak to pani opisała. To male tchorzliwe istotki niegodne uwagi doroslego czlowieka. Otwarte postawienie oszczercy przed przyjeciem na klatę tych glupot sprawia, ze bron wypada im z rąk. Ja, gdy moja sasiadeczka twierdzila, ze np jestem sklocona z WSZYSTKIMI sasiadami, bo sie mnie BOJĄ. Pytalam ich potem glosno, a to akurat mezczyzni ;), czy to prawda, ze sie mnie boją i jestesmy skloceni. To byly rozmowy słyszalne dla oszczercy. Jeden z nich, to jej kolega. Sami jej przemowili do rozsadku. Uznalam, ze oni to jej lepiej wytlumaczą, bo i ją i mnie znają, a mi szkoda energii. Gdy mnie zaatakowala inna, ze wyglądsm staro i brzydko, to sie smialam, ze dziekuję, bo to znaczy, ze osiagnęłam cel, ale jej proponuję wizytę u okulisty zanim znow spojrzy w lustro i uzna sie za mlodą i piękną. Ha ha ha. Pomawiano mnie chyba o wszystko procz morderstwa i samobojsrwa ;) Istny cyrk. Niestety, ostatnie lata sprzyjają wzrostowi zaburzeń. Gdy pracowalam w szkole, to np wychowawca ostrzegala i wspolczula swej klasie, ze beda miec ze mną zastepsrwo. Klasa uciekla przerazona. Serio. Przyszlo tylko dwoch klasowych "trudnych uczniow", bo wyszli z zalozenia, ze sie nie boją i zbadają teren. Bylo zabawnie, bo okazalo sie, ze ci uczniowie, kt ocenilam na 4 mieli ledwo 2 u swej nauczycielki, ktorej musieli obiecac, ze nie beda zdawac matury z tego przedmiotu, jesli chcą dotrwac do matury. Patoedukacja... Potem mialam ich klase az do matury, ale musialam zlamac uklady z poprzednim nauczycielem, kt pozwalal im nic nie robic w klasie. Wytlumaczylam im, ze mogą miec mature chocby i z chinskiego, ale mi sie placi za nauczenie ich angielskiego, a ja za darmo kasy nie biorę. I bylo odtąd fajnie... Ostatecznie odeszlam, gdy dyrekcja przekroczyla wobec mnie granice mej tolerancji, ale zrobilam to zwycięsko i z godnoscią. A bylo naprawde zabawnie i trudno bylo mi zachowac powagę, gdy pato-dyrekcja chciala mnie prawnie przytrzymac chocby jeszcze rok i nawet rady prawnikow jej w tym nie pomogly. Trzeba byc uwaznym i odwaznym i zachowac swą godnosc i wartosci. Wszedziepromuje sie uklady, uleglosc i bylejakosc. Niestety.
Zostawiłam Narcyza ukrytego. Gdy zda sobie sprawę,że to juz naprawde koniec, znalazł sobie nową ofiarę ale z tego powodu, że mamy dzieci, tak mi życie utródniał, że tego opisac się nawet nie da. Trwa to nadal i jest coraz gorzej. Najgorsze jes to, że nic z tym nie da się zrobić.
Przez dwa miesiące usłyszałem o sobie tyle ze az sam się zdziwiłem ze ktos ma taka wyraźnie a wyzwisk poznałem .... karania cisza, podwazanie wszystkiego co mowilem,szantaze ...i wiele innych bylo na porządku dziennym zero rozmow a jezeli już to doszukiwania sie w nich drugiego dna,podejrzliwości,jakas zazdrosc dziwna ,oskarzanie o zdrady ,kontrolowanie,oczywiście musiało być tak jak ona chce i sie dostosować do niej .....
"Dlaczego mi to zrobiono,dlaczego?" A no dlatego,ze narcyzm to choroba psychiczna.A bedac w bliskiej relacji z narcyzem zobaczyliscie jak choroba psychiczna wyglada od srodka. Wiec pytania "dlaczego mi to zrobiono,jak mozna bylo" itd.sa zbedne,jesli dotrze do was,ze mieliscie/macie do czynienia z chorym psychicznie.Przeciez swiadomie nigdy w zyciu nie związalibyscie sie z chorym psychicznie i pytan typu "dlaczego" nikt by nie zadawal,bo mielibyscie wywalone wiedzac,ze to osoba chora i jedyne co,to byscie ewentualnie wspolczuli i poszli dalej zyc swoje zycie nie chcac miec nic wspolnego z kims takim.A ludzie sie zastanawiają,pytają i użalaja,bo mysla,ze narc to osoba zdrowa psychicznie.Stad dawanie szans,powroty,wybaczania itd.
Mialam taką sytuacje,- niedziala rano,ja po nieprzespanej nocy z kilku miesiecznym dzieckiem bylam padnieta😅 tatus wstal i zaczal szukac zaczepki-bez powodu Do dzisiaj niepamietam "o co poszlo",ale doskonale pamietam ten dzien.. Jeden z wielu... W pewnym momencie powiedzial- idziemy na spacer ? (Ja jeszcze w lozku bylam,) powiedzialam,ze mozemy sie przejsc przy okazji kupimy bulki na sniadanie czy cos - (chcialam uciac te zaczepki,przerwac to ) A on w trakcie jak to mowilam- wzial dziecko w samych bodach i powiedzial - pojde sam z mala,bo sie na ciebie i tak pewnie niedoczekam Zszedl na dol Wsadzil małą do wozka Ja za nim w samych majtkach i koszulce bieglam i prosilam by ja zostawil,ze jest nie ubrana,nie ma przebranego pampersa itd Wyszedl Wybieglam za nimi ale musialam sie wrocic bo nie bylam ubrana .. 15 metrów do bramy mam Jak tylko wyszedl za brame,zaczal bardzo padac deszcz Zaczelam dzwonic do niego,nieodbieral Pisalam Prosilam Nic Wylaczyl telefon Nie bylo ich okolo 3 godzin Weszlam do domu i plakalam,przez caly czas jak ich nie bylo Jak wrocil Zachowywal sie jakby nigdy nic Usmiechniety .. Dal mi dziecko I powiedzial Oddaje ci ja Czego placzesz ? Nic jej nie jest przeciez Przykrylem ja swoja bluza i nie zmokla .. Pamietam jak ja przytulalam wtedy jak mi ja oddal,-czulam sie tak,jakby mi ja ktos porwal,kazda minuta byla straszna .. Moze dla kogos to nic takiego ,ale tego typu sytuacji bylo mnostwo Zabijalo mnie to kazdego dnia ..
Tak dokładnie zachowuje się psychopata. Z uśmiechem na twarzy udaje że nic się nie wydarzyło. Uciekać jak najszybciej i jak najdalej od takiego nieludzia😢
Mój partner na początku mi powiedział, że potrzebuje porządnego opierniczu a później napisał że mnie kocha ale potrzebuje teraz czasu dla siebie....nie wiedziałam co odpisać na drugi dzień zerwałam z nim zasypywał mnie wiadomościami że pewnie go nie rozumiem i że on poczeka....miałam dosyć tej huśtawki emocjonalnej....
Kurczę. Same plany,wizje a potem jakby nic. Pranie głowy możliwościami ,planami a potem pustka że nic z tego. Wewnętrznie człowieka rozwala takie coś.😔
Super zdjęcie 😂 dodała wiadomość narcystycznego Dariusz że wyjechał miasta który mieszka ze jest u pięknej Oli . Ja nie czuje zazdrości o inne kobiety bo wiem kim jestem kiedyś 😊 każdy dni są cudowne 😂 radości i miłości ❤❤❤❤ pozdrawiam serdecznie Anna
Dwa lata byłam z narcyzem ,pewnego dnia wzięłam tylko walizkę podręczną i wyszłam ..zostawiłam wszystko na co 20 lat pracowałam w tym domu ..od roku jestem szczęśliwa i bezpieczna ..
![BLACK BAG - Official Trailer [HD] - Only in Theaters March 14](http://i.ytimg.com/vi/Du0Xp8WX_7I/mqdefault.jpg)
Jak ten człowiek w końcu się wyprowadził to odkryłam że toksyna nie tylko wyszła z domu ale świat na zewnątrz też się oczyścił. Trawa inaczej rośnie, kwiaty inaczej kwitną, powietrze jest lżejsze, słońce inaczej świeci. Posesja zrobiła się bardziej przyjazna, przyjemna. Toksyna już nie truje otoczenia. Wcześniej wszystko było skażone jak w Czarnobylu. Nawet nie wiedziałam że mam taką ładną działkę. Dopiero to odkrywam.
Prace w ogrodzie to najlepszy relaks.Porównywalny z wczasami na Rodos🎉
Naprawdę, naprawdę ta toksyna przechodzi na otoczenie... U mnie wszystkie kwiaty zaczęły padać, wszystkie zaczęły chorować nagle... A ten mój ulubiony, który miałam 10 lat całkowicie usechł, nie mogłam go uratować... Nawet kwiaty pokazywały mi że coś jest nie tak,bo one też czują jak mówiła moja babcia która kochała kwiaty. Nie wierzę że ktoś jest jeszcze na tym świecie kto też to zauważył... Dziękuję za ten komentarz. To też jest wspaniały znak - patrzmy też na rzeczy, które nas otaczają. Wszystko jest ENERGIĄ.
Ja też tak to odczułam , jaka stałam się szczęsliwa.
Oj a narcyz lubi takie posesje , piękne domy , duże ogrody , udaje że uwielbia kwiaty 😏 marzy o takich luksusach bo sam w zasadzie nic nie ma oprócz pięknych słów, dobrego w miarę wyglądu i czułości udawanej i rzucane od czasu do czasu . Dobrze że się pani pozbyła z życia tego PASOŻYTA 👏👏👏
To prawda,życie nabiera koloru.
Trzeba uciekac!Wiem ze to trudne ,wymaga odwagi wręcz desperacji ale warto! Wolność jest bezcenna!Ja zaczelam od zera w wieku 52 lat po 32 latach gehenny .Nie żałuję . Wolę pod mostem przysłowiowym ale bez TYRANA! Odwagiiiiii😊
Teraz jestem w wieku 52 lat,narcyz,tyran,psychopata,sam mnie zostawił dla innej po 27 latach bycia razem.Też ciągle słuchałam że jestem nikim, że nic nie mam i nie będę miała, że skończę pod mostem.Niestety dla niego, pracuję za granicą, czuję się lepiej niż przez lata z nim.Bardzo często mam wątpliwości i dołuje mnie samotność,ale strach i blokady na relacje i uczucia są zbyt silne.Najważnuejsze jednak jest to , że zrobiliśmy mu na złość i nie ,, zginęliśmy,,bez niego.Pozdrawiam i życzę powodzenia ❤❤
Dziekuje serdecznie❤
@@aleksandraw3457
Mam taki sam psychiczny. Wiem że to jest zawłaszczenie.
Ja w wieku 49 od zera. Rok na wolności
Zrobiłam to samo po 25 latach w wieku 50 lat ,też zaczęłam od zera i mam się dobrze 😊😊
Nie daje się szansy narcyzowi, za każdym powrotem jest coraz gorzej i coraz mniej szanuje i ma więcej pogardy
Zgadzam się w 100% dużo szczęścia życzę
Prawda
Takie 😮😮😮 zachowanie bardzo przykre.. cała gra😮😮😮😢😢i jest alkoholikiem...😮😮😮 TAK jest 👈 Ja jestem agresywna😮😮😮.. dyskusji BRAK 💛✌️👍🤨
Zgadza się. Ja po zejściu się z eks to było jeszcze gorzej , bo i pojawiła się przemoc po alkoholu, popychanie, rzucanie , wyzwiska itp oczywiście moja wina bo nie umiem się zachować albo go sprowokowałam. I znowu odszedł.. tak pluł sobie w brodę że tak się dawałam... teraz jest zablokowany. Jak kiedyś się odezwie do mnie to będzie ignorancja z mojej strony albo tak mu pocisnę że będzie w szoku .
Święta prawda. Za każdym moim powrotem kary bolały coraz bardziej bo były coraz bardziej wymyślne. Aż gdy nie dałam się zmanipulować usłyszałam „ale ty jesteś k…a twarda!” na co ja z pewnością siebie odpowiedziałam „i tu cię k…a boli”.
Dzień dobry,
narcyz czuje się tak mały że manipulując odwraca uwagę od siebie koncentrując ją na innych w ten sposób, że tamtym umniejsza i wówczas on czuje się wielki, do tego nikt go o to nie podejrzewa. Nie jest zadowolony z sukcesów nawet swoich dzieci, zazdrosny o wszystko, zawiści każdemu kto odnosi sukcesy a on z tego nie ma żadnych korzyści dla siebie, to on ma być gwiazdą, tylko jego zdanie ma być najważniejsze.
Dziękuje za Pani pracę
Ostatni punkt o narcystycznej zemście…pamietam kiedy nark wypunktował mi w jaki sposób mnie zniszczy i zgnębi. A kiedy ja mu powiedziałam ze wówczas ja ujawnię odpowiednim osobom co wiem o nim i jego brudnych zagrywkach wraz z dowodami, stwierdził ze jestem podłą szantażystką i nigdy nie spodziewał się ze ja jestem aż tak podła i zła 😂 nie mogłam uwierzyć w to co słyszę!
Znam z autopsji
Też miałam podobnie,sami u siebie nie widzą żadnych wad
@@aleksandraw3457 no tak, co wolno wojewodzie to nie tobie …
Oni mogą nas zastraszać, ale kiedy my się tylko bronimy to jesteśmy podłymi szantażystami 😂 podwójne standardy to ich znak rozpoznawczy
To działa w dwie strony z przewagą KOBIET😢
@@aleksandraw3457 dobrze wiedza,ze robia straszne,niegodne rzeczy,dlatego musza sie tak maskowac
Dziękuję za ten film 🤗 Cztery lata z narcyzem psychopatą. Pewnego dnia powiedziałam "dość". To był bardzo trudny czas. Odejść od narcyza jest bardzo trudno, ale powiedziałam sobie "albo on wygra, albo ja..." Od roku jestem wolna. Pracuję nad sobą. Uczę się siebie na nowo. Przypominam sobie, jakie cudowne jest życie....
Ja 29 lat żyłam z takim kimś ,spakowałam się i wyszlam.
Cieszę się bardzo że Ci się udało odejść od psychopaty.glowa do góry i serdeczne pozdrowienia ❤.Brawo!
Jakbym czytała o sobie .. też 4 lata ..też postawiłam na jedną kartę.. I uczę się siebie na nowo ..I jest mi ze sobą lepiej niż przed narcyzem .. nie wiem jak to się stało ale mam więcej wewnętrznej siły niż kiedykolwiek... ta kreatura dała mi podwójną moc siebie i to jest super!! W nas jest moc !!
Też to przeszłam czujesz teraz jakie życie jest cudowne i normalne mimo choroby cieszę się każdym dniem
Chce się żyć
Pozdrawiam
GRATULUJĘ i życzę prawdziwej radości z życia ❤
No dokładnie tak! Przeczytałam niedawno text:
że nikt ci tyle nie da, ile ci narcyz naobieca.
Leszek Żądło mówił że najładniejsze dziewczyny zazwyczaj kończą z psycholami, bo nikt tak nie potrafi się "starać" jak narcyz
O ,coś w tym jest..
Narcyz jest bardzo negatywną energię. Żyłam z taką osobą przez wiele lat. I przekonałam się, że uwolnienie na planie fizycznym i emocjonalnym to jedno, a uwolnienie energetyczne to drugie.Choć nie ma narcyza fizycznie, to funkcjonuje energetycznie w naszym życiu w dalszym ciągu, niszcząc nas na poziomie energetycznym. Dla wielu osób trudno jest sobie wyobrazić, że narcyz może być np. w Anglii a może niszczy rodzinę energetycznie w Polsce. Ale jest to możliwe i tak funkcjonują w dużej mierze ,, źli ludzie,,.
,,Źli ludzie,, potrafią podpiąć się na wiele sposobów i poprzez innych. Podpinają się pod własne dzieci i poprzez nie mogą czynić podłość i nikczemność. Podpinają się pod latające małpy i poprzez nie również czynią swoje dzieło zniszczenia. Manipulują nie będąc fizycznie obecni. Często nawet nikt by nie pomyślał, że nie ma ich od lat fizycznie w życiu a oni wciąż czerpie energię ze swoich ofiar. Stosują powszechnie czarną magię, klątwy, uroku, czary, barodzo często posługują się magią miłosną, co tłumaczy często nasze zadziwienie, jak to się stało, że z kimś takim się związałam. Pracują z energią zmarłych by niewolić swoje ofiary. To się dzieje niestety.
Czynią to wszystko, bo pragną naszej energii, przyzwyczaili się do niej i trudno im się rozstać z tym, co im odpowiadało. Pragną tego, co my mamy, a jednocześnie nas nienawidzą za to, że mamy pod dostatkiem tego, co oni mogą pozyskać trudząc się i zabiegając o to.
To trudna walka, ale dająca efekty. Na ziemi najcenniejszym bogactwem jest energia. Dlatego warto o nią zadbać. Niestety większość ludzi bagatelizuje ten aspekt narcyzmu. Spotykać narcyza to dosłownie przekleństwo. To czarna dziura, w którą wciąga nas narcyz. Dziękuję, że Pani jest tu i teraz.
🌹🌹
Dzieje się tak, ponieważ pozwalasz sobie w to wierzyć. Jeśli nie potrafisz wyjść z tego kręgu, poproś Archanioła Michała o bezwarunkową ochronę Ciebie w każdym wymiarze. To działa.
@@krystynarakowiecki2558Do Pani komentarza niech dotrze każdy słuchacz tego programu.
@@lucynaspiecha-borek7189Dziękuję. To naprawdę działa.
❤❤❤
Prosze sie zawierzyc sw. Michalowi Archaniolowi i Matce Bozej Maryji jej Niepokalanemu Sercu i Najswietszemu Sercu Jezusa. Amen .
Zdjęcie rewelacyjne 😆 Widać że ,, gotująca się żaba ,, 😏 nie do końca dała się ugotować ! 👏👏👏 Resztkami sił poszła po rozum do głowy i robi wypad z tego narcystycznego gówn....w jaki dawała się wciągać przez tyle lat ! Brawo 🍾🙏👌👏😁 ps. Kocham i pozdrawiam wszystkie ,, żabki,, które dały radę i znów stały się na nowo pięknymi, niezależnymi ,silnymi , znającymi swoją wartość i godność KOBIETAMI ❤ ba...powiem nawet KSIĘŻNICZKAMI 😆 A co tam ?! A dlaczego nie !? A kto nam zabroni ?! Czas zacząć żyć...😘!
wiedziałam, że kto ma zrozumieć to zrozumie :) żaba zabiera walizkę i zmiata z tego "bajkowego" świata :)
@@MagdalenaSocha tak jest 😆♥️
Też tak zrobiłam😂, chciał mnie ugotować, ale byłam madrzjsza niż myślał i przewidywał.❤😊 Brawo ja❤❤❤
Ja tez odeszłam , co za ulga 🎉🎉🎉
Brawo Żabki mnie też się udało 🍀😀❤️
Chciałabym takie filmy na temat polityków. Założę się że dużo próżnych narcystycznych I psychopatycznych osób ciągnie do polityki z resztą sama znam taka osobę. Że kampania wyborcza to w rzeczywistości kampania oszczerstw a dziennikarze i fani partii to latające małpy. To przykre że dużo osób daje się nabrać w związkach ale ile osób daje się nabrać na kolo kłamstw i obietnic polityków! Ludzie pomyślcie o tym zanim pójdziecie na wybory. Politycy mają bardzo dużą motywację żeby używać kłamstw, oszczerstw i fałszywych obietnic, a zwykłym ludziom jest bardzo ciężko ich sprawdzić bo nie znają ich na codzien.
Zgadzam się politycy często są narcyzami, psychopatami , socjopatami i tyranami,manipulują,kłamią,nienawidzą,niszczą wszystko,wywołują wojny.
Dziękuję za Pani pracę, za tłumaczenie kim jest narcyz. Bo ciezko zwykłym ludziom zrozumieć, że ktoś moze być taki podstępny i okrutny. A zawyczaj narcyz przykleja się do dobrych, wrażliwych i pomocnych osób. Bo ktoś normalny nie będzie chial z narcyzem miec cokolwiek doczynienia i szybko wyczuje, że coś jest nie tak z tą osobą...
A osoba dobra, miła, empatyczna daje niepotrzebnie szanse, zaufanie i jeszcze potrafi tłumaczyć kogoś tak podłego jak narcyzi i inni psychopaci
tego wyjaśnienia mi brakowało- wielkie dzięki bo dla mnie to odkrywcze- zawsze mnie zastanawiało dlaczego dobre j wrażliwe istoty trafiają na takie toksyczne wampiry energetyczne
1-damski bokser.2-wielki tchórz.3-gigantyczny kłamca.I to tyle w tym temacie.🤣A my male kobietki jestesmy WIELKIE
Myślicie, że jesteście inne, lepsze... niestety nie jest tak.
Jak jesteś alkoholikiem, to rzucasz wódkę, i masz problem rozwiązany. A tu rzucenie wódki to tylko połowa roboty, bo wódka chodzi za tobą, pisze, dzwoni, wciąga w relację i tak już do końca życia. Ta wódka jest wyjątkowo namolna i nigdy nie odpuszcza.
Trzeba nauczyć się ignorować zaczepki trudne ale do wykonania
O matko tak to prawda. Im bardziej stajesz się niezależna i szczęśliwa tym bardziej on staje się "najcudowniejsza wersja siebie" aby tylko znów cię wciągnąć. Straszne. To jest taka gra, że człowiek ma sprany mozg
Wielu z nas tkwi w związku z nacystyczną osobą ze względu no dzieci ponieważ system prawny jast nie doskonały. My wiemy że taki człowiek niszczy wszystko co dobre, niewinne i wrażliwe. Wiemy że zniszczy nasze dzieci bez naszej opieki. To są ludzie którzy nie mają żadnych zachamowań. Ich motto to " wszystkiego trzeba spróbować ". Nie patrzą jakie konsekwencje to za sobą pociąga aby tylko służyło to im. Oczywiście publicznie są wzorowymi rodzicami i małżonkami.
Dzięki pani i innym podobnym programom stałam się znów silna i wiem jak z takimi osobami postępować. Muszę wytrwać do momentu w którym będę mogła bezpiecznie odejść. Tymczasem skupiam się na moim nieletnim dziecku i sobie. Wszystkim takim jak ja twiącym w związku aby chronić dzieci życzę dużo siły i wiary w siebie.
Obojętność - to jest rozwiązanie. Emocjonalność to jest zaproszenie dla narcyza do przywłaszczenia cie sobie. Obojętność, początkowo może i udawana, nadal skuteczna. Powodzenia ludzie w odzyskiwaniu swojej przestrzeni. Wtedy własne granice ustalić ( co chcę tak naprawdę, kompromis to iluzja) by kolejni narcyzi zostali za drzwiami twojego pięknego spokojnego i ciepłego domu ❤❤ ❤
Dziękuje za świetne podsumowanie :)
@@MagdalenaSocha "Na obojętność nie ma rady" to są słowa najsilniejszego psychicznie człowieka jakiego znałam, człowieka całkowicie w umyśle, ale bez serca. To co ja uważałam za tchórzostwo on uznawał za racjonalność. Jaka prawda, kto wie. Z wewnętrzną retrospekcją jednakże, gdyż tak cenił swój umysł, drwił z mojego serca nazywając to naiwnością lecz na koniec na tyle inteligentnego, żeby zacząć tęsknić za tą utraconą częścią siebie. Zatoczył koło i przechodzi od nowa proces ze swoją matką po moim psychicznym porzuceniu go (po 25 latach psychicznego uzależnienia pomaganiu mu = oddawaniu mu swojej energii której nie szanowałam bo zawsze miałam jej w praktycznie nieograniczonej ilości)
Zrozumienie to zawdzięczam tobie Magdo i mojej siostrze, która właśnie dała mi namiar na twój kanał. Teraz i ja dałam ten namiar pewnej kobiecie w pociągu po tym, jak zobaczyłam jaką rolę w jej życiu odgrywa jej partner. Glośno złościła sie na niego myśląc pewnie że nikt jej nie rozumie w anglojęzycznym kraju. Jaka to ULGA rozumieć z kim ma się do czynienia. Wiedza, że są inne gatunki ludzi. I że mają oni prawo żyć, ale ja wybieram przestrzeń bez nich. Po prostu 😀 jest spokój, głęboki spokój. Rezygnuję ze schematu czy poglądu bycia dobrym czlowiekiem= poświęcającym się. Religia uczy poświęcania się i obwinianiu za "grzechy", szkoła uczy posłuszeństwa i programowania umysłu na bycie "kimś określonym" oddalając się od bycia sobą, głęboko wewnątrz. Jesteśmy utkani z miłości. Jesteśmy energią. Jesteśmy...jaźnią, jedną i jednością. Dziś mogę powiedzieć "dziękuję ci za to doświadczenie. Widziałam w twoich oczach czym jest niepewność i lęk. Doświadczyłam tego z tobą, aż wreszcie zdałam sobie sprawę że już wystarczy i wracam do siebie. Tu mam wszystko. ❤️🙏🏼
@@lilalilka13Nic nie rozumiem.
Teściowie nie chcą znać wersji synowej. Nawet nie próbowali odebrać telefonu i porozmawiać. Przyjęli wersję syna Narcyza choć ich nieraz szarpał i był agresywny. Potem razem opowiadali że synową to ku**a. Pomimo 3 dzieci na które nie chciał łożyć co trwa do tej pory. Głośno mówią że synek utrzymuje je, bo matka je porzuciła. Tak grają przed innymi. Żyją kłamstwem.
Komornik pomoże zmienić sytuacje, trzeba walczyć.
A niech się goni
Boże, u mnie teściowa i synek jedna cholera😊nikt nie chciał rozmawiać że mną,kiedy już miało dojść do rozmowy ,ta aktorka zaczęła płakać, ze miała taka biedę jak wyszła zamaz, nimi synek zaraz ,no widzisz co zrobiłaś, i uspokajal mamusie i po rozmowie...dramat naprawdę
Dzień dobry, standard, gdy próbowałam się wymiksować to było bombardowanie miłością (myślałam, że to miłość), a potem zemsta, najgorsze jest to, że dokładnie tak jak Pani ukazuje to w swoim filmie narcyzi tak manipulują, by druga strona wyszla na tą złą. Latające małpy wierzą w kłamstwa narcyza. I nawet nie to jest najgorsze, najgorsze jest to, że takie osoby krzywdzą dzieci, traktują je jak przedmiot w swojej chorej rozgrywce, porywają i oczywiście koniec w końcu wywożą do swojej matki, bo nie potrafią zająć się dzieckiem, które potwornie ranią w ten sposób. Oby nasze Sądy jak najszybciej otworzyły oczy, bo takiego piekła jakie przeszłam (pewnie jak wiele innych kobiet/mężczyzn) nie życzę nikomu a w szczególności naszym dzieciom. ❤❤❤ Tak posunie się do każdej podłości, bo jest "małym paskudnym tchórzliwym człowiekiem" zazdrosnym o prawdziwa miłość jaką jest pomiędzy drugim rodzicem a dzieckiem. Trzymajcie się kochani ❤️❤️❤️
Zupełnie się zgadzam, mój były mąż też używał dzieci jako narzędzi w narcystycznej zemście przeciwko mnie.Dzieci tylko szkoda, odbiło się to niekorzystnie na ich psychice.
Zawsze najbardziej cierpią dzieci
Nie wiem czy smiac sie czy plakac... to moja historia.. ze to jest tak przewidywalne... 2 tygodnie mieszkam juz sama, organizuje sobie zycie...wszystko co Pani Magda opisuje, przezylam..im bardziej stawalam sie niezalezna, tym bardzie mnie napastowal, wyszydzal, drwil...sam mi opowiadal o swoich "dokonaniach" z przeszlosci.. klamstwa, oszczerstwa, ohydne czyny jak kradzieze, zdrady malzenskie, oszukiwanie wlasnego brata, hazard.. niedowierzalam, myslalam, to nie moze byc prawda... jak zajac sie soba, oswobodzic sie i wyjsc z tego? nie ukrywam mam obawy o wlasne bezpieczenstwo, bo moj maz probowal mnie pobic, wzywalam policje.. grozil, ze moze mnie zabic...oczernia mnie wszem i wobec... to dopiero poczatek... ale wierze, ze sila jest to, ze mam swoje wartosci, rodzine...
Bądź silna i nie poddawaj się. Szkoda życia na takie szumowiny. Też to przeżyłam. Wreszcie jestem szczęśliwa i wolna. Pozdrawiam Cię serdecznie ❤
Ja mam podobnie,klamstwa,podwojne zycie,zdrady,ale w domu mily,uczynny. Wszyscy na okolo nawet nie podejrzewaja,ze prowadzi takie zycie.Ja sama tez nie. Teraz juz wiem a on sie wypiera w zywe oczy. Jestesmy 38 lat razem. To takie trudne odejsc. Chce to zrobic ,ale strach mnie paralizuje .
To wyobraź sobie że mam taką matkę.
@@Eva-cu2hbNie bój się, będzie dobrze, choć momentami ciężko. Ja odeszłam od ex mając 69 lat i jestem bardzo zadowolona. Do odważnych świat należy.
Może w Twoim przypadku warto pomyśleć o całkowitej wyprowadzce w odległe miejsce i nawet zmiany nazwiska. Bądź silna, za żadna cenę nie pozostawaj sam na sam z takim człowiekiem.
Pani Magdo za każdym razem jak panią słucham czuje jak otwierają mi się klapki noszone przez lata..
Japonki mają to do siebie ,;-)
Mam to samo, dopiero zaczynam rozumieć o co wtedy chodziło..
Widzę że nie ma co się oszukiwać, mój były mąż miał tyle szans że nie dorósł do zmian. Liczy się tylko on. Mam święty spokój.
Byłam z tyranem 27,po 6 latach od rozstania cały czas mam sny związane z przemocą i nienawiścią z jego strony.Chyba nie zdawałam sobie sprawy że mam taki silny uraz i traumę,nie potrafię z tego wyjść.Pozdrawiam❤
Rodzice narcystyczni też postępują tak samo do swoich dzieci😢. Dziękuję za ten odcinek.
Jedyny plus kiedy mielismy narcystycznego rodzica, jest wieksza szansa, że szybko rozpoznajemy narcyza w partnerze. 🙂
@@jadwigalipka4505 jeżeli w porę poznasz się na rodzicu
@@ikiliks2738 Ja się poznałem ostatnio, a mam ponad 40 lat...
Z tym gadem dzieci cierpią okropnie niby mówi że je kocha ale to bzdury Dzieci się go boją a ja nie mogę nic zrobić bo porozpuszczal swoje małpy ipatrz na mnie jak na wroga całego świata Niszczy nas z uśmiechem na tej fałszywej diablej mordzie (
Dziękuję za wszystkie informacje z tego filmiku. Ja nie przygotowuję się do odejścia bo zrobiłam to lata temu. Wtedy bez żadnej fachowej wiedzy trwało to odchodzenie ponad 6 lat do chwili gdy tak jak pani mówi zostałam ze wszystkim sama jako ta zła i w d..ie mi się poprzewracało. Teraz wiedza od pani pozwala mi ułożyć odpowiedzi na pytania które nadal mnie dręczą. Jestem pani wdzięczna że uwalniam sie od poczucia winy❤️
I ja tak mam prze, 50 lat, umarłam wewnetrznie. Zabił we mnie życie! Bylam 3 razy po rozwód z ogromnym poczuciem krxywdy i wycofywałam wniosek ze strachu o troje dzieci, mimo ze miałam swoj dom, samochod i bylam niezalezna materialni! Przegrałam życie ze strachu!
Nie poddawaj się.
To strasznie tragiczne. Dlaczego Pani nie ucieka nawet teraz od niego. Gdziekolwiek i byle jak ajdalej
Przesyłam Ci moc miłości.❤❤❤ Walcz o siebie.
Życzę aby się wsxystko.ulozylo....choć dla siebie już nie widzę ratunku podłość,wyrachowanie,fałsz,dusze się już 40.lat,ale gdzie pójdę, dobrze że chociaż mam emeryturę...
Mój wyprowadził się 7 dni temu. W domu zrobiłam porządki, bo był strasznym bałaganiarzem. Ogólnie czuje się jak we własnym domu, wcześniej unikałam go i byłam na uboczu. Przed wyprowadzką próbował ratować dwoił się i troił, ale nic nie dało. Na razie jest cisza.
Niestety jestem od niego zależna finansowo (płaci na dzieci), moje dochody są za małe, więc muszę się uniezależnić.
Mój zawsze był miły i grzeczny ale byłam niewidzialne niemalże mogłabym tam nie być. To było jak mieszkanie z kolegą. Bardzo kulturalnym kolegą. Nie każdy narcyz to choleryk i agresor werbalny i fizyczny.
Najgorsze dla mnie jest to że, nie mam żadnych prawie znajomych. Jego rodzina mnie olała, z moją zerwałam kontakt jakiś czas temu, a moje dobre koleżanki mieszkają daleko. Jestem sama jak palec.
Witam dasz radę musisz uwierz że warto początki są bardzo trudne a potem przyjdzie dzień że poczujesz się radosna szczęśliwa wszystko będzie inne ja to przeszłam uwierz warto nie jesteś sama masz siebie będziesz wolna a to bardzo dużo szkoda mi straconych lat ale lepiej późno niż wcale
Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki
A jak to pominie, trzeba trening a nauczenia się, jak ściśle komunikować się z N, abyś była pozbawiona emocji, a on robił to, co należy zrobić, bo dzieci.
A"propos znajomych: ja zaczęłam brać udział np. w grupowych ćwiczeniach fizycznych, tam poznałam znajomych. Mogą być dowolne inne, cykliczne spotkania, prędzej czy później znajdzie się ktoś, z kim nawiążesz bliższy kontakt. Wyjdź do ludzi, spróbuj. Powodzenia ✊
Może straciłaś wiarę w ludzi ale uwierz że dobrych ludzi fajnych jest bardzo dużo. Trzymam kciuki żeby cię odnaleźli! Są wszędzie!
Mam podobne doświadczenia...
Takie wpisy dają nadzieje. Ja tez podjęłam decyzje by po 4 latach tez to zakończyć. Miesiąc braku kontaktu, pracy nad sobą. Jest bardzo trudno. Póki co odkryłam dlaczego na to pozwalałam i jakie mam braki. Jeszcze nie umiem sobie pomoc, jeszcze nie mogę się uwolnić od poczucia winy wobec siebie ze dałam sobie to wszystko zrobić i ze stworzyłam iluzje w która tak mocno wierzyłam i dla której byłam gotowa wielokrotnie unieważnić siebie. Przepracowuje swoją traumę poprzez prowadzenie dziennika w którym opisuje wszystkie sytuacje w których pozwoliłam się unieważnić. Kiedy to czytam umiem już dostrzegać ze każdy ten „jeden raz” był powodem do odejścia. Jednak jest mi trudno, brakuje mi czasami cierpliwości w tej pracy bo nie mogę wyjść ze stanu żalu, uruchamiających się momentów w których płacze i nie mogę tego zatrzymać i momentów które mówią „zadzwoń, skontaktuj się / poczujesz znowu ulgę od tego stałego uczucia cierpienia”. Nauczyłam się nie iść za tym impulsem - i wtedy staje przy sobie i tłumacze z pozycji dorosłego ze temu dziecięcemu pragnieniu ulec nie mogę. I to się udaje. Ale każdy dzień to walka z samym sobą. Jak człowiek uzależniony który walczy z nałogiem. Nie umiem przez to cieszyć się życiem, widzieć w nim sensu. Widzę tylko każdy dzień walki. Ale mam w sobie przekonanie wewnętrzne głębokie - chce siebie sama uleczyć.
Mam tak samo
Tak mocno trzymam za ciebie kciuki. Jestes mocna osoba.Ja mam tak samo ,ale jest ten straszny strach.Wiem ,strach ma wielkie oczy,nie wiem co zrobie.Chyba znowu zawiode sama siebie.I tak w kolko😢
@@Eva-cu2hb dziękuje! Wierze Ci ze się boisz. Znam doskonale to uczucie. Życzę Ci abys doszła do momentu w którym będziesz czuła cala sobą ze tu toczy się gra o Twoje życie. Wyjście z tego to droga do odzyskania siebie a powrót to droga do niebytu. Każda naznaczona cierpieniem. Z tym ze jeśli wybierzesz siebie to masz szanse na to by na końcu tej cierpliwej i bolesnej drogi dostać wszystko czego potrzebujesz bezwarunkowo … natomiast droga w druga stronę to tylko cierpienie, którego kres jest w Twojej śmierci lub porzuceniu jak niepotrzebny i bezwartościowy śmieć
Życzę powodzenia w tej walce ❤
Każdego dnia kochaj siebie. Bądź swoją najlepszą przyjaciółką. Wybacz sobie. 💕
Ja swoim przyjaciołom mówię, ci się dzieje w moim życiu, bo mam potrzebę wygadania się i świadomość siebie, że coś jest nie tak...ja nie ukrywam emocji przed bliskimi i cały czas się uczę jak o siebie zadbać 😊 nie każdy rozumie co ja czuję, ale wie czemu, jest mi źle..,
Wybacz ale brzmisz jak narcyzica opowiadająca o swoim życiu swoim latającym małpom. Takie pozazwiązkowe ustalenia z innymi tylko nie z partnerem, o tym jak powinno być w związku i i jakie są w nim problemy.
10.12.2023 odkryłam Pani filmy. 24.12 wyprowadziłam się. Te filmy bardzo mi pomogły. Dziękuję !
...nawet nie wiesz jak bardzo na czasie jest dla mnie ten temat :)
Pani Magdaleno jest pani wielka .!!!!Mam już to za sobą .Pani mi dużo pomaga już po rozwodzie z narcyzem wracam do tego mimo 2 lat po rozstaniu .To co Pani przedstawiła to zawsze jest odzwierciedleniem tego co przeżyłam to odblask wielu skrzywdzonych związków tylko my nie umiemy o tym tak pięknie mówić.Dziękuję.
Oni nigdy się nie zmienią nikomu nie pomogą jedyne co potrafią to gardzić innymi. Pytanie jest jedno: Dlaczego oni są tak zepsuci ?
Mają uszkodzony umysł. To jest po prostu choroba psychiczna, niedorozwój i zatrzymanie na poziomie dziecka.
Pani Magdo.
Mówi Pani że narcyz to człowiek,myślę,,że to nie człowiek,tylko ma skórę i podobiznę,jak kombinezon ,,,jak człowiek...to jest coś ....jest czymś,ale nie istotą ludzką...To coś 'nie ma uczuć ,i nie tylko dla ludzi,ale i dla każdego stworzenia żyjącego...
To człowiek jak każdy z nas, tyle że z innym charakterem😊
To Cię rozczaruje i twój światopogląd narusze ale to są typowo ludzkie cechy - właściwie charakteryzujące człowieka bo zwierzęta raczej nie kłamią nie snują intryg, ani nie udają 😁- nikt poza człowiekiem, może jeszcze jakieś szympansy
Mój narcyz zaczal wypisywać, wysyłał miłosne piosenki itp. Widzac że ja nie reaguje ,zaczal mi dopiekać😢i głupoty pisać...
Żałosne
dokladnie tak.
Mój, pół roku po rozstaniu, napisał maila, że umiera, i, że chciał mi zostawić cały swój majątek, ale tego nie zrobi, bo odeszłam... 😂😂😂😂😂
Jak słyszę "dzień dobry, dzień dobry"... To się uśmiecham 😊dzień dobry...
Bardzo dziękuję za dogłębne i zrozumiałe określenie osobowości narcystycznej.mam jednego od wielu lat obok,i pech że następny,w którym pokładałam nadzieję na wsparcie okazał się jeszcze gorszym trutniem.
Pani Magdo bardzo dziękuję za wszystkie filmiki. One pomogly mi duzo zrozumieć, a przede wszystkim nie winic siebie. Życzę Pani dużo zdrowia i usmiechu każdego dnia.😊
Droga Magdaleno.Ja juz od marca tego roku ogladam i uwaznie analizuje twoje filmy.Dopiero dzieki tobie zrozumialam,ze bylam w dwuch zwiazkach z narcyzem.Ostatni, tak mi sie wydawalo,ze zakonczylam w 2007 roku wyjezdzajac z kraju "bosa i gola". a i tak dalam sie namowic mu,zeby mu pomoc i prace za granica zalatwic bo powiedzial,ze sie zmnienil i mnie kocha i ze wszystkie krzywdy w tym materialne chce mi wynagrodzic!Bylo to w 2013 roku.Zyl sobie jak lord do roku 2018 miesiac styczen, a ja tylko jego sprawy w urzedach zalatwialam i zlamanego centa od niego nie dostalam,Od lutego juz bedac chorym stracil prace i bedac powaznie chory przyjelam go do wlasnego jedno pokojowego mieszkanka i pielegnowalam go do listopada 2018 roku, Umarl, ale ja do konca nie uslyszalam slowa DZIEKUJE,!
Rany jak można byc tak naiwna..co lepszy chlop byle jaki aby byl niz zaden????
Świetny odcinek, dziękuję za wytłumaczenie mechanizmów działania
Można bronić się przed narcyzem, prokurator i zakaz zbliżania , wygrałam. Polecam wylądował w więzieniu
Bardzo serdecznie dziękuje Pani Magdaleno za wszystkie cenne informacje. Słucham Pani od dawna i za każdym razem znajduje cenne rady ale i układam schematu w całokszałt obrazu ojca mojej córeczki. Kampania latających małp trwa od lat, na szczęście moja rodzina i przyjaciele zdołali go rozszyfrować przede mną.
Znalazłam w sobie sile i ruszyłam maszynę. Wojna w piekle przede mną owszem, ale jestem gotowa po ośmiu latach. Dziękuje i pozdrawiam ❤
Patrzę Madziu na fakty. Słowa często nie idą w parze z czynami. Czasami nie tylko u N… Wciąż się uczę. Jeszcze chwilami biorę zbyt dużo do siebie, wynajduje winy u siebie i inne dyrdymały. Logika jednak górą.
Tak, drzewo poznaje się po owocach. Trzeba patrzeć na czyny a nie słowa.
Po takim doswiadczeniu, (27 lat wspolnego zycia), człowieka przestaje wierzyć w udany związek.
Trzeba miec duzo sily żeby się podnieść i zyc dalej. Trudne sa tez spotkania na weselqch dzieci, komuniach i chrzinach wnuków.
Dziekuje za wspanialy wyklad, jak zwykle 😊
Drobna uwaga, hoovering w odniesieniu do dzialan narcyza tlumaczy sie " proba ponownego wciagniecia do gry" a nie " odkurzanie". Odkurzanie nie ma tu nic wspolnego z dzialaniami narcyza.
Pozdrawiam ❤
Odkurzanie też pasuje, chce odkurzyć związek, dla mnie przenośnia całkiem trafna
@@1happysad1 z tego co sie orientuje a slucham wielu, bardzo wielu kolczow i psychologow na temat narcyzmu to " hoovering" jest strikte ponownym wciagnieciem do gry, chodzi o jakby zassanie ofiary ponownie do swojej gry tak jakby do odkurzacza. Odkurzenie zwiazku to byloby oczyszczenie z brudu, konfliktow i problemow ale przeciez nie o to chodzi narcyzowi.
Tak, chodzi tu o zassanie, wciąganie spowrotem
Witam serdecznie,mojemu kazalam sie wyprowadzic i o dziwo zrobil to bez slowa...chyba mialam szczescie...pozdrawiam.
Dziekuje bardzo tyle wiedzy ja juz po rozwodzie z narcyzem ale dalej sie ucze kochalam narcyza 35 lat
Dziękuję bardzo, pozdrawiam ❤
Również bardzo mocno pozdrawiam
Dalam szanse ..a nawet 3 i klamie dalej ..narcyza przyzeczenie to juz klamstwo..cale jego zycie to porazka o ktora oskaza innych..
Dawanie szansy narcyzowi niczego nie zmieni . Tylko odejść od niego.
Jest trudno ją odchodziłam ponad 3lata co tydzień aż się tak zmęczyłam że odeszłam....taką głupia jak ja byłam to nie znajdzie nikogo...
Mieszkam osobno,nie jestem na utrzymaniu a mimo to czułam się winna że go zostawiam bo on taki biedny....Boże czemu mi odebrałeś rozum? Co to było????
Dziękuję bardzo za cudowną wiedzę ❤🙂
Pani Madziu ogromne dzięki za wkład pracy i pomoc ofiarom osób toksycznych i manipulatorów!
Ten odcinek jest
The Best!!
Strasznie przezywalam te roztania i powroty milczenia z blachych powodow niszczylo mnie to strasznie dlugo nie rozumialam co sie dzieje az z nuedowierzaniem odkrylam ze jest narcyzem. Zaczelam wszystko notowac jego zachowanie I moje odczucia udalo sie nie jestem z nim 1.5 roku i zero kontaktu po 2 tygidniach rozstania byl juz w nowym zwiazku. Pracuje jeszcze nad wybaczeniem sobie
Pani Magdo, ja sama go przyciagnelam po roku, bo zatęskniłam 😂, a teraz znowu przechodzę rozstanie
25 lat z narcyzem w końcu się wyprowadziłam jestem z DDA
Dziekuje bardzo, za madre ,budujace slowa.😘
Ogromnie dziekuje pozdrawiam swietny material
Co zrobic zeby wkurwic Narcyza ...jak unikac Narcyzow ...kiedy Narcyz zrozumie ? Itp itp ...i wszystkie tematy krążą w kolo niego ...czyli jest idealnie tak jak chciał
Ma pani racje p. Magdo , wszystko to przerobiłam odchodząc po 31 latach malzenstwa
Mój narcyz po miesiącu już łaził z nową "pasją", 2 tyg później pojechał z nią na spa dla dwojga pakiet On i Ona. A jak powiedziałam, że wiem o jego nowej , że mi nie jedna osoba mówi że widziała ich razem, to co drugi tydzień jedzie z kwiatami do niej.
A dziecku w tym czasie pruje mózg, że tęskni za mama.
Napewno dopiero po miesiącu? Nie po tygodniu?
Mój to miał nową będąc jeszcze ze mną 😂 No i dzięki temu się prawie uwolniła, prawie, bo nowa się już znudziła i mam hoovering🤦♀️ którym jestem już mega zmęczona, a że mamy małe dziecko, to misze to znosić. Co zrobić żeby on sie odczepił, już wolałam kiedy sie nami nie interesował.
@@Paula-mr8sm i to jest normalne u nich. Mają już innego naiwniaka
@@tomekk33 po miesiącu na naszym wspólnym łóżku już byli. A to że wcześniej nie był święty, to bez dwóch zdań
Ciekawe tylko czy pościel nowa kupił?
Boli tylko ze gra emocjami dziecka i cały czas mówi że tęskni za mamą i chce wszystko naprawić
Fakty 24 lat z toksykiem ...nie ma szans na zmianę
Jeśli jest w zaburzeniu NPD, szanse na zmianę są prawie zerowe. Życzę dużo szczęścia i miłości własnej
Mam podobnie 24 lata i teraz dopiero łącze kropki.Szok
Dziekuje , bardzo mądry przekaz , pozdrawiam
WITAM W KLUBIE SAMOTNYCH,PORANIONYCH SERC....❤😢❤I BARDZO DZIEKUJE ZA SUPER FILMIK❤❤❤ BARDZO POTRZEBNY DLA OFIAR NARCYZOW😢BARDZO TRUDNO SIE POZBIERAC PO TAKIEJ,,ZAZYLOSCI".PRZESZLAM TO!I MAM URAZ PO TYM WIELKI I KONCZE PRACE NAD OCZYSZCZENIEM SIE Z TOKSYN PO DLUGOLETNIM ZWIAZKU Z TYPOWYM NARCYZEM.SORY ZA DUZE LITERY,ALE MAM WADE WZROKU...POZDRAWIAM SERDECZNIE I SUPER,ZE MOGE DOSTAC WSPARCIE!❤❤❤
dziękuję za ten film!
Bardzo proszę i serdecznie pozdrawiam 😁
Jestem w trakcie kończenia zwiazku. Drugie podejście.
Trzymam za siebie kciuki. Tym razem musi się udać.
Zaraz pojawią się latające małpy.
Witam Pani Magdo ❤
Również witam bardzo serdecznie :)
Dziękuje!
Pięknie dziękuję :)
Witam Pani Madziu slicznie Pani wyglada Pozdrawiam serdecznie!❤️
Dziękuję bardzo za ten film❤
A dla wszystkich, którzy chcą "ratować" kogoś, kogo nie da się uratować i/ lub widzą już na początku, że coś grubo nie gra:
"Przyjmowanie cierpienia, które nie jest konieczne, to masochizm, a nie heroizm" ~ Viktor Frankl
*Tylko polecam kierować się zdrowymi normami psychologiczno-socjologicznymi, a nie przyjętymi normami. W naszym pięknym kraju, gdzie "oszustwo jest społecznie akceptowalne" (~któryś z profesorów psychologii lub socjologii), raczej lepiej nie kierować się tym, co jest uznane za "normalne" (dana grupa społeczna uznaje co jest normalne, a co nie, ale to nie jest tożsame, że to jest obiektywnie normalne, a wręcz często bywa- wg socjologii- "patologią społeczną").
U nas też nastąpiło wiele przeinaczeń znaczeniowych (taki "garb mentalny" po komunie/ Homo Sovieticus); np. krytykę uznaje się za złą, co jest herezją, bo żeby (kogokolwiek) nie skrytykować, to należy nie wypowiadać ani jednego słowa (zawsze znajdzie się ktoś, kto uważa inaczej, czyli poczuje się skrytykowanym). To wzięło z "pierekowki", czyli zrównaniem klasy robotniczej z profesorami, celem obniżenia (unieważnienia?) statusu oraz mądrości profesorów i gloryfikacji klasy robotniczej (zabieg skopiowany z komunistycznych Chin).
Dalszym zabiegiem był całkowity relatywizm, dzięki któremu przysłowiowy robotnik mógł mieć rację w dyskusji z profesorem podając "swoją definicję" (od tworzenia definicji są naukowcy; reszta może mieć interpretację/ opinię). Czyli zabieg ma na celu ochronę Ego, tych którzy raczej mało się uczyli i równoczesne "unieważnienie" nauki oraz prawdy i przedłożenie Ego mniej uczących się ponad prawdę/ naukę. A dzięki temu nieuki z wybujałym Ego mogą awansować w firmie i zajmować wysokie stanowiska (stosując retorykę, a nie wiedzę), co może prowadzić do tzw. "Ochlokracji". Kabaret. Tragikomedia.
Co dalej prowadzi do otumanienia społeczeństwa, bo ci ludzie zdobywają autorytatywność (chyba to nazywa się: wtórną; są różne- np. "efekt szkiełka", czyli ktoś występujący w telewizji itp., automatycznie uznawany jest za godnego słuchania/ mądrego z samego faktu, że tam jest, ale pytanie wg jakiego modelu selekcji tam trafił? Szukali najmądrzejszego, czy taki który "wygląda na wiarygodnego"? A może odpowiednio dobierającego słowa? Jeszcze gorszy model- mówiącego co ludzie chcą usłyszeć, mimo że to nie jest prawda? Wtedy zwiększa się oglądalność i interes się kręci... Tego jest więcej...) wynikającą ze stanowisk/ tytułów i ludzie automatycznie słuchają ich "mądrości", czyli ogólnie bzdur (tzw. z filozofii "kwiecisty bełkot"; nauczyli się ładnie mówić- na tym się skupili-, ale to są bzdury). Ale jak ich nie słuchać skoro mają stanowiska i doświadczenie? To jest ogromny problem społeczny, bo wtedy kogo słuchać? Zgadywać? Jeżeli dyrektor z firmy, ze znanym i cenionym logo nie jest zbyt mądry, to kto jest? Sytuacja patowa. Uczciwość jest rozwiązaniem- pozbyć się mataczy i oszustów ;)
Takich "kwiatków" jest dużo więcej... ;)
*A jak równocześnie rozwiązać ten problem na poziomie całego kraju i równocześnie rozpędzić gospodarkę? (oczywiście to ma swoje minusy/ zagrożenia, gdy rynek się załamie- i np będzie wojna- co zwiększy inflację i oczywiście jest to "sztuczny respirator", który daje czas na inwestycje, bo na samym "respiratorze" długo się nie zajedzie; kołowrotek jest rozpędzony, ale z góry znaną datą zatrzymania się/ poważnego zwolnienia; trzeba w między czasie działać i inwestować długoterminowo, etc.) Programy socjalne celem wyrównania szans wszystkich, co podniesie poziom rywalizacji na najlepsze uczelnie/ doktoraty/ stanowiska (większa rywalizacja podnosi jakość, w tym jakość szkolnictwa; grupa dąży do średniej, a nie najlepszych studentów), a z drugiej strony co zrobią ludzie, którzy nie mieli pieniędzy i je dostaną? Wydadzą (ten kto miał nie kupi piątego telewizora). Pieniądz jest w obrocie i przy podniesieniu podatku np. na cukier, czy akcyzę na alkohol/ papierosy równocześnie wymuszamy zdrowsze społeczeństwo oraz minimalizujemy efekt patologii rodzinnych (ludzie na dnie- gdy są słabi- tracą sens i często popadają w alkoholizm, a gdy damy im cień nadziei i oddamy godność, to zobaczą, że trud ma sens, aczkolwiek nie wszyscy i niektórzy jeszcze trochę pospacerują po dnie i wydadzą 500+ na alkohol, zamiast na dzieci, ale później często zadziała efekt socjologiczny, gdy zobaczą, że np. dzieci poszły na dobre Uczelnie). Rządzenie krajem jest dość trudne xD To wszystko naczynia połączone i patrząc długoterminowo dość ciężko to ogarnąć...;)
Oczywiście to dopiero minimalny wstęp i nic odkrywczego, ani wybitnego...
Bella Ciao Bella Ciao Bella Ciao Ciao Ciao... ;)
@@pustelnik5335 tak jest u nas...ale to "patologia społeczna" oraz "patologia organizacji".
Oczywiście dyrektor nie musi miedź wiedzy o tym jak dokładnie działają.
Raczej chodziło mi o wiedzę potrzebną na danym stanowisku (dla menedżera- oprócz wiedzy branżowej- to będzie filozofia, psychologia, socjologia, żeby wiedzieć wg jakich norm oceniać; np. co mnie obchodzi, że ktoś mnie źle ocenia wg chorych norm? To on ma problem, a nie ja...).
Oczywiście- wydajność oraz inne proste sprawy mają znaczenie.
W skrócie; odpowiednia osobowość (jak ktoś ma zaburzenia psychiczne i nie lubi innych za prawdę/ odmienne poglądy, etc. to jego problem- nie mój. Od tego są specjaliści ;), wiedza i umiejętności na odpowiednim stanowisku.
Ale wiadomo- "co kraj to obyczaj". Wszystko zależy od firmy i ludzi (oni tworzą "kulturę organizacji"). Nie wszędzie trzeba pasować.
Wszystko zależy od norm jakie przyjmiemy (do oceny). Np. narcyz jest toksyczny i szkodzi ludziom, ale może być lubiany, bo kłamie/ przymila się/ czapkuje etc. Czy to powód, żeby go trzymać, zakładając zdrowe normy? No nie wydaje mi się. Jednak często się tak dzieje (w firmach o niskiej kulturze organizacji).
Np. mnie nie lubią manipulatorzy/ oszuści/ tzw. "potencjalni faszyści"(nie szanują odmienności poglądów- takich u nas sporo)/ nieuki kreujący się na specjalistów. Czy to źle, czy dobrze? Czy mam zacząć kłamać i/lub nie mówić prawdy po to, żeby mnie polubili? Moim zdaniem słaby pomysł na życie.
Czyli to zależy wg jakich norm/ wartości patrzymy ;)
Jak uważasz? Normalna byłaby to firma? Kompetentni menedżerowie (z odpowiednią wiedzą i osobowością; czyli życzliwi i mili, ale uczciwi i prawdomówni). Ludzie mówią prawdę (czyli nie ma "toksycznej zawiesiny"). Nie ma przemądrzałych z wybujałym ego (czyli ktoś nie wypowiada się o filozofii jako ekspert, bo przeczytał jedną książkę). Nie ma "potencjalnych faszystów" (ludzi z góry uprzedzonych-bo mają coś z głową- do innych nacji/ poglądów/ religii, etc.). Panuje uczciwość, żczliwosć oraz "wolna dyskusja".
Dobra to firma, czy zła? :)
Mądrego to i warto posłuchać (poczytać) ;-)
@@dariusz1982-m5o jak chcesz poczytać kogoś naprawdę mądrego w kwestii narcyzmu, to kanał Dr Ramani.
Niesamowite jak zgłębiła to zagadnienie. Rozłożyła na czynniki pierwsze i opisała z 20-stu stron. I zna filozofię, więc nie gada "różowych herezji/ bzdur" jak 90% naszych pseudo-psychologów.
Pozdrawiam :)
@@marcin3136 oglądam, oglądam. Ogólnie interesuję się psychologią relacji itp. Pozdrawiam.
@@dariusz1982-m5o a to najpierw filozofia, bo bez niej zostaniesz pseudo-psychologiem (psychologia, bez filozofii, to herezja; dlatego mamy tylu-nieświadomych- heretyków i głównie w korpo HR/ menedżerowie; chociaż to chyba oksymoron, bo oni nie są świadomi, że gadają skrajne bzdury, czyli to nie wypełni definicji).
Zacząć od Sokratesa (czyli Platon "Dialogi") i dużo myśleć, dlaczego czasami gadali takie bzdury :D
Miłego! :)
*W sumie ciekawe, czy heretyk w jakiś sposób może być nieświadomy? :)
Jak bronić się w sądzie przed narcyzem i jego bajkami. Jak się zachować żeby nie być kozłem ofiarnym ale też nie wpaść w furie
No właśnie jak? Dla obcych jest nad,wyczajnie uprzjmy, do przesady! W domu jak wściekly pies! Kto mnie uwierzy?
@@zdzisawagorska9294 Pani mec. Magdalena Bajsanowicz/ RUclips
Bardzo ładna koszula. Ładnie Pani wygląda 👍
To prawda. Ja po tylu nieudanych próbach odejścia od narcyza jestem tak słaba ze teraz nie mam nawet sił ani psychicznych ani fizycznych żeby umówić się i rozmawiać z prawnikiem o rozwodzie. Ja ciagle złe się czuje, ciagle jestem zmęczona, słaba.
Tylko to sobie wmawiasz, żeby mieć wymówkę i dalej nic nie robić ze swoim życiem. Dosłownie tak samo robiła moja siostra, która nie potrafiła odejść od męża narcyza. Po 10 latach kiedy już zmarnowała sobie szansę na ułożenie na nowo życia wreszcie odeszła od tego palanta. Zniszczył jej psychikę i dwóch córek ,które nigdy się nie zajmą co to znęcał się psychicznie miał wielkie wymagania.
Zły człowiek wyciąga z Ciebie energię i masz prawo czuć się bardzo źle fizycznie i psychicznie. Będziesz musiała ten pozew w końcu złożyć i znaleźć siłę do walki. Czy masz w kimś oparcie? Mi też trudno, nie mam w nikim a uciec nie mogę bo mam niepełnosprawne dorosłe dziecko i nie mogłabym w ogóle pracować. Proszę, niech mi pani odpisze, czy się pozbierała.
Wiem co to jest nie mieć siły. Leżałam i płakałam. Już myślałam że mi odbiło. Musi pani walczyć o siebie, nie słyszeć co on mówi, ignorować zachowania na ile się da. Wychodzić do pracy, z psem, robić jakieś drobne sprawy dla siebie. Na początek.
Współczuję i życzę dużo siły. Proszę sobie przypomnieć siebie z okresu przed poznaniem tej osoby. To co teraz napiszę dla niektórych będzie brzmiało dziwnie bo jak pozostanie w związku z narcyzem może być dobrym wyborem. Niestety tak czasem jest więc nie oceniajcie mnie. Radzę tym którzy mają dzieci abyście sprawdzili system prawny i dopiero zdecydowali o odejściu.
Mimo że jeszcze nie odeszłam ze wzg. na bezpieczeństwo dziecka odbudowałam się psychicznie. Zajęło mi to dobrych kilka lat a przeszłam wszystkie etapy prowadzące do akceptacji tego co się mi przytrafiło jak chory na nieuleczalną chorobę. Proces długi a przy tym często hamowany atakami osoby narcystycznej oraz orszaku " latających małp". Teraz już silna patrzę na tego ułomnego człowieka, złośliwego, zazdrosnego, kłamliwego, manipulatora itp. i myślę choć zniszczyłeś nam ( mi i dziecku) kawał życia jestem pewna że siła wyższa ma dla nas inne, lepsze plany.
Pani Madziu, taka drobna sugestia techniczna - w ustawieniach mikrofonu można trochę zdjąć niskich częstotliwości (basu), to nie będzie "pykać" na głoskach głównie "p" i "t", będzie się przyjemniej słuchało i dźwięk będzie bardziej naturalny. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za to co Pani robi dla ofiar narcyzmu :*
Witam Pani Magdo, ciągle mam problem po rozstaniu z narcyzem. Chęć zemsty na tym antyczłowieku, szczególnie kiedy zaczynają mnie gnębić myśli lub gdy jego manipulacje są. A ja mówię nie. A jednak będzie mnie wkręcał.
Trzymam kciuki żeby tak pozostało! Zemsta i trzymanie żalu to jak picie trucizny z nadzieją że ktoś inny się otruje. Skup się na sobie!❤
Fajna kontynuacja poprzedniego odcinka 👌👍
❤❤ dziękuję bardzo …😊
Z moich doswiadczen to logiczna rozmowa tam gdzie logiki brak to niema żadnego sensu, gadzi mózg i emocje tym sterują oraz interesy swoje.
Dokładnie. Ci ludzie zachowują się w rozmowie jakby mieli jakieś duże braki intelektualne. Tylko ich interes się liczy, na resztę mają klapki na oczach.
Zawsze mi brakuje odniesienia w filmach do tych narcyzów, którzy porzucili, a nie, którzy zostali zostawieni. Rozumiem, że Pani sytuacja była taka i mówi Pani też ze swojej perspektywy. W większości to co Pani mówi nie pasuje do mojej sytuacji, bo ja miałam odwrotnie, ale i tak w niektórych filmach znalazłam zrozumienie tego co się działo. Minął już ponad rok, a ja wciąż nie potrafię przeżyć dnia bez jego twarzy w mojej głowie, po tak potwornych słowach, jakie usłyszałam na swój temat...
Mam to samo😓 Mimo tego jak bardzo mnie skrzywdził i pozbawił pewności siebie ja wciąż o nim myślę i płacze..😓 Nie potrafię tego sama zrozumieć 😢
Poczytajcie książkę "Moje 2 głowy"
Narcyz odchodzi jak wykorzystać całkowicie ofiarę np finansowo albo nie uda mu się tego zrobić i straci nadzieję na jakąkolwiek korzyść. To z reguły materialiści. Korzyścią może być wszystko sex,pieniądze, znajomości, praca, NP dziewczyna biedna zachodzi w ciążę i nie jest atrakcyjna sexualnie a do tego będą kłopoty z małym dzieckiem. Jeżeli nie ma bogatych rodziców narcyz odejdzie bo nie ma korzyści z takiej kobiety.
Mam taką żonę. Do mnie się uśmiecha, a do wszystkich mówi o mnie z pogardą.
Tylko jak opuścić dom, gdy są w nim nieletnie dzieci...? ;-/
Zbierać dowody i w odpowiednim momencie się z nimi wyprowadzić.
Bardzo, bardzo ciekawa podpowiedź.
Dziękuję! :-) @@Renatarybic
Dziękuję za ciekawe informacje, mam wątpliwość czy faktycznie są to tak tchórzliwe osoby, przecież osiągają często wysokie pozycje społeczne, właśnie przez to że się nie przejmują, nie boją, nie można więc nazywać ich tchórzami, raczej osobami zorientowanymi na swoje cele, nie są lękliwi, może łatwo ich dotknąć, zranić ich ego, nie umieją się przyznać do błędu czy porażki, dla mnie to nie równa się z tchórzostwem
Narcyz poniża i zaniża energię swojej ofiary, wtedy on się żywi tą energią i rośnie. Jemu/jej sprawia przyjemność gdy jest na piedestale.
Za bardzo mnie skrzywdził nie będzie powrotu Jestem bardzo uparta Nie toleruje klamatwa i skakania kwiatka na kwiatek
Tak jest. Zero tolerancji gratuluje
Ha ha ha. Dokladnie tak. To, co na moj temat wymyslano przechodzi ludzkie pojecie. I jest dokladnie tak, jak to pani opisała. To male tchorzliwe istotki niegodne uwagi doroslego czlowieka. Otwarte postawienie oszczercy przed przyjeciem na klatę tych glupot sprawia, ze bron wypada im z rąk. Ja, gdy moja sasiadeczka twierdzila, ze np jestem sklocona z WSZYSTKIMI sasiadami, bo sie mnie BOJĄ. Pytalam ich potem glosno, a to akurat mezczyzni ;), czy to prawda, ze sie mnie boją i jestesmy skloceni. To byly rozmowy słyszalne dla oszczercy. Jeden z nich, to jej kolega. Sami jej przemowili do rozsadku. Uznalam, ze oni to jej lepiej wytlumaczą, bo i ją i mnie znają, a mi szkoda energii. Gdy mnie zaatakowala inna, ze wyglądsm staro i brzydko, to sie smialam, ze dziekuję, bo to znaczy, ze osiagnęłam cel, ale jej proponuję wizytę u okulisty zanim znow spojrzy w lustro i uzna sie za mlodą i piękną. Ha ha ha.
Pomawiano mnie chyba o wszystko procz morderstwa i samobojsrwa ;) Istny cyrk. Niestety, ostatnie lata sprzyjają wzrostowi zaburzeń.
Gdy pracowalam w szkole, to np wychowawca ostrzegala i wspolczula swej klasie, ze beda miec ze mną zastepsrwo. Klasa uciekla przerazona. Serio. Przyszlo tylko dwoch klasowych "trudnych uczniow", bo wyszli z zalozenia, ze sie nie boją i zbadają teren. Bylo zabawnie, bo okazalo sie, ze ci uczniowie, kt ocenilam na 4 mieli ledwo 2 u swej nauczycielki, ktorej musieli obiecac, ze nie beda zdawac matury z tego przedmiotu, jesli chcą dotrwac do matury. Patoedukacja... Potem mialam ich klase az do matury, ale musialam zlamac uklady z poprzednim nauczycielem, kt pozwalal im nic nie robic w klasie. Wytlumaczylam im, ze mogą miec mature chocby i z chinskiego, ale mi sie placi za nauczenie ich angielskiego, a ja za darmo kasy nie biorę. I bylo odtąd fajnie... Ostatecznie odeszlam, gdy dyrekcja przekroczyla wobec mnie granice mej tolerancji, ale zrobilam to zwycięsko i z godnoscią. A bylo naprawde zabawnie i trudno bylo mi zachowac powagę, gdy pato-dyrekcja chciala mnie prawnie przytrzymac chocby jeszcze rok i nawet rady prawnikow jej w tym nie pomogly.
Trzeba byc uwaznym i odwaznym i zachowac swą godnosc i wartosci. Wszedziepromuje sie uklady, uleglosc i bylejakosc. Niestety.
Ja właśnie mam taką teściowa musiałam mocno granice ustawić po inaczej nie da się funkcjonować z nią inaczej.
Ja po 10 latach się zmieniłam :). Cud ;). Ale okazało się, że to nie tylko ze mną jest problem.
Zostawiłam Narcyza ukrytego. Gdy zda sobie sprawę,że to juz naprawde koniec, znalazł sobie nową ofiarę ale z tego powodu, że mamy dzieci, tak mi życie utródniał, że tego opisac się nawet nie da. Trwa to nadal i jest coraz gorzej. Najgorsze jes to, że nic z tym nie da się zrobić.
Przez dwa miesiące usłyszałem o sobie tyle ze az sam się zdziwiłem ze ktos ma taka wyraźnie a wyzwisk poznałem .... karania cisza, podwazanie wszystkiego co mowilem,szantaze ...i wiele innych bylo na porządku dziennym zero rozmow a jezeli już to doszukiwania sie w nich drugiego dna,podejrzliwości,jakas zazdrosc dziwna ,oskarzanie o zdrady ,kontrolowanie,oczywiście musiało być tak jak ona chce i sie dostosować do niej .....
"Dlaczego mi to zrobiono,dlaczego?"
A no dlatego,ze narcyzm to choroba psychiczna.A bedac w bliskiej relacji z narcyzem zobaczyliscie jak choroba psychiczna wyglada od srodka.
Wiec pytania "dlaczego mi to zrobiono,jak mozna bylo" itd.sa zbedne,jesli dotrze do was,ze mieliscie/macie do czynienia z chorym psychicznie.Przeciez swiadomie nigdy w zyciu nie związalibyscie sie z chorym psychicznie i pytan typu "dlaczego" nikt by nie zadawal,bo mielibyscie wywalone wiedzac,ze to osoba chora i jedyne co,to byscie ewentualnie wspolczuli i poszli dalej zyc swoje zycie nie chcac miec nic wspolnego z kims takim.A ludzie sie zastanawiają,pytają i użalaja,bo mysla,ze narc to osoba zdrowa psychicznie.Stad dawanie szans,powroty,wybaczania itd.
Mialam taką sytuacje,- niedziala rano,ja po nieprzespanej nocy z kilku miesiecznym dzieckiem bylam padnieta😅
tatus wstal i zaczal szukac zaczepki-bez powodu
Do dzisiaj niepamietam "o co poszlo",ale doskonale pamietam ten dzien..
Jeden z wielu...
W pewnym momencie powiedzial- idziemy na spacer ? (Ja jeszcze w lozku bylam,)
powiedzialam,ze mozemy sie przejsc przy okazji kupimy bulki na sniadanie czy cos - (chcialam uciac te zaczepki,przerwac to )
A on w trakcie jak to mowilam- wzial dziecko w samych bodach i powiedzial - pojde sam z mala,bo sie na ciebie i tak pewnie niedoczekam
Zszedl na dol
Wsadzil małą do wozka
Ja za nim w samych majtkach i koszulce bieglam i prosilam by ja zostawil,ze jest nie ubrana,nie ma przebranego pampersa itd
Wyszedl
Wybieglam za nimi ale musialam sie wrocic bo nie bylam ubrana ..
15 metrów do bramy mam
Jak tylko wyszedl za brame,zaczal bardzo padac deszcz
Zaczelam dzwonic do niego,nieodbieral
Pisalam
Prosilam
Nic
Wylaczyl telefon
Nie bylo ich okolo 3 godzin
Weszlam do domu i plakalam,przez caly czas jak ich nie bylo
Jak wrocil
Zachowywal sie jakby nigdy nic
Usmiechniety ..
Dal mi dziecko
I powiedzial
Oddaje ci ja
Czego placzesz ?
Nic jej nie jest przeciez
Przykrylem ja swoja bluza i nie zmokla ..
Pamietam jak ja przytulalam wtedy jak mi ja oddal,-czulam sie tak,jakby mi ja ktos porwal,kazda minuta byla straszna ..
Moze dla kogos to nic takiego ,ale tego typu sytuacji bylo mnostwo
Zabijalo mnie to kazdego dnia ..
Tak właśnie uwielbiają robić aby nas jak najbardziej upokorzyć i wykończyć psychicznie 😔
Tak dokładnie zachowuje się psychopata. Z uśmiechem na twarzy udaje że nic się nie wydarzyło. Uciekać jak najszybciej i jak najdalej od takiego nieludzia😢
Miejmy nadzieję że jej w tym czasie krzywdy nie robił.
Boże skąd się biorą podobne kanalie
Mój partner na początku mi powiedział, że potrzebuje porządnego opierniczu a później napisał że mnie kocha ale potrzebuje teraz czasu dla siebie....nie wiedziałam co odpisać na drugi dzień zerwałam z nim zasypywał mnie wiadomościami że pewnie go nie rozumiem i że on poczeka....miałam dosyć tej huśtawki emocjonalnej....
Mi powiedział, że mężczyzna jest miły wtedy, kiedy czegoś chce. Samookreślenie z jego strony...
Kurczę. Same plany,wizje a potem jakby nic. Pranie głowy możliwościami ,planami a potem pustka że nic z tego. Wewnętrznie człowieka rozwala takie coś.😔
milosc dla narcyza to jak zloto dla glupcow ciagle jest nadzieja ,
A ja bym powiedziała po złożeniu papierów: STOP, musisz to przeżyć! Dobre doświadczenie dla obu stron.
Z narcyzem jak w pokerze:
- sprawdzam
- (on pokazuje karty)
- kur... znowu blefował...
Ciekawe porównanie 😁
Super zdjęcie 😂 dodała wiadomość narcystycznego Dariusz że wyjechał miasta który mieszka ze jest u pięknej Oli . Ja nie czuje zazdrości o inne kobiety bo wiem kim jestem kiedyś 😊 każdy dni są cudowne 😂 radości i miłości ❤❤❤❤ pozdrawiam serdecznie Anna
Dziękuję :) zdjęcie od razu wkradło się w moje serce :)
@@MagdalenaSocha od dziś lubię żaby😆
Na
Dziękuję ❤
Czy istnieją jeszcze wartościowi, zdrowi mężczyźni, z pasją życia ..?
A ja mam odwrotne pytanie...
Jestes b madra Serdecznie pozdrawiam
Dwa lata byłam z narcyzem ,pewnego dnia wzięłam tylko walizkę podręczną i wyszłam ..zostawiłam wszystko na co 20 lat pracowałam w tym domu ..od roku jestem szczęśliwa i bezpieczna ..
Moja bratowa właśnie doświadcza tego 😱
Mój brat to czysty Narcyz