oczywiście Obcy I i II część, uwielbiam horrory, science fiction, thrillery oraz kryminalne, no i chyba wszyscy przechodzimy swoje roślinne horrory 👍🪴🌿🍀
O matko, kocham Twój opis oglądania horrorów! Myślałam, że tylko ja tak robię! Co prawda ja horrorów nie oglądam - próbowałam, ale trzymanie ręki właściwie cały czas przed sobą było uciążliwe, więc po prostu odwróciłam się i poszłam w kimę :) Ale jeśli w jakimkolwiek innym filmie (thriller, kryminał, cokolwiek) spodziewam się, że za chwilę wydarzy się coś strasznego, to ręka przede mną stanowi moją ochronę! Jest jeszcze wariacja z zasłonięciem ekranu całkowicie i pozostawienie przestrzeni na dole tylko po to, żeby móc odczytać napisy, polecam!
Aż ciarki mi przeszły :D kiedyś uwielbiałam horrory (nawet maturę ustną z polskiego o nich wygłaszałam^^). Natomiast teraz - omijam szerokim łukiem, zarówno filmy jak i książki z tego gatunku :D
Witam 🍀za dawnych czasów to się horrorów naoglądałam, lubiłam. Nie mam pewności czy dalej mam do nich serce....muszę coś obejrzeć np polecaną "Obecność " to się przekonam 😀 życzę powodzenia w walce z tymi robalami i łączę się w bólu. Sama toczę walkę z tymi lepkimi paskudami na mojej 150 cm nolinie😭 Tytuł roślinnego horroru " żarłoczne paskudstwo wśród listowia" pozdrawiam serdecznie 🪴
Ja ogólnie uwielbiam horrory, szczególnie w gimnzajum z przyjaciółką oglądałyśmy wszystko po kolei - zresztą do dziś coś odpalimy od czasu do czasu. Także przywołałaś mi tym tematem wspomnienia ;) Polecam Devil (2010), to był pierwszy horror, który zrobił na mnie wrażenie, oglądany na nocce z koleżankami x lat temu. A jest dosyć mało znany (chyba). A off-topic, masz śliczny kolor oczu! Na tym filmie chyba kamera jeszcze dodatkowo podbiła kolor, bo dużo niebieskości wkoło.
Filmu nie kojarzę, sprawdzę to sobie, ale to zabawne, że obie w gimnazjum po lekcjach horrory oglądałyśmy 😅 jakby innych gatunków nie było Tak, kolorowałam film, oczy mam niebieskie, ale nie aż tak jak tu ;) ale i tak dziękuję, a co! 🙃
Walczyłam z wełnowcami przez dwa lata i to przy użyciu chemii - to był prawdziwy horror. W końcu wyrzuciłam wszystkie storczyki na których zauważyłam OBECNOŚĆ OBCYCH. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Przykro mi, że storczyki musiały zakończyć tę ziemską przygodę :( Po różnych szkodnikach, które miałam wątpliwą przyjemność mieć u siebie, stwierdzam, że wełnowiec to jeden z najtwardszych przeciwników, jeśli nie najtwardszy 😒
Dawno temu uwielbiałam horrory. Teraz wolę thrillery trzymające w napięciu ale twój dzisiejszy jest 😈☠️number one👽. Tak na poważnie szkoda roślinek, a ze szkodnikami to wieczna walka. Raz wygrana, raz przegrana. Powiem ci , że scenografia piękna. Tło za tobą, ty, piękne kolory i reszta roślin to bajka. Jestem zachwycona tym odcinkiem, a na marginesie muszę obejrzeć swoje rośliny bo jakoś liście żółkną. Pozdrawiam 💚
Tak, dzisiejsza produkcja wręcz oscarowa 🤪 Powiem Ci, że naprawdę nigdy nie spotkałam tak upartego szkodnika, jak ten wełnowiec na epi, bo mogę liczyć w miesiącach moją walkę, która być może teraz się skończy. Sprawdź sprawdź, ale liczę, że nic nie znajdziesz 🐛 pozdrawiam!
Horror z Twoimi roślinami to także często rzeczywistość wielu nas oglądających.Nie sztuka pokazywać , że zawsze wszystko jest ok ; sztuką jest pokazać , że po ludzku rośliny umierają ale warto je ratować i zdarzyć się może to każdemu.Fajna forma przekazania wielu treści.Film zatytuowała bym Kraina Wełnowców.
Mam nadzieję, że to dziadostwo nie przejdzie Ci na inne roślinki. Lubię horrory. Już za dzieciaka podkradałam się na dywan w przedpokoju skąd było widać telewizor w pokoju rodziców czyli tzw. duży pokój w bloku (wtedy jeszcze nie było salonów😂) i oglądałam horror Omen. Azjatyckie w gimnazjum też oglądałam, koleżanka po Klątwie do tej pory ma uraz 😂 Oj tak Egzorcyzmy Emily Rose, Obecność itd. 🎉
Wełnowce🤩 ale najbardziej słitaśne są larwy ziemiórki😍 oby nas omijały Kocham horrory, szczególnie te stare, Martwica mózgu, Zgubieni chłopcy, Suspiria, seria o Freddym Krugerze, to moi ukochańcy❤️ aktualnie oglądam Phantasm(polski tytuł: Mordercze kuleczki🤣🤣🤣🤣🤣🤣). Lubię też kino azjatyckie, klimat i oczy robią robotę👍 film z dziewczyną na plecach to Shutter. Najbardziej obrzydliwy horror to Zejście, krew, fruwające flaki mogę oglądać przy obiedzie, ale Ci biali "ludzie"z Zejścia okropność, widziałam tylko raz, co jakiś czas myślę o powtórz3niu, ane jak sobie przypomnę ich białą skórę, to rezygnuję. Sama jestem bardzo biała, może przez to mam taki uraz😉 W każdym razie horrory kocham, ale tych roślinnych nie
Moj najkoszmarniejszykoszmar to "egzorcyzmy emilly rose" i skonczylem go ogladac kolo 2 w nocy ale jeszcze mnie tknelo poszukac w necie i odsluchac oryginalnych nagran z jej egzorcyzmow! Sluchalem do trzeciej i mialem fobie na ten film. Generalnie horrory oparte na faktach to i sie juz rów trzesie. No, ale te welnowce u Ciebie to jakis koszmar! Tez je mialem na marancie i dobrze ze pokazujesz bo w zyciu nie przypuszczlem ze te sk****syny sa tez na korzeniach!! Moze wstydliwy dla Ciebie ale tez bardzo pozyteczny film! Grazie!!🙏🙏🙏
Wiele lat temu również włączyłam sobie te nagrania, ale wyłączyłam je po kilku sekundach, bo samo ich słuchanie wydało mi się takie...niewłaściwe 😟😟😟 Film na raz albo dla, notabene, świętego spokoju, na pół raza. A co do wełnowców w korzeniach - bardzo często tam siedzą jak diglett pod ziemią :(
@@klaudiawlisciach No niestety ja nie mialem na tyle zdrowego rozsadku zeby te tasmy wylaczyc. Pozniej mialem uraz do tego filmu na ladnych kilka lat. Dopiero niedawno moge go znowu ogladac po tym jak moj brat na nim qva USNAL!!
lubię Cię, ale to jest strrrrrraszne zaniedbanie, zwłaszcza w przypadku monstery, tu trudno przeoczyć. teraz będzie nam się śniło. ładnie Ci w tych błękitach, pozdrawiam.
Hejka, ja horrorów nie lubię. Jak już coś oglądam, to coś co koi nerwy ;) Trzymam kciuki za rekonwalescentów ;) Ps. A używasz też sklepowych środków na szkodniki? PS2. Ring był straszny. Blair witch projekt też.
Blair witch obejrzałam sobie niedawno na świeżo - nadal robi wrażenie. Nie, żadnych sklepowych nie używam, staram się w ogóle nie korzystać z chemii. Dzięki za kciuki
Klaudia , ale tak całkiem szczerze Ci powiem , to podziwiam Cie za to że ty w ogóle podjęłaś próbę ratowania tego epi bo ja bym tam je od razu na kompostowniki wyrzuciła i nawet by mi ręką nie drgnęła 😅😂😂 tyn bardziej ze to juz druga akcja reanimacja 😅
Toz to prawdziwa MAKABRA 😂 😅 ale super ze pokazujesz tez i ta ciemna stronę , jest to znak dla nas ze i najlepszym sie zdarza 😅, ja tez klasycznie przelałam najpiękniejsze moje syngonium, moja dumę, Emerald Gem Varie 😂 cos tam udało mi się uratować, pociąć, ukorzenić i mam całkiem gesta roślinę ale niską a juz miala ok 1 m i tez szło na kilka pędów 😢😅 żal, no ale co zrobisz jak nic nie zrobisz, cieszę sie tylko ze cos tam ukorzeniłam i teraz czekać i więcej nie przelewać 😅
Z tymi roślinami to jest na szczęście tak, że dopóki jest w nich jakieś życie, to jeszcze jest szansa, że odrosną i może, może, nawet piękniejsze :D powodzenia emeraldkowi
Ja w sumie nie lubię się bać, ale zaraz wyszukam sobie „obecność”. Słonko za oknem, więc pewnie dam radę. Witaj w moim klubie. Moja monstera variegata wygląda podobnie… nie mam pojęcia co z nią zrobiłam. Nie wiem też jak ludzie osiągają piękne i duże egzemplarze, bo ja coś w monstery nie umiem. Ściski ślę i niezmiennie podziwiam kolor Twoich oczu. 🩵💙🩵💚🌿
Ale zdążyłaś złapać fabułę, czy nie dałaś rady :D? Powiem Ci, że ja też nie czuję wielkiej miłości do monster i nie uważam, żebym je rozumiała...Jak ludzie mówią, że są bezobsługowe, to po prostu nie dowierzam :> A dziękuję, ale nieco kolorowałam film, więc naturalnie są mniej nasycone :D uuuuuściski!
Hej u mnie to maranta i te rodzaje umierają i paprotki palmy chociaż mam warunki a nie NIE LUBA MNIE CÓŻ HIHI... Horrory lubię ale jakoś ich już nie oglodam w domu mam z kwiatami czasem styknie puzurki masz ok tatuaż super ❤😂😊
Ja od kilku lat hoduję kaktusy i wełnowiec jest mi dobrze znany. Mycie jest okey, ale to powinien być tylko wstęp i raczej pod prysznicem silnym strumieniem wody, bo jak sobie roślinka tak pływa w misce to część jaj wełnowca z powrotem się do rośliny przyklei. Po myciu radzę zastosować chemię bo wełnowce są bardzo sprytne i potrafią złożyć jaja w takich zakamarkach łodyg, z których woda ich nie wypłucze i nagle po np. dwóch tygodniach mamy nawrót. U mnie najlepiej sprawdza się ACTELLIC 500 (a używałam już wielu środków).
Dzięki za polecajkę, poczekam jeszcze chwilę, bo może (mam nadzieję) kąpiel pomogła, a jak jednak nie, to sięgnę po actellic, chociaż staram się unikać chemii 😔 pozdrawiam i życzę braku wełnowców
A ja mam pytanie modowe 🙃 co to za kolczyki? Gdzie Ty wyszukujesz te dodatki bo są cudowne. A straty przy przesadzaniu zawsze będą. Ja ostatnio ułamałam stożek wzrostu podczas przywiązywania rośliny do palika. Misa tybetańska mi nie pomogła ;)
Jeśli chodzi o kolczyki, to staram się kupować od rzemieślników albo w lumpie, te są od Orskiej ;) Niestety, podejrzewam, że każdego czeka ułamanie stożka 🥲
Ja te syngonia bym wsadził do wody. Trzeba je ukorzenić. Jednak mam złe doświadczenia w ukorzenianiu w gruzie. Często mi gniły sadzonki. Lubię horrory. Mój ulubiony horror to Sinister. O Szepty też super! Czemu nie robisz oprysku przeciw robalom? Ja przed sezonem zrobiłem profilaktycznie i nic. Zero szkodników. Myślę nad tym czy zrobić kolejny profilaktyczny oprysk. Serio mam taką kolekcję że byłoby mega szkoda żeby mi robale się zagnieździły. Polecam oprysk. I nie z mydła potasowego bo ono nie ma takich właściwości jak oprysk np. Mospilanem. Myślę że niepotrzebnie się wzbraniasz przed użyciem typowej chemii wobec robactwa :D ale no jak kto woli. Fuuuu te wełnowce.. no ale żeby na epipremnum mieć szkodniki to już jest niezły wyczyn :D Trzymam kciuki żeby wszystko przeżyło :) ja też mam jakieś drobne tragedie ale ogółem to jest bardzo dobrze :)
Dokorzenią mi się w hydro, taki jest plan ;) Sinister już wcześniej się pojawił w komentarzach, mam na liście już, poczekam na dogodny moment, czyli jakiś niedzielny i słoneczny poranek 😅 Czemu nie robię prewencyjnie oprysków? Hmm, czyściłam liście olejkiem neem, być może to zmniejszyło ilość szkodników, bo biorąc pod uwagę proporcji - roślin, które mam i roślin, które mam zakażone - to naprawdę nie ma dramatu. Unikam chemii, jak mogę, a i pewnie też trochę brak czasu tu wkracza, a później jest jak jest ;) Wiesz co, one nawet się pewnie tym epi nie żywiły, bo przecież to w ogóle nie ich typ, więc to jest perfekycjne pytanie - CO ONE TU ROBIĄ 😅 Powodzenia dla nas, żeby tragedii było jak najmniej 🌹
Ja mydłem potasowym zabiłam Aglanome 🙄 , a używasz prewencyjnie Neem Azal , jest bezpieczny dla roślinek i działa zapobiegawczo , w okresie letnim pozwala kontrolować ataki tych wszystkich stworów
Niee, prewencyjnie nigdy nie używałam żadnych środków, jak mam problem to ratowałam się olejkiem neem, a teraz własnie mydłem potasowym ;) Po neemazal nic u Ciebie nie występuje?
@@klaudiawlisciach uważam to za bardzo fajny nieszkodliwy środek, mam spokój ze stworami i na te latające ziemióry też działa , robie oprysk mniej wiecej co 3 tygodnie ,
Nie lubię horrorów i nie wiem dlaczego ludzie lubią oglądać horrory, bo nikt nie lubi się bać i trwać w lęku i jakby człowiek miałby tak się bać w życiu codziennym to zwariowałby. A z horrorów takich z potworami czy lejącą się krwią to gorsze są takie psychodeliczne. Pięknie naprawiasz swoje rośliny. Ja niestety nie wiem co często robić i jakich preparatów używać więc pewnie jeśli padnie mi kwiatek i nie będę umiała go naprawić to pewnie podziel do kosza.
Myślę, że niektóre osoby potrzebują mocnych bodźców i emocji do życia, a jednak film, który jest niekomfortowy i wprawia w pewnego rodzaju zakłopotanie, jest jednym ze środków. Na yt jest mnóstwo filmow poradnikowych, u mnie też (autoreklama :D), może następnym razem uda Ci się jednak coś uratować ;)
Daje do myslenia😁,bo ja wlasnie znalazlam na zagranicznej stronce opis walki jednej forumowiczki z przedziorkiem i ona wygrala te walke wlasnie lakierem do wlosow😉
Uwielbiam Twoje filmy ;) nie przestawiasz swoich upraw jako cos idealnego ;) pokazujesz jak to wyglada naprawde. Te dramaty sa moje ulubione 😅
Dziękuję ☺️☺️☺️ pozdrawiam!
oczywiście Obcy I i II część, uwielbiam horrory, science fiction, thrillery oraz kryminalne, no i chyba wszyscy przechodzimy swoje roślinne horrory 👍🪴🌿🍀
O matko, kocham Twój opis oglądania horrorów! Myślałam, że tylko ja tak robię! Co prawda ja horrorów nie oglądam - próbowałam, ale trzymanie ręki właściwie cały czas przed sobą było uciążliwe, więc po prostu odwróciłam się i poszłam w kimę :) Ale jeśli w jakimkolwiek innym filmie (thriller, kryminał, cokolwiek) spodziewam się, że za chwilę wydarzy się coś strasznego, to ręka przede mną stanowi moją ochronę! Jest jeszcze wariacja z zasłonięciem ekranu całkowicie i pozostawienie przestrzeni na dole tylko po to, żeby móc odczytać napisy, polecam!
Hahaha, czyli obie zaliczamy się do znawczyń horrorów 🙈 Myślę, że dzięki temu bardziej kunszt dialogów i charaktery postaci 🤡 uściski!
Aż ciarki mi przeszły :D kiedyś uwielbiałam horrory (nawet maturę ustną z polskiego o nich wygłaszałam^^). Natomiast teraz - omijam szerokim łukiem, zarówno filmy jak i książki z tego gatunku :D
Masz swietny wzor na ciuchu💛💙
Witam 🍀za dawnych czasów to się horrorów naoglądałam, lubiłam. Nie mam pewności czy dalej mam do nich serce....muszę coś obejrzeć np polecaną "Obecność " to się przekonam 😀 życzę powodzenia w walce z tymi robalami i łączę się w bólu. Sama toczę walkę z tymi lepkimi paskudami na mojej 150 cm nolinie😭
Tytuł roślinnego horroru " żarłoczne paskudstwo wśród listowia" pozdrawiam serdecznie 🪴
Siemka. JA jestem miłośnikiem horroru . Oglądam wszystko co leci w kinie 😁
Co do roślin... straszny widok 🫣 współczuję i życzę powodzenia 🌿💚💪
ale oglądasz czy "oglądasz" :D? dzięki, przyda się :))))
@@klaudiawlisciach oglądam oglądam 😊 nie zasłaniam oczu chyba że jest jakaś scena operacji czy rozcinania ciała 😆
Seria Obecność i Naznaczony też jest moją ulubioną :) Widzę, że masz podobny gust więc polecę Ci "Sinister". Też jest super.
Dodaję do listy, po grafikach widzę, że będę często oglądała dłonie od wewnątrz 😅
Piękne oczy masz w tym filmie ❤
Życzę powodzenia w ukorzenianiu i do następnego. ❤😊🌞🥰❤️💚😉🌹👍.
dziękuję i do następnego ;*
Ja ogólnie uwielbiam horrory, szczególnie w gimnzajum z przyjaciółką oglądałyśmy wszystko po kolei - zresztą do dziś coś odpalimy od czasu do czasu. Także przywołałaś mi tym tematem wspomnienia ;) Polecam Devil (2010), to był pierwszy horror, który zrobił na mnie wrażenie, oglądany na nocce z koleżankami x lat temu. A jest dosyć mało znany (chyba).
A off-topic, masz śliczny kolor oczu! Na tym filmie chyba kamera jeszcze dodatkowo podbiła kolor, bo dużo niebieskości wkoło.
Filmu nie kojarzę, sprawdzę to sobie, ale to zabawne, że obie w gimnazjum po lekcjach horrory oglądałyśmy 😅 jakby innych gatunków nie było
Tak, kolorowałam film, oczy mam niebieskie, ale nie aż tak jak tu ;) ale i tak dziękuję, a co! 🙃
Walczyłam z wełnowcami przez dwa lata i to przy użyciu chemii - to był prawdziwy horror. W końcu wyrzuciłam wszystkie storczyki na których zauważyłam OBECNOŚĆ OBCYCH. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Przykro mi, że storczyki musiały zakończyć tę ziemską przygodę :( Po różnych szkodnikach, które miałam wątpliwą przyjemność mieć u siebie, stwierdzam, że wełnowiec to jeden z najtwardszych przeciwników, jeśli nie najtwardszy 😒
Tak się właśnie kończy nie używanie chemii, mydło potasowe służy do mycia roślin i trochę profilaktycznie a nie do walki ze szkodnikiem
Dawno temu uwielbiałam horrory. Teraz wolę thrillery trzymające w napięciu ale twój dzisiejszy jest 😈☠️number one👽.
Tak na poważnie szkoda roślinek, a ze szkodnikami to wieczna walka. Raz wygrana, raz przegrana. Powiem ci , że scenografia piękna. Tło za tobą, ty, piękne kolory i reszta roślin to bajka. Jestem zachwycona
tym odcinkiem, a na marginesie muszę obejrzeć swoje rośliny bo jakoś liście żółkną. Pozdrawiam 💚
Tak, dzisiejsza produkcja wręcz oscarowa 🤪 Powiem Ci, że naprawdę nigdy nie spotkałam tak upartego szkodnika, jak ten wełnowiec na epi, bo mogę liczyć w miesiącach moją walkę, która być może teraz się skończy. Sprawdź sprawdź, ale liczę, że nic nie znajdziesz 🐛 pozdrawiam!
Horror z Twoimi roślinami to także często rzeczywistość wielu nas oglądających.Nie sztuka pokazywać , że zawsze wszystko jest ok ; sztuką jest pokazać , że po ludzku rośliny umierają ale warto je ratować i zdarzyć się może to każdemu.Fajna forma przekazania wielu treści.Film zatytuowała bym Kraina Wełnowców.
To prawda ;) Pozdrawiam cieplutko
Ta monstera to odmiana quadricolor o wybarwieniu zawierającym zielony, biały, żółty i brązowy 😉 Trzymam kciuki za sukces w ratowaniu!
Dokładnie, odmiana jesienna 🥹 dziękować!
Mam nadzieję, że to dziadostwo nie przejdzie Ci na inne roślinki. Lubię horrory. Już za dzieciaka podkradałam się na dywan w przedpokoju skąd było widać telewizor w pokoju rodziców czyli tzw. duży pokój w bloku (wtedy jeszcze nie było salonów😂) i oglądałam horror Omen. Azjatyckie w gimnazjum też oglądałam, koleżanka po Klątwie do tej pory ma uraz 😂 Oj tak Egzorcyzmy Emily Rose, Obecność itd. 🎉
OMG! 😮 podziwiam za upór w walce z wełnowcami
teraz to już jest kwestia honoru 🫡
Wełnowce🤩 ale najbardziej słitaśne są larwy ziemiórki😍 oby nas omijały
Kocham horrory, szczególnie te stare, Martwica mózgu, Zgubieni chłopcy, Suspiria, seria o Freddym Krugerze, to moi ukochańcy❤️ aktualnie oglądam Phantasm(polski tytuł: Mordercze kuleczki🤣🤣🤣🤣🤣🤣). Lubię też kino azjatyckie, klimat i oczy robią robotę👍 film z dziewczyną na plecach to Shutter. Najbardziej obrzydliwy horror to Zejście, krew, fruwające flaki mogę oglądać przy obiedzie, ale Ci biali "ludzie"z Zejścia okropność, widziałam tylko raz, co jakiś czas myślę o powtórz3niu, ane jak sobie przypomnę ich białą skórę, to rezygnuję. Sama jestem bardzo biała, może przez to mam taki uraz😉
W każdym razie horrory kocham, ale tych roślinnych nie
Moj najkoszmarniejszykoszmar to "egzorcyzmy emilly rose" i skonczylem go ogladac kolo 2 w nocy ale jeszcze mnie tknelo poszukac w necie i odsluchac oryginalnych nagran z jej egzorcyzmow! Sluchalem do trzeciej i mialem fobie na ten film. Generalnie horrory oparte na faktach to i sie juz rów trzesie. No, ale te welnowce u Ciebie to jakis koszmar! Tez je mialem na marancie i dobrze ze pokazujesz bo w zyciu nie przypuszczlem ze te sk****syny sa tez na korzeniach!! Moze wstydliwy dla Ciebie ale tez bardzo pozyteczny film! Grazie!!🙏🙏🙏
Oglądałam ten film raz i choć lubię sobie oglądać po kilka razy dobre filmy, tak do tego na pewno nie wrócę, za dobry 😬
@@ewelonka2501 za "dobry" 😂😂
Wiele lat temu również włączyłam sobie te nagrania, ale wyłączyłam je po kilku sekundach, bo samo ich słuchanie wydało mi się takie...niewłaściwe 😟😟😟 Film na raz albo dla, notabene, świętego spokoju, na pół raza. A co do wełnowców w korzeniach - bardzo często tam siedzą jak diglett pod ziemią :(
@@klaudiawlisciach No niestety ja nie mialem na tyle zdrowego rozsadku zeby te tasmy wylaczyc. Pozniej mialem uraz do tego filmu na ladnych kilka lat. Dopiero niedawno moge go znowu ogladac po tym jak moj brat na nim qva USNAL!!
Uwielbiam się bać,naj bardziej na "koszmarze z ulicy wiązów", Fredry Kruger jest de best 👍🌱💚
@@lidiapoczyczynska6623 Klasyka! Myślę, że nie jednej osobie Freddie się śnił 🙂↔️
@@klaudiawlisciach kiedy obejrzałam po raz pierwszy bałam się zamknąć oczy 😲
lubię Cię, ale to jest strrrrrraszne zaniedbanie, zwłaszcza w przypadku monstery, tu trudno przeoczyć. teraz będzie nam się śniło. ładnie Ci w tych błękitach, pozdrawiam.
ja najbardziej przyrodnicze filmy, np. Obcy, Predator i ronię łzę na Godzilli, jak jej serce gaśnie na moście... 😎
Hejka, ja horrorów nie lubię. Jak już coś oglądam, to coś co koi nerwy ;)
Trzymam kciuki za rekonwalescentów ;)
Ps. A używasz też sklepowych środków na szkodniki?
PS2. Ring był straszny. Blair witch projekt też.
Blair witch obejrzałam sobie niedawno na świeżo - nadal robi wrażenie. Nie, żadnych sklepowych nie używam, staram się w ogóle nie korzystać z chemii. Dzięki za kciuki
Klaudia , ale tak całkiem szczerze Ci powiem , to podziwiam Cie za to że ty w ogóle podjęłaś próbę ratowania tego epi bo ja bym tam je od razu na kompostowniki wyrzuciła i nawet by mi ręką nie drgnęła 😅😂😂 tyn bardziej ze to juz druga akcja reanimacja 😅
Ja 99% horroru spędzałam pod kołdrą bo się boje😂😂
@@maciejka8598 kołdra to zamiennik rąk na oczach, więc możemy sobie nawzajem opowiadać horrory 😂
Toz to prawdziwa MAKABRA 😂 😅 ale super ze pokazujesz tez i ta ciemna stronę , jest to znak dla nas ze i najlepszym sie zdarza 😅, ja tez klasycznie przelałam najpiękniejsze moje syngonium, moja dumę, Emerald Gem Varie 😂 cos tam udało mi się uratować, pociąć, ukorzenić i mam całkiem gesta roślinę ale niską a juz miala ok 1 m i tez szło na kilka pędów 😢😅 żal, no ale co zrobisz jak nic nie zrobisz, cieszę sie tylko ze cos tam ukorzeniłam i teraz czekać i więcej nie przelewać 😅
Z tymi roślinami to jest na szczęście tak, że dopóki jest w nich jakieś życie, to jeszcze jest szansa, że odrosną i może, może, nawet piękniejsze :D powodzenia emeraldkowi
@@klaudiawlisciach i pewnie właśnie tak będzie ❤️ i
Dekoracyjny liść 😉😆
😮😮😮
Ja w sumie nie lubię się bać, ale zaraz wyszukam sobie „obecność”. Słonko za oknem, więc pewnie dam radę. Witaj w moim klubie. Moja monstera variegata wygląda podobnie… nie mam pojęcia co z nią zrobiłam. Nie wiem też jak ludzie osiągają piękne i duże egzemplarze, bo ja coś w monstery nie umiem. Ściski ślę i niezmiennie podziwiam kolor Twoich oczu. 🩵💙🩵💚🌿
No i wymiękłam. Na szybkim podglądzie obejrzałam. 😂
Ale zdążyłaś złapać fabułę, czy nie dałaś rady :D? Powiem Ci, że ja też nie czuję wielkiej miłości do monster i nie uważam, żebym je rozumiała...Jak ludzie mówią, że są bezobsługowe, to po prostu nie dowierzam :> A dziękuję, ale nieco kolorowałam film, więc naturalnie są mniej nasycone :D uuuuuściski!
@@klaudiawlisciach złapałam fabułę, ale przewijałam co chwilę. 😘
Hej u mnie to maranta i te rodzaje umierają i paprotki palmy chociaż mam warunki a nie NIE LUBA MNIE CÓŻ HIHI... Horrory lubię ale jakoś ich już nie oglodam w domu mam z kwiatami czasem styknie puzurki masz ok tatuaż super ❤😂😊
Shutter-widmo -ten z dziewczyną na plecach. Oglądałam go bardzo bardzo dawno i do dziś wspominam bo robi wrażenie ,mocna rzecz
Masz rację!!!!!!! Byłam przekonana, że Widmo to film o znikającym statku, który też mi się podobał, a to ten o chłopie i plecach. Dzięki :D
Ja od kilku lat hoduję kaktusy i wełnowiec jest mi dobrze znany. Mycie jest okey, ale to powinien być tylko wstęp i raczej pod prysznicem silnym strumieniem wody, bo jak sobie roślinka tak pływa w misce to część jaj wełnowca z powrotem się do rośliny przyklei. Po myciu radzę zastosować chemię bo wełnowce są bardzo sprytne i potrafią złożyć jaja w takich zakamarkach łodyg, z których woda ich nie wypłucze i nagle po np. dwóch tygodniach mamy nawrót. U mnie najlepiej sprawdza się ACTELLIC 500 (a używałam już wielu środków).
Dzięki za polecajkę, poczekam jeszcze chwilę, bo może (mam nadzieję) kąpiel pomogła, a jak jednak nie, to sięgnę po actellic, chociaż staram się unikać chemii 😔 pozdrawiam i życzę braku wełnowców
A ja mam pytanie modowe 🙃 co to za kolczyki? Gdzie Ty wyszukujesz te dodatki bo są cudowne.
A straty przy przesadzaniu zawsze będą. Ja ostatnio ułamałam stożek wzrostu podczas przywiązywania rośliny do palika. Misa tybetańska mi nie pomogła ;)
Jeśli chodzi o kolczyki, to staram się kupować od rzemieślników albo w lumpie, te są od Orskiej ;) Niestety, podejrzewam, że każdego czeka ułamanie stożka 🥲
💚
Czekando
Ja te syngonia bym wsadził do wody. Trzeba je ukorzenić. Jednak mam złe doświadczenia w ukorzenianiu w gruzie. Często mi gniły sadzonki.
Lubię horrory. Mój ulubiony horror to Sinister. O Szepty też super!
Czemu nie robisz oprysku przeciw robalom? Ja przed sezonem zrobiłem profilaktycznie i nic. Zero szkodników. Myślę nad tym czy zrobić kolejny profilaktyczny oprysk. Serio mam taką kolekcję że byłoby mega szkoda żeby mi robale się zagnieździły. Polecam oprysk. I nie z mydła potasowego bo ono nie ma takich właściwości jak oprysk np. Mospilanem. Myślę że niepotrzebnie się wzbraniasz przed użyciem typowej chemii wobec robactwa :D ale no jak kto woli.
Fuuuu te wełnowce.. no ale żeby na epipremnum mieć szkodniki to już jest niezły wyczyn :D
Trzymam kciuki żeby wszystko przeżyło :) ja też mam jakieś drobne tragedie ale ogółem to jest bardzo dobrze :)
Dokorzenią mi się w hydro, taki jest plan ;) Sinister już wcześniej się pojawił w komentarzach, mam na liście już, poczekam na dogodny moment, czyli jakiś niedzielny i słoneczny poranek 😅 Czemu nie robię prewencyjnie oprysków? Hmm, czyściłam liście olejkiem neem, być może to zmniejszyło ilość szkodników, bo biorąc pod uwagę proporcji - roślin, które mam i roślin, które mam zakażone - to naprawdę nie ma dramatu. Unikam chemii, jak mogę, a i pewnie też trochę brak czasu tu wkracza, a później jest jak jest ;) Wiesz co, one nawet się pewnie tym epi nie żywiły, bo przecież to w ogóle nie ich typ, więc to jest perfekycjne pytanie - CO ONE TU ROBIĄ 😅 Powodzenia dla nas, żeby tragedii było jak najmniej 🌹
Ja mydłem potasowym zabiłam Aglanome 🙄 , a używasz prewencyjnie Neem Azal , jest bezpieczny dla roślinek i działa zapobiegawczo , w okresie letnim pozwala kontrolować ataki tych wszystkich stworów
Niee, prewencyjnie nigdy nie używałam żadnych środków, jak mam problem to ratowałam się olejkiem neem, a teraz własnie mydłem potasowym ;) Po neemazal nic u Ciebie nie występuje?
@@klaudiawlisciach uważam to za bardzo fajny nieszkodliwy środek, mam spokój ze stworami i na te latające ziemióry też działa , robie oprysk mniej wiecej co 3 tygodnie ,
Potrójna masakra roślinna 😵💫Dobrze, że nikt nie widział mojej masakry roślinnej 😅Pozdrawiam ♥
Nikt nie widział, ale może o tym poczytamy 😃?
@@klaudiawlisciach chyba chcę o tym zapomnieć 😅 bo przecież najważniejsze, że teraz - odpukać - nie robię głupot, a roślinki żyją 😂
Nie oglądam ale czytam , ostatnio odkryłam Wydawnictwo Dom Horroru polecam
A widzisz, robiłam nawet okładki dla tego wydawnictwa :D pozdrawiam! Która książka szczególnie Ci się podobała?
Hej
Moja horrorowa kariera zakończyła sie po filmie: "czwarty stopien".
Teraz Thrillery 💚
hejo, dodałam na listę ( : pozdrawiam cieplutko
Tarot Karta śmierci polecam ❤ Jeżeli chodzi o wełnowce to ja prowadzę bitwę już 3 miesiąc,ale nie poddaję się ja albo one.
ooo, coś z tego roku, dodaję do listy ;) witam w klubie 🥲
Horrory bardzo taki ulubiony Obecność
O tak tak 😃
Nie lubię horrorów i nie wiem dlaczego ludzie lubią oglądać horrory, bo nikt nie lubi się bać i trwać w lęku i jakby człowiek miałby tak się bać w życiu codziennym to zwariowałby. A z horrorów takich z potworami czy lejącą się krwią to gorsze są takie psychodeliczne.
Pięknie naprawiasz swoje rośliny. Ja niestety nie wiem co często robić i jakich preparatów używać więc pewnie jeśli padnie mi kwiatek i nie będę umiała go naprawić to pewnie podziel do kosza.
Myślę, że niektóre osoby potrzebują mocnych bodźców i emocji do życia, a jednak film, który jest niekomfortowy i wprawia w pewnego rodzaju zakłopotanie, jest jednym ze środków. Na yt jest mnóstwo filmow poradnikowych, u mnie też (autoreklama :D), może następnym razem uda Ci się jednak coś uratować ;)
No jasne że lubię horrory, mój ulubiony to "Inni" z Nicole Kidman.
@@edytafarbotko851 o tak!!! Pamiętam, jak oglądałam go pierwszy raz, pamiętam te emocje, pamiętam ten strach 👌
Tytuł: Kiedyś liście umierają. Koszmar roślinomaniaka
Kiedyś liście umierają brzmi bardzo poetycko, podoba mi się 🙃
Cześć a ja myślałam że to ja mam tą przyjemność i wyłączność na te paskudne robale a jednak nie🙃 w takiej sytuacji jest mi raźniej sory
Nie nie, u mnie też zawitały w odwiedziny i niespodziewanie przedłużyły swój pobyt 🥲 powodzenia w walce!
Niestety ale samo mydło potasowe nic nie da 🤷♀️
Dlaczego?
Ja ostatnio przelalam mojego ulubionego kaktusa zygzaka🥹
o nie :( zostało coś do uratowania?
@@klaudiawlisciach tak w miarę szybko się zorientowałam i obcięłam do ukorzeniena,ale jestem zła na siebie,on tak mi się podoba😞
Fuuuuu czyścisz z wełnowców i podłapałaś się po głowie 😮 teraz masz je we włosach 😂😉
To było kilka myć włosów temu, więc liczę na to, że już nie mam 😂
@@klaudiawlisciach oby tak było 😍 inaczej Karate spray na włosy się przyda 😉😘
Potraktuj je lakierem do włosow
Daje do myslenia😁,bo ja wlasnie znalazlam na zagranicznej stronce opis walki jednej forumowiczki z przedziorkiem i ona wygrala te walke wlasnie lakierem do wlosow😉
Ale masz na myśli wełnowce albo wcioranstki? Lakier do wlosow to chyba niezła chemia i jednak brzmi jak zatkanie liści co do mikrometra 😰
Jesli horror, to tylko taki jak ten twoj. Na inne to mi nerwow szkoda
🥲🥲🥲
Witam serdecznie ❤😊